📚 "A Man & His Watch" w polskiej wersji językowej! ZAPISZ SIĘ ▶ bit.ly/mahw-tiktalk A jeśli doceniasz moją pracę - wyślij donejta ▶ tipply.pl/@tiktalk 🧡
Odcinek przydatny, wiele osób zadaje te pytania odnośnie róznych producentów. Ja zawsze stosuję linie podziału producent-produkuje, mikrus nie. ALe bez względu na to jaką definicję przyjąć to, bez dwóch zdań, CW mikrobrandem nie jest. Odnośnie porównania do piwnego świata to jedno w nim zupełnie leży :) W piwie wszystkie te etapy mogą się jakoś pukładać na jednej osi czasu, od pędzenia w piwnicy, opracowania know how, po korzystanie z cudzych maszyn, zakup swoich itd. TO wszystko jest ze sobą połączone. W zegarka niezależni zegarmistrzowie/mali producenci nie mają żadnej nici połączenia z microbrandami, które zazwyczaj nie mają żadnego know how, a zegarka nie potrafiliby zrobić nawet gdyby mieli dostęp do wszystkich technologii świata. Browarowenie kontraktowe opiera się na recepturze, a ostateczny produkt wyróznia się nie tylko etykietą. Zegarki od microbrandów o taka etykieta na produkty stworzone przez kogoś innego.
Dzięki za komentarz! :) Rozmawianie językiem metafor ma swoje plusy i minusy, a jednym z tych negatywnych aspektów jest niemożność przedstawienia wszystkiego 1:1 i zdaję sobie z tego sprawę. Niemniej, w browarach kontraktowych czasami też zdarzają się sytuacje analogiczne do zegarków z microbrandów. Początkowo tak to faktycznie wyglądało - browarnicy domowi wchodzili sobie do browaru, który miał wolne moce przerobowe, i SAMI warzyli piwo wg swojej receptury. Ale obecnie (od kilku lat w zasadzie) bardzo często zdarzają się sytuacje, w których ludzie z przemysłowego browaru ogarniają niemal WSZYSTKO, a rolą kontraktorów jest wyłącznie zaprojektowanie etykiety i dystrybucja. Są na rynku takie twory, które przy piwie praktycznie w ogóle nie działają, za to zajmują się opakowaniem tego produktu w ładne opakowanie. I w tym zegarki z niektórych microbrandów moim zdaniem bardzo przypominają właśnie takie browary. Oczywiście nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, bo indywidualny projekt to właśnie taka receptura, którą zajmują się doświadczeni "rzemieślnicy" :)
Dzięki Grzegorz! 💪 Z porównaniami bywa tak, że nie zawsze są trafne w 100%, jednak moim zdaniem porównanie obu branż w pewnych aspektach prowadzi do podobnych wniosków 😉
Szacuneczek za porównanie do browarów :) Jedna uwaga - browar kontraktowy to formalnie 'hurtownia'. Nie da się dzierżawić "linii produkcyjnej" - wiele kwestii formalnych stoi temu na przeszkodzie. Więc to co powiedziałeś na początku, że to tak naprawdę umowa to najbliższe prawdy i rzeczywistości :)
Ja mam tylko jednego microbranda, Phoibos Voyager. Za tą cenę jakoś i design to absolutna bomba. Zegarek jest piękny i w dodatku za rozsądne pieniądze 😊
Sprawdź JS Watch Co, mają też ARC-TIC, dwie marki pod jednym dachem małego sklepu i warsztatu w Rejkjawiku. Niedawno nabyłem u nich fajny czasomierz, może i ciebie zainteresuje!
Krzysiu, mam pytanie czy Ward Trident c60 z czerwonym bezelem za półtora klocka to dobry deal? Odwaliło mi na punkcie czerwonego bezela i nie ukrywam, że ten zegarek bardzo mi się podoba... Będę wdzięczny za odpowiedź, pozdrawiam
Czy zegarki firm Zeppelin czy Rotary to microbrandy? W zestawieniach zegarków microbrand'ów ich brakuje a też nie ma ich w zestawieniach innych grup więc do której grupy je zaliczyć? Osoba z rodziny posiada zegarek Rotary od lat i jest bardzo z niego zadowolona ale mimo to w zestawieniach ta marka nie występuje tak samo jak Zeppelin którego wykonanie i oryginalność stoi moim zdaniem na wysokim poziomie. Wszelkie info mile widziane
Witam, czy na ktoś z Was wiedzę, jaki zegarek warto kupić w USA który nie jest dostępny w Polsce/europie? Za 3 tygodnie wylatuje i jestem ciekawy czy można w stanach znaleźć coś ciekawego :) pozdro
Jak pisał @Simon_Says - Seiko/GS wypuszczają edycje "US only", więc może coś od tego producenta :) A jeśli chcesz przywieźć sobie coś innego, mniej szablonowego, to może zegarek od Brew Watch Co? Amerykański microbrand z ciekawą ofertą przystępnych cenowo zegarków ;)
Chętnie bym zobaczył odcinek o polecanych markach "mikro". Podobają mi się zegarki i bardzo lubię Twoje filmy, ale jestem laikiem, który nie ma czasu "doktoryzować" się w tym zakresie. Ocenienie, która mniejsza marka jest godna uwagi jest zupełnie poza moim zasięgiem. Przy czym mało projektów większych firm zwraca moją uwagę, a na palcach jednej ręki stolarza mógłbym policzyć te, które jednocześnie trafiają w moje gusta i zasięg finansowy :D Może coś mniejszych producentów byłoby bardziej atrakcyjne, ale nie mam o nich pojęcia.
