Możesz przygotujesz film o pro tipach czy best practise w kuchni. Np., że tłuszcz jest nośnikiem smaku, czemu rosół się gotuje od zimnej wody, co to reakcja Mailarda, na czym polega hartowanie, po co i czemu itp. Czyli takie bardziej podejście, logikę, sposób myślenia jak coś poprawić, ulepszyć, jak z czymś sobie poradzić aby wyszło smaczniejsze.
Wow, Panie Pascalu, jestem w szoku, oglądam Pana (książki, przepisy) od początku, to chyba już 25 lat i dopiero dzis dowiedziałam się kto był pana żoną i o tube smaku i nie fajnej sytuacji. Okazuje się że oglądałam p. żona nie wiedząc o tym a bardzo ja polubiłam. Zawsze zastanawiałam się jakie wspaniałe małżeństwo musi pan tworzyć z kobietą. Wiem, że jestem jedną z wielu i jest mi strasznie przykro ale nie mogę być w dalszym ciągu pana idolką i subskrybować kanału tuba smaku. Serdecznie pozdrawiam
Pani Beato, Anno czy jak tam! Moim subiektywnym zdaniem na YTbie śledząc kanał kulinarny interesujemy się wspaniałymi przepisami, pomysłami i twórczością prowadzącego a nie jego życiem prywatnym. Od tego jest "Monitoring osiedlowy" czyli mochery obrabiające 4litery każdemu kogo zobaczy! Pozdrawiam i życzę powodzenia na osiedlowej ławce.
5. Tak zrobiłam jak jakiś czas przygotowywałam spaghetti. Znalazłam jakiś oryginalny przepis, zaczęłam gotować. Postępowałam według wszystkich kroków i nagle jakoś takie mi się wodniste to spaghetti zrobiło. Okazało się, że doszłam do momentu "A teraz gotuj spaghetti na wolnym ogniu przez 2, najlepiej 3 godziny" 😂 Jedliśmy następnego dnia 😅
Witam, jeżeli faktycznie nie wolno myć mięsa i nie wolno rozmrażać w temp. pokojowej to przez wiele lat popełniałam ten błąd...Co ciekawe, jak czasem przeglądam kanały kulinarne na yt to dość często widzę mycie miesa...Cóż prawda co mówią, że człowiek całe życie się uczy. Dzięki za rady Pascal :) pzdr
Ja myję, bo nie wiem jak było przechowywane. Te zapakowane w tacki czy plastikowe pojemniki słabo wygląda, ocieka nie wiem czym. Jednak takie wolę umyć.
Fajny odcinek, nie na siłę jak ktoś poniżej napisał. Pascal a czy można rozmrażać tak, że wrzucić produkt w opakowaniu do zimnej wody? Możesz podać namiary na termometr?
Co do punktu numer 3 to jeszcze dwa aspekty - gorące rzeczy parują, a para to już nam całkiem zabije lodówkę i skropli sie jako kropelki wody na górze i nam całe pozostałe jedzenie zaleje, a po drugie to strasznie podniesie zużycie prądu. Niech ostygnie sobie na powietrzu, a potem można dać do lodówki. A błąd jaki ja często widzę to rozkrawanie cebuli do końca, żeby posiekać w kostkę, zamiast ponacinać i mieć ładną zwartą do krojenia. A nie się to rozpada i ciężko utrzymać w kupie, żeby kroić.
Przeważnie rozmrażam pierś z kurczaka w ciepłej wodzie albo kroję na pół rozmrożone i ląduje na patelni. Jakoś jeszcze nikt się nie zatruł. Inne mięsa traktuję z szacunkiem ;)
Pascal mam pytanko, czasami w sklepie Lidl w trakcie tygodnia Italiano pojawia się taki łączony Ser mascarpone z gorgonzolą italiamo. Kupuję go bo mi smakuje i jemy go tak samego jako przekąskę. Czy masz może jakiś przepis aby można było by go użyć do jakiejś potrawy , a może kilku potraw ? Podpowiedz jak go używać .
Chyba ciężko się zatruć czymś po obróbce termicznej. Także w tym przypadku sposób odmrażania nie ma większego znaczenia. Natomiast jak bakterie się namnożą, a później zostaną zabite przez obróbkę cieplną, to nieprzyjemny smak i zapach pozostaje.
