Z calym szacunkiem do redatkora i calej kadry top agrar. Zycze duzo cierpliwosci w prowadzeniu takich dyskusji i pokazywania NAM rolnikom osoby ktore sa swiecie przekonane ze idea jest sluszna. Ale on ma wyplate co miesiac a my raz w roku. Lekko sie panu Dr. Mowi
Czemu wy dyskutujecie o ograniczaniu produkcji!!!? Co Wy tam łykacie, kto Wam to daje?!!! W mojej okolicy a nawet powiecie nie ma czegoś takiego jak gospodarstwo do 10 ha żyjące z produkcji. To mowa tylko o warzywniczych na dobrych klasowo ziemiach. To jest gospodarstwo socjalne plus etat w ZUS. Wy spójrzcie na gospodarstwa 30-300 ha co one robią i z czego żyją.
Ekoschematy, same w sobie nie są złe(same w sobie) tylko powinny być ograniczenia np do 100ha, I zmienić stawki.. np za uproszczoną uprawę może być te 4 czy 5, ale już za zróżnicowaną strukturę dal bym między 5 a 8, biologiczna ochrona że 3pkt, tematy związane z chodowlą wyciąć całkiem ( nie znam rolnika który ma chodowle a nie ma pola) te wszystkie poplony to bez sensu żeby za nie płacić, skoro można ustawić próg okrywy zimowej powied my na 60%, ( bo 5pk za wsiewkę czy poplon zimowy to z 300 dochodu dla cwaniaków tylko) podstawowe dopłaty zmniejszyć do max 80euro, a nawet do 50, niech wreszcie znikną pseudorolnicy( w tym Ci na etatach), a i duże gospodarstwa radzą sobie bez dopłat, więc na typowo rodzinne przenieść zaoszczędzoną nadwyżkę, gdyby wszystko poskładać do kupy to by uzbierało się z 2,5-3 tys do chektara w takim gospodarstwie do 100ha, I wreszcie można by było godnie się rozwijać, I może nawet wyprzedzić starą Unię😅😅
Czyli zdaniem eksperta Plewy gospodarstwa rolne jako cel działania mają maksymalizację dopłat. Inaczej mówiąc przechodzimy, od gospodarstw rolnych, jako podstawy ustroju rolnego do gospodarstw dopłatniczych?
Z calym szacunkiem do redatkora i calej kadry top agrar. Zycze duzo cierpliwosci w prowadzeniu takich dyskusji i pokazywania NAM rolnikom osoby ktore sa swiecie przekonane ze idea jest sluszna. Ale on ma wyplate co miesiac a my raz w roku. Lekko sie panu Dr. Mowi
Czemu wy dyskutujecie o ograniczaniu produkcji!!!? Co Wy tam łykacie, kto Wam to daje?!!! W mojej okolicy a nawet powiecie nie ma czegoś takiego jak gospodarstwo do 10 ha żyjące z produkcji. To mowa tylko o warzywniczych na dobrych klasowo ziemiach. To jest gospodarstwo socjalne plus etat w ZUS. Wy spójrzcie na gospodarstwa 30-300 ha co one robią i z czego żyją.
Ekoschematy, same w sobie nie są złe(same w sobie) tylko powinny być ograniczenia np do 100ha, I zmienić stawki.. np za uproszczoną uprawę może być te 4 czy 5, ale już za zróżnicowaną strukturę dal bym między 5 a 8, biologiczna ochrona że 3pkt, tematy związane z chodowlą wyciąć całkiem ( nie znam rolnika który ma chodowle a nie ma pola) te wszystkie poplony to bez sensu żeby za nie płacić, skoro można ustawić próg okrywy zimowej powied my na 60%, ( bo 5pk za wsiewkę czy poplon zimowy to z 300 dochodu dla cwaniaków tylko) podstawowe dopłaty zmniejszyć do max 80euro, a nawet do 50, niech wreszcie znikną pseudorolnicy( w tym Ci na etatach), a i duże gospodarstwa radzą sobie bez dopłat, więc na typowo rodzinne przenieść zaoszczędzoną nadwyżkę, gdyby wszystko poskładać do kupy to by uzbierało się z 2,5-3 tys do chektara w takim gospodarstwie do 100ha, I wreszcie można by było godnie się rozwijać, I może nawet wyprzedzić starą Unię😅😅
Dopłaty powinny być tylko i wyłącznie do produkcji a nie do posiadanej ziemi szybko by to wyeliminowało psełdo rolników
Głupie wywiady to lepiej wcale nie sposób słuchać aktualne słowa Cejrowskiego
Czyli zdaniem eksperta Plewy gospodarstwa rolne jako cel działania mają maksymalizację dopłat. Inaczej mówiąc przechodzimy, od gospodarstw rolnych, jako podstawy ustroju rolnego do gospodarstw dopłatniczych?
Pierdo-lamento