Dziękuję za dokładną relację ze szlaku. Zwłaszcza za informacje o braku oznaczeń szlaku. Miejsca noclegowe być może się przydadzą choć planuję nocleg pod namiotem. W czerwcu zaczynam szlak od Świeradowa-Zdroju
Co jakiś czas jednak warto zanocować pod dachem, choćby dla prysznica ;). Ja jak szedłem to miałem taką zasadę, że jak się nie udało znaleźć kwatery na bieżąco, to spałem pod namiotem. W sumie chyba osiem z piętnastu noclegów miałem pod namiotem. Reszta w większości w schroniskach. Mnie się wydaje że od Prudnika do Złotego Stoku jest świetna rozbiegówka, można się fajnie rozchodzić na początek, bo szlak łatwy i nie ma wielu górek. A ze Świeradowa jest od razu konkret. Ale to kwestia gustu. Powodzenia.
Super się słucha i ogląda 💪
Pstrykam na odcinek Głuchołazy-Lądek Zdrój
Opole pozdrawia
Dziękuję za dokładną relację ze szlaku. Zwłaszcza za informacje o braku oznaczeń szlaku. Miejsca noclegowe być może się przydadzą choć planuję nocleg pod namiotem. W czerwcu zaczynam szlak od Świeradowa-Zdroju
Co jakiś czas jednak warto zanocować pod dachem, choćby dla prysznica ;). Ja jak szedłem to miałem taką zasadę, że jak się nie udało znaleźć kwatery na bieżąco, to spałem pod namiotem. W sumie chyba osiem z piętnastu noclegów miałem pod namiotem. Reszta w większości w schroniskach.
Mnie się wydaje że od Prudnika do Złotego Stoku jest świetna rozbiegówka, można się fajnie rozchodzić na początek, bo szlak łatwy i nie ma wielu górek. A ze Świeradowa jest od razu konkret. Ale to kwestia gustu.
Powodzenia.
zaczynam 23-24.06.2022. ale w Prudniku.
Ale pan wesoły