nie chce ich obrazić bo nikt inteligencji nie wybiera tylko się z nią rodzi, ale widać że są z lekka nie obyci... kto co im powie temu wierzą i takie efekty...
Ta sprawa to jest śmiechu warte. Kto jest kumaty ten wie. Nikt nikogo nie oszukał. Gdyby sprawdzić w cepiku ile pojazdów jest zarejestrowanych na ten sam numer nadwozia/ramy to obstawiam że z 10 pojazdów by było, między innymi przyczepy, samochody i inne ciągniki. Pozdrawiam
Po tylu latach ciężko jednoznacznie i na szybko stwierdzić który numer jest autentyczny. Raz że w fabryce niedbale wtedy je nabijano (sam mam C 4011), poza tym malowanie, czas, rdza, czasem uszkodzenia mechaniczne robią swoje. Tu by trzeba było wziąć oba pojazdy do ekspertyzy i stwierdzić w którym numery były kombinowane.
Według tego filmu, pierwszy właściciel był w Myśliborzu, sprzedał ten ciągnik do Hrubieszowa i nie zgłosił sprzedaży do WK, czyli go nie wyrejestrował, drugi właściciel, nie wiedzieć czemu, nawet nie podjął próby rejestracji i trzeci właściciel, czyli rodzina na filmie, próbując zarejestrować tenże ciągnik, napotyka się na taki "bubel" w prawie. Najprawdopodobniej pierwszy właściciel nawet nie pamięta sprzedaży ciągnika, albo nawet nie żyje, więc tak czy inaczej, albo nie da się z tym nic zrobić, albo jest to kosztowne i pierwszy właściciel nie będzie chciał z tym dochodzić do ładu, bo to nie jego ciągnik.
@@jj19-82 wiem złota łopata mi się należ ale oba mogą mieć autentyczne numery. Numery były w tych ursusach nabijane na moście (tu gdzie chłop pokazywał) I na skrzyni biegów koło pedałów hamulca w pomach mieli gdzieś to żeby numery się zgadzały i jak padł most a mieli taki sprawny to przekładka i jedzie dalej. W efekcie może być tak że ten ma numery na moście a drugi ma skrzyni.
Policjanci na takie pojazdy nie zwracają uwagi. Ba. Nawet się nie pytają czy sa dokumenty. Aby kierowca był trzeźwy i światła były sprawne. Tak samo jest ze skuterami na wsi. Abyś kask miał na głowie i nawet na Ciebie uwagi nie zwrócą.
@@turtle1turtle2 Właśnie nie wiedzą. Raz motorem jechałem 50cc, kask rękawiczki i wgl popatrzyli się czy wszystko jest i wyprzedzili mnie. Już kilka sytuacji takich miałem i nikt jakoś mnie nie zatrzymał
xdd przypomnialo mi sie jak mialem skuter w gimbazie ,ponad rok jezdzilem bez swiatla bo sie zarowka spalila i kilka razy policja za mna jechala i nigdy zadnej kontroli nie zrobili
W tym przypadku jest do zarejestrowania. Gorzej by było jakby były dokumenty, a nie było ciągnika. I teraz byłby problem ze złomowaniem. Albo jak nie masz ani ciągnika ani dowodu ani OC, tylko umowę....... A tu kara za brak OC przychodzi....
Oto urok polskich urzędów! Zamiast znaleźć rozwiązanie (na przykład przebić numery, legalnie, komisyjnie), pomóc petentowi, to taki bęcwał "nie widzi możliwości dopuszczenia do ruchu". W Polsce trzeba drugiego Dzierżyńskiego! Urzędas spieprzył, kulka w łeb i po sprawie. Następny już będzie wiedział jak pomóc obywatelowi. Skandal panowie urzędnicy, SKANDAL! Inna sprawa, że jakby dostał "wziątkę" to od ręki byłoby rozwiązanie... To drugi skandal.
@@filozof71 na świecie od wielu lat kradzione są auta i służące jako biorcy VIN, a auta po takich wypadkach, gdzie nie da się absolutnie nic dostać są dawcami. Na taki proceder nie zrobisz nic.
@@filozof71 uwierz mi, nawet nie wiesz ile aut kradzionych ma przebite numery... jeszcze jak wprowadzili przepis, że silnik jest częścią zamienną? Raj dla złodzieja.
Jakby nie mogli urzędowo, sadownie lub jeszcze jakoś dodać jedną literke cyferke czy jakis znak. I po problemie nr. VIN byłby podobny ale nie ten sam i można wtedy śmiało rejestrować.
jakie numery ;d czy kiedykolwiek przy kontroli policji .....są sprawdzane numery starego traktora? hem .. nie spotkałem się .. a jeżdżę po całej mojej gminie z opryskiwaczem taką 60-tką :P
Mieszkam na wsi i żaden sąsiad nie ma zarejestrowanego ciągnika.. a nie jeden kupił sobie nowego new holanda i jest zarejestrowany a reszta nie ... Do tego tylko jeden ma kategorię prawa jazdy na traktor
Ja też kupiłem taką sześćdziesiątkę i okazało się że są dwie na tych samych numerach rejestracyjnych .i co miałem odstawić na złom ,taki h....dzisiaj chodzi w polu i na drodze na legalu . tylko do Vin jest dobity numer przez wydział komunikacji.
