Gdyby wampirzy książę przyszedł do mnie i powiedział, że chce mnie wcielić w Kult Sandro, nie zastanawiałbym się ani sekundy. Bierz mnie ty mój władco nocy.
Jak się ma 2 pierścienie nieskruszonej woli to one się dublują? Bo jeśli tak to jest -4 + peleryna śmierci to -2 + skowyt grozy to kolejne -6 i te białe smoki to kolejne -4 to już -16 morali 😮 a jeszcze zombie to -1 i jest -17... masakra, zawsze uważałem że nekro jest dobre ale, że aż tak?
Przy nekromancji na najwyzszym poziomie i jakims artefakciku do nekromancji jednostki 1 poziomu maja aspiracje na najlepsze jdnostki w grze ... Kosciane szkieleciki to jest coś można ich produkowac kilkaset na tydzien a juz 800-1000 sztuk klepie baaardzo mocno. Raz grając kazdy na kazdego z botami na najwyzszym poziomie boda 4 graczy na duzej mapie, cieszylem si eze szybko wyeliminowalem 2 graczy i zostala jedna nekropolia. Zawliłem mu sie na jego ziemie podnicony, że mam już 10 tytanów dużo dzinnow cos kolo 250 golemow i wogole armia prawie ne tknieta, typ mi wyjechal z 3000 kościanych łuczników i jednym strzałem mi chyba 7 czy 8 tytanów skasował i pograne było :)
Przy umiejętności "Bolesny Dotyk" Kostuchy nie wspomniałeś, że ta umiejętność zabija zawsze dokładnie jedną jednostkę wroga, ale za to bez kontrataku. Ja zawsze do tego używałem tej umiejętności - jak miałem mało Kostuch, to używałem tego na jakąś mocną jednostkę (anioła, smoka itp). Co do smoków - wg. mnie te dwie wersje są źle nazwane (tzn. dużo więcej sensu by miało, gdyby ten biały nazywał się "Widmowy Smok" a ten czarny "Upiorny Smok" a jest na odwrót). Czy ja wiem, czy jednostki z Nekropolis są tak wyraźne słabsze od tych z innych zamków? Kostucha np. nie jest wcale słabsza od Paladyna, jest wręcz mocniejsza. Głównie się to tyczy smoków, ale tutaj jest to równoważone tym, że one mają dwukrotnie większy przyrost, niż inne jednostki 7 poziomu. 1. Szkielet - Na początek lepszy jest Łucznik, bo strzelanie na początku gry bardzo ułatwia czyszczenie mapy. Można wiele walk robić bez strat. Jak już dojdziemy do Liszy, to lepszy jest Wojownik, bo ma po prostu znacznie większe statystyki. Kościany Wojownik to prawdopodobnie najlepsza jedynka, obok Prześladowców z Lochu. 2. Ożywieniec - Ten poziom jest mocno na remis. Wydaje mi się, że Zombie jest minimalnie lepszy, przez sam fakt, że umiejętność Gnijącego rzadko działa (z moich doświadczeń bardzo rzadko się zdarza, żeby ten Gnijący Zombie podczas bitwy był otoczony, czyli że jego umiejętność będzie działać na więcej niż jednego wroga). 3. Duchy - Ten poziom też jest mocno na remis. Wydaje mi się że Widma mają minimalnie lepszą umiejętność, przez to, że jest ona automatyczna, a nie włączana. 