3 nervige Fragen, die Kunden nicht mögen - Kommunikation mit Kunden - Kundenservice

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 6 окт 2024
  • Vermeide diese drei Fragen in der Telefonzentrale, am Empfang oder generell am Telefon, wenn Du Deine Kunden nicht nerven willst!
    Weitere Tipps rund um die Kundenkommunikation: bit.ly/2zRFFZ4​​
    Mehr über die WordBridge Academy erfahren:
    wordbridge-aca...
    wordbridge-aca...

Комментарии • 18

  • @polanasser3522
    @polanasser3522 5 лет назад +4

    danke für Ihre Hilfe und Ihre Erklärung

  • @A.U.86
    @A.U.86 Год назад +2

    "Wie 'war' Ihr Name?" Das 'war' bezieht sich doch auf die Wiederholung des Namens, da der Kunde ihn am Anfang schon sagte. Nicht darauf, dass er nicht mehr lebt. Deutsche Grammatik!

  • @viviCH89
    @viviCH89 2 года назад

    Das dritte war mir nie bewusst,bis ich selbst mal so empfangen wurde. Jetzt,wo ich es nochmal höre,stelle ich wieder fest,dass auch andere geht. Danke 😊

  • @2208Yoshi
    @2208Yoshi 4 года назад +5

    Da wird versucht das Rad neu zu erfinden. Es ist doch nicht unhöflich die Frage zu stellen : Wie war ihr Name. Das diese Person nicht tod ist, ist doch in diesem Moment jeden völlig klar. Es handelt sich doch nur um eine normale Umgangssprache. Ich habe auch gehört das die Frage : Wie kann ich ihnen helfen, schon als negativ anzusehen sei. Der Kunde kann diesen Satz als unhöflich aufnehmen, da er nicht pflegebedürftig ist. Ich denke das es kein richtig oder falsch gibt. Und ich hatte noch nie einen Kunden gehabt, der sich beschwerd hatte , weil ich gefragt habe: wie war ihr Name?

  • @oliverschumacherverkauf
    @oliverschumacherverkauf 6 лет назад +3

    Schön, dass Du nun auch Youtubst, liebe Izabela!

  • @kinganazwisko6663
    @kinganazwisko6663 6 лет назад

    super! congrats, keep going Izabela, you are simply the best!

  • @daedhubrich411
    @daedhubrich411 5 лет назад +4

    Leider die Erklärung zu lang bitte machen sie es kurzer

  • @s-anyon
    @s-anyon Год назад

    Die Argumentation zu 1 ist leider falsch - man deutet damit nicht an, dass der Kunde nicht mehr lebt, sondern drückt damit nur aus, dass der Kunde den Namen bereits gesagt hat (man ihn jedoch nicht verstanden hat).
    Als Beispiel ein weiterer Satz wo man das „war“ so verwendet: „Wie war das doch gleich?“ (man weiß es eigentlich oder wusste es mal, weiß es im Moment aber nicht mehr)

  • @adamsam8619
    @adamsam8619 4 года назад

    gut gemacht danke

  • @priestofemroy1748
    @priestofemroy1748 4 года назад +1

    Wie war Ihr Name -> Das heisst er ist tot......Grammatik -100

  • @Lychee.Meowwww
    @Lychee.Meowwww 8 месяцев назад

    1. Ist doch totaler Quatsch, hat mich nie gestört
    2. Ist auch total ok, keiner denkt das. Ist auch nicht unhöflich, sondern eine ganz normale Redensart.
    3. Blöder Lösungsansatz. Ich hab ja schon gesagt i h möchte verbunden werden, warum dann die Frage ob der Telefonist mir helfen kann