Na szybko: Baltic (ten francuski), Zelos, Christopher Ward (ale czy to mikro to odpowiedź w odcinku 😅), Farer, Maen, z tańszych Brew robi mega ładne zegarki ;) Na początek wystarczy, ale być może zrobię ocenę mikrobrandów za pomocą Tier Makera w którymś TikTalk LIVE 🤔 Dzięki za propozycję!
Mam nieco odmienne wrażenie co do cen i oferowanej jakości, ale tylko w odniesieniu do polskiego podwórka. Przykład ? Błonie. Nie widze tam znacznie wyższej jakości np. w porównaniu do choćby Festiny, nie mówiąc już o Casio czy Lorusie. Niektóre kwarcowe modele Błonie kosztują tyle co Citizen ecodrive CA0641-16X albo sporo modeli Zeppelina, a przecież w niemczech są znacznie wyższe koszty produkcji niż w chinach gdzie najprawdopodobniej skłądane są "błoniaki". Coś mi tu nie gra. Podobne wrażenie mam patrząc na Gerlachy, Wratki, Xicory i Balticusa. Jest kilka modeli które mi się bardzo podobają, ale patrzę na cenę potem patrzę na ceny np. Junkersów, Citizenów czy nawet Seiko Presage i odechciewa mi się polskiego mikrobrendu. Tak przy okazji, możemi ktoś wytłumaczyć skąd skok cenowy Gerlacha PZL37 Łoś z 2100 na 2700?
Microbrandy mogą zaoferować lepszą jakość, ALE NIE WSZYSTKIE TO ROBIĄ. Co do Błonia - wg strony firmy "od kwietnia 2023 spółka Błonie stała się częścią Grupy Kapitałowej IMMOBILE S.A, dołączając do działającej w jej ramach spółki PBH S.A.", więc obiektywnie Błonie przestały być niezależnym mikrobrandem jakich wiele, ale stały się jedną z marek należących do dużego podmiotu. Co do pozostałych firm, które wymieniłeś. Zauważ, że sporo z nich oferuje swoje zegarki w stacjonarnych punktach sprzedaży, u rozmaitych dystrybutorów itd. Każdy z tych "przystanków" także musi zarabiać, co sprawia, że do ceny kosztów produkcji X i marży mikrobrandu Y, trzeba doliczyć też marżę pośredników itd. Z. Zatem końcowa cena zamiast X+Y bardzo często musi równać się X+Y+Z. Stąd często dużo wyższe ceny 🤷♂️ Czy to słuszny model biznesowy? Nie wiem. Wiem natomiast, że Christopher Ward oferuje swoje zegarki wyłącznie na stronie internetowej i cena końcowa to X+Y i nie większa niż 3x kosztów ceny produkcji. Uczciwe podejście? Moim zdaniem tak.
@@TikTalk Z tą ceną i jej składnikami to - jest tak i nie jest. Bazuję wyłącznie na cenach podawanych na oficjalnych stronach tych polskich marek (każda z nich ma na stronie swój sklep) i domyślam się tylko, że mają umowę dot. w miarę podobnych cen u każdego z dystrybutorów, co oznacza, że na wet kupując w nazwijmy to centrali i tak i tak płacisz tak samo dużo. Ale dam przykład, że duże firmy dają więcej i taniej. Kupiłem jakiś czas temu Orienta MAKO III RAAA0010B19B. Dałem w bardzo okazyjnej cenie 630zł (timestore W 2023 - wersja na silik.pasku), dziś można go dostać od 880 do nawet 1476. Jest szansa znaleźć wśród polskich mikro marek (bo innych nie mamy) coś porównywalnego za 880 zł? Coś czuję, że nie bardzo, dlatego też uważam japońskie wielkie koncerny za bezkonkurencyjne w temacie - jakość(wysoka!)/cena.
@@maciejpodwysocki nie znajdziesz w polskich micro niczego, co będzie miało np. mineralne szkiełko (jak w Mako III, który wspominasz). Dlatego porównanie Orienta do mikro marek jest bez sensu. Porównuj mikro do mikro - w cenie polskich zegarków dostaniesz np. Dana Henrego albo Erebusa.