4. Wampir - Problem z Torporem jest taki, że nie zawsze działa. Wiele razy miałem sytuację, że liczyłem że Torpor wejdzie i się zawiodłem i mój Książę dostał kontratak. Lord jest dużo bardziej stabilny, dlatego go wolę. Książe to taka rosyjska ruletka. Poza tym Książe moim zdaniem dziwnie wygląda - traci ten "wampirzy" urok. 6. Lisz - Wolę Mistrza. Wskrzeszenie Umarłych bardzo pomaga minimalizować straty w walkach. Obłok Śmierci Arcylisza też jest niezły, ale wolę Mistrza jednak 7. Upiór - Wolę Kostuchę, przez sam fakt, że ma dużo lepsze statystyki. Nekropolis brakuje jakiejś bardzo mocnej jednostki z przodu (Cyklop, Rakszasa, Anioł itp.) także posiadanie jeszcze słabszej Banshee to dla mnie za dużo. Śmiertelne Zawodzenie jest ok, ale jest trochę zbyt sytuacyjne. 7. Moim zdaniem zmniejszanie morale i szczęścia białego smoka jest lepsze, niż Osłabienie czarnego, przez sam fakt, że obniżyć szczęście przeciwnikowi jest znacznie trudniej, niż zminimalizować obrażenia (czar Osłabienie się trafia w niemal każdym zamku i to już na 1 poziomie). Stąd wolę białego Upiornego Smoka (który jak już wspomniałem wcześniej, powinien się nazywać "Widmowy Smok"). Ogólnie cały ten zamek jest wg. mnie mocno na remis. Chyba najlepiej zbalansowany jeśli chodzi o wybór ulepszeń. Nie ma tutaj sytuacji, gdy jedna wersja jest dużo lepsza/dużo gorsza od drugiej.
Osłabienie od Zombich stackuje się, jest to zabawne przy kilku mniejszych grupach zombie w armii gracza które uderzają w swojej turze na cel i redukują jego atak i obronę do 0 (-2 za każde uderzenie zombie), zwłaszcza przeciwko 1 dużemu stackowi dużej istoty która podbiega do armii gracza, można wtedy efektywnie stosować stacki po 1 zombie x5, 1 stack łucznicy kościani i 1 stack reszta zombie. Jak dobrze pójdzie, to cel dostaje -10 do obrony/ataku i jest w pełnym zasięgu łuczników, i nie może przejść przez mur zombie broniący tych łuczników.
jak masz nekromancje na najwyzszym poziomie i jakis artefakt do nekromancji to kościani łucznicy robią totalny rozpierdol. w 3-4 tygodniu mozesz ich miec koło 500-800 a to już bije mocno
Witam mój przyjacielu, bardo dobry rating, bo trudno wybrać niektóre jednostki jak szkielety czy wampiry.lecz muszę zapytać, czy zamienienie kostuchy na death knights(z modem) byłoby dobrym pomysłem?
Torpor nie zawsze wchodzi i wampirzy książę może dostać strzała przy kontrataku, ale to co straci zaraz odzyska atakując w następnej turze. Moim zdaniem na pole bitwy najlepiej wystawiać tylko książę wampirów z liszami (te ze wskrzeszeniem), wampir soluje wroga, a bohater z liszem dba, żeby na koniec bitwy straty wampirów zawsze wynosiły zero, dzięki swoim wskrzeszeniom. Resztę jednostkę najlepiej schować.
Jak grałem z kolegami na mulit to do walki zawsze wystawiałem tylko jedną jednostkę, księcia wampirów. Jak już miałem ich tak 30-40, to wystarczali, żeby pokonać większość przeciwników neutralnych na mapie. Jeśli sami się nie wskrzeszali w 100%, to pomagałem bohaterem. Tym sposobem przez całą grę do momentu pvp można nie stracić prawie żadnej jednostki. Oprócz tych początkowych zanim nie uzbiera się wystarczająca ilość wampirów, żeby mogli solować.
Polecam na wczesnym etapie gry mieszać szkielety, mieć np 2 grupy szkieletów z tarczą po 1 bo premia przed atakiem dystansowym również działa wtedy a łucznikami pierw wybijać neutralne potworki
Ja zawsze ide tak Szkielety Łucznicy- Mimo iż jest to mała ilość obrażen w porównaniu do wojownika atak dystansowy pozwala mi zadawać obrażenia od początku walki nim właśnie podejdę. Gnijący Zombie- Już wole możliwość osłabienia wszystkich wokół mojej jednostki a nie tylko tego którego zaatakuje. A że te są wolne przez co uznaje je za jednostke defensywną Widma- Napsucie krwi wrogim jednostkom oraz przy tym odzyskanie straconych jednostek jest bardzo przyjemna. Wampirzy Lord- Preferuje że to że brak kontrataku jest pewny. Nie lubie losowości. Arcylisz- Atak obszarowy jest o wiele lepszy według mnie niż możliwość ożywienia poległych jednostek. Od tego mam bohatera. Banshee- Głownie z powodu że lubie rzucać bohaterską umiejętność obniżającą morale oraz wykorzystywanie specjalnych umiejętności smoków. Jeśli nie mam do smoków dotępu to preferuje Kostuchy Smoki- To zależy od tego czy chce isc na oddział jednostek czy na wszystkie na raz ale słabiej. Upiorny i jego Moc smutku łącze z mocą Banshee co powoduje ciekawe oberażenia. Zaś Widmowe obniżają od początku o 1 więc są można powiedzieć stałe więc mimo wszystko wydaje mi się że wole te wiedmowe.
Szkielety wojownicy są lepsi do samego początku. Robimy tak, że wyciągamy po jednym szkielecie tak, żeby stworzyć z niego osobną grupę. Tych osobnych grupek używamy do palenia kontrataku wroga, a później uderzamy największym stakiem szkieletów. Na koniec walki wskrzeszenie do największą grupę szkieletów plus od początku najlepiej mieć znamię nekromanty.
witam czy mozesz zrobic filmik z obsługi edytora mapy, chcialbym przetestowac koło umiejetnosci i zrobic nekomante z skowytem ktory daje -3 w trakcie walki, ale zapomnialem jak to odpalic XD
A no i co do samego materiału to spoko film aczkolwiek za długo przy szkielecie powtarzałeś to samo i strasznie długo później już było git Oraz ze wszystkim się zgadzam po za smokiem ale to dlatego że nie mam nic do powiedzenia po za tym że jest słaby i nigdy nie wiedziałem którego wybrać xD
Cześć, kiedyś grałem w Heroes 5, a teraz wracam i mam pytanie. W jakim trybie czy ogólnie jak włączyć możliwość tego trzeciego ulepszenia? Czy może do tego trzeba mieć jakieś DLC czy jak? Nie jestem obcykany w gierce, tak tylko sobie klikałem zawsze, a pamiętam że kiedyś jak grałem to miałem też 2 możliwości ulepszenia, a teraz jak sobie pykam na multi ( 2 os, na jednym PC) to nie mam tej możliwości.
2 możliwości ulepszenia zostały dodane w dodatku "Dzikie Hordy", więc jeśli grasz w podstawową wersję gry lub tylko z dodatkiem "Kuźnie Przeznaczenia" to tych dodatkowych ulepszeń nie będzie
@@kicaj21 pamiętam że jak grałem za dzieciaka to myślałem że to 3 ulepszenie to jest jakby kolejny etap ulepszeń czyli że e zawsze lepsze od tego drugiego.
Czyli przy obu smokach po ataku upiornych mają -5 do morali. Ogólnie smutek bo bardzo mocny czar jednak lepiej zostawić by to smok go nakładał, a bohaterem masowe rzucać. Przy tej taktyce liszmistrz nawet do końca może być dobry, bo tury które bohater miałby poświęcić na wskrzeszenie to użyje kolejnego mass coś tam. Łódź mistrze słabo się sprawdzają przy vladmirze reanimatorze
Poltergeist to posiada moim zdaniem bezużyteczną umiejętność. Przecież trzeba pod lecieć na sąsiadujące pole walki żeby ukraść te strzałki.ale to wtedy blokuję strzelca, że nie może strzelać. Umiejętność materialność to jedma z najlepszych umiejętności a może nawet i najlepsza umiejętność dla mnie w grze . Książę wampir swoim toporem chbta zawsze oslepia albo bardzo, bardzo, bardzo często oślepia, więc ja gram książę wampirem. Liszmistrz wybieram też zawsze jak archanioła z powodu wskrzeszenia. teraz zrobię wyjątek i jaj będę mieć okazję to zagram arcymistrzem. Bohater i tak posiada dużo wskrzesania. Trzeba też zaznaczyć że nazwy lisze, mają zajebiste. Umiejętności banshee jest trochę bez sensu. Trzeba najpierw zdobyć tą główną zdolność rasową -6 morali, żeby to zadziałało w miarę dobrze. Mentor pamięci mamy mało na mapach zrobionych przez twórczów. Na mapach zrobionych przez fanów jest mentir i tam jest wtedy lepiej. Ja jestem takim dystansowem i wolę jednostki strzeleckie, więc wolę kościany łucznik.
