Powrót stali - czy historia się powtórzy?
HTML-код
- Опубликовано: 15 сен 2024
- Zapraszam na Insta / bushcraftowy.pl
Dziś zapraszam na prezentację nowej stalowej maszyny - Marin Muirwoods.
Torby do bikepackingu:
sklep.bushcraf...
Możesz wspierać rozwój tego kanału kupując sprzęt biwakowy w sklepie bushcraftowy.p... :)
#bikepacking #steelisreal #marin
Początek w stylu Pana Wołoszańskiego wygrał dzisiaj internety :D
Też mi się tak skojarzyło 😉
Coś pięknego! 😁
Dokładnie :D
Super ten początek! 👍
Od 3 sekundy miałem skojarzenie z Panem Wołoszańskim, a jestem wielkim fanem jego produkcji o historii.
Wydaje mi się, że dodanie tego pojazdu do arsenału, może korzystnie wpłynąć na naszą pozycję negocjacyjną w siłach NATO.
Mam ten rower i po przejechaniu niespełna 2 k km mogę powiedzieć, że:
- geometria? dla mnie rewelacyjna. Nawet po przejechaniu ciągiem 200 km nie czułem jakiegoś szczególnego zmęczenia spowodowanego pozycją na rowerze,
- napędu się trochę obawiałem ale działa bardzo dobrze, nie mogę się do niczego przyczepić; biegi zmienia się bardzo płynnie; manetka chodzi precyzyjnie ale z powodu tego o czym mówi autor w materiale nie jest tak ergonomiczna jak np. shimano slx;
- hamulce? był problem z ich regulacją na początku, jeden tłoczek jest bardziej "leniwy" i zabiegi aby go "rozruszać" niewiele dały (obcierał o tarczę); ostatecznie w sumie jakoś tam chodzą i tragedii nie ma. Na początku to bardziej spowalniacze; potem - po dotarciu - już jest ok ale nadal to hamulce budżetowe. Chodzą chyba nawet gorzej niż MT200 które mam w drugim rowerze. Zakupiłem nowe i na przyszły sezon podmienię;
- wymieniłem gripy bo te oryginale były za grube i dla mnie mało wygodne;
- na kołach, tak jak mówi autor, przyoszczędzono: jedno było przeciągnięte (mam wrażenie że egzemplarz autora również ma ten problem z przodu), piasta z tyłu po 1700 km poszła do serwisu bo huczała a czasami nawet zazgrzytała; to jednak drobne rzeczy;
- potwierdzam, że daje się wyczuć na ułamek sekundy jakąś taką bezwładność/luz jak rozpoczynamy pedałowanie (nie zawsze). Nie wiem, może ta piasta jest na tyle tania, że brakuje tam 1 zapadki w bębenku. Autor dobrze to opisał w filmie; mam dokładnie to samo;
- puntów montażowych jest dla mnie za mało, brakuje pod dolną rurą i na górnej rurze (byłoby wtedy idealnie)
- nie zgodzę się, że to rower nie do miasta. W mieście (mimo swojej geometrii) sprawuje się rewelacyjnie (z jednym zastrzeżeniem - korba jest niższej niż w typowym MTB i czasami można przyhaczyć pedałami o krawężnik). IMO, z kołami miejskimi nic również nie traci na wyglądzie. To jego duża zaleta zresztą - zmieniasz opony, dodajesz bagażnik i masz "wyprawówkę" za 3k.
Podsumowując: ma swoje wady ale biorąc pod uwagę cenę to naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Kozacki wstęp :) No i temat sztos, bo przez ostatni miesiąc też zastanawiałem się nad wymianą Marinka FC na Canyona. Wyszło tak że zostaj przy marinie FC :)
Marcin jest w pełnej formie! Wstęp idealny!
Świetny rower w dobrej naprawdę cenie. Dołożyłbym siodełko Brooksa i w drogę. Marcin masz niezwykły talent jak opisać słownie odczucia z działania mechanizmów. To trudne dla wielu. Miłego dnia !
Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek,i niech służy długie lata.
Pozdrawiam
Jak na rower, który wrzucasz na kajak i możesz utopić ;) to nic więcej nie trzeba. Nawet jeszcze za drogi. :)
A prawda jest taka, że człowiek pojedzie na wszystkim. Lepszy osprzęt daje trochę więcej pewności, troszke lepszą kulture pracy i wytrzymałość (którą często przysłowiowy Kowalski nie jest w stanie sprawdzić bo albo nie ma takiej nogi albo nie jeździ w takim trudnym terenie). Także najważniejsze to jeździć…a na czym? Na czym chcesz, na czym lubisz, na co Cie stać. Cała filozofia…
Oczywiście są różnice między rowerem za 4k a za 15k…ale różnica w odczuciach z jazdy nie jest aż tak duża jak różnica w cyferkach :) Ale fajnie, że ludzie kupują różne maszyny bo na szlaku można spotkać różne ciekawe konstrukcje.
Najważniejsze to żeby nas było stać na kilka rowerów wtedy jest radocha…ale i tak z reguły śmigasz na tym zakupionym ostatnio 🤷 Tego nam wszystkim cyklistom życzę. Miłego!
Początek a’la Wołoszański 10 na 10 👏👍
Po wynalezieniu super lekkich fulli, na których najwyraźniej jeździło się za łatwo, przyszły sztywne i niewygodne gravele, teraz wraca stal. Już widzę na horyzoncie składaka Wigry 2023 bijącego rekordy popularności ;)
Podaj proszę przykład takiego fulla, który by konkurował w uniwersalności i cenie z w/w modelem. Szukam czegoś na trasę:)
Świetna formuła na początku, a konstrukcja ciekawa, chętnie zobaczę jak się sprawuje ten rower objuczony sakwami na dłuższym wyjeździe :)
Hamulce Avid BB7 polecam. Są to mechaniki które używałem kilka lat również w górach i dawały radę. Polecam z klockami Ashima półmetalicznymu - czerwonymi.😉
Wszyscy psioczą na te gravele, że marketing, że moda, że to i tamto. Sam jestem posiadaczem marin fc (przyznam, że chciałem być trochę jak bushcraftowy) i jestem z niego zadowolony. Przez 10 lat jezdzilem na lekkiej szosie, ok. 9 kg i ogólnie fajnie, ale jak przychodziło do wyjazdu że znajomymi w las czy kilkudniową wyprawę to i tak musiałem brać starego górala, którego dostałem w prezencie lata temu w gimnazjum. Dla moich potrzeb - jazda po mieście, jakieś szutry i leśne ścieżki, asfalt, czasem tygodniowe wyjazdy z namiotem itd. to wybór idealny. Taka troche pancerna szosa w teren.
Panie Bogusławie! Doskonały odcinek!
No "parsknąłem" na początku ;). Świetnie Ci to wyszło, pozdrawiam i dziękuję!
Intro w stylu Wołoszański bardzo dobrze weszło! O dziwo jakoś mi to pasuje i fajnie dobrałeś narrację oraz budowanie napięcia!😎
Wchodzę dzisiaj w internety, a tu pozamiatane. Już wiem czyje to dzieło. Poziom filmów i humoru idzie non stop w górę. Pozdrawiam, tak trzymaj!
Wstęp zmiażdżył ,extra !!
Rower świetny ,ja jeżdżę na Rondo Bogan i widzę wspólne cechy które są super !!
Pozdro!!
