ZOSTAŁAM OKRADZIONA .... Włochy z tej złej strony !!!!!!!!!
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- BĘDZIE MI MIŁO JEŻELI ZASUBSKRYBUJESZ MÓJ KANAŁ, DZIĘKI TEMU DOSTANIESZ POWIADOMIENIE O KAŻDYM FILMIE.
NIE ZAPOMNIJ WCISNĄĆ DZWONECZKA
Instagram- www.instagram....
instagram / www.instagram....
facebook- / tutto.p
![ARGENTINA vs. CHILE [3-0] | RESUMEN | ELIMINATORIAS SUDAMERICANAS | FECHA 7](http://i.ytimg.com/vi/De3AWmXzhuA/mqdefault.jpg)
Kto tego nie przeżył nigdy nie będzie wiedział jakie to uczucie... Ja czułam obrzydzenie, nie chciałam więcej być w tym miejscu mimo, że wiedziałam, że nie ma takiej obcy. Wielka niemoc, wkurw i poczucie niesprawiedliwości. Bardzo mi przykro. Wiem co czujesz. Żal dzieciaków i ich poczucia bezpieczeństwa. Trzymaj się. :*
Dzień dobry Beatko!
Znalazłam przypadkiem Ciebie tuż po szpitalu więc dzisiaj zajrzałam na wcześniejsze filmiki. Ten poruszył mnie szczególnie ponieważ spotkało mnie to nieszczęście 2,5 roku temu. Parter odsunięty kraty okno balkonowe wylamane i wszystko drogocenne jak u Was zginęło. Też B.cenne złoto, nawet nowe z metryczkami. Ta świadomość czyichś butów w sypialniach, dotykow rzeczy osobistych i lustracji mieszkania jest przeokropna... A straty nie do odkupienia zarówno rzeczy pamiątkowych jak i bezcennych. Druga sprawa to trauma pozostawiając w psychice głęboko lęk, który trudno uleczyć. Miłość i wiara oraz wzajemne wspieranie się przyjaźnią są najskuteczniejszym lekarstwem. A czas zrobi swoje że rany troszeczkę przyschna, ale blizny pozostawia ślad w zranione psychice. Mimo tego powolutku podniesienie się, ból zniknie tak jak teraz po operacji. Życzę z całego serca w ta palmową niedzielę wszelkich błogosławieństw Bożych Tobie I Twojej wspaniałej Rodzinie. Aby Anioły strzegł Was w dzień i w nocy pozwalajac na spokojny sen. Aby juznigdy wiecej zło nie dotknęło waszych serc i domu. I na koniec pięknie mieszkacie ,czy położenie domu z panoramą na jezioro Como?
Słoneczne pozdrowienia z Warszawy dla całej 4 i psiaka♥️♥️♥️♥️♥️
Niestety tez nas to spotkało ... byliśmy w Rzymie w zeszłym roku na wakacjach... pojechaliśmy na plaże z dziećmi po zachodzie żeby odetchnęły po upalnym dniu i złodzieje włamali nam się do auta ... Miałam około 2000 tys euro w portfelu na wypadek jakby karta nie zadziałała albo jakby ja ktoś ukradł ... planowałam zostawić torebkę i wszystko w samochodzie ale w drodze nad morze mój roczny synuś zrobił kupkę 😅 to nas uratowało 🤗😅 zabrałam cała torbę z pieniędzmi, kartami, iphonami itd żeby przebrać kupkę na kocyku na płazy byliśmy dużym samochodem z rodzina mojego brata z auta ukradli tylko polskie 100 zł 😅 które znaleźli w schowku samochodu... w bagażniku miałam najnowszy cybex priam - chyba nie zdarzyli już tam zaglądnąć 🤗 brat w portfelu nie miał karty tylko dowód i prawo jazdy wiec to zostawili na zewnętrznej stronie szyby. Nigdy nie zapomnę uśmiechu dziewczyny która siedziała ze swoim chłopakiem na murku ogrodzenia blisko naszego samochodu... uśmiechnęła się jakby pomyślała : idźcie frajerzy ... wtedy myślałam ze to był życzliwy uśmiech do mojego slodziutkiego Synka 😀 później mężczyzna siedzący blisko nas na płazy sam z tel w ręce ... obserwowali nas... 🤷♀️ później dopiero po fakcie połączyliśmy wszystko w całość. Kochałam Włochy ❤️ mentalność , ten klimat i luz jaki maja tam ludzie w tym kraju jakiego brakuje w naszym w którym mieszkamy (Austria) ale od tego incydentu wiem ze już nigdy tam nie pojadę ! A Bozi dziękuje ze tylko tyle się stało i ze żyjemy ! Wiem ze nie musieli to zrobić Włosi ale fakt ze stało się to we Włoszech wszystko zmienił w mojej głowie 😀 i to były nasze pierwsze wakacje z których cieszyliśmy się ze już wracamy 😀 wracając nie zatrzymaliśmy się już ani raz we Włoszech dopiero jak wjechaliśmy do Austrii poczuliśmy się bezpieczni. Wiem ze równie dobrze mogłoby nam się to zdarzyć w innym kraju - ale nie zdarzyło 🙏 buziaki dla Cb i wracaj do zdrowia ❤️ trzymam kciuki żeby wirus opuścił Wasz kraj - Austria tez walczy 😘❤️
Tez tak miałem dorobek życia poszedl jednej nocy. Zaden alarm czy okna nie zabezpieczą domu. Wnioski sa takie ze warto zainwestować w dobry schowek w domu i tam trzymać kosztowne rzeczy. Polecam tez ukryte kamery zawsze bedzie wiadomo kto nas odwiedził.
Super porady! Sejf, ukryte kamery, a firma ochroniarska? To nie działa odstraszająco na złodziei?
@@magdalenamarciniak4269 nie! Firmy takie z reguły mają swoje bazy daleko zanim dojadą bedzie po ptakach.
Myślimy nad alarmem, lepsze kraty no i nadzieje ze się to już nie powtórzy
Bardzo mi przykro że też tego doznalas
Koniecznie kamery, te widoczne i ukryte. Bardzo Wam współczuję 🌼
Bardzo współczuję, rozmawiaj o tym, wyrzucaj te uczucia. Taka napaść zabiera to, co jest najważniejsze- poczucie bezpieczeństwa. Mnie kiedyś napadnięto w parku, poradziłam sobie, nic mi nie zrobił. Ale zabrał poczucie bezpieczeństwa i wbudził ogromne pokłady nienawiści, aż sama byłam sobą zaszokowana... Trochę zajęło mi uporanie się, ale też bardzo walczyłam, by trauma mną nie zawładnęła, czyli poszlam w to miejsce. Pomagaĺy rozmowy, obgadywanie tego... Przytulam Cię kochana, jest Ci podwojnie trudno, bo jesteś Mamą i musisz też pracować nad dzieciaczkami. Trzymaj się, bądźcie dla siebie dobrzy 😍
Najbardziej przeżywa to moja córka, jej też zabrali wszystkie pamiątki i pieniążki
@@italiantastepl Biedna Anastazja, ukochaj ją od jutubowej cioci :)
Ojej 🥺
Bardzo Wam współczuje , nawet nie chce sobie wyobrażać co się czuje w takich chwilach , dobrze ze nikomu z Was nic się nie stało , żal drogich sercu drobiazgów , mój Boże jakie to nikczemne !
Dla nich to nie miało wielkiej wartości, dla mnie miało ogromną 😒😒😒😒
A ja nie ufam nikomu musi pani uważać nawet na koleżanki z pracy tym bardziej ja ufam tylko swojej rodzinie wiem że to jest trochę dziwne ale mnie osobiście okradła najlepsza przyjaciółka i to z głupiego można powiedzieć perfumu itp kosmetyków naprawdę od tamtej pory jest to przykre bo ciężko mi komukolwiek zaufać ale jestem nie ufna na ludzi ,życzę szybkiego powrotu do normalnego życia pozdrawiam .
Bardzo wspolczuje. Strata poczucia bezpieczenstwa we wlasnym domu musi byc okropna. Mam nadzieje ze szybko uda wam sie odzyskac spokoj. W Polsce też sie slyszy o takich sytuacjach, chociaz mowiac szczerze czesciej slysze wlasnie o tym problemie we Wloszech. W marcu bede studiować w Sienie pezez pół roku i nie wiem czy bede sie tam czuć bezpiecznie.. Jeszcze raz wysyłam duzo siły dla calej Waszej rodzinki ❤❤
Dodam jeszcse bo widze ze w komentarzach pisza ze moze przez yt zlodzieje wiedzieli jak wyglada dom itp... mi sie wydaje ze tacy jak oni nie sledza zbyt ludzi w Internecie, ci zlodzieje codziennie pewnie okradaja kilka domow - zapewne losowo.
Dokładnie tak było, w ten sam dzień /noc weszli do kilku domów
Bardzo Ci współczuję! 😔😔😔 trzymaj się maleńka! ❤
Przyjaciel mojego narzeczonego ma domek obok Novary, nie pamiętam dokładnie miejscowości. Tam co roku zjeżdżali się cyganie i co roku był okradany przez tych samych ludzi. Masakra. Najgorsza jest moim zdaniem ta niemoc. Bezsilność. Okropne uczucie. Teraz trzeba pomyśleć o jakimś głośnym alarmie oraz monitoringu. Mam nadziej, że ich złapią!
O Matko !!!!!!! to dobrze ze rodzinie nic sie nie stalo ! :( co za sukinkoty !! Wspolczuje Beatko ! trzymaj sie
No nazwałbym ich nawet gorzej..... Ale nie na sensu
Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że szybko staniecie z mężem i dziećmi psychicznie na nogi i znajdziecie wyjście z sytuacji, tak żeby był to ostatni raz. To okropne :(
Też mam nadzieję że to się już nie powtórzy. Na wszystko trzeba czasu
Bardzo współczuje Pani ,znam to uczucie ,dla mnie ,,obrzydzenia,,ze ktoś był i dotykał moich rzeczy ale czy obnażanie swojego życia prywatnego w internecie ,pokazywanie cennych zakupów , swojego domu , informowania o urlopie nie pomaga złodziejom , czuja się pewnie i bezkarnie,. Proszę to przemyśleć Jeszcze raz współczuje , i pozdrawiam .
Wiem dokładnie co czujesz, okradziono mnie podobnie tylko rano, mąż poszedł do pracy a ja jeszcze nie wróciłam po dyżurze w szpitalu. Podobnie zabrali biżuterię, zegarki, perfumy a nie wzięli elektroniki.Miałam podobne obawy, strach, a policja szkoda mówić. Współczuję bardzo, pozdrawiam....😗
😪😪 Dokładnie. Mnie też okrsdziono rano 7 lat temu, w ten sam sposób 😒😒😒
Naprawdę bardzo mi przykro :( Dobrze że Wam nic nie jest. Trzymajcie się ❤️
Dziękuję ślicznie, najważniejsze że nikogo nie było w domu
Bardzo Wam współczuję. Brakuje mi słów.. co to za ludzie..
Jest ich pełno wszędzie 🙄😒😒😒😒
Rozumiem Cię Beatko. Mnie okradziono 3 razy, ostatnim razem złapano złodziei. Mimo wszystko ciężko wrócić po takich zdarzeniach do normalności .
Zostaje ślad na długo. Ostatnim razem spalismy przy zapalonym świetle przez miesiąc..... Tym razem będzie gorzej bo dzieci się boją iść same nawet do toalety
Kiedyś jako małe dzieciaki , wracając z mamą z przedszkola , weszliśmy do mieszkania kiedy złodzieje byli jeszcze w środku ! 😱 szokujące przeżycie dla małego dziecka jak przeklinajacy goście wyskakiwali przez okno ( mieszkaliśmy na niskim 1 pietrze ) ! Nawet torbę swoją zostawili . Nic nie zdążyli ukraść a zwłaszcza , że niewiele mieliśmy . 🤢
Ojejjjjj to straszne 😒😒😒😒😒
Bardzo przykre zdarzenie. Oprócz strat, to jeszcze takie nieprzyjemne widoki śladów rabunku.
Dawniej we Włoszech chyba nie było takiego strachu. Mieszkałam sporo lat na północy Włoch, i żyło się tam całkiem spokojnie. Raz nawet jak to w lecie, w upały drzwi trzyma się otwarte by robić przewiew, w pośpiechu wyjazdu na zakupy, tak szybko się zbieraliśmy, że w końcu polecieliśmy nie zamykając drzwi wejściowych. Kilka godzin nas nie było i nawet nikt z nas nie wiedział, że tak zostawiliśmy mieszkanie. Wracając, wielkie zdziwienie, skąd te drzwi otworzone. A to my tak sobie pobiegliśmy nie oglądając się. Na szczęście nikt nie wszedł. Z autem to samo. Można było zostawiać otwarte i nikt nigdy się nie zbliżył. Wieczorami też spokojnie można było chodzić po okolicy i nigdy nikt nie zaczepił.
Teraz pewnie czasy się zmieniły i jak widać, niestety trzeba uważać, chociaż jak tu można uważać, skoro się nie wie, kto się w danej chwili czai za rogiem.
Współczuję takiej sytuacji i oby się nigdy więcej nie powtórzyła.
Pozdrawiam serdecznie.
To jest swinstwo zeby prywatnych ludzi okradac , co to za margines patalogiczny . Wspolczuje bardzo .
Ja też poznałam to na własnej skórę, bardzo Ci współczuję. Pozdrawiam cieplutko, trzymajcie sie🤗
Dziękuję i ściskam
Bardzo Ci Beatko wspolczuje i Tojej całej rodzince co za parszywi ludzie , człowiek stara się pracuje a tu jakiś nierob bandzior niszczy. Bardzo mi was żal i trzymajcie się. Dobrze że wam nic się złego nie stalo a psychicznie pomalutku dojdziecie do siebie❤💋
Dokładnie 😪😪😪😪😪😪
To uczucie znam....niestety....
Straszne😣
Niestety to już drugi raz, mam nadzieję że teraz strach przejdzie trochę szybciej...
Serce pęka,szkoda.Przykra sprawa.Mnie dawno temu ukradli portfel w tramwaju z całą wypłatą.Wiem jakie to uczucie,złość i bezsilność.
Dokładnie złość i bezsilność 😞😞😞
Kurczę bardzo mi przykro😣dobrze że Wam się nic nie stało,monitoring i alarm,pozdrawiam serdecznie Ciebie,Iza
Niezmiernie mi przykro, ze cie to spotkalo. Serdecznie wspolczuje i jestem myslami z toba. Trzymaj sie dzielnie. Niestety zyjemy w dosc trudnych i specyficznych czasach. Pozdrawiam cie serdecznie 😍😍😍. M.
Niestety jest coraz to gorzej 😑😑😑
Dzisiaj oglądam ten filmik i przypomina mi się sytuacja. Pracowałam w.włoskiej firmie legalnie. Moją przełożoną była Wloszka z Kalabrii.Prowadziła dokumentację w firmie.Specjalnie rozmawiała ze mną po niemiecku aby udowodnić Włochom, że żle rozmawiam po włosku. Zapytałam ją dlaczego rozmawia ze mną po niemiecku, a.ona odpowiedziała mi że ćwiczy sobie niemiecki ze mną.. To tak na wstępie. Wypłatę otrzymywłam 20 dni po upływie miesiąca. Praktycznie 2.miesiące czekałam na pieniądze.Okazało się, że dostałam dokument z ilością orzepracowanych godzin i inne potrącenia. Poszłam do banku po pieniądze i okazało się, że moich pieniędzy nie ma tj.1873 €..Dzwoniłam do biura i oytam co się stało, wszyscy głupa rżneli. Po prostu ukradli moje pieniądze. Nie miałam za co wrócić do Polski.Tak zaczęła się moja przygoda z Włochami. Wróciłam do Polski i powiedziałam sobie!!nigdy więcej Włochy. Życie lubi zaskakiwać. Po pewnym czasie wróciłam do Włoch z.powrotem. ALE TO JUŻ INNA HISTORIA.😃
W Londynie to norma. Ja mialam najazd gangu na skuterach, dobrze ze bylam wtedy poza domem bo bym chyba zeszla na zawal. Mam alarm dzwiekowy wiec to pomoglo sasiedzi nawet, zareagowali szybko. Potem mialam spora traume. Teraz jest monitoring i policja zrobila troche porzadku ale dalej to nieprzyjemne uczucie mi towarzyszy. Polecam sejfy na bizuterie i dokumenty. Ja na szczescie mialam wszystko zabezpieczone wiec za bardzo nie pokradli. Kasy w domu tez nie trzymam. Mysleli moze, ze auta ukradna ale auta pozabezpieczane na hasla gps i nie da rady w zaden sposob nawet przewiezc auta metra. Pozdrawiam Cie i zycze wszystkiego dobrego 🍀.
My już powoli uzbrajamy się w większe zabezpieczenie
Współczuję, przykra sprawa. Moi rodzice mieli podobną sytuację i parę rodzin po sąsiedzku w niewielkim odstępie czasu, później okazało się złodzieje byli z okolicy, dokładnie wiedzieli kto i jak pracuję. Trzymaj się ciepło, pozdrawiam.
Ja też się tego obawiam że nbue znają i wiedzą kiedy mnie nie ma
@@italiantastepl to jest chyba najgorsze, jeśli okrada Cię ktoś "znajomy".
@@ewelinagacek88 miejmy nadzieję że nie. W tą bić weszli do kilku domów w okolicy
Kochana Beatko rowniez wspolczuje i zycze wszystkiego dobrego..zle uczucie minie..uwazajcie na siebie i niepokazoj na youtube ze trzymaz bizuterie w domu lib gdzie..nigdy niewiadomo..ja zostalam kiedys okradziona w mlodych latach pszez znajomego bylego chlopaka ktoremu zaproponowalismy pomoc i mogl u nas nocowac..zawinol droga Kamere Canon,orginalna torebke MCm,sztucce srebrne i czego niemoglam uwiezyc elektryczny czajnik😒
Rany ludzie to już kompletnie oszakeli 😳😳😳😳😳😳 nie wierzę
Myśleliście może o roletach antywłamaniowych? Mieszkam na parterze w PL i póki co u nas się sprawdza. Nie jest to 100% pewności, ale dla włamywaczy dodatkowe utrudnienie i dla nich strata cennego czasu. My zasłaniamy je na noc i gdy wychodzimy z domu.
Myślę też nad tym
No przykra sprawa.Nie myślicie by mieć monitoring? Jakieś 2 zewnętrzne kamery odstrasza złodzieja.
Myślimy nad alarmem,
Bardzo Ci współczuję.Ci złodzieje mogli obserwować Cię też na RUclips, a tam widać układ pomieszczeń i to co masz najcenniejsze.Pozdrawiam
No niestety tak, ale 7 lat temu mnie tak samo okradli weszli przez to samo okno.... A wtedy mnie jeszcze nie było na yt.
@@italiantasteplJak założysz alarm i kamery to będziesz się czuła bezpieczniej.
Głowa do góry,wiem że szkoda biżuterii i pieniędzy, ale najważniejsze, że Wam nic się nie stało.Gorąco pozdrawiam
Po tych wakacjach znienawidziłem Włochy. Okradli nas w Rzymie, dziki kraj i ogólnie mi sie nie podobało. Brudno, jeżdżą tragicznie, nieuprzejmi Włosi. Instagramowy obraz został zburzony i teraz widzę jak miażdżąca różnica jest między Polską a Włochami. Nigdy więcej tam nie pojadę
To jest straszne bardzo serdecznie współczuję...............jestem z Wami ogromnie mi przykro.
Bardzo dziękujemy ❤️❤️❤️❤️
Wspolczuje bardzo, mysle ze to sprawka "imigrantow" ktorych we Wloszech jest multum.
Zdziwilam sie bardzo ze nie mieliscie kamer czy alarmu. Dobrze ze myslicie nad tym.
Wspolczuje bardzo.
Dziękuję ❤️niestety sprawa się pogarsza z każdym dniem
Alarm, kamery i rolety antywlamaniowe. Przeprowadzając się do domu na przedmieściach mam tylko 2 sąsiadów i z tyłu las więc zainwestowałam w zabezpieczenia i dzięki temu śpię spokojnie. Strasznie mi przykro....🤞😥 szkoda pieniążków i tej pięknej biżuterii
Wiesz ze to dobry pomysł rolety, o alarmie już pomyslelismy. Dzięki kochana
Współczuję🙁 ale musicie mieć alarm lub kamery
Myślimy właśnie nad tym 🙄🙄🙄
@@italiantastepl to koniecznosc, na pewno jeszcze wroca, albo przyjda jak bedziecie i wam zrobia krzywde!!!!!!!!!!
@@dariuszexoxo i gaz kup
Witam, bardzo mi przykro że spotkała Was taka nie miła sytuacja. Wyobrażam sobie co teraz czujecie. Oby dzieci szybko zapomniały o tym co się stało. Pozdrawiam serdecznie :)
Najgorzej z córeczką, boi się iść nawet do toalety sama
Bardzo Ci współczuję ,wyobrażam sobie co czujesz i najgorsze,że dzieci przeżyły traumę,kochana pomyśl o systemie alarmowym w domu,najważniejsze,że nic Wam się nie stało.
Dokładnie, najważniejsze że nas nie było w domu i że osa też nie tkneli. Reszta to rzecz materialna..... Ale wk..... Fakt że ktoś zabrał ci to co cenne.. Tak porostu
Moją kolezanke kiedyś okradziono (hiszpania)w nocy , złodzieje wtargneli do domu jak oni spali a do ich sypialni rozproszyli spray jakis na otumanienie ,i nic nie słyszeli.Rano jeszcze byli otumanieni i okradzeni.Tutaj też rumuni mają opinię złodziejii.
pzdr
Rany, tego się bije najbardziej. To straszne 😳😳😳😳😳😳
Do mnie tez probowano sie wlamac, odprowadzilam dziecko do przedszkola i jak nigdy zamiast od razu do pracy wrocilam jeszcze do domu bo czegos zapomnialam. I cale szczescie ich wyploszylam ale zdazyli juz mi popsuc zamek i reszte pol roku. Nie moglam spac, jesc, schudlam 10 kg i za kazdym razem strach, ze mnie obserwuja. Mam nadzieje, ze takich ludzi kara spotka
Współczuję Ci Beatko. Zawsze po burzy przychodzi słońce. Pamietaj. Jesteśmy z Tobą.
Dziękuję za wasze wsparcie, jesteście wspaniali ❤️❤️❤️
Też mmie kiedyś okradziono co prawda "tylko" portfel ale tez mnie wkurzylo tak jak Ciebie że człowiek ciezko pracuje, stara sie oszczędzać a taki sukynkot po prostu przyjdzie i ukradnie i ma kasę. Wiem ze to stary twoj film ale wyswietlil mi sie i kliknelam. Kochana co nas nie zabije to nas wzmocni- prawda? Zdrowiej😍
Bardzo mi przykro że po raz drugi przeżywasz ten dramat. Ja też mieszkam we Włoszech i mnie tak samo jak i ciebie okradli... W taki sam sposób przez okno w domu miałam dwa psy nic nie pomogło odganiali je miotla.
Gdy weszłam do domu to był widok przerażający tak jak u ciebie... To była niedziela o godz 17 jak wyszłam z domu na spotkanie z koleżankami. Po powrocie do domu i widok domu był tragiczny pierwsza myślą były moje psy czy ich nie zatruli.. Szybko zawiodłam je do kliniki weterynarza na kontrolę.... Całe szczęście nic im nie zrobili..
Później ogarnęłam dom ukradli złoto i pieniądze...
Beatko i tak jak ty nie spałam w nocy i to utracenie bezpieczeństwa we własnym domu trwało trochę czasu ale ty już wiesz jak to jest przeżyłas już to wcześniej.Bardzo mi przykro i pozdrawiam cieplutko... Mi dispiace veramente tanto.
Dziękuję słońce, widzę że wielu z was to spotkało. Najgorsze jest to że dzieje się to coraz częściej.
Sorry to hear my heart goes out to you. Please get cameras and alarm system for your own safety and your kids.
Jeeeej, jak mi przykro! Wcale się nie dziwię że tak cię to poruszyło. Tak jak powiedziałaś, pracujesz ciężko na to co masz i nagle przychodzi ktoś, kto ci to zabiera bo myśli że tak właśnie można i mu się należy. Okropne. Osobiście tu w Catanii gdzie mieszkamy nie miałam takich przejść okropnych ale już nasi znajomi tak. Założylismy takie atrapy kamer z migajacym swiatelkiem ledowym, wygląda to bardzo prawdziwie i odstrasza, przynajmniej mi się tak wydaje. Koszt jednej to około 15eur. Kurcze, strasznie mi przykro Beatko. Wierzę, że to co robimy dobrego i złego do nas wraca, i myślę, że rychło wróci i do tych złodziei. Trzymajcie się ciepło :*
Oj najważniejsze teraz się zabezpieczyć by to już się nigdy nie zdążyło
Przykro mi kurcze mam nadzieje,że szybko się pozbieracie ,po tym.Trzymaj się Beatko;)
Głowa do góry, ważne że nas nie było w domu
@@italiantastepl -Najważniej że nic się nikomu nie stało;)
Kiedyś w moim mieście dwóch małolatów w autobusie zaczęło okradać starszą babkę a ona do nich z uśmiechem ... chłopaki zostawcie ja z tej samej branży 😂😂 to nie jest kawał niestety ale chciałam tu tez dać coś na pocieszenie 🤗
I udało ci się, dwa razy czytałam twój komentarz bo myślałam że źle przeczytałam 😅😅😅 dziękuję za odrobinę pozytywizmu
beatrix life 😘
no straszne ...mnie też kiedyś okradli ..tylko biżuterię i pieniadze ..to było oktopne ..rozumię twoją przykrość.
Jestem w szoku ze to ci sie przydarzyło 😔 bardzo przykre i niebezpieczne zjawisko
😞😞😞😞😞
To i dobrze że nie weszli jak byliście w domu i że nie poczekali na męża przystawili pistolet do głowy i domagali się sejfu ( oczywiście ich to nie interesuje że ktoś może nie mieć sejfu) bo to by się mogło źle skończyć . Myśmy się wynieśli z Włoch właśnie po podobnej sytuacji, to już jest meksyk a nie normalne europejskie państwo .Po ulicach i w pociągach też strach chodzić / jeździć Ps,: to nie problem z kad ci złodzieje pochodzą ale problem polega na tym że państwo nic nie robi w tym kierunku jest co raz to gorzej w tym państwie , syf kił i mogiła szkoda bo pamiętam czasy 20 lat temu kiedy się żyło naprawdę dobrze....
Oj ile prawdy w tym co piszesz
A jakie regiony Wloch sa najgorsze? Turystow tez okradaja?
Przykro mi bardzo, współczuję.Strach mnie ogarnął jak to zobaczyłam bo też mieszkam we Włoszech i często bywam z synem sama w nocy.Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego odzyskania spokoju dla całej rodzinki.
Wydaje mi się, że zwykły złodziej nie będzie ryzykował, kiedy ktoś jest w domu.
Mam nadzieję że nigdy nie wejdą jak będę w domu z dziećmi 😕😕 tego obawiam się najbardziej
Współczuję bardzo. Trzymajcie się
I faktycznie chyba jednak alarm będzie dobrym rozwiązaniem w takiej sytuacji.
Oj napewno coś musimy zrobić, bo tak być nie może
Witam współczuję Ci bardzo też przeżyłam włamanie i całkowicie cię rozumie jest to straszne. Mi też zabrali tylko złoto i pieniądze. Pozdrawiam
Teraz polują już tylko na to
Serdecznie ci współczuję , jakim trzeba być sk... żeby dzieci okraść . Brak słów
Tego właśnie nie rozumiem, nawet skarbonki wyczyscili
Znam to uczucie. To przykre. Nie zrobił to nikt, kto nie obserwował domu i rytmu dnia mieszkańcôw. Współczuję bardzo!❤️
Też zostałam okradziona we Włoszech; mimo, że mieliśmy alarm w mieszkaniu, okazało się został odblokowany co oznacza, że właściciel mieszkania mógł z nimi współpracować....
wiemy wlochy takie sa w warszawie teraz nie kradna kase kazdy ma na koncie a zloto to szybko lapie policja kolezanki corki mialy w nocy wlamane cale szczescie ze tej nocy byly na weselu wrocily rano niewiele ukradli bo dziewczyny studentki miala zostac jedna na noc
dobrze ze dziewczyna wyjechala bo mogla zostac zamordowana albo zgwalcona pozniej byl strach tam mieszkac to jest koszmarne przezycie
Polecam zainwestować w sejf. Może być b. mały - w sam raz na biżuterię i pieniądze. Skoro sytuacja się powtarza to warto pomyśleć również o alarmie.
Myślimy właśnie o alarmie...
Trzy lata temu do nas tez weszli po' dwoch nieudanych probach, przy alarmie wewnetrznym🤪3 min wystarczyly zeby na gore wbiegli. Ale na moje szczescie zlota nie lubie a kasa tylko w banku. Ale nie spalam spokojnie ponad pol roku. Tyle co ich wyprzeklinalam tylko ja wiem. (zalozylismy teraz zewnetrzny alarm) wspolczuje bardzo I zycze wam duzo spokoju 🤗
My też myślimy nad alarmem, bardzo nami to wstrząsnęło. Jeszcze bardziej dzieci to przeżyły
Też mam zewnętrzny alarm ale nadal boję się, policja powiedziała że na nich nie ma sposobu
Cześć!Strasznie mi przykro z powodu włamania, dobrze że nie było Was w domu, takie nie dobre czasy mamy niestety...pozdrawiam
Najważniejsze że byliśmy poza domem, szok przeżyliśmy kiedy wróciliśmy
Straszne.. Bardzo Wam współczuję 😔 pomyślcie koniecznie o jakichś dodatkowych zabezpieczeniach, monitoringu albo o ochronie.. W Polsce to na szczęście rzadkość, ale we Włoszech z tego co pamiętam to tak jak mówiłaś obcokrajowcy byli znani z takich rzeczy, m. in. Romowie (nie mylić z Rumunami, choć oni też) :/
W tą noc weszli do wielu domów... Niestety robi się to normalne
Bardzo Ci wspolczuje!
To są przykre sytuację, niby nic a jak wiele kiedy ktoś dotknie twojej prywatności
Oj biedna bardzo współczuje słyszałam, że we Włoszech bardzo kradną na ulicy trzeba uważać bo podjeżdżają na motorach i wyrywają torebki .Ogólnie w blokach jest bezpieczniej,ale też trzeba uważać bo mają różne gazy i mogą napaść. Bardzo ta smutna wiadomość mną wstrząsnęła i bardzo mi smutno.
Buziaczki kochana.
To prawda że we Włoszech teraz się to często zdaza, dziś na policji mówili nam że mają bardzo dużo wezwań
Beatko straszne wieści, trzymajcie się. Z dwojga złego, dobrze że tylko tak to się skończyło. Gdyby złodzieje byli jeszcze w domu jak Twój mąż przyjechał to kto wie, czy nie zaatakowaliby.
Też tak myślę, najważniejsze że poszły tylko rzeczy materialne
@@italiantastepl Szkoda biżuterii, niektóre rzeczy pewnie mialy dla Ciebie dużą wartość, ale to tylko pieniądze... Życzę Wam dużo bezcennego spokoju, wszystko się wyklaruje, powoli, ale tak będzie. Ściskam mocno
Hej,mieszkalam we Wloszech 18 lat temu i tez mialam podobną sytuację. Okradli domek w ktorym bylismy na wakacjach nad morzem.To samo co tobie -wzieli biżuterię, zegarki i pieniądze.Rozumiem co czujesz!Straszne jest to uczucie i tak jak mowisz najgorsza jest noc!Trzymaj się, oby juz nigdy to was nie spotkało!!!pozdrawiam😙
Dziękuję za słowa wsparcia 🤔🤔🤔powoli wracam do normalności 😑😑😑. Trzeba czasu
Wlasnie chcialam w przyszlym roku wynajac taki domek. Okradli w nocy czy w dzien?
W dzień nas okradli,musieli nas obserwować. Okiennice były zamknięte ale i tak sobie dali rade.
Dobrze ze czlowiek zapomina. Nieszczescia chodza po ludziach, ot tak jest. Kto potrafi sie szybciej otrzasnac: dorosli czy dzieci? Czas leczy rany, bedzie dobrze.
Dokładnie tak jest, powoli wrócimy do normalności
Beata ,trudno przykre to bardzo ale najważniejsze , że Wam nic nie jest!!! Pozdrawiam
Dokładnie, to jest najważniejsze
Straszne, ja nie lubie nawet gdy mi celnicy zagladaja w bagaze, w moje osobiste rzeczy blee.
Nigdy mnie nikt nie okradl, sama gubie raczej :), ale wlamali sie kiedys zlodzieje do moich znajomych, w nocy, gdy spali!! Policja podejrzewa ze wpuscili jakis gaz bo nikt sie nie obudzil, dopiero rano zobaczyli balagan i brak ukradzionych rzeczy.
To już dopiero jest straszne 🙄🙄😉 moim znajomym zrobili to samo
Bardzo ci współczuje Beatko, wiem jak to jest być okradziona.
Przykre sytuację
Ja również mam ogromna traumę po kradzieży w mieszkaniu. Po 3 latach nadal mnie trzyma
Co za czasy! Bardzo mi przykro.wspieram Cię kochana!
Dziękuję wam baaaardzo. Takie czasy, tacy ludzie.
I jeszcze jedno, ty przeciez masz psa. Nie reagowal ten pies ?
Tak szczęka, ale oni weszli od strony gdzie on miał dostępu
Kochanie , życze Ci dużo siły w tym trudnym czasie. Pomyślcie o kamerach!!!!
Mnie rowniez jest dardzo przykro,szkoda dzieci ze nawet ich oktadl jakis bydlak.Przypuszczam i to jest normalne mieliscie ubezpieczenie to zawsze cos tam sie dostanie , ale sa rzeczy dla nas bezcenne,pamiatki to jest najwieksza strata.
Kilka lat temu ukradziono mi torebkę. Bardzo to przeżyłam. Byłam wtedy w ciąży, a tu takie nerwy.
To nie będzie pocieszające, ale chcę Ci powiedzieć, że rozumiem Twoją złość, bo w ostatnim filmie podziwiałam na Twojej szyi naszyjnik, oglądałam go w sklepie i szlag mnie trafia, że miałaś piękną rzecz i już jej nie masz. Nie jestem z tych którzy wierzą w sprawiedliwość i że winni zostaną ukarani, ale NIECH TAK SIĘ STANIE!
Pozdrawiam Cię!
Bardzo mi szkoda tej biżuterii od @happinessbtq bo była naprawdę piękna. Oprócz tego ukradli wszystko co miałam i co miała moja córeczka 😳
@@italiantastepl Kochana, czasami złodzieje wpadają i coś z tych skradzionych rzeczy udaje się odzyskać, więc dobrze, że wezwaliście Policję. Może nie wyrzucaj opakowań po skradzionej biżuterii, może zrób wykaz, może zdjęcia, choćby z Internetu.
Beatko, szkoda mi Ciebie i Twojej Rodziny. Ja byłam okradziona tylko do tej pory raz, w sklepie. Nigdy nie mam przy sobie więcej niż 100 zł, ale miałam problem, bo nie miałam pieniędzy na bilet do domu, jechałam na gapę i zastanawiałam się, czy kontrolerzy uwierzą, że ukradziono mi portfel. Na szczęście nie było kontroli. Prawda, ukradziono mi też pieniądze z konta, ukradziono nam samochód, ale to dłuższe historie. Wierzę, że nieprzyjemnie chodzi się po własnym domu, w którym ktoś obcy dotykał naszych rzeczy swoimi "brudnymi" łapami.
Musicie Kochana pomyśleć, jakie wprowadzić zabezpieczenia. Może sejf, może kamery, może firma ochroniarska, może Twoja Mama mogłaby z Wami zamieszkać, może warto kogoś zatrudnić, kto byłby w domu, np. pomoc domową. Współczuję Wam bardzo!
A przecież jeszcze trzeba po tych zlodziejach posprzątać...
Teraz będziemy myśleć jak się lepiej zabezpieczyć ❤️❤️❤️❤️
współczuję,znam ten ból!
Przykro mi jeśli też doświadczyłas tego uczucia.
Wspolczuje Beata. To okropne uczucie. Oczywiscie musicie znowu zainstalowac kraty, okno, ale moze pomyslcie tez nad alarmem? Taki zeby zaczal wyc na cala okolice jak jeden z drugim do domu Ci wejdzie?
Wspolczuje tego mieszkania bez okna przez te pare dni teraz bo przeciez strach spac w takim domu gdzie kazdy moze znowu wejsc. Ale na pewno juz nikt nie wejdzie bo kto ma wiedziec, ze juz Ci wszystko wyczyscili ten wie.
Glowa do gory, trzymaj sie i staraj sie o tym zapomniec jak najszybciej...
Też myślę że już nie wrócą.... Ale z drugiej strony strach jest. Jestem dzisiaj sama w domu i nasluchuje.... Bo jednak strach został
Witaj Beatko a wiesz co oni wiedzieli że zdąrzą przed twoim powrotem a może ktoś znajomy nigdy nie wiadomo z kim się zadajemy załóż kamery i na furtce naklej monitoring
Okropnosc...bardzo mi przykro. Tez bym sie bala i czula niesmak bo dotykali Twoich rzeczy.
Najgorsze to, ze dzieci przestraszone i zal kasy bo to wszystko kosztowalo.
Kiedys wlamali nam sie do wiaty meza trzyma tam narzedzia bardzo drogie zreszta.
Jednak pies ich sploszyl.
Mamy wiernego i bardzo czujnego i agresywnego owczarka w stosunku do tych ktorzy wchodza na posesje pod nasza nieobecnosc. Zniszczyli jedynie furtke i uciekli pozostawiajac karnister z paliwem 50 l gdyz najpewniej nie umieli z nim uciekac kiedy gonil ich pies.
Bardzo wspolczuje.
Słońce przykro mi że też przez to przeszłaś, każda taka sytuacja wybija nas z rytmu. Mojej koleżance tak załatwił osa że musieli go później uśpić
Bardzo mi przykro Beatrix! :( Mnie przed laty, w korytarzu pociągu, kieszonkowiec wyciągnął z tylnej kieszeni spodni 150 zł. Ale to grosze. Trzymaj się! :*
Oj w Neapolu też mnie napadli w pociągu 😪😪😪
No i alarm ! Tym bardzie ze mieliscie juz tak przykre doswiadczenie.
Ok teraz to już napewno założymy
Coś okropnego! Coraz gorzej robi się w tym świecie! Kochana mogę Cię doskonale zrozumieć i współczuć.
Też zostałam okradziona w Hiszpanii. Złodzieje dosłownie wyszli z mojego mieszkania mijając mnie . Byłam w 7 miesiącu ciąży...
Rany 🙄🙄🙄🙄🙄 to straszne
Współczuje :(((
To są zawsze przykre sytuację, niestety zdarzają się coraz częściej
Tu gdzie ja mieszkam też okradają, jak wychodzę z domu to często mam myśli, że mnie okradną, już raz miałam obskubane okno, a ostatnio sąsiadom wyprowadzili nowe auto spod domu
Rany 🙄🙄🙄🙄 coraz więcej tego......
:(, bardzo przykre- moze monitoring troche uspokoi?
Już się dowiadujemy co i jak
Szwagierce weszli do domu i chyba coś psiknęli, bo wszyscy spali, a oni przewalili meble, szuflady.... . Dopiero potem jak sie przebudzili to się okazalo.... (i to też bylo we Wloszech)
U moich znajomych to samo, w Szwajcarii.
Narkose gas!czesto uzywany przez wpuszczenie do domu podczas snu.Mozna przedawkowac,i wtedy ludzie sie nie wybudzaja,Znane przypadki ludzi w drodze na postojach!bardzo niebezpieczne bron!
Bardzo mi przykro ze to sie stalo ale zlodzieje w czasach Internetu wyszukuja filmikow na RUclips widza Dokladnie domy i mieszkania ktore sa pokazywane i wtedy sa w stanie tam dojechac na wla Manie nawet z innego miasta to czesto sa zorganizowane band y prosze uwazac pozdrawiam!
WŁAŚNIE!!!! MASZ RACJĘ. DZIĘKUJĘ ZE TO POWIEDZIAŁAŚ, BO ZARAZ BYŁA BY KRYTYKA WŁOCHÓW. Musieli Was obserwować napewno. Nie sądzę że to był przypadkowy napad. Pozdrawiam.
Beatko rany strasznie mi przykro:-( ale dlaczego nie macie alarmu i kamer? Moi teściowie mieszkają w Rzymie, a siostra męża w Calabria i mają alarm, nawet na oknach i kamery. Nie da się inaczej we Włoszech, tak samo jak w Grecji, tam też tak kradną:'(
Jak najszybciej musimy ten błąd poprawić 😢😢😢😢😢😢
Bardzo mi przykro. Znam ten stan niestety.
Przykro mi bardzo współczuję.
If that was the same window maybe that was the same person.
Współczuję....a pies ich nie odstraszył?Konieczny alarm i monitoring.
Na szczęście weszli tak żeby ominąć psa, byl na zewnątrz. Bo jeszcze by mu coś zrobili
A to łobuzy, rzeby nogi połamali jak uciekali, współczuję😪
Jak spuscilismy psa to uciekł na jakieś 20 minut, mamy nadzieję że ich dogoni i jaja im odgryzl 😅😅😅
Żeby
@@italiantastepl Oby tak było Beatko
@@beatapotaczaa7929 😜😜😜😳
i jak tu pomagać.A czasem się inni dziwią że polacy nie chcą już nikomu pomagać ,ja pomagałam a póżniej zostałam okradziona i obgadana ....
to straszne :( rozumiem ciebie, bo też takie coś przeżyłam.
Czemu nie założycie alarmu i sejfu .
Alarm by ich zaskoczył a co z psem ?
O matko !!!
Musisz zainwestowac w sejf i tam trzymac cenniejsze rzeczy. I oczywiscie alarm
Trzymaj sie 😣😣
Sejf nie pomoże, teraz to już nie mam nawet co do niego włożyć 🤔🤔🤔
@@italiantastepl bardzo mi przykro . Alarm musi byc
Mieszkam w UK i tu naprawde duzo sie dzieje ale alarm to podstawa