Moja mama całe zycie odmrażala mięso wkładając je bez worka, tak po prostu, taka zamrożona bryle do miski z woda na cała noc. Następnego dnia to mięso takie blade, wręcz białe obrabiała i smażyła bądź dusiła. Uważam ze to bardxo nie prawidłowy sposób. Ja odmrażać w lodowce lub w mikrofali. Pozdrawiam👏🏻
Moj znajomy kiedys podczas smażenia steka, przekroil go zeby sprawdzić stopień wysmazenia. Po czym wrzucił go spowrotem na patelnię... Już nie jesteśmy znajomymi
Odmrazanie mięsa w temp. pokojowej to pikuś. Mnie przeraża, że starsze osoby odmrazają np. kurczaka w naprawdę cieplej wodzie, aż mięso zmienia kolor. A potem boli brzuch i nie da się przetłumaczyć, że to niebezpieczne.
Najlepiej nie mrozić w ogóle mięsa bo domowe zamrażarki wytwarzają za małą temperaturę żeby zabić wszystkie grzyby i bakterie. W zaciszu domowej zamrażarki mięso i tak powoli się rozkłada. Jedyną pewność dają przemysłowe zamrażarki czyli takie urządzenia które zamrażają mięso w przeciągu kilku sekund i na przykład do minus 40
Oj z tym czytaniem przepisów to mój częsty błąd, szczególnie przy pieczeniu ciasta. Szukasz czegoś na szybko, bo goście mają wpaść, a potem okazuje się, że powinno się chłodzić w lodówce przez noc :/ Do akcesoriów dodałbym jeszcze wagę, bo ludzie często jak mają podane ilości w gramach (np. 10g proszku do pieczenia) to mają problem.
ja tam myje mięso, w rzeźniach jak i w każdym miejscu pracy, pracują też czasem brudasy, nigdy nie wiadomo kto wcześniej tego dotykał. Po umyciu komfort psychiczny wzrasta :) Pozdrawiam
Tak, ale myjąc chlapiesz wszędzie tymi bakteriami i tylko je roznosisz - nie zabijasz ich wodą w temperaturze pokojowej. W końcu myjemy w zlewie obok często suszących się naczyń. A jeśli nie umyjesz tylko ew. wytrzesz to zgadnij co stanie się z ew. pozostałymi bakteriami na patelni - pod wpływem temperatury zginą.
@@meduza93 daltego ja od lat po kazdym miesie wyparzam goraca woda i po jajkach tak samo plus na czas zabawy do okola jest pusto zeby nic sie nie pochlapalo
@@zygfryddelewel4130 jeszcze folia malarska, maseczka i okulary, a najlepiej lampa UV i wybielacz. Albo po prostu usmaż i zaakceptuj że temperatura zadziała na bakterie w przeciwieństwie do wody :)
@@zygfryddelewel4130 wrząca woda nie posiada takiej temperatury jak patelnia ale abstrahując od tego jeśli polewasz surowe mięso wrzątkiem to już nie jest mycie tylko gotowanie.
A jak sprawdzić temperaturę steka termometrem nie nakłuwając go? Przecież nie należy steków nakłuwać podczas smażenia, żeby soki nie wypłynęły. Nawet po usmażeniu musi mięso odpocząć przed krojeniem.
ja to rozumiem tak, że jak zrobisz jedno wkłucie sondą termometru i będziesz ją już w tym wkłuciu trzymał to żadna tragedia się nie stanie. Nie wypłyną nagle soki z całego kawałka mięsa. Problem jest kiedy ktoś ciągle wkłuwa widelec żeby przewracać mięso co chwilę.
Do stekow sa specjalne termometry- nakluwasz steka z boku taka szpilka z kabelkiem i zostawiasz ja w srodku a termometr masz po drugiej stronie kabelka ( mowie tu oczywiscie o grubych stekach ktore po obsmazeniu wklada sie jeszcze do piekarnika. I co jest wazne, po wyjeciu z piekarnika nie wolno steka kroic od razu, bo cisnienie w komorkach w miesie spowoduje, ze soki wyplyna. Trzeba mu jeszcze dac odpoczac pare minut.
3:56 - a to moim zdaniem jest ogromny błąd przepisu. Jeśli przepis nie jest chronologiczny to jest po prostu nielogiczny. Ale prawda, że całość powinno się czytać przed przygotowaniem.
