Masz skłonność do alergii? Problemy ze skórą głowy? Zwróć uwagę na te konserwanty: wwwlosy.pl/methylisothiazolinone-i-methylchloroisothiazolinone/ które występują w maskach Kallos. Nie każdy może je stosować! Jeżeli nie masz uczulenia, nie zaszkodzą Ci.
Jestem fanką kallosów m.in. dlatego, że mam skłonność do alergii ;) "Ubogi skład" = mało alergenów. Itchy Msy są w rypaczu, którego używam od 20 lat, więc nie miałam obaw z maskami. Ale fajnie, że o tym przypominasz, to ważne :)
@@klaudiakaminska1394 wszystkie są mega chemiczne! O to chodziło. Ja tam uwielbiam maske odżywke z basiclab do włosów blond, genialny kwiatowy zapach.. piękny poprostu a efekty, zdrowe włosy poprostu genialnie nawilżone. Skład jest dużo lepszy niż takiego kalossa.. no i ten zapach, bardzo naturalny..
Czytam Wasze komentarze i zastanawiam się co jest ze mną nie tak 😂 Wszystkie piszecie, że się meczycie z litrowymi kallosami, że starcza Wam na rok i dłużej. A mi się kończy po miesiącu 😱
Wracam do tego filmu po milion razy więc zrobiłam sobie notatkę i stwierdziłam, że może komuś też się przyda: Proteinowe 🤍💪: 1. Pro-tox / Med⚕️- keratyna, kolagen (humektant), olej kokosowy, jeden z dwóch proteinowych kallosów-hitów 2. Chocolate 🍫- keratyna, proteiny mleczne, fajny zapach, dociążenie, wygładzenie, drugi z dwóch proteinowych kallosów-hitów 3. Vanilla🍦- tylko proteiny mleczne, lekko męczący zapach 4. Latte / Milk🥛- proteiny mleczne, glikol propylenowy (humektant) 5. Keratin🧪- proteiny mleczne, keratyna 6. Silk 👗- trochę serycyny (kleju jedwabnego, humektantu), trochę wodnisty, delikatny zapach 7. Jasmine 🌼 / Argan - kosmetyczne zapachy, trochę panthenolu (humektant), jedwab, proteiny mleczne Humektantowe 💦: 8. Algae ✳️- w sumie podchodzi tak samo pod P, E i H, spirulina (proteiny roślinne), laminaria (humektant), obu niewiele; oliwa z oliwek, jeden z kallosów o lepszym zapachu 9. Frutta 🥭- kwas glikolowy, pirogronowy, winowy, hit kallosowy, kwasy domykają łuski 10. Placenta🎋- wyciąg z kiełków pszenicy i bambusa, mało wyróżniający się 11. Aloe ❇️ - z aloesem, nawet sporo go, neutralny zapach, najlepszy humektantowy kallos 12. Honey 🍯- sporo glikolu propylenowego (humektantowo), kwas askorbinowy 13. Fig 🟣 - kwaskowy zapach Emolientowe (owocowe) 🍇: 14. Banana 🍌- oliwa z oliwek, podobne do siebie w składzie w trójkę z Blueberrym i Multivitminem 15. Blueberry 🥑 - olej z awokado, neutralny zapach 16. Multivitamin🍍- olej z awokado, ekstrakt z żeń-szenia, odświeżający zapach 17. Cherry 🍒- olej z pestek wiśni/czereśni, jeden z lepszych emolientowych, dociążenie 18. Omega 🟠- olej macadamia, olej z ogórecznika, zapach dziwnej nutelli 19. Color 🎨 - jedyny kallos bez silikonów, olej lniany Niepodchodzące pod żadną kategorii 🤷: 20. Caviar 🐡 - ekstrakt z kawioru, wygładza, zapach męskich perfum 21. Biotin 💊 - biotyna 22. Carrota 🥕- emolient/humektant, skrobia kukurydziana, olej lniany, ekstrakt z marchwi, nieprzyjemny zapach
A ja Cię podziwiam, że potrafiłaś coś od siebie o każdym z nich powiedzieć. Bo ja jakoś nie widzę różnicy. Fakt, nie używam ich namiętnie, raczej na zasadzie "kallosa warto do czegoś zawsze mieć", ale przysięgam, że dla mnie działanie mają w sumie podobne- ni pies, ni wydra. Ani nie nawilżą, ani nie naproteinują (bo moje włosy lubią tego duuużo), ani na dobrą sprawę nie zapewniają jakiegoś wow wygładzenia. Do emulgowania olejów spoko, do tuningu fajnie. No i na początku włosowej przygody był szał, bo wow mam odżywkę :3
Ja też jestem na etapie wow mam odżywkę, bo mam 13 lat, i dopiero 2 miesiące temu namówiłam mamę na odżywkę (co prawda byle jaką, z biedry fructis z Garniera, ale namówiłam)
Jak ja mogłam tu do Cb wcześniej nie trafić ?! No szok :) jesteś tak pozytywnie zakręcona a do tego tak świadoma tego, o czym mówisz, że kapcie spadają . Jestem tak zafascynowana Tobą i Twoim przygotowaniem merytorycznym, że od 2h oglądam Twoje filmy :) wreszcie mam poczucie,że znalazłam kogoś, kto zna się na robocie ;)
No i jak Ci idzie po roku? Ja wlasnie od miesiaca probuje ogarna ŚWIADOMĄ PIELEGNACJE, dzis poswiecam caly dzien na przejrzenie i notowanie z tego kanału (oraz z zakręcovnia) wiedzy, notatnik sie zapełnia i daleko do jasności... Na ten moment wynika, że musze miec przynajmniej: - 3 odzywki, - 2 szampony (silniejszy i ladognieszy); - produkt do stylizacji (na razie używam krem do lokòw Joanny, w dotychczasowych 3 probach stale daje go za duzo, moze przy jeszcze mniejszej ilosci przestanie sklejac); - peeling (w planie mam proby z cukrem i kawą, wydaje mi sie że wymycie tego z glowy bedzie trudne ale moze sie tylko zdaje); - mam 2 olejki (arganowy i rycynowy) ale pewnie przydałoby sie przetestowac wiecej; Już czuje sie przytloczona tą ilością kosmetykow, a czuję że daleka droga przede mną zanim ogarne temat...
@@dziukon0 Możesz kupić jakąś fajną emolientową maskę i ją modyfikować wedle potrzeb, np. dodać miód w celu uzyskania odżywki humektantowej albo żółtko jajka w celu dodania protein
A ja uwielbiam Kallos w duzych opakowaniach,mam bardzo dlugie wlosy i kończą mi się dosyć szybko.Nie ukrywam że używam Kallosow głównie ze względu na pojemność i cenę, ogólnie sa tez super jeśli chodzi o dzialanie. Napewno przetestuję Twoich faworytów, moi to Banana, Milk i Chocolate. Wspaniały filmik, dziękuję. Kallos
To ja mam odwrotnie. Mam takie "Oesu, ile tu tego, szkoda, że wszystkie bez sensu". :P Chociaż trochę kłamię, bo color mam zawsze na półce i jest moją odżywką "techniczną" - do peelingu, do mycia skóry głowy, do emulgowania itd.
Mialam kallosa tro-tox w tym srednim opakowaniu byl on bez splukiwania. Polecila mi go kolezanka ktora ma zupelnie inne wlosy niz ja. przez protox mialamurazę do kallosow i nie moglam wykonczyc tej maski. Zrobila mi straszną krzywdę. Ale teraz juz dobrze wiem dlaczego, moje wlosy nie lubia sie z olejem kokosowym i do tego keartyną to totalna zbrodnia dla moich wlosow. Jak dobrze, że mnie tak wyszkolilas i nie mam juz problemów z pielęgnacją wlosow. Dzięki Tobie potrafię dobrac dobra pielegnacje dla moich wlosow. I nie mam juz jednego wielkiego puchu na glowie. Dziękuję, że jesteś moją guru wlosową😀
Hej. Moje włosy też Nie lubią się z olejem kokosowym i keratyną. Czy możesz napisać mi co wybrałaś do pielęgnacji swoich włosów, że ich stan się poprawił? Ciągle szukam czegoś odpowiedniego, ale to męczące... szukam w ciemno a im nic nie odpowiada :( poleć proszę również szampon...Moje włosy również wypadają po keratynie i są sianem po oleju kokosowym😑
Oglądam już nie wiem który filmik z kolei - świetnie się Ciebie słucha :) solidna porcja wiedzy po każdym z nich. Cieszę się, że już wiem, że nieświadomie dobrze robiłam swoim włosom - teraz już jestem świadoma! :D
Używałam tylko dwóch ale oba hity jak dla mnie. Keratin cudownie wygładzał (plus uwielbiam zapach), Multivitamin z kolei idzie już drugie opakowanie - stosuję na skórę głowy i uwielbiam! Dopiero jak zauważyłam, że przestały mi wypadać włosy spojrzałam na opakowanie i przeczytałam, że rzeczywiście miał na to działać. ;)
Nie mając pojęcia o pielęgnacji włosów przeproteinowałam sobie jakiś czas temu włoski kallosem keratin (bo używałam radośnie po każdym myciu myśląc że super robie) xD w dodatku nie miałam pojęcia co się dzieje z moimi włosami wtedy! 🙈 dzięki za kanał i cenne informacje, prawdziwa kopalnia wiedzy
Mój sposób na te wielkie kallosowe opakowania - przekładam odżywkę do słoiczka po zużytym kremie 150 ml. Nie zajmuje miejsca w łazience i zużywam tę porcję krócej. A resztę przechowuję w zapasach kosmetycznych w pokoju 😊
Najlepsze omówienie Kallosów ever! :D Właśnie zastanawiałam się nad zakupem któregoś i chyba wybiorę chocolate, bo moje włosy lubią się z proteinami, trochę tuningu i da radę ;). Uwielbiam twój kanał i pozytywną energię!
Jesteś niemożliwa 😁 ile Ty gadasz? I to z taką prędkością 😁 często nie wiem o czym mówisz ale sam fakt słuchania Cię jest przyjemny, jesteś taka zaangażowana 😉
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu! Ile pracy tutaj w tym filmie ogromnie to doceniam! Gratuluje wiedzy, pracy, chęci i serdecznie ale to serdecznie dziękuję za ten film, gorąco pozdrawiam! ;)
Największa zaleta kallosów jest zdecydowanie ich cena! To była jedyna maska, na którą mogłam sobie pozwolić jako studentka. Fajnie, że są takie produkty w tak przystępnej cenie na rynku. I tak jak powiedziałaś - zawsze można sobie je polepszyć. Obecnie mam kawiorową, bardzo fajna, zwłaszcza teraz na zimę :)
Ja testowalam cztery Aloe, Algae, Blueberry, Banana. Blueberry najlepszy dla mnie. Okazał sie lepszy niz niektore drosze, tzw. profesjonalne odzywki. Aloesowy pachnial jak proszek do prania. Musiałaś wiele pracy włożyć w ten film. Szacunek.
Jak dla mnie to z tych dużych masek dobra jest Serical, Crema al Latte. Te maski często są podpisane jako Kallosy, ale z tego co się zorientowałam to producent jest inny. Odnośnie działania Sericala Mlecznego, to jest to jedyna maska, którą moje włosy wchłaniają do środka. Nawet po jednym zastosowaniu moje włosy pachną tą maską przez kolejne kilka myć, co oznacza, że jakaś tam cząstka protein wraz z zapachem siedzi mi w tych włosach (przynajmniej tak to sobie tłumaczę). Żadna inna maska nie działa na moje włosy w ten sposób. Oczywiście jest do stosowania raz na jakiś czas ale zapach zostaje ze mną na długo, dobrze, że go lubię :)
Pierwszy raz oglądam filmiki i nadrabiam wielkie zaległości z pielęgnacji :) sposob w jaki prowadzisz filmiki i opowiadasz jest tak wciągający ze bym klikała non stop :)dziękuję Ci że dzielisz się swoją wiedzą i pomocą dla wszystkich którzy chcą zadbać o swoje włosy:)mi też przypadl do gustu kalos czekoladowy ^^ Pozdrawiam Cie serdecznie :)
Jako ze lubie eksperymenty z polproduktami, moim faworytem jest Kallos COLOR - mozna do niego dodac absolutnie wszystko (nawet to, co zawsze mamy w domu) w zaleznosci od tego, czego aktualnie wlosy potrzebuja. Zawsze mam w domu taka uniwersalna odzywke do tuningu plus jeszcze jakas fajna rosyjska maske:)
Czekałam na ten film na początku mojej przygody z wlosingiem i kompletnie nie wiedziałam który wybrać, a teraz jak filmik juz jest, przetestowalam mnóstwo kallosow, znam ich skład i wiem kiedy którego użyć, czuje się dzięki temu niesamowicie, dzięki Aga XDD
Dzięki za porównanie :) Tyle tego jest, że sama nigdy nie przebrnełabym przez wszystkie Kallosy. Pierwszą moją maską była Kallos Silk. Fajnie wygładzał i nabłyszczał moje wówczas nieujarzmione, ale nie zniszczone, włosy. Od niedawna używam Kallosa Omega, który jedyne co robi to trochę je dociąża. Miałam zamiar testować kolejne kallosyx jednak po Twoim filmie zastanawiam się czy rzeczywiście warto ;) A w temacie zapachów - mi bardzo przezkadzają wszystkie słodkie, szczególnie te budyniowe.
Dzięki za super filmik, dobrze było się dowiedzieć tych wszystkich rzeczy :) Ja używam kallosa miodowego - na szczęście nie przeszedł do przeszłości ;) i jest mega super, mocno nawilża moje włosy, troszkę je obciąża, ale w pozytywny sposób :)
Zawsze używam Kreatin i jestem bardzo zadowolona z niego. Raz użyłam litrów opakowanie Biotin, niestety nie był tak dobry jak Kreatin. Dziękuję za świetną pracę!!!
Wkurzają mnie te litrowe opakowania kallosów po tym jak ostatnio opakowanie wyślizgnęło mi się z rąk i więcej niż polowa odżywki wylądowała w wannie :D
TheElectric100 mam na to sposob. Już przed myciem odkrecam sb opakowanie i stawiam obok sb, a kiedy mam mokre rece nie musze sie meczyc tylko sb nabieram na dlon i juz ;)
Mi kiedyś spadło na podłogę w kuchni, chciałam sobie odkręcić przed pójściem do łazienki, słoik złapałam, ale całą zawartość wylądowała na moim pekińczyku 😂
Kallos Pro-tox był też (albo i nadal jest) w 500ml wersji :) miałam go z 1,5 roku temu, tyle że wtedy nieświadomie dbałam o włosy i używałam go przy każdym myciu = przeproteinowanie 🙈 ale na szczęście potem natrafiłam na Twój kanał i blog i się wszystko zmieniło 😃
Ja mam kilka kallosów tych "tradycyjny", hmmm, dają chyba dla mnie podobne efekty, używam ich często ale na zmianę z innymi. Jednak ostatnio trafiłam na KALLOS z serii BOTANIQ - to bez silikonów, kupiłam odżywkę i Spray - przyznam, że są b. delikatne, w składzie ekstrakty z różnych olejków, dla moich cienkich włosów to dobra lekka odskocznia od silikonów, raczej kupię kolejne, no i jeszcze KALLOS HAIR PRO-TOX - balsam o luźnej konsystencji bez spłukiwania, tu już z silikonami i min. ekstraktami olejków, ale dobrze się trzyma na końcówkach, też bym poleciła. W ogóle jestem fanką KALLOS - dlatego dziękuję za ten film, wracam do niego ciągle, :-)
Nie było mnie tu jeszcze ale ten film mnie zainteresował. Próbowałam kilku, banan, multivitamin, wiśnia, aloes, blueberry i silk. Chyba wszystko. Mam średniej długości naturalnie kręcące się włosy, miękkie, gęste jednak dość "niesforne" (no lubią się spuszyć). Najlepszy z tego silk był ale jedna rzecz dla mnie dyskwalifikuje - ten zapach jest mocno specyficzny i jednak może odrzucać. Więc póki co stawiam na banana :D
Ostatnio jak byłam u fryzjerki (jakiś tam salon loreal polecany nawet przez niektóre celebrytki) to powiedziała mi, żebym nie używała odzywek Kallos. I mówiła, że są zbyt tanie, by używać na włosy z dobrym efektem.🤔
Z tego co zrozumiałam to najlepsza odżywka: Proteinowa to czekoladka, Humektantowa to Aloe, A emolientowa to cherry, bo właśnie mam zamiar zaopatrzyć się w te 3 typy masek/odżywek💟
Podziwiam za zaangażowanie i wytrwałość w testowaniu tych wszystkich masek. Miałam kiedyś litrowego kallosa milka ale w połowie słoika podałam się i wystawiam ja na śmietnik. Po żadnej masce innej marki nie miałam tak klapnietych i oklejonych włosów, także już się chyba na nie nie skuszę 😐
Temat o Kallosach i ankieta naWŁOSINGU :D facebook.com/groups/wlosing/permalink/1764021807202465/ Sprawdźcie, który wygrał :D Podziękowania dla Zołzy z kitką za temat higieny przy długootwartych produktach nabieranych dłonią :)
Jakiś tydzień temu po czekaniu przez rok na ten film złamałam się i kupiłam Kallosa Omega. Myślałam, że nigdy tego nie opublikujesz. Użyłam 1 raz i na razie jest ok... tylko ten zapach. Zbyt słodki. Nie wiem jak przebrnę przez cały litr. Zachęciłaś mnie do tego Caviar, a że mam podobne włosy do Twoich, ale bardziej puszyste, to wygladzenie byłoby na miejscu. No i zapach męskich perfum? Tak, tak, tak! Wypróbuję go kiedyś. Na razie utknęłam z Omegą ;( Dziękuję Ci za ten film -dużo wiedzy. Uwielbiam też Twoją energię. Trzymaj tak dalej. Pozwalam Ci też na przerwę od Kallosów :D
Jak masz dosyć tego kallosa to mogę Ci polecić abyś używała do golenia nóg :') W sumie wszystkie kallosy jakie miałam sprawdzały się w tym celu świetnie ^^
Jeśli zpuszył ci włosy, to nie znczu że dla innych będzie zły. Mogłaś mieć "zbyt nawilżone włosy". Mogło być też ciepło, co sprawia, że atmosfera szuka wilgoci we włosie, dlatego włosy się puszą i unoszą.
Mam włosy 2b/c w kierunku wysoko porowatych. Kallos color ok. Każda ilość Kallosa latte przeciążała mi włosy, likwidowała skręt oraz powodowała nadmierne przetłuszczanie, nawet nałożony tylko na długość.
Uwielbiam kallos color.Uniesione włosy u nasady ,włosy mam sypkie i nie przestaje ich dotykać są tak delikatne w dotyku.Najczesciej używam Color y Chocolate.
Kallosy, moje ulubione! Stosuję je zamiennie z innymi odżywkami typu Garnier (np. moc olejków). Pierwsza była OMEGA, szampon tępił włosy niemiłosiernie, odżywka to naprawiała, ale szukałam czegoś innego, więc potem był KERATIN, też szampon + odżywka. Lepiej, zdecydowanie, chociaż włosy były sianowate - nie wiem do końca, czy to nie była przypadkiem wina tego, że podczas stosowania tej serii postanowiłam wpaść na genialny pomysł przeistoczenia się w Khaleesi i rozjaśniłam włosy
Właśnie byłam w drogerii kupić kallos czekoladowy, ale niestety nie było. Za to wzięłam frutte dostępna w opakowaniu litrowym 😃 więc melduję że frutta litrowa istnieje 😃
Mam podobna opinię, zwłaszcza jeśli chodzi o Pro-Tox, świetnie by było gdyby zamiast oleju kokosowego dali bardziej neutralny a tak skróciłam czas trzymania tej maski na głowie i jest ok. Z humektantowych stosowałam kiedyś Banan, zapach jest taki trochę sztuczny, ale to nie jest dla mnie najważniejsze, jednak teraz stosuję Algae i wydaje mi się o wiele lepszy, dobry dla osób które muszą uważać na humektanty, a jeśli ktoś potrzebuje więcej zawsze można ją wzbogacić. Często dodaje do Kallosów półprodukty typu proteiny jedwabiu, kolagen, elastynę, HA 4%, czy ubogacam dodatkowo olejami i nawilżaczami. Na razie jestem zadowolona z Kallosów, mam długie włosy przez co zwracam dużą uwagę na ich wydajność. Co do Kallos Color nie myję nim skalpu tylko włosy od końcówek do połowy, na pewno nie wysusza tak jak szampon, ładnie zmywa olej, jednak jako maska po umyciu włosów byłby zwyczajnie za mało treściwy, chyba że traktować to jako bazę do samodzielnego robienia odżywki. Szkoda że wszystkich Kallosów nie ma dostępnych w Hebe bo z chęcią przetestowałabym jeszcze kilka ;)
Mam włosy blond, farbowane, wysokoporowate i przetestowałem już bardzo dużo Kallosów, nie wiem od czego to zależy, ale te Kallosy „owocowe” mi się najlepiej sprawdzają. Miałam Cherry, Banan, Figę, Bluberry. Latte, keratyna, czekoladowy, Pro tox, Milk- tragedia, więc proteiny mi chyba nie służą. Omegę teraz używam i jest okej. Tak samo było z Algowym. Jaśmin i Argan bardzo średnie. Jeszcze muszę wypróbować Color i Multivitaminę. Używam tych Kallosów jako odżywki, bo jako maska są dla mnie za słabe. Lubię też dodać do nich jakieś oleje (najbardziej mi służy lniany i z avokado).
Ja miałam bananowy i bardzo dobrze mi się sprawdził przy farbowanych, suchych i łamliwych włosach :) włosy po każdym zastosowaniu były w lepszym stanie. Z natury jestem blondynką z cienkimi włosami. Także mogę go polecić :)
W moim przypadku Kallos Caviar totalnie osłabił mi włosy, były miękkie, ale cienkie jak niteczki, rwały się przy czesaniu :( Natomiast zaraz po nim kupiłam Kallos Coconut, który czyni cuda :) Włosy rosną w zastraszającym tempie, wypada ich coraz mniej i pięknie błyszczą.
Ja sobie kallosem color zaszkodziłam mocno, skalp się zbuntowal przy próbie przejścia na cg przy użyciu coloru, choć wszystko było poprawnie i po final wash. A banana mi przeproteinowało jak cholera. Nie wiem w sumie czy mogło, ale efekt był siana jak po 3x rozjasnieniu a tylko tego wtedy używałam...za często jak widać :P
Oooooo kurcze, nie wiedziałam, że jest ich aż tyle, mimo że też miałam z nich wieżę - chocolate, fig, aloe, color, cherry, keratin, argan i silk. Teraz ograniczam silikony, więc tylko color mi został, ale teraz robię wieżę z innych masek w słoikach ;) Color jest teraz w codziennym użyciu więc szybko schodzi, ale zdecydowanie wolę opakowania do 500ml, nawet wolę więcej zapłacić, ale mieć bardziej kolorową wieżyczkę :P a tak serio to częściej próbować, zmieniać, niż mieć siedem kilogramów mazideł, męczyć je rok i kupować coś od wielkiego dzwonu. Mi czekolada kompletnie nie podeszła, to maska przy której okazało się, że proteiny mleczne nie dla mnie. Zapach według mnie paskudny, nie znoszę budyniu xD Keratyna też dziwnie na mnie działała, prostowała mi włosy. Silk był spoko. Arganem, cherrym, figiem i aloesem długo myłam włosy i nie widziałam ani negatywnych, ani pozytywnych efektów, a widać moja skóra też jest pancerna, bo nie dostrzegłam działania sylikonów. Jako myjadła przeplatane sls spisywały się dobrze. Jednak teraz próbuję bez sylikonów, więc nie zdążyłam spróbować sławnego banana, omegi czy multivitaminy.
Problem z higieną używania dużych kallosów rozwiązałam bardzo łatwo - obok wieży kallosowej mam plastikową łyżkę i nią nabieram odżywki. Takie łyżki kosztują grosze i można je często zmieniać albo dezynfekować, bo w końcu to plastik. Polecam
Agnieszka potrzebuję Twojej pomocy. Oglądam Twój kanał od dłuższego czasu i za Twoją sprawą zaczęłam olejowanie włosów. Teraz chcę wybrać jakiegoś Kallosa, nigdy nie używałam. Wiem, że nie są drogie, więc jeśli wybiorę nieodpowiedni to nie będzie tragedii, ale chciałabym na starcie zacząć od tych które "powinny" być odpowiednie dla mnie. Mam włosy blond naturalne, delikatnie rozjaśniane w ombre, długość za łopatkę, falujące, puszące się, od zawsze rozdwajające końcówki. Układam włosy na okrągłą szczotkę, żeby je wyciągnąć i wygladzic. Po Twojej recenzji wytypowałam dla siebie takie Kallosy: Frutta, Caviar, Algae lub Chocolate. Który z nich Twoim zdaniem będzie najlepszy? A może polecisz mi zupełnie inny?
Bardzo dziękuję. Jesteś prawdziwym ekspertem. Obecnie stosuję szampon z Biovax Naturalne oleje jest tam argan, makadamia i kokos oraz szampon Emolium nawilżający z kompleksem NMF z alkiloglicyną, aminokwasy z przenicy, urea, pantenol. Robię w ten sposób że pierwsze mycie robię biovaxem, spłukuję włosy i drugie mycie szamponem Emolium. Robić tak nadal czy coś zmienić?
Masz skłonność do alergii? Problemy ze skórą głowy? Zwróć uwagę na te konserwanty: wwwlosy.pl/methylisothiazolinone-i-methylchloroisothiazolinone/ które występują w maskach Kallos. Nie każdy może je stosować! Jeżeli nie masz uczulenia, nie zaszkodzą Ci.
Jestem fanką kallosów m.in. dlatego, że mam skłonność do alergii ;) "Ubogi skład" = mało alergenów. Itchy Msy są w rypaczu, którego używam od 20 lat, więc nie miałam obaw z maskami.
Ale fajnie, że o tym przypominasz, to ważne :)
Hej, robie sciąge dla kazdego kto wlasnie chce sprawdzic info o konkretnym kallosie :D
Proteinowe:
2:36 kallos Pro-tox
3:33 Med
4:23 Chocolate
5:38 Vanilla
6:15 Latte
6:50 Milk
7:14 Keratin
7:51 Silk
8:20 Jasmine i Argan.
Humektantowe :
9:50 Algae
10:44 Frutta
12:56 Placenta
13:11 Aloe
13:52 Honey
16:36 Fig
Emolientowe:
14:50 Banana, Blueberry i Multivitamin
16:18 Cherry
17:12 Omega
17:35 Color
Dziwadła:
19:45 Caviar
20:17 Biotin
I E/H 20:55 Carota
Kc
Dzięki tego potrzebowałam, bo już sama nie wiem co jest humektantem, a co emolientem!
Tacy ludzie to złoto
Jezus dziękuję 😍❤️
jesteś moim aniołem w tym momencie.
Dziewczyno, jesteś istną skarbnicą wiedzy, a do tego potrafisz tę wiedzę przekazać w ciekawy sposób. Życzę samych sukcesów :)))
Dzieki Ci za ten film! Zawsze myslalam o tych kallosach, ale nigdy nie wiedzialam ktory wybrac pod wzgledem dobrego skladu☺️
polecam multiwitaminę :)
Zaroova ja też.
@@Oknarrra do rozjasnionych wysokoporowatych będzie dobry?
Mozesz uzasadnić? Dlaczego żaden nie ma dobrego składu?
@@klaudiakaminska1394 wszystkie są mega chemiczne! O to chodziło. Ja tam uwielbiam maske odżywke z basiclab do włosów blond, genialny kwiatowy zapach.. piękny poprostu a efekty, zdrowe włosy poprostu genialnie nawilżone. Skład jest dużo lepszy niż takiego kalossa.. no i ten zapach, bardzo naturalny..
O, witaj osobo która czyta komentarze i ogląda film 2 lata po :)
Siema
Witaj, ja tu już prawie 3 lata po opublikowaniu tego filmu
Witam witam 😀
Witaj
oo 3 lata temu XD
Ja kallosa używam dodatkowo do golenia nóg, lepiej nawilża i ochrania skórę niż wiele pianek do golenia xD
Hah dobre
Ja też tak robię kiedy ktoś mi coś da w prezencie a potem okazuje się, że ma silikony xD
robię to samo! :)
Ha ha ha robię tak samo 🤣😁😋
A ja myślałam że tylko ja tak robię haha
To teraz tylko czekać na porównanie i omówienie masek biovax 😍
TAK!!! Zaczynam odliczanie ile mi zajmie ;D
WWWLOSY.PL będę czekać (niecierpliwie) 😊😊😊
Adaa 92 ja też ❤
Taaaak. Czekam! 😍
Będę czekać !
Czytam Wasze komentarze i zastanawiam się co jest ze mną nie tak 😂
Wszystkie piszecie, że się meczycie z litrowymi kallosami, że starcza Wam na rok i dłużej. A mi się kończy po miesiącu 😱
Natalia 93 mam tak samo
Ja również xD Może trochę dłużej niż miesiąc, ale też bardzo szybko.
Mnie też się szybko kończy no ale emulgowanie, mycie i jako odżywka no to schodzi piorunem😜
Długość włosów, chłonność, częstotliwość użycia - w tym na pewno są różnice 😉
Mi też wystarcza na około miesiąc, bo mam dosyć długie włosy
"Bardzo ładnie pachnie" - automatycznie powąchany telefon.. xd
XD
Wracam do tego filmu po milion razy więc zrobiłam sobie notatkę i stwierdziłam, że może komuś też się przyda:
Proteinowe 🤍💪:
1. Pro-tox / Med⚕️- keratyna, kolagen (humektant), olej kokosowy, jeden z dwóch proteinowych kallosów-hitów
2. Chocolate 🍫- keratyna, proteiny mleczne, fajny zapach, dociążenie, wygładzenie, drugi z dwóch proteinowych kallosów-hitów
3. Vanilla🍦- tylko proteiny mleczne, lekko męczący zapach
4. Latte / Milk🥛- proteiny mleczne, glikol propylenowy (humektant)
5. Keratin🧪- proteiny mleczne, keratyna
6. Silk 👗- trochę serycyny (kleju jedwabnego, humektantu), trochę wodnisty, delikatny zapach
7. Jasmine 🌼 / Argan - kosmetyczne zapachy, trochę panthenolu (humektant), jedwab, proteiny mleczne
Humektantowe 💦:
8. Algae ✳️- w sumie podchodzi tak samo pod P, E i H, spirulina (proteiny roślinne), laminaria (humektant), obu niewiele; oliwa z oliwek, jeden z kallosów o lepszym zapachu
9. Frutta 🥭- kwas glikolowy, pirogronowy, winowy, hit kallosowy, kwasy domykają łuski
10. Placenta🎋- wyciąg z kiełków pszenicy i bambusa, mało wyróżniający się
11. Aloe ❇️ - z aloesem, nawet sporo go, neutralny zapach, najlepszy humektantowy kallos
12. Honey 🍯- sporo glikolu propylenowego (humektantowo), kwas askorbinowy
13. Fig 🟣 - kwaskowy zapach
Emolientowe (owocowe) 🍇:
14. Banana 🍌- oliwa z oliwek, podobne do siebie w składzie w trójkę z Blueberrym i Multivitminem
15. Blueberry 🥑 - olej z awokado, neutralny zapach
16. Multivitamin🍍- olej z awokado, ekstrakt z żeń-szenia, odświeżający zapach
17. Cherry 🍒- olej z pestek wiśni/czereśni, jeden z lepszych emolientowych, dociążenie
18. Omega 🟠- olej macadamia, olej z ogórecznika, zapach dziwnej nutelli
19. Color 🎨 - jedyny kallos bez silikonów, olej lniany
Niepodchodzące pod żadną kategorii 🤷:
20. Caviar 🐡 - ekstrakt z kawioru, wygładza, zapach męskich perfum
21. Biotin 💊 - biotyna
22. Carrota 🥕- emolient/humektant, skrobia kukurydziana, olej lniany, ekstrakt z marchwi, nieprzyjemny zapach
Dziękujeee! Tu będę wracać przed kupnem kolejnego Kallos'a. ;D
O mój Boże wróciłam tu po dwóch latach i moja pierwsza reakcja po 1 sekundzie... "Gdzie są rude włosy" haha 💙💙 filmik poza tym bardzo przydatny
A ja Cię podziwiam, że potrafiłaś coś od siebie o każdym z nich powiedzieć.