Jestem ze wsi ale ci panowie mnie rozbroili czego się bać jeździć i tyle po wsi można znam masę osób co mają ciągniki nawet auta nie po rejestrowane i mają w dupie to wszystko kupili zapłacili to ich i już a polskie prawo jest porąbane i nie trzeba na nie patrzeć bo nie dało by się nijak żyć !!!!!!!!!!!
to jest Polska... nic urząd nie może... bo nie chce... jakby to chodziło o ciągnik posła, senatora albo jakiegoś ważnego urzędnika, to by się rozwiązanie znalazło :)
Po pierwsze maja dowód rejestracyjny, po drugie maja fakturę wszystko oryginały , oraz umowę ze spadkobiercą to tylko prokurator rozwiąże sprawę poprzez ściganie przestępstwa jakie zaszło ,że ktoś naniósł w jakimś urzędzie numery ciagnika dubla. Wystarczy na przesłuchanie wziąc obecnego właściciela tego C 360 z numerami które odkrył urząd i oskarżyc go później o oszustwo wtedy on posypie resztę urzedników i sprawa zakończona
Jak można kupić pojazd silnikowy nie znając jego VINu ???? Przecież na każdej umowie kupna sprzedaży pojazdu należy podać VIN, aktualny nr rejstracyjny , przebieg/ motogodziny itp.
Też mam ursusa c360 bez dokumentów i uzywam go po gospodarstwie owijarka grabarka wypyachanie obornika niedojady wykosić ...co oni bredza w pole i kita wiadomo że nie po drodze poblicznej przynajmniej opłat nie będą mieli przy dzisiejszej inflacji wyjda na plus :D
On powstał z niczego podejrzewam że to składak ktoś kupił silnik tylnia oś cały przód wszystko od kilku ciągników i wiadomo każda część z innego Traktora i na kaznej części inny VIN numery podwozia
Boże kochany mój tata od ponad 10 lat jeździł bez papierów i jakoś nie raz się na głównej drodze z policją mijał i nic a po polnych drogach nilt nic nie może zrobić może nawet 10 latek jechać...
Już nie jedna taka sytuacja była, i już niejeden numery w ciągnikach przebijał, Zresztą w tamtych czasach to nawet na samoróbke można by było to zarejestrować jakby trochę pokombinować
Ja miałem z simsonem tak że nie chcieli zarejestrować bo jest drugi z tym numerem. Skontaktowali sie z właścicielem tego drugiego to okazało sie że ten drugi simson nie istnieje i zarejestrowali mi go i do dziś jeżdże.
Wystarczy pojechać na szrot kupić 60ke za 1500 zł nie na chodzie z dokumentami, z jednej do drugiej przełożyć bebechy i proszę cięgno z dokumentami , sprawny i jeździ
Nic dziwnego że pod tym numerem VIN może być zarejestrowany inny pojazd. Może i według obecnego prawa VIN nie może się powtarzać i musi mieć 17 znaków ale kiedyś czegoś takiego nie było. Kiedyś na dany rodzaj pojazdu nadawano numery po kolei. Do dzisiaj jak na stronie do sprawdzania ubezpieczenia OC wpisuję VIN ze swojej przyczepy Niewiadów N250 który składa się z pięciu cyfr to oprócz mojej przyczepy pod tym numerem jest ubezpieczone jeszcze 12 innych pojazdów. Wszystko to jakieś ciągniki, przyczepy rolnicze i przyczepy campingowe. Wszystko produkcji polskiej lub z innych demoludów.
A bo to on jeden. Jak składali z trzech jednego i do dziś jest problem na przeglądzie ale się jezdzi niektóre wcale niezarejestrowane i nie ma problemu
Nie takie głupie te ludzie, na jakich wyglądają.Ciągnikiem pewnie i tak jeżdżą- bo wygląda na świeży-a jest okazja wziąc spore zadoścuczynienie w sądzie + nawiązka za wyłudzenie pieniędzy. Do tego dobry prawnik dowiedzie, że przez dwa lata niemożności używania ciągnika ich straty wyniosły kilkaset tysięcy-a ten, co im sprzedał ma pewnie jakąś nieruchomośc do zajęcia komorniczego.Ludzie swój rozum mają. W telewizji też nie są przypadkiem :)
My mamy ursusa c 4011 od nawet nie pamiętam bo mnie wtedy nie było jak dziadek go kupił i cały czas u nas pracuje i po szosach i po polach i nie ma żadnego problemu
Ja pier....w polu mieszkają to na h...j potrzebny ten dowód i OC chyba że przed dalszymi sąsiadami chcieli zabłysnąc w niedzielę na sumie bo w pobliżu niewidze...nie to żebym się śmiał z ludzi ze wsi bo sam z dużej metropoli niepochodze ale k...a bez przesady...dowód Mietki😅
GR Huta Padniewska jasssne... do czasu pierwszej kontroli Policji... potem się przekonasz czemu nie masz racji. Ciągnik rolniczy nie jest pojazdem wolnobieznym.