Nigdy nie zrozumiem jak można lubić mięso upieczone na medium rear.znam sporo osób które poraz pierwszy takiego sprubowały bo wszyscy psełdo znawcy zachwalają i była cieszka niestrawności .nie jesteśmy kotami i nasz układ trawienny tak naprawdę mięsa nie lubi a już napewno pół surowego.najepsze jest uduszone do miekości.smażone jest smaczne ale super szkodliwe
punt 11 naj większy moim zdaniem ze kucharze nie sprawdzają jajek . dają pośrednio jajka do ciast i mięs nie sprawdzą jajek dają brudne jajka , nieraz krew jest na jajka..... ja robię tak każde jajko daje osobno do miski sprawdzam czy jajko nie śmierdzi i jest czyste jajko .jak sprawdzę jajko czy jest czyste i nie śmierdzi dopiero dodaje do ciast i mięsa
Kolejny raz Pascal - bądź sobą bo lat świetnie się Ciebie ogląda i słucha. Może fajnym pomysłem byłoby losowanie z grupy Twoich widzów osoby którą byś zaprosił na wspólne gotowanie? Zarówno to co byście (byśmy ☺️) gotowali jak i to jaki format miałoby to przybrać byłoby do ustalenia. Z pewnością fajnie by się to oglądało - osoba biorąca udział w spotkaniu dużo by się od Ciebie nauczyła ,a być może Ty sam podpatrzył byś coś ciekawego u swoich gości ;) Pozdrawiam ;)
No, nie zgadzam się z paroma punktami :) Jeśli coś odmrażamy w temp. pokojowej to po prostu należy to ugotować, czy usmażyć i nie będzie bakterii. Mięso myjemy pod wodą, ponieważ ma na sobie film bakteryjny- właśnie taki śmierdzący śluz. Trzeba po prostu uważać, żeby nie rozchlapać wody z bakteriami na całą kuchnię. Ale trzeba też pamiętać, że takie same bakterie są na gąbce czy zmywaku- nie są zbyt szkodliwe, bo ludzi by już na świecie nie było. Pozdrawiam
Wydaje mi się, że Pascal na innym filmie mówił, że rozmrażając produkty w temperaturze pokojowej tracą one dużo wody z powodu gwałtownego rozmrażania. Co do mycia mięsa, przepłukanie go samą wodą nie usunie bakterii, albo tylko ich część. Jedyny pewny sposób na pozbycie się drobnoustrojów z mięsa to obróbka termiczna. A jeśli chcemy pozbyć się śluzu to proponuje użyć ręczników papierowych
Dosłownie wszystkie organizacje zajmujące się zdrowiem i jego promowaniem jasno mówią, żeby mięsa nie myć. Bakterie na powierzchni i tak zginą w trakcie obróbki termicznej, po co więc je myć i ryzykować rozchlapanie ich na całą kuchnię? Rozmrażanie w temperaturze pokojowej również jest przeciwwskazane, ze względu na zwiększony czas przebywania produktów w tzw. danger zone, czyli temperaturze, w której dochodzi do szybkiego rozplemu bakterii - i o ile same bakterie to może i faktycznie zginą przy obróbce, to ew. toksyny przez nie wyprodukowane przy szybkim rozplemie już nie ulegają rozkładowi termicznemu. W skrócie mówiąc: można albo ufać naukowcom i ekspertom, albo myśleć na chłopski rozum, a to jest niestety to drugie.
@@Martineiro Hmm- mięso myła moja mama, moja babcia i wszystkie osoby wkoło , które znam. Nikt nigdy niczym się nie zaraził. Wiem, że to nie argument na dużą skalę, ale gdyby to był jakiś problem, to by się ludzie wypowiadali, że dostali s*aczki po myciu mięsa. Jakoś nie chcę spożywać śluzu z z toksynami bakteryjnymi, szczególnie jak mięso leży w lodówce jakiś czas. Nie wiem, czy te toksyny są przez gotowanie rozkładane. Ale oczywiście każdy będzie robił jak uważa. Pozdrawiam :)
@@regen1491 Słusznie zauważyłeś, że nie jest to argument na dużą skalę. Co roku występuje gigantyczna liczba zatruć pokarmowych będących pokłosiem nieostrożnego obchodzenia się z surowym mięsem. Mówimy tutaj o różnych zachowaniach sprzyjających późniejszej infekcji bakteryjnej. W badaniach pokazano, że mycie mięsa jest jednym z nich.
Zaskoczę cię bakterie zdechną ale toksyny które zdążyły wyprodukować być może zostaną zostaną.... Bo część toksyn jest odporna na wysokie temperatury. Oczywiście jest relatywnie mała szansa na to że trafi się na taki zjadliwy szczep ale po co kusić los ?
Weź miskę, nalej tam wody i możesz też normalnie w temperaturze pokojowej rozmrażać, ale zmieniaj wodę tak co 40 minut, żeby super temperatury nie nabrała, albo po prostu wrzuć miskę z wodą i mięsem do lodówki i ten sposób rozmroź, tylko w zimnej wodzie! :P
Panie Pascalu, ponieważ popełnił Pan bardzo duży błąd na swoim kanale, o czym dowiedziałam się niedawno, jestem zmuszona zrezygnować z subskrypcji. Polecam Wszystkim kanał Agnieszki Mielczarek- jedynej, niepowtarzalnej i uroczej youtuberki:)
Możesz przygotujesz film o pro tipach czy best practise w kuchni. Np., że tłuszcz jest nośnikiem smaku, czemu rosół się gotuje od zimnej wody, co to reakcja Mailarda, na czym polega hartowanie, po co i czemu itp. Czyli takie bardziej podejście, logikę, sposób myślenia jak coś poprawić, ulepszyć, jak z czymś sobie poradzić aby wyszło smaczniejsze.
Wow, Panie Pascalu, jestem w szoku, oglądam Pana (książki, przepisy) od początku, to chyba już 25 lat i dopiero dzis dowiedziałam się kto był pana żoną i o tube smaku i nie fajnej sytuacji. Okazuje się że oglądałam p. żona nie wiedząc o tym a bardzo ja polubiłam.
Zawsze zastanawiałam się jakie wspaniałe małżeństwo musi pan tworzyć z kobietą.
Wiem, że jestem jedną z wielu i jest mi strasznie przykro ale nie mogę być w dalszym ciągu pana idolką i subskrybować kanału tuba smaku. Serdecznie pozdrawiam
Pana fanką.U ja też kiedyś pomyślałem że pewnie mają fajne małżeństwo.Co za afera się stała?
Pani Beato, Anno czy jak tam! Moim subiektywnym zdaniem na YTbie śledząc kanał kulinarny interesujemy się wspaniałymi przepisami, pomysłami i twórczością prowadzącego a nie jego życiem prywatnym. Od tego jest "Monitoring osiedlowy" czyli mochery obrabiające 4litery każdemu kogo zobaczy! Pozdrawiam i życzę powodzenia na osiedlowej ławce.
Poproszę uprzejmie o jeszcze więcej takich informacji i wiedzy.
Chylę czoła i dziękuje serdecznie za szkolenie.
Wiecej takich filmów z błędami oraz poradami !
Z tym czytaniem przepisu - to bardzo ważna uwaga. Podobnie sprawdzenie, czy ma się wszystkie składniki. Najlepiej je wyjąć, a nie ''chyba mam'' :)
Szczerze? Dla mnie bardzo przydatne i duzo sie dowiedzialem. Dzieki!
Super, dzięki bardzo Pascal
5. Tak zrobiłam jak jakiś czas przygotowywałam spaghetti. Znalazłam jakiś oryginalny przepis, zaczęłam gotować. Postępowałam według wszystkich kroków i nagle jakoś takie mi się wodniste to spaghetti zrobiło. Okazało się, że doszłam do momentu "A teraz gotuj spaghetti na wolnym ogniu przez 2, najlepiej 3 godziny" 😂 Jedliśmy następnego dnia 😅
Witam, jeżeli faktycznie nie wolno myć mięsa i nie wolno rozmrażać w temp. pokojowej to przez wiele lat popełniałam ten błąd...Co ciekawe, jak czasem przeglądam kanały kulinarne na yt to dość często widzę mycie miesa...Cóż prawda co mówią, że człowiek całe życie się uczy. Dzięki za rady Pascal :) pzdr
Ja myję, bo nie wiem jak było przechowywane. Te zapakowane w tacki czy plastikowe pojemniki słabo wygląda, ocieka nie wiem czym. Jednak takie wolę umyć.