@@TikTalk W mako III jest szafir. Porównanie mikro do wielkich jest tu jak najbardziej zasadne, bo postawiona teza jest taka, że mikrobrandy dają więcej za mniej, a ja twierdzę że to duzi daja więcej za mniej, aczkolwiek pomijam całą grupę tzw. "szwajcarów" wywalających ceny w kosmos i liczących na to że ludzie się skuszą na magiczne dodatek "słismejd" co oczywiście wielu robi. Chodzi mi o to, że jest spora liczba dużych firm które dają dosyć wysoką jakość i wcale nie mają wysokich cen. Dan Henry to jeden z nielicznych przypadków stosunkowo małej firmy oferującej bardzo racjonalnie wycenione zegarki i przede wszystkim bardzo fajne i tu absolutna zgoda. Dodałbym też np. Islandera który również robi sensowne rzeczy za racjonalne pieniądze i to w USA gdzie koszty są przecież znacznie wyższe niż w polsce czy chinach. Zatem Twoja teza ma uzasadnie w postaci tego typu marek ale mam wrażenie że jednak nielicznych. Zwracam tylko uwagę, że jakimś cudem nie ma ona zastosowania do naszego rodzimego zegarkowo-producenckiego podwórka, a szkoda bo jest kilka modeli które kupiłbym z miejsca, ale cena jest zwyczajnie bezczelna.
Od dawna wiadomo, że to nie micro. Mi pomijając Bel canto te zegarki nie wchodzą a i ten jest fajny z minusami. Tak czy inaczej dobrze , że CW istnieje, ktoś musi naciskać na duże marki.
Laaaata temu zrobiłeś serie filmików z serii divery w przedziałach cenowych od...do... Wymieniłeś wtedy ChW Trident.... (albo pokazałes...)... I wtedy rozważałem jego kupno w cenie ok. 2t... i nie kupiłem...... , a teraz znaleźć w ogóle nie jest łatwe... i nie w tej cenie :D
Tak kiedyś był, a teraz udaje, że, nim nie jest. Pozyskał inwestorów i środki zainwestował w bardziej agresywny marketing i stworzenie swojego jakiegokolwiek mechanizmu, aby nie można było go już pozycjonować z mikrobrędem co za tym idzie ceny trzykrotnie poszły w górę ze względu na oczekiwania inwestorów. Dalej nic nie produkuje tylko składa co najwyżej. Ale tak naprawdę to zleca, to najniżej opłacalnym fabrykom ze SWISS, które wykonują takie zlecenia dla innych mikrobobrendów (co skutkuje podwójnym podatkiem importowym). Sami się reklamują DESIGN UK & SWISS MADE. Dalej większość przedmiotów to zakupione mechanizmy Sellita. Sami nie są w stanie uzyskać tak dobrej kontroli jakości w produkcji jak w fabrykach SWISS. Mają na pewno wyśmienity marketing, bo sami użytkownicy twierdzą ze szybciej monża dostać odpowiedź w social media na ich komentarz niż wsparcie posprzedażowe.
@@TikTalk Właśnie dlatego. Definicja marek mikrobrand to termin odnoszący się do małych, niezależnych marek, które specjalizują się w produkcji niszowych produktów, często w ograniczonych ilościach. Mikrobrandy charakteryzują się: 1. Niezależność i mała skala produkcji 2. Nisza rynkowa 3. Kreatywność i innowacyjność 4. Silna identyfikacja marki 5. Bezpośrednia sprzedaż. To takie proste.
Ale co to jest "marka niezależna"? Bo Seiko, Timex i Audemars Piguet to chyba też marki niezależne? A nie sa to raczej microbrandy. Choć taki Audemars Piguet to zdecydowanie marka luksusowa, ale - nie butikowa. I pewnie jej produkcja jest mniejsza niż niejednego microbrandu...
Wspominałem coś na początku o braku definicji? :) Seiko to firma należąca do koncernu Seiko Epson, Timex to duże przedsiębiorstwo z USA (Timex Group USA). ChW natomiast to firma działająca niezależnie, posiadająca własną produkcję etc.
Marka niezależna to np. Rolex. Nie musi być microbrandem. Definicja jest - brak zależności. Dużo marek jest zależnych od grup typu Richemont, albo Swatch. Rolex nie jest zależny nawet od akcjonariuszy.
Oczywiście, że Rolex jest marką niezależną. Tak samo jak np. Oris czy Nomos Glashütte. A do tego jeszcze ma status fundacji, więc już zupełnie nie wpasowuje się w te wszystkie pojęcia ;)
Trochę tak, ale to w końcu ewolucja marki. Trudno mówić o podobnej sytuacji np. we współczesnej Omedze. Bel Canto miało być zwróceniem uwagi na markę w stylu "hej, jesteśmy tutaj i produkujemy nie tylko przystępne cenowo divery" ;) Masz zdecydowaną rację w tym, że był to krok milowy w historii marki i zegarek, który zaistniał w świadomości nie tylko fanów microbrandów.
Nie, ale browary kontraktowe zamawiają w innych browarach piwo robione wg. ich receptur, ze składników które oni wybierają, w sposób które oni określają i naklejają na nie swoje etykiety. Uważam, że porównanie jest trafione - mikrobrand robi projekt, marketing, logo, sprzedaje ideę, historię itp, ale samo wykonanie które wymaga dostępu do drogich maszyn, know-how, pracowników - zlecają podmiotom które się w tymspecjalizują, pozwalając na optymalizację kosztów związaną ze specjalizacją i skalą działąlności.
W jednym odcinku Piwo i Zegarki !!! Krzysiek jesteś geniuszem przez duże "NIU". Przecież zapewne wśród Nas, jest wiele osób, które podzielają obie te pasje :)
Już biorę się za oglądanie ale wcześniej coś napiszę. Nie Christopher Ward nie jest microbrandem, produkuje bardzo dużo zegarków. Kiedyś może był, dziś już nie jest 😅
@@psiukuta666kwestia gustu, w tych pieniądzach zawsze będą różnice. Dla mnie arsenale wygląda odpustowo, ale oczywiście innym może się podobać. Co do bransolety to zwrócisz uwagę dopiero jak będziesz miał ją na nadgarstku.
📚 "A Man & His Watch" w polskiej wersji językowej! ZAPISZ SIĘ ▶ bit.ly/mahw-tiktalk
A jeśli doceniasz moją pracę - wyślij donejta ▶ tipply.pl/@tiktalk 🧡
Odcinek przydatny, wiele osób zadaje te pytania odnośnie róznych producentów.
Ja zawsze stosuję linie podziału producent-produkuje, mikrus nie.
ALe bez względu na to jaką definicję przyjąć to, bez dwóch zdań, CW mikrobrandem nie jest.
Odnośnie porównania do piwnego świata to jedno w nim zupełnie leży :) W piwie wszystkie te etapy mogą się jakoś pukładać na jednej osi czasu, od pędzenia w piwnicy, opracowania know how, po korzystanie z cudzych maszyn, zakup swoich itd. TO wszystko jest ze sobą połączone.
W zegarka niezależni zegarmistrzowie/mali producenci nie mają żadnej nici połączenia z microbrandami, które zazwyczaj nie mają żadnego know how, a zegarka nie potrafiliby zrobić nawet gdyby mieli dostęp do wszystkich technologii świata.
Browarowenie kontraktowe opiera się na recepturze, a ostateczny produkt wyróznia się nie tylko etykietą. Zegarki od microbrandów o taka etykieta na produkty stworzone przez kogoś innego.
Dzięki za komentarz! :) Rozmawianie językiem metafor ma swoje plusy i minusy, a jednym z tych negatywnych aspektów jest niemożność przedstawienia wszystkiego 1:1 i zdaję sobie z tego sprawę. Niemniej, w browarach kontraktowych czasami też zdarzają się sytuacje analogiczne do zegarków z microbrandów.
Początkowo tak to faktycznie wyglądało - browarnicy domowi wchodzili sobie do browaru, który miał wolne moce przerobowe, i SAMI warzyli piwo wg swojej receptury. Ale obecnie (od kilku lat w zasadzie) bardzo często zdarzają się sytuacje, w których ludzie z przemysłowego browaru ogarniają niemal WSZYSTKO, a rolą kontraktorów jest wyłącznie zaprojektowanie etykiety i dystrybucja. Są na rynku takie twory, które przy piwie praktycznie w ogóle nie działają, za to zajmują się opakowaniem tego produktu w ładne opakowanie.
I w tym zegarki z niektórych microbrandów moim zdaniem bardzo przypominają właśnie takie browary. Oczywiście nie można wrzucać wszystkich do jednego worka, bo indywidualny projekt to właśnie taka receptura, którą zajmują się doświadczeni "rzemieślnicy" :)
Mega ciekawy odcinek. Świetne porównanie do browarów!
Dzięki Grzegorz! 💪 Z porównaniami bywa tak, że nie zawsze są trafne w 100%, jednak moim zdaniem porównanie obu branż w pewnych aspektach prowadzi do podobnych wniosków 😉
Świetny idcinek Krzysiek💪Sam jeszcze niedawno nawet nie widziałem co to za marka zegarków, a dzisiaj już przymierzam się do swojego pierwszego CW.
Ze swojej strony polecam. Miałem manualnego Tridenta C65 i bardzo dobrze wspominam ;)
Fajny film... Dzięki 🤝🤝
Dobra robota! 🔥
Dzięki! 💪 Tak długo to ja dawno nie montowałem żadnego odcinka 😂
Super, dzięki.
Szacuneczek za porównanie do browarów :) Jedna uwaga - browar kontraktowy to formalnie 'hurtownia'. Nie da się dzierżawić "linii produkcyjnej" - wiele kwestii formalnych stoi temu na przeszkodzie. Więc to co powiedziałeś na początku, że to tak naprawdę umowa to najbliższe prawdy i rzeczywistości :)
Dobry odcinek 👌
Dzięki! 🙏
Sam przymierzam się do zakupu CW, szczególnie Sealandery mają świetny, morski klimat. Idealny zegarek dla oficera marynarki ❤
Tak jest 🫡 😉
Czy na pierwszym zlocie fanów tik talk będzie mozna spróbować Twojego piwa?
Nie mam pojęcia, bo:
- nie warzę piwa
- nie piję alkoholu
- nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek taki "zlot" się wydarzy
😉
@@TikTalk czy zlot się wydarzy to my Ci powiemy.🤣 Ty już lepiej zacznij warzyć piwko😉 pozdro
Znakomity materiał, dzięki - obecnie choruje na Chronograph Moonshot Terra Maris - Isotope - to chyba microbrand.
Tak, to angielskie micro. Bardzo ciekawy zegarek, życzę rychłego spełnienia marzenia ;)
Ja mam tylko jednego microbranda, Phoibos Voyager. Za tą cenę jakoś i design to absolutna bomba. Zegarek jest piękny i w dodatku za rozsądne pieniądze 😊
Gratuluję zatem ;)
Sprawdź JS Watch Co, mają też ARC-TIC, dwie marki pod jednym dachem małego sklepu i warsztatu w Rejkjawiku.
Niedawno nabyłem u nich fajny czasomierz, może i ciebie zainteresuje!
Cześć Krzysiek świetny odcinek ale nie wiem czy bym sam się zdecydował na taki zegarek z microbrand-u.Pozdrawiam🤝🙂
Myślę, że jakość ChW mogłaby Cię mocno zdziwić (pozytywnie) 😉
Krzysiu, mam pytanie czy Ward Trident c60 z czerwonym bezelem za półtora klocka to dobry deal? Odwaliło mi na punkcie czerwonego bezela i nie ukrywam, że ten zegarek bardzo mi się podoba... Będę wdzięczny za odpowiedź, pozdrawiam
Myślę, że tak. To nowy zegarek czy używany? Jeśli używany to dowiedz się ile ma lat, bo być może do ceny będzie trzeba doliczyć koszty serwisowania.
To był mikrobrand - który się rozwinął - był - a dziś już nie jest mikro.🙂
No i po co ja robiłem ten film, skoro wyjaśnienie zajęło jedno zdanie? XD
Jestem fanem CW, mam świetnego Sealander`a C63, polecam. Bardzo dobry odcinek.
Miałem do niedawna C65 Trident Divera. Bardzo dobrze go wspominam i momentami żałuję, że sprzedałem ;)
@@TikTalk Mój jest z imiennym grawerem. Raczej zostanie.
Czy zegarki firm Zeppelin czy Rotary to microbrandy? W zestawieniach zegarków microbrand'ów ich brakuje a też nie ma ich w zestawieniach innych grup więc do której grupy je zaliczyć? Osoba z rodziny posiada zegarek Rotary od lat i jest bardzo z niego zadowolona ale mimo to w zestawieniach ta marka nie występuje tak samo jak Zeppelin którego wykonanie i oryginalność stoi moim zdaniem na wysokim poziomie. Wszelkie info mile widziane
Nie, to marki należące do dużych grup zegarkowych. Microbrand to jednak zazwyczaj mała, niezależną firma.
Witam, czy na ktoś z Was wiedzę, jaki zegarek warto kupić w USA który nie jest dostępny w Polsce/europie? Za 3 tygodnie wylatuje i jestem ciekawy czy można w stanach znaleźć coś ciekawego :) pozdro
Limitowane lub wypuszczane wyłącznie na USA (lub również na USA ale na Europę nie) wersje Casio (Oceanus) i Seiko/Grand Seiko
Kup sobie Islander-a. Teoretycznie wysyłają na cały (chyba) świat, ale nie ma to jak kupić bezpośrednio na miejscu.
Jak pisał @Simon_Says - Seiko/GS wypuszczają edycje "US only", więc może coś od tego producenta :) A jeśli chcesz przywieźć sobie coś innego, mniej szablonowego, to może zegarek od Brew Watch Co? Amerykański microbrand z ciekawą ofertą przystępnych cenowo zegarków ;)
Chętnie bym zobaczył odcinek o polecanych markach "mikro". Podobają mi się zegarki i bardzo lubię Twoje filmy, ale jestem laikiem, który nie ma czasu "doktoryzować" się w tym zakresie. Ocenienie, która mniejsza marka jest godna uwagi jest zupełnie poza moim zasięgiem. Przy czym mało projektów większych firm zwraca moją uwagę, a na palcach jednej ręki stolarza mógłbym policzyć te, które jednocześnie trafiają w moje gusta i zasięg finansowy :D Może coś mniejszych producentów byłoby bardziej atrakcyjne, ale nie mam o nich pojęcia.
