Dobre argumenty za ta zmiana. Od siebie dodam ze Google Maps pokazuje nasze drogi ekspresowe jako "zwykle drogi" - co może odstraszać potencjalnych turystów, a nawet inwestorów (sugerując słaby rozwój transportu drogowego Polsce).
Kolejny raz dziękuję za film, jesteś prawdopodobnie najbardziej zasłużonym youtuberem dla gospodarki tego kraju. Mam przeczucie, że niedługo większość rzeczy, które zaproponowałeś wejdzie w życie.
Drogi Radku! Bardzo się cieszę że masz ten kanał I w prosty sposób przekazujesz informacje o infrastrukturze! Nadal uważam, że gdybyście się skrzyknęli z "Usuń Znak" np w formie jakiejś organizacji non-profit moglibyście się stać jeszcze ważniejszą jednostką informacyjno edukacyjną niż jesteście dotychczas. Pozdrawiam!
Świetny film! Zgadzam się z wszystkim co powiedziałeś, argumentacja na najwyższym poziomie. Sam akurat nie wiedziałem nawet że ekspresówki też mogą być płatne. Natomiast w tym wywiadzie właśnie w Polsacie minister Adamczyk powiedział, że żadne przemiany dróg ekspresowych na autostrady nie są w ministerstwie planowane. To wszystko w świetle pytania red. Rymanowskiego, który powiedział wprost że jemu się to kojarzy z wprowadzeniem opłat za przejazdy tymi drogami. Niestety ktoś rozsądny w Gddkia i siedzący w temacie może mieć swoje zdanie, ale ministerstwo podejmuje decyzje polityczne, a taka zamiana spowodowałaby z automatu że media krzyczałyby że rząd chce zrobić wszystkie drogi szybkiego ruchu płatnymi, dlatego się boją. A już tym bardziej przed wyborami.
Według mnie pomysł bardzo dobry. Co do prędkości - na większości dróg ekspresowych i tak da się jechać w miarę normalnie 140 km/h (np. S5 z Wrocławia do Poznania. Właściwie cały odcinek przejechałem z taką prędkościom). Niektóre odcinki mogłyby pozostać z prędkościom 120 km/h na zasadzie spowolnień miejscowych jak to jest z częstym ograniczeniem do 90 km/h (ewentualnie 140 km/h na obszarach niezabudowanych i 120 km/h i mniej na terenach miast i zagęszczonych obwodnic - powiedzmy S86). A co do jakości - Wojewódzka 902 wydaje się bardziej "autostradowa" niż A4 na niektórych odcinkach (sam nie wiem czy się śmiać czy płakać).
Mogłoby też być 130 km/h jako domyślny limit i na obecnych A i obecnych S, a na odcinkach o wyższych parametrach znaki zmiennej treści mogłyby zwiększać do 140 km/h wtedy gdy warunki (pogodowe i natężenie ruchu) na to pozwalają. Wtedy można by nawet dopuścić wyświetlanie 150 km/h na ZZT w zależności od sytuacji.
Dla mnie 140km/h które jest w Polsce jest nieporozumieniem. Wg mnie optymalna prędkość to 130km/h. 120km/h zwyczajnie jest cholernie męczące, a 140km/h to jest więcej jak spora część tanich osobówek klasy A i B może jechać, ponadto to już jest praktycznie ponad siły dostawczaków i innych pojazdów na drodze. Wolę płynne 130km/h niż szarpaninę z limitem 140km/h na obwodnicy Łodzi A1 czy A2 Łódź Warszawa, gdzie nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego GDDKIA nie wprowadziła ograniczenia na 110 od 6 do 19. W rzeszy gdzie nie ma limitów większość i tak jeździ 130km/h. Jak jechałem z Holandii do Polski w tym tygodniu i w drugą stronę osobówką to może 6-8 samochódów (sic!) Jechało więcej jak 160km/h przez całe Niemcy w szerz. Zgodzę się z drugiej strony na 120km/h na obwodnicach. Odkąd na AOW A8 wprowadzono 120km/h to cała droga się ucywilizowała i stała się w miarę płynna bez idiotow co cisnęli 170km/h na całej długości.
@@Silkl4sh dokładnie, 130km/h byłoby idealne. Do tego niektóre odcinki mogłyby mieć podwyższoną prędkość do 140, a niektóre przebiegające tak jak wspomniano np. Przez teren zabudowany do 120km/h.
Co do 140 to bym był przeciwko z jednego powodu, a mianowicie, że im więcej wyjątków tym gorsze respektowanie prawa. Bo skoro tam można jechać 140, a tutaj jest właściwie tak samo, to też będę tyle jechał. A tak to jeden górny limit i nie ma wymówek że szybciej. Poza tym w zdecydowanej większości samochodów do 130 spalanie jest jeszcze w miarę normalne to koło 140 już zaczyna gwałtownie wzrastać. A niestety w obecnych czasach też trzeba na to spojrzeć
In Germany the term "Autostrasse" is rarely used. It's much more common in Austria and Switzerland. The official term here is "Kraftfahrstraße" and the much more used unofficial term is "Schnellstraße"
A ja pozwolę mieć odmienne zdanie w tej sprawie. Uważam, że różnica w komforcie jazdy (szerokość pasów, łagodność łuków) jest na drogach A oraz S projektowanych wg współczesnych standardów wyraźnie wyczuwalna i o ile limit prędkości na ekspresówkach jest optymalny, to na autostradach spokojnie można by go podnieść do 150-160 km/h. Ujednolicenie wszystkich dróg szybkiego ruchu do autostrad to przede wszystkim otwieranie furtki do dalszego ograniczania prędkości w przyszłości oraz wprowadzenia opłat na całości sieci. To może z kolei spowodować wpychanie większej ilości ruchu na drogi lokalne, co na pewno wpłynie znacznie na obniżenie bezpieczeństwa.