  • @SuperElwira
    @SuperElwira 3 года назад +1

    mówiąc po niemiecku myslisz po polsku. mnie mocno razi twój język, a co dopiero niemców? jakby ci to usiadomic, mówisz jak wietnamiec po polsku co ledwo przyjechał. co z tego,ze znasz słówka skoro jestes głucha? słowek nawet dziecko potrafi nauczyc sie słowek. twój język jest mocno pdstawowy. ja tez potrafie nauczyc sie 10 słów i sie nimi wyrazić, dogadać ale nie uczę ludzi! poza tym niemcy mówia specyficznie, powtarzaja wciaż niektóre słowa, mają pewien szyk zdania. musisz popracowac nad akcententem, bo to nie jest niemiecki tylko wciąż polsko-niemiecki. akcent jest ważny oraz melodia jezyka. nie wymawia się az tak wyrażnie niektórych zgłosek. to nie jest twardy język wbrew ogólnym przekonaniom. polski jest twardy. rytm języka również masz dalej polski. polski język jest bezpłciowy, nie wyraza emocji na codzien, poker face-tak o nas mówia inne narody. skrywamy emocje na codzien, dlatego polakom sie czesto ulewa i sa nerwowi. natomiast młodzi ludzie są cyniczni i wydaje i m się, ze rywalizacja i dokopywanie innym to coś fajnego-bo tak ich wychowuje telewizja, taka jest teraz moda-licz na siebie i rób karierę. masz kasę i dobrą prace to jestes cos wart i nie musisz byc zyczliwy dla innych-nie prawda. chleba sobie sam nie upieczesz. naród bez wszystkich warstw spolecznych upada. brak ci szacunku i wdziecznosci do sklepowej albo smieciarza, to pomysl co gdyby nikt nie chciał wykonywac tych prac? zreszta gwarantuje ci,ze smieciarz zarabia wiecej od ciebie a sklepowa ma duzo bardziejj skomplikowana i odpowiedzialną pracę, gdzie ty mogłabys nie dac sobie rady. i tą zyczliwosc i szacunek do innych niemcy wyrażają na codzien wobec siebie idac na zakupy czy gdziekolwek. dają innym radość i są wdzięczni za najdobniejszy gest. w polsce ekspedientka celowo w sklepie bedzie cie ignorowac zeby przez chwile poczuc władzę i cie wkurzyc. polakom brakuje kultury osobistej, poczucia jednosci społecznej, bo nie mamy tradycji wspólnych. dlatego trak trudno polakom uczyc sie innych jezyków, bo jęzk to częśc kultury. nie okazujemy np zyczliwosci pani w sklepie, nie tryskamy radoscia na jej widok-to jest tam jakby czesc kultury, dlatego polacy wyjezdzajacy do innych krajów czesto odbieraja inne narody jako fałszywe, boludzie na codzien są bardzo zyczliwi dla siebie, bo tak wypada, co nie znaczy, ze darzą cię sympatią tylko tego wymaga kultura osobista-bycia zyczliwym dla innych, prowadzenia nic nie znaczacych rozmów w ciepłym tonie.polacy potafia tylko obgadywac sie wzajemnie, przez co tracą wiele cennych szczegółów, jestemy negatywnie nastawieni do innych. taka czułość w języku, radosc, emocje w jezyku. dla polaka to fałsz, a dla europejczyka codziennosc. nawet jak są smutni to idac do sklepu radosnie mówia tshus długo przeciągajac, nawet jezeli to by bylo tylko 1 słowo jakie wypowiedza do ekspdientki w sklepie ale dzieki akcentowaniu i intonacji bedzie tam tyle zyczliwosci, ze wystarzy. to jest szacunek do innych. polski jezyk to czesto język marudzenia albo nienawisci albo zgrywania specjalisty i wymądrzania się, pouczania wzajemnego ale nie po to zeby kogos czegos nauczyc tylko zeby dokopac komus-przez to mieszaja sie nam podstawowe priorytety. polacy są wiecznie za poważni i przygnębieni, mają kompleksy narodowe-wiecznie nie dosc dobrzy jak reszta zachodu. natomiast niemiecki poprzez rózne style intonacji wyraza emocje, przez pauzy, intonacje, zmiany rytmu i tonu, mellodie jezyka-jak mozna tego nie słyszec i to pomijac? i do tego uczyc ludzi? fajnie, ze potafisz wyrazic to co myslisz ale to wciaz jest polsko-niemiecki, bo nie zwracasz uwagi na szczegoły istotne a to cecha pychy. widac na twojej twarzy jak podsmiewasz się z takich sformulowan, pamietaj, ze ty tez kiedys sie uczyłas jezyka i zapewne miło by ci było, gdyby ktos ci pomógł, a nie nasmiewał sie z ciebie. zresztą nie mówisz tak dobrze jak ci sie wydaje-mówisz i myslisz wciaz po polsku tylko podmieniłas słówka. to nie jest wciąż niemiecki. nie jest moim celem cie obrazic jezeli poczułas sie urazona to dlatego, ze masz te polskie cechy-duma. polacy sa narodem skrytym jak w tej piosence-do autobusu wsiadł czlowiek z lisciem na głowie, nikt mu nic nie powie tylko sie kazdy gapi. moze uwazasz,ze juz na tyle dobrze mowisz, ze nie musisz zwracac uwage na melodie i przekaz emocjonalny jezyka, bo chodzi tylko o to zeby sie dogadac? w twoim języku nie ma ciebie-nie wyrazasz siebie. mozesz byc perfekcyjna w kazdym calu ale zawsze bedzie tego brakowało, a to poprzez emocje nawiazuje sie więzi. twój jezyk jest płaski w intonacji. nie zawiera idiomów ani słówek, które niemcy naduzywają na codzien. wez pojedz do niemiec i pozyj tam trochę, pozwiedzaj ten kraj, bo jest piękny, poznaj ludzi. ludzie ucza sie tylko na kursie języka,a maja tak blisko do niemiec .korpo strzeliły sobie same w kolano zatrudniajac znajomych zatrudnionych ludzi i studentów, którzy wymyslili swój dialekt. niemcy to słyszą. akcent opiera się na gardle i nosie. wsłuchaj się

  • @soldat1.klasse661
    @soldat1.klasse661 10 месяцев назад

    Ich kann dir 1000 Fragen sagen die wir Verkäufer nicht mögen...