Na szybko: Baltic (ten francuski), Zelos, Christopher Ward (ale czy to mikro to odpowiedź w odcinku 😅), Farer, Maen, z tańszych Brew robi mega ładne zegarki ;) Na początek wystarczy, ale być może zrobię ocenę mikrobrandów za pomocą Tier Makera w którymś TikTalk LIVE 🤔 Dzięki za propozycję!
Mam nieco odmienne wrażenie co do cen i oferowanej jakości, ale tylko w odniesieniu do polskiego podwórka. Przykład ? Błonie. Nie widze tam znacznie wyższej jakości np. w porównaniu do choćby Festiny, nie mówiąc już o Casio czy Lorusie. Niektóre kwarcowe modele Błonie kosztują tyle co Citizen ecodrive CA0641-16X albo sporo modeli Zeppelina, a przecież w niemczech są znacznie wyższe koszty produkcji niż w chinach gdzie najprawdopodobniej skłądane są "błoniaki". Coś mi tu nie gra. Podobne wrażenie mam patrząc na Gerlachy, Wratki, Xicory i Balticusa. Jest kilka modeli które mi się bardzo podobają, ale patrzę na cenę potem patrzę na ceny np. Junkersów, Citizenów czy nawet Seiko Presage i odechciewa mi się polskiego mikrobrendu. Tak przy okazji, możemi ktoś wytłumaczyć skąd skok cenowy Gerlacha PZL37 Łoś z 2100 na 2700?
Microbrandy mogą zaoferować lepszą jakość, ALE NIE WSZYSTKIE TO ROBIĄ. Co do Błonia - wg strony firmy "od kwietnia 2023 spółka Błonie stała się częścią Grupy Kapitałowej IMMOBILE S.A, dołączając do działającej w jej ramach spółki PBH S.A.", więc obiektywnie Błonie przestały być niezależnym mikrobrandem jakich wiele, ale stały się jedną z marek należących do dużego podmiotu.
Co do pozostałych firm, które wymieniłeś. Zauważ, że sporo z nich oferuje swoje zegarki w stacjonarnych punktach sprzedaży, u rozmaitych dystrybutorów itd. Każdy z tych "przystanków" także musi zarabiać, co sprawia, że do ceny kosztów produkcji X i marży mikrobrandu Y, trzeba doliczyć też marżę pośredników itd. Z. Zatem końcowa cena zamiast X+Y bardzo często musi równać się X+Y+Z. Stąd często dużo wyższe ceny 🤷♂️ Czy to słuszny model biznesowy? Nie wiem.
Wiem natomiast, że Christopher Ward oferuje swoje zegarki wyłącznie na stronie internetowej i cena końcowa to X+Y i nie większa niż 3x kosztów ceny produkcji. Uczciwe podejście? Moim zdaniem tak.
@@TikTalk Z tą ceną i jej składnikami to - jest tak i nie jest. Bazuję wyłącznie na cenach podawanych na oficjalnych stronach tych polskich marek (każda z nich ma na stronie swój sklep) i domyślam się tylko, że mają umowę dot. w miarę podobnych cen u każdego z dystrybutorów, co oznacza, że na wet kupując w nazwijmy to centrali i tak i tak płacisz tak samo dużo. Ale dam przykład, że duże firmy dają więcej i taniej. Kupiłem jakiś czas temu Orienta MAKO III RAAA0010B19B. Dałem w bardzo okazyjnej cenie 630zł (timestore W 2023 - wersja na silik.pasku), dziś można go dostać od 880 do nawet 1476. Jest szansa znaleźć wśród polskich mikro marek (bo innych nie mamy) coś porównywalnego za 880 zł? Coś czuję, że nie bardzo, dlatego też uważam japońskie wielkie koncerny za bezkonkurencyjne w temacie - jakość(wysoka!)/cena.
@@maciejpodwysocki nie znajdziesz w polskich micro niczego, co będzie miało np. mineralne szkiełko (jak w Mako III, który wspominasz). Dlatego porównanie Orienta do mikro marek jest bez sensu. Porównuj mikro do mikro - w cenie polskich zegarków dostaniesz np. Dana Henrego albo Erebusa.
@@TikTalk W mako III jest szafir. Porównanie mikro do wielkich jest tu jak najbardziej zasadne, bo postawiona teza jest taka, że mikrobrandy dają więcej za mniej, a ja twierdzę że to duzi daja więcej za mniej, aczkolwiek pomijam całą grupę tzw. "szwajcarów" wywalających ceny w kosmos i liczących na to że ludzie się skuszą na magiczne dodatek "słismejd" co oczywiście wielu robi. Chodzi mi o to, że jest spora liczba dużych firm które dają dosyć wysoką jakość i wcale nie mają wysokich cen. Dan Henry to jeden z nielicznych przypadków stosunkowo małej firmy oferującej bardzo racjonalnie wycenione zegarki i przede wszystkim bardzo fajne i tu absolutna zgoda. Dodałbym też np. Islandera który również robi sensowne rzeczy za racjonalne pieniądze i to w USA gdzie koszty są przecież znacznie wyższe niż w polsce czy chinach. Zatem Twoja teza ma uzasadnie w postaci tego typu marek ale mam wrażenie że jednak nielicznych. Zwracam tylko uwagę, że jakimś cudem nie ma ona zastosowania do naszego rodzimego zegarkowo-producenckiego podwórka, a szkoda bo jest kilka modeli które kupiłbym z miejsca, ale cena jest zwyczajnie bezczelna.
Od dawna wiadomo, że to nie micro. Mi pomijając Bel canto te zegarki nie wchodzą a i ten jest fajny z minusami. Tak czy inaczej dobrze , że CW istnieje, ktoś musi naciskać na duże marki.
Laaaata temu zrobiłeś serie filmików z serii divery w przedziałach cenowych od...do... Wymieniłeś wtedy ChW Trident.... (albo pokazałes...)... I wtedy rozważałem jego kupno w cenie ok. 2t... i nie kupiłem...... , a teraz znaleźć w ogóle nie jest łatwe... i nie w tej cenie :D
Ja akurat wtedy kupiłem Tridenta C65 😉 Piękny zegar, ale zmuszony byłem odesłać go do lepszego domku 😉
Jeszcze desk diver teraz
Tak jest, najnowsza premiera wyprzedała się praktycznie w jeden dzień :)
Z mikrobrendu powstał makrobrend 😎
Nie wiem, czy makro, ale na pewno NIE JEST to już mikrobrand taki jak Balticus, Zelos, Traska, czy Brew 😉
💪👍👊🙂
Dzięki za komentarz! 😉
Tak kiedyś był, a teraz udaje, że, nim nie jest. Pozyskał inwestorów i środki zainwestował w bardziej agresywny marketing i stworzenie swojego jakiegokolwiek mechanizmu, aby nie można było go już pozycjonować z mikrobrędem co za tym idzie ceny trzykrotnie poszły w górę ze względu na oczekiwania inwestorów. Dalej nic nie produkuje tylko składa co najwyżej. Ale tak naprawdę to zleca, to najniżej opłacalnym fabrykom ze SWISS, które wykonują takie zlecenia dla innych mikrobobrendów (co skutkuje podwójnym podatkiem importowym). Sami się reklamują DESIGN UK & SWISS MADE. Dalej większość przedmiotów to zakupione mechanizmy Sellita. Sami nie są w stanie uzyskać tak dobrej kontroli jakości w produkcji jak w fabrykach SWISS. Mają na pewno wyśmienity marketing, bo sami użytkownicy twierdzą ze szybciej monża dostać odpowiedź w social media na ich komentarz niż wsparcie posprzedażowe.
Czy koniecznie muszą udawać, że nie jest mikrobrandem, skoro definicja microbrandu jest wyłącznie umowna? 🤔😉
@@TikTalk Właśnie dlatego. Definicja marek mikrobrand to termin odnoszący się do małych, niezależnych marek, które specjalizują się w produkcji niszowych produktów, często w ograniczonych ilościach. Mikrobrandy charakteryzują się:
1. Niezależność i mała skala produkcji
2. Nisza rynkowa
3. Kreatywność i innowacyjność
4. Silna identyfikacja marki
5. Bezpośrednia sprzedaż.
To takie proste.
Ale co to jest "marka niezależna"? Bo Seiko, Timex i Audemars Piguet to chyba też marki niezależne? A nie sa to raczej microbrandy. Choć taki Audemars Piguet to zdecydowanie marka luksusowa, ale - nie butikowa. I pewnie jej produkcja jest mniejsza niż niejednego microbrandu...
Wspominałem coś na początku o braku definicji? :) Seiko to firma należąca do koncernu Seiko Epson, Timex to duże przedsiębiorstwo z USA (Timex Group USA). ChW natomiast to firma działająca niezależnie, posiadająca własną produkcję etc.
@@TikTalk Od kiedy AP jest w grupie Richemont? Chyba coś przegapiłem? Nie mylisz z VC?
Tak, masz racje. Edytowałem. Do AP należało 40% JLC, która to marka została przejęta przez Richemont.
Marka niezależna to np. Rolex. Nie musi być microbrandem.
Definicja jest - brak zależności. Dużo marek jest zależnych od grup typu Richemont, albo Swatch.