Dziekuje
MEGA :)
10 na 10 😁
Dziekuje i pozdrawiam👍👍👍
Bardzo gites filmik. Pozdrawiam Cię Pascal :)
Spalone masło jest ok a umyte mięso nie. Cóż, bredzić każdy może.
Fajny odcinek, nie na siłę jak ktoś poniżej napisał. Pascal a czy można rozmrażać tak, że wrzucić produkt w opakowaniu do zimnej wody? Możesz podać namiary na termometr?
A co pan sądzi o łososiu norweskim. Dlaczego jest sprzedawany jeżeli jest szkodliwy.
Jestem pozytywnie zaskoczony.
miło mi to słyszeć!
A dla mnie ciekawe porady
dzięki
dziękuje.
Po krojeniu ostrych papryczek też dokładnie myjemy ręce, szczególnie jak idziemy siku...
dzieki
Co do punktu numer 3 to jeszcze dwa aspekty - gorące rzeczy parują, a para to już nam całkiem zabije lodówkę i skropli sie jako kropelki wody na górze i nam całe pozostałe jedzenie zaleje, a po drugie to strasznie podniesie zużycie prądu. Niech ostygnie sobie na powietrzu, a potem można dać do lodówki.
A błąd jaki ja często widzę to rozkrawanie cebuli do końca, żeby posiekać w kostkę, zamiast ponacinać i mieć ładną zwartą do krojenia. A nie się to rozpada i ciężko utrzymać w kupie, żeby kroić.
Przeważnie rozmrażam pierś z kurczaka w ciepłej wodzie albo kroję na pół rozmrożone i ląduje na patelni. Jakoś jeszcze nikt się nie zatruł. Inne mięsa traktuję z szacunkiem ;)
Świetny materiał 🥲
Pascal mam pytanko, czasami w sklepie Lidl w trakcie tygodnia Italiano pojawia się taki łączony Ser mascarpone z gorgonzolą italiamo. Kupuję go bo mi smakuje i jemy go tak samego jako przekąskę. Czy masz może jakiś przepis aby można było by go użyć do jakiejś potrawy , a może kilku potraw ? Podpowiedz jak go używać .
Pascal jaki to termometr ten wypasiony mozesz dac nazwe
No lepsze jest mięso rozmrożone w lodówce. Ale do nie mycia mięsa to nie umiem się przekonać 😅 a papier to mi nie ściągnie całego śluzu.
Chyba ciężko się zatruć czymś po obróbce termicznej. Także w tym przypadku sposób odmrażania nie ma większego znaczenia. Natomiast jak bakterie się namnożą, a później zostaną zabite przez obróbkę cieplną, to nieprzyjemny smak i zapach pozostaje.
Chodzi o toksyny wytwarzane przez grzyby i bakterie sa takie co 300 stopni wytrzymają.a ten nieprzyjemne smaki są właśnie z pieczonych bakterii
Moja mama całe zycie odmrażala mięso wkładając je bez worka, tak po prostu, taka zamrożona bryle do miski z woda na cała noc. Następnego dnia to mięso takie blade, wręcz białe obrabiała i smażyła bądź dusiła. Uważam ze to bardxo nie prawidłowy sposób. Ja odmrażać w lodowce lub w mikrofali.
Pozdrawiam👏🏻
fajnie wytłumaczone spotkalem sie nawet z profesjonalistami którzy popelniali takie bledy
Moj znajomy kiedys podczas smażenia steka, przekroil go zeby sprawdzić stopień wysmazenia. Po czym wrzucił go spowrotem na patelnię... Już nie jesteśmy znajomymi
Kanał już tak długo istnieje, a nadal nie było przepisu na klasyczną grochówkę. Proszę o przygotowanie 😁
Ale bym zjadł grochówkę
Na kanale Posmakuj Polski jest przepis.
Jak jest z temperatura steka? Spotkałem się że medium to 56-58 stopni C?
Odmrazanie mięsa w temp. pokojowej to pikuś. Mnie przeraża, że starsze osoby odmrazają np. kurczaka w naprawdę cieplej wodzie, aż mięso zmienia kolor. A potem boli brzuch i nie da się przetłumaczyć, że to niebezpieczne.
Wyobraź sobie,że są ludzie, którzy mięso prosto z zamrażalnika pakują do mikrofalówki na 10 minut, ale lepiej sobie tego nie wyobrażać.
@@ziemniakziemniak4902 może jeszcze z reklamówką? 🤢 No cóż. Mamy różne przywyczajenia. Czasem lepiej nie wiedzieć 😉
@@Asia.mm90 Niestety
Najlepiej nie mrozić w ogóle mięsa bo domowe zamrażarki wytwarzają za małą temperaturę żeby zabić wszystkie grzyby i bakterie. W zaciszu domowej zamrażarki mięso i tak powoli się rozkłada. Jedyną pewność dają przemysłowe zamrażarki czyli takie urządzenia które zamrażają mięso w przeciągu kilku sekund i na przykład do minus 40
Cieszę się że te porady nie są dla mnie :) xD :D
Fajna bluza, skąd taka ? Nie mogę dopatrzeć się marki…
Oj z tym czytaniem przepisów to mój częsty błąd, szczególnie przy pieczeniu ciasta. Szukasz czegoś na szybko, bo goście mają wpaść, a potem okazuje się, że powinno się chłodzić w lodówce przez noc :/ Do akcesoriów dodałbym jeszcze wagę, bo ludzie często jak mają podane ilości w gramach (np. 10g proszku do pieczenia) to mają problem.
ja tam myje mięso, w rzeźniach jak i w każdym miejscu pracy, pracują też czasem brudasy, nigdy nie wiadomo kto wcześniej tego dotykał. Po umyciu komfort psychiczny wzrasta :) Pozdrawiam
Tak, ale myjąc chlapiesz wszędzie tymi bakteriami i tylko je roznosisz - nie zabijasz ich wodą w temperaturze pokojowej. W końcu myjemy w zlewie obok często suszących się naczyń. A jeśli nie umyjesz tylko ew. wytrzesz to zgadnij co stanie się z ew. pozostałymi bakteriami na patelni - pod wpływem temperatury zginą.
@@meduza93 daltego ja od lat po kazdym miesie wyparzam goraca woda i po jajkach tak samo plus na czas zabawy do okola jest pusto zeby nic sie nie pochlapalo
@@zygfryddelewel4130 jeszcze folia malarska, maseczka i okulary, a najlepiej lampa UV i wybielacz. Albo po prostu usmaż i zaakceptuj że temperatura zadziała na bakterie w przeciwieństwie do wody :)
@@meduza93 no wlasnie temperatura ktróą również posiada wrząca woda badum tss
@@zygfryddelewel4130 wrząca woda nie posiada takiej temperatury jak patelnia ale abstrahując od tego jeśli polewasz surowe mięso wrzątkiem to już nie jest mycie tylko gotowanie.
A jak sprawdzić temperaturę steka termometrem nie nakłuwając go?
Przecież nie należy steków nakłuwać podczas smażenia, żeby soki nie wypłynęły. Nawet po usmażeniu musi mięso odpocząć przed krojeniem.
Metoda prób i błędów, zrobisz 100 steków i bedziesz wiedział 😊
ja to rozumiem tak, że jak zrobisz jedno wkłucie sondą termometru i będziesz ją już w tym wkłuciu trzymał to żadna tragedia się nie stanie. Nie wypłyną nagle soki z całego kawałka mięsa. Problem jest kiedy ktoś ciągle wkłuwa widelec żeby przewracać mięso co chwilę.
Dobre pytanie. @Pascal Brodnicki jak to zrobić?
Z doświadczenia wiem, że takie termometry są mało precyzyjne, tylko praktyka. Nie mniej sprawdzają się podczas parzenia np. wyrobów wędliniarskich.
Do stekow sa specjalne termometry- nakluwasz steka z boku taka szpilka z kabelkiem i zostawiasz ja w srodku a termometr masz po drugiej stronie kabelka ( mowie tu oczywiscie o grubych stekach ktore po obsmazeniu wklada sie jeszcze do piekarnika. I co jest wazne, po wyjeciu z piekarnika nie wolno steka kroic od razu, bo cisnienie w komorkach w miesie spowoduje, ze soki wyplyna. Trzeba mu jeszcze dac odpoczac pare minut.
👍👍👍
Może błąd to nie jest, ale bardziej zabobon. Rzucanie gorącej blachy z biszkoptam na podłogę od razu po wyciągnięciu z pieca, po to żeby nie opadł 😅
3:56 - a to moim zdaniem jest ogromny błąd przepisu. Jeśli przepis nie jest chronologiczny to jest po prostu nielogiczny. Ale prawda, że całość powinno się czytać przed przygotowaniem.
Nigdy nie zrozumiem jak można lubić mięso upieczone na medium rear.znam sporo osób które poraz pierwszy takiego sprubowały bo wszyscy psełdo znawcy zachwalają i była cieszka niestrawności .nie jesteśmy kotami i nasz układ trawienny tak naprawdę mięsa nie lubi a już napewno pół surowego.najepsze jest uduszone do miekości.smażone jest smaczne ale super szkodliwe
Ja rozmrażam mięso w zimnej,słonej wodzie 😄 mięso też zawsze myje przed obróbką 😄
Nie wolno też smażyć nago
A Food Emperor gotuje w samych gaciach, i to tak że pitoki do nieba fruwają 😁
Chcesz mieć czyste ręce - zrób ciasto francuskie.
Nawet plamy po morwach rozpuszczają się w maśle.
O kurcze czyni że co ? Ze miesa nie myjemy tylko wycieramy ręcznikiem i tyle ?
punt 11 naj większy moim zdaniem ze kucharze nie sprawdzają jajek . dają pośrednio jajka do ciast i mięs nie sprawdzą jajek dają brudne jajka , nieraz krew jest na jajka..... ja robię tak każde jajko daje osobno do miski sprawdzam czy jajko nie śmierdzi i jest czyste jajko .jak sprawdzę jajko czy jest czyste i nie śmierdzi dopiero dodaje do ciast i mięsa
jajka najlepier sprawdzac w wodzie jak sie nie podnosza do gory to sa swieze ;)
ja robie tak jak mnie mama nauczyła. sprawdzianie każdych jajek moje dzieci tak samo uczę. jak mnie mama od dziecka uczyła
Robię tak samo 👍
Myję mięso 😏
Kolejny raz Pascal - bądź sobą bo lat świetnie się Ciebie ogląda i słucha.
Może fajnym pomysłem byłoby losowanie z grupy Twoich widzów osoby którą byś zaprosił na wspólne gotowanie? Zarówno to co byście (byśmy ☺️) gotowali jak i to jaki format miałoby to przybrać byłoby do ustalenia. Z pewnością fajnie by się to oglądało - osoba biorąca udział w spotkaniu dużo by się od Ciebie nauczyła ,a być może Ty sam podpatrzył byś coś ciekawego u swoich gości ;)
Pozdrawiam ;)
Twk każdy marzy aby oglądać jakiegoś losowego gościa gotującego z Pascalem. Ludzie są tu dla przepisów, a nie jakiś frajerów.
Skoro nie dla frajerów to co tu jeszcze robisz?
Mój kolega robi poważny błąd w kuchni.
Po prostu nie powinno go tam być.
;)))
O kurde a ja zawsze myję mięso.. Nawet z kurczaka nie myć??
ja wycieram mieso mokrym recznikiem papierowym..
No, nie zgadzam się z paroma punktami :) Jeśli coś odmrażamy w temp. pokojowej to po prostu należy to ugotować, czy usmażyć i nie będzie bakterii. Mięso myjemy pod wodą, ponieważ ma na sobie film bakteryjny- właśnie taki śmierdzący śluz. Trzeba po prostu uważać, żeby nie rozchlapać wody z bakteriami na całą kuchnię. Ale trzeba też pamiętać, że takie same bakterie są na gąbce czy zmywaku- nie są zbyt szkodliwe, bo ludzi by już na świecie nie było. Pozdrawiam
Wydaje mi się, że Pascal na innym filmie mówił, że rozmrażając produkty w temperaturze pokojowej tracą one dużo wody z powodu gwałtownego rozmrażania. Co do mycia mięsa, przepłukanie go samą wodą nie usunie bakterii, albo tylko ich część. Jedyny pewny sposób na pozbycie się drobnoustrojów z mięsa to obróbka termiczna. A jeśli chcemy pozbyć się śluzu to proponuje użyć ręczników papierowych
Dosłownie wszystkie organizacje zajmujące się zdrowiem i jego promowaniem jasno mówią, żeby mięsa nie myć. Bakterie na powierzchni i tak zginą w trakcie obróbki termicznej, po co więc je myć i ryzykować rozchlapanie ich na całą kuchnię? Rozmrażanie w temperaturze pokojowej również jest przeciwwskazane, ze względu na zwiększony czas przebywania produktów w tzw. danger zone, czyli temperaturze, w której dochodzi do szybkiego rozplemu bakterii - i o ile same bakterie to może i faktycznie zginą przy obróbce, to ew. toksyny przez nie wyprodukowane przy szybkim rozplemie już nie ulegają rozkładowi termicznemu. W skrócie mówiąc: można albo ufać naukowcom i ekspertom, albo myśleć na chłopski rozum, a to jest niestety to drugie.
@@Martineiro Hmm- mięso myła moja mama, moja babcia i wszystkie osoby wkoło , które znam. Nikt nigdy niczym się nie zaraził. Wiem, że to nie argument na dużą skalę, ale gdyby to był jakiś problem, to by się ludzie wypowiadali, że dostali s*aczki po myciu mięsa. Jakoś nie chcę spożywać śluzu z z toksynami bakteryjnymi, szczególnie jak mięso leży w lodówce jakiś czas. Nie wiem, czy te toksyny są przez gotowanie rozkładane. Ale oczywiście każdy będzie robił jak uważa. Pozdrawiam :)
@@regen1491 Słusznie zauważyłeś, że nie jest to argument na dużą skalę. Co roku występuje gigantyczna liczba zatruć pokarmowych będących pokłosiem nieostrożnego obchodzenia się z surowym mięsem. Mówimy tutaj o różnych zachowaniach sprzyjających późniejszej infekcji bakteryjnej. W badaniach pokazano, że mycie mięsa jest jednym z nich.
Zaskoczę cię bakterie zdechną ale toksyny które zdążyły wyprodukować być może zostaną zostaną.... Bo część toksyn jest odporna na wysokie temperatury. Oczywiście jest relatywnie mała szansa na to że trafi się na taki zjadliwy szczep ale po co kusić los ?
Żyję 70 lat i zawsze odmrażam w temp.pokojowej,tak jak prawie wszyscy 😁, pozdrawiam wszystkich.
Też jestem jak Twoja stara, no i moja z resztą.
5 na 6 osób grających w rosyjską ruletkę twierdzi że jest to świetna zabawa.
Niektórym wszystko jedno czy dane danie jest smaczne czy nie, aby zapchać kichę.
Bo kiedyś nie było lodówek i powstał taki stereotyp.
Pascal potrzeba jakiegoś przepisu na makaron z wieprzowiną masz coś ciekawego
Ja rozmrażam w ciepłej wodzie, w ciągu tak krótkiego czasu żadne poważne ilości bakterii się nie namnożą
Bo nie dobiegną?🤣
Croque Monsieur
Tak jak pana lubie to ten odcinek jest na siłe. Pozdrawiam
może następny bardziej Ci podpasuje, pozdrawiam ;)
@@TubaSmaku Mi bardzo pomógł, popełniałem kilka z tych błędów :D
Wolałam tubę smaku z Agnieszka🥺
w wodzie można odmrażać ?? łódko ... karkówkę??????????????
Weź miskę, nalej tam wody i możesz też normalnie w temperaturze pokojowej rozmrażać, ale zmieniaj wodę tak co 40 minut, żeby super temperatury nie nabrała, albo po prostu wrzuć miskę z wodą i mięsem do lodówki i ten sposób rozmroź, tylko w zimnej wodzie! :P
@@NajaranyJoo Dzięki :-)
@@michuq6699 A nie ma za co :) Ja tak robie i jest zawsze spoko :)
Panie Pascalu, ponieważ popełnił Pan bardzo duży błąd na swoim kanale, o czym dowiedziałam się niedawno, jestem zmuszona zrezygnować z subskrypcji. Polecam Wszystkim kanał Agnieszki Mielczarek- jedynej, niepowtarzalnej i uroczej youtuberki:)
Mnie w szkole gastronomicznej cały czas uczyli, że mieso trzeba myć. A do tego wołowine czy wieprzowinę pod ciepła wodą xD
Też mnie uczyli wiele bzdur bazujących na badaniach sprzed kilkudziesięciu lat
3/4 to jakieś bzdury.
Podaj proszę przykłady
🤣🤣🤣🤣🤣🤣