CIEKAWOSTKI O LPG, LICZBA OKTANOWA, CZY GAZ NISZCZY SILNIK?, UBOGA MIESZANKA, JAK DBAĆ O INSTALACJĘ?
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- Witajcie!
Film nagrywałem lekko przeziębiony więc ledwo gadałem. Temat jest mega obszerny ale wybrałem dla Was garść informacji którą uznałem za najbardziej interesującą i być może znajdziecie w tym materiale jakieś przydatne informacje. Osobiście nie jestem zwolennikiem tego paliwa i na pewno to widać w moich produkcjach, ale rozumiem sens użytkowania tego paliwa i absolutnie nie prowadzę żadnej krucjaty przeciw LPG. Moim głównym celem jest szerzenie wiedzy i uświadomienia technicznego wśród ludu naszego pięknego kraju, w sposób niekiedy sarkastyczny lub ironiczny.
Zapraszam do oglądania.
Proszę nie hejtować za żart o Passacie (osobiście uważam porównanie Passata do rakiety kosmicznej bardziej za komplement niż kpinę, taka rakieta nie dość że w opór droga to jeszcze zaawansowana technologicznie)
Komentujcie!!
Dawajcie Łapeczki w górę!!
Subskrybujcie!!
Wbijajcie na Fakbuka / chriskubeczko
![Yailin La Mas Viral, @kreizyk.official - Dale 2 (Remix) [Video Oficial]](http://i.ytimg.com/vi/JaYHBzgqz94/mqdefault.jpg)
Fajnie się dzielisz wiedzą, czuję się jak na zajęciach w samochodówce, chociaż nigdy nie byłem. Dzięki rób tak dalej!
ile prawdy w tym filmiku. Dokladnie tak bylo.Wymusilem na gazowniku zmniejszenie dawki. Zawory w A6 C6 poleciałyyyyyy . Doskonały filmik
Tak ogólnie o mechanice aut mam olbrzymią wiedzę i wolnym czasie oglądam sobie na YT filmy tego człowieka oraz np. "miłośników czterech kółek" i jest to bardzo przykre kiedy ten gość swoja widzą praktyczną i teoretyczną przebija łysego z kitką tysiąc krotnie .... a jednak kanał tam tego cieszy się lepszą oglądalnością . Cóż Polski naród kupując passata w tdi woli oglądać "łysego" z kumplem amatorem od "chip tuningu" i jarać się jak padlinie można dodać 20 koni ... niż faktycznie dowiedzieć się na jakiej zasadzie działa i jak jest zbudowane to "dziwne" coś pod maską
Chris, nie lubisz Łysego?
Matthew R. Łysy śili się na słabe dowcipy i tym trafia w gusta większośći ... Cała Tajemnica :(
Polski naród woli kupić passata w tdi niz honde która pali więcej oleju niż benzyny
Organizuje konkursy przez co ludzie udostępniają jego kanał, a co za tym idzie przybywa widzów Później potęcjalni sponsorzy to widzą itp itd.. i nie trzeba być jakimś wielkim znawcą gdzie łysy nie raz o tym przypomina
Bo łysy mało robi dużo gada więcej jest takich ludzi dlatego lubią jego kanał proste.
Mam ponad 300 tys km zrobionych na gazie na jednym silniku 3,0 V6. Silnik pracuje idealnie, nie bierze oleju, kompresja w normie. Sam instalowałem LPG i sam serwisuję. Wtryski Barracuda, centralka Stag 300 isa2, filtry wymieniam co 15 tys. Tankuję tylko na markowych stacjach. LPG nie sprawia mi żadnych problemów. Dzięki założonej instalacji oszczędzam w roku około 12 tys. zł.
Główną zaletą gazu to to ze jest tani ja w ciągu roku wydałem 2500 niz 5000 tys na bezyne
Ja w pierwszym roku od założenia wydałem na gaz ok 10kzł zamiast 20 na pb. 10000zł w rok. Dwa silniki całe by sobie za to kupił.
prawda lub całe auto
Jeżeli ktoś liczy 1 do jednego gaz , benzyna to już na tym etapie przelicznik jest do czterech liter...
A to tylko samo paliwo a gdzie reszta...
Mówisz o przeglądzie droższym o 63zł i koszcie przeglądu instalacji która kosztuje 100zł ?
No i jeszcze dwa filtry za kilkanaście zł. Toż to majątek. No dobra, częstsza wymiana świec i większe ryzyko padnięcia cewki (przez 10 lat jakoś mi nie padła). Ale i tak są to groszowe sprawy.
Dużo racji masz.... najważniejszy dobry montaż instalacji... mam 5 auto w gazie, pierwsze 70-80tyś to prawie bezobsługowe są tylko filtry i regulacje, co będzie dalej to zobaczymy..... pozdr
Najbardziej niszczący jest szybki montaż bez wykręcania kolektora, wszystkie wióry pchają się na cylindry a jest ich zawsze sporo. Niestety jakieś 80% montażystów tak robi i wtedy opinia, że na gazie pali olej
Kiedyś słyszałem powiedzenie, że instalacja LPG działa dobrze jeśli wkurza Cię nieprecyzyjne wskazanie ilości gazu w zbiorniku. Ja tak mam hehe. Zrobiłem okolo 350 tys autami na gazie sekwencji i jest faktycznie kilka minusów, ale jak dla mnie bilans i tak wychodzi na plus. Wkurza mnie trochę to że 1/4 bagażnika zajmuje koło zapasowe bo w jego miejscu jest butla i domyślam się że w małych autach jest to jeszcze większy problem. Ale w razie co koło można przestawić, wyjąć itd. Wkurza mnie też że czasem gaz jest gorszy na stacji jakiejś ale zdarza mi się to bardzo rzadko. W ogólnym rozrachunku wydaje po prostu mniej na eksploatację samochodu mimo dodatkowych filtrów itd. A po co wydawać więcej jak można mniej? Co do dynamiki to nie zauważam różnicy. Uważam też że obecnie lepiej opłaca się kupić auto z instalacją LPG niż ja montować po zakupie. Mam na myśli używane auta. Kilkanaście lat temu samochody z LPG były droższe. Dziś cena jest podobna więc jak ktoś kupuje auta za cenę 6-10 tys tak jak ja to ma już wydatek rzędu 2,5-3 tys z głowy na starcie. :-) dodam, że zanim kupiłem pierwsze auto na gazie - była to Clio z sekwencja - podchodziłem do tego zasilania jak większość osób które na gazie nie jeździły. Czyli mówiłem że to lipa. Obecnie najbardziej śmieszą mnie twierdzenia że jeździ się na bombie :-P
" 1/4 bagażnika zajmuje koło zapasowe bo w jego miejscu jest butla i domyślam się że w małych autach jest to jeszcze większy problem. " W sumie na co dzień to raczej nie problem, bo co takiego wielkiego wozi się codziennie? Jak raz na pół roku wyskoczy jakiś duży gabaryt do przewiezienia kilka km, to koło można wyjąć. Problem tak na prawdę jest, jak jedziesz na wakacje 300km w jedną stronę - full bagażów, chciałby się wyjąć zapasówkę, no ale jak ci opona strzeli 200km od domu to problem. Ale i tak LPG się opłaca.
To już nie te czasy.. Zamiast rezerwy jest zestaw naprawczy.. A jeśli już tak bardzo chcemy to koło to można kupić koło dojazdowe co jest o polowe mniejsze.. Zresztą obecnie już coraz częściej mamy w bagażniku kompresor i zestaw naprawczy.