Rolex nie jest zależny nawet od akcjonariuszy.
Oczywiście, że Rolex jest marką niezależną. Tak samo jak np. Oris czy Nomos Glashütte. A do tego jeszcze ma status fundacji, więc już zupełnie nie wpasowuje się w te wszystkie pojęcia ;)
Bel Canto wyjebało CW w świadomości "zegarkowców" w kosmos.
CW jest przed i po Bel Canto.
Trochę tak, ale to w końcu ewolucja marki. Trudno mówić o podobnej sytuacji np. we współczesnej Omedze. Bel Canto miało być zwróceniem uwagi na markę w stylu "hej, jesteśmy tutaj i produkujemy nie tylko przystępne cenowo divery" ;) Masz zdecydowaną rację w tym, że był to krok milowy w historii marki i zegarek, który zaistniał w świadomości nie tylko fanów microbrandów.
A ja mam to w dupie.
To też dobry pomysł, ale jednak wolę zgłębiać tematy zamiast stawiać na ignorancję ;)
Dziękujemy za podzielenie się opinią.
To był mikrobrand, a teraz jest średniobrand 😉
Ewentualnie marka MIDI 😉
Powinna byc informacja o lokowaniu produktu.
Dlaczego?
Za dużo o piwie .
Załóż osobny kanał !
Jeśli chcesz dokładnie coś wytłumaczyć, musi to trochę potrwać. Na szczęście masz rozdziały w filmie - można ominąć nieistotne fragmenty ;)
🙃👌👍
Czy browarnicy zamawiają w Chinach gotowy produkt i pakują go u siebie w chińskie puszki ?
Chyba nie do końca trafione porównanie.
Nie, ale browary kontraktowe zamawiają w innych browarach piwo robione wg. ich receptur, ze składników które oni wybierają, w sposób które oni określają i naklejają na nie swoje etykiety. Uważam, że porównanie jest trafione - mikrobrand robi projekt, marketing, logo, sprzedaje ideę, historię itp, ale samo wykonanie które wymaga dostępu do drogich maszyn, know-how, pracowników - zlecają podmiotom które się w tymspecjalizują, pozwalając na optymalizację kosztów związaną ze specjalizacją i skalą działąlności.
W jednym odcinku Piwo i Zegarki !!! Krzysiek jesteś geniuszem przez duże "NIU". Przecież zapewne wśród Nas, jest wiele osób, które podzielają obie te pasje :)
Niestety ostatnimi czasy wyłącznie 0%, ale nadal lubię ;)
Hehe, zgadłem.
Podpowiedź była zbyt łatwa 😉
No mało trafione to porównanie do piwa, bo koncerny piwne produkują gowno, a największe marki zegarkowe jednak jakaś jakość trzymają…
Ale duży koncern to też Fossil Group 😉 Porównanie dotyczyło głównie wolumenu produkcji i skali przedsiębiorstwa.
Dlaczego "marka butikowa", gdy akurat Christopher Ward unika butików i stawia na bezpośrednią sprzedaż?
Butik to nie tylko sklep z modą, ale to także mała firma, która oferuje wysoce wyspecjalizowane usługi lub produkty 😉
Już biorę się za oglądanie ale wcześniej coś napiszę.
Nie Christopher Ward nie jest microbrandem, produkuje bardzo dużo zegarków. Kiedyś może był, dziś już nie jest 😅
Chyba doszliśmy do podobnych wniosków ;)
ten kristofer word to chyba w tyłek wciska te zegarki polskim jutuberom zegarkowym
@@marcinkarczewski1793 spokojnie. Zegarki się same bronią. Kto nie miał ich w ręku niech się nie wypowiada.
Dlaczego? Nie zauważyłem, żebym miał coś "wciśniętego" w moje szanowne cztery litery 😅
X
❌ ⎸ ⭕️ ⎸ ➖
➖ ⎸ ⭕️ ⎸ ➖
➖ ⎸ ⭕️ | ➖
Wygrałem 😂
Już miałem kupować Twelve, a tu nagle zapowiedź Venezianico Arsenale więc poczekam na "ital design"
Dla mnie Twelve > Arsenale.
@@TikTalk zakładam że nie miałeś do czynienia z Arsenale więc bardzo śmiały osąd 😀
Poza tym value/money... venezianico jest połowę tańsze...
@@psiukuta666starczy porównać bransolety by zobaczyć, że to nawet nie ta sama półka
@@arturpelewski129 masz na myśli pewnie jakość obróbki metalu, bo sam design zdecydowanie na korzyść Arsenale
@@psiukuta666kwestia gustu, w tych pieniądzach zawsze będą różnice. Dla mnie arsenale wygląda odpustowo, ale oczywiście innym może się podobać. Co do bransolety to zwrócisz uwagę dopiero jak będziesz miał ją na nadgarstku.