Byłam fanka Stanisława Sojki. Do dziś kocham wszytkie stare kawałki. Bywałam na koncertach. Do dziś mam w glowie „ Świtem zaplakanym obudzilas mnie....”
Pamietam jak w 1990 w malym klubie 30-40 upchanych osob w centrum Wawy chyba przy Zurawiej pan Stanisław zagrał z zaproszonymi licealistami tak po ludzku, mówiac i uczac, jednoczesnie bawiac publike. To byla 3 klasa liceum. Po kilku latach jedna z uczestniczek zdobyla Grand Prix Sopot. Fantastyczny człowiek
Sojka wspaniały człowiek !
PAX et BONUM! Pozdrawiamy Panie Stanisławie z Wrocławia!
Jak Pana Nie kochochac Panie Stanislawie. super. ,,,the best,,,Tak trzymac,,,,Pozdrawiam ,,
Byłam fanka Stanisława Sojki. Do dziś kocham wszytkie stare kawałki. Bywałam na koncertach. Do dziś mam w glowie „ Świtem zaplakanym obudzilas mnie....”
I powiedziałaś
Wstań już pora
Pamietam jak w 1990 w malym klubie 30-40 upchanych osob w centrum Wawy chyba przy Zurawiej pan Stanisław zagrał z zaproszonymi licealistami tak po ludzku, mówiac i uczac, jednoczesnie bawiac publike. To byla 3 klasa liceum. Po kilku latach jedna z uczestniczek zdobyla Grand Prix Sopot.
Fantastyczny człowiek
Cudny jest ten Sojka i jaka piękna polszczyzna!
Mazurek słuchaj: Dąbrowa Górnicza to nie Śląsk, to Zagłębie ;)
Drogi Pani prowadzacy,prosze pozwolic wypowiedziec sie panskiemu gosciu, Gosc w dom Bog w dom,♥️
Mazurek to jak kiedyś Szymon Kobyliński. Wszędzie go pełno
Godzinki 😍