Między innymi dzięki tobie w 2019 nabyłem FC i jestem mega zadowolony. Na co dzień służy na dojazdy do pracy a weekendy wycieczki do lasu i nie tylko. Muirwoods chodzi mi po głowie od jakiegoś pół roku. Chyba będzie na następny sezon :)
Pozwolę sobie odkopać temat, ale już właśnie prawie zdecydowałem sie na Marin FC ale odkryłem istnienie Muirwoods. I teraz nie wiem. Używany ma być podobnie, dlatego pozwoliłem sobie zapytac - bedzie dużo używany w Warszawie na typowo miejskie dojazdy do pracy, ale też kilka nie-hardcorowych wypadów z podczepionym bagażem w ciągu roku. Jak żyć? Co brać? :)
Rewelacyjny wstęp
Bardzo fajny rower. Rozważałem jego zakup ale z uwagi na to iż wróciłem do stali w przypadku gravela postanowiłem odpuścić ten model. Mam podobną aluminiową konstrukcje Kony. Bardzo kusiło mnie potestowanie Advent X-a. Ma rewelacyjne opinie wśród serwisantów z którymi rozmawiałem.
Podzielam tę koncepcję . Jako użytkownik kilku rowerów, również z wysokiej półki technologicznej zapragnąłem stalowego czołgu, czyli Fiji jari na stalowej ramie z rur Reynolds. Eksperymentalnie przejechałem na nim pierwszą edycję Pomorskiej 500-ki i wiem że w trosce o komfort teraz wybrałbym fulla na węższych oponach. Stalówka dobrze pochłania drgania - lecz nie wszystkie 😉 Jako rower wyprawowy sprawdzi się super z licznymi fabrycznymi mocowaniami. Poza tym rowery na stalowych ramach mają duszę 😁
Cudowny wstęp, gratulacje! Spoko rower, też gratulacje, stalowe ramy to również mój wybór do ekspedycji
Bardzo fajny rower. Skoro takie konstrukcje się sprawdzają, to powinien to być dobry wybór. Mój FC do tej pory jeździ na fabrycznym osprzęcie, jedynie z kierownicami eksperymentuję. Niech Ci dobrze służy ta maszyna.
Genialny wstęp :-) A rowerek też bardzo interesujący. No i w tej cenie po prostu bomba
Genialny wstęp 🤣🤣🤣
Super material i super rower.
IMO powinien być wprowadzony na wyposażenie armii! ;)
Tudzież innych służb oraz w zakładach pracy i w wypożyczalniach rowerów.
Dzięki za faajny materiał.
Wstęp ? Pozamiatał. bardzo fajnie to wyszło . super
Mam kone unit x pokrewny rower do tego marina.Kluczem do sukcesu jest odpowiednie ciśnienie w opona i jazda staje się mega przyjemna.Steal is real!!!
Wstęp zajebisty :D Rower sam w sobie piękny
Z tego co pamiętam dzięki tobie poznałem markę Marin i bardzo z tego się cieszę, szukałem czegoś do miasta i padło na Presidio 3, w życiu nie jeździłem niczym lepszym w warunkach miejskich
Ja tez na tym kanale poznałem markę Marin… i okazało się, że w lokalnym sklepie mają takie rowery!
Początek - mistrzostwo 👍🙂
Ciekawy rower. Z tymi cenami stali nie ma co przesadzać. Mi podoba się bardziej niż 4corners
Zdecydowanie. Ten wygląda kiepsko, ale moze jezdzi sie lepiej. Nie wiem 😂
Kurcze już jakiś czas szukam czegoś prostego tak żeby móc się spakować czy na krótką czy na długą wyprawę i że nie pomyślałem o MARINiE to aż dziwne a tu jeszcze stal no poprostu sztos
Ja od dłuższego czasu zastanawiam się nad Frame setem od Antymateria Bikes. 2000zl z carbonowym widlem kosztuje
@@markspencer8195 ja nie potrzebuje karbonowego widelca dla mnie ma duży minus który dyskwalifikuje go zbyt mało można go obciążać tz zakładać bagaż a stalowy równie dobrze będzie tłumił drgania za to będzie nie do zajechania
@@buszowanie504 Mają też stalowy 🙂 Jak dla mnie lepszy carbon ale wiadomo każdy wybiera sprzęt odpowiedni do swojej eksploatacji
Wywal kolego korbę na kwadrat. Ja zmieniłem kwadrat na BB30 i reakcja na przyspieszanie jest znacznie szybsza. A druga sprawa to tak jak mówisz, konstrukcja i wykonanie piasty . Pozdrawiam
Wywale ale dopiero po sezonie :)
@@MikroPrzygody No... Ja też cały sezon jeździłem na kwadracie 🙂 Niska specyfikacja ma swoje plusy.
