Dokładnie, świece to dobry pomysł. Chodzi o to, że woda jako ciecz nie jest ściśliwa jak powietrze. Zatem suw sprzężenia nie mógł się odbyć gdy było za dużo wody nas tłokiem.
Można było panowie na pełnej predkosci obrotowej wlać ,,Wiadro wody '' w dolot żeby rozpędzony tlok przywitał się z wodą... z dużą prędkością wtedy może korba zrobić pa pa
@@adampaszczyca8334 W takich sytuacjach chyba nikt nie patrzy na obrotomierz tylko żeby nie zatańczyć na jezdni albo nie zanurkować pod wodą? Zakładam, że jak zmniejszysz prędkość, to i obrotów silnika też nie będziesz żyłował.
@@PawelM2010 Terenówkami jak przejeżdżają przez trudny teren to cisną czasem do odcięcia, akurat mogą zaciągnąć jak nie mają tej rury - dolotu wyprowadzonego nad samochód.
Nie ma co żałować, to tylko maszyna, można to oszczędzać, a można i zniszczyć. Bez litości czy z miłością - co za różnica. Także ludzkie uczucia na bok.
Michuuu, trzeba było świece wykręcić i zakręcić, jak on miał wodę sprężyć XD W crossach się zdarza to tak się robi i lata dalej ;p Ale tam nie ma elektroniki...
Po zalaniu i zatrzymaniu silnika, mogliście zrobić taki eksperyment żeby wykręcić świece (co odprężyłoby cylindry), wtedy zakręcić rozrusznikiem (wypchnęłoby wodę z cylindrów) i po ponownym założeniu świec sprawdzić czy wszystko wróciło do normy. Może macie jeszcze jakiegoś grata żeby powtórzyć eksperyment?
Jak zwykle łysy robi dlugi film a zero efektu. Oczywiacie nic w normalnych warunkach silnikowi nie stanie. Sam mialem zalane auto do wysokosci prawie dachu stało tak jakies 15h po osuszeniu ponad tydzien wszystkiego na słońcu otwarte auto maska bagaznik i w ogóle odpaliło bez zająknięcia. W najgorszym przypadku będą tak wypadac zapłony, ze silnik od razu zgasnie. Kolejny glupi test. Ale czego się spodziewać po tym kanale.
@@przemkodobron3703 nie ale byłoby to dużo rzetelniejsze i ciekawsze, zobaczyć czy po całkowitym zalaniu silnik odpali i mogliby zrobić inny test czyli podczas jazdy wlać np wiadro wody w dolot, coś takiego ma miejsce w offroadzie gdy snorkel się rozszelni
Jeździłem kiedyś Golfem III. Po przejechaniu przez duże kałuże krztusił się przez około 2 minuty. Rozwiązanie było proste - nie jeździć po dużych kałużach ze znaczną prędkością by nie zalać silnika. Pewnej zimy postanowiłem pojechać nim w góry. Jakoś na wysokości Częstochowy zaczął padać deszcz ze śniegiem. Auto się zakrztusiło i postanowiło zgasnąć. Próba odpalenia bez skutku. Zostałem odholowany do mechanika, gdzie fachowiec bardzo szybko znalazł przyczynę - pęknięta osłona aparatu zapłonowego :)
W Poznaniu były ostatnio te wielkie ulewy. Pecha miałem, że moje leciwe E46 323i stało w sporej niecce, na tyle sporej, że woda stała powyżej poziomu rury wydechowej. Patrzyłem na to trochę jak na płonący dom, nic się nie dało zrobić, bo nie miałem z kim auta przepchnąć, a nie chciałem go odpalać, zresztą otwierając drzwi wlałbym morze do środka. Woda jednak nie podeszła wyżej i po godzinie jak studzienki odzyskały wydolność zeszła. Wtedy uruchomiłem auto co by je przestawić gdzieś wyżej na wypadek jakby zaczęło lać znowu. Wydawało się wszystko spoko, jednak beemka drży na wolnych obrotach (w czasie jazdy nie czuć tego ani żadnych spadków mocy, wskazówka obrotomierza stoi równo, drży rura wydechowa). Czytałem, że może być to woda w katalizatorze. Czy może być to coś jeszcze poważniejszego, czy warto dać mu szansę i wymienić kata i zobaczyć co dalej? Pech chciał, że auto mam od roku i władowałem w niego naście koła w naprawy a tu taki zonk (druga kwestia, czy nie zacznie tam wszystko rdzewieć za rok, dwa, dałbym to do obejrzenia komuś od zabezpieczeń podwozi ale bez sensu dopóki się nie wyjaśni z tym drżeniem). Termin do mechana dopiero na koniec miesiąca. Oczywiście fura bez auto casco. A mówili, nie ładuj się w E46 ale no człowiek chciał zrealizować młodzieńcze marzenie :)