@@stuntmanplock doprowadzenie do legalizacji predkosci 150 km/h to spowodowanie ze jak pojade pojazdem typu dostawczy załadowany towarem o wadze 2-3 ton nie wydostane sie z prawego pasa ruchu zzza ciezarwówek bo nikt nie da mi szansy na wjechanie na lewy pas by takiego wyprzedzic , nikt sie nigdy nie zgodzi na takie predkosci w Polsce , a dochodzą mnie glosy ze planowane jest spowrotem obnizenie max predksoci do 130 km/h I BARDZO SLUSZNIE. mam nadzieje ze ktos tez w koncu zabroni tirom sie wyprzedzac i zrobi solidny kaganiec na predkosc max 80 km/h bez mozliwosci zlikwidowania tego kaganca , to dla bezpieczenstwa i faktycznej spokojnej jazdy tymi drogami , ja dzis te drogi unikam bo bydlactwo tam dominuje i sa to najniebezpieczneijsze drogi w UE.
@@przemysawkosicki814 dlaczego chcesz zakładać kaganiec na 80 ? Myślisz że wszyscy zaczną jeździć równo ? Jeden zrobi legalizacje tacho przy łysych oponach potem wymieni i już leci 82km/h Wprowadzenie zakazów godzinowych było by rozsądniejszym rozwiązaniem np 6-10 i 15-20 W Polsce faktycznie słabo z kulturą na drodze i musimy się naprawde dużo uczyć ale nie jesteśmy najgorsi w UE bo to co się dzieje w Rumunii i Bułgarii to się w głowie nie mieści
Świetnie że nagrałeś na ten temat, od dawna mnie irytuje ten sztuczny podział a potem ciężko wyjaśnić tych wszystkich malkontentów którzy narzekają że "za mało autostrad budują". Teraz po prostu podeślę link do filmiku bo jak zwykle merytorycznie wyjaśniłeś cały temat i słusznie bo jak już rozbudowujemy polską sieć dróg to i zadbajmy o spójne oznaczenia
A zatrybiles ze po "ekspresowych" jezdzisz bez oplat? Wiesz ile kosztuja w Polsce "autostrady"? To jest glowny powod zmiany - bedziesz bulic za przejazd.
@@podunkman2709 A Ty wiesz, że jesteś debilem, skoro nie trafia do Ciebie wiedza, że drogi ekspresowe od dawna też mogą być płatne tak samo jak autostrady? I że potrzeba do tego tylko jednego rozporządzenia Rządu? A wiesz, że są autostrady, za przejazd którymi osobówki nie płacą? Tak samo autostrady nie musza być płatne, bo je Rząd nie objął opłatami? Np. A6, A8 czy odcinki innych autostrad. A wiesz, że obecny rząd tak xujowo negocjował kamienie milowe KPO, że w ramach faworyzowania kolei zobowiązał się do wprowadzenia opłat na drogach ekspresowych, przy czym dostępne tłumaczenie robocze (fatalnej jakości trzeba przyznać) wskazuje, że chodzi wogóle o przejazdy czyli również osobowe a nie tylko ciężarowe? Innymi słowy - czy dociera do Ciebie, że dla objęcia drogi odpłatnością nie ma znaczenia czy jest to ekspresówka czy autostrada?
Gdybyś szukał absurdów drogowych do odcinka, to polecam węzeł Warszawa-Lotnisko, łącznica z S7 na S2 w kierunku Łodzi - z drogi głównej 3-pasowej robi się prawidłowo 4 pasy w formie 2 (S79) + 2 (S2), potem z 2 (S2) jest 1 (S2 zachód) + 1 (S2 wschód). O ile to, czy 1 pas na zachód to wystarczająco jest kwestią dyskusyjną (raczej jest, ale okaże się po otwarciu całej S7 z Tarczyna), to łącznica jest poprowadzona przejazdem podziemnym zakręcającym o około 120-140 stopni, z ograniczeniem do 40km/h. Już widzę jak pierwszego dnia po otwarciu całej S7 na południe od Warszawy tworzy się tam gigantyczny korek przez tiry, które muszą się rozpędzić ponownie od 30-40km/h pod górkę, bo za ograniczeniem jest wzniesienie do poziomu drogi głównej. A zimą, kto wie, może nawet taki tir nie będzie w stanie tam podjechać, bo jest całkiem stromo jak na łącznicę.
Ja jestem zwolennikiem rewizji, oznakowania większości dróg standardu A jako S i podwyżki prędkości na ekspresówce do 130 a na autostradzie - zniesienia limitu prędkości z prędkością zalecaną 150. Oczywiście wymagałoby to budowania lepszych autostrad. Według mnie przekrój 4 pasy ruchu w każdą stronę oraz znaki zmiennej treści co kilka km byłyby dobrym rozwiązaniem. Prawy pas byłby powolny z limitem prędkości 130 (100 dla busów, 90 dla ciężarówek choć mogłyby one mieć kaganiec 100 zamiast 90 w sumie, ale tych dwóch limitów nie trzeba tam pisać) widocznym na znaku zmiennej treści, dwa pasy środkowe byłyby przeznaczone do jazdy normalnej (należałoby się ich trzymać) i pokazywałoby nad nimi prędkość zalecaną 150 na niebieskim znaku, a lewy pas byłby do wyprzedzania i też by pokazywało tam prędkość zalecaną 150. Oczywiście drogi miałyby szersze pasy (jakieś 4 metry pewnie). W razie złej pogody czy wypadku żaden problem na takiej tablicy zmienić ograniczenia prędkości do 130 lub nawet mniej na wszystkich pasach.