Ja pochwalam tę nagonkę na gaz, bo im więcej samochodów będzie jeździło na LPG tym większe ryzyko, że jego cena wzrośnie. A tego byśmy nie chcieli :)
Cśśś, to nasz ultra masoński spisek. Unia trochę pomogła bo diesla wylansowała a teraz za hybrydy się wzięli. Nie zdziwiłbym się gdyby część komentarzy zostały napisane przez jeżdżących na gazie.
@@marianmariuszb :)
No przy tym materiale mam zastrzeżenia ;) To co piszesz o problemach z mieszanką nie dotyczy tylko gazu, na benzynie też to wystąpi, komp wykaże problem z zapłonem/wtryskiem/mieszanką na danym cylindrze. Użytkuje jedno auto z lpg 10 lat, zrobiłem na gazie 240 tys, tym jednym autem z brc i z ciekawostek, irydowe świeczki boscha "starczyły" na 80 tys, poszły niejako przy okazji problemów których przyczyną okazał sie być popuszczający wtrysk gazu, zbyt bogato, problemy z odpalaniem, czarna świeca itd. Po tych latach/kilometrach, a auto pracuje na siebie, praktycznie pół przebiegu z przyczepą mam11/11/10.5/11,5 bara/gar. Myśle że jesli z podchodzi sie z rozumem, przestrzega inerwałów, zwłaszcza olejowego to sprzęt będzie służył, nie ważne czy gaz, benzyna czy "olej napędowy" :D Czasy "skręcania gazu" przeminęły razem z poldkami, teraz ludzie chcą mieć spokój, samochody sa zbyt skomplikowane na takie "oszczędności". Gaz jest "suchy", nie spłukuje filmu olejowego z cylindra. Niemniej materiał dobry, dużo ciekawych faktów, jak zwykle. Pozdrawiam.
Super material. Chec na gaz przeszla mi bezpowrotnie. Musialbym przejezdzac 40tys rocznie by mialo to sens.
Sorry ale nie rozumiem?
Ja od razu zaczynam od lapki w gore dla tego goscia i pozniej ogladam Wiadomo ze film bedzie dobry jak wszystkie Sa lepsze i gorsze ale wszystkie dobre zawsze Wiekszosc jest bardzo dobra
O LPG mało wie.
Miałem kilkuletni epizod jazdy na LPG. No i faktycznie starszy samochód, jeszcze z gaźnikiem, lepiej się sprawował. Przy nowszych modelach też nie mogę powiedzieć, żebym jakoś bardzo narzekał. Jazda tańsza, to fakt. No ale w jednym samochodzie miałem w bagażniku 55 l butlę. Niby bagażnik duży, ale przy większym ładunku trzeba było się nieco nakombinować. W następnych już miałem butlę w miejscu na koło zapasowe. No niby o tyle lepiej, że koło zapasowe już się gdzieś w razie potrzeby przełoży. Ale butla mniejsza i trzeba było częściej tankować. Jakiś czas temu się przerzuciłem na diesla i dobrze mi z tym. Nie zapieram się, że nigdy nie wrócę do LPG, ale mówię, że na razie nie chcę. Ale znam ludzi, którzy raz tylko założyli w samochodzie LPG, a teraz mówią, że więcej tego gówna nie chcą, znam takich, którzy jeżdżą tylko na LPG i chwalą, a znam i takich, którzy nigdy na LPG nie jeździli i mówią, że nigdy w życiu w swoim samochodzie tego nie założą...
Znajomi którzy źle trafili z dizlami (gdzie mimo serwisowania się kaszanią) kupili LPG i już nie narzekają ;P ot zależy jak trafisz.
Bardzo fajny ,ciekawy odcinek i pouczajoncy .Byle tak dalej.
Nie mam samochodu, ale z przyjemnością obejrzałem dwa odcinki :-).
Wreszcie ktoś to konkretnie i rzeczowo wyjaśnił. Oby tak dalej Kolego!
No u mnie check engine się świecie:
Zawór EGR, nieodpowiedni sygnał - nieciągły
Sprawność katalizatora głownego za mała (Bank 1) - stały
Mnożąca adaptacja paliwa, blok 1; mieszanka uboga - nieciągły
Mam inny silnik i jeżdżę na nim 4 miesiące; na starym jeździłem 2 tygodnie. W katalizatorze zaczęło mi brzęczeć (obroty około 2500-3200) - z tego co się oczytałem bebechy się urwały i uderzają o obudowę... coś w ten deseń.
Oczywiście jak przeciętny kowalski szukam różnych opinii. Jedni mówią wycinać kata i dać przelotową albo strumienicę. No i sam nie wiem. Mam lpg więc jeśli dam strumienicę, to raczej na przeglądzie mogę mieć problem... tak? (spaliny) Jak zapytam się co Lepiej zrobić... właściwie sam wiem. Kupić katalizator, ale... cena nie zachęca.
Co kto by zrobił na moim miejscu? No i pytanie o tą ubogą mieszankę. Nie mam możliwości jechać do tego kto zakładał. W moim mieście Jakiś gazownik jest ale czy dobry? Co z tym fantem zrobić?
Proszę o poradę kumatych w tej dziedzinie
Seat Leon 1.8 20v 125KM
Jezdzac vw passatem b5 1.8 20 v od nowosci na LPG zrobiłem w 12 lat ok. 530.000 tys. oszczednosci były b.duże nowy vw golf w wersji basic gratis.
No to powiem tak. Silnik 2.4 V6. 5 lat auto biega u mnie - ok. 310 tyś przebiegu, wcześniej poprzedni właściciel zrobił 40 tyś km w rok na LPG. Całościowo przebieg ponad pół miliona km. Na razie tylko wymiana filtrów co 30 tyś, żadnych usterek wynikłych z używania gazu - raczej standardowe usterki tego modelu no i raz skrzynia biegów, ale to wynik partacza mechanika i jego wymiany flansz.
Jeszcze bym dodał zużycie męmrany w samym parowniku.
Gaz montowałem w dobrym warsztacie "na gaz łódź" ale z tym dobrym przesadziłem. Przewody wodne z termostatu do nagrzewnicy o średnicy 20mm zostały przecięte i wsadzone trójniki 3x16mm tak by podłączyć parownik i niestety przewody spuchły przez wdławiony przekrój i w miejscu gdzie na chama był zciśnięty opaską leciał płyn.
Panie profesorze aka wykładowco... bardzo prosiłbym o kolejny filmik o elpidzi. 🙂
mega filmik ! pierwszy raz tyle konkretnych informacji, jezeli chodzi o LPG, wiecej takich filmikow, konkretna wiedza, to lubie
Powiem tak.... żadna z informacji (poza częstszym tankowaniem niż benzyna) nie potwierdziła się w wypadku aut jakie mam i jakimi jeździłem ja lub moja rodzinka....
Takie to konkretne....
Profesorze, w naszej Polsce co najmniej od 2013 roku jest obowiązek umieszczania informacji o jakości i składzie nabywanych paliw. Informacja ta ma być umieszczona w miejscu widocznym na "hali handlowej", a jeżeli nie jest... to ma być udostępniona na życzenie klienta... przynajmniej taka jest teoria...