Zanim wytargaliście motor trzeba było wykręcić świece, pokrecic wałem parę razy by tłoki wypchneły i przepompowały wodę z dolotu...po wkreceniu świec na bank by zapalił...nawet gdyby któraś korba była krzywa...pozdro
@@krzychu7725 taką opcją może być jedynie że silnik jest zasprzęglony z ciężkim samochodem zalewasz go wodą i samochód siłą bezwładności obraca silnik pobieraący tylko wodę ale i tak wątpię czy to się uda bo zawory ssące są zawsze mniejsze od wydechowych więc mniek wody pobierze niż wypchnie z cylindra woda nie zaszkodzi silnikowi wynika to z konstrukcji
@@wg677 Sam miałem samochód z schrypniętą korbą, bo wypił za duzo oleju, i każdy mechanik ci to potwierdzi, ale potrzeby do tego jest silnik wysokoprężny , w benzynowych może się faktycznie nie będzie dało.
2 tygodnie temu wbiłem się w kałużę. Vectra C 2.0t. Silnik natychmiast zgasł, woda dostała się przez wlot. Wyjęte świece, odpięte wszystkie rury dolotowe, filtr powietrza, zdjęty IC i osuszony. Na rozruszniku wypompowana woda, potem na wolnych obrotach auto chodziło ze 2h. Znowu suszenie na słońcu. Wymiana oleju i wszystko zmontowane. Do teraz zrobione ponad 1000km i auto leci jak nowe. Wszystkie zaciski wymieniłem i to i dolot lepiej ciągnie. Można to uratować :)
Michu, dwie rzeczy ;) raz ze trzeba bylo wykrecic swiece, zakrecic rozrusznikiem zeby wode wywalilo z garów, wkrecic swiece i pewnie by zapalil ;) a dwa ze korba by wyszla bokiem gdyby to bylo podczas jazdy, bo silnik zalany woda (szybkie zatrzymanie tlokow w pełnych wody garach) mial tutaj do zatrzymania tylko mase swojego ukladu korbowego, a w jadacym aucie bylaby do zatrzymania jeszcze masa napedzonego auta i to by byl taki cios w wal silnika ze korby by polegly ;)
Ten "test" świadczy jak najlepiej o silniku Punto.Jestem pełen podziwu dla jego wytrzymałości. Reasumując -brawa dla serca auta i przysłowiowy kciuk w dół dla Pana Michała za jego żywiołowe i nie do końca zrozumiałe dla mnie reakcje.
Było by jeb i bum xD. Nie ma jak to wziąć niezniszczalnego bezkolizyjnego fire z żeliwnym blokiem i mega mocnymi tłokami i na nim takie rzeczy testować :D, przecież wiadomo że nic się nie stanie. Trzeba wziąć 1.4 volkswagena z turbina i kompresorem przy bloku z gównolitu i bezpośrednim wtrysku to 40 sekund by nie wytrzymał xD.
A wy geniusze nie wpadliścię na to że wody nie da się tak sprężyć tak jak powietrza i tłoki nie mogą dojść na górny martwy punkt, tym samym rozrusznik nie mógł sobie zakręcić silnikiem 🤦🏻♂️🤦🏻♂️🤦🏻♂️ tego łysemu jeszcze nikt nie powiedział i nie wie 🤷🏻♂️😂
Korba. Kolekcja ciekawa sekcja silnika :D Ostatnio widziałem jak E39 utknęło w wodzie wysokości do połowy felg. Niestety E39 ma nisko zamontowany wlot powietrza, zaraz obok świateł przeciwmgłowych. Także nie polecam brodzić E39. Michu widziałem Twój wywiad u EXPERTA. Nawet nie odczułem długości tego wywiadu. Dobrze się Cie słucha, miło jest poznać Twoją historie życiową. Jesteś motorem dla innych!!! Wytrwałości, zdrowia i oszczędzaj się. Nie rób wszystkiego na 200%. Na pewno 100% wystarczy, a drugie 100% daj na rodzinke i bieszczady :D Pozdro!