Czy będzie też odcinek o proponowanych zmianach co do ilości znaków, że każde ograniczenie prędkości ma współistnieć ze znakiem informującym czemu ono zostali wprowadzone, np. Zakręt, skrzyżowanie? No i jak ma być normalnie, jak ktoś chce wprowadzić jakąś pozytywną zmianę, a media, żeby tylko dowalić, wysnują z tego wniosek, że chodzi o opłaty i zrobią raban..
Do tej pory byłem sceptyczny. Jako mieszkaniec Podkarpacia widzę wyraźne różnice między autostradą a drogą ekspresową (A4 - S19). Węższe pasy, ciaśniejsze łuki czy większe elewacje na esce. Dodatkowo czasem jeżdżąc samochodem dostawczym odczuwam te różnice bardziej niż w osobówce. Ale ten film dał mi do myślenia i zacząłem się zastanawiać. Dam sobie jeszcze chwilę zanim zdecyduję czy zostaję przy swoim zdaniu czy je zmieniam.
Do tej partii nie należę i nigdy nie będę - to po pierwsze. Po 2 - warto obejrzeć film do końca i mieć swoje zdanie. W filmie wyjaśniam m.in że zgodnie z przepisami obowiązującymi w Europie nasze eSki powinny być autostradami.
A PROPO’S wzrostu gospodarczego, uwaga bardzo celna i słuszna. Dla inwestorów liczy się CZAS. Dlatego Niemcy po II wojnie światowej rozwijały się 2x szybciej niż np. UK, bo nie tylko miały więcej Autostrad, ale nie było na nich ( i nadal na większości nie ma ) OGRANICZEŃ PRĘDKOŚCI. Czas to pieniądz. Dlatego nie rozumiem skoro budujemy najnowocześniejsze drogi w Europie dlaczego utrzymujemy anachroniczne ograniczenia ?
Dziękuję za ten bardzo wartościowy i bardzo potrzebny film. Duży plus za przedstawienie podstaw prawnych, zagranicznych przykładów, współczesnych podobieństw i nielicznych różnic między tymi dwoma klasami dróg ekspresowych oraz osobliwości w standarach jakości wybranych dróg z tych dwóch klas. Bardzo profesjonalnie i przekonująco przedstawiłeś uzasadnienie dla poparcia decyzji o ujednoznacznienia dróg obu klas i rozwiałeś mit koniecznej zmiany S->A motywowany możliwością poboru opłat tylko z tych drugich , który niestety jako możliwą teorię samemu zdarzyło mi się rozpowszechnić. Pozdrawiam;
Super robotę robisz, mam ogromną prośbę zrób film o dk 88 na górnym Śląsku. Odcinek w Zabrzu ma ograniczenie prędkości do 70 km/H co jest bez sensu patrząc się że każda inna droga pozamiejska (ma ograniczenie do 90 km/H). Tak samo można powiedzieć o drodze 901 tzn ulicy toszeckiej (odicnek Gliwice-Pyskowice) gdzie prędkość jest 70km/H A na spokojnie można by było jechać szybciej. Fajnie by było usłyszeć z 2 zdania od Ciebie na ten temat 😎
Nie uważam żeby pomysł nałożenia opłat na ekspresówki był dobry choć taki zapewne cel przyświeca naszym milusińskim ;) Wystarczająco dużo jest już danin w paliwie i innych podatków które ryją po kieszeni a niby mają iść na utrzymanie dróg a wiemy jak jest w rzeczywistości. Wystarczy zlikwidować zbędne programy socjalne i kasa się znajdzie, zawsze się znajduje na to na co musi się znaleźć :D
Problem w tym, że każdemu rządowi łatwiej będzie wprowadzić opłaty na drodze oznaczonej A niż S. Dlatego ja jestem za pozostawieniem jak największej liczby eSek. Osobiście płatne drogi z zasady omijam bo nie lubię płacić dwa i więcej razy za to samo.
I tak korzystający z dróg i tak dużo płacą na drogi - wszak duża część podatków z paliw, opłat ponoszonych przez firmy przewoźników ciężarowych teoretycznie idzie na ich rzecz. Takie opłaty zwłaszcza windowane ostatnimi czasy to po prostu drenowanie naszych kieszeni.
Najlepsze jest to, że Eurostat nie zalicza naszych dróg ekspresowych do najwyższej kategorii dróg i w porównaniu krajów przy Polsce jest liczona tylko długość autostrad. To jest na niekorzyść Polski i polskiej gospodarki.
Co do definicji z 1:20. Na S8 jest zjazd do Karczmy u Wodnika bezpośrednio z eski. Wiesz coś dlaczego tak jest? Inne takie miejsca odseparowano od gierkówki poza mopami.
Witaj. Już kiedyś nawiązałem do tego projektu. Uporządkowało by to drogi w Polsce. Teraz już za późno i jestem zmęczony, ale w sobotę od rana napiszę ten email do ministerstwa i nie będzie to jedno zdanie. Pozdrawiam
Radek - od jakiś 5 lat jeżdżę sporo po Europie i Polsce samochodem. Dzielę ten okres przed i po Radku i zdecydowanie w kwestii dróg należy Ci się obraz "Radek Ufam Tobie"
Ale Yaya!!! Ja z kolegami używamy określenia "autostradka" właśnie do wszystkich 'dobrych' {dwujezdniowych z awaryjnym} dróg w kraju!! I nie 'rozwlekamy' się czy się jechało drogą "S" czy "A" tylko 'autostradką' do Zielonej; autostradką na Bydgoszcz; autostradką na Szczecin; na Wrocław; Olsztyn itd... Ogólnie klasa prawie zawsze taka sama { 🙉 prędkość przelotowa też SIC!! 🤫 } Tylko na Krokodyle i Miśki trzeba bardziej uważać. Zresztą po zachowaniu współuczestników ruchu można odnieść wrażenie że "odczuwają" podobnie 🙃 😅
Parametry techniczne wpływają (wg mnie) na dopuszczalną prędkość. Zakładam, że takie przekształcenie S na A, wiązałoby się z obniżeniem dopuszczalniej prędkości do takiej, jaka obowiązuje na S.