Pan wodę lejesz z wymiana świec i przewodów zapłonowych co 15 000 km. Ja przejechalem 90 000 km na świecach Denso vk20 i przewody Janmor wzmacniane. Pracuje na taxi i zimą auto pracuję na okrągło, a latem jak są upały ( czekanie na zgłoszenie, czekanie na klienta pod adresem itp. ) .
mam 4te auto na gaz i w sumie nigdy nie bylo z nim wiekszych problemow. Ochrona srodowiska, jezdze za prawie 50% ceny w stosunku do beny.. no i poczucie ze za 105zl moge przejechac 400km -aktualnie pali z 11L .. (Subaru Forester XT 177KM Turbo), fakt koszt instalacji trzeba sobie przeliczyc.. ok 3 tys. i nie zawsze warto ale jak ktos jezdzi sporo to nie ma sie nad czy zastanawiac. Goraco polecam LPG. dopoki sie nie skumaja szejkowie to mamy jazde za prawie 50% ceny szczegolnie kiedy kupujemy juz auto uzywane z zamontowana (i poprawnie dostrojona i zainstalowana i dobraną) instalacją. Jazda na ubogiej mieszance jest prawie niemozliwa chyba ze sie w jakims podworkowym ciulowym warsztacie robi instalacje, lepiej poczytac gdzie warto oddac swoje auto na konwersje LPG niz potem sie wkurzac..
Dlatego przy zakupie auta wolę kupić wuto bez LPG i założyć je w swoim warsztacie.
Znajoma kupiła LPG na którym oszczędzano na maksa. Tu akurat nie trafiła zbyt dobrze. Wymagała instalacja kilku wymian bo a to wtryski nie wyrabiały a to pompa czy coś tam. Innymi słowy gdy przekraczała 120km/h to gaz nie wyrabiał i był dotrysk paliwa. Trzeba było to jakoś obejśc :P
no wlasnie jest ekologiczne ale EU nie promuje tego (nie robi doplat albo do pojazdow z gazem a wercz odwrotnie wprowadza sie dodatkowa oplate wieksz niz przy paliwie przegladu) w UK to juz jest wogole temat tabu i tylko teoretycznie istniejacy
ale w mediach ekologia na kazdym kroku - hipokryzja to sześcianu
Świetny kanał. Ubóstwiam. Mam jednak uwagę co do korekty czasu wtrysku. Nie jest do końca prawdą, że sterownik uśrednia wartości czasów otwarcia dla wszystkich wtryskiwaczy jednocześnie. Częstotliwość próbkowania sygnału Sondy lambda jest na tyle duża że sterownik jest w stanie korygować skład mieszanki indywidualnie dla każdego cylindra osobno. Chwilowy odczyt wartość napięcia sondy w połączeniu z informacją z czujnika położenia wału daje wystarczająco dużo informacji do takiej korekty. Dyskusyjne może być wyobrażenie na temat wpływu turbulentnego i pulsacyjnego charakteru przepływu spalin w kolektorze na odczyt i jeszcze przypisanie chwilowego odczytu konkretnemu cylindrowi ale w rzeczywistości jest tak to realizowane. Im wolniejsze obroty tym bardziej precyzyjna korekta. Tutaj bardzo ważna jest pozycja sondy w układzie oraz jej oddalenie od zaworów wlotowych. Wielu producentów stosuje 2 sondy przed katalizatorem i 2 osobne kolektory wylotowe dla pary cylindrów, żeby dokładniej kontrolować indywidualny skład mieszanki dla każdego cylindra. Inna sprawą jest to czy sterownik LPG wystarczająco wydajnie koryguje skład mieszanki. Ma on trochę utrudnione zadanie bo z jednej strony pracuję w oparciu o sygnał czasu otwarcia przeliczany i podawany przez ogłupiony, acz oryginalny sterownik benzynowy. Z drugiej strony musi radzić sobie z warjujacym ciśnieniem LPG które przecież uzależnione jest od mechanicznego już reduktora. Reduktor staje się więc główną przyczyną rozjazdu dawki oczekiwanej względem tej rzeczywiście wstrzyknietej.
Lubie oglądać te filmiki
Zapomniales dodac,ze w wiekszych miastach jest zakaz wjazdu samochodem z LPG do parkingow podziemnych.
Zakaz wjazdu do każdego parkingu podziemnego, nie tylko w większych miastach. Powietrze jest lżejsze od LPG, więc w przypadku nieszczelności układu w podziemnym parkingu byłby niemały kłopot.
@@MrSpeedy51 to znaczy jaki kłopot? Jeżeli podziemny parking nie ma prawidlowej wentylacji to nie powinien byc dopuszczony do wjazdu czegokolwiek bo opar benzyny też cieżki czy spaliny też się utrzymają.
Poza 9:30 to zgadzam się w pełni z autorem - rzetelny materiał. Warto dodać, że stare silniki na LPG dobrze pracują, bo przeważnie miały 2 zawory w cylindrze w stosunku do nowych konstrukcji gdzie są 4/5, wobec czego 2 zawory są sporo większe niż 4 czy 5 które trzeba upchnąć w komorze spalania. Większy zawór to większa pojemność cieplna i zdolność jego odprowadzania, mocniejsza budowa. Ponadto starsze silniki miały hydrauliczną regulację zaworów, dzisiaj już przeważnie nowe silniki wychodzą z regulacją płytkami/szklankami czyli regulacji na bieżąco nie ma. Dobra jeszcze opcja to regulacja na śrubkę, niestety występuje już w nielicznych nowych silnikach.
A jezdzac na benzynie albo oleju napedowym drogi Chrisie masz pewnosc jaki jest sklad paliwa na roznych stacjach paliw??
Bardzo dobry materiał o LPG acz kolwiek wydaje mi się że nie do końca wyczerpuje temat LPG. Na samym początku chciałem powiedzieć że zgadzam się w zupoełności z tym że w Polsce przez wielu gazownikóków instalacja jest mątowana niechlujnie z tad termin "Holenderski Gaz". Druga sprawa cały materiał jest o instalcjach gazowych które podaja gaz w fazie lotnej przy instalacjach gazowych podających gaz w fazie ciekłej problem z podniesioną temperaturą na układach całkowicie znika a nawet po odpowiedniej konfiguracji instalacji daje pewne mozliwosci, instalacja tego typu jest wymagana w silnikach z bezposrednim wtryskiem paliwa ... Na co dzien mam do czynienia z silnikami ZS zasilanymi LNG oczywiscie przed wtryskiem mamy juz CNG, (-163 stopnie LNG) :) ale jesli tacy giganci jak MAN stosuja juz w praktyce takie rozwiazania nie skreslal bym go jako paliwa sztuka polega na prawidłowym jego stosowaniu sam gaz jako paliwo jak dla mnie nie ma zadnych zastrzezen
Czy komentarz dotyczący sond i kłopotu z mieszanką paliwa dotyczy tylko aut z bezpośrednim wtryskiem? A co Pan Profesor myśli o silnikach HEMI z sekwencyjnym wtryskiem pośrednim? Czy tutaj gaz jest mniejszym ryzykiem?
Jedyne co powstrzymuje mnie przed montarzem instalacji LPG to znaczny ciezar instalacji i brak mozliwosci zainstalowania butli w miejscu zbiornika benzyny.
A czy problemy z ubogą mieszanką nie będą takie same jak jak będziemy mieli ubogą mieszanke benzynowo -powietrzną i gazowo-powietrzną?