Mój tata kupił Ursusa z pgrów normalnie jak kupił to był złom chłodnica do wymiany ale to tera maszyna a u nas na gospodarstwie jest 19/20 lat i ma potencjał
Krystyna P. nigdy od 1994 pojazdu nie próbowała rejestrować - jak w takim razie użytkowała ciągnik ? Tak właśnie wyglądają pojazdy na polskiej wsi - latami nie przerejestrowane, jeżdżące bez ubezpieczenia OC, bez ważnego przegladu, czasem bez tablic rejestracyjnych, często bez sprawnego oświetlenia. W 2011 miałem kolizję z ciągnikiem rolniczym, który ciągnał przyczepę nie posiadającą żadnych świateł (to nie tak, że one nie świeciły - po prostu nie było lamp) ani tablicy rejestracyjnej. Kierowca, wygladający jakby pił od tygodnia, stwierdził że to jego pole, od 25 lat tu skręca, wszyscy go tu znają itp. A potem zdziwienie że wypadki na wsiach się zdarzają.
transporter1976 mam gospodarstwo każdy traktor zarejestrowany 2 przyczepy tez zarejestrowane nawet przyczepka do przewozu zwierząt ma dokumenty i jednego dnia zwoziłem słomę zatrzymała mnie policja i okazało się że w traktorze skończył mi się przegląd na dniach, i niestety dostałem mandat, staram się aby każda żarówka świeciła w moich maszynach, miałem nawet hamulce od przyczep podłączone do traktora, i jadę na drugi dzień jedzie jakiś gościu ani jednego sprawnego światła, żadna maszyn nie posiadała tablicy a policji nie było :(
transporter1976 przyjdz do mnie na podworko i sprawdzaj he wyjdzie ci na to ze nic nie znajdziesz . masz racje ze sa takie przypadki o ktorych mowisz ale to naprawde u ludzi ktorzy nigdy o nic nie dbali i nigdy dbac nie beda . ja jak i inni ktorych znam sprzęt rolniczy maja w nienagannym stanie pomimo ze niektore sprzety maja po 40 lat . wejdz na moj kanal i zobacz jak dbam i remontuje sprzet rolniczy nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
Paweł Kalupa Przyjdzie czas że Inspekcja Transportu Drogowego zacznie Nas trzepać. Z jednej strony kolejni do szukania dziury w cały, z drugiej strony może skończy się proceder przeładowywania przyczep, "bo ma w papierach 6 ton ale zrobiłem nadstawki i spokojnie 8 t pomieści".
Zakupiony pojazd mozna zwrocic w ciagu 2 tygodni. A do 30 dni trzeba poinformowac sprzedajacego o wadzie i mozna isc do sadu. Tylko ciekawe po jakim czasie panstwo ktorzy kupili chcieli go zarejestrować .chyba ze - cena w umowie jest niezgodna ze stanem faktycznym itp Pozaty rekojmia jest 12m-cy.
Mojego tatę chcieli ROLNICY nabrać na giełdzie w Słomczynie na kupno traktoru. pojechaliśmy do Gospodarza na wieś pod Skierniewicami ale na szczęście umiał czytać i porównał wszystkie numery.No i do kupna nie doszło.
Są sytuacje co sprzedają ciągniki bez dokumentów A frajerzy kupują to się ma zmienić .Bo kto kupuje coś bez dokumentów Chleba że ktoś lubi machloje i problemy
pewnie skladak dlatego numery sie nie zgadzaja. a po co mieli rejestrowac jak pewnie po polu jezdzili ci poprzedni wlasciciele, przeciez ich na swoim pola nikt nie bedzie scigal tylko, ile jest takich traktorow na wsi a nawet do sprzedania. co oni chca do kosciola jezdzic nim. morze powinni troche mniej zaplacic za niego skoro nie ma papierow
po polu moze smigac ,bez oc tylko na ulice nie wolno ,gorsza z doplatami do paliwa na taki pojazd ,-abstrakujac ze te doplaty nie rowne to wogole patologia i moim zdaniem powinni je zlikwidowac
Ja nie rozumiem jednego jeżeli przeszedł przegląd to wszystkie cechy (numery, tabliczki, dowód) są więc jeżeli pokrywa się numer vin z innym pojazdem to może on jest podrobiony
Tak bardzo ich krytykujecie, a oni na pewno jeżdżą tym ciągnikiem tylko poskarżyli się w tv bo wydali kase jak za ciągnik z papierami, a mają bez papierów, zmarnowane pieniądze
Legenda głosi że ten ciągnik dalej tam stoi
так ьчło
@@user-ee4xr2ee8u To jest polska nie żadna Rosja
@@qwest3 przecież napisał po polsku
@@dominikrodo7318 napisał nie poprawną cyrylicą
legenda głosi że ten ciągnik dalej tam stoi xD
a wystarczy podjechać na szrot kupić kwity za kilka stów przebić numer i ciągnik z dokumentacją
tak
Agro 6610 laci ci lajk ok
nie chce ich obrazić bo nikt inteligencji nie wybiera tylko się z nią rodzi, ale widać że są z lekka nie obyci... kto co im powie temu wierzą i takie efekty...
Numery przebijać u traktora. Śmieszne a dokumęty kosztują 1200 zł
+Polak Polska poprostu są uczciwi
ponad 70% ursusów jest niezarejestrowanych lub bez ważnego przeglądu
70%? Chyba 99,9%
Chyba 99,999
Jestem tym 0.0001% który robi te przeglądy 😂
skąd dane ?
