jak zwykle kazdy niesie karabin jak chce . lufa skierowana na nogi kolegow.. i dziwic sie tyle wypadkow smiertelnych ostatnio... I TRADYCYJNIE SKLADANIE KARABINU KALASZNIKOW NA CZAS .. TAK JAK BY TO COS DALO REALNEGO NA RZECZYWISTYM POLU WALKI .. WYTLUMACZCIE MI TEN FENOMEN .. CO ZA ZJEBUS TO WYMYSLIŁ..
Dobry lot z walizką heh. Rąsia też ładnie maszeruje. Byłem. Z bwpa strzelilem. Ale na swiniarnie już nie wroce na pewno.
Byłem na Karlikach. 1kpg wiosna 06/07
Oj pamiętam wagony. Sucho było. Posiłki bez soli i pieprzu.
ja jak bylem w 2000 to browar z kija byl nawet :P
Mała Joanna, duża Joanna i karliki
BYŁEM TU 1 KOMPANIA PIECHOTY ZMECHANIZOWANEJ JW 3623 OPOLE 94/95 SOSNOWIEC
Już widzę panią porucznik jak zapierdala o 5:30 na strzelnicę, chyba na drugi bok, zbieracie łuski do 23 po porannym strzelaniu
JESIEN 02/03 kto byl w tedy?
"w tedy" nie ale może wtedy ktoś był :D
Po pisowni przyjmuję, że byłeś poborowym?
sjp.pl/wtedy
ja byłem i biegałem w OP1 po placu dla czołgów, fajnie było ciepło itp...wódeczka tez była
Kobitka była chyba zdenerwowana, bo mówi nie poprawnie.
strzały słyszała ;)
Jesień 06/07
jak zwykle kazdy niesie karabin jak chce . lufa skierowana na nogi kolegow..
i dziwic sie tyle wypadkow smiertelnych ostatnio...
I TRADYCYJNIE
SKLADANIE KARABINU KALASZNIKOW NA CZAS ..
TAK JAK BY TO COS DALO REALNEGO
NA RZECZYWISTYM POLU WALKI ..
WYTLUMACZCIE MI TEN FENOMEN ..
CO ZA ZJEBUS TO WYMYSLIŁ..