@@BIKE-PLUS jakie konkretnie plusy (poza niska ceną)?
BB30 działa dopiero powyżej 250W. Wskaż jakiegoś amatora, który będzie w stanie przed dłuższy czas jechać z mocą powyżej 250W. Dobry support na kwadrat i odpowiednia korba (tylko nie od Shimano) np. FSA, jest wystarczają dla większości.
@@ebc_gif_studio7534 Nie będę wchodził w polemikę ponieważ widzę ,że operujesz wiedzą z ,, badań " publikowanych w rowerowym internecie. Nie twierdzę ,że nie można mieć sztywnej korby na kwadrat. Przerabiałem dziesiątki muf i standardów osi korb i nikt mi nie wmówi ,że kwadrat czy oś 24mm będą ,, niezauważalnie mniej " sztywne. Oczywiście szanuję każdą wypowiedź co nie znaczy ,że się z nią zgadzam :)
Gigantyczną torbę można wszyć w tę ramę. Oczywiście szytą na wymiar. Do bikepacking'u długodystansowego super.
Posiadam Marina Muirwoods 29er chyba z 2010 roku.Super maszyna do wszystkiego.Pozdrowiam
Bandziorsko wygląda na tych oponach.
Mam przestrogę - tanie piasty Marina (obrandowana Formula) potrafią być zbyt mocno skręcone na konusach. Nie dość że koło ciężko się kręci, to bebechy szybko się zużywają, a dostanie części zamiennych jest problematyczne. Przynajmniej tak było w moim Bobcacie 4. Polecam sprawdzić, czy koła toczą się bez oporów.
Swoją drogą, czy przednie koło nie stoi krzywo w widelcu?
Piękny wstęp, choć przyznaję, że widzę analogię do znanego historyka moich lat młodości, gospodarza znanego i lubianego programu w komunistycznej TV :) A jeśli chodzi o tę różnicę między kołami karbonowymi i w tym Marinie, to chyba bardziej na to szarpnięcie ma wpływ o wiele większa tzw masa obrotowa. Mam to samo jak wsiadam na trekinga sprzed lat...
Na wiosnę kupiłem Treka 7000 . Rama aluminiowa, lecz dość gruba. Rower z 1988 roku. Dołożyłem przedni i tylny bagażnik, opony kenda 2,2, siodło na sellle, kierownica na szersza, mostek regulowany, centrowanie obręczy, wymieniłem linki i pancerze i… wyszed miodzio rowerek. Koszt calkowity szacuje na 1100. Siodło i kiera dostałem od mojej pani na urodziny. Koszt roweru z olx 650 zł. Ruszamy na Roztocze 😁😎
Wstęp do właściwego materiału to klasa sama w sobie 👍 Sam rower wizualnie bardzo mizerny ale mam świadomość, że w tym przypadku nie wygląd a walory użytkowe i funkcjonalne grają pierwsze skrzypce.
Mój rower!!! Mam takie cudo w kolorze tęczy (rast) I zdarza mi się wjeżdżać na teren zdecydowanie agresywniejszy niż miasto. Opony, które są fabrycznie, są pancerne.
W moim brakuje drugiego mocowania na widelcu.
Powodzenia w ujeżdżaniu Muirwoods'a
Tęczowy powiadasz? ;P
@@daro9289 tak. Czerwono-żółto‐zielony. Wygląda obłędnie choć na zdjęciach marketingowych Marina conajwyżej tak sobie.