@@Wojtek-ei8yk z 20% jest nie zarejestrowanych i to głównie 360 są
Ta sprawa to jest śmiechu warte. Kto jest kumaty ten wie. Nikt nikogo nie oszukał. Gdyby sprawdzić w cepiku ile pojazdów jest zarejestrowanych na ten sam numer nadwozia/ramy to obstawiam że z 10 pojazdów by było, między innymi przyczepy, samochody i inne ciągniki. Pozdrawiam
JA BYM WSIADŁ I JECHAŁ W POLE NIE PIERDOLIŁ SIĘ
Adam ty bys gowno zrobil
AdamTim dobrze gadasz
@@piter2621 a może on do kościoła chciał nim jeździć ?!
Racja
No w polu chuja Ci zrobią, lipa będzie jak psy cię łapną na drodze publicznej.
skoro ma numery fabryczne, i się pokrywają z innym traktorem, to znaczy, że ten inny jest trefny, i temu drugiemu powinni zabrać, a ten dopuścić
Po tylu latach ciężko jednoznacznie i na szybko stwierdzić który numer jest autentyczny. Raz że w fabryce niedbale wtedy je nabijano (sam mam C 4011), poza tym malowanie, czas, rdza, czasem uszkodzenia mechaniczne robią swoje. Tu by trzeba było wziąć oba pojazdy do ekspertyzy i stwierdzić w którym numery były kombinowane.
Według tego filmu, pierwszy właściciel był w Myśliborzu, sprzedał ten ciągnik do Hrubieszowa i nie zgłosił sprzedaży do WK, czyli go nie wyrejestrował, drugi właściciel, nie wiedzieć czemu, nawet nie podjął próby rejestracji i trzeci właściciel, czyli rodzina na filmie, próbując zarejestrować tenże ciągnik, napotyka się na taki "bubel" w prawie. Najprawdopodobniej pierwszy właściciel nawet nie pamięta sprzedaży ciągnika, albo nawet nie żyje, więc tak czy inaczej, albo nie da się z tym nic zrobić, albo jest to kosztowne i pierwszy właściciel nie będzie chciał z tym dochodzić do ładu, bo to nie jego ciągnik.
ej a morze to są blizniaki co nikt nie myśli
@@XStuntManiac iz$8is8#××€is8*7*/*7$7su/*(jJJJzis(+"ld_d_8
@@jj19-82 wiem złota łopata mi się należ ale oba mogą mieć autentyczne numery. Numery były w tych ursusach nabijane na moście (tu gdzie chłop pokazywał) I na skrzyni biegów koło pedałów hamulca w pomach mieli gdzieś to żeby numery się zgadzały i jak padł most a mieli taki sprawny to przekładka i jedzie dalej. W efekcie może być tak że ten ma numery na moście a drugi ma skrzyni.
taa napewno stoi i nie jeździ...
xD
Dwa dni później nim w polu pewnie byli XD
TheFluorke kup ciągnik
Ta zapierdala na polu aż węk idzie
@@pepemapper8764 może i jeździ ale czy byłbyś szczęśliwy kupując auto które ma lewe papiery ?
Nie widzę możliwości, typowo urzędnicze podejście. Aż chce się żyć!
Trafna uwaga Panie X brawo polskie prawo i sprawiedliwość Wstyd
ale, że co? zarejestrowany ursus, toż to ewenement. Panie, papierem będziesz pan orał czy traktorem?
Według tego gościa.. łopatko 🤔
Lub szpadlem :)
To w lubelskiem na polach stoją patrole drogówki?
vitalioz z szuszarka nawet czsami
Chyba tak :)
vitalioz być może
Tak
Tak bo traktorzysci limitow predkosci sie nie trzymaja i z uni dotacje wzieli na budowe fotoradarow przy polach uprawnych
Polne drogi mają to niech jadą
2020 a ja to na głównej mam, kocham Ciebie YT.
Ja 2022
Policjanci na takie pojazdy nie zwracają uwagi. Ba. Nawet się nie pytają czy sa dokumenty. Aby kierowca był trzeźwy i światła były sprawne. Tak samo jest ze skuterami na wsi. Abyś kask miał na głowie i nawet na Ciebie uwagi nie zwrócą.
U nas na wsi 16 latek autem mamy jezdzi po wiosce policja za nim jedzie on skreca na podwórko oni jadą dalej
@@turtle1turtle2 Właśnie nie wiedzą. Raz motorem jechałem 50cc, kask rękawiczki i wgl popatrzyli się czy wszystko jest i wyprzedzili mnie. Już kilka sytuacji takich miałem i nikt jakoś mnie nie zatrzymał
@@akuczy2777 motor 50 wybierz jedno
xdd przypomnialo mi sie jak mialem skuter w gimbazie ,ponad rok jezdzilem bez swiatla bo sie zarowka spalila i kilka razy policja za mna jechala i nigdy zadnej kontroli nie zrobili
Ludzie, litości, u mnie na wiosce 3/5 traktorów nie ma tablic i jakoś ganiają po polach.