Mi tam rozjebało kolektor z plastiku, lepienie rzeźbienie zawór antywybuchowy w plastik i jeździ dalej nie trzymajcie filtra powietrza zapchanego do parownika bo strzeli i musi być prawidłowa mieszanka
Profesor Chris A co powiesz o AC w Białymstoku jako o gazownikach ?
zapach gazu zawdzięczamy związkowi o ciekawej nazwie tetrahydrotiofen ^^
Zupełnie bez wazeliny - świetny, rzetelny, mądry materiał. Żeby temat wyczerpać trzeba by opowiadać pewnie godzinami ale te 23 minuty w wielkim skrócie wystarczy żeby coś tam wiedzieć. Pewnych 2 kolegów niedawno też poruszyło ten temat i wyszło że gaz jest najlepszym paliwem i że w ogóle to jest lepszy od benzyny i zdrowszy dla silnika. Strasznie goście nagadali bzdur a tutaj naprawdę mądrze i z sensem jest wszystko opowiedziane. Przede wszystkim gaz nie jest dla każdego i nie do każdego samochodu się nadaje o czym wiele osób zapomina.Tak jak autor wspomniał trzeba sobie wszystko przekalkulować i wziąć pod uwagę że będzie trzeba nieco bardziej dbać o samochód.
Prosty przykład - jak jeździmy do pracy 5 km w jedną stronę (np ja tak mam) i raz w tygodniu robimy "trasę" 80 km to papranie sobie samochodu z silnikiem poniżej 2 litry gazem jest głupotą. Zanim to się zwróci miną wieki a w międzyczasie zarżniemy sobie silnik.
Jak jeździmy np. do pracy 20 km w jedną stronę to gaz powinien nam się zwrócić dość szybko i będziemy później mieli z tego czysty zysk (o ile coś się nie zacznie pier....).
Przegadywanie się że gaz do kuchenek albo że tylko mądrzy i oszczędni zakladają gaz toi gadka na poziomie piaskownicy. Wszystko ma swoje wady i zalety oraz swoje zastosowanie. Montaż gazu może być głupotą i może być też dużą oszczędnością, najwięcej zależy od nas samych.
Jeszcze raz gratulacje dla autora za to że chociaż delikatnie starasz się nakierować ludzi żeby pomyśleli zanim coś zrobią.
Dobry Pan Kubeczko tak dalej wyjasnienia na poziomie Tvn turbo
Audi A4 b5 99r 1.8 70k na gazie. Obecnie najechane 320k. Oryginalny przebieg. Jedyne co się zepsuło to rozrusznik, bo skończyły się szczotki. Gaz jest dla oszczędności. Ma swoje wady ale dzięki oszczędności zarabia na nie. I przez okres „niszczenia” silnika zarobi na wstawienie dwóch następnych lub nowy samochód. Nikt nie zakłada gazu dla frajdy tylko inwestycji.
8:04 - przy każdej wymianie filtrów dobry gazownik robi test wtryskiwaczy po którym widać w jakiej kondycji jest każdy wtryskiwacz, po za tym ta sama jedna sonda októrej mówisz też jest tylko jedna dla wtryskiwaczy benzynowych wiec argument nie trafny bo to samo jest dla benzyny; 8:18 - ta sama sytuacja może wystapic na benzynie, z tym że instalacje LPG powinno serwisować sie co 10tyś km wiec jest duzo wieksza szansa wcześniej wykryć problem z wtryskiwaczem lpg w przeciwieństwie do wykrycia problemu z wtryskiem benzynowym bo nikt nie sprawdza wtryskiwaczy benzynowych co 10 tyś km - wiec tutaj drogi Krisie eksploatacja lpg wypada lepiej w porównaniu do eksploatacji benzyny. 8:36 - identyczna sytuacja wystepuje dla zasilania silnika banzyną wiec argument nie trafny. 8:50 - jak słusznie załuwazyłeś mamy dwa filtry i trzeba je wymieniać na czas, wtedy nie ma żadnych problemów z tym, że ''paliwo jest brudne''. 9:12 - kolejny argument przeciwko lpg, który jest ''z dupy'' bo identyczna sytuacja z nierówną kompresją może wystąpić podczas zasilania benzyną wiec lpg nie ma tu nic do rzeczy. 10:04 - kolejny nietrafny argument przeciwko lpg, bo z benzyną może być podobnie bo nie na każdej stacji jest identyczne paliwo, dajmy na to na niektórych stacjach w Niemczech jest lepsze paliwo niż na niektórych stacjach w Polsce, efekt tego jest taki, że na ''gorszym'' mniej kalorycznym paliwie, auto spali wiecej i/lub będzie słabsze i jakoś to nikomu nie przeszkadza, zwłaszcza nie przeszkadza to silnikowi bo istnieje coś takiego jak korekty paliwowe, czyli jest to proces, który umożliwia odpowiednie dawkowanie paliwa w zależności od wielu zmiennych (w tym od ''jakości'' paliwa). Sterownik silnika we współpracy z sondą lambda dobiera sobie odpowiednie dawki paliwa w zależności też od ''jakości'' benzyny
Jak zawsze ciekawy material lapa w gore.
Pozdrawiam
jeszcze są trzy rzeczy (olej, kable ,świece ) oczywiście do gazu , sprzedawca raczej proponuje zgodnie z opisem , szkoda że Chris nie wspomniał o tym
Świece do gazu? Nie daj się nabrać sprzedawcy.Chce po prostu zarobić. Jeżdżę na gazie 22 lata .Na normalnych świecach i przewodach NGK robię bez problemów ponad 100 tys. km.
Nie spotkałem się do tej pory w dyskusjach o LPG z prostą odpowiedzią na wszelkie wątpliwości tj. zestawieniem oszczędności względem kilometrów przejechanych.
Przykład mój - Honda Accord 2.0 , spalanie PB95 ok. 9,5 l , spalanie LPG ok. 11l. Dla ustalenia uwagi cena PB 4.75 , cena LPG 2,20.
Zatem:
Po 10 000km oszczędność 4512,50zl - 2420zł = 2092,50zł
Po 20 000 ... 4185zł
Po 40 000 ... 8370zł
Po 60 000 ... 12555zł
Po 80 000 ... 16740zł
itd itd.
Proszę sobie odpowiedzieć samemu , w świetle kosztów, czy warto.
Tak co 15 000 przegląd i 150 zł dla gazownika za wymianę filtrów za 20 zł. zrobiłem Hyundai i20 fabryczne LPG 200 tysięcy km i nie jeździłem na żadne głupie przeglądy bo to wyciąganie pieniędzy. jak auto nie szarpie nie ma żadnych błędów a instalacja jest dobra to wymieniaj filterki gazu razem z wymianą oleju i w okolicy około 200 000 wymiana membrany w reduktorze i nowe wtryski gazu i dalej jazda. Właśnie jestem po pierwszym przeglądzie gwarancyjnym LPG w nowym aucie. Zabrali mi auto na 15 min Zapytali czy dobrze jeździ skasowali 150 zł za wymianę filterka o wartości 10 zł. nikt nie sprawdza mapy gazu na każdym przeglądzie.
zawory się wypalają bo nagar zbierający się na zaworach rozgrzewa się do bardzo wysokiej temperatury i nadtapia zawór .,a gniazdo pod wpływem nieszczelności też się topi .uboga mieszanka to kolejna z przyczyn .
Profesorze, jestes najlepszy :D
puscilłem Twój film o 22 o ślizgającym się sprzegle w motocyklu, i Moja kobieta chrapała juz po 5 minutach :D
A ja w ten sposób o 2.28 wychylam 9 piwerko, w ciszy i spokoju poszerzam swoją wiedze mechaniczna :)
ps. Chrisie Twoje filmy powinny byc puszczane w szkolach zawodowych na mechanika samochodowego :) jest w nich czysta wiedza :)
gaz jest spoko przejechałem 200 000 kilometrów na 21 letnim aucie i jadę dalej .silnik nie pobiera oleju . Za 100zł 480km silnik 1.8l .pozdrawiam
Zgadza się, z Gazem zaczynamy od kalkulatora, potem stan auta i silnika, potem 🔎 dobrego fachowca i nie oszczędzamy. Miałem Ford Windstar 3.8 V6 I pięć lat jeździłem bez problemu, serwisowany i dbany samochód był ciągle. Sprzedany z Gazem z przebiegiem 418000 km.
Hej, skąd jesteś, bo chętnie zaprowadziłbym do Ciebie auto na grubsze naprawy, pozdro.
fajny program, dzięki.
uboga mieszanka pali się wolniej, przez zawór wydechowy może wydostawać się jeszcze ogień , co może doprowadzić do przegrzania zaworów lub wypalenia gniazd.
Temperatura w cylindrze się nie podnosi! podnosi się temperatura zaworów wydechowych i gniazd.
Powiedz to mojemu poprzedniemu autku... Astra F 1.6 ecotec :) 250kkm na jednych przewodach i 150kkm na świecach... parownik co 2 lata czyszczony.
Zapomniałeś dodać, że nie wszystkie silniki lubią gaz. Ja mam 1,8 20V -przebieg 300tkm z tego 100tkm na gazie i auto ciągle 200km/h na gazie śmiga. Podstawa to wymiany oleju. Ja wymieniam co 12tkm i leję Helixa żółtego.
czasem dobrze posłuchać rady taksówkarza oni mają doświadczenie w doborze instalacji gazowej lepiej drożej instalację później mnie kłopotów
Jakie ma znaczenie na skład mieszanki czy spalany jest w silniku LPG czy benzyna? Przecież sonda nie rozpoznaje rodzaju paliwa i tak samo w przypadku LPG jak i benzyny będzie oszukiwana kiedy w jednym cylindrze spadnie ciśnienie. Sonda zacznie podawać mieszankę benzyny bardziej kaloryczną co spowoduje tak samo jak w LPG wzrost temperatury w cylindrze a więc przegrzanie
Ma znaczenie
A dokładnie ?
skład mieszanki ma zneczenie tylko dla liczby oktanowej, skład propan/butan 60/40 ma liczbe oktanowa 104 a 40/60 101 - z czego 'sam propan' 111-97 a 'sam butan' 103-89. czyli i tak znacznie wyżej niż benzyna, więc nawet sie nie ma co tym zagadnieniem przejmować. druga sprawa to prężność par - jak zapewnie wiesz, w ukladzie LPG nie ma żadnej pompy, a paliwo idzie :) chodzi o to, że część płynnego gazu wyparowuje i tworzy nad zbiornikiem poduszke powietrzną, która wypycha gaz dalej. i tutaj mieszanina ma duże znaczenie, szczególnie w zimie - propan paruje już w ok. -40 stopniach a butan przy ok -1, wiec juz w zime może być problem, dlatego wtedy dają trochę wiecej propanu. ciepło spalania/górna i dolna wartość opałowa propanu i butanu różni się o pare % i tutaj już nic się nie zdziała.
@@profesorchris a konkretnie? Profesura zobowiązuje do argumentowania :)
największą zaleta LPG jest to że nie ma na niego akcyzy, to znaczy że nie płacisz tyle rządowej mafii jak tankujesz i to jest największa radość. Obecnie jeszcze na benzynie i krew mi się gotuje jak tankuje za 100 zeta a 70 zabiera rządowy złodziej, osobiscie czuje się wydymany takim stanem rzeczy.
Nawaniacz gazu to MERKAPTAN -Nieszkodliwa substancja chemiczna jest dodawana do gazu , aby zapach był łatwiejszy do wykrycia.
LPG powstaje podczas produkcji ropy naftowej i benzyny -----chyba rafinacji ropy naftowej =olej nap. +benzyna ?
Bardzo ciekawy materiał. Według mnie brakuje jedynie informacji o potrzebie częstszej kontroli układu zapłonowego.
Mówiłeś o ubogiej mieszance i odczytach lambdy. Czy we współczesnych systemach wtrysku benzyny które są wyposażone w mi. czujnik położenia wału korbowego aby napewno sterownik nie jest w stanie wykryć na którym cylindrze mieszanka jest uboga a na którym bogata? Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się że dzieki temu czujnikowi sterownik potrafi określić z jakiego cylindra spaliny są w danej chwili mierzone przez sondę lambda i np. dolać paliwa tylko do tego cylindra. Jeśli się mylę to proszę o wyjaśnienie. Pozdrawiam serdzecznie.
wlaśnie obliczyłem ze moją astrą 1.6 przez ostatnie 5 lat zrobiłem 90tys km. Z prostych uśrednionych obliczeń wychodzi mi że zaoszczędiłem prawie 20tys zł. Dodam ze samochód kupiłem za 15tys. Nic sie złego nie dzieje. Instalacja BRC. Moim zdaniem nie wytrzymuja silniki od "niemca" które mają juz pewnie pół miliona nastukane, cofnięte do 150 i wtedy zamontowany LPG.
fajny opis brawo ale co do przykładowego wyciekającego płynu i przegrzaniu silnika w przypadku jazdy na gazie to się nie zgodzę gdyż parownik by zamarzł i auto zwyczajnie by zgasło pozdrawiam :-)
120 tys na gazie bez awarii. A smiac sie ze ludzie korki ukrywaja od gazu to chyba nie dziwi po co niszczyc karoserie czy zderzaki w aucie nie widzialem nigdy by ktos jezdzil bez klapki na pb i sie tym chwalil. Jednak mimio wszystko kolega ma duza wiedze. Szacun !
Po kiego wacława zaprzątać sobie głowę jake proporcje ma zatankowany prze zemnie gaz ? Jak tankuje ropniaka to przecież nie badam ile w zatankowanym ON jest nafty czy opału ? Z benzynom podobnie.
W 99% się zgodzę,
1% to sprawa dotycząca sądy lambd. i roznych kompresji na cylindrach, jak Ci spadnie kompresja na cylindrze to nie ma znaczenia czy zasilasz silnik gazem czy bezolowiową, komputer tak czy siak obnizy dawke paliwa a.co za tym idzie podniesienie się temperatura spalania, dziury w tlokach, wypalone zawory i podobne.
Co do świec, mozliwe ze trzba je częściej wymienić ale przewody zaplonowe? A co one w LPG plywaja? Pełnią funkcję przesyłu wysokiego ladunku z punktu A do punktu B i znow nie ma znaczenia czym zasilasz czy paliwem czu lpg.
Pozdro.
Jak Twoim zdaniem profesorze jest 😉
Jak się nazywał ten gosc z 17:20 xD?
RED21.... Wpisz red 21 hamburger.
Witam (pod koniec) 2021. Chris i jak zmieniło się Twoje nastawienie do lpg? Po przerobieniu diesla w BMW na lpg widać, że jednak tak. Pozdrawiam Ciebie i widzów serdecznie.
Co? Tylko dwie zalety? To za mało w stosunku do ilości wad, koszty napraw zjedzą nam oszczędności. Gdzie tu zysk?
Jak sie sfieci czek endzin to się zakleja lampke izolacjo i jusz sie nie swieci 😂
I możesz zacząć już szukać silnika .
Jacek K chyba ty
W mojej kia świeci się ta kontrolka i czasem gaśnie już 6 lat wcześniej latałem po serwisach nic nie wskurali i widzę że wcześniej to auto trafi na szrot z powodu korozji niż zdechnie silnik
Zmień serwis lub kup sobie OBD i zdiagnozuj, .
Jacek K wyskoczy mu pewne błąd katalizatora
łapa leci w górę choć nie mam lpg.apropo stacji chcę zatankować lpg i benz.jadę na stację mróz minus 25 stopni kilka lat w stecz z 4 stacji tylko jedna czynna inne zamarzły na amen pytam gościa co jest grane dlaczego inne zamknęli a on prosto w oczy odpowiedział że tak to jes jak się syf sprzedaje i ludzie wracają do nich jak zrozumią co tankowali cały rok .napisałem że to było 25 stopni ale chyba było koło minus 28.chyba w 2007 roku nie pamiętam dokładnie .
K
Mam pytanie co zamontować lubryfikator czy smarowanie benzyną i jak to się przekłada na zużycie
ogólnie niech każdy jeździ na czym chce tylko ten przykład silnika co padły wszystkie zawory wie Pan jaki miał przebieg nie chodzi o wskazanie licznika?ile tego na gazie? pewnie nie ale najprościej powiedzieć bo miał gaz albo jedziesz a tu płynu nie ma bo gaz ale jak nie masz gazu to już maski nie podnosimy bo przecież nie ma prawa sie nic stać ludzie kupują auta w komisach nie rzadko cofniete po 300tys zakładają gaz a potem pretensje panie silnik padł bo gaz śladu nie trzyma bo gaz progi odpadają razem ze szpachlą to do gazownika a potem takie mity powstają
5:08 20% oczywiście mowa o spalaniu ubogiej mieszanki a gaz jest odporniejszy na stukowe więc co daje ta uboga gazowa mieszanka jak już się znajdzie w silniku? zapłon świecą mniej kontrolowany? wcale stuku może nie być chociaż mieszanka uboższa gazowa. gazowa mieszanka uboga różni się skutkiem dla silnika. co z właściwościami fizycznymi lepsze zmieszanie ze względu na szybkie parowanie LPG?
I dlatego nie lubię samochodow na LPG , co inny CPN i tankowanie paliwa LPG to inaczej zachowywały się pracą silnika i wieczna wymiana świec, przewodów i tłumoków 😔
Łysy jest słaby chodziłem z nim do szkoły... to wszystko to marketing panie i panowie
Bardziej ekologiczny, i mniej uciążliwy, choć też mniej kaloryczny od C/LPG jest C/LNG, czyli gaz ziemny- metan, główny składnik. Tylko, że w motoryzacji stosuje się jego "słabszą" wersję czyli postać gazową (C), w przeciwieństwie do do PG gdzie stosuje się postać płynną (L).
Jeżdżę na LPG już 4 lata. Zwróciła się instalacja, samochód a teraz zarabia na drugi taki sam :)
Bardzo proszę . Zacznij nauczać w szkole średniej mechaników a zrobisz dla Polskiej motoryzacji więcej niż ktokolwiek kiedykolwiek. 4 lata technikum mechanicznego mimo moich starań nie nauczyło mnie tyle co jeden z Twoich filmów . A i pośmiać się można. Dzięki za dzielenie się wiedzą .Pozdrawiam 👍👍
Słaby film. 90% wad gazu które przytaczasz dotyczy zlej instalacji lub nie sprawnej. Nic to nie ma wspolnego z samym gazem. To samo można powiedzieć o benzynie albo dieslu. Sonda lambda przy utykającym wtrysku da te same efekty na każdym paliwie. Ogólnie filmik nie obiektywny czyli słaby.
Nie rozumiem dlaczego uważasz że to słaby film? Chris bardzo rzeczowo opowiada o temecie LPG?
Dzwoni zona do meza: "kochanie zaswiecila mi sie jakas lampka", maz wypytuje gdzie, jaki kolor itd, poczym stwierdza: "to olej". No to olała..... ahahahahahahahahahaha
przewody i swiece wymieniłem tylko raz przez 120kkm tak czeste wymiany zamecaja producenci
wymuenua sie hak sa zjechane reguliwalem tylko raz filtry wymienuam co 15kkm jak wszystko
Ja mu gaz a on zgasł :'(
gość jest niesamowity
a co z jazdą z instalacją która podaje do komór spalania gaz w fazie ciekłej?
Szukanie wad instalacji trochę na siłę, wszystkie wymienione można tak samo dopasować do diesla który jest0znacznie bardziej awaryjny i posiada znacznie więcej drogich w naprawie podzespołów. A składu mieszanki LPG nawet nie komentuje, przecież sterownik na bieżąco ustawia dawki A autor przedstawia to jakby on dopiero po kilkuset kilometrach dostosowywal się. Tak samo nie wiesz jaki olej napędowy tankujesz i może się okazać że po przejęchaniu kilkuset kilometrów dojdzie do zatarcia pompy i / lub awarii wtryskiwaczy gdzie w LPG nie ma mowy o takich awariach. Sam osobiście w swoim aucie mam instalacje od 95 k km,podjeżdżam tylko na regulacje i wymianę filtra co 20k km no i co20-30 k km muszę świece i kable wymienić. Przy koszcie LPG do benzyny (około 40%) to żaden koszt :P
Ja jezdzisz na gazie musisz mieć zawsze polowe baku świeżej beny....
częste tankowanie? ja na gazie jeżdżę ponad 800 km,,więc nie pleć proszę
jeżdżę 30lat, ale nigdy żaden mechanik nie pofatygował się aby mi
klientowi przekazać choćby połowy tych informacji... dzięki
pozdrawiam
Bo nie pytałeś się o to
@@fucker8708 tú też nie pytał 😋
@@holynex dokładnie. Ale o tym że pare informacji jest błedne to nie mógł wspomniec skoro nie wiedział
Ale jeździsz jutro tyle lat więc wszystko jest dobrze
Może dlatego, że mechanik to nie wykładowca? Proszę sobie wyobrazić, że każdemu klientowi robi takie szkolenia (lub tylko połowę). Chyba miałby problem z czasem.
I od drugiej strony....Od każdego fachowca dostajemy za każdym razem solidną lekcję. Od hydraulika po chirurga.
Witam wszystkich i szanownego profesora bardzo wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć ,jeżeli bym do tąd nie miał samochodu zasilanego LPG to po oglądnięciu tego odcinka bym nie założył LPG.ja już od 20 lat jeżdżę z LPG i w żadnym z moich samochodów silnik nie uległ uszkodzeniu w wyniku zasilania LPG nie należę do biedaków, obecne instalacje są tak dopracowane że jest bardzo niewielkie ryzyko zniszczenia silnika ,zresztą na benzynie jest to też możliwe, Zasada jest prosta regularne przeglądy LPG .Każdy ma rację jeden woli benzynke wolno mu a inny LPG ja należę do tych co kochają samochody z dużymi mocnymii silnikami /obecnie jeżdżę jaguar pojemność. ponad 3000.cm zużycie LPG 20l/100km. Pozdrawiam wszystkich.
Ja mam Forda z takim silnikiem 3.0V6 (był w X-typach też) i na miasto 17L/100km, ale w trasie to średnio 13L/100km. Coś dużo pali ten Jag ;)
Ps. To X-type?
Na kompresje najlepszy jest WinRAR :D
Rar i ZIP to syf dla ludzi z windowsa. Tylko bzip2
@@dod-do-or-dont 7zip
Używam Rara 25 lat i taki syf mi robi że muszę wywrotkami błoto wywozić z chałupy.
"ludzi on windowsa" powiedziało dziecko nie potrafiące pisać
które nawet pojęcia nie ma do czego służy komputer i jak go używać.
Tak się składa, że jest masa zastosować w których żaden inny system
poza windowsem nie jest w stanie obsłużyć.
Nie rozumiem także co takiego "syfowatego" jest w
funkcjonalnym i użytecznym programie WinRAR
tylko tar.gz xD
@@dod-do-or-dont
Co za bełkot 😂
Właściwie to miałem nie komentować tego filmu, lecz jednak... Cenię sobie filmy Chrisa. Ma wiedzę, doświadczenie i potrafi o tym mówić. Lubie to oglądać. Rozumiem Chrisa. W swojej praktyce mechanika widział wiele fatalnych instalacji LPG i innych przypadków co na pewno wpływa na opinie o LPG. Lecz jest też pokaźna grupa osób bardzo zadowolonych z jazdy na LPG. Czy można to zignorować? Ale od początku. Po co w ogóle ktoś, (zwykle o przeciętnych lub niskich zarobkach) wydaje dodatkowe pieniądze na instalację LPG? No odpowiedź jest jasna i prosta - bo LPG jest ponad połowę tańsze niż benzyna, więc dla posiadacza auta oznacza to oszczędności lub więcej przejechanych kilometrów. Niestety, Polacy nie są tak zamożni jaki Niemcy, Francuzi czy inne kraje "zachodnie", zatem póki co LPG jest i należy się z tym faktem pogodzić. Ludzie zamożni w naszym kraju w większości nie montują LPG bo nie liczą się z kosztami paliwa. Więc twierdzenie, że LPG to dyskomfort z uwagi na butlę w bagażniku, dodatkowy ciężar itp. są dla większości zainteresowanych LPG z "przeciętnym" lub "chudszym" portfelem (których jest zdecydowanie więcej) po prostu bez sensu. Oni się na to godzą bo to jest układ "coś za coś".
Czy LPG niszczy silnik? Potrafi zniszczyć skutecznie, ale... No właśnie, kiedy LPG niszczy ten silnik? Przede wszystkim układ LPG potrafi zniszczyć głowicę (gniazda zaworowe) gdy silnik pracuje na ubogiej mieszance. Zwróćmy uwagę na fakt, że temperatura w komorze spalania przy poprawnie działającym silniku nie przekracza zwykle 800 st. Przy spalaniu ubogiej mieszanki potrafi wzrosnąć ponad 1200 st. - gniazda zaworowe raczej tego nie wytrzymają, bo nie są do tego zaprojektowane. Wszelkie teorie o "suchości gazu" są tutaj raczej mitem. Kierowcy, którzy pamiętają jeszcze erę silników gaźnikowych, gdzie można było śrubką "przykręcić" ilość paliwa dawkowanego przez gaźnik, zapewne pamiętają powiedzenie, że "silnik będzie palił albo paliwo, albo zawory". O to dokładnie chodziło. Przy tej okazji trudno mi się zgodzić z twierdzeniem Chrisa, że starsze układy LPG (podciśnieniowe) mniej niszczyły silnik. One niszczyły silnik bardziej niż obecnie stosowane ponieważ system regulacji dawkowania LPG był bardzo prymitywny, trudny do regulacji i znacznie częściej dochodziło do spalania ubogiej mieszanki. Do tego w tych najstarszych była owa "śruba", którą każdy sobie kręcił jak chciał, a przy pewnych niedomaganiach (np. słaba iskra, zużyty reduktor) potrafiły "strzelić" i rozerwać kolektor ssący. Inaczej ma się sprawa z układami sekwencyjnymi. Tutaj kontrola dawkowania LPG jest dużo bardziej precyzyjna. Ale od początku... Każde w miarę nowoczesne auto jest wyposażone w elektroniczny układ zasilania paliwem. Sercem tego układu jest coś co często się nazywa ECU (Engine Central Unit). Jest to taki komputer z odpowiednio skomplikowanym i bardzo zaawansowanym oprogramowaniem, którego zadaniem jest wykonywanie bardzo skomplikowanych obliczeń po to by na końcu dać prostą odpowiedź: "dolać, zostawić jak jest, czy ująć" tzn. wydłużyć czas otwarcia wtryskiwacza, zostawić obecny czas, czy skrócić. A po co skracać czy wydłużać? No właśnie, po co? Obsesją ECU jest dążenie do mieszanki stechiometrycznej czyli o składzie 1 kg paliwa na 14,7 kg powietrza. Jego "szpiegiem" jest sonda lambda. Ona informuje ECU jaki jest obecnie skład i na tej podstawie ECU dokonuje korekt. Czy tylko na tej? Oczywiście że nie tylko. ECU dostaje mnóstwo informacji o tym co się dzieje na zewnątrz np. temperatura silnika, zasysanego powietrza, podciśnienie w kolektorze, ilość zasysanego powietrza, położenie pedału gazu i wiele innych, które bacznie analizuje i podstawia do swojego "algorytmu" by określić czas otwarcia wtryskiwaczy konieczny w danej chwili. Jednak jego "obsesja" zawsze góruje i prędzej czy później musi być tak, jak on chce. Dlatego układ ECU jest bardzo "elastycznym" systemem, który bardzo szybko adoptuje się do nowych warunków (włączając w to nawet jakość paliwa) i naprawdę trudno wyprowadzić z równowagi. A jak to się ma do układów sekwencyjnych LPG. Otóż, podstawą do pracy tego układu LPG jest właśnie ten czas otwarcia wtryskiwacza ustalany przez ECU. Na podstawie tego czasu ustalany jest przez sterownik LPG czas otwarcia wtryskiwacza gazowego. Następnie przy przejściu na zasilanie LPG, wyłączane są fizycznie wtryskiwacze benzynowe, ale ECU tego nie zauważa ponieważ sterownik LPG symuluje pracę wtryskiwaczy benzynowych. I tak zaczyna się praca na LPG. Jednak by ta praca była owocna i nie skutkowała wyprowadzeniem z równowagi ECU, czy też pracą na ubogiej mieszance, trzeba ją wyregulować. Na czym to polega? Generalnie zasada jest taka, że najlepiej wyregulowana instalacja LPG to taka, która nie zmusza ECU do dokonywania dużych korekt przy zmianie paliwa z benzyny na LPG. Jednym z parametrów określających pracę ECU są tzw. korekty krótko i długoterminowe. Podczas pracy na benzynie przy zadanym obciążeniu ECU balansuje zwykle w między jakimiś wartościami korekt krótkoterminowych np miedzy -4 do 4. Jeżeli przy tym obciążeniu przełączamy na LPG i zauważamy bardzo wyraźną reakcję ECU np. korekta krótkoterminowa idzie mocno w górę to jest dla nas sygnał, że instalacja jest źle wyregulowana i w tym punkcie obciążenia trzeba zwiększyć ilość dawkowanego gazu, bo ECU chce już wydłużać czas otwarcia wtryskiwacza, choć przy zasilaniu benzynowym nie musiałby tego robić. Perfekcyjnie wyregulowana instalacja to taka, gdzie ECU w całym zakresie obciążeń silnika nie "odczuwa" na jakim paliwie pracuje tzn. nie jest zmuszany do dokonywania specjalnych korekt w zależności od rodzaju paliwa na jakim jeździ. Nie będę się już rozpisywał o bardziej zaawansowanych instalacja LPG, które pracują nie tylko w oparciu o czas otwarcia wtryskiwacza z ECU, ale również odczytują korekty z ECU, jednak w przypadku nowoczesnej sprawnie działającej i odpowiednio wyregulowanej instalacji sekwencyjnej LPG, praca na ubogiej mieszance jest praktycznie niemożliwa.
Podsumowując, LPG nie będzie szkodzić silnikom pod warunkiem:
- odpowiedniego doboru samej instalacji i profesjonalnego montażu. Dobór w sensie np. reduktor odpowiednio do mocy silnika itp. Profesjonalnego montażu w każdym sensie (również mając na względzie estetykę tego, co jest zamontowane pod maską, pod podłogą oraz "politykę" antykorozyjną ) Również tutaj obowiązuje zasada, że najlepiej zamontowana instalacja to taka, którą mało co widać.
- odpowiedniego doboru samych komponentów tzn. krótko mówiąc najlepszej jakości i trwałości
- odpowiedniej regulacji i serwisowania.
- dbałość o układ zapłonowy tzn. LPG jest bardziej odporne na zapłon niż mieszanka etyliny i powietrza, dlatego wymagana jest porządna iskra na elektrodach świecy. Bywa tak, że na benzynie chodzi ok. a na LPG wypadają zapłony i szarpie. Często jest to wina ukł. zapłonowego (świece, przewody, cewki).
Co do tego korka do tankowania LPG. Trudno mi uwierzyć, że wynika to ze wstydu z jazdy na LPG. Ogólnie rzecz biorąc nikt nie lubi dziurawić sobie tylnego zderzaka bo to po prostu nieestetyczne. Dlatego, jeżeli to możliwe daje się ten korek tam, gdzie go nie widać, coraz częściej pod klapkę do tankowania paliwa. Podobnie miała się rzecz z korkami do tankowania paliwa. Kiedyś plastikowy czy metalowy korek był na wierzchu i nikogo to nie raziło. Obecnie maskuje się go pod klapką - dla estetyki i bezpieczeństwa.
Odrębną kwestią są silniki o wtrysku bezpośrednim. To poważne zagrożenie dla branży LPG i być może za parę lat LPG będzie już tylko wspomnieniem...
PS. Czytając niektóre komentarze do tego filmu trudno się nie zgodzić z twierdzeniem, że jazda na gazie jednak szkodzi najbardziej tym... co na gazie nie jeżdżą.
Właśnie najgorsze jest to że przeciwnicy gazu nigdy nie mieli auta z dobrą instalacją gazową.
Tyle się opisałeś (zdecydowanie zgodnie z prawdą), a problem LPG jest troszkę "z boku".
Problemem są szerokie widełki parametrów gazu, który tankujemy. O ile jakość paliw (benzyna, olej) jest dość restrykcyjnie precyzowana w ustawie, o tyle LPG już ma luźną regulację. W zasadzie za każdym razem tankujesz coś innego, nawet na tej samej stacji.
I tu zaczynają się schody. Nawet jeżeli instalacja gazowa jest "zajebista", to i tak mieszanka podawana do cylindrów będzie różna po każdym tankowaniu.
Dobrze dla odmiany poczytać komentarz kogoś kto ma o tym pojęcie. Szkoda, że najwięcej do powiedzenia mają zawsze ludzie z minimalną wiedzą o LPG.
simon ses łysy to debil a nie filozf :(
Mialem 2 auta z silnikiem diesla.. teraz jezdze drugim autem na lpg. Pierwszy Vw Polo Classic 1.6 8V 1997 rok odziedziczył moj syn.,. wiosna wymienilem nutle gazu bo minelo 10 lat. Silnik brzytwa ... na liczniku prawie 500 tys czyli na pewno ze 200 tys cofniety sadzac po wnetrzu.. silnik nie bierze ani grama oleju i jezdzi caly czas na Mobilu 10w/40. Ostatnio wymienialem swiece po 60 tys.. zero nagaru,, wszystko czysciutkie.. drugie auto to Seat Leonb 1.6 16V kupilem go polatora roku temu i od razu zalozylem instalacje Staga... to samo.. bajka.. nidy wiecej diesli tylko lpg... a jak wspaniale sie czlowiek czuje kiedy jedzie na stacje paliw i tankuje sobie do pełna zbiornik 45 za niewiele ponad 100 pln i moze jechac 500 km.
8:36 To też dotyczy wtryskiwaczy benzynowych :D
'Sonda nie mierzy składu spalin dla pojedynczego cylindra'
Z wad to jeszcze zapomniałeś, że trzeba trzymać pstryczek na stacji:). Niby pierdoła ale jak nieraz piździ a kompresor słabo podaje to i z 5 minut można sterczeć.
Zawsze możesz przywołać obsługę iść na kawkę sobie.
Fakt, To trochę denerwujące, ale wiadomo, nie ma róży bez ognia
A ja lubię takie chwile gdy karmię swój samochodzik.
Nie na każdej. Niektóre mają przełącznik. Wygodna sprawa.
@@zdzisawdardzinski7673 I zachodni wiatr spienione baby z woza, koniom lżej...
bardzo rzetelny materiał . tego brakowało . sam chce kupic samochód i prawdopodobnie zagazować. Dzieki tobie teraz wiem ze trzeba podejsc do tego naprawde poważnie :)
Kupiłeś?
Ja też byłem wielkim przeciwnikiem gazu w samochodzie ale po przekroczeniu 5 zł za litr etyliny założyłem gaz i jestem zadowolony z decyzji. Myśle, że gdyby nie gaz wielu miejsc bym nie zwiedził, a i na wakacjach mogę wynająć lepszy domek czy lepiej zjeść zamiast płacić 50 zł za 100 kilometrów.
dokładnie, ja dopiero się dostałem do gazownika na wrzesień. Firma składa się z jednego gościa który sam pokonuję montaż. Myślę że też nie będę żałować chcoaiż auto ma juz 290000km na puklu :)
"50 zł za 100 kilometrów" czym jeździesz, że pali Ci 10l/100km?
@@infeltk no np Mazda 6 2.3😀 po mieście z ciezka noga to i 12l łykała.
A teraz mam LPG, 250 km dziennie przejeżdżam, bo praca daleko, i spala na trasie 10l, wiec nie muszę mówić że na LPG sporo zaoszczędziłem.
@@boromateo jak jeździsz 250 km dziennie to kup sobie diesela.
Etylina była do malucha i dużego fiata. Teraz jest benzyna bezołowiowa. Jak jakimś cudem zalejesz etylinę to pożegnasz się z katalizatorem
Dzięki, świetny materiał. Osobiście jestem wielkim fanem LPG. Od prawie 20 lat mam samochody zasilane LPG. Żaden z silników nie został uszkodzony pomimo dziesiątek a nawet setek tysięcy km. Dzięki zaoszczędzonej kasie (około 4500 zł rocznie) stać mnie na utrzymanie samochodu w dużo lepszej kondycji...
Dostajesz suba kolego masz bardzo dużą wiedzę i tłumaczysz wszystko perfekcyjnie. Dla mnie bardzo przejrzyście.
Profesorze Chris. Zwracam się do Ciebie z pytaniem odnośnie ubogiej mieszanki. Mam hyundaia i30 1.4 z 2012 z zakładaną przeze mnie instalacją STAG sekwencja. Po montażu jakiś czas później regularnie zaczął zapalać się check "zbyt uboga mieszanka" i "wydajność katalizatora poniżej granicznej wartości". Świece zostały wymienione, cewki i wiązki elektryczne były niedawno sprawdzane (jedna cewka wymieniona), błąd pojawia się sporadycznie. Raz na tydzień, raz na półtora. Nie ma reguły czy trasa czy miasto. Instalacja była kilkukrotnie regulowana. Gazownik sugeruję, że trzeba zamontować emulator spalin, gdyż komputer jest zbyt czuły i wyczuwa LPG jako "ubogą mieszankę". Ja nie jestem przekonany. Co Pan sądzi na ten temat? Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedź.