Teksty Kaczmarskiego to poezja która powinna być uznana i nauczana w szkołach jako utwory okresu „nowego odrodzenia w okresie komunizmu”. Ten człowiek i jego pieśni naprawdę odgrywały potężna role w budowaniu ducha niepodległości
@@Alpa_Chino Kaczmarski byl wielowymiarowy, nie tylko jesli chodzi o komunizm czy niepodleglosc. A pisac mogl o wszyskim. Z taka wiedza i talentem. Ponadczasowy. Pozdrawiam
@@Alpa_Chino przeciez ta piosenka jest protestsongiem przeciwko czemus takiemu jak kraje niepodleglosc i inne bzdery powodujace ciagly przelew krwi od kiedy powstaly kraje narodowe
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem Z najczystszej sympatii, a nie pod przymusem. Do dzisiaj by trwała Ta przyjaźń wspaniała, Lecz Hindus nieświeży dał mu ser. Pretensje mieć trudno do tego Anglika, Gdy druh w narodowej go dumie dotyka. Więc wzgardził pariasem I przyjaźń swą z czasem Położył u stóp - Irlandczyka. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz Francuz sąsiada miał, co był z Somalii, W Tuluzie mieszkali i pastis pijali. Lecz wnet się przekonał Potomek Dantona Że druh jego łeb ma ze stali. Nie mieli pretensji koledzy Francuza, Że przepić nie umiał czarnego łobuza. Lecz rzekli: Mon ami, Jak pić chcesz - to z nami! Bo nie dla przybłędów Tuluza. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył, Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył, Lecz Kwiat Kraju Wiśni Rzekł - ani się mi śni! Spójrz w lustro, wszak skośne masz oczy! Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie? Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie. Lecz - losu ironio! - Brak wojny z Japonią Do mnichów dziś strzela w Tybecie! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Sympatię Singalez raz czuł do Tamila, Choć wrogość dzieliła ich ludy na Sri-La- Nce - dawnym Cejlonie, Gdzie nawet są słonie W polityce mądre nad wyraz. Lecz słoń Singaleza - Tamilów sympatyk - Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty, I pojął Singalez, Że musi, choć z żalem Sympatie swe spisać na straty. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był też Palestyńczyk, co z Żydem się bratał W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata, Strzelając do niego Powtarzał: Kolego, Ta krew nas połączy na lata. Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty, Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty, Więc rzekł - przyjacielu, My tu, w Izraelu Nie mamy dla ciebie roboty! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Libijczyk, choć żony miał trzy, muzułmanki, Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki I rzekł: Dla przykładu Dam ja z tobą czadu - I brał ją - wieczory i ranki. Choć miłość przeszkody pokonać potrafi - Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i Dla dobra socjali- Zmu ją mu zabrali Ci, których wychował Kadafi. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Na Cyprze był Turek, co druha miał - Greka, Obydwu zabrała rodzima bezpieka. Przy więźniów wymianie Spotkali się w bramie - Bez słowa minęli - człek człeka. Wnet Greczyn u Turków, u Greków zaś Turek O jednej godzinie stanęli pod murek. W czas potem niedługi Nad jednym i drugim Piaszczysty się wznosił pagórek. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat Albańczyk zapałał miłością do Serba, Lecz Serb, po Śliwowi- Cy - Albańczykowi Na zębach wypisał swój herbarz. Szczerbaty Albańczyk - to pół Albańczyka, Niejeden polityk się na tym potyka, Choć jęczy duch Tity, Że zbędny polityk, Gdzie trzeba dentysty - praktyka. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Rosjanin był, który - nie jego to wina - Za brata uważał pewnego Gruzina. Czas drużby był krótki, Bo ów nie pił wódki, Rosjanin nie pijał zaś wina. Napisał na niego gdzie trzeba więc donos I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną. W obozie zaś Gruzin Odsiedział lat tuzin, Lecz przecież go w końcu zwolniono! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę Co dzień się widują na forum OeNZet I skarżą się wzajem Na ludy i kraje, Nie skarżąc się jednak na nędzę. Bo mają do siebie już te kuluary, Gdzie naród z narodem się chwyta za bary, Że nie o to chodzi, Kto komu gdzie szkodzi, Lecz o to - po ile dolary. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był Polak-patriota, co przy wódki skrzynce Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem. Od słowa do słowa Dotarli do Lwowa Ścierając się jak dwa odyńce. Gdy bić się skończyli trafili za kraty Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty: Bo gdy przyjdzie czas - Wy nas, a my was! Po brzuchach! - I: Budem rezaty! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ach gdybyż narodów na świecie nie było, Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło. Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości Aż z trzaskiem pękałyby kości. Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo Snajperską lunetą Bośniackim kobietom Posyłał miłosny swój zew on Padały rażone poselstwem jak kaczki Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki A świat wciąż wytykał Że śmiałość Czetnika Charakter ma nazbyt junacki Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ormianin pokochał smagłego Azera Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał Aż najadł się strachu Bo żył w Karabachu Więc teraz nienawiść go zżera Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka Obydwu jednako pochłonął apoka- Liptyczny wir szału Co dywan na całun Zamienia co dnia w mgnieniu oka Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce A już słychać anse Że chudną finanse W jedności skleconej naprędce Jest rada na trwogi ocalimy uni- Fikację gdy już nam nie grozi komunizm Wskazali nam młodzi Jak trzeba się godzić Wszystkiemu są winni Rumuni Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował By więcej coś ich połączyło niż słowa Nim całkiem się załgał Zdmuchnęła Hidalga Namiętność jej zbyt wybuchowa Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku Nie będzie już odtąd litości dla Basków Bo teraz dopiero Zrozumiał Torrero By nie brać Baskijek bez kasku Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi- Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi Gdzie szumi nam morze Błękitne w kolorze Choć czarne jak mówią w Suchumi Osetii syn na to gruzińskie gadanie Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść Rzekł - zrzecz się iluzji Nie będę żył w Gruzji Choć godzić znów chcą nas Rosjanie Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele Rzekł Zulus kolego Wierz w Buteleziego Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła I krew z czarnych torsów czerwona pociekła W czym morał się znajdzie Że i w apartheidzie Murzynów wciąż dola nielekka Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był Polak co winem częstował Litwina Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina Ścierały się srogo I Orzeł i Pogoń W wyzwiskach "Panisko", "Boćwina" Quo vadis? zapytałby strony Winicjusz Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już Patriota naciera Bo Litwin się spiera Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ład nowy na świecie różowi się zorzą Narody, narody, narody się mnożą Że jeden za drugim za sprawę pokoju Strącają kajdany powstają do boju Nieprędko się chyba położą.
Mniemam iż Pan Kaczmarski był znakomitym pieśniarzem, który bardzo poważnie szydził z niegodziwości polityki (czyt. polityków). Nie jestem fanem współczesnych kabaretów. Ponieważ na ogół bywają infantylną mistyfikacją. Zdecydowanie wolę pana Kaczmarskiego. Jacek Kaczmarski - "List do redakcji Prawdy" ruclips.net/video/1h0bmA2W_n4/видео.html
@@Pogramista Not so hard. I am a native speaker, sure, but trust me, it is not so hard. You need to know a few metaphors and a bit of history, it is all...
@@kasiak.7399 That is why we have online dictionaries and lyrics. With all due respect to your opinion, I would have seen the challenge posed by this difficulty as an incentive to learn.
@Mateusz Michalewicz Translation kills a lot of jokes. Here, Pole vs Lithuanian is ruined due to "fault", and "wine" being homonyms in certain declination in Polish. I am talking about "wina to wina" which is a wordplay that doesnt exist in English. "It's wine fault", no joke here is to be found
Wersja poukładana tekstu (w razie błędu proszę pisać komentarz, ja poprawię): Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem Z najczystszej sympatii, a nie pod przymusem. Do dzisiaj by trwała Ta przyjaźń wspaniała, Lecz Hindus nieświeży dał mu ser. Pretensje mieć trudno do tego Anglika, Gdy druh w narodowej go dumie dotyka. Więc wzgardził pariasem I przyjaźń swą z czasem Położył u stóp - Irlandczyka. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz Francuz sąsiada miał, co był z Somalii, W Tuluzie mieszkali i pastis pijali. Lecz wnet się przekonał Potomek Dantona Że druh jego łeb ma ze stali. Nie mieli pretensji koledzy Francuza, Że przepić nie umiał czarnego łobuza. Lecz rzekli: Mon ami, Jak pić chcesz - to z nami! Bo nie dla przybłędów Tuluza. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył, Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył, Lecz Kwiat Kraju Wiśni Rzekł - ani się mi śni! Spójrz w lustro, wszak skośne masz oczy! Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie? Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie. Lecz - losu ironio! - Brak wojny z Japonią Do mnichó strzela w Tybecie! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Sympatię Singalez raz czuł do Tamila, Choć wrogość dzieliła ich ludy na Sri-La- Nce - dawnym Cejlonie, Gdzie nawet są słonie W polityce mądre nad wyraz. Lecz słoń Singaleza - Tamilów sympatyk - Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty, I pojął Singalez, Że musi, choć z żalem Sympatie swe spisać na straty. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był też Palestyńczyk, co z Żydem się bratał W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata, Strzelając do niego Powtarzał: Kolego, Ta krew nas połączy na lata. Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty, Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty, Więc rzekł - przyjacielu, My tu, w Izraelu Nie mamy dla ciebie roboty! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Libijczyk, choć żony miał trzy, muzułmanki, Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki I rzekł: Dla przykładu Dam ja z tobą czadu - I brał ją - wieczory i ranki. Choć miłość przeszkody pokonać potrafi - Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i Dla dobra socjali- Zmu ją mu zabrali Ci, których wychował Kaddafi Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat Albańczyk zapałał miłością do Serba, Lecz Serb, po Śliwowi- Cy - Albańczykowi Na zębach wypisał swój herbarz. Szczerbaty Albańczyk - to pół Albańczyka, Niejeden polityk się na tym potyka, Choć jęczy duch Tity, Że zbędny polityk, Gdzie trzeba dentysty - praktyka. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę Co dzień się widują na forum OeNZet I skarżą się wzajem Na ludy i kraje, Nie skarżąc się jednak na nędzę. Bo mają do siebie już te kuluary, Gdzie naród z narodem się chwyta za bary, Że nie o to chodzi, Kto komu gdzie szkodzi, Lecz o to - po ile dolary. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Na Cyprze był Turek, co druha miał - Greka, Obydwu zabrała rodzima bezpieka. Przy więźniów wymianie Spotkali się w bramie - Bez słowa minęli - człek człeka. W czas potem niedługi wnet Greczyn u Turków, u Greków zaś Turek O jednej godzinie stanęli pod murek. W czas potem niedługi Nad jednym i drugim Piaszczysty się wznosił pagórek. Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Rosjanin był, który - nie jego to wina - Za brata uważał pewnego Gruzina. Czas drużby był krótki, Bo ów nie pił wódki, Rosjanin nie pijał zaś wina. Napisał na niego gdzie trzeba więc donos I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną. W obozie zaś Gruzin Odsiedział lat tuzin, Lecz przecież go w końcu zwolniono! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był Polak-patriota, co przy wódki skrzynce Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem. Od słowa do słowa Dotarli do Lwowa Ścierając się jak dwa odyńce. Gdy bić się skończyli trafili za kraty Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty: Bo gdy przyjdzie czas - Wy nas, a my was! Po brzuchach! - I: Budem rezaty! Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ach gdybyż narodów na świecie nie było, Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło. Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości Aż z trzaskiem pękałyby kości. Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo Snajperską lunetą Bośniackim kobietom Posyłał miłosny swój zew on Padały rażone poselstwem jak kaczki Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki A świat wciąż wytykał Że śmiałość Czetnika Charakter ma nazbyt junacki Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ormianin pokochał smagłego Azera Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał Aż najadł się strachu Bo żył w Karabachu Więc teraz nienawiść go zżera Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka Obydwu jednako pochłonął apoka- Liptyczny wir szału Co dywan na całun Zamienia co dnia w mgnieniu oka Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce A już słychać anse Że chudną finanse W jedności skleconej naprędce Jest rada na trwogi ocalimy uni- Fikację gdy już nam nie grozi komunizm Wskazali nam młodzi Jak trzeba się godzić Wszystkiemu są winni Rumuni Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował By więcej coś ich połączyło niż słowa Nim całkiem się załgał Zdmuchnęła Hidalga Namiętność jej zbyt wybuchowa Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku Nie będzie już odtąd litości dla Basków Bo teraz dopiero Zrozumiał Torrero By nie brać Baskijek bez kasku Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi- Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi Gdzie szumi nam morze Błękitne w kolorze Choć czarne jak mówią w Suchumi Osetii syn na to gruzińskie gadanie Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść Rzekł - zrzecz się iluzji Nie będę żył w Gruzji Choć godzić znów chcą nas Rosjanie Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele Rzekł Zulus kolego Wierz w Buteleziego Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła I krew z czarnych torsów czerwona pociekła W czym morał się znajdzie Że i w apartheidzie Murzynów wciąż dola nielekka Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Był Polak co winem częstował Litwina Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina Ścierały się srogo I Orzeł i Pogoń W wyzwiskach "Panisko", "Boćwina" Quo vadis? zapytałby strony Winicjusz Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już Patriota naciera Bo Litwin się spiera Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius Narody, narody! Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody? Historia nam daje dobitne dowody: Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody - Narody, narody, narody! Ład nowy na świecie różowi się zorzą Narody, narody, narody się mnożą Że jeden za drugim za sprawę pokoju Strącają kajdany powstają do boju Nieprędko się chyba położą.
Bardzo chciałabym pójść jeszcze na jego koncert. Bardzo podoba mi się jego twórczość. Tacy ludzie powinni żyć wiecznie... na szczęście ludzie będą to pamiętać (mam nadzieję) już zawsze(*)
@@kajamilcarz3806 Myślę,że gdyby Twojemu pragnieniu stało się zadość bardzo byś Mistrza Jacka skrzywdziłaPS Weź na przykład pod uwagę,że Rimbaud swoje najlepsze utwory napisał do ok.18 roku życia.Potem nie napisał już nic,a jego życie było pasmem nieszczęść i cierpienia.
Niech żadna formacja polityczna (myśląca o wszystkim innym niż o ludziach) nigdy nie próbuje się identyfikować z jego twórczością. Bo on jest przeciw Wam w swej twórczości.
Ach gdybyż narodów na świecie nie było, Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło. Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości Aż z trzaskiem pękałyby kości.
Prawda jest taka, że Kaczmarski nie miał racji w swych słowach: „narody narody, stojące na drodze do szczęścia” itd. Wszak problemem kolejnym byłoby różnice antropologiczne i kulturowe, także to czcze gadanie i zwykłe utopijne wizje świata na wzór marksistowski (co jest bardzo niebezpieczne bo wielu wysoko postawionych ludzi o judaistycznej prowieniencji i bolszewickiej jak np. UE, WEF, Grupa bilderberga pragnie właśnie zniszczyć narody i zmienić świat na internacjonalistyczny co i tak nie zmieni nic, tylko formę uciemiężenia na międzynarodowy socjalizm). Jedyne wyjście byłoby takie gdyby na całym świecie żył tylko jeden naród, z tą samą kulturą, językiem i wyglądem.
Kaczmarski, blazen krolewski i przesmiewca. zawsze jest drugie, trzecie dno, czy ... osmy krag. uwierzcie mi, ze on sie tu wysmiewa z ideologi beznarodowej,
@@jozefstyczynski9170 idz soobie gdzies i nie duskutuj z lepszymi od siebie, ten czlowiek najwyrazniej znal histiore lepiej od ciebie, Polska powstala z polaczenia plemion ktore poswataly z poloczenia mniejszych jednostek spolecznych, czas ruszyc dalej, Kaczmarski pojmowal to lata temu gdy jeszcze nikt o tym nie mowil dlatego dla mnie zawsze wielikm bedzie spiewal to gdy ten temat byl nie do pomyslenia dla malych umyslow jak twoj
Piosenka na poziomie. Z powodu narodów bywają wojny, ale i z miłości wojny się zdarzały a chyba nie chcemy unicestwiać miłości. Uczucia narodowe niosą wiele pozytywnych, pięknych wartości. Poza tym, jak sam Kaczmarski ironicznie przyznaje: "Ach gdybyż narodów na świecie nie było, Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło. Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości Aż z trzaskiem pękałyby kości."
Mordowali się już o wszystko - narodowość, kasę, pieniądze, popędy itp. Człowiek człowieka zatłucze nawet za 10 pln, a tekst Kaczmarskiego, w tym wypadku jest czerstwy i naiwny..
"mury" są ciągle źle interpretowane jako piosenka rewolucyjna, ale szczerze... nie widzę w TEJ piosence żadnego innego dna niż wyszydzenie narodów, drugie dno można chyba tylko zauważyć w "aż z trzaskiem pękałyby kości", choć to chyba za mało.
@@WhiteBackground-l2u Właśnie to jest cała PRZEWROTNA, ale subtelna puenta w opozycji do przeciwnej narracji całego utworu :) Kaczmarski lubił takie zabiegi. W utworze "Postmodernizm" również na pierwszy rzut oka opisuje ten nurt jako coś oczywistego, pozytywnego, ale zagłębiając się w intonację i sposób wykonania utworu (plus znając system wartości Jacka) słychać szyderczy wydźwięk Kaczmarskiego na samą ideę. Mury również są świetnym przykładem. Ostatnie kilka wersów stoi w opozycji i diametralnie zmienia narrację reszty utworu, stąd był źle interpretowany.
Jeśli uważasz, że ta piosenka jest przewrotna i w rzeczywistości drwi z kosmopolityzmu, to znakiem tego jesteś zwolennikiem konfliktów etnicznych i waśni na tle narodowego owym, o czym właśnie śpiewa Kaczmarski, że pojęcie narodu właśnie do tego prowadzi. Bo nacjonalizm w naturze rzeczy poszyty jest szowinizmem, rasizmem, megalomanią, ksenofobią, na co zwraca uwagę Kaczmarski w swej piosence. Pamiętaj jednak, że piosenka to sztuka, a sztukę ma prawo każdy interpretować wg własnego uznania. Ty nacjonalista na podstawie tej piosenki możesz drwić i szydzić z kosmopolityzmu, a ja na podstawie tej samej piosenki gardzę i brzydzę się nacjonalizmem.
@@dariuszznojek9839myślę, że w tej piosence jest dobrze wyśmiewanie narodowości i nacjonalizmi, ale właśnie w tym jednym zawrotnym wersie Kaczmarski stwierdza, że alternatywa kosmopolityczna byłaby znacznie gorsza.
@@GenderWoman666 pewnie mu sie wydawalo ze ma powody; a policja od czego? jego zona nie umiala wykrecic numeru ktory wbija sie dzieciom prawie od urodzenia? po co to teraz wyciagac? czy to cos zmienia? tak czy siak byl wspanialym poeta
@@teresateresa877 wtf, "żona noe umiała..." Wiesz że w tej chwili szykanujesz wszystkie kobiety bite przez mężów? Może poczytaj trochę o ich problemach, zamiast bronić oprawcy, wyskakując z tekstem że "żona nie umiała dzwonić na gliny". Omg, ty masz świadomość, że w tym kraju taki kat rodziny jest ewentualnie przymknięty na chwilę, a potem do nich wraca i z wściekłości katuje jeszcze bardziej??
seems still current (as updated live every weekday noon EST here on YT): Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę Co dzień się widują na forum OeNZet I skarżą się wzajem Na ludy i kraje, Nie skarżąc się jednak na nędzę. Bo mają do siebie już te kuluary, Gdzie naród z narodem się chwyta za bary, Że nie o to chodzi, Kto komu gdzie szkodzi, Lecz o to - po ile dolary.
Jak bardzo cenię Kaczmarskiego, i wiele jego słów jest prawdziwa i pięknie brzmi tak prawda jest taka, że w limerykami o Narodach Kaczmarski nie miał racji w swych słowach: „narody narody, stojące na drodze do szczęścia” itd. Wszak problemem kolejnym gdyby zlikwidować wszystkie narody świata (to po pierwsze by nie było ludzi już na ziemie) byłoby różnice antropologiczne i kulturowe, także tutaj jego słowa to czcze gadanie i zwykłe utopijne wizje świata na wzór marksistowski (co jest bardzo niebezpieczne bo wielu wysoko postawionych ludzi o bolszewickiej lub/i judaistycznej prowieniencji jak np. UE, WEF, Grupa bilderberga, Partia demokratów oraz FED ze swoimi właścicielami (Roth...) pragnie właśnie zniszczyć narody i zmienić świat na internacjonalistyczny co i tak nie zmieni nic, tylko formę uciemiężenia na międzynarodowy socjalizm). Jedyne wyjście byłoby takie gdyby na całym świecie żył tylko jeden naród, z tą samą kulturą, językiem i wyglądem, co jest niemożliwe skoro są różne rasy (tak, są różne rasy mimo, że moderniści i postmarksiści twierdzą inaczej) i wiele narodów. I to jest właśnie piękne, że jest tyle narodów różnorakich od których można brać nowe rzeczy i które między sobą rywalizują a między którymi można porównywać które są lepsze a które gorsze, a często uświadomić sobie właśnie patrząc na inne cywilizacje z europejskiej i polskiej perspektywy, że jesteśmy wybitnymi i wyjątkowymi ludźmi skoro stworzyliśmy taką cywilizacje i kulturę jako europejczycy i Polacy.
Ach gdybyż narodów na świecie nie było, Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło. Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości AŻ Z TRZASKIEM PĘKAŁYBY KOŚCI
Ekipa nagrywa muzykę popularną niewymagającą myślenia i słuchana głównie przez dzieci. Natomiast muzyka z głębszym sensem i przekazem nie jest słuchana przez dzieci ani na imprezach czy spotkaniach. Ale mimo wszystko conajmniej jeden utwór Kaczmarskiego zna prawie każdy Polak
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem Z najczystszej sympatii a nie pod przymusem Do dzisiaj by trwała Ta przyjaźń wspaniała Lecz Hindus nieświeży dał mu ser Pretensje mieć trudno do tego Anglika Gdy druh w narodowej go dumie dotyka Więc wzgardził pariasem I przyjaźń swą z czasem Położył u stóp Irlandczyka Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Raz Francuz sąsiada miał co był z Somalii W Tuluzie mieszkali i pastis pijali Lecz wnet się przekonał Potomek Dantona Że druh jego łeb ma ze stali Nie mieli pretensji koledzy Francuza Że przepić nie umiał czarnego łobuza Lecz rzekli Mon ami Jak pić chcesz to z nami Bo nie dla przybłędów Tuluza Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył Lecz Kwiat Kraju Wiśni Rzekł ani się mi śni Spójrz w lustro wszak skośne masz oczy Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie Lecz losu ironio Brak wojny z Japonią Do mnichów dziś strzela w Tybecie Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Sympatię Singalez raz czuł do Tamila Choć wrogość dzieliła ich ludy na SriLa Nce dawnym Cejlonie Gdzie nawet są słonie W polityce mądre nad wyraz Lecz słoń Singaleza Tamilów sympatyk Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty I pojął Singalez Że musi choć z żalem Sympatie swe spisać na straty Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Był też Palestyńczyk co z Żydem się bratał W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata Strzelając do niego Powtarzał Kolego Ta krew nas połączy na lata Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty Więc rzekł przyjacielu My tu w Izraelu Nie mamy dla ciebie roboty Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Libijczyk choć żony miał trzy muzułmanki Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki I rzekł Dla przykładu Dam ja z tobą czadu I brał ją wieczory i ranki Choć miłość przeszkody pokonać potrafi Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i Dla dobra socjali Zmu ją mu zabrali Ci których wychował Kaddafi Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Na Cyprze był Turek co druha miał Greka Obydwu zabrała rodzima bezpieka Przy więźniów wymianie Spotkali się w bramie Bez słowa minęli człek człeka W czas potem niedługi wnet Greczyn u Turków u Greków zaś Turek O jednej godzinie stanęli pod murek W czas potem niedługi Nad jednym i drugim Piaszczysty się wznosił pagórek Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat Albańczyk zapałał miłością do Serba Lecz Serb po Śliwowi Cy Albańczykowi Na zębach wypisał swój herbarz Szczerbaty Albańczyk to pół Albańczyka Niejeden polityk się na tym potyka Choć jęczy duch Tity Że zbędny polityk Gdzie trzeba dentysty praktyka Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Rosjanin był który nie jego to wina Za brata uważał pewnego Gruzina Czas drużby był krótki Bo ów nie pił wódki Rosjanin nie pijał zaś wina Napisał na niego gdzie trzeba więc donos I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną W obozie zaś Gruzin Odsiedział lat tuzin Lecz przecież go w końcu zwolniono Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Ci wszyscy o których tak długo tu mendzę Co dzień się widują na forum OeNZet I skarżą się wzajem Na ludy i kraje Nie skarżąc się jednak na nędzę Bo mają do siebie już te kuluary Gdzie naród z narodem się chwyta za bary Że nie o to chodzi Kto komu gdzie szkodzi Lecz o to po ile dolary Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Był Polakpatriota co przy wódki skrzynce Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem Od słowa do słowa Dotarli do Lwowa Ścierając się jak dwa odyńce Gdy bić się skończyli trafili za kraty Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty Bo gdy przyjdzie czas Wy nas a my was Po brzuchach I Budem rezaty Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Ach gdybyż narodów na świecie nie było Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło Dla dobra człowieka dla szczęścia ludzkości Złączonej w potężnym uścisku miłości Aż z trzaskiem pękałyby kości Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo Snajperską lunetą Bośniackim kobietom Posyłał miłosny swój zew on Padały rażone poselstwem jak kaczki Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki A świat wciąż wytykał Że śmiałość Czetnika Charakter ma nazbyt junacki Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Ormianin pokochał smagłego Azera Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał Aż najadł się strachu Bo żył w Karabachu Więc teraz nienawiść go zżera Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka Obydwu jednako pochłonął apoka Liptyczny wir szału Co dywan na całun Zamienia co dnia w mgnieniu oka Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce A już słychać anse Że chudną finanse W jedności skleconej naprędce Jest rada na trwogi ocalimy uni Fikację gdy już nam nie grozi komunizm Wskazali nam młodzi Jak trzeba się godzić Wszystkiemu są winni Rumuni Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował By więcej coś ich połączyło niż słowa Nim całkiem się załgał Zdmuchnęła Hidalga Namiętność jej zbyt wybuchowa Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku Nie będzie już odtąd litości dla Basków Bo teraz dopiero Zrozumiał Torrero By nie brać Baskijek bez kasku Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi Gdzie szumi nam morze Błękitne w kolorze Choć czarne jak mówią w Suchumi Osetii syn na to gruzińskie gadanie Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść Rzekł zrzecz się iluzji Nie będę żył w Gruzji Choć godzić znów chcą nas Rosjanie Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele Rzekł Zulus kolego Wierz w Buteleziego Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła I krew z czarnych torsów czerwona pociekła W czym morał się znajdzie Że i w apartheidzie Murzynów wciąż dola nielekka Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Był Polak co winem częstował Litwina Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina Ścierały się srogo I Orzeł i Pogoń W wyzwiskach "Panisko" "Boćwina" Quo vadis zapytałby strony Winicjusz Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już Patriota naciera Bo Litwin się spiera Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius Narody narody Po diabła narody Stojące na drodze do szczęścia i zgody Historia nam daje dobitne dowody Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody Narody narody narody Ład nowy na świecie różowi się zorzą Narody narody narody się mnożą Że jeden za drugim za sprawę pokoju Strącają kajdany powstają do boju Nieprędko się chyba położą Źródło: LyricFind
Kiedyś byłem nacjonalistą (żeby nie było nie byłem faszystą czy coś, poprostu stawiałem interesy Polski na pierwszym miejscu, ale nie kosztem innych narodów) Teraz rozumiem że przez zróżnicowanie etniczne, religijne czy narodowe ludzie są w stanie się zabijać, Czym różnimy się od zwierząt? praktycznie niczym. Jaki jest cel zabijania się nawzajem? przecież wojny nic dobrego nie wnoszą, a wpływowe osoby są w stanie poświęcać własnych ludzi dla wpływów, pieniędzy czy ideologi. Potrzebujemy jeszcze dużo czasu na zrozumienie że to zła droga...
@@SaszaRausWolf czyli twierdzisz, że postęp technologiczny jest dobry, nawet okupiony milionami ludzkich żyć ? Poza tym wojna wyniszcza gospodarkę, a bogacą się tylko nie liczni...
@@gwidon4251 Proszę nie przypisywać innym słów, których nie wypowiedzieli. Lepiej zwyczajnie przyznać się do błędu i nie używać zbyt pochopnie tak radykalnych słów jak np. "nigdy", "zawsze", "nikt", "wszyscy", "nic", "wszystko".. ponieważ - jak i w tym wypadku - zwykle mija się to z prawdą.
Pytanie takie mianowicie dlaczego Kaczmarskiego nie uczą w szkołach? Facet był geniuszem w tym co robił. Mimo wszystko ministerstwo woli dzieciom wciskać białą poezję i domyślanie się co poeta miał na myśli... O LOSU IRONIO
"Nie przyjmujcie niczego za prawdę co byłoby pozbawione miłości, ani nie przyjmujcie niczego za miłość, co byłoby pozbawione prawdy; jedno pozbawione drugiego staje się niszczącym kłamstwem" - Edith Stein (imię zakonne św. Teresa Benedykta od Krzyża; ur. 12 października 1891 we Wrocławiu, zm. ok. 9 sierpnia 1942 w Oświęcimiu (KL Auschwitz II-Birkenau) - niemiecka filozof pochodzenia żydowskiego, karmelitanka bosa, święta i męczennica Kościoła katolickiego, patronka Europy.
No to samo, właśnie się Polak i Ukrainiec godzą, a potem znowu o Lwów albo Wołyń się zeźlą, o to właśnie chodzi, o punkty zapalne miedzy narodami. Bezsensowne punkty zapalne - warto zaznaczyć.
@@michalplat8838 Tak, niestety już nawet teraz widać, że niektórzy zaczynają w naszym społeczeństwie szeptać o Banderze i UPA na nowo, chociaż przez chwilę pochłonęła nas czysta ludzka chęć pomocy i miłości dla sąsiada ranionego...znowu będziemy rozpamiętywać dawne krzywdy i się przeliczać czy my Ukraińcom więcej o jeden cios czy oni nam...rozpamiętywać i żyć przeszłością jak Moskale
No na pewno by się spłakał na twitterze że ukrainiec mu przyniósł pizzę i trzeba ich wywalić, bo wielki naród polacki niszczą. Weźcie się jeden z drugim w cymbał jebnijcie
skadze! wsluchaj sie w tekst;; to jedna z lepszych piosenek Jacka; upraszczajac: bydlakom chodzi o pieniadze a w robieniu tych pieniedzy przeszkadzaja im narody
Już nie wnikam o prawdę historyczną ( przekłamaną na rzecz piosenki), ale bez narodowości stajemy się motłochem. A pamiętajcie że człowiek wyzbyty narodowości nie stanie w obronie swojego domu... i o to chodzi w multikulti. Zebrać nas do jednego wora i podbić czy ekonomicznie czy militarnie.
Chyba najbardziej niezrozumiała piosenka Kaczmarskiego, oczywiście nie licząc "Murów". Jeśli myślisz, że tekst ma uderzać w nacjonalizm, to definicję nacjonalizmu znalazłeś w "Gazecie Wyborczej" albo w czipsach. W tej piosence chodzi o to, że narody zawsze były i będą, mają swoją kulturę, swoją historię i konflikty, zazwyczaj z sąsiadami lub kolonistami, a "usuwanie narodów" zawsze kończy się jak w byłej Jugosławii. Szkoda, że rozumieli to Kaczmarski czy Karol Modzelewski, ale dzisiejsza lewica już tego nie pojmuje.
Z pewnością Kaczmarski który był bardzo pro europejski i wypowiadał się pozytywnie za ideą dołączenia Polski do UE napisał tą piosenkę, chciał by ta piosenka była krytyką internacjonalizmu - zresztą co zabawniejsze wszystkie komentarze broniące tej tezy opierają się na jednej zwrotce (którą można interpretować na różne sposoby, i niekoniecznie te antyinternacjonalistyczne interpretacje są poprawne), podczas gdy pozostała, dominująca reszta piosenki uderza w konflikty na tle narodowościowym - i są to przykłady oparte na faktach. To przez narody mieliśmy wojnę w Cyprze, przez którą wyspa podzieliła się na pół, a sąsiedzi tureccy i greccy albo się przenieśli albo zginęli. To przez narody mamy dzisiaj wojnę w Ukrainie - cała ta wojna zresztą była oparta o referat Putina, w którym próbował on przekonać czytelnika jakoby Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini byli Rosjanami i dlatego powinni stanowić jedność w Rosji. To przez narody imigranci spoza Europy są dyskryminowani na europejskich rynkach pracy i zmuszani przez okoliczności do życia w gettach, przez co ulegają radykalizacji. To przez narody Palestyńczycy na swoich własnych terenach są obywatelami drugiej kategorii, przez system apartheidowski utrzymywany przez Izrael. To przez narody co chwila uaktywniają się walki między Azerami i Ormianami. Mógłbym wymieniać godzinami za Kaczmarskim, ale wniosek jest tylko jeden. Skrajne podążanie za narodem rodzi ból, destrukcję i cierpienie. Nacjonalizm nigdy nie będzie rozwiązaniem, a ta piosenka jest tego najlepszym przykładem, pokazując szereg sytuacji (nawet współcześnie występujących) i wydarzeń historycznych, że nacjonalizm jest rakiem niszczącym wszystko na swojej drodze.
"Mury" po latach zostały zrozumiane (dzięki licznym belfrom rozumiejącym tekst), a "Limeryki" istotnie niekoniecznie. Świadczą o tym chociażby tutejsze komentarze - autorzy nie zauważają ironii, mimo że we frazie "aż z trzaskiem pękałyby kości" Kaczmarski wywala kawę na ławę. Co oczywiście nie wyklucza konfliktów narodowościowych, które były, są i będą. Tyle że narody są raczej pretekstem do wywoływania konfliktów ("divide et impera") niż przyczyną, bo czysto narodowościowe konflikty kończą się najwyżej jak walki kiboli przeciwnych drużyn.
Od kiedy to Somalowie pijali spirytus z Francuzem? Kiedy to musiało być? Chyba po zachodzie słońca. Wydaje mi się, że z Francuzem to i sto tuzinów Abisynów w tej konkurze nie ma szans 😞😟😕Mistrz nie znał Platiniego i Depardieu 😋
cos mi sie zdaje ze pan Jacek to nie odrodny syn swoje Żydowskiej Matki - wystarczy uwaznie wysłuchac politycznego przesłana tej piosenki by dojsc do wniosku ze przeszkody sa pos tro=nie tych którzy nie zgadza z agenda zachodu
Dołącz do nas na facebooku: facebook.com/Wroc%C5%82awski-Salon-Jacka-Kaczmarskiego-187155067966738/
Okejka:)
Można prosić o możliwość dodania angielskich napisów?
@@marekbabacz50 jezu
Bez ciebie nie było by tylu myślących Polaków, dziękuję Mistrzu, byłeś, jesteś, będziesz w naszych sercach ... Podpisano : Normalni Polacy.
Normalny może nie jestem. Polakiem trochę, (choć żyję na drugim brzegu Olzy), ale jestem myślącym i muszę się podpisać pod słowa przed wielokropkiem.
nie pisz tak o bandycie
@@krzysztofbudzynski1596 are you nuts???
jesteś pewny tego co napisałeś tzn; nic z życia nie zrozumiałeś, może masz jeszcze czas. @@krzysztofbudzynski1596
@@krzysztofbudzynski1596co ty pierdolisz
Bądźmy szczerzy, Kaczmarski jest najlepszy.
Teksty Kaczmarskiego to poezja która powinna być uznana i nauczana w szkołach jako utwory okresu „nowego odrodzenia w okresie komunizmu”. Ten człowiek i jego pieśni naprawdę odgrywały potężna role w budowaniu ducha niepodległości
@@Alpa_Chino Smutne ještě to że dzieci ubustwiają Hitlera i Stalina.
@@Alpa_Chino Kaczmarski byl wielowymiarowy, nie tylko jesli chodzi o komunizm czy niepodleglosc. A pisac mogl o wszyskim. Z taka wiedza i talentem. Ponadczasowy. Pozdrawiam
@@Alpa_Chino przeciez ta piosenka jest protestsongiem przeciwko czemus takiemu jak kraje niepodleglosc i inne bzdery powodujace ciagly przelew krwi od kiedy powstaly kraje narodowe
Jemu się należał Nobel, jeśli nie zamiast Dylana, to na pewno ramię w ramię z nim!
Jak się okazuje jednak jest to ponadczasowy kawałek. Jakby nie patrzeć.
to jest aż nieprawdopodobne, że tyle lat trwają te konflikty
Słucham Jacka od 13tu lat ale tej, tak długiej wersji nie słyszałem. Dzięki Panie kolego.
Jak ten tekst niesamowicie brzmi w tych dniach.....
Niestety, historia lubi się powtarzać...
A teksty Kaczmarskiego niebezpiecznie aktualne w tych czasach
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem
Z najczystszej sympatii, a nie pod przymusem.
Do dzisiaj by trwała
Ta przyjaźń wspaniała,
Lecz Hindus nieświeży dał mu ser.
Pretensje mieć trudno do tego Anglika,
Gdy druh w narodowej go dumie dotyka.
Więc wzgardził pariasem
I przyjaźń swą z czasem
Położył u stóp - Irlandczyka.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz Francuz sąsiada miał, co był z Somalii,
W Tuluzie mieszkali i pastis pijali.
Lecz wnet się przekonał
Potomek Dantona
Że druh jego łeb ma ze stali.
Nie mieli pretensji koledzy Francuza,
Że przepić nie umiał czarnego łobuza.
Lecz rzekli: Mon ami,
Jak pić chcesz - to z nami!
Bo nie dla przybłędów Tuluza.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył,
Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył,
Lecz Kwiat Kraju Wiśni
Rzekł - ani się mi śni!
Spójrz w lustro, wszak skośne masz oczy!
Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie?
Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie.
Lecz - losu ironio! -
Brak wojny z Japonią
Do mnichów dziś strzela w Tybecie!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Sympatię Singalez raz czuł do Tamila,
Choć wrogość dzieliła ich ludy na Sri-La-
Nce - dawnym Cejlonie,
Gdzie nawet są słonie
W polityce mądre nad wyraz.
Lecz słoń Singaleza - Tamilów sympatyk -
Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty,
I pojął Singalez,
Że musi, choć z żalem
Sympatie swe spisać na straty.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był też Palestyńczyk, co z Żydem się bratał
W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata,
Strzelając do niego
Powtarzał: Kolego,
Ta krew nas połączy na lata.
Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty,
Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty,
Więc rzekł - przyjacielu,
My tu, w Izraelu
Nie mamy dla ciebie roboty!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Libijczyk, choć żony miał trzy, muzułmanki,
Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki
I rzekł: Dla przykładu
Dam ja z tobą czadu -
I brał ją - wieczory i ranki.
Choć miłość przeszkody pokonać potrafi -
Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i
Dla dobra socjali-
Zmu ją mu zabrali
Ci, których wychował Kadafi.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Na Cyprze był Turek, co druha miał - Greka,
Obydwu zabrała rodzima bezpieka.
Przy więźniów wymianie
Spotkali się w bramie -
Bez słowa minęli - człek człeka.
Wnet Greczyn u Turków, u Greków zaś Turek
O jednej godzinie stanęli pod murek.
W czas potem niedługi
Nad jednym i drugim
Piaszczysty się wznosił pagórek.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat
Albańczyk zapałał miłością do Serba,
Lecz Serb, po Śliwowi-
Cy - Albańczykowi
Na zębach wypisał swój herbarz.
Szczerbaty Albańczyk - to pół Albańczyka,
Niejeden polityk się na tym potyka,
Choć jęczy duch Tity,
Że zbędny polityk,
Gdzie trzeba dentysty - praktyka.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Rosjanin był, który - nie jego to wina -
Za brata uważał pewnego Gruzina.
Czas drużby był krótki,
Bo ów nie pił wódki,
Rosjanin nie pijał zaś wina.
Napisał na niego gdzie trzeba więc donos
I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną.
W obozie zaś Gruzin
Odsiedział lat tuzin,
Lecz przecież go w końcu zwolniono!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę
Co dzień się widują na forum OeNZet
I skarżą się wzajem
Na ludy i kraje,
Nie skarżąc się jednak na nędzę.
Bo mają do siebie już te kuluary,
Gdzie naród z narodem się chwyta za bary,
Że nie o to chodzi,
Kto komu gdzie szkodzi,
Lecz o to - po ile dolary.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był Polak-patriota, co przy wódki skrzynce
Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem.
Od słowa do słowa
Dotarli do Lwowa
Ścierając się jak dwa odyńce.
Gdy bić się skończyli trafili za kraty
Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty:
Bo gdy przyjdzie czas -
Wy nas, a my was!
Po brzuchach! - I: Budem rezaty!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ach gdybyż narodów na świecie nie było,
Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło.
Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
Aż z trzaskiem pękałyby kości.
Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo
Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo
Snajperską lunetą
Bośniackim kobietom
Posyłał miłosny swój zew on
Padały rażone poselstwem jak kaczki
Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki
A świat wciąż wytykał
Że śmiałość Czetnika
Charakter ma nazbyt junacki
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ormianin pokochał smagłego Azera
Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał
Aż najadł się strachu
Bo żył w Karabachu
Więc teraz nienawiść go zżera
Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka
Obydwu jednako pochłonął apoka-
Liptyczny wir szału
Co dywan na całun
Zamienia co dnia w mgnieniu oka
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem
Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce
A już słychać anse
Że chudną finanse
W jedności skleconej naprędce
Jest rada na trwogi ocalimy uni-
Fikację gdy już nam nie grozi komunizm
Wskazali nam młodzi
Jak trzeba się godzić
Wszystkiemu są winni Rumuni
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował
By więcej coś ich połączyło niż słowa
Nim całkiem się załgał
Zdmuchnęła Hidalga
Namiętność jej zbyt wybuchowa
Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku
Nie będzie już odtąd litości dla Basków
Bo teraz dopiero
Zrozumiał Torrero
By nie brać Baskijek bez kasku
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi-
Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi
Gdzie szumi nam morze
Błękitne w kolorze
Choć czarne jak mówią w Suchumi
Osetii syn na to gruzińskie gadanie
Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść
Rzekł - zrzecz się iluzji
Nie będę żył w Gruzji
Choć godzić znów chcą nas Rosjanie
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę
Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele
Rzekł Zulus kolego
Wierz w Buteleziego
Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę
Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła
I krew z czarnych torsów czerwona pociekła
W czym morał się znajdzie
Że i w apartheidzie
Murzynów wciąż dola nielekka
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był Polak co winem częstował Litwina
Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina
Ścierały się srogo
I Orzeł i Pogoń
W wyzwiskach "Panisko", "Boćwina"
Quo vadis? zapytałby strony Winicjusz
Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już
Patriota naciera
Bo Litwin się spiera
Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ład nowy na świecie różowi się zorzą
Narody, narody, narody się mnożą
Że jeden za drugim za sprawę pokoju
Strącają kajdany powstają do boju
Nieprędko się chyba położą.
Dzięki wielkie za tekst! Bardzo się tu przydał:)
Jeremi Gruca Kilku zwrotek kolejność pomieszana, ale dziękuę serdecznie ^^
W 3 zwrotce w ostatnim wersie powinno być "więc", nie "dziś" :3 Ktoś pamięta o tej pięknej piosence? :D
Rok 2018. Tekst ponadczasowy. Siła, moc, ... W Rzeczpospolitej znowu Polak z Ukraińcem będą się sprzeczać.
znasz Jacka z Wawy, Jeremi?
Uwielbiam jak sekcja komentarzy pod jakimkolwiek utworem Mistrza Kaczmarskiego zmienia się w polityczny plac zabaw.
Mniemam iż Pan Kaczmarski był znakomitym pieśniarzem, który bardzo poważnie szydził z niegodziwości polityki (czyt. polityków). Nie jestem fanem współczesnych kabaretów. Ponieważ na ogół bywają infantylną mistyfikacją. Zdecydowanie wolę pana Kaczmarskiego.
Jacek Kaczmarski - "List do redakcji Prawdy"
ruclips.net/video/1h0bmA2W_n4/видео.html
Bo to jego siła. Ponadczasowość...
@@arwial8877 - taka prawda... taka racja - juz czas przytepic WSZYSTKICH SKURWIELI POLITYKOW
Trochę ciężko spodziewać się czegoś innego pod utworem, który z polityką ma jednak wiele wspólnego...
lol
Dlaczego taki wybitny człowiek tak szybko nas opuścił. Swoją drogą piękna pieśń.
Reason enough to learn polish.
Even if you know Polish it is kinda hard to understand. He used a pretty hard language
@@Pogramista Not so hard. I am a native speaker, sure, but trust me, it is not so hard. You need to know a few metaphors and a bit of history, it is all...
@BaldPolishBiotechnol I strongly disagree. This song may be too complecated for beginner due to rare vocabluary and indistinct pronunciation xd
@@kasiak.7399 That is why we have online dictionaries and lyrics. With all due respect to your opinion, I would have seen the challenge posed by this difficulty as an incentive to learn.
@Mateusz Michalewicz Translation kills a lot of jokes. Here, Pole vs Lithuanian is ruined due to "fault", and "wine" being homonyms in certain declination in Polish.
I am talking about "wina to wina" which is a wordplay that doesnt exist in English. "It's wine fault", no joke here is to be found
Limeryki w tych czasach... Jeszcze takie o narodach. Szkoda że nie ma już Kaczmarskiego ani jednego następców
Jacku, rozmów z Tobą i Przemkiem nie zapomnę do końca życia. Uważam Cię za największego polskiego poetę przełomów wieków.
Rozmów powiadasz?
@@evil5423 Tak powiadam. Poznałem ich osobiście.
Zgadzam się z panem w 100%
@@wuuemm Ty farciarzu! Jaki on był? Żartował. I ogólnie...?
Chyba nie tylko przełomów wieków. Ja nie znam większego polskiego... Może Baczyński, gdyby żył dłużej...
Wersja poukładana tekstu (w razie błędu proszę pisać komentarz, ja poprawię):
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem
Z najczystszej sympatii, a nie pod przymusem.
Do dzisiaj by trwała
Ta przyjaźń wspaniała,
Lecz Hindus nieświeży dał mu ser.
Pretensje mieć trudno do tego Anglika,
Gdy druh w narodowej go dumie dotyka.
Więc wzgardził pariasem
I przyjaźń swą z czasem
Położył u stóp - Irlandczyka.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz Francuz sąsiada miał, co był z Somalii,
W Tuluzie mieszkali i pastis pijali.
Lecz wnet się przekonał
Potomek Dantona
Że druh jego łeb ma ze stali.
Nie mieli pretensji koledzy Francuza,
Że przepić nie umiał czarnego łobuza.
Lecz rzekli: Mon ami,
Jak pić chcesz - to z nami!
Bo nie dla przybłędów Tuluza.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył,
Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył,
Lecz Kwiat Kraju Wiśni
Rzekł - ani się mi śni!
Spójrz w lustro, wszak skośne masz oczy!
Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie?
Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie.
Lecz - losu ironio! -
Brak wojny z Japonią
Do mnichó strzela w Tybecie!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Sympatię Singalez raz czuł do Tamila,
Choć wrogość dzieliła ich ludy na Sri-La-
Nce - dawnym Cejlonie,
Gdzie nawet są słonie
W polityce mądre nad wyraz.
Lecz słoń Singaleza - Tamilów sympatyk -
Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty,
I pojął Singalez,
Że musi, choć z żalem
Sympatie swe spisać na straty.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był też Palestyńczyk, co z Żydem się bratał
W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata,
Strzelając do niego
Powtarzał: Kolego,
Ta krew nas połączy na lata.
Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty,
Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty,
Więc rzekł - przyjacielu,
My tu, w Izraelu
Nie mamy dla ciebie roboty!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Libijczyk, choć żony miał trzy, muzułmanki,
Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki
I rzekł: Dla przykładu
Dam ja z tobą czadu -
I brał ją - wieczory i ranki.
Choć miłość przeszkody pokonać potrafi -
Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i
Dla dobra socjali-
Zmu ją mu zabrali
Ci, których wychował Kaddafi
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat
Albańczyk zapałał miłością do Serba,
Lecz Serb, po Śliwowi-
Cy - Albańczykowi
Na zębach wypisał swój herbarz.
Szczerbaty Albańczyk - to pół Albańczyka,
Niejeden polityk się na tym potyka,
Choć jęczy duch Tity,
Że zbędny polityk,
Gdzie trzeba dentysty - praktyka.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę
Co dzień się widują na forum OeNZet
I skarżą się wzajem
Na ludy i kraje,
Nie skarżąc się jednak na nędzę.
Bo mają do siebie już te kuluary,
Gdzie naród z narodem się chwyta za bary,
Że nie o to chodzi,
Kto komu gdzie szkodzi,
Lecz o to - po ile dolary.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Na Cyprze był Turek, co druha miał - Greka,
Obydwu zabrała rodzima bezpieka.
Przy więźniów wymianie
Spotkali się w bramie -
Bez słowa minęli - człek człeka.
W czas potem niedługi wnet Greczyn u Turków, u Greków zaś Turek
O jednej godzinie stanęli pod murek.
W czas potem niedługi
Nad jednym i drugim
Piaszczysty się wznosił pagórek.
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Rosjanin był, który - nie jego to wina -
Za brata uważał pewnego Gruzina.
Czas drużby był krótki,
Bo ów nie pił wódki,
Rosjanin nie pijał zaś wina.
Napisał na niego gdzie trzeba więc donos
I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną.
W obozie zaś Gruzin
Odsiedział lat tuzin,
Lecz przecież go w końcu zwolniono!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był Polak-patriota, co przy wódki skrzynce
Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem.
Od słowa do słowa
Dotarli do Lwowa
Ścierając się jak dwa odyńce.
Gdy bić się skończyli trafili za kraty
Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty:
Bo gdy przyjdzie czas -
Wy nas, a my was!
Po brzuchach! - I: Budem rezaty!
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ach gdybyż narodów na świecie nie było,
Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło.
Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
Aż z trzaskiem pękałyby kości.
Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo
Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo
Snajperską lunetą
Bośniackim kobietom
Posyłał miłosny swój zew on
Padały rażone poselstwem jak kaczki
Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki
A świat wciąż wytykał
Że śmiałość Czetnika
Charakter ma nazbyt junacki
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ormianin pokochał smagłego Azera
Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał
Aż najadł się strachu
Bo żył w Karabachu
Więc teraz nienawiść go zżera
Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka
Obydwu jednako pochłonął apoka-
Liptyczny wir szału
Co dywan na całun
Zamienia co dnia w mgnieniu oka
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem
Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce
A już słychać anse
Że chudną finanse
W jedności skleconej naprędce
Jest rada na trwogi ocalimy uni-
Fikację gdy już nam nie grozi komunizm
Wskazali nam młodzi
Jak trzeba się godzić
Wszystkiemu są winni Rumuni
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował
By więcej coś ich połączyło niż słowa
Nim całkiem się załgał
Zdmuchnęła Hidalga
Namiętność jej zbyt wybuchowa
Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku
Nie będzie już odtąd litości dla Basków
Bo teraz dopiero
Zrozumiał Torrero
By nie brać Baskijek bez kasku
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi-
Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi
Gdzie szumi nam morze
Błękitne w kolorze
Choć czarne jak mówią w Suchumi
Osetii syn na to gruzińskie gadanie
Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść
Rzekł - zrzecz się iluzji
Nie będę żył w Gruzji
Choć godzić znów chcą nas Rosjanie
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę
Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele
Rzekł Zulus kolego
Wierz w Buteleziego
Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę
Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła
I krew z czarnych torsów czerwona pociekła
W czym morał się znajdzie
Że i w apartheidzie
Murzynów wciąż dola nielekka
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Był Polak co winem częstował Litwina
Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina
Ścierały się srogo
I Orzeł i Pogoń
W wyzwiskach "Panisko", "Boćwina"
Quo vadis? zapytałby strony Winicjusz
Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już
Patriota naciera
Bo Litwin się spiera
Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius
Narody, narody! Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody?
Historia nam daje dobitne dowody:
Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!
Ład nowy na świecie różowi się zorzą
Narody, narody, narody się mnożą
Że jeden za drugim za sprawę pokoju
Strącają kajdany powstają do boju
Nieprędko się chyba położą.
Ok. To popraw w 1 linijce, jest napisane "wraże". Nie powinno być "w razie"?
PS Jak ty zmieściłeś (-aś) to w 1 komentarzu?! :)
@@madido2079 oh sorki, jestem dyslektykiem. I uwierz ciężko było
wiem data ale do mnichów więc strzela w tybecie a nie do mnichów dziś strzela w tybecie
@@sosseczuanski4682 dzięki
>branie jakiegokolwiek tekstu kaczmarskiego za dosłownego
Dziękuję bardzo.
>branie jakiejkolwiek poezji dosłownie xD
Nekros153 Można i dosłownie, lecz cel różny.
>branie jakiejkolwiek limeryk za dosłowną
używanie strzałek memicznych poza czanami
@@zablockyy513 jakiejkolwiek limeryk?
No to widać kto spał na polskim
Wszedłem po usłyszeniu o kolejnej wojnie Azerbejdżanu z Armenią
A ja w trakcie wojny z Rosją
@@felekmis5775 A ja chwilę po tobie 😎
A ja ze starej emigracji, wpadam co kilka tygodni.
A ja zastanawiam się nad zwrotką o Polaku i Ukraińcu.
@@ulkamara5851bydym rezati??
Jakże głęboki i prawdziwy tekst.....😰
Oj Jacku , dlaczego nas zostawiles tak wczesnie. ❤❤❤
Jacek już nie żyje... Szkoda... Niech spoczywa w pokoju...🧡
[*]
Nooo, 16 lat wkrótce będzie tego "już"...
Nowotwór pierdolony
Bardzo chciałabym pójść jeszcze na jego koncert. Bardzo podoba mi się jego twórczość. Tacy ludzie powinni żyć wiecznie... na szczęście ludzie będą to pamiętać (mam nadzieję) już zawsze(*)
@@kajamilcarz3806 Myślę,że gdyby Twojemu pragnieniu stało się zadość bardzo byś Mistrza Jacka skrzywdziłaPS Weź na przykład pod uwagę,że Rimbaud swoje najlepsze utwory napisał do ok.18 roku życia.Potem nie napisał już nic,a jego życie było pasmem nieszczęść i cierpienia.
Ale to prawda japończycy wyśmiewają się z chińczyków i koreańczykó że mają skośne oczy! 😆😅😄😃😂
A oni jakie mają okrągłoskośne wierzyć się nie chce...
Nie dlatego. Po prostu uwazaja sie za elite Azji. Tak,jak Anglicy i kiedys Niemcy w Europie.
@@krissomla2516Dlaczego kiedyś?
Jest moc........ po wielu latach........
Jak zawsze wspaniały
Vivat Mistrz Kaczmarski!
Niech żadna formacja polityczna (myśląca o wszystkim innym niż o ludziach) nigdy nie próbuje się identyfikować z jego twórczością. Bo on jest przeciw Wam w swej twórczości.
@@szymonpstrus7712 widząc partie rządząca tymbardziej.
O czym wy pierdolicie XD
@@szymonpstrus7712 XD
bardzo chciałbym pewnego dnia zrozumieć każde słowo pan jacek śpiewa , ale przepiękna muzyka i język .
Dziękuję, bez Mickieviciusa to nie ta sama piosenka!
Coś w tym jest :)
Choć Mickieviciusa od pierwszej części limeryków dzieli pięć lat :)
Ach gdybyż narodów na świecie nie było,
Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło.
Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
Aż z trzaskiem pękałyby kości.
Prawda jest taka, że Kaczmarski nie miał racji w swych słowach: „narody narody, stojące na drodze do szczęścia” itd. Wszak problemem kolejnym byłoby różnice antropologiczne i kulturowe, także to czcze gadanie i zwykłe utopijne wizje świata na wzór marksistowski (co jest bardzo niebezpieczne bo wielu wysoko postawionych ludzi o judaistycznej prowieniencji i bolszewickiej jak np. UE, WEF, Grupa bilderberga pragnie właśnie zniszczyć narody i zmienić świat na internacjonalistyczny co i tak nie zmieni nic, tylko formę uciemiężenia na międzynarodowy socjalizm). Jedyne wyjście byłoby takie gdyby na całym świecie żył tylko jeden naród, z tą samą kulturą, językiem i wyglądem.
Kaczmarski, blazen krolewski i przesmiewca. zawsze jest drugie, trzecie dno, czy ... osmy krag. uwierzcie mi, ze on sie tu wysmiewa z ideologi beznarodowej,
@@jozefstyczynski9170 zauwaz ze swiat 20 lat temu był inny jak teraz. Sam to przemysl. Glosowalem przeciw Unii i akurat mialem racje
@@jozefstyczynski9170oczywiście, że miał rację, bo wyśmiewał tutaj ideę braku narodów. Ta piosenka wcale nie tego nie wychwala
@@jozefstyczynski9170 idz soobie gdzies i nie duskutuj z lepszymi od siebie, ten czlowiek najwyrazniej znal histiore lepiej od ciebie, Polska powstala z polaczenia plemion ktore poswataly z poloczenia mniejszych jednostek spolecznych, czas ruszyc dalej, Kaczmarski pojmowal to lata temu gdy jeszcze nikt o tym nie mowil dlatego dla mnie zawsze wielikm bedzie
spiewal to gdy ten temat byl nie do pomyslenia dla malych umyslow jak twoj
Nieprawdopodobne, cos wspanialego!!!
Piękne i szczere.
Bardzo trafna definicja narodu. Kaczmarski byl prawdziwym mistrzem.
Jak większość utworów mistrza Kaczmarskiego, ten jest podszyty ironią i tak proponuję do tego podchodzić.
Bardzo trafne ostrzeżenie przed nacjonalizmem
@@PETEsCreepyClips Właśnie całkowicie na odwrót, chyba nie przesłuchał Pan do końca.
@@pawemikoajczyk1087 akurat Kaczmarski jako patriota, nieraz sprzeciwiał się w swoich piosenkach nacjonalizmowi, polecam zagłębić się w jego twórczość
ruclips.net/video/AeEpb_AhRT8/видео.html na przykład tutaj, bardziej dosadnie się nie da
Dzięki przyjacielu. Tego szukałem!
Na zdrowie!
Wielki poeta!
Які моцны сьпеў. Дзякуй .
Jak to Kaczmarski. W punkt!
Na pewno jest jednym z najwspanialszych bardów obok Okudżawy, Brella,Wysockiego
Powiem więcej: Jackowi zarówno Mickiewicz,jak i inni ,,wieszcze" mogą tylko buty czyścić.
Piosenka na poziomie. Z powodu narodów bywają wojny, ale i z miłości wojny się zdarzały a chyba nie chcemy unicestwiać miłości. Uczucia narodowe niosą wiele pozytywnych, pięknych wartości.
Poza tym, jak sam Kaczmarski ironicznie przyznaje:
"Ach gdybyż narodów na świecie nie było,
Jak nam by się wtedy szczęśliwie tu żyło.
Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
Aż z trzaskiem pękałyby kości."
Mordowali się już o wszystko - narodowość, kasę, pieniądze, popędy itp.
Człowiek człowieka zatłucze nawet za 10 pln, a tekst Kaczmarskiego, w tym wypadku jest czerstwy i naiwny..
Wiez4 Czym jest 10 PLN dla Polaka, Szwajcara lub Etiopijczyka? Czym jest dla osoby bogatej, średnio zarabiającej a czym dla biedaka?
Moim zdaniem ta piosenka jest satyryczną krytyką Związku Radzieckiego. Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Jacek wyjawia sens pod koniec.
+Wiez4 Nie rozumiesz definicji limeryków, czy rżniesz głupa bo jesteś trollem?
ruclips.net/video/hTYbrFxDXJs/видео.html
Przez te dzisiejsze Narody mamy dziś, to co mamy
Piękne i błyskotliwe wyszydzenie kosmopolityzmu.
"mury" są ciągle źle interpretowane jako piosenka rewolucyjna, ale szczerze... nie widzę w TEJ piosence żadnego innego dna niż wyszydzenie narodów, drugie dno można chyba tylko zauważyć w "aż z trzaskiem pękałyby kości", choć to chyba za mało.
@@WhiteBackground-l2u Właśnie to jest cała PRZEWROTNA, ale subtelna puenta w opozycji do przeciwnej narracji całego utworu :) Kaczmarski lubił takie zabiegi. W utworze "Postmodernizm" również na pierwszy rzut oka opisuje ten nurt jako coś oczywistego, pozytywnego, ale zagłębiając się w intonację i sposób wykonania utworu (plus znając system wartości Jacka) słychać szyderczy wydźwięk Kaczmarskiego na samą ideę.
Mury również są świetnym przykładem. Ostatnie kilka wersów stoi w opozycji i diametralnie zmienia narrację reszty utworu, stąd był źle interpretowany.
Jeśli uważasz, że ta piosenka jest przewrotna i w rzeczywistości drwi z kosmopolityzmu, to znakiem tego jesteś zwolennikiem konfliktów etnicznych i waśni na tle narodowego owym, o czym właśnie śpiewa Kaczmarski, że pojęcie narodu właśnie do tego prowadzi. Bo nacjonalizm w naturze rzeczy poszyty jest szowinizmem, rasizmem, megalomanią, ksenofobią, na co zwraca uwagę Kaczmarski w swej piosence. Pamiętaj jednak, że piosenka to sztuka, a sztukę ma prawo każdy interpretować wg własnego uznania. Ty nacjonalista na podstawie tej piosenki możesz drwić i szydzić z kosmopolityzmu, a ja na podstawie tej samej piosenki gardzę i brzydzę się nacjonalizmem.
@@dariuszznojek9839myślę, że w tej piosence jest dobrze wyśmiewanie narodowości i nacjonalizmi, ale właśnie w tym jednym zawrotnym wersie Kaczmarski stwierdza, że alternatywa kosmopolityczna byłaby znacznie gorsza.
Po prostu KAPITALNY!!! Straszny żal że Go brak
mnie również
Czy tylko mi się wydaje że to idealne na animacje countryball
Znakomite !
mistrz
Nigdy nie słyszałam tej piosenki...
Myślę że Bóg kocha Jaka.
On był geniuszem.
Insekt powszechny Kowal Bezskrzydły
Niestety BYŁ. :(
Szkoda tylko że w domu rodzinę lał.
@@GenderWoman666 pewnie mu sie wydawalo ze ma powody; a policja od czego? jego zona nie umiala wykrecic numeru ktory wbija sie dzieciom prawie od urodzenia? po co to teraz wyciagac? czy to cos zmienia? tak czy siak byl wspanialym poeta
@@teresateresa877 wtf, "żona noe umiała..." Wiesz że w tej chwili szykanujesz wszystkie kobiety bite przez mężów? Może poczytaj trochę o ich problemach, zamiast bronić oprawcy, wyskakując z tekstem że "żona nie umiała dzwonić na gliny". Omg, ty masz świadomość, że w tym kraju taki kat rodziny jest ewentualnie przymknięty na chwilę, a potem do nich wraca i z wściekłości katuje jeszcze bardziej??
πολύ όμορφο!
Bardzo ładnie
Jacek będzie wiecznie żywy wśród ludzi wolnych i myślących
Tak,córkę też.
najlepszy...uczmy sie panowie i panie...bo jak nie...to z trzaskiem pekalyby kosci...
seems still current (as updated live every weekday noon EST here on YT):
Ci wszyscy, o których tak długo tu mendzę
Co dzień się widują na forum OeNZet
I skarżą się wzajem
Na ludy i kraje,
Nie skarżąc się jednak na nędzę.
Bo mają do siebie już te kuluary,
Gdzie naród z narodem się chwyta za bary,
Że nie o to chodzi,
Kto komu gdzie szkodzi,
Lecz o to - po ile dolary.
Ponadczasowe ❤️❤️😞
Dobre piosenki
Znakomite ...
Ta pisenka jest stara i ładna
Uwielbiam
bard i prorok odebrany nam zbyt wczesnie
Jak bardzo cenię Kaczmarskiego, i wiele jego słów jest prawdziwa i pięknie brzmi tak prawda jest taka, że w limerykami o Narodach Kaczmarski nie miał racji w swych słowach: „narody narody, stojące na drodze do szczęścia” itd. Wszak problemem kolejnym gdyby zlikwidować wszystkie narody świata (to po pierwsze by nie było ludzi już na ziemie) byłoby różnice antropologiczne i kulturowe, także tutaj jego słowa to czcze gadanie i zwykłe utopijne wizje świata na wzór marksistowski (co jest bardzo niebezpieczne bo wielu wysoko postawionych ludzi o bolszewickiej lub/i judaistycznej prowieniencji jak np. UE, WEF, Grupa bilderberga, Partia demokratów oraz FED ze swoimi właścicielami (Roth...) pragnie właśnie zniszczyć narody i zmienić świat na internacjonalistyczny co i tak nie zmieni nic, tylko formę uciemiężenia na międzynarodowy socjalizm). Jedyne wyjście byłoby takie gdyby na całym świecie żył tylko jeden naród, z tą samą kulturą, językiem i wyglądem, co jest niemożliwe skoro są różne rasy (tak, są różne rasy mimo, że moderniści i postmarksiści twierdzą inaczej) i wiele narodów. I to jest właśnie piękne, że jest tyle narodów różnorakich od których można brać nowe rzeczy i które między sobą rywalizują a między którymi można porównywać które są lepsze a które gorsze, a często uświadomić sobie właśnie patrząc na inne cywilizacje z europejskiej i polskiej perspektywy, że jesteśmy wybitnymi i wyjątkowymi ludźmi skoro stworzyliśmy taką cywilizacje i kulturę jako europejczycy i Polacy.
Ach gdybyż narodów na świecie nie było,
Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło.
Dla dobra człowieka, dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
AŻ Z TRZASKIEM PĘKAŁYBY KOŚCI
Kaczmarski jest jak tlen!
Jakim cudem ten utwór ma tylko 367 tysięcy wyświetleń, a taki chłam i kicz jakim jest twórczość "Ekipy" ma 46mln? -.-
Cóż... Z tego zestawienia liczb wynika oczywista diagnoza stanu kultury wśród Polaków...
Ekipa nagrywa muzykę popularną niewymagającą myślenia i słuchana głównie przez dzieci. Natomiast muzyka z głębszym sensem i przekazem nie jest słuchana przez dzieci ani na imprezach czy spotkaniach. Ale mimo wszystko conajmniej jeden utwór Kaczmarskiego zna prawie każdy Polak
ekipa jest lepsza i trafia do mlodziezy nie to co belkot jakiegos starego pijaka
co juz nie zyje*
@@niffin7983 xd
Jacek RIP
"Pragniecie pokoju? - Usuńcie przeszkody -
Narody, narody, narody!"
Zabijcie wszystkich, to wszyscy będą spokojni. A poza tym piosenka świetna.
thx
świeć Panie nad jego dyszą on wiedział o czym on śpiewał
Yes...
Był Anglik co przyjaźń nawiązał z Hindusem
Z najczystszej sympatii a nie pod przymusem
Do dzisiaj by trwała
Ta przyjaźń wspaniała
Lecz Hindus nieświeży dał mu ser
Pretensje mieć trudno do tego Anglika
Gdy druh w narodowej go dumie dotyka
Więc wzgardził pariasem
I przyjaźń swą z czasem
Położył u stóp Irlandczyka
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Raz Francuz sąsiada miał co był z Somalii
W Tuluzie mieszkali i pastis pijali
Lecz wnet się przekonał
Potomek Dantona
Że druh jego łeb ma ze stali
Nie mieli pretensji koledzy Francuza
Że przepić nie umiał czarnego łobuza
Lecz rzekli Mon ami
Jak pić chcesz to z nami
Bo nie dla przybłędów Tuluza
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Raz Chińczyk w Japonce się tak zauroczył
Że wizje małżeństwa był przed nią roztoczył
Lecz Kwiat Kraju Wiśni
Rzekł ani się mi śni
Spójrz w lustro wszak skośne masz oczy
Cóż z sercem złamanym uczynić na świecie
Więc poszedł do wojska i śnił o odwecie
Lecz losu ironio
Brak wojny z Japonią
Do mnichów dziś strzela w Tybecie
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Sympatię Singalez raz czuł do Tamila
Choć wrogość dzieliła ich ludy na SriLa
Nce dawnym Cejlonie
Gdzie nawet są słonie
W polityce mądre nad wyraz
Lecz słoń Singaleza Tamilów sympatyk
Zwykł noc mu po nocy wykradać granaty
I pojął Singalez
Że musi choć z żalem
Sympatie swe spisać na straty
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Był też Palestyńczyk co z Żydem się bratał
W przyjaźni tej widząc nadzieję dla świata
Strzelając do niego
Powtarzał Kolego
Ta krew nas połączy na lata
Lecz w takiej przyjaźni nie widział Żyd cnoty
Bo nie miał ochoty na nowe Golgoty
Więc rzekł przyjacielu
My tu w Izraelu
Nie mamy dla ciebie roboty
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Libijczyk choć żony miał trzy muzułmanki
Czadyjkę zaprosił do swojej lepianki
I rzekł Dla przykładu
Dam ja z tobą czadu
I brał ją wieczory i ranki
Choć miłość przeszkody pokonać potrafi
Nie zebrał za czyn swój Libijczyk ów braw i
Dla dobra socjali
Zmu ją mu zabrali
Ci których wychował Kaddafi
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Na Cyprze był Turek co druha miał Greka
Obydwu zabrała rodzima bezpieka
Przy więźniów wymianie
Spotkali się w bramie
Bez słowa minęli człek człeka
W czas potem niedługi wnet Greczyn u Turków u Greków zaś Turek
O jednej godzinie stanęli pod murek
W czas potem niedługi
Nad jednym i drugim
Piaszczysty się wznosił pagórek
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Bez tchu w herbaciarni wypiwszy pięć herbat
Albańczyk zapałał miłością do Serba
Lecz Serb po Śliwowi
Cy Albańczykowi
Na zębach wypisał swój herbarz
Szczerbaty Albańczyk to pół Albańczyka
Niejeden polityk się na tym potyka
Choć jęczy duch Tity
Że zbędny polityk
Gdzie trzeba dentysty praktyka
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Rosjanin był który nie jego to wina
Za brata uważał pewnego Gruzina
Czas drużby był krótki
Bo ów nie pił wódki
Rosjanin nie pijał zaś wina
Napisał na niego gdzie trzeba więc donos
I łzę nad przyjaźnią utoczył wzmocnioną
W obozie zaś Gruzin
Odsiedział lat tuzin
Lecz przecież go w końcu zwolniono
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Ci wszyscy o których tak długo tu mendzę
Co dzień się widują na forum OeNZet
I skarżą się wzajem
Na ludy i kraje
Nie skarżąc się jednak na nędzę
Bo mają do siebie już te kuluary
Gdzie naród z narodem się chwyta za bary
Że nie o to chodzi
Kto komu gdzie szkodzi
Lecz o to po ile dolary
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Był Polakpatriota co przy wódki skrzynce
Zawierał przyjaźni pakt z Ukraińcem
Od słowa do słowa
Dotarli do Lwowa
Ścierając się jak dwa odyńce
Gdy bić się skończyli trafili za kraty
Podarłszy w pamięci doniosłe traktaty
Bo gdy przyjdzie czas
Wy nas a my was
Po brzuchach I Budem rezaty
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Ach gdybyż narodów na świecie nie było
Jak nam by się wtedy wspaniale tu żyło
Dla dobra człowieka dla szczęścia ludzkości
Złączonej w potężnym uścisku miłości
Aż z trzaskiem pękałyby kości
Był inny Serb który zwykł włazić na drzewo
Skąd patrzeć z tęsknotą mógł na Sarajewo
Snajperską lunetą
Bośniackim kobietom
Posyłał miłosny swój zew on
Padały rażone poselstwem jak kaczki
Islamskie i ortodoksyjne Bośniaczki
A świat wciąż wytykał
Że śmiałość Czetnika
Charakter ma nazbyt junacki
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Ormianin pokochał smagłego Azera
Swe serce jak dywan u stóp rozpościerał
Aż najadł się strachu
Bo żył w Karabachu
Więc teraz nienawiść go zżera
Choć wierzył w Chrystusa a Azer w proroka
Obydwu jednako pochłonął apoka
Liptyczny wir szału
Co dywan na całun
Zamienia co dnia w mgnieniu oka
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Po latach rozłąki znów jak Niemiec z Niemcem
Saksończyk z Bawarem się wzięli za ręce
A już słychać anse
Że chudną finanse
W jedności skleconej naprędce
Jest rada na trwogi ocalimy uni
Fikację gdy już nam nie grozi komunizm
Wskazali nam młodzi
Jak trzeba się godzić
Wszystkiemu są winni Rumuni
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Hiszpański Hidalgo Baskijkę całował
By więcej coś ich połączyło niż słowa
Nim całkiem się załgał
Zdmuchnęła Hidalga
Namiętność jej zbyt wybuchowa
Ów wyczyn w Hiszpanii nie zyskał poklasku
Nie będzie już odtąd litości dla Basków
Bo teraz dopiero
Zrozumiał Torrero
By nie brać Baskijek bez kasku
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Raz do Osetyńca rzekł Gruzin mój umi
Łowany nie odchodź bo ból zadasz tu mi
Gdzie szumi nam morze
Błękitne w kolorze
Choć czarne jak mówią w Suchumi
Osetii syn na to gruzińskie gadanie
Już gotów na mapie poprawki krwią nanieść
Rzekł zrzecz się iluzji
Nie będę żył w Gruzji
Choć godzić znów chcą nas Rosjanie
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Wiódł Khoza z Zulusem dysputy w niedzielę
Przed którym z nich przyszłość świetlistsza się ściele
Rzekł Zulus kolego
Wierz w Buteleziego
Rzekł Khoza to ty wiesz w Mandelę
Plemienną nienawiść dyskusja wywlekła
I krew z czarnych torsów czerwona pociekła
W czym morał się znajdzie
Że i w apartheidzie
Murzynów wciąż dola nielekka
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Był Polak co winem częstował Litwina
Że wynikł stąd spór pewnie wina to wina
Ścierały się srogo
I Orzeł i Pogoń
W wyzwiskach "Panisko" "Boćwina"
Quo vadis zapytałby strony Winicjusz
Polaka z Litwinem nie łączy dziś nic już
Patriota naciera
Bo Litwin się spiera
Że wieszcz nasz się zwał Mickiewiczius
Narody narody Po diabła narody
Stojące na drodze do szczęścia i zgody
Historia nam daje dobitne dowody
Pragniecie pokoju Usuńcie przeszkody
Narody narody narody
Ład nowy na świecie różowi się zorzą
Narody narody narody się mnożą
Że jeden za drugim za sprawę pokoju
Strącają kajdany powstają do boju
Nieprędko się chyba położą
Źródło: LyricFind
ale to dzis aktualne
Po diabła narody... :(
dolączyl do grona wieszczow
Kiedyś byłem nacjonalistą (żeby nie było nie byłem faszystą czy coś, poprostu stawiałem interesy Polski na pierwszym miejscu, ale nie kosztem innych narodów) Teraz rozumiem że przez zróżnicowanie etniczne, religijne czy narodowe ludzie są w stanie się zabijać, Czym różnimy się od zwierząt? praktycznie niczym. Jaki jest cel zabijania się nawzajem? przecież wojny nic dobrego nie wnoszą, a wpływowe osoby są w stanie poświęcać własnych ludzi dla wpływów, pieniędzy czy ideologi. Potrzebujemy jeszcze dużo czasu na zrozumienie że to zła droga...
Jak nic dobrego?!
Nic tak nie przyśpiesza postępu technologicznego jak wojny właśnie.
@@SaszaRausWolf czyli twierdzisz, że postęp technologiczny jest dobry, nawet okupiony milionami ludzkich żyć ? Poza tym wojna wyniszcza gospodarkę, a bogacą się tylko nie liczni...
@@gwidon4251 Proszę nie przypisywać innym słów, których nie wypowiedzieli.
Lepiej zwyczajnie przyznać się do błędu i nie używać zbyt pochopnie tak radykalnych słów jak np. "nigdy", "zawsze", "nikt", "wszyscy", "nic", "wszystko".. ponieważ - jak i w tym wypadku - zwykle mija się to z prawdą.
@@SaszaRausWolf mam rozumieć że to co ja powiedzialem nie jest prawdą?
@@gwidon4251 Dokładnie!
A konkretniej fragment "przecież wojny *nic* dobrego nie wnoszą".
Ciekawe. Po jakiej. Stronie bylbys.dzis. Jacku.. Pozdr. Jacki. Wojtek
Uwielbiam jego przerzut-
Nie
😍😍😙
mamy unie europejska ,,i moze zaraz unia wszechnarodow,,,, znamy z historii ze wieszcze wyprzedzali epoki
Internacie
Dopiero teraz zrozumiałem przesłanie albo nie ?
Pytanie takie mianowicie dlaczego Kaczmarskiego nie uczą w szkołach? Facet był geniuszem w tym co robił. Mimo wszystko ministerstwo woli dzieciom wciskać białą poezję i domyślanie się co poeta miał na myśli... O LOSU IRONIO
A to nie są dwa osobne utwory?
Jeden do "z trzaskiem pękałyby kości!", a drugi..., no od tego do końca. : ))
Nie są "osobne". Jacek po prostu po latach dopisał ciąg dalszy.
Wspaniałe. Ponadczasowe. Strzeżcie się multi-kulti.
Raczej głupoty.
Wow... to się nazywa rozminąć z puentą.
"Nie przyjmujcie niczego za prawdę co byłoby pozbawione miłości, ani nie przyjmujcie niczego za miłość, co byłoby pozbawione prawdy; jedno pozbawione drugiego staje się niszczącym kłamstwem" - Edith Stein (imię zakonne św. Teresa Benedykta od Krzyża; ur. 12 października 1891 we Wrocławiu, zm. ok. 9 sierpnia 1942 w Oświęcimiu (KL Auschwitz II-Birkenau) - niemiecka filozof pochodzenia żydowskiego, karmelitanka bosa, święta i męczennica Kościoła katolickiego, patronka Europy.
A Jałte rozumiesz jako usprawiedliwienie członków jej konferencji??? błagam..
Arwial ARW Mój Boże typowo Polskie rozumienie świata. Po co ja czytam komentarze.
5:57 jestem ciekaw co by powiedział o tej sytuacji między Polską a Ukrainą Jacek kaczmarski. Kiedy przyjmujemy Ukraińców nie patrząc w przeszłości
Zwroc uwagę na to, że ta piosenka ma koło 30 lat
No to samo, właśnie się Polak i Ukrainiec godzą, a potem znowu o Lwów albo Wołyń się zeźlą, o to właśnie chodzi, o punkty zapalne miedzy narodami. Bezsensowne punkty zapalne - warto zaznaczyć.
@@michalplat8838 Tak, niestety już nawet teraz widać, że niektórzy zaczynają w naszym społeczeństwie szeptać o Banderze i UPA na nowo, chociaż przez chwilę pochłonęła nas czysta ludzka chęć pomocy i miłości dla sąsiada ranionego...znowu będziemy rozpamiętywać dawne krzywdy i się przeliczać czy my Ukraińcom więcej o jeden cios czy oni nam...rozpamiętywać i żyć przeszłością jak Moskale
po prostu nie uczymy sie na bledach...
No na pewno by się spłakał na twitterze że ukrainiec mu przyniósł pizzę i trzeba ich wywalić, bo wielki naród polacki niszczą. Weźcie się jeden z drugim w cymbał jebnijcie
no to jest zajebiaszczyje! 😈
Piotr L. jak to czytasz napisz JD100%
Nowy hymn Unii Europejskiej ?
To jest niestety ironiczny tekst Kaczmarskiego.
Za dużo prawdy.
Oby ❤️
skadze! wsluchaj sie w tekst;; to jedna z lepszych piosenek Jacka; upraszczajac: bydlakom chodzi o pieniadze a w robieniu tych pieniedzy przeszkadzaja im narody
Czegóż chcieć, nad 11 minut Jacka Kaczmarskiego? 😅
11 minut Prezydent Gdańska.
@@Wojti2000Zapasowe Nie mogę się wypowiedzieć, nie słyszałem jego utworów. :)
5:57
Już nie wnikam o prawdę historyczną ( przekłamaną na rzecz piosenki), ale bez narodowości stajemy się motłochem. A pamiętajcie że człowiek wyzbyty narodowości nie stanie w obronie swojego domu... i o to chodzi w multikulti. Zebrać nas do jednego wora i podbić czy ekonomicznie czy militarnie.
Bez narodowości staniemy się motłochem? Co masz przez to na myśli i dlaczego naród się temu przeciwstawia?
brawo, widze to tak samo
@@umber6618 mamy różne interesy i nie da się ich pogodzić
mamy byc
Chyba najbardziej niezrozumiała piosenka Kaczmarskiego, oczywiście nie licząc "Murów". Jeśli myślisz, że tekst ma uderzać w nacjonalizm, to definicję nacjonalizmu znalazłeś w "Gazecie Wyborczej" albo w czipsach. W tej piosence chodzi o to, że narody zawsze były i będą, mają swoją kulturę, swoją historię i konflikty, zazwyczaj z sąsiadami lub kolonistami, a "usuwanie narodów" zawsze kończy się jak w byłej Jugosławii. Szkoda, że rozumieli to Kaczmarski czy Karol Modzelewski, ale dzisiejsza lewica już tego nie pojmuje.
No nie wydaje mnię się. Gdyby nie narody i religie to Jugosławia by dalej istniała.
@@grzegorzzygado3375 Głupiś.
@@grzegorzzygado3375 dalej próbowano usunąć przeszkody czyli narody i nie pykło
Z pewnością Kaczmarski który był bardzo pro europejski i wypowiadał się pozytywnie za ideą dołączenia Polski do UE napisał tą piosenkę, chciał by ta piosenka była krytyką internacjonalizmu - zresztą co zabawniejsze wszystkie komentarze broniące tej tezy opierają się na jednej zwrotce (którą można interpretować na różne sposoby, i niekoniecznie te antyinternacjonalistyczne interpretacje są poprawne), podczas gdy pozostała, dominująca reszta piosenki uderza w konflikty na tle narodowościowym - i są to przykłady oparte na faktach. To przez narody mieliśmy wojnę w Cyprze, przez którą wyspa podzieliła się na pół, a sąsiedzi tureccy i greccy albo się przenieśli albo zginęli. To przez narody mamy dzisiaj wojnę w Ukrainie - cała ta wojna zresztą była oparta o referat Putina, w którym próbował on przekonać czytelnika jakoby Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini byli Rosjanami i dlatego powinni stanowić jedność w Rosji. To przez narody imigranci spoza Europy są dyskryminowani na europejskich rynkach pracy i zmuszani przez okoliczności do życia w gettach, przez co ulegają radykalizacji. To przez narody Palestyńczycy na swoich własnych terenach są obywatelami drugiej kategorii, przez system apartheidowski utrzymywany przez Izrael. To przez narody co chwila uaktywniają się walki między Azerami i Ormianami.
Mógłbym wymieniać godzinami za Kaczmarskim, ale wniosek jest tylko jeden. Skrajne podążanie za narodem rodzi ból, destrukcję i cierpienie. Nacjonalizm nigdy nie będzie rozwiązaniem, a ta piosenka jest tego najlepszym przykładem, pokazując szereg sytuacji (nawet współcześnie występujących) i wydarzeń historycznych, że nacjonalizm jest rakiem niszczącym wszystko na swojej drodze.
"Mury" po latach zostały zrozumiane (dzięki licznym belfrom rozumiejącym tekst), a "Limeryki" istotnie niekoniecznie. Świadczą o tym chociażby tutejsze komentarze - autorzy nie zauważają ironii, mimo że we frazie "aż z trzaskiem pękałyby kości" Kaczmarski wywala kawę na ławę. Co oczywiście nie wyklucza konfliktów narodowościowych, które były, są i będą. Tyle że narody są raczej pretekstem do wywoływania konfliktów ("divide et impera") niż przyczyną, bo czysto narodowościowe konflikty kończą się najwyżej jak walki kiboli przeciwnych drużyn.
10:17
Od kiedy to Somalowie pijali spirytus z Francuzem? Kiedy to musiało być? Chyba po zachodzie słońca. Wydaje mi się, że z Francuzem to i sto tuzinów Abisynów w tej konkurze nie ma szans 😞😟😕Mistrz nie znał Platiniego i Depardieu 😋
Mi podpadła zwrotka o Palestyńczyku i Żydzie. Ten pierwszy strzelał, a Żyd tylko nie chciał dać pracy...
Powiedz swietym
💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💖💖💖💖💖💖💖💖💓💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝💝
Czy lepiej
Narody Narody Narody idź zapoerdladsj za Ukrainę
Na wczoraj
Nr chcesz
Tylko co na to pan Babiarz...
Wasilewska
Na ROD
Spoko som piosenki narodv narodv
cos mi sie zdaje ze pan Jacek to nie odrodny syn swoje Żydowskiej Matki - wystarczy uwaznie wysłuchac politycznego przesłana tej piosenki by dojsc do wniosku ze przeszkody sa pos tro=nie tych którzy nie zgadza z agenda zachodu
Wruci?
Maciej