Utopiłem kiedyś diesla...na bank korba albo 2 do wymiany... zależy od prędkości początkowej...swiece żarowe w górę potem wkręcić i na trzech garach pomału do warsztatu
Hej Michał bardzo fajnie to pokazałeś sam byłem ciekaw co sie stanie z silnikiem po zalaniu wodą teraz już wiem ale powiem Fiaty są wytrzymałe!!!! pozdrawiam!!!
@@koks2193 komentarz akurat był napisany z nutką ironii, ale po przeczytaniu Twojego komentarza sprawdziłem i okazuje się, że istnieje takowy silnik. Do tego jedno turbo jest elektryczne ;)
Nie do końca zdupili, gdyż silnik normalnie chodził gdy dolewali (bardzie lali na potęgę), a z tym odpaleniem to pewnie chcieli sprawdzić skoro istniały takie okoliczności.
W benzynie rzadko gną się korby. Spróbujcie tak zrobić w dieslu. Wyższy moment, większy stopień sprężania, wystarczy odrobina wody i korby lecą aż miło:)
Wystarczy wykręcić świece zapłonowe! Następnie zakręcić silnikiem przez rozrusznik i kręcić tak długo aż do silnika będzie podawane paliwo. Jeśli woda nie przedostała się do oleju między tłokiem A szklanką cylindra, jest duża szansa że po wkręceniu nowych lub osuszeniu starych świec, a następnie ich ponownego wkręcenia auto powinno odpalić. Pozdrawiam .
"nie róbcie tego w domu" głupi nie jestem, wyjdę na dwór żeby podłogi nie zalać XDD
XDD dobre
🤣🤣🤣🤣🤣🤣
😂😂😂
Ja nie wjadę autem na 3 piętro, to też w domu tak nie zrobię
@@kanarek-yx1jf ehh, wiecznie pod górkę XD
piękne scenka. Daję nagrodę złotej cebuli za aktorstwo :D
Dawaj kolejny odcinek nosaczów, a nie filmiki sobie oglądasz
A wystarczyło wykręcić świece i wydmuchać wodę. Eksperyment mógł trwać dłużej, aż do dobrego zalania przy dużej prędkości obrotowej i pogięcia korb.
Chciałem to właśnie pisać:v
@@Rylleyn tak na rajdach terenowych robią tez miałem to pisać
Czyli zrobione po łepkach test zamiast faktycznego wjechania w głęboką wodę.
@@Rylleyn ja też
A dlaczego korby mialby sie wygiac?
Zamiast go wycinać to można było tylko świece odkręcić i wtedy rozrusznikiem wypchnąć wodę. Pozdrawiam jeszcze by posłużył do testów
za ciezki temat dla nich.
@@tomaszwywio4432 no tak, bo ty robisz w życiu zawsze wszystko perfekcyjnie, a pewnie nawet nie osiągnąłeś 1/10 tego co Michał :)
@@dg-zj2dt Mogę się tylko zaśmiać.
@@tomaszwywio4432 idealne podsumowanie twoich możliwości.
Dokładnie, świece to dobry pomysł. Chodzi o to, że woda jako ciecz nie jest ściśliwa jak powietrze. Zatem suw sprzężenia nie mógł się odbyć gdy było za dużo wody nas tłokiem.
Stary silnik dużo wytrzymał , spróbujcie z nowym silnikiem 1.2/1.6 😂, szklanka wody i po silniku
Można było panowie na pełnej predkosci obrotowej wlać ,,Wiadro wody '' w dolot żeby rozpędzony tlok przywitał się z wodą... z dużą prędkością wtedy może korba zrobić pa pa
A od kiedy z takim rozpędzonym autem wpadasz do wody? Wydawało mi się do tej pory, że raczej się zwalnia, widząc ogromną kałużę... :)
@@PawelM2010 To jakie masz obroty?
@@adampaszczyca8334 W takich sytuacjach chyba nikt nie patrzy na obrotomierz tylko żeby nie zatańczyć na jezdni albo nie zanurkować pod wodą? Zakładam, że jak zmniejszysz prędkość, to i obrotów silnika też nie będziesz żyłował.
@@PawelM2010 I co, będzie poniżej 2000?
@@PawelM2010 Terenówkami jak przejeżdżają przez trudny teren to cisną czasem do odcięcia, akurat mogą zaciągnąć jak nie mają tej rury - dolotu wyprowadzonego nad samochód.
12:10 Współczuje silnikowi, tyle napracował, kręcił a tak zostaje traktowany :D
Nie ma co żałować, to tylko maszyna, można to oszczędzać, a można i zniszczyć. Bez litości czy z miłością - co za różnica. Także ludzkie uczucia na bok.
@@maciejpiasecki750 Niby tak, ale i tak szkoda, walczył pomimo iż był powoli zabijany.
He he zacny wstęp 👌🏻😁 No to oglądamy 👊🏻
Fajny, taki nie za oryginalny :)
Michuuu, trzeba było świece wykręcić i zakręcić, jak on miał wodę sprężyć XD
W crossach się zdarza to tak się robi i lata dalej ;p Ale tam nie ma elektroniki...
W terenwizji też pokazywali że w furach się tak robi po zalaniu
Mordy, do takich testów nie bierze się 1.2 8V z fiata, bo ten silnik przeżyje wszystko:D
Po zalaniu i zatrzymaniu silnika, mogliście zrobić taki eksperyment żeby wykręcić świece (co odprężyłoby cylindry), wtedy zakręcić rozrusznikiem (wypchnęłoby wodę z cylindrów) i po ponownym założeniu świec sprawdzić czy wszystko wróciło do normy.
Może macie jeszcze jakiegoś grata żeby powtórzyć eksperyment?
Dokładnie w terenówkach tak robią podczas rajdów jak utopią furę to wykręcają świece kręcą rozrusznikiem aż wydmucha tą wodę i faja dalej
Jak zwykle łysy robi dlugi film a zero efektu. Oczywiacie nic w normalnych warunkach silnikowi nie stanie. Sam mialem zalane auto do wysokosci prawie dachu stało tak jakies 15h po osuszeniu ponad tydzien wszystkiego na słońcu otwarte auto maska bagaznik i w ogóle odpaliło bez zająknięcia. W najgorszym przypadku będą tak wypadac zapłony, ze silnik od razu zgasnie. Kolejny glupi test. Ale czego się spodziewać po tym kanale.
@@furieux6742 Jego cyrk i jego małpy filmy się nie podobają to zabierz suba jak dałeś i nie oglądaj po co się męczyć
A co z silnikiem wysokoprężnym? Wyciągać głowice?
@@dawid123dg10 z wysokoprężnego najłatwiej wyjąć świece żarowe, albo wtryskiwacze
To jest dopiero płukanka silnika ;D
Celowo świec nie wykręciłeś żeby go zabić. Normalny człowiek wykręciłby świece i pokręcił żeby wydmuchać wodę a potem odpalał. BiedaUmysłowaTest.
+1. Mógł jeszcze tyle ten silniczek pochodzić
Twój silnik ? Twój test ? Stać Cię to zrob sam .
Chyba dobrze, ze zabił ten samochód. Powinien zabijać co drugie auto w Polsce żeby te gruzy nie poruszały się w ruchu publicznym
@@przemkodobron3703 nie ale byłoby to dużo rzetelniejsze i ciekawsze, zobaczyć czy po całkowitym zalaniu silnik odpali i mogliby zrobić inny test czyli podczas jazdy wlać np wiadro wody w dolot, coś takiego ma miejsce w offroadzie gdy snorkel się rozszelni
czego sie po łysym spodziewac XD
W Off-road'dzie często zalewa się silnik wodą. Wykręcamy świece, wywalamy wodę rozrusznikiem i składamy. Odpalamy i jazda. Świetny odcinek. Pozdr.
Jeździłem kiedyś Golfem III. Po przejechaniu przez duże kałuże krztusił się przez około 2 minuty. Rozwiązanie było proste - nie jeździć po dużych kałużach ze znaczną prędkością by nie zalać silnika.
Pewnej zimy postanowiłem pojechać nim w góry. Jakoś na wysokości Częstochowy zaczął padać deszcz ze śniegiem. Auto się zakrztusiło i postanowiło zgasnąć. Próba odpalenia bez skutku. Zostałem odholowany do mechanika, gdzie fachowiec bardzo szybko znalazł przyczynę - pęknięta osłona aparatu zapłonowego :)
Stasiu to niedoceniony aktor ❤️💪
Tu musiałem bardzo aktorzyć😅
Wstęp epicki, jadymy z tematem :).
pozdrowienia dla wszystkich oglądających odcinek oraz smacznego obiadu życzę 😊
A ja dopiero na śniadaniu 😅 ale wzajemnie!
Jest niedziela, to pora śniadania jeszcze 😅
Ja dzisiaj śniadanie z obiadem odrazu mam😁
Dzięki. Wzajemnie.
Gdzie tam obiad 😅 dopiero śniadanie 🙈😅😅
W Poznaniu były ostatnio te wielkie ulewy. Pecha miałem, że moje leciwe E46 323i stało w sporej niecce, na tyle sporej, że woda stała powyżej poziomu rury wydechowej. Patrzyłem na to trochę jak na płonący dom, nic się nie dało zrobić, bo nie miałem z kim auta przepchnąć, a nie chciałem go odpalać, zresztą otwierając drzwi wlałbym morze do środka. Woda jednak nie podeszła wyżej i po godzinie jak studzienki odzyskały wydolność zeszła. Wtedy uruchomiłem auto co by je przestawić gdzieś wyżej na wypadek jakby zaczęło lać znowu. Wydawało się wszystko spoko, jednak beemka drży na wolnych obrotach (w czasie jazdy nie czuć tego ani żadnych spadków mocy, wskazówka obrotomierza stoi równo, drży rura wydechowa). Czytałem, że może być to woda w katalizatorze. Czy może być to coś jeszcze poważniejszego, czy warto dać mu szansę i wymienić kata i zobaczyć co dalej? Pech chciał, że auto mam od roku i władowałem w niego naście koła w naprawy a tu taki zonk (druga kwestia, czy nie zacznie tam wszystko rdzewieć za rok, dwa, dałbym to do obejrzenia komuś od zabezpieczeń podwozi ale bez sensu dopóki się nie wyjaśni z tym drżeniem). Termin do mechana dopiero na koniec miesiąca. Oczywiście fura bez auto casco. A mówili, nie ładuj się w E46 ale no człowiek chciał zrealizować młodzieńcze marzenie :)
Super wyszedł poczatek !
Trzeba było zalać silnik dużą ilością wody na raz na pełnym gazie
I zanurzyć goracą misę olejowa w dużej ilości chlodnej wody
@@pepsikpepsik2141 Najlepiej w takiej lodowatej, albo przechłodzonej wodzie 😆
Zanim wytargaliście motor trzeba było wykręcić świece, pokrecic wałem parę razy by tłoki wypchneły i przepompowały wodę z dolotu...po wkreceniu świec na bank by zapalił...nawet gdyby któraś korba była krzywa...pozdro
nie ma opcji żeby wykrzywić korbę oczywiście że zapali
@@wg677 jest opcja w wysokoprężnym, widziałem takie korby.
@@krzychu7725 taką opcją może być jedynie że silnik jest zasprzęglony z ciężkim samochodem zalewasz go wodą i samochód siłą bezwładności obraca silnik pobieraący tylko wodę ale i tak wątpię czy to się uda bo zawory ssące są zawsze mniejsze od wydechowych więc mniek wody pobierze niż wypchnie z cylindra woda nie zaszkodzi silnikowi wynika to z konstrukcji
faktem jest że zawór ssący poda jakąś ilość wody któr może być za duża do sprężenia ale to jest ekstremum sinik musi być zatopiony
@@wg677 Sam miałem samochód z schrypniętą korbą, bo wypił za duzo oleju, i każdy mechanik ci to potwierdzi, ale potrzeby do tego jest silnik wysokoprężny , w benzynowych może się faktycznie nie będzie dało.
Ten wstęp to złoto xD
cringe nie złoto
2 tygodnie temu wbiłem się w kałużę. Vectra C 2.0t. Silnik natychmiast zgasł, woda dostała się przez wlot. Wyjęte świece, odpięte wszystkie rury dolotowe, filtr powietrza, zdjęty IC i osuszony. Na rozruszniku wypompowana woda, potem na wolnych obrotach auto chodziło ze 2h. Znowu suszenie na słońcu. Wymiana oleju i wszystko zmontowane. Do teraz zrobione ponad 1000km i auto leci jak nowe. Wszystkie zaciski wymieniłem i to i dolot lepiej ciągnie. Można to uratować :)
Michu Ty i cala ekipa jestescie pozytywnie zakreceni !!!!!
Michu i Stanisław rozjebali system xD hahahahah xD gratulacje panowie :) pozdrowienia dla Ciebie Michu i dla Stanisława
Kocham ten wstęp ❤️
Dobry wstęp, fajny odcinek. A KORBA bokiem nie wyszła 🤣🤣🤣
Michu, dwie rzeczy ;) raz ze trzeba bylo wykrecic swiece, zakrecic rozrusznikiem zeby wode wywalilo z garów, wkrecic swiece i pewnie by zapalil ;) a dwa ze korba by wyszla bokiem gdyby to bylo podczas jazdy, bo silnik zalany woda (szybkie zatrzymanie tlokow w pełnych wody garach) mial tutaj do zatrzymania tylko mase swojego ukladu korbowego, a w jadacym aucie bylaby do zatrzymania jeszcze masa napedzonego auta i to by byl taki cios w wal silnika ze korby by polegly ;)
Michu więcej takich wstępów :D Pozdrowienia dla całej ekipy M4K !!
0:47 Stasiu, ale od Poloneza to się od**erdol 😅
To może w następnym odcinku zalejesz silnik wódką. Ciekawe co się stanie
wstęp rozjebał system :D
Dorwałem do końca, KORBA 😁 Jak to dobrze mądrego posłuchać 😁👍
Ten "test" świadczy jak najlepiej o silniku Punto.Jestem pełen podziwu dla jego wytrzymałości.
Reasumując -brawa dla serca auta i przysłowiowy kciuk w dół dla Pana Michała za jego żywiołowe i nie do końca zrozumiałe dla mnie reakcje.
11:03 obudowę filtra powietrza to by chapnął hehe
Korba! Odcinek bardzo dobry i pokazuje jaki ten fiat był pancerny 😂
W dieslu trochę wody zabije motor, ale w benzynie nic się nie powinno stać przez inną komorę spalania, a nie jest tak że ten silnik jest bezkolizyjny?
@@candly1950 Diesel ma mniej czułej elektroniki niż silnik benzynowy. Poza tym mówiłem o wodzie w komorze spalania nie ma silniku
@@candly1950 nie wiesz co mówisz
Jest bezkolizyjny
Pogromcy mitów !!!
jestem pod wrażeniem tego punciaka, szkoda go że już nie będzie bohaterem kolejnych odcinków
przez te filmy skusiłem się na kupno punciaka :D
bierz 1.4/1.2 16v :D pancerne są te silniki i 1.4 16 v oferowane do dziś :) z wyższą mocą to 1.4 t-jet
@@jaskier4733 nie stać mnie xd
@@kamiloki4841 Kupno Punto 2 generki to 3 tysiące złotych. Kupienie Grande Punto ( tzw. 3 generacji ) to wydatek od 6500 zł - 18 zł
"stara" ci powie wieczorem jak długo wina nie skosztujesz :D
A jaką macie twardość wody?
Może macie miękka i dlatego nic się nie wygięło
Hahaha dobre, normalnie szkoła aktorska na wstępie 😁😁😁
Czołówka rozwala system brawo za pomysłowość "korba":)
Kiedyś się mówiło ,,Skoda na woda'' teraz można by powiedzieć Fiat na wodę 🤣🤣🤣
Szalony Michu powraca!😂
Trzeba było go dokręcić do 4/5k obr i wlać nagle wody
Następny taki test w 1.9 tdi..., bardzo prosimy...
Może w tym Passacie dla widzów , co go chcieli sprzedać..
Pozdrawiam wszystkie ekipy M4K.
„Korba” michu jak pogromcy mitów na discovery 😎👌💪💪pozdro dla całego m4k
Korba, a mówili Fiat i Ford gó..o wort. Trzeba by jeszcze Forda tak sprawdzić bo Fiat przeszedł test całkiem dobrze
Fordy są najlepsze
@@yanioleks487 każde auto jest dobre ..... Każdy chwali swojego zloma tak poza tym
Ja się nie chwalę, jeżdżę e39😁
@@piotrmynarczyk98 w dieslu hahaha
Fiatowi można wiele zarzucić ale te silniki z serri FIRE są NIE DO ZA JE BA NIA.
9:28 boskość , spokojnie mamy warsztat HAHAHAHAHAHA
8:40 więcej wody = mniej powietrza
Korba, odcinek super, bardzo fajny wstep
Poproszę więcej takich super wstępów
Nie wiem po co ten filmik, Majster co i raz myjką ciśnieniową myje silnik 😅
Na odpalonym silniku wal mu powietrza sprężonego ile wlezie 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Mam lepszy ale bardziej ryzykowny plan, pistolet do malowania zalać benzyna i strzelać w dolot, biedzie ciśnienie + paliwo, ciekawe kiedy by strzelił
@@Luminous65 dobry pomysł
9:00 tera wylej z niego całą wodę i pewnie odpali, trzeba go było po prostu nie gasić/nie zakatować na amen i po 2 minutach było by git xd
Jest SZTOS !!
"KORBA,,Lux odcineczek dla wszystkich Brajanków i Jesic😛
Łysy, zrob symulacje zalania baku zlym paliwem :)
Trzeba było odkrecic świece, zakręcić rozrusznikiem tak zeby wypluł wode. Ciekawe czy by wtedy odpalił...
Odpalilby, no jak
Na 100% by odpalił, tylko im się pewnie nie chciało.😁😁
@@MrSaqsaq nie bylo takiej potrzeby
@@zbigniewmorgowski8124 i pewnie silnik by dalej żył tylko i tak fiat miał być oddany na złom 🤔
@@MrSaqsaq widocznie nie mial zyc, to jak
'' KORBA '' Wytrzymały punciak 😀
Mega początek :)
Wstęp jak i odcinek spoko . Pozdro dla ekipy. KORBA. 😆
A co by się stało w nowym silniku? Wzięliście silnik z początku wieku, a ważcie silnik z miarę nowego auta
Co by się stało? to samo. :P
Było by jeb i bum xD. Nie ma jak to wziąć niezniszczalnego bezkolizyjnego fire z żeliwnym blokiem i mega mocnymi tłokami i na nim takie rzeczy testować :D, przecież wiadomo że nic się nie stanie. Trzeba wziąć 1.4 volkswagena z turbina i kompresorem przy bloku z gównolitu i bezpośrednim wtrysku to 40 sekund by nie wytrzymał xD.
1:00 czasem to ja mam ciary od frajerstwa przez te śmiesznie, ba dum tss c:
A wy geniusze nie wpadliścię na to że wody nie da się tak sprężyć tak jak powietrza i tłoki nie mogą dojść na górny martwy punkt, tym samym rozrusznik nie mógł sobie zakręcić silnikiem 🤦🏻♂️🤦🏻♂️🤦🏻♂️ tego łysemu jeszcze nikt nie powiedział i nie wie 🤷🏻♂️😂
@@sajuente8235 wiedzę że coraz więcej tu takich filmów 🤦🏻♂️
Nie wpadli też na to że ten silnik jest bezkolizyjny, więc próżno szukać pokrzywionych zaworów :D
Korba. Kolekcja ciekawa sekcja silnika :D Ostatnio widziałem jak E39 utknęło w wodzie wysokości do połowy felg. Niestety E39 ma nisko zamontowany wlot powietrza, zaraz obok świateł przeciwmgłowych. Także nie polecam brodzić E39. Michu widziałem Twój wywiad u EXPERTA. Nawet nie odczułem długości tego wywiadu. Dobrze się Cie słucha, miło jest poznać Twoją historie życiową. Jesteś motorem dla innych!!! Wytrwałości, zdrowia i oszczędzaj się. Nie rób wszystkiego na 200%. Na pewno 100% wystarczy, a drugie 100% daj na rodzinke i bieszczady :D Pozdro!
Korba to odbija a nie tylko wychodzi bokiem jak ktoś wpada na takie testy. Oby częściej :D
*Michu dokonał jednej z gorszych tortur jakie na świecie wymyślili - Waterboarding na Punto*
Wystarczyło świece wykręcić, za startować rozrusznikiem żeby wodę wydmuchał,wkrecić swiece i jeszcze by zapalił🙂
Patent dobrze znany z offroudu
Dokładnie ja tak pompę załatwiłem później świeca nowy olej i działa do dziś
1. Ciekawe jak by wyglądał diesel
2. ciekwe co by było w przypadku większej mocy
Albo temperaturze 90 +
Utopiłem kiedyś diesla...na bank korba albo 2 do wymiany... zależy od prędkości początkowej...swiece żarowe w górę potem wkręcić i na trzech garach pomału do warsztatu
Hej Michał bardzo fajnie to pokazałeś sam byłem ciekaw co sie stanie
z silnikiem po zalaniu wodą teraz już wiem ale powiem Fiaty są wytrzymałe!!!! pozdrawiam!!!
KORBA
Nie spodziewałem się że tak długo będzie chodził po wlaniu wody.
Pozdrawiam 🙂
Punto pancerniak, miałem takie same nawet kolor się zgadza
Aleeee... to jest silnik dwudziestoletni. Pancerny. Ciekawe co na taka dawkę wody silnik współczesny, może jakieś 1.0 biturbo
1.0 biturbo? Są takie?
@@koks2193 komentarz akurat był napisany z nutką ironii, ale po przeczytaniu Twojego komentarza sprawdziłem i okazuje się, że istnieje takowy silnik. Do tego jedno turbo jest elektryczne ;)
@@pawekonstruktor1513 Po Twoim komentarzu też sprawdziłem 😁👍 pozdro
Warto dodać że jest bezkolizyjny, więc nie wiem po co oni szukali pokrzywionych zaworów jak one nigdy się nie spotkają z tłokami.
Pasowało by trochę "choinki" przyciąć 😉
Łapka w górę za sam ten wstęp
Korba ;)
Super odcinek
XD Chcecie zajebać, niezajebywalny silnik XDDDDD????!!! PŁukankę do silnika wlaliście XDD
Do montazysty - nie przyspieszaj az tyle. Ciezko sie to oglada.
@abc niektore sceny?
zdupiliście ten test, należało zalać silnik rozkręcony do 3k a nie zalać i próbować odpalić, nic nie udowodniłeś poza tym że woda jest nieściśliwa
Nie do końca zdupili, gdyż silnik normalnie chodził gdy dolewali (bardzie lali na potęgę), a z tym odpaleniem to pewnie chcieli sprawdzić skoro istniały takie okoliczności.
@@nicekovsky ten ostateczny efekt można by uzyskać podłączając elastyczną rurę na dolot, którą po rozkręceniu silnika włożymy do wiadra z wodą ;)
Mega dobry... Wstęp
Korba👌 Gites👍🖐️
To są stare silniki. Nie to co te współczesne.
Zachowujecie się jak dzieci i tak samo robicie ten test xd
Nie
Mając 18 lat tak robiłem ale wyroslem..
czemu nie lody ekipy waracie?
Dziękuję za film oraz wiedzę ;)
"korba" i udanej oraz przyjemniej niedzieli :D
Dzieci w afryce jeszcze piłyby wode z tego silnika!
KORBA, ciekawy odcinek, pozdrowienia dla Ciebie i całej ekipy
W benzynie rzadko gną się korby. Spróbujcie tak zrobić w dieslu. Wyższy moment, większy stopień sprężania, wystarczy odrobina wody i korby lecą aż miło:)
odcinek na czasie , ja z dolotem w zderzaku wjechalem acocrdem 7 .24 w wiekszą kałuże i korba wygięta , penweki do wymiany itp
Korba. Fajny odcinek. Pozdrowionka
Ale Lancerek piękny z tyłu
Korba, fajny wstęp 👍
Wystarczy wykręcić świece zapłonowe! Następnie zakręcić silnikiem przez rozrusznik i kręcić tak długo aż do silnika będzie podawane paliwo. Jeśli woda nie przedostała się do oleju między tłokiem A szklanką cylindra, jest duża szansa że po wkręceniu nowych lub osuszeniu starych świec, a następnie ich ponownego wkręcenia auto powinno odpalić. Pozdrawiam .
„KORBA” wszystkiego dobrego Michu 😎
Korba, Punciaczek ❤️💪