Ale tu chodzi o to że jak coś się stanie to pójdą może i nawet siedzieć to jest jak jazda samochodem bez oc i przeglądu
Tablic nie mają ale dokumenty. Mają. Zapytaj sie
legenda głosi że dalej stoi na podwórku
Daje 10k i zabieram
W tym przypadku jest do zarejestrowania. Gorzej by było jakby były dokumenty, a nie było ciągnika. I teraz byłby problem ze złomowaniem. Albo jak nie masz ani ciągnika ani dowodu ani OC, tylko umowę....... A tu kara za brak OC przychodzi....
Ale inteligentni ludzie.
Bardzo elokwentni
Przynajmiej obok domu ładnie wygląda
Oto urok polskich urzędów! Zamiast znaleźć rozwiązanie (na przykład przebić numery, legalnie, komisyjnie), pomóc petentowi, to taki bęcwał "nie widzi możliwości dopuszczenia do ruchu". W Polsce trzeba drugiego Dzierżyńskiego! Urzędas spieprzył, kulka w łeb i po sprawie. Następny już będzie wiedział jak pomóc obywatelowi.
Skandal panowie urzędnicy, SKANDAL!
Inna sprawa, że jakby dostał "wziątkę" to od ręki byłoby rozwiązanie... To drugi skandal.
Czyli legalizacja kradzionych i kombinowanych pojazdów?
@@filozof71 na świecie od wielu lat kradzione są auta i służące jako biorcy VIN, a auta po takich wypadkach, gdzie nie da się absolutnie nic dostać są dawcami. Na taki proceder nie zrobisz nic.
@@waglikpl4880 Nie wiem jak z Ursusa mi. Ze zwykłymi samochodami jest i powinno być coraz ciężej.
@@filozof71 uwierz mi, nawet nie wiesz ile aut kradzionych ma przebite numery... jeszcze jak wprowadzili przepis, że silnik jest częścią zamienną? Raj dla złodzieja.
brakuje przepisów że składaki można rejestrować jk było kiedyś abo wogóle ciagniki zwonić z rejestracji
Ciekawe czy po 7 latach ta c360 juz jeździ
Dowód mietki :D
Jakby nie mogli urzędowo, sadownie lub jeszcze jakoś dodać jedną literke cyferke czy jakis znak. I po problemie nr. VIN byłby podobny ale nie ten sam i można wtedy śmiało rejestrować.
Tak uważaj bo uwierze traktor stoi 2 lata przed domem
mój tata kupił niezarejestrowanego zetora 4718 i już 6 lat nim jeździmy i ani razu policja nas nie złapała bo tylko na po polach jeździmy xd
@@derti6530 też mam zetora 4718 z dokumentami bez przeglądu XD
@@derti6530 po swoim to sobie możesz jeździć czym chcesz i nikt nie ma prawa ci nic powiedzieć
Trzeba zrobić jak za komuny; przebić numery i tyle
jakie numery ;d czy kiedykolwiek przy kontroli policji .....są sprawdzane numery starego traktora? hem .. nie spotkałem się .. a jeżdżę po całej mojej gminie z opryskiwaczem taką 60-tką :P
@@dawidrobaczewski3483 like a boss
Japierdziele nie lepiej kupić same papiery od 60-tki?xdd jakie ludzie!!!!
Jak taki mądry jesteś to po co wogóle ciągnik powstał przecież pola mogły by się same orać...
To tak nie działa kolego
Konrad Wierzbicki chodzi o to żeby kupić same papiery i ten na inny zarejestrować
@@russka_faja5042 nie za takie pieniadze po to dał tyle kasy zeby miec z papierami. bez papierów za polowe ceny by kupił
Mieszkam na wsi i żaden sąsiad nie ma zarejestrowanego ciągnika.. a nie jeden kupił sobie nowego new holanda i jest zarejestrowany a reszta nie ... Do tego tylko jeden ma kategorię prawa jazdy na traktor
Jak wygląda sytuacja na dzisiejszy dzien z tym traktorem??
bla bla mój ojciec jeździł chyba z 20 lat bez rejestracji na wsi
U mnie tak samo
A u mnie po miescie XD
I jak skończył ojciec?
@@dylandylan9114 na laurach i dostał oskara a szeciuntke złotem i diamentami ozdobili
@@BaronFedorov a później się obudził obsrany 🤫
Ja też kupiłem taką sześćdziesiątkę i okazało się że są dwie na tych samych numerach rejestracyjnych .i co miałem odstawić na złom ,taki h....dzisiaj chodzi w polu i na drodze na legalu . tylko do Vin jest dobity numer przez wydział komunikacji.
Możesz napisać coś więcej o tej sytuacji ?
Drugi VIN jest po prostu dobity pieczątka na dowodzie rejestracyjnym
Jestem ze wsi ale ci panowie mnie rozbroili czego się bać jeździć i tyle po wsi można znam masę osób co mają ciągniki nawet auta nie po rejestrowane i mają w dupie to wszystko kupili zapłacili to ich i już a polskie prawo jest porąbane i nie trzeba na nie patrzeć bo nie dało by się nijak żyć !!!!!!!!!!!
Ja mam 4 ciągniki z czego 2 zarejestrowane ,ale jeśli mam być szczery to tylko jeden przeszedłby przegląd ale i tak wszystkimi jeżdże normalnie
ma Pan w 100% racje!
a pozniej taki fajfus bez rejestracji i ubezpieczenia robi szkode i co wtedy madre glowy?
A jak rowerzysta wjedzie tobie w samochód to kto ponosi koszty naprawy?
iBlackLagoon oczywiscie placi poszkodowAny a jak...
ten ciągnik się mnie podoba ;)
Policja ma to gdzieś bo wiedzą że rolnicy nas karmią nie wiem gdzie oni mieszkają.
Palić jeździć i mieć gdzieś
to jest Polska... nic urząd nie może... bo nie chce... jakby to chodziło o ciągnik posła, senatora albo jakiegoś ważnego urzędnika, to by się rozwiązanie znalazło :)
Po pierwsze maja dowód rejestracyjny, po drugie maja fakturę wszystko oryginały , oraz umowę ze spadkobiercą to tylko prokurator rozwiąże sprawę poprzez ściganie przestępstwa jakie zaszło ,że ktoś naniósł w jakimś urzędzie numery ciagnika dubla.
Wystarczy na przesłuchanie wziąc obecnego właściciela tego C 360 z numerami które odkrył urząd i oskarżyc go później o oszustwo wtedy on posypie resztę urzedników i sprawa zakończona
Wsiadaj i jedź w pole bo traktor jest nie czyji
Jak można kupić pojazd silnikowy nie znając jego VINu ???? Przecież na każdej umowie kupna sprzedaży pojazdu należy podać VIN, aktualny nr rejstracyjny , przebieg/ motogodziny itp.
no mowila na poczatku ze na umowie tylko marka ,rocznik i cena ,nie wpisali innych danych i tyle
Może Dlatego Urzędnik powiedział że nie widzę możliwości REJESTRACJI i mamy powód dlaczego z kąt on może wiedzieć czy taki istnieje nie wiadomo
Dalej jeździ, działa i części są w miarę tanie. Naprawa jak ktoś się zna to naprawi sam. Od małego na traktorze😀
Oni serio myślą że ktoś ich złapie na wsi? Tam nie jeździ policja za często
Czy ktoś wie jak to się skończyło.
Pewnie przebili i dokumenty kupili
dalej stoi obok domu :D
@@dominikrodo7318 To jeszcze się nie uporali zy tym problemem, jestem w szoku.
@@capekpl8936 problem to oni mają ale w głowach..
@@dominikrodo7318 nie pierdol wariacie że te mózgi serio nie jeżdżą tym traktorem XDDD
na co to rejestrować jak i tak po polu ma jeździć
Też mam ursusa c360 bez dokumentów i uzywam go po gospodarstwie owijarka grabarka wypyachanie obornika niedojady wykosić ...co oni bredza w pole i kita wiadomo że nie po drodze poblicznej przynajmniej opłat nie będą mieli przy dzisiejszej inflacji wyjda na plus :D
Ale wieś :D kto im zabroni po polu nim jeździć ...
i tak ludzie wiedza wiecej niz normalnie
Co oni tak zpanikowanli na wsi wsiadac i jechac a nie plakac
szkoda Ursusa ale jeździć po polu można gaz w podłogę
Agro Damiano XDDDDDD ahahaah
" skąś się musiał WZIĄŚĆ " XDDD
Nom może ten ciągnik to kosmita powstał na wzór tego innego i przyją jego forme 😱
On powstał z niczego podejrzewam że to składak ktoś kupił silnik tylnia oś cały przód wszystko od kilku ciągników i wiadomo każda część z innego Traktora i na kaznej części inny VIN numery podwozia
Nowi właściciele podeszli do tego za uczciwie. Nie ma się co pchać w urzędy bo tam pomocy napewno nie otrzymasz !!!!!
pieprzą jedziesz i tyle proste
no jasne
no mają tam polne drogi więc jeć
Nikomu Nie Znany. b
MrPanDeska A ty zamknij ryj
MrPanDeska Załapałeś jak stary dizel.
Bez rejstracji po polu możesz jeździć
Boże kochany mój tata od ponad 10 lat jeździł bez papierów i jakoś nie raz się na głównej drodze z policją mijał i nic a po polnych drogach nilt nic nie może zrobić może nawet 10 latek jechać...
Bartek Hołody bo policji nawet nie chce się zatrzymywać traktorów bo po co jak on rzadko jeździ po drogach i nie jest szybki
MrPanDeska weź spierdalaj
Agro DolnoŚląskie no dobra po drodze ale ci z filmiku mają pole za domem i nim nie robią
jebneci nie wiadomo może robią coś ciągnikiem
ale kupili ciągnik z dokumentami za 9k, jak by chcieli kupić bez papierów to by kupili za mniejszą kase..
Już nie jedna taka sytuacja była, i już niejeden numery w ciągnikach przebijał, Zresztą w tamtych czasach to nawet na samoróbke można by było to zarejestrować jakby trochę pokombinować
Ja miałem z simsonem tak że nie chcieli zarejestrować bo jest drugi z tym numerem. Skontaktowali sie z właścicielem tego drugiego to okazało sie że ten drugi simson nie istnieje i zarejestrowali mi go i do dziś jeżdże.
Jeszcze problem, nie placa oc itp a tu placza ze papierow nie ma.
Dla wszystkich co piszą "ja bym jedził bez papierów"
Do jasnego chuja są jeszcze uczciwi ludzie w tym kraju
Na huj tego gruza rejestrować
Ciągnik to ciągnik
Ojciec ma przyczepę nie zarejestrowaną
Jakoś wozi zborze
Jak na skup jechał to od wujka wziął i tyle
@@agrooliwier312 przyczepa to trochę inny temat
A pozatm twoje argumenty nie zmieniają faktu że Ci ludzie chcą być uczciwi
Wystarczy pojechać na szrot kupić 60ke za 1500 zł nie na chodzie z dokumentami, z jednej do drugiej przełożyć bebechy i proszę cięgno z dokumentami , sprawny i jeździ
Nic dziwnego że pod tym numerem VIN może być zarejestrowany inny pojazd. Może i według obecnego prawa VIN nie może się powtarzać i musi mieć 17 znaków ale kiedyś czegoś takiego nie było. Kiedyś na dany rodzaj pojazdu nadawano numery po kolei. Do dzisiaj jak na stronie do sprawdzania ubezpieczenia OC wpisuję VIN ze swojej przyczepy Niewiadów N250 który składa się z pięciu cyfr to oprócz mojej przyczepy pod tym numerem jest ubezpieczone jeszcze 12 innych pojazdów. Wszystko to jakieś ciągniki, przyczepy rolnicze i przyczepy campingowe. Wszystko produkcji polskiej lub z innych demoludów.
Kupili z papierami i o to chodzi a że po polu można jechać to żadne usprawiedliwienie.
2024 komu na głównej się pojawiło?
Ja bym jeżdżał na nie legalu XD
A bo to on jeden. Jak składali z trzech jednego i do dziś jest problem na przeglądzie ale się jezdzi niektóre wcale niezarejestrowane i nie ma problemu
Czy ktoś wie jak to się skończyło z tym ursusem c-360.
Ciekawe czy w 2020 roku ta sprawa się już roztrzygła i dopiero już swego?
Ludzie słuchajcie prawdopodobnie ktoś go złożył z części kupił te części na internecie lub na złomie i papierów nie miały te części
Nie takie głupie te ludzie, na jakich wyglądają.Ciągnikiem pewnie i tak jeżdżą- bo wygląda na świeży-a jest okazja wziąc spore zadoścuczynienie w sądzie + nawiązka za wyłudzenie pieniędzy. Do tego dobry prawnik dowiedzie, że przez dwa lata niemożności używania ciągnika ich straty wyniosły kilkaset tysięcy-a ten, co im sprzedał ma pewnie jakąś nieruchomośc do zajęcia komorniczego.Ludzie swój rozum mają. W telewizji też nie są przypadkiem :)
Jeździć po polu się da, ale jak do niego dojechać jak dom od pola dzieli droga.
Ja jak byłem mały to jeździłem c360 z przyczepami dwu osiowymi i nigdy mnie nie złapali ja też z lubelskiego
My mamy ursusa c 4011 od nawet nie pamiętam bo mnie wtedy nie było jak dziadek go kupił i cały czas u nas pracuje i po szosach i po polach i nie ma żadnego problemu
Ciekawi mnie final tej sprawy
Jeździć obserwować 😂
Tak zwany mientki dowód ale problem twardy.
Ja pier....w polu mieszkają to na h...j potrzebny ten dowód i OC chyba że przed dalszymi sąsiadami chcieli zabłysnąc w niedzielę na sumie bo w pobliżu niewidze...nie to żebym się śmiał z ludzi ze wsi bo sam z dużej metropoli niepochodze ale k...a bez przesady...dowód Mietki😅
Silnik i skrzynia to część wymienna , numery są z tylu ciagnika na tylnym moscie
Gdzie Ci ludzie się chowają?
Podlasie Boże
Można go ubezpieczyć jako pojazd wolno bieżny i po drogach będzie można jechać.
GR Huta Padniewska jasssne... do czasu pierwszej kontroli Policji... potem się przekonasz czemu nie masz racji. Ciągnik rolniczy nie jest pojazdem wolnobieznym.
Mój tata kupił Ursusa z pgrów normalnie jak kupił to był złom chłodnica do wymiany ale to tera maszyna a u nas na gospodarstwie jest 19/20 lat i ma potencjał
jak złom skoro tylko chłodnica do wymiany nie wymyślaj głupot
Może nie jest dpuszczony do ruchu drogowego ale to polowego tak
Z 1982r ta 60 ?
jak belkę ma okrągłą coś mi tu nie pasuje wydaje mi się że to jakiś składak
Krystyna P. nigdy od 1994 pojazdu nie próbowała rejestrować - jak w takim razie użytkowała ciągnik ? Tak właśnie wyglądają pojazdy na polskiej wsi - latami nie przerejestrowane, jeżdżące bez ubezpieczenia OC, bez ważnego przegladu, czasem bez tablic rejestracyjnych, często bez sprawnego oświetlenia. W 2011 miałem kolizję z ciągnikiem rolniczym, który ciągnał przyczepę nie posiadającą żadnych świateł (to nie tak, że one nie świeciły - po prostu nie było lamp) ani tablicy rejestracyjnej. Kierowca, wygladający jakby pił od tygodnia, stwierdził że to jego pole, od 25 lat tu skręca, wszyscy go tu znają itp. A potem zdziwienie że wypadki na wsiach się zdarzają.
transporter1976 mam gospodarstwo każdy traktor zarejestrowany 2 przyczepy tez zarejestrowane nawet przyczepka do przewozu zwierząt ma dokumenty i jednego dnia zwoziłem słomę zatrzymała mnie policja i okazało się że w traktorze skończył mi się przegląd na dniach, i niestety dostałem mandat, staram się aby każda żarówka świeciła w moich maszynach, miałem nawet hamulce od przyczep podłączone do traktora, i jadę na drugi dzień jedzie jakiś gościu ani jednego sprawnego światła, żadna maszyn nie posiadała tablicy a policji nie było :(
transporter1976 przyjdz do mnie na podworko i sprawdzaj he wyjdzie ci na to ze nic nie znajdziesz . masz racje ze sa takie przypadki o ktorych mowisz ale to naprawde u ludzi ktorzy nigdy o nic nie dbali i nigdy dbac nie beda . ja jak i inni ktorych znam sprzęt rolniczy maja w nienagannym stanie pomimo ze niektore sprzety maja po 40 lat . wejdz na moj kanal i zobacz jak dbam i remontuje sprzet rolniczy nie wrzucaj wszystkich do jednego worka
Paweł Kalupa
Przyjdzie czas że Inspekcja Transportu Drogowego zacznie Nas trzepać. Z jednej strony kolejni do szukania dziury w cały, z drugiej strony może skończy się proceder przeładowywania przyczep, "bo ma w papierach 6 ton ale zrobiłem nadstawki i spokojnie 8 t pomieści".
kiedy nie morzesz jezdzić po ulic traktorem ale wszystkie twoje pola są obok siebie
Dowut mnientki ! wkurwe wyjebane ...
dowód. Lemingu
dowut? hhah ale down
@@antyvag3522 to chyba była ironia.. :P
Wkurzyłeś się
Zakupiony pojazd mozna zwrocic w ciagu 2 tygodni. A do 30 dni trzeba poinformowac sprzedajacego o wadzie i mozna isc do sadu. Tylko ciekawe po jakim czasie panstwo ktorzy kupili chcieli go zarejestrować .chyba ze
- cena w umowie jest niezgodna ze stanem faktycznym itp
Pozaty rekojmia jest 12m-cy.
TVP Info zanim jeszcze stało się TVPis Info. 😄
Cuda wianki, bez prawnika nie ruszysz.
C360 to zajebisty temat
Maciej i smok...już wiem skąd mają inspirację do nakręcenia kabaretu....
Mojego tatę chcieli ROLNICY nabrać na giełdzie w Słomczynie na kupno traktoru. pojechaliśmy do Gospodarza na wieś pod Skierniewicami ale na szczęście umiał czytać i porównał wszystkie numery.No i do kupna nie doszło.
To od nas ten ciogniki skierniewice
U znajomego na wsi dzieci 15-16 letnie same jezdza w pole ciagnikami i pracuja. Motorki, ciagniki. Tam nikt na nic papierow nie ma :D
Są sytuacje co sprzedają ciągniki bez dokumentów A frajerzy kupują to się ma zmienić .Bo kto kupuje coś bez dokumentów Chleba że ktoś lubi machloje i problemy
Dowód miętki ;-)
A poco na przeglad jechac wystaczy raz pojechac zobaczy sprawne hamulce swiatla i gotowe
Urząd jest winny !
Pojebało ich policja nawet nie sprawdza prawka jak tylko się jedzie na pole to co oni pierdolą że nie można jeździć
pewnie skladak dlatego numery sie nie zgadzaja. a po co mieli rejestrowac jak pewnie po polu jezdzili ci poprzedni wlasciciele, przeciez ich na swoim pola nikt nie bedzie scigal tylko, ile jest takich traktorow na wsi a nawet do sprzedania. co oni chca do kosciola jezdzic nim. morze powinni troche mniej zaplacic za niego skoro nie ma papierow
Numery silnika sie nie liczą silnik jest częścią wymienną
bobek bobkowski no wlasnie
Na chuj sprawdzac numery silnika wystarczy ze sprawdzi swiatla i hamulce i gitara gra
i co dalej się z tym ursusem c-360
Dowód miętki
po polu moze smigac ,bez oc tylko na ulice nie wolno ,gorsza z doplatami do paliwa na taki pojazd ,-abstrakujac ze te doplaty nie rowne to wogole patologia i moim zdaniem powinni je zlikwidowac
Przecież po polu możesz legalnie pracować bez rejestracji
Ja nie rozumiem jednego jeżeli przeszedł przegląd to wszystkie cechy (numery, tabliczki, dowód) są więc jeżeli pokrywa się numer vin z innym pojazdem to może on jest podrobiony
Jakos mi sie niechce wiezyc ze on stoi ze nim nie robia,nie na wsi
0:20 no ale co z tego skoro to jest ciągnik on robi w polu on nie ma jezdzić po drogach jezu to jest bez sensu !!!
Tak bardzo ich krytykujecie, a oni na pewno jeżdżą tym ciągnikiem tylko poskarżyli się w tv bo wydali kase jak za ciągnik z papierami, a mają bez papierów, zmarnowane pieniądze