Kiedyś znalazłem na dzikim wysypisku płytę z kwadratowymi rosyjskimi scalakami w żóltym kolorze, gdzieś 20 x 20 mm każdy. Myślałem, że to złoto i wrzuciłem je do kwau azotowego i nic, dopiero kiedy podgrzałem zaczęło sie to burzyć, ale opary z tego były cholernie duszące. Po całej operacji zostały złote cienkie folie co by świadczyło, że złoto było naniesione na materiał obudowy metodą platerowania. Zaleta w stosunku do metody pokazanej w filmiku, że końcowy produkt na oko wyglądał jak złoto. Podsumowując trzeba mieć dojście do takich scalaków, a wtedy odzyskiwanie złota będzie łatwiejsze i będzie wymagało mniej zachodu.😀
@@user-rz2qm6pt3p supero. A moze jakby ci sie chcialo szefie, bo jest juz od a do z etc, ale zebrac tak w calosc wyposazenie twojego labo jesli chodzi o odczynniki i sprzet? To mogliby byc mega ciekawe i mozna w sumie co piata rzecz poazac i a troche pogadac. ;)
@@user-rz2qm6pt3p ty jestesteś gość! Bardzo duzo nauczyles ludzi bo chcialo ci sie nagrywac a teraz jeszcze takie cos obiecujesz. To chyba bedzie najlepszy kanal na yt jaki znam.
Oglądałe sporo twoich filmikow i większość jest całkiem spoko kilka mi się naprawdę przydało, do moich własnych eksperymentów. Dlatgo pozwolę sobie powtórzyć pytanie "Po strącaniu srebra miedzią zostaje roztwór azotanu miedzi, który wykożystuję np. do rozpuszczania innych metali np żelaza, cynku itp, które przechodzą do roztworu a strąca się miedź, co ostatecznie kończy tym że zostaje mi osad czystej miedzi w postaci proszku i roztwór mieszaniny soli azotowych z różnymi wodorenkami metali nieszlachetnych. Czy ktos próbował taką sproszkowaną miedź stopić? albo w inny sposób przerobić tak rzeby szło to sprzedać i nie wywalać do śmieci. Ewentualnie ma ktoś jakiś pomysł na wykożystanie azotanu miedzi w jakis rozsądny, bezpieczny i nieszkodliwy dla środowiska sposób.
Witam czytałem kiedyś o roztworze nadtlenku wodoru i octu spirytusowego/ ponoć wyżera żelazo, cyne, cynk, nikiel a na gorąco nawet miedź. byłby to naprawdę tani sposób na pozbycie się metali mniej szlachetnych. Mógłbyś coś na ten temat nagrać albo napisać ? 10% ocet, 3%H2O2 Pozdrawiam
Tak. Zawsze dezaktywuje azotowy. Zależy od ilości Au w roztworze. Jeżeli jego jest dużo a roztworu mało do odbywa się dość szybko. Jeżeli roztworu jest dużo a Au mało to czas wytrącenia wydłuża się. Ciężko stwierdzić konkretną ilość czasu. Czym dłużej tym pewniej.
No ok ale czy to znaczy że bez gaszenia albo dezaktywacji au się nie wytrąci? Po prostu mam już roztwór próbowałem wytrącić roztworem nasyconym pirosiarczynu ale nic nie dało i ostatecznie moje pytanie brzmi Co ma na celu gaszenie azotowego?
@@jacekornowski2482 jeżeli kwasu azotowego nie zdezaktywować to można wcale nie wytrącić Au z roztworu. Kwas azotowy z powrotem go rozpuści. W takiej sytuacji roztwór będzie przesycony porosiarczynem i Au zawiśnie w roztworze. Azotowy przeszkadza w wytrąceniu. Koniecznie go trzeba z dezaktywować.
Liczymy na kolejne filmiki. Nam nadzieję że wszystko u Ciebie dobrze. Pozdrawiam.
Przygotowuje nowe miejsce do działania. Filmiki będą na pewno.
Kiedyś znalazłem na dzikim wysypisku płytę z kwadratowymi rosyjskimi scalakami w żóltym kolorze, gdzieś 20 x 20 mm każdy. Myślałem, że to złoto i wrzuciłem je do kwau azotowego i nic, dopiero kiedy podgrzałem zaczęło sie to burzyć, ale opary z tego były cholernie duszące. Po całej operacji zostały złote cienkie folie co by świadczyło, że złoto było naniesione na materiał obudowy metodą platerowania. Zaleta w stosunku do metody pokazanej w filmiku, że końcowy produkt na oko wyglądał jak złoto. Podsumowując trzeba mieć dojście do takich scalaków, a wtedy odzyskiwanie złota będzie łatwiejsze i będzie wymagało mniej zachodu.😀
Hej,hej jestem i ja . Uwielbiam Twoje filmy🥰🙌🥰
Pozdrawiam. Miło się znowu ogląda. 👍
Świetny odcinek, pozdrawiam serdecznie 🤜🤛👊👊👊
Cześć, super filmik 👍 pozdrawiam!
Podziwiam serdecznie.
Dobry wynik z 24 szt
Git malina pozdro
Zlota Rybko, kiedy kolejny film? ;)
Zbieram materiał. Jak już będzie ciepło to zaczynam sezon.
@@user-rz2qm6pt3p supero.
A moze jakby ci sie chcialo szefie, bo jest juz od a do z etc, ale zebrac tak w calosc wyposazenie twojego labo jesli chodzi o odczynniki i sprzet? To mogliby byc mega ciekawe i mozna w sumie co piata rzecz poazac i a troche pogadac. ;)
@@Rushrod ok. Coś ogarnę
@@user-rz2qm6pt3p ty jestesteś gość! Bardzo duzo nauczyles ludzi bo chcialo ci sie nagrywac a teraz jeszcze takie cos obiecujesz. To chyba bedzie najlepszy kanal na yt jaki znam.
@@user-rz2qm6pt3p o to to! Może być ciekawe!
Oglądałe sporo twoich filmikow i większość jest całkiem spoko kilka mi się naprawdę przydało, do moich własnych eksperymentów. Dlatgo pozwolę sobie powtórzyć pytanie "Po strącaniu srebra miedzią zostaje roztwór azotanu miedzi, który wykożystuję np. do rozpuszczania innych metali np żelaza, cynku itp, które przechodzą do roztworu a strąca się miedź, co ostatecznie kończy tym że zostaje mi osad czystej miedzi w postaci proszku i roztwór mieszaniny soli azotowych z różnymi wodorenkami metali nieszlachetnych. Czy ktos próbował taką sproszkowaną miedź stopić? albo w inny sposób przerobić tak rzeby szło to sprzedać i nie wywalać do śmieci. Ewentualnie ma ktoś jakiś pomysł na wykożystanie azotanu miedzi w jakis rozsądny, bezpieczny i nieszkodliwy dla środowiska sposób.
Złota Rybko, zobaczyłem wszystkie filmik, powiedz proszę jak możemy się skontaktować... ważne...
Tylko mailowo. rybkazlota77@gmail.com
Czy zrobił byś film z odzyskiwania złota metodą kąpieli ołowianej?
Witam czytałem kiedyś o roztworze nadtlenku wodoru i octu spirytusowego/ ponoć wyżera żelazo, cyne, cynk, nikiel a na gorąco nawet miedź. byłby to naprawdę tani sposób na pozbycie się metali mniej szlachetnych. Mógłbyś coś na ten temat nagrać albo napisać ? 10% ocet, 3%H2O2 Pozdrawiam
Ten proces jest czasochłonny. Dużo takiego roztworu do rozpuszczania nie dużej ilości nie szlachetnego metalu.
Вітаю!!!ЧЕКАЮ НОВИХ ВІДЕО з імпорту
😉
Od razu widać prawdziwych fanów hehe :)
Cześć, czy jest możliwość jakiegoś kontaktu prywatnego z Tobą? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
rybkazlota77@gmail.com
@@user-rz2qm6pt3p dziękuję
Część czy gaszenie azotowego przed wytrąceniem porosiarczynem jest konieczne? Ile czekasz na całkowite wytrącenie i opadnięcie osadu?
Tak. Zawsze dezaktywuje azotowy. Zależy od ilości Au w roztworze. Jeżeli jego jest dużo a roztworu mało do odbywa się dość szybko. Jeżeli roztworu jest dużo a Au mało to czas wytrącenia wydłuża się. Ciężko stwierdzić konkretną ilość czasu. Czym dłużej tym pewniej.
No ok ale czy to znaczy że bez gaszenia albo dezaktywacji au się nie wytrąci? Po prostu mam już roztwór próbowałem wytrącić roztworem nasyconym pirosiarczynu ale nic nie dało i ostatecznie moje pytanie brzmi
Co ma na celu gaszenie azotowego?
@@jacekornowski2482 jeżeli kwasu azotowego nie zdezaktywować to można wcale nie wytrącić Au z roztworu. Kwas azotowy z powrotem go rozpuści. W takiej sytuacji roztwór będzie przesycony porosiarczynem i Au zawiśnie w roztworze. Azotowy przeszkadza w wytrąceniu. Koniecznie go trzeba z dezaktywować.
@@user-rz2qm6pt3p tak właśnie myślałem dzięki za odpowiedź, posiadasz wielką wiedzę
Witam i pozdrawiam. Mam pytanie czy możesz mi pomóc przetłumaczyć z kacapa na polski co to jest gidrazina gidra
Hydrazyna po szukaj w wiki
gdzie znalesctakie cuda?????
W militarnych zabytkach ZSRR... niestety zebranie 1kg uwazam za nierealne.
Witam cię kolego miał bym dla ciebie propozycję
jaką?
Witam cię kolego . Szukam złota w rzekach i mam dosyć ciekawe moim zdaniem dwa kamienie czy możesz nagrać filmik na ten temat
Przepraszam cię za pisownię . oczywiście chcę ci je przekazać