@@anthonycubadugosz109 Pewnie, że są różnice. Np. A1 Łódź - Toruń albo A2 Łódź - Poznań vs S7 Jędrzejów - Skarżysko Kamienna. Ale już np. A4 Gliwice - Katowice, to bardziej jak wspomniany odcinek S7.
7:46 Jeżeli chodzi o rewizję numeracji oraz przebiegów na polskiej sieci drogowej. Uważam, że większość dróg ma dobre oznaczenia, jednak są także sytuacje patologiczne. Ode mnie dodam tak: - przemianowanie drogi S8 na S14 na odcinku Walichnowy - Łódź (przy założeniu budowy nowej drogi przez Wieluń i Bełchatów do Piotrkowa)/przedłużenie S8 do Rawy Maz. lub Tomaszowa Maz. Uważam, że wybudowanie S8 w takiej konfiguracji (ciągiem starej DK14) nie był idealnym pomysłem, ponieważ sprawia, że pośrednio zwiększa to ruch na odcinku A2 Stryków - Konotopa. Myślę, że i tak te trzy pasy w niedalekiej przyszłości nic nie zmienią, dlatego uważam że jedynymi możliwościami jest albo wybudowanie S8 na odcinku Łódź - Tomaszów Maz./Rawa Maz.(?), albo wybudowanie kompletnie nowej drogi (w klasie obecnej drogi ekspresowej lub 2+1 jak obecne na tej drodze obwodnice) na odcinku Walichnowy - Piotrków Tryb (S12/S74)., obecną oznaczyć jako S14 i zachodnią obwodnice jako S71. Uważam że druga opcja jest nawet lepsza, poza tym można byłoby poprowadzić tą drogę obecnymi obwodnicami Wielunia i Bełchatowa (przy czym potrzebna byłaby ich rozbudowa do odpowiedniego standardu). - przemianowanie aktualnej S1 na S11 Myślę, że to naturalna zmiana, ponieważ na tym odcinku droga nr się dubluje co jednak wprowadza zamęt na tym odcinku, poza tym jeżeli mielibyśmy przemianować drogi ekspresowe na autostrady to okazuje się że mamy dwie autostrady nr 1. Naturalnym numerem jaki można przybrać dla tej drogi jest 11, ze względu na to, że S1 jest swego rodzaju jej przedłużeniem. Pomimo tego, że aktalnie S11 ma się kończyć w Piekarach Śląskich, a nie jak miało to być w Pyrzowicach, tak myślę, że jest jeszcze czas, żeby połączyć ten odcinek jak drogę ekspresową, a odbicie do Piekar można byłoby oznaczyć jako S78 lub S88 (kończy się w niedalekiej odległości od A1 w Piekarach) - ujednolicenie numeracji na aktualnej obwodnicy Szczecina - zamiana numeracji S5 i S8 na południe od Wrocławia (wtedy też sens miałoby przedłużenie drogi nr 8 do Jeleniej Góry) - zamiana numeracji 9 i 19 - oznaczenie zachodniej obwodnicy Szczecina jako S13 PS. Bardzo zgadzam się z pomysłem przemianowania dróg ekspresowych na autostrady, no i jak zwykle dobry odcinek
@@Stanley-rq6vv Jeżeli chodzi o S1, fakt, że na niektórych odcinkach nie spełniała by w 100% obecnych zasad budowania autostrad (przede wszystkim zbyt wysoka częstotliwość węzłów), tak odcinek do Żywca powinien być oznaczony jako autostrada, a w przyszłości także do Zwardonia po wybudowaniu 2 pasa ruchu. W przypadku dróg ekspresowych w Warszawie, tutaj też bez problemu powinny być oznaczone jako autostrada, choć w przypadku S8 można mieć pewne obiekcje (które i tak są obecnie).
Świetny materiał, dobrze przedstawione informacje, warto jedynie nieco popracować nad odpowiednim akcentowaniem słów w zdaniu przy czytaniu przygotowanych materiałów ;)
Nie no fantastycznie, bo teraz drogi to sa najwyraźniej za darmo i WCALE nie są opłacane z naszych podatków i w opłacie paliwowej. Skończy się tym, że więcej ludzi przeskoczy na jazdę po drogach wojewódzkich i mniejszych, bo nie bedzie ich stać co chwila bulić państwu, ale ty najwyrazniej narzekasz na nadmiar gotówki.
2 года назад
7:59 W rozporządzeniu o znakach z 1983 r. znak D-7 oznaczał drogę dla pojazdów samochodowych. Znaczenie znaku na drogę ekspresową zostało zmienione w rozporządzeniu z 1993 r.
Zaraz skończą A1, wprowadzą te zmiany z filmu, na A4 Katowice-Kraków skończy się komercyjna koncesja i będziemy mieli 100% płatną sieć tych wszystkich dróg, tak jakby winiety na pełną sieć.
Warto zaznaczyć że takie ujednolicenie, przy założeniu że ujednolicona prędkość będzie wynosić 130km/h spowoduje realny wzrost średniej prędkości podróżowania.