Bo ja jakoś nie widzę różnicy. Fakt, nie używam ich namiętnie, raczej na zasadzie "kallosa warto do czegoś zawsze mieć", ale przysięgam, że dla mnie działanie mają w sumie podobne- ni pies, ni wydra. Ani nie nawilżą, ani nie naproteinują (bo moje włosy lubią tego duuużo), ani na dobrą sprawę nie zapewniają jakiegoś wow wygładzenia. Do emulgowania olejów spoko, do tuningu fajnie. No i na początku włosowej przygody był szał, bo wow mam odżywkę :3
"wow mam odżywkę"
tez jestem na etapie "wow mam odżywke!" 😆😆😎
Ja też jestem na etapie wow mam odżywkę, bo mam 13 lat, i dopiero 2 miesiące temu namówiłam mamę na odżywkę (co prawda byle jaką, z biedry fructis z Garniera, ale namówiłam)
Potterhead Bitch serio? wspolczuje... u mnie odzywka byla juz chyba od 7 roku zycia :P
@@polabernat no moja mama to wgl anty kosmetykowa sama to tylko szampon i czasem fryzjer ale to farbowanie i fryzurka
Widze: KALLOS;
Myśle: ŁAPKA W GÓRĘ
kocham Cię za poświęcenie w testowaniu tych masek
Ps.W sklepie astor można je kupić za nawet 9zł (polecam)
that;s right
Widzę niektóre z nas jak padają na kolana i pokłony z rękoma robią w podzięce za te WSZYSTKIE testy ! XD
skwarc
No w końcu to 25 odżywek
haha :D nie no jakby ktoś miał trochę czasu, to by się w 2 miesiące uwinął żeby każdy przetestować przynajmniej 1-2 razy :D
WWWLOSY.PL Tylko co potem z tym zrobić? Cała żeńska strona mojej rodziny byłaby obdarowana i na widok tych odżywek chyba by uciekła!
W hebe są chyba nawet tańsze 😃
"Żywy niczym Lenin"-wygralaś 😂
Ja lubię te duże opakowania, bo po odżywce mają one drugie życie jako pojemnik na coś. xD
Też nie wyrzuciłam żadnego opakowania. Trzymam w nich tak zwane „pierdółki” w pracowni.
Jak ja mogłam tu do Cb wcześniej nie trafić ?! No szok :) jesteś tak pozytywnie zakręcona a do tego tak świadoma tego, o czym mówisz, że kapcie spadają . Jestem tak zafascynowana Tobą i Twoim przygotowaniem merytorycznym, że od 2h oglądam Twoje filmy :) wreszcie mam poczucie,że znalazłam kogoś, kto zna się na robocie ;)
Callosowa wieża babel ❤
Dzięki za ten filmik, bardzo pomocny! :)
Zaczynam interesować się pielęgnacją włosów kręconych i już mnie głowa boli. Przecież to zajmie mi mega czasu zanim to wszystko ogarnę :D
Myślałam, że to tylko ze mną coś jest nie tak, że nie mogę zajarzyć mycia włosów 😂
@@mamai_-lw2gm nie martw się, ja też nie umiem
Chyba wszystkich to na początku przerasta. Utożsamiam się z wami :v
No i jak Ci idzie po roku? Ja wlasnie od miesiaca probuje ogarna ŚWIADOMĄ PIELEGNACJE, dzis poswiecam caly dzien na przejrzenie i notowanie z tego kanału (oraz z zakręcovnia) wiedzy, notatnik sie zapełnia i daleko do jasności... Na ten moment wynika, że musze miec przynajmniej:
- 3 odzywki,
- 2 szampony (silniejszy i ladognieszy);
- produkt do stylizacji (na razie używam krem do lokòw Joanny, w dotychczasowych 3 probach stale daje go za duzo, moze przy jeszcze mniejszej ilosci przestanie sklejac);
- peeling (w planie mam proby z cukrem i kawą, wydaje mi sie że wymycie tego z glowy bedzie trudne ale moze sie tylko zdaje);
- mam 2 olejki (arganowy i rycynowy) ale pewnie przydałoby sie przetestowac wiecej;
Już czuje sie przytloczona tą ilością kosmetykow, a czuję że daleka droga przede mną zanim ogarne temat...
@@dziukon0 Możesz kupić jakąś fajną emolientową maskę i ją modyfikować wedle potrzeb, np. dodać miód w celu uzyskania odżywki humektantowej albo żółtko jajka w celu dodania protein
Ok nie żeby coś ale ja to jestem pełna podziwu dla tego filmu, Twojego przygotowania, Twojej wiedzy i generalnie jedno wielkie wow
A ja uwielbiam Kallos w duzych opakowaniach,mam bardzo dlugie wlosy i kończą mi się dosyć szybko.Nie ukrywam że używam Kallosow głównie ze względu na pojemność i cenę, ogólnie sa tez super jeśli chodzi o dzialanie. Napewno przetestuję Twoich faworytów, moi to Banana, Milk i Chocolate. Wspaniały filmik, dziękuję. Kallos
Mam ochotę kupić je wszystkie omatkoboskoczenstochosko.
Mam podobnie. Jak wchodzę do drogerii to najchętniej wzięłabym wszystkie 😍
Tak samo Boże
Są tak tanie że w sumie no problem ;)
To ja mam odwrotnie. Mam takie "Oesu, ile tu tego, szkoda, że wszystkie bez sensu". :P
Chociaż trochę kłamię, bo color mam zawsze na półce i jest moją odżywką "techniczną" - do peelingu, do mycia skóry głowy, do emulgowania itd.
Nie wyobrażam sobie ile miejsca w mieszkaniu zajęły ci te słoiki 😂
Odnoszę wrażenie, że nazwy tych Kallosów nie mają nic wspólnego ze składami 😂
taaaaak, a te abstrakcje w wersji frutta mnie zszokowały :D
WWWLOSY.PL Kiedyś w Kallosie Argan nie było w ogóle oleju arganowego :D
Mialam kallosa tro-tox w tym srednim opakowaniu byl on bez splukiwania. Polecila mi go kolezanka ktora ma zupelnie inne wlosy niz ja. przez protox mialamurazę do kallosow i nie moglam wykonczyc tej maski. Zrobila mi straszną krzywdę. Ale teraz juz dobrze wiem dlaczego, moje wlosy nie lubia sie z olejem kokosowym i do tego keartyną to totalna zbrodnia dla moich wlosow. Jak dobrze, że mnie tak wyszkolilas i nie mam juz problemów z pielęgnacją wlosow. Dzięki Tobie potrafię dobrac dobra pielegnacje dla moich wlosow. I nie mam juz jednego wielkiego puchu na glowie. Dziękuję, że jesteś moją guru wlosową😀
Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że jeszcze nieraz coś pożytecznego wrzucę :D
Hej. Moje włosy też Nie lubią się z olejem kokosowym i keratyną. Czy możesz napisać mi co wybrałaś do pielęgnacji swoich włosów, że ich stan się poprawił? Ciągle szukam czegoś odpowiedniego, ale to męczące... szukam w ciemno a im nic nie odpowiada :( poleć proszę również szampon...Moje włosy również wypadają po keratynie i są sianem po oleju kokosowym😑
Oglądam już nie wiem który filmik z kolei - świetnie się Ciebie słucha :) solidna porcja wiedzy po każdym z nich. Cieszę się, że już wiem, że nieświadomie dobrze robiłam swoim włosom - teraz już jestem świadoma! :D
Używałam tylko dwóch ale oba hity jak dla mnie. Keratin cudownie wygładzał (plus uwielbiam zapach), Multivitamin z kolei idzie już drugie opakowanie - stosuję na skórę głowy i uwielbiam! Dopiero jak zauważyłam, że przestały mi wypadać włosy spojrzałam na opakowanie i przeczytałam, że rzeczywiście miał na to działać. ;)
Jesteś istnym zbawieniem i kopalnią wiedzy! ❤️
Nie mając pojęcia o pielęgnacji włosów przeproteinowałam sobie jakiś czas temu włoski kallosem keratin (bo używałam radośnie po każdym myciu myśląc że super robie) xD w dodatku nie miałam pojęcia co się dzieje z moimi włosami wtedy!
🙈 dzięki za kanał i cenne informacje, prawdziwa kopalnia wiedzy
Mój sposób na te wielkie kallosowe opakowania - przekładam odżywkę do słoiczka po zużytym kremie 150 ml. Nie zajmuje miejsca w łazience i zużywam tę porcję krócej. A resztę przechowuję w zapasach kosmetycznych w pokoju 😊
Najlepsze omówienie Kallosów ever! :D Właśnie zastanawiałam się nad zakupem któregoś i chyba wybiorę chocolate, bo moje włosy lubią się z proteinami, trochę tuningu i da radę ;). Uwielbiam twój kanał i pozytywną energię!
Jesteś niemożliwa 😁 ile Ty gadasz? I to z taką prędkością 😁 często nie wiem o czym mówisz ale sam fakt słuchania Cię jest przyjemny, jesteś taka zaangażowana 😉
Jest Pani wspaniała ,rzeczowa ,z przyjemnością Panią się słucha😊
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego filmu! Ile pracy tutaj w tym filmie ogromnie to doceniam! Gratuluje wiedzy, pracy, chęci i serdecznie ale to serdecznie dziękuję za ten film, gorąco pozdrawiam! ;)
Największa zaleta kallosów jest zdecydowanie ich cena! To była jedyna maska, na którą mogłam sobie pozwolić jako studentka. Fajnie, że są takie produkty w tak przystępnej cenie na rynku. I tak jak powiedziałaś - zawsze można sobie je polepszyć. Obecnie mam kawiorową, bardzo fajna, zwłaszcza teraz na zimę :)
Ja testowalam cztery Aloe, Algae, Blueberry, Banana. Blueberry najlepszy dla mnie. Okazał sie lepszy niz niektore drosze, tzw. profesjonalne odzywki. Aloesowy pachnial jak proszek do prania. Musiałaś wiele pracy włożyć w ten film. Szacunek.
Jak dla mnie to z tych dużych masek dobra jest Serical, Crema al Latte. Te maski często są podpisane jako Kallosy, ale z tego co się zorientowałam to producent jest inny. Odnośnie działania Sericala Mlecznego, to jest to jedyna maska, którą moje włosy wchłaniają do środka. Nawet po jednym zastosowaniu moje włosy pachną tą maską przez kolejne kilka myć, co oznacza, że jakaś tam cząstka protein wraz z zapachem siedzi mi w tych włosach (przynajmniej tak to sobie tłumaczę). Żadna inna maska nie działa na moje włosy w ten sposób. Oczywiście jest do stosowania raz na jakiś czas ale zapach zostaje ze mną na długo, dobrze, że go lubię :)
Pierwszy raz oglądam filmiki i nadrabiam wielkie zaległości z pielęgnacji :) sposob w jaki prowadzisz filmiki i opowiadasz jest tak wciągający ze bym klikała non stop :)dziękuję Ci że dzielisz się swoją wiedzą i pomocą dla wszystkich którzy chcą zadbać o swoje włosy:)mi też przypadl do gustu kalos czekoladowy ^^
Pozdrawiam Cie serdecznie :)
O kurcze Aga szacun, przeszłaś kallosową tyranie. Teraz jak ktoś śmie spytać o kallosa to dożywotnio odsyłanie do tego filmu :P.
Jako ze lubie eksperymenty z polproduktami, moim faworytem jest Kallos COLOR - mozna do niego dodac absolutnie wszystko (nawet to, co zawsze mamy w domu) w zaleznosci od tego, czego aktualnie wlosy potrzebuja. Zawsze mam w domu taka uniwersalna odzywke do tuningu plus jeszcze jakas fajna rosyjska maske:)
A olejować można z tą maską?
Jesteś świetna Agnieszka!
Czekałam na ten film na początku mojej przygody z wlosingiem i kompletnie nie wiedziałam który wybrać, a teraz jak filmik juz jest, przetestowalam mnóstwo kallosow, znam ich skład i wiem kiedy którego użyć, czuje się dzięki temu niesamowicie, dzięki Aga XDD
Dzięki za porównanie :) Tyle tego jest, że sama nigdy nie przebrnełabym przez wszystkie Kallosy. Pierwszą moją maską była Kallos Silk. Fajnie wygładzał i nabłyszczał moje wówczas nieujarzmione, ale nie zniszczone, włosy. Od niedawna używam Kallosa Omega, który jedyne co robi to trochę je dociąża. Miałam zamiar testować kolejne kallosyx jednak po Twoim filmie zastanawiam się czy rzeczywiście warto ;) A w temacie zapachów - mi bardzo przezkadzają wszystkie słodkie, szczególnie te budyniowe.
Dzięki za super filmik, dobrze było się dowiedzieć tych wszystkich rzeczy :) Ja używam kallosa miodowego - na szczęście nie przeszedł do przeszłości ;) i jest mega super, mocno nawilża moje włosy, troszkę je obciąża, ale w pozytywny sposób :)
Zawsze używam Kreatin i jestem bardzo zadowolona z niego. Raz użyłam litrów opakowanie Biotin, niestety nie był tak dobry jak Kreatin.
Dziękuję za świetną pracę!!!
Czas wypróbować kallosa czekoladowego, frutta no i powrót do cherry 😁❤️ dzięki, kochana jesteś za to poświęcenie dla Nas 😊
Czekoladowy jest dobry, ale szału nie ma. Glównie to zapach jest taki se. Mango jest ekstra :-)
Ależ Ty dziewczyno się dla nas poświęcasz ❤ jesteś moim wlosowym guru. Ave Aga!
Mega szacun za przygotowanie i przedstawienie tego w świetny sposób! ❤️
Wkurzają mnie te litrowe opakowania kallosów po tym jak ostatnio opakowanie wyślizgnęło mi się z rąk i więcej niż polowa odżywki wylądowała w wannie :D
TheElectric100 mam na to sposob. Już przed myciem odkrecam sb opakowanie i stawiam obok sb, a kiedy mam mokre rece nie musze sie meczyc tylko sb nabieram na dlon i juz ;)
U mnie na podłodze xd
Mi kiedyś spadło na podłogę w kuchni, chciałam sobie odkręcić przed pójściem do łazienki, słoik złapałam, ale całą zawartość wylądowała na moim pekińczyku 😂
Wystarczy przelać do innego mniejszego pojemnika z pompką 👑
Ja sobie przekładamy do mniejszych pojemników na 2-3razy
Kallos Pro-tox był też (albo i nadal jest) w 500ml wersji :) miałam go z 1,5 roku temu, tyle że wtedy nieświadomie dbałam o włosy i używałam go przy każdym myciu = przeproteinowanie 🙈 ale na szczęście potem natrafiłam na Twój kanał i blog i się wszystko zmieniło 😃
Powiem szczerze, że mi przypadł do gustu keratin, używałam go i poprawił kondycję włosów, więc jest zdexydowanie super
Juz kolejny raz ogladam i wciaz film jest bardzo pomocny.
Ja mam kilka kallosów tych "tradycyjny", hmmm, dają chyba dla mnie podobne efekty, używam ich często ale na zmianę z innymi. Jednak ostatnio trafiłam na KALLOS z serii BOTANIQ - to bez silikonów, kupiłam odżywkę i Spray - przyznam, że są b. delikatne, w składzie ekstrakty z różnych olejków, dla moich cienkich włosów to dobra lekka odskocznia od silikonów, raczej kupię kolejne, no i jeszcze KALLOS HAIR PRO-TOX - balsam o luźnej konsystencji bez spłukiwania, tu już z silikonami i min. ekstraktami olejków, ale dobrze się trzyma na końcówkach, też bym poleciła. W ogóle jestem fanką KALLOS - dlatego dziękuję za ten film, wracam do niego ciągle, :-)
Nie było mnie tu jeszcze ale ten film mnie zainteresował. Próbowałam kilku, banan, multivitamin, wiśnia, aloes, blueberry i silk. Chyba wszystko. Mam średniej długości naturalnie kręcące się włosy, miękkie, gęste jednak dość "niesforne" (no lubią się spuszyć). Najlepszy z tego silk był ale jedna rzecz dla mnie dyskwalifikuje - ten zapach jest mocno specyficzny i jednak może odrzucać. Więc póki co stawiam na banana :D
Ostatnio jak byłam u fryzjerki (jakiś tam salon loreal polecany nawet przez niektóre celebrytki) to powiedziała mi, żebym nie używała odzywek Kallos. I mówiła, że są zbyt tanie, by używać na włosy z dobrym efektem.🤔
Z tego co zrozumiałam to najlepsza odżywka:
Proteinowa to czekoladka,
Humektantowa to Aloe,
A emolientowa to cherry, bo właśnie mam zamiar zaopatrzyć się w te 3 typy masek/odżywek💟
VerQa aloe polecam, pachnie jak plyn do plukania ubran i czuc po nim nawilzenie na wlosach ;D
delreysgirl Dzięki napewno wezmę pod uwage😊
Kocham Latte od x lat i nigdy nie mam dość zapachu
Podziwiam za zaangażowanie i wytrwałość w testowaniu tych wszystkich masek. Miałam kiedyś litrowego kallosa milka ale w połowie słoika podałam się i wystawiam ja na śmietnik. Po żadnej masce innej marki nie miałam tak klapnietych i oklejonych włosów, także już się chyba na nie nie skuszę 😐
Temat o Kallosach i ankieta naWŁOSINGU :D facebook.com/groups/wlosing/permalink/1764021807202465/
Sprawdźcie, który wygrał :D
Podziękowania dla Zołzy z kitką za temat higieny przy długootwartych produktach nabieranych dłonią :)
Dawno nie widziałam tak dobrego filmiku ba yt. Brawo ty!
"Kallosowa wieża Babel" rozwaliło mnie to XDD
Jakiś tydzień temu po czekaniu przez rok na ten film złamałam się i kupiłam Kallosa Omega. Myślałam, że nigdy tego nie opublikujesz. Użyłam 1 raz i na razie jest ok... tylko ten zapach. Zbyt słodki. Nie wiem jak przebrnę przez cały litr. Zachęciłaś mnie do tego Caviar, a że mam podobne włosy do Twoich, ale bardziej puszyste, to wygladzenie byłoby na miejscu. No i zapach męskich perfum? Tak, tak, tak! Wypróbuję go kiedyś. Na razie utknęłam z Omegą ;(
Dziękuję Ci za ten film -dużo wiedzy. Uwielbiam też Twoją energię. Trzymaj tak dalej.
Pozwalam Ci też na przerwę od Kallosów :D
Omega taka trochę zepsuta(?) nutella jak dla mnie... najbardziej neutralne, męskie - caviar, algae, aloe jak dla mnie :D
Jak masz dosyć tego kallosa to mogę Ci polecić abyś używała do golenia nóg :') W sumie wszystkie kallosy jakie miałam sprawdzały się w tym celu świetnie ^^
Ja też chcę uciec od moich kallosów... Nie wiem co sobie myślałam kupując kilka litrowych kallosów :D
Ale co do ulubieńców: color
Jeszcze są alternatywne rozwiązania - do emulgowania, wtedy szybciej idzie, albo ostatecznie do golenia nóg :D
A ja używam alage już trzeci albo czwarty litrowy pojemnik. 😀 Co kto lubi. 😀
Jeśli zpuszył ci włosy, to nie znczu że dla innych będzie zły. Mogłaś mieć "zbyt nawilżone włosy". Mogło być też ciepło, co sprawia, że atmosfera szuka wilgoci we włosie, dlatego włosy się puszą i unoszą.
Mam włosy 2b/c w kierunku wysoko porowatych. Kallos color ok. Każda ilość Kallosa latte przeciążała mi włosy, likwidowała skręt oraz powodowała nadmierne przetłuszczanie, nawet nałożony tylko na długość.
Uwielbiam kallos color.Uniesione włosy u nasady ,włosy mam sypkie i nie przestaje ich dotykać są tak delikatne w dotyku.Najczesciej używam Color y Chocolate.
Jakie masz włosy?
A może coś dla krótkowłosych kobiet wreszcie :) Jak olejować, około 5cm włosy, i jak myć i nakładać odżywki, no i czym najlepiej czesać.
Podoba mi się ich pojemność i cena. Obecnie używam Silk szampon i odżywkę 😉
Meeega przydatny i wartościowy filmik :)
Kallosy, moje ulubione! Stosuję je zamiennie z innymi odżywkami typu Garnier (np. moc olejków). Pierwsza była OMEGA, szampon tępił włosy niemiłosiernie, odżywka to naprawiała, ale szukałam czegoś innego, więc potem był KERATIN, też szampon + odżywka. Lepiej, zdecydowanie, chociaż włosy były sianowate - nie wiem do końca, czy to nie była przypadkiem wina tego, że podczas stosowania tej serii postanowiłam wpaść na genialny pomysł przeistoczenia się w Khaleesi i rozjaśniłam włosy
14:05 *Widziałam Kallosa z miodem w drogerii ,,Sekret Urody".* 🙂
dzięki :) dzisiaj spokojnie mogłam wybrać się do sklepu i wiedziałam co wybrać :)
Ale fajnie, że trafiłam na twój kanał 😊
niezawodna i piękna Aga
Właśnie byłam w drogerii kupić kallos czekoladowy, ale niestety nie było. Za to wzięłam frutte dostępna w opakowaniu litrowym 😃 więc melduję że frutta litrowa istnieje 😃
zivahgames Coooo? W której drogerii byłaś? Ja nie mogę znaleźć Fructy stacjonarnie w ogóle.
x Blueberrey w laboo w Tarnowie 😃 jeszcze chyba z cztery na stanie byly 😃
uwaga uwaga, czy to nie czasem SERICAL? właśnie idą do mnie wszystkie sericale i będę robić ich porównanie również
Faktycznie! No to wprowadziłam was w błąd :( Dla mnie te litrowe słoje to wszystko kallosy (no i są wsadzone między kallosami)
Mam podobna opinię, zwłaszcza jeśli chodzi o Pro-Tox, świetnie by było gdyby zamiast oleju kokosowego dali bardziej neutralny a tak skróciłam czas trzymania tej maski na głowie i jest ok. Z humektantowych stosowałam kiedyś Banan, zapach jest taki trochę sztuczny, ale to nie jest dla mnie najważniejsze, jednak teraz stosuję Algae i wydaje mi się o wiele lepszy, dobry dla osób które muszą uważać na humektanty, a jeśli ktoś potrzebuje więcej zawsze można ją wzbogacić. Często dodaje do Kallosów półprodukty typu proteiny jedwabiu, kolagen, elastynę, HA 4%, czy ubogacam dodatkowo olejami i nawilżaczami. Na razie jestem zadowolona z Kallosów, mam długie włosy przez co zwracam dużą uwagę na ich wydajność. Co do Kallos Color nie myję nim skalpu tylko włosy od końcówek do połowy, na pewno nie wysusza tak jak szampon, ładnie zmywa olej, jednak jako maska po umyciu włosów byłby zwyczajnie za mało treściwy, chyba że traktować to jako bazę do samodzielnego robienia odżywki.
Szkoda że wszystkich Kallosów nie ma dostępnych w Hebe bo z chęcią przetestowałabym jeszcze kilka ;)
Jestem fanką Kallos i dziękuję Ci za tak super filmik, będę testować dalej
Mam włosy blond, farbowane, wysokoporowate i przetestowałem już bardzo dużo Kallosów, nie wiem od czego to zależy, ale te Kallosy „owocowe” mi się najlepiej sprawdzają. Miałam Cherry, Banan, Figę, Bluberry. Latte, keratyna, czekoladowy, Pro tox, Milk- tragedia, więc proteiny mi chyba nie służą. Omegę teraz używam i jest okej. Tak samo było z Algowym. Jaśmin i Argan bardzo średnie. Jeszcze muszę wypróbować Color i Multivitaminę. Używam tych Kallosów jako odżywki, bo jako maska są dla mnie za słabe. Lubię też dodać do nich jakieś oleje (najbardziej mi służy lniany i z avokado).
Wow, kawał dobrej roboty
Witam...dzięki tobie moje włosy zaczęły rosnąć...mam problemy z tarczycą więc tracę wlosy ,ale odrastają . Dzieki:)
Ja miałam bananowy i bardzo dobrze mi się sprawdził przy farbowanych, suchych i łamliwych włosach :) włosy po każdym zastosowaniu były w lepszym stanie. Z natury jestem blondynką z cienkimi włosami. Także mogę go polecić :)
Masz tak grube wlosy ,ze kallos kilogramowy to max na dwa uzycia ci starczy :D
tez mam grube wlosy i uwierz ,starczy na wiecej niż 2 razy:)
@@beatawajs7824 To był taki żart.
To dość słaby.
W moim przypadku Kallos Caviar totalnie osłabił mi włosy, były miękkie, ale cienkie jak niteczki, rwały się przy czesaniu :( Natomiast zaraz po nim kupiłam Kallos Coconut, który czyni cuda :) Włosy rosną w zastraszającym tempie, wypada ich coraz mniej i pięknie błyszczą.
Dla mnie mleczna pachnie jak cukierki Wether's Originals :D Wieża stoi również u mnie :D
Może nagrasz film o odżywkach bez silikonow ?😊
To, plus ogarnięcie porządnie tej kategorii w moim sklepie :D
WWWLOSY.PL ❤
Napracowałaś się, super filmik:)
Super film. Zdecydowanie przyda mi się przed "włosowymi" zakupami 😍
Kawał świetnej roboty, jesteś cudowna!
Jak miło było Cię znaleźć- z podziękowaniami dla LGS :) myślałam że tylko ja nie przepadam za aromatami spożywki w kosmetykach...
Ja sobie kallosem color zaszkodziłam mocno, skalp się zbuntowal przy próbie przejścia na cg przy użyciu coloru, choć wszystko było poprawnie i po final wash. A banana mi przeproteinowało jak cholera. Nie wiem w sumie czy mogło, ale efekt był siana jak po 3x rozjasnieniu a tylko tego wtedy używałam...za często jak widać :P
Tak! Doczekałam się, super Aga! :D
ale Ci łądnie w tym kolorze włosów ! miałam kiedyś jedenbo był tani i duzy, ale niezuzyłam do konca. może jakis zakupie po tej recenzji :)
No musze przyznac.... Slucha sie z przyjemnoscia... Super material :-) pozdrawiam
Moj ulubiony - vanilla. 💛 Kocham ten chemiczny zapach 😄
Oooooo kurcze, nie wiedziałam, że jest ich aż tyle, mimo że też miałam z nich wieżę - chocolate, fig, aloe, color, cherry, keratin, argan i silk. Teraz ograniczam silikony, więc tylko color mi został, ale teraz robię wieżę z innych masek w słoikach ;) Color jest teraz w codziennym użyciu więc szybko schodzi, ale zdecydowanie wolę opakowania do 500ml, nawet wolę więcej zapłacić, ale mieć bardziej kolorową wieżyczkę :P a tak serio to częściej próbować, zmieniać, niż mieć siedem kilogramów mazideł, męczyć je rok i kupować coś od wielkiego dzwonu.
Mi czekolada kompletnie nie podeszła, to maska przy której okazało się, że proteiny mleczne nie dla mnie. Zapach według mnie paskudny, nie znoszę budyniu xD
Keratyna też dziwnie na mnie działała, prostowała mi włosy. Silk był spoko.
Arganem, cherrym, figiem i aloesem długo myłam włosy i nie widziałam ani negatywnych, ani pozytywnych efektów, a widać moja skóra też jest pancerna, bo nie dostrzegłam działania sylikonów. Jako myjadła przeplatane sls spisywały się dobrze. Jednak teraz próbuję bez sylikonów, więc nie zdążyłam spróbować sławnego banana, omegi czy multivitaminy.
Ja używam KALLOS BIOTIN, zapach jeszcze mi się nie znudził, włosy łatwo mi się po nim rozczesują i są fajne w dotyku po wysuszeniu.
Mam łep jak sklep po tej "lekcji" 😀ale to dobrze 😀
haha :D uwierz, że ja też miałam :D
Tez jestem.douczona na maxa. .😹
I wished i had subtitles because i really want to know if Kallos is good or not.
Tak,tak i po polsku też 😁
Problem z higieną używania dużych kallosów rozwiązałam bardzo łatwo - obok wieży kallosowej mam plastikową łyżkę i nią nabieram odżywki. Takie łyżki kosztują grosze i można je często zmieniać albo dezynfekować, bo w końcu to plastik. Polecam
Kocham multivitamin :)
Opakowania maja zawsze u mnie nowe życie (zawsze staram się je wykorzystać)
Agnieszka potrzebuję Twojej pomocy. Oglądam Twój kanał od dłuższego czasu i za Twoją sprawą zaczęłam olejowanie włosów. Teraz chcę wybrać jakiegoś Kallosa, nigdy nie używałam. Wiem, że nie są drogie, więc jeśli wybiorę nieodpowiedni to nie będzie tragedii, ale chciałabym na starcie zacząć od tych które "powinny" być odpowiednie dla mnie. Mam włosy blond naturalne, delikatnie rozjaśniane w ombre, długość za łopatkę, falujące, puszące się, od zawsze rozdwajające końcówki. Układam włosy na okrągłą szczotkę, żeby je wyciągnąć i wygladzic. Po Twojej recenzji wytypowałam dla siebie takie Kallosy: Frutta, Caviar, Algae lub Chocolate. Który z nich Twoim zdaniem będzie najlepszy? A może polecisz mi zupełnie inny?
Hmmm, ja bym dawała któryś owocowy! Na przykład omega :) żeby dociążyć te rozjaśniane części
Bardzo dziękuję. Jesteś prawdziwym ekspertem. Obecnie stosuję szampon z Biovax Naturalne oleje jest tam argan, makadamia i kokos oraz szampon Emolium nawilżający z kompleksem NMF z alkiloglicyną, aminokwasy z przenicy, urea, pantenol. Robię w ten sposób że pierwsze mycie robię biovaxem, spłukuję włosy i drugie mycie szamponem Emolium. Robić tak nadal czy coś zmienić?
Dopiero niedawno trafiłam na Twój kanał i napewno tutaj zostanę :) I z ciekawości zamówiłam Kallos Frutta i Kallos Chocolate. Będę testowała.