7:50 najprawdopodobniej łańcuch jest zbyt elastyczny/miękki (za bardzo się wyciąga przy mocnym nacisku na korbę) i to powoduje to dziwne odczucie że nie ma natychmiastowego momentu przyspieszenia
I te gesty rękami takie same haha ale sztos, jestem w szoku
Wszystko spoko z jednym wyjątkiem: rower do dalekiej podróży raczej odradzałbym wyposażać w przerzutki Microshift. Shimano czy Sram zna cały świat. A ten wynalazek z całym szacunkiem ale to jednak jest nisza w porównaniu z tymi dwoma firmami. Ogólnie poza tym rower świetny i zapewne na wyprawę będzie super.
Standard jest identyczny więc wymiana linki, manetek i regulacja wygląda niemal tak samo, co z tego że nisza, może właśnie dlatego robią przyzwoite komponenty za niską cenę. Ja używam od kilku lat przerzutek SunRace które deklasują Shimano pod względem ceny do jakości. Popularnych producentów powinno być z 10 wtedy ceny byłyby niższe i jakość wyższa a tak mamy monopol Shimano/SRAM. Shimano w niższych klasach przerzutek acera/alivio robi buble z luzami od nowości i sprzedaje to w kosmicznych cenach, SunRace nie robi takiej wiochy, podejrzewam że Microshift też się bardziej stara.
dobre mechaniczne klamki sprzed lat (czerwone shimano DX albo Deore LX) + dobre mechaniczne zaciski (któraś wersja Deore lub Hayes tylko nie pamiętam które) będzie idealna na wyprawy nie ustępując jakoścą tym tanim hydraulicznym tektro
Zmieniłbym w nim tylko siodło na B17 od Brooksa i dodałbym lemondki, żeby od czasu do czasu dać odpocząć nadgarstkom i zmienić pozycję przy długich monotonnych jazdach i mógłbym go wypróbować w tym roku na wyprawie.
Marcin, sorry za dygresję, ale ta koszula z niebieskimi wstawkami wygląda jak byś przed chwilą czmychnął z kryminału 😁
Piękna maszyna, Taka na wyprawę do ameryki południowej i tamtejsze warunki. Mi się kiedyś marzyło cos podobnego ale z tytanu i troszkę w lepszej specyfikacji , ale potem zszedłem na ziemię ;)
Wypasiony sprzęt. Jeszcze zapodaj mu to fajne dynamo, które pokazywałeś jakiś czas temu i każda trasa będzie formalnością :)
Fajny rowerek -rama bardzo podobna do framesetu od genesis vagabond ktory mialem chociaz w tym roku zrobili upgrade na sztyne osie.
3:13 dobrze, ze powiedziałeś bo własnie szukałem i zacząłem już marudzić pod nosem
Mam poprzednią generację i jestem zadowolony. Moim zdaniem Marin dał rower do rozbudowy lub przebudowy i to jest fajne.
Twój FC ma się dobrze, ostatnio byliśmy na wyprawie do Olsztyna :D Pozdrawiam GU
No tak, Marin. Tak podejrzewałem, że w Twojej stajni zagości kolejny sprzęt tego producenta. Fajnie, fajnie i to w takiej konfiguracji:). To teraz wiesz, dokąd ma się odbyć pierwsza wyprawa tym cudeńkiem:). Tylko nabierz dużo toreb, aby paprykarzu weszło w opór. Pozdrawiam Marcin, piękna maszyna.
W końcu coś dla ludu👍👍👍👍
Dodałbym rogi ergona, chociaż w terene czasem przeszkadzają to na dłuższych wyprawach podnoszą komfort x2
Potwierdzam, korzystam z gp2, są świetne.
Całkiem możliwe, że dam chwyty Ergona z małymi rogami.
Wiedza i szczerość 👏
Super wstęp. Też bym tak chciał, ale chyba już mam za mały cache, żeby taką długą kwestię zapamiętać 😂.
Marcin Wołoszański znowu nadaje 👊
Woloszański będzie zazdrosny! :)
Sensacje XXI wieku 💪😁❤️❤️
Wstęp pierwsza klasa. 😀
Marin Muirwoods vs Four Corners - co lepsze na wyprawy z sakwami?
To trudne pytanie. Odpowiedź uzależniłbym od trasy. Jeśli ciężar przechyla się bardziej w stronę terenu to Muirwoods a jeśli bardziej w stronę jazdy po drogach to FC.
Co jak co ale nawet tanie hamulce mechaniczne są efektywniejsze od tanich hydraulików, w cenie których można mieć ciut lepsze hamulce mechaniczne. Dobre ustawienie tłoczków i jest żyleta :D
Jeżeli rama jest dobrej jakości, to faktycznie rower wydaje się dobrą bazą pod rozbudowę. Brak sztywnej osi w wyprawowcu kompletnie nie przeszkadza, może tylko o tyle, że będzie problem z kupnem nowych dobrych kół. Ale to zawsze można kupić piastę i dać do zaplecenia.
Super intro a'la Wołoszański! :) I fajny singiel na koniec filmu. Rower jest spoko, wydaje się, że pod wyprawy idealny. Ja jeżdżę MTB, więc dla mnie jedynie hamulce mogłyby być mocniejsze, ale jak widać na końcu zjechałeś ze sporek stromizny, więc chyba działają ;) Miłego i bezproblemowego użytkowania nowego konia :)
Jeżeli bierzemy pod uwagę ten rower na wyprawy z raftem czy obładowani sakwami to powinny być lepsze, bo te Tektro przy większej prędkości mogą zatrzymać nas w krzakach czy innym rowie 😅 bezpieczeństwo przede wszystkim 😊✌
Fajnie, gdyby było porównanie tego modelu Marina do Marina FC pod kątem turystyki rowerowej/wypraw rowerowych. Podobieństwa, różnice, który lepszy itd.
Planujesz kiedyś przetestować rower z tzw. napędem na pasek klinowy - które według wielu opisów uznaje się praktycznie za bezobsługowe.
Uuuu, antygravelizm :) A tak serio to fajnie że na popularnym kanale pojawia się coś innego niż nachalnie promowane jako jedynie słuszne gravele w mocno zawyżonych cenach.
Dziwię się ze na yotubach jest tak mało rowerów crossowych/trekingowych.
Ja się dziwię, że one jeszcze istnieją. W prawdzie mają najlepszy stosunek ceny do jakości, ale ludzi kupują oczami i nikt crossów promował nie będzie. Rower do wszystkiego czyli do niczego.
Rowery crossowe są niedoceniane. Nieodpowiednie jest do nich porzekadło jak do wszystkiego to do niczego,bo po prostu nie pasuje,naturalnie ludzie nie znają jego zastosowania.
@@damianwaligorski7937 hmm czyli jak gravel?
@@LuQaSZ88 Gravel nadaje się jak nic innego do nagrywania filmów na jutubie
mam wrażenie że firmy rowerowe - wyciągnęły projekty z 1999 roku i zaczęły projektoać tamte konstrukcje
Dokładnie tak jak Nike które klepie buty z rocznika 1990.
Taj jak ubrania.
tak jak rury wodociągowe, ciągle wygladaja podobnie jak w 85
Do pewnego momentu technologia rowerowa rozwijała się z uwagi na innowacyjność, na chęć osiągnięcia niskiej wagi do tego potrzebna była przede wszystkim także najnowsza technologia - to wszystko miało sprostać tym sportowym potrzebom - Obecnie Rynek ma bogatych klientów i na horyzont wysuwa się ekstrawagancja i potrzeby których podstawą nie są tylko dotychczasowe potrzeby ale często wizje chęć pokazania czegoś nietypowego, Oraz spełnianie potrzeb niszowych specyficznych grup - microgrup
Ten Marin bardzo przypomina mi Konę Big Rove ST , której już nie mam , ale bardzo mile ją wspominam.
Jeżdżę Marin Pine Mountain 2,rower jest bardzo komfortowy 😀
Potwierdzam. I w dodatku super stabilny i pewny w trudnym terenie. Choc zaplacone waga.
Super
Jako historyk wychowany na Wołoszańskim loffciam 💙
genialne to intro a'la Woloszanski :-)
Coż, rower wyprawowy jak dla mnie, to jednak konstrukcja maksymalnie odporna na olewanie serwisowania, uderzenia itp. Tym samym z tyłu przekładnia planetarna i napęd paskowy. Pewnym umilaczem byłaby jeszcze sztyca amortyzowana. Kierownica powinna dostać jakieś "rogi" czy innego rodzaju chwyty zmieniające pozycję rąk. Pytanie jeszcze, czy bezpieczniejszą opcją nie byłyby hamulce typu v-brake, choć jak widać do tej ramy co najwyżej tarczowe mechaniki.
Extra :) tylko osprzęt jakiś taki adwentowy, a przecież lato mamy
Rower wyprawowy o szalonej geometrii;))))TO jak Camper van na tor Nürburgring;)
Wstęp bomba👍😂
W tej cenie to absurdalnie biedny ten rower ale wygląda fajnie
Tylko, że nie kojarzę mniej biednej alternatywy 😐
Hej,
stal ma jeszcze jedną przewagę, a mianowicie gdyby rama uległa pęknięciu, np. podczas (oby nie) gleby, to nawet na Kirgiskiej wsi jest szansa znaleźć Henia, który pospawa... ;)
pozdro 4All
Jaka jest szansa na taki wypadek? 0,000001%?
Ta koncepcja używania tego roweru mi się podoba👍wyprawy w nieznane - jak najbardziej. Ale nie rozumiem jeśli ktoś na siłę chce startować w ultramaratonach takim rowerem mając w swojej stajni lżejszy, szybszy i wygodniejszy. Pozdrawiam
A kto chce startować w ultra takim rowerem mając lżejsze? :)
@@MikroPrzygody Taki jeden co nagrywa podobne odcinki ;)
Pierwsze 10 sekund oglądania i leci 👍👍👍
Łezka się w oku kręci. Też kiedyś miałem sztywnego 29era Muirwoods od Marina. Jeszcze na trzyrzędowej korbie. To był rower nie do zajechania.
W podobnym celu kupiłem "podobnego" stalowego gravela (może nie z myślą zdefiniowanych przez Ciebie WYPRAWACH ale w celu wykorzystania do szeroko pojętej turystyki). W czasach kiedy ultramaratony zdominowały maratony MTB odrobina wyciszenia i zwolnienia tempa nabiera szczególnego znaczenia.
Gratuluję wyboru i czekam ... na relacje z kolejnych przygód (powolnych jak i tych szybkich).
Sensacje N+1-ego Roweru
W 100% zgadzam się z tym co powiedziałeś, tzn. jak widzisz rower wyprawowy. Choć nie dowiedziałem się niczego nowego, co sam z doświadczenia wiem, ani nie usłyszałem nic odkrywczego. Nuda veritas, Panie.
Nie mam dobrego zdania o Microshifcie.
Pozdro.
Widzę, że bushcraftowy zrobił pivot na gravel i wlazł wysoko na przerzutce eskalacyjnej
Dobre 👍
jak ATB to tylko 9 pm
W rowerach droższych są kiepskie koła, korby na kwadrat i hamulce jak tu. To są części wymienne. Rama najważniejsza.
Dobry rower👍
Bardzo popularny wszędołaz, z współczesna geometrią górala.
Ale dziwna marka roweru four corners - cztery kąty 😮. Ale powiem że rower konkretny
Rower fajny, też sobie cenię takie konstrukcje, ale te piasty... przednia jak przednia, ale tylna niestety długo nie pożyje. To najpewniej tania Formula, ile bym takich piast nie miał, wszystkie kończyły na złomie przedwcześnie, bo nie wytrzymywały mojego stylu jazdy (niewymagającego, dodajmy, w dodatku mam raptem 70 kg). Najczęściej po prostu łapały nie dające się kasować luzy. Ale można temu zaradzić, oddając koło wraz z nową piastą do przeplecenia, przyzwoita piasta (przynajmniej dwa lata temu) to koszt 300 zł i mamy coś, bo będzie niemal wieczne :)
Rower sztos w moim typie. Ps. Czy mi się wydaje czy przednie koło nie jest zamontowane równo pomiędzy ramionami widelca?
świetny materiał. Apropos opon: czujesz duża różnicę między oponą np 2.2 nabitą solidne a 45c w optimum ciśnienia pod komfort? Mam na myśli głównie opory.
Trudno mi powiedzieć bo nigdy nie dobijam mocno szerokich opon. Jeżdzę na ciśnieniu 1,4-1,6 bar.
8:22 bardziej bym podejrzewał support na kwadrat i korbę. Brak sztywności powoduje że najpierw wyginasz korbę a dopiero później zaczyna się obracać.
Wydaje mi się że twoja interpretacja wynika z nie do końca dobrze wyjaśnionego w filmie problemu. Jestem praktycznie pewien że chodzi po po prostu o względnie małą ilość punktów zaczepienia w które wyposażony jest mechanizm wolnobiegu w piaście. Tańsze piasty mogą mieć ich tak mało że w najgorszym wypadku trzeba zrobić kilkanaście stopni obrotu korbą zanim zapadki chwycą i obrót korby zostanie przeniesiony na ruch koła. Suporty na kwadrat i miękkie korby nie dają wrażenia luzu i stukania podczas ruszania.
Zastanawiam się tylko z jakiego powodu w rowerach rama na sztywną oś jest droższa. Z technicznego punktu widzenia nie wydaje mi się, żeby jakoś trudniej było wyprodukować ramę czy widelec na sztywnej osi. Takie raczej bardziej dymanie klientów niż realny koszt.
Sztywna oś wymaga wyższej precyzji wykonania niż szybkozamykacz bo spasowanie otworów w tylnym trójkącie i widelcu musi być praktycznie idealne (a przynajmniej znacznie bardziej precyzyjne). Do tego dochodzi wyższa cena samych osi oraz kół zgodnych z tym standardem. Jak sie to wszystko dodaje to wychodzi znacząca różnica w cenie. Szczególnie w rowerze takim jak Muirwoods, gdzie sztywna oś nie oferuje raczej żadnych znaczących korzyści, szybkozamykacz wydaje się być słusznym wyborem ze strony producenta
zacznijmy od tego, że konstrukcyjnie są to zupełnie inne ramy. te na oś sztywną wymagają więcej pracy, a przede wszystkim muszą być wytrzymalsze, podobnie widelce.
musisz kiedyś polecieć piecem rowerowe enduro. nawet lekko ostrzejsza jazda trialowa stawia przed osiami roweru wysokie wymagania materiałowe. sztywna oś - poprawnie zamontowana - nie odkręci się sama i nie z otworu. klasyczna na trudnym terenie możę. sztywne ośki są dłuższe i grubsze. high endowe osie wykonane sa z mega wytrzymalszych materiałów i są bardzo precyzyjnie wykonane. sztywna oś robi dużą różnicę. w tym przypadku można wytłumaczyć większą cenę ramy czy całego roweru.
Wydaje mi się a raczej sądzę że proste konstrukcje, nie skomplikowane podzespoły w dalekich wyprawach to niezaprzeczalny plus, mając na względzie ewentualną naprawę i brak dostępu do serwisu, tudzież do specjalistycznych narzędzi. Tak więc to co wspominałaś o jego prostocie, jest atutem tego roweru. Życzę Ci bez awaryjnych wypraw.
Czy ta mucha na kierownicy też jest na wyposażeniu?