Gdyby wampirzy książę przyszedł do mnie i powiedział, że chce mnie wcielić w Kult Sandro, nie zastanawiałbym się ani sekundy. Bierz mnie ty mój władco nocy.
nie lubie tego robić ale ... xD
Duchy OP, kojarzą mi się z tymi które były w Władcy Pierścieni, też były przegięte :D Wampiry również OP, jak to w większości herosów
Fun Fact: Vampire są OP, ale to jedyna(o której wiem) jednostka która może być "nieśmiertelna)
Jak się ma 2 pierścienie nieskruszonej woli to one się dublują? Bo jeśli tak to jest -4 + peleryna śmierci to -2 + skowyt grozy to kolejne -6 i te białe smoki to kolejne -4 to już -16 morali 😮 a jeszcze zombie to -1 i jest -17... masakra, zawsze uważałem że nekro jest dobre ale, że aż tak?
Przy nekromancji na najwyzszym poziomie i jakims artefakciku do nekromancji jednostki 1 poziomu maja aspiracje na najlepsze jdnostki w grze ... Kosciane szkieleciki to jest coś można ich produkowac kilkaset na tydzien a juz 800-1000 sztuk klepie baaardzo mocno. Raz grając kazdy na kazdego z botami na najwyzszym poziomie boda 4 graczy na duzej mapie, cieszylem si eze szybko wyeliminowalem 2 graczy i zostala jedna nekropolia. Zawliłem mu sie na jego ziemie podnicony, że mam już 10 tytanów dużo dzinnow cos kolo 250 golemow i wogole armia prawie ne tknieta, typ mi wyjechal z 3000 kościanych łuczników i jednym strzałem mi chyba 7 czy 8 tytanów skasował i pograne było :)
Luta tysiąclecia od skeletal warriora 🤣
Przy umiejętności "Bolesny Dotyk" Kostuchy nie wspomniałeś, że ta umiejętność zabija zawsze dokładnie jedną jednostkę wroga, ale za to bez kontrataku. Ja zawsze do tego używałem tej umiejętności - jak miałem mało Kostuch, to używałem tego na jakąś mocną jednostkę (anioła, smoka itp).
Co do smoków - wg. mnie te dwie wersje są źle nazwane (tzn. dużo więcej sensu by miało, gdyby ten biały nazywał się "Widmowy Smok" a ten czarny "Upiorny Smok" a jest na odwrót).
Czy ja wiem, czy jednostki z Nekropolis są tak wyraźne słabsze od tych z innych zamków? Kostucha np. nie jest wcale słabsza od Paladyna, jest wręcz mocniejsza. Głównie się to tyczy smoków, ale tutaj jest to równoważone tym, że one mają dwukrotnie większy przyrost, niż inne jednostki 7 poziomu.
1. Szkielet - Na początek lepszy jest Łucznik, bo strzelanie na początku gry bardzo ułatwia czyszczenie mapy. Można wiele walk robić bez strat. Jak już dojdziemy do Liszy, to lepszy jest Wojownik, bo ma po prostu znacznie większe statystyki. Kościany Wojownik to prawdopodobnie najlepsza jedynka, obok Prześladowców z Lochu.
2. Ożywieniec - Ten poziom jest mocno na remis. Wydaje mi się, że Zombie jest minimalnie lepszy, przez sam fakt, że umiejętność Gnijącego rzadko działa (z moich doświadczeń bardzo rzadko się zdarza, żeby ten Gnijący Zombie podczas bitwy był otoczony, czyli że jego umiejętność będzie działać na więcej niż jednego wroga).
3. Duchy - Ten poziom też jest mocno na remis. Wydaje mi się że Widma mają minimalnie lepszą umiejętność, przez to, że jest ona automatyczna, a nie włączana.
4. Wampir - Problem z Torporem jest taki, że nie zawsze działa. Wiele razy miałem sytuację, że liczyłem że Torpor wejdzie i się zawiodłem i mój Książę dostał kontratak. Lord jest dużo bardziej stabilny, dlatego go wolę. Książe to taka rosyjska ruletka. Poza tym Książe moim zdaniem dziwnie wygląda - traci ten "wampirzy" urok.
6. Lisz - Wolę Mistrza. Wskrzeszenie Umarłych bardzo pomaga minimalizować straty w walkach. Obłok Śmierci Arcylisza też jest niezły, ale wolę Mistrza jednak
7. Upiór - Wolę Kostuchę, przez sam fakt, że ma dużo lepsze statystyki. Nekropolis brakuje jakiejś bardzo mocnej jednostki z przodu (Cyklop, Rakszasa, Anioł itp.) także posiadanie jeszcze słabszej Banshee to dla mnie za dużo. Śmiertelne Zawodzenie jest ok, ale jest trochę zbyt sytuacyjne.
7. Moim zdaniem zmniejszanie morale i szczęścia białego smoka jest lepsze, niż Osłabienie czarnego, przez sam fakt, że obniżyć szczęście przeciwnikowi jest znacznie trudniej, niż zminimalizować obrażenia (czar Osłabienie się trafia w niemal każdym zamku i to już na 1 poziomie). Stąd wolę białego Upiornego Smoka (który jak już wspomniałem wcześniej, powinien się nazywać "Widmowy Smok").
Ogólnie cały ten zamek jest wg. mnie mocno na remis. Chyba najlepiej zbalansowany jeśli chodzi o wybór ulepszeń. Nie ma tutaj sytuacji, gdy jedna wersja jest dużo lepsza/dużo gorsza od drugiej.
Osłabienie od Zombich stackuje się, jest to zabawne przy kilku mniejszych grupach zombie w armii gracza które uderzają w swojej turze na cel i redukują jego atak i obronę do 0 (-2 za każde uderzenie zombie), zwłaszcza przeciwko 1 dużemu stackowi dużej istoty która podbiega do armii gracza, można wtedy efektywnie stosować stacki po 1 zombie x5, 1 stack łucznicy kościani i 1 stack reszta zombie. Jak dobrze pójdzie, to cel dostaje -10 do obrony/ataku i jest w pełnym zasięgu łuczników, i nie może przejść przez mur zombie broniący tych łuczników.
Mój ulubiony zamek:) Chętnie obejrzę. Pozdrawiam!
jak masz nekromancje na najwyzszym poziomie i jakis artefakt do nekromancji to kościani łucznicy robią totalny rozpierdol. w 3-4 tygodniu mozesz ich miec koło 500-800 a to już bije mocno
Witam mój przyjacielu, bardo dobry rating, bo trudno wybrać niektóre jednostki jak szkielety czy wampiry.lecz muszę zapytać, czy zamienienie kostuchy na death knights(z modem) byłoby dobrym pomysłem?
Torpor nie zawsze wchodzi i wampirzy książę może dostać strzała przy kontrataku, ale to co straci zaraz odzyska atakując w następnej turze. Moim zdaniem na pole bitwy najlepiej wystawiać tylko książę wampirów z liszami (te ze wskrzeszeniem), wampir soluje wroga, a bohater z liszem dba, żeby na koniec bitwy straty wampirów zawsze wynosiły zero, dzięki swoim wskrzeszeniom. Resztę jednostkę najlepiej schować.
Jak grałem z kolegami na mulit to do walki zawsze wystawiałem tylko jedną jednostkę, księcia wampirów. Jak już miałem ich tak 30-40, to wystarczali, żeby pokonać większość przeciwników neutralnych na mapie. Jeśli sami się nie wskrzeszali w 100%, to pomagałem bohaterem. Tym sposobem przez całą grę do momentu pvp można nie stracić prawie żadnej jednostki. Oprócz tych początkowych zanim nie uzbiera się wystarczająca ilość wampirów, żeby mogli solować.
Polecam na wczesnym etapie gry mieszać szkielety, mieć np 2 grupy szkieletów z tarczą po 1 bo premia przed atakiem dystansowym również działa wtedy a łucznikami pierw wybijać neutralne potworki
Git materiał❤️👊❤️
Ja zawsze ide tak
Szkielety Łucznicy- Mimo iż jest to mała ilość obrażen w porównaniu do wojownika atak dystansowy pozwala mi zadawać obrażenia od początku walki nim właśnie podejdę.
Gnijący Zombie- Już wole możliwość osłabienia wszystkich wokół mojej jednostki a nie tylko tego którego zaatakuje. A że te są wolne przez co uznaje je za jednostke defensywną
Widma- Napsucie krwi wrogim jednostkom oraz przy tym odzyskanie straconych jednostek jest bardzo przyjemna.
Wampirzy Lord- Preferuje że to że brak kontrataku jest pewny. Nie lubie losowości.
Arcylisz- Atak obszarowy jest o wiele lepszy według mnie niż możliwość ożywienia poległych jednostek. Od tego mam bohatera.
Banshee- Głownie z powodu że lubie rzucać bohaterską umiejętność obniżającą morale oraz wykorzystywanie specjalnych umiejętności smoków. Jeśli nie mam do smoków dotępu to preferuje Kostuchy
Smoki- To zależy od tego czy chce isc na oddział jednostek czy na wszystkie na raz ale słabiej. Upiorny i jego Moc smutku łącze z mocą Banshee co powoduje ciekawe oberażenia. Zaś Widmowe obniżają od początku o 1 więc są można powiedzieć stałe więc mimo wszystko wydaje mi się że wole te wiedmowe.
Szkielety wojownicy są lepsi do samego początku. Robimy tak, że wyciągamy po jednym szkielecie tak, żeby stworzyć z niego osobną grupę. Tych osobnych grupek używamy do palenia kontrataku wroga, a później uderzamy największym stakiem szkieletów. Na koniec walki wskrzeszenie do największą grupę szkieletów plus od początku najlepiej mieć znamię nekromanty.
Ja wolę strzelców.
Ta taktyka działała już świetnie w Haczy :)
witam czy mozesz zrobic filmik z obsługi edytora mapy, chcialbym przetestowac koło umiejetnosci i zrobic nekomante z skowytem ktory daje -3 w trakcie walki, ale zapomnialem jak to odpalic XD
Coś ogarnę
ta gra sama w sobie jest epicka. Nawet szkielety świetnie wyglądają.
Co do torpora ze szczęściem żołnierza nie działa czasem znaczenie częściej?
Działa częściej, to na pewno
Podoba mi się awatar u ciebie. THE END IS COMING!!!
"Cały czas miałem rację... muhahaha" ;)
Doomsayer
ożywienie kosztuje 9 many z tego co pamiętam a nie 10 więc Liszmistrz 2 razy może użyć
A tak tak, zgadza się , mój błąd, faktycznie kosztuje 9 many więc mogą użyć ożywienia 2 razy
A no i co do samego materiału to spoko film aczkolwiek za długo przy szkielecie powtarzałeś to samo i strasznie długo później już było git
Oraz ze wszystkim się zgadzam po za smokiem ale to dlatego że nie mam nic do powiedzenia po za tym że jest słaby i nigdy nie wiedziałem którego wybrać xD
36:31 No chyba, że wróg gra pod golemy XD
Cześć, kiedyś grałem w Heroes 5, a teraz wracam i mam pytanie. W jakim trybie czy ogólnie jak włączyć możliwość tego trzeciego ulepszenia? Czy może do tego trzeba mieć jakieś DLC czy jak? Nie jestem obcykany w gierce, tak tylko sobie klikałem zawsze, a pamiętam że kiedyś jak grałem to miałem też 2 możliwości ulepszenia, a teraz jak sobie pykam na multi ( 2 os, na jednym PC) to nie mam tej możliwości.
2 możliwości ulepszenia zostały dodane w dodatku "Dzikie Hordy", więc jeśli grasz w podstawową wersję gry lub tylko z dodatkiem "Kuźnie Przeznaczenia" to tych dodatkowych ulepszeń nie będzie
@@kicaj21 Okej, dzięki za odpowiedź 🤠
przy wampirach jest jedna ważna rzecz, nie pozwólcie im latać po pijaku :D
Wampiry nie latają tylko teleportują się
@@Szczwany-Lisek Przeczytaj Wiedźmina ;)
Ja wolę alternatywne zombie, bo są tańsze z nekromancji. Łatwo idzie ich dostackować i dużo dają
Nie gram w Heroes 5 a wciąga ta seria jak cholera chyba se kupię i zagram
Polecam
@@kicaj21 pamiętam że jak grałem za dzieciaka to myślałem że to 3 ulepszenie to jest jakby kolejny etap ulepszeń czyli że e zawsze lepsze od tego drugiego.
pytanie wapir lord ma skill brak kontry lecz sa armie zawsze daja kontre np. minotaur straznik. wiec on da kontre czy nie?
Nie.
Wampiry sa OP
A gdybym ustawił widmowe smoki w 2 osobnych slotach i to odejmie 2 morale przeciwnikowi?
Niestety nie, możesz nawet wystawić 7 stacków Widmowych Smoków a i tak oddziały wroga dostaną w sumie -1 do morali
Czyli przy obu smokach po ataku upiornych mają -5 do morali. Ogólnie smutek bo bardzo mocny czar jednak lepiej zostawić by to smok go nakładał, a bohaterem masowe rzucać. Przy tej taktyce liszmistrz nawet do końca może być dobry, bo tury które bohater miałby poświęcić na wskrzeszenie to użyje kolejnego mass coś tam. Łódź mistrze słabo się sprawdzają przy vladmirze reanimatorze
czy ty przyspieszyles swoj glos?
Nie, to w 100% moje naturalne tempo mówienia
@@kicaj21 szanuje, jest szybkosc!
Poltergeist to posiada moim zdaniem bezużyteczną umiejętność. Przecież trzeba pod lecieć na sąsiadujące pole walki żeby ukraść te strzałki.ale to wtedy blokuję strzelca, że nie może strzelać. Umiejętność materialność to jedma z najlepszych umiejętności a może nawet i najlepsza umiejętność dla mnie w grze .
Książę wampir swoim toporem chbta zawsze oslepia albo bardzo, bardzo, bardzo często oślepia, więc ja gram książę wampirem.
Liszmistrz wybieram też zawsze jak archanioła z powodu wskrzeszenia. teraz zrobię wyjątek i jaj będę mieć okazję to zagram arcymistrzem. Bohater i tak posiada dużo wskrzesania. Trzeba też zaznaczyć że nazwy lisze, mają zajebiste.
Umiejętności banshee jest trochę bez sensu. Trzeba najpierw zdobyć tą główną zdolność rasową -6 morali, żeby to zadziałało w miarę dobrze. Mentor pamięci mamy mało na mapach zrobionych przez twórczów. Na mapach zrobionych przez fanów jest mentir i tam jest wtedy lepiej.
Ja jestem takim dystansowem i wolę jednostki strzeleckie, więc wolę kościany łucznik.