Myślę, że przekształcenie wszystkich Dróg Ekspresowych na Autostrady to super pomysł. Dlaczego? Skoro nie ma wielkich różnic to po co mieć te dwie kategorie? Można połączyć! A co z opłatami? Opłaty mogą być elektroniczne i prawdopodobnie będą dotyczyły wyłącznie pojazdów powyżej 3,5t. Bramek nie proponuję, gdyż jest to system zbyt obciążony i przestarzały.
Obejrzyj film. Jest o tym mowa. Jednak przeważająca część ekspresówek jest 2.jezdniowa z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami i to one byłyby przemianowane, a reszta pozostałaby ekspresówkami.
Bardzo fajny oraz merytoryczny odcinek. Popieram zakończenie tego sztucznego podziału na A oraz S to jest bez sensu. Tu masz dobry argument wytłumacz jakiemuś inwestorowi powiedzmy z Malezji ze ekspresówka to to samo co autostrada, a tak sie nie nazywa nie zrozumie od razu ma mętlik w głowie i pomyśli jaki dziwny kraj. Ciekawe właśnie jak to w Czechach wygląda po ich przemienieniu dróg. Pozdrawiam
Kazdy to ma IQ wyzsze od temperatury ciala zalapie w sekunde. Taki podzial jest nie tylko w Polsce; np. w Stanach i Niemczech. Oczywiscie w pomysli zrobienia wszystkich "autistradami" to pomysl jak zarobic dodatkowa kase - wiekszosc z was nie rozumie ze automatycznie bedziecie za te drogi placic. I nie beda to male kwoty bo, z tego samego powodu, w Polsce nie ma winiet. Mimo mojego poparcia dla obecnego rzadu jest to po prostu pomysl jak wydoic ludzi. Po, odpukac, dojsciu do wladzy "demokratow" ten pomysl bedzie na bank zrealizowany (eldorado by "sprywatyzowac" odcinki drog).
8:58 o! dokładnie się zastanawiałem, czy to powiesz - przez spory kawałek materiału można odnieść wrażenie, że sugerujesz przemianowanie wszystkich ekspresówek na autostrady, a jednak przy jednojezdniowych ekspresówkach to nie ma sensu (ja w ogóle bym się skłaniał do przemianowania autostrad nieposiadających pobocza na drogi niższej klasy, ale to inna bajka...)
Jedynym problemem wydaje się to, że na pewno od razu dowaliliby opłaty za wszystko. Nie miałbym problemu z tym faktem, gdyby można było kupić np. roczną winietę za 250-300 złotych. Ale przy takich cenach jak są teraz byłoby to absurdalne i szkodliwe dla osób które muszą używać tych dróg do dojazdu do np. pracy, sam muszę dwa, trzy razy w miesiącu wybrać się do biura we Wrocławiu z Zielonej Góry i nie uśmiechałoby mi się płacenie za ekspresówkę/autostradę drugie tyle co za paliwo, a jeżeli ktoś musi dojeżdżać gdzieś codziennie bo transport publiczny u niego nie istnieje to byłby dramat :)
Powiem Ci Radek, że ładnie to wytłumaczyłeś. Jakbym to usłyszał w mediach (unikam jak ognia) to trochę może bym się na jeżył. Warto też wspomnieć o samym KPO i zapisie w nim o konieczności wprowadzenia opłat na eskach. Na początku budowy dróg ekspresowych, gwarantowano ich bezpłatne użytkowanie dla sam do 3,5t. Przy przemianowaniu na autostrady nie powinno już być z tym problemu. Niektórzy piszą, że dobrze by było wprowadzić winiety, super sprawa, ale w dzisiejszym świecie to już niemożliwe. Jak już wejdą opłaty to z każdego przejechanego km drogi, a działać to będzie jak obecne opłaty za autostrady w zarządzaniu GDDKiA. Teraz coraz głośniej mówi się o śladzie węglowym i limitach rocznych na osobę, która a po wykorzystaniu tego przydziału mogą być nakładane kary.
Ten ślad węglowy to wpędzanie ludzi w jawne niewolnictwo. Będziesz miał do wyboru albo wczasy z rodziną autem, albo piechotka kilka miesięcy do pracy by na limit CO2 oszczędzić
@@UzioPL to że Francja chce wprowadzić paszport węglowy, potwierdza zapędy tych dziadów globalistów. Już wiadomo czemu ma służyć zielony listek o śladzie węglowym na stronach rezerwacji biletów lotniczych, a od niedawna w mapach Google
Kolego bardzo ciekawie i merytorycznie prowadzisz swoją serię. Jednak tutaj chodzi zupełnie o co innego. Jeżeli słyszę od tego rządu ze nie chodzi o wprowadzenie opłat, to od razu trzymam się za portfel.
no dobra. a co z limitami predkosci ... ? przeciez doskonale wiemy ze poganiaczy lewego pasa ktorzy cisna 2 paki i na S i na A jest w naszym kraju cale mnostwo .... nie wiem czy to nie onieśmieli ich na tyle (w przypadku zmiany 120 ---> 140) ze juz w ogole strach bedzie na ten lewy wjechac :/ no tak sobie gdybam..
Już dawno nauczyłem się że jeżeli ministerstwo zaprzecza to tylko dlatego że słupki lecą, a skoro taki pomysł się pojawił to nasze portfele na pewno będą chudsze przy urlopie i nie mam na myśli obecnych cen paliw 😔
Codziennie dojeżdżam z pracy i do pracy po 100km po S3. Wprowadzenie opłat takich, jak np. na A2, to byłaby tragedia. Wiele, wiele osób z mojego miasta (tzw. średniej wielkości) czyni podobnie, bo nie każdy chce mieszkać w dużej aglomeracji i nie każdego na to stać. Transport zbiorowy międzymiastowy u nas umarł wiele lat temu (z resztą na kierunku Gorzów Wlkp. - Szczecun nigdy nie było porządnej linii kolejowej i są świeże decyzje, że nie zostanie odtworzona). Mam nadzieję, że ktoś się zastanowi, jaki by miało wpływ na rynek pracy, gdyby drogi ekspresowe stały się nagle płatne.
Ujednolicenie tego nie wpłynie na opłaty drogowe, ani nawet na możliwość ich wprowadzenia - aktualnie na obu tych typach dróg da się wprowadzić opłaty. Wszystko było opisane w filmie. Od siebie dodam, że takiej zależności moglibyśmy się bać, gdyby aktualnie wszystkie autostrady były obramkowane. Co więcej, trasy A oraz S mają tę samą stawkę opłat - co również z perspektywy kierowców większych pojazdów nie stwarza ryzyka podniesienia kosztów przejazdu.
Drogi klasy S mają niższe predkosci projektowe a to oznacza, że posiadają na wielu odcinkach łuki poziome o mniejszym promieniu lub przechyłki o niższej wartości przy danym promieniu niż byłoby to wymagane w przypadku Autostrad. Ponadto standardowa szerokość pasa ruchu dla drogi klasy S to 3,5m a w przypadku klasy A to już 3.75m, nie mówiąc o innych detalach przekroju Jeśli chodzi szer. pasa ruchu, to pół biedy, ale na część esek który miałem okazje jechać już przy 120 km/h czuć niedobory parametrów. Temat jest złożony. Dochodzo do tego wymiana tablic z zielonych na niebieskie, zmiana wielkości znaków a wiec przeznakowanie wszystkich węzłów i odcinków dróg. Pojawią się również ryzyko pojawienia się opłat... Ogolnie mam mieszane uczucia.
Ale to nie znaczy że eSka nie może być autostradą. To że ma takie parametry to ktoś w Polsce kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu wymyślił. W Szwajcarii ich autostrady są tak wąski jak nasza S7 na południe od Myślenic a nazywa się autostradą.
Największy problem na ekspresówkach to ten pas awaryjny mający 2,5 metra dzięki czemu ciężarówki nie mogą sobie bezpiecznie zmienić koła. To co powinniśmy zrobić to przesunąć barierki zewnętrzne o pół metra tam gdzie to możliwe bez poszerzania nasypów. Tak by 0,5m pobocza gruntowego również służyło na zatrzymanie pojazdu. A z czasem można doasfaltować tą opaskę.
Mam pytanie do autora co sądzi o SOS we Włoszech np. na autostradzie A4 na przykład? Osobiście uważam że na każdej autostradzie w Europie takie SOS-y co 500 m powinny być obowiązkowe i wpisane na listę standardów autostradowych. W ciężarówce gdy wystrzeliło mi koło mogłem spokojnie we Włoszech zmienić na takim SOS-ie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Z jednej strony racja, a z drugiej strony te zakręty na S8 są i tak łagodniejsze niż np. zakręty na Szwajcarskiej A2: ruclips.net/video/eYatgiy6N8Y/видео.html Więc jeśli Szwajcarzy nie mają oporów z oznaczeniem A2 jako autostrady, to może my też nie musimy :)
We wloszech w takim razie cala polnoc i srodkowa czesc (apeniny) nie mialaby autostrad (gory, te autostrady tam to jak nasza stara zakopianka tylko po 2 pasy)
@@pragmatycznymatt740 Podobnie w Austrii od Wiednia do Grazu :p W wielu miejscach ostre zakręty i ograniczenia do 100 km/h, czy nawet 80 km/h, a mimo to autostrada.
O tyle zaletą byłoby że w Polsce poza wyjątkami objęte byłoby wprawdzie większość przemianowanych autostrad lecz ceny winiet byłyby na tyle tanie że kierowcy nie odczuliby tego w portfelu
Zgadzam się w pełni z tymi argumentami. Jednak jak dla mnie jest to fundament pod płatne drogi. Jak by teraz powiedzieli, że chcą zrobić płatne eski to lud mógłby nie wytrzymać. A płatna autostrada? No cóż, też będziemy przeklinać, ale myślę,że mniej i władza będzie miała argumenty, że przecież a2 i a4 są płatne. Że kulczykowa a2 jest najdroższa.... Itp itd. Połączą największe miasta z Tatrami, z Bałtykiem i dajmy na to po 30 zł np z Warszawy w jedną stronę. Ile to miliardów będzie do przywłaszczenia dla swoich... Chyba nikt nie wierzy, że chcą to zrobić bo podzielają argumenty Twoje Radek. Za głupi są, a poza tym oni myślą innymi kategoriami. Wiadomo jakimi. Pozdrawiam.
Dokładnie nie pamiętam czy wszystkie autostrady w UK są trzy pasmowe ale na pewno M1 , M62 , M6 oraz M4 są na całych odcinkach. (M5 chyba też) A to główne drogi północ - południe oraz wschód - zachód. pozdrawiam.
Też myślę, że awansowanie większości ekspresówek do autostrad, wprowadzenie niebieskiego oznakowania i zastąpienie "trójzakazów" znakami D-7 jest dobrym pomysłem. W sumie nawet symbole na znakach D-7 i D-9 kojarzą się z propozycjami w filmie. Co do opłat: obecnie drogi płatne A1, A2 i A4 mają darmowe alternatywy w postaci DK91, DK92 i DK94. Moim zdaniem, jeśli miałyby zostać wprowadzone opłaty na autostradach awansowanych z dróg klasy S, to tylko na tych, które są wybudowane w nowym śladzie, żeby gdy ktoś nie chce płacić, nadal miał alternatywę w postaci starej drogi (będącej wtedy nadal krajówką), jak obecnie, np. A3 i DK93 od Szczecina na południe, A6 i DK96 Goleniów-Trójmiasto czy A8 i DK98 Wrocław-Łódź. Najlepiej także, żeby przejazd odcinkami będącymi obwodnicami miast był darmowy i nawet, gdy ktoś nie chce płacić, to mogłby ominąć miasto autostradą - bramki na A1 koło Torunia to absurd. Myślę też, że gdyby wymagania dotyczące węzłów na autostradach były takie, jak na ekspresówkach, byłoby korzystniej. Niekiedy odległości miedzy węzłami na autostradzie są duże, nawet ok. 30 km i jest parę miast leżących blisko autostrady, ale bez specjalnie dogodnego dojazdu.
Raczej powinniśmy dążyć do tego żeby na drogach alternatywnych był jedynie ruch lokalny. Dlatego uważam że drogi A/S powinny być darmowe lub płatne winietą w sensownych pieniądzach.
@@krzysztofwanecki9614 A powinny być - dla obu klas. Chociażby w przypadku zatoru, lub pojazdów, które zwyczajnie nie mogą się poruszać po autostradzie. Dobrym przykładem jest wyjazd z Konina w stronę Słupcy DK92. Ciężarówka po awarii na A2 nie może zostać sholowana w stronę Poznania - Na autostradzie nie wolno holować pojazdu, a na "starej drodze" jest ograniczenie tonażowe.
Radku pytanie. Ekspresówki o dwóch pasach w jednym kierunku stają się autostradami. Taka S7 staje się A7, S8 - A8, a co z drogą która na niektórych odcinkach już jest a inne odcinki są w budowie ( mam na myśli S1 ) to ona stanie się A1? Czy będzie tak jak w USA np. na wysokości Dallas/Forth Worth w Texasie gdzie I35 rozdziela się na I35W i I35E po czym znów się łączą na I35. To u nas byłoby A1Z lub A1W ( zachód/west ) ( od Pyrzowic do granicy z Czechami) oraz A1W lub A1E ( wschód/east ) ( od Pyrzowic do granicy z Słowacją)?
@Komunikacyjny Rambo w ten sposób nie pomyślałem. Chociaż " stara S69 " ciągła się do Bielska a nie wiem czy odcinek na górnym Śląsku również miał tą nazwę czy od początku była do S1
Ciekawy był przypadek dyskusji prowadzonych przed wybudowaniem POW, gdzie na protesty mieszkańców i aktywistów przeciw autostradzie przez Ursynów GDDKiA odpowiadało, że przecież to nie będzie autostrada, tylko droga ekspresowa :)
Czekam na film, gdzie będziesz mówił o oznakowaniu pionowym, bo w tym temacie jest największy problem. Ilosc znaków na polskich drogach jest absurdem i stawia się wszystkie znaki od wszystkiego. Najgłupsze znaki jakie się stawia: - ostrzegawcze 50, 100m przed przejściem dla pieszych, o skrzyżowaniu z sygnalizacja, o wyspie z nakazem jazy po prawej stronie.
Jak zwykle ma Pan rację. Przemianowanie dróg ekspresowych na autostrady ujednolici (z czasem) oznakowanie dróg bezkolizyjnych - mam nadzieję w taki sposób, by zaczęły wreszcie wyglądać jak tego typu drogi w innych. Znikną też dziwne miejsca na drogach (np. na południowej obwodnicy Warszawy), gdzie stawia się znak "koniec autostrady" i zaraz potem znak "droga ekspresowa", mimo, że parametry drogi nie zmieniają się.
7:11 Tutaj jest jeszcze ten dziwny zapis o najbliższym mieście wojewódzkim przy drodze w rozporządzeniu, co też nie jest spójne w praktyce. Np. na A2 na węźle Jordanowo nie ma ŻADNEJ informacji, że S3 prowadzi do 400-tysięcznego Szczecina, mimo, że jest to główna droga prowadząca do tego miasta. Gdaka się broni tym, że najbliższym miastem wojewódzkim jest Gorzów, ale jakoś nie obowiązuje to na A2, gdzie w wielu miejscach na tablicach między Warszawą a Poznaniem na próżno szukać Łodzi (o ile na trasie głównej te napisy doklejono, tak na podporządkowanych nie). Wracając jeszcze do S3 i tablic E-14. Jadąc od południa aż do Świebodzina pokazują one odległość do Gorzowa i Świnoujścia, ale na próżno szukać na nich Szczecina...
Cześć. Zapraszam na nowy film - omawiam w nim gorący temat z ostatnich dni czyli "Czy drogi ekspresowe zostaną przemianowane na autostrady?". Zapraszam również do merytorycznej dyskusji na ten temat.
Według mnie to podobieństwa są bardzo pozorne... autostrady mają szersze pasy, łagodniejsze zakręty a przede wszystkim łagodniejsze wzniesienia i spadki... Co na koniec się przekłada na bezpieczeństwo jazdy. W deszczu dobrym autem bez problemu na autostradzie się pojedzie te 140 ale już na ekspresówce w życiu bym tyle nie pojechał. Już nie wspominając że "niektórzy" na autostradzie spokojnie komfortowo pojadą nawet te 180-220 (Niemieckim, w dobrym stanie technicznie autem!!!) a na ekspresówce (zwłaszcza przy kablowych barierach) to jest igranie z losem. Pytanie czy mentalnie stać nas na to żeby w końcu mieć drogi za 50 lat jak w Niemczech czy pójdziemy na łatwiznę i odwalimy fuszerkę następnym pokoleniom. Warunki geograficzne mamy takie że jest na to szansa aby mieć drogi co najmniej w standardzie niemieckim(przykład A1 Katowice-Łódź po remoncie). A limity prędkości w UE są nałożone w ten sposób tylko ze względu na ekologie. Jak wejdą elektryki zachód będzie miał podwyższone pewnie na 160-180 limity a polska nadal 120-140. Pamiętajmy z jakimi prędkościami jeździli nasi dziadkowie a z jakimi teraz my.... Da nam to trochę wgląd w przyszłość... A takie rzeczy buduje się na pokolenia i wolał bym żeby jak już podwyższyć ekspresówkom limity do 130. Dla mnie to najbardziej racjonalne wyjście.
Jeżeli chodzi o opłaty, to zgodzę się że chodzi o osobówki do 3.5t, ale przemilczałeś samochody ciężarowe. Nie wpłynie to na podniesienie kosztów transportu ?
Pominąłeś kilka istotnych faktów. Autostrady i drogi ekspresowe - te budowane w ciągu ostatnich kilkunastu lat różnią się istotnie od siebie. Wśród nominalnych parametrów mamy oprócz szerokości pasa awaryjnego: S:250cm, A:300cm jest szerokość pasa ruchu: S:350cm, A:375cm. Do tego dochodzą inne projektowe geometrie łuków, które są ściśle związane z maksymalną dopuszczalną prędkością. A:140km/h, S:120km/h. I jest jeszcze problem gęstości węzłów. Na ekspresówkach budowało się je znacznie gęściej niż w przypadku autostrad gdzie przepisy uniemożliwiają poza terenem zabudowanym budowy węzłów częściej niż co 15km. Wystarczy zerknąć na S7 30 km odcinek w polu: Olsztynek zachód -Nidzica Południe. Mamy tu aż włącznie z wymienionymi aż 5 węzłów. Na dzień dobry parametry poważnie się nie zgadzają. Zatem przemianowane "esek" na autostrady to nie jest kosmetyka i rodzi mnóstwo problemów, które byłyby dla projektantów przyszłych dróg wyjątkowo uciążliwe, bowiem jak kraj długi i szeroki definicja autostrady byłaby inna. Zatem trzeba by tu zacząć od poważnych zmian legislacyjnych i stworzenie ram, w których te nowe autostrady mogłyby się zmieścić. Słabo to widzę. Bo gdyby chodziło o samą zamianę znaków z małych zielonych na duże niebieskie to byłoby super. Niestety rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana
Dodaj w opisie filmu linki do np.petycji w sprawie tej zmiany , link do profilów polityków. Myślę,że widzowie by pisali w tej sprawie.Oczywiście nie zmuszam tylko mi taki pomysł przyszedł z tym bo chętnie bym z czegoś takiego korzystał
Hej. Bardzo dziękuję za kolejny super film. Dla mnie szczególnie super, bo od lat interesuję się infrastrukturą drogową w Polsce. Mam nawet na koncie kilka udanych "interwencji", które przyniosły zmianę oznakowań lub poprawę jakości dróg. Z jedną sprawą, która irytuje mnie jako Polaka szczególnie, nie dałem sobie rady. Słysząc, że powstaje film o 10. rzeczach, które powinny zostać zmienione na naszych drogach, postanowiłem napisać, bo może dzięki Twojemu filmowi uda się to zmienić. Mam na myśli oznakowanie zakończenia jednej głównych tras naszego kontynentu, jaką jest autostrada A2, prowadzącej dumnie do naszej stolicy a kończącej się w miejscowości KONOTOPA. Problem był kilka lat temu wielokrotnie poruszany na łamach gazet i w telewizyjnych programach informacyjnych. Niestety z czasem zszedł na dalszy plan i zaczyna brakować nadziei na jakąkolwiek zmianę w tej kwestii. A przecież sprawą absolutnie oczywistą jest to, że jadąc A2 powinniśmy dojechać do węzła Warszawa Zachód, tak jak dojeżdża się do Berlina, Wiednia, Paryża itd. Niestety, kierowcy jadąc A2 do Warszawy od strony zachodniej, w tym Ci z Europy Zachodniej, muszą kierować się do liczącej ok. 300 mieszkańców wsi KONOTOPA. Warto też zauważyć, że węzeł Warszawa Zachód istnieje, ale chyba tylko dla pogłębienia chaosu, bo tak oznakowane jest skrzyżowanie obwodnicy Warszawy z drogą 92 (dawną poznańską) w miejscowości Mory. W artykule Jarosława Osowskiego w Gazecie Wyborczej z 15.06.2012 zatytułowanym: "Gdzie jest ta A2? Nie będzie drogowskazów w Warszawie" zawarta jest wypowiedź ówczesnego miejskiego inżyniera ruchu Pana Janusza Galasa na temat dlaczego węzeł Konotopa nie może nazywać się Warszawa Zachód. "Pytany o powód tego galimatiasu odpowiada tak: - Formalnie autostrada w granicach Warszawy nie istnieje, tylko kończy się w węźle Konotopa, do którego dojedziemy kiedyś właśnie drogą S2". Tłumaczenie miejskiego inżyniera ruchu, że A2 nie dochodzi do Warszawy tylko do Konotopy i stąd taka sytuacja jest niezrozumiałe. W Europie często autostrady nie przebiegają przez stolice czy inne główne miasta, a mimo to do nich kierują. Także w Polsce mamy takie sytuacje, jak choćby skrzyżowanie A 1 i A 2 oznaczone "Łódź Północ" pomimo, że jest oddalone od Łodzi o ok. 20 km. Podobnie z węzłem Grodzisk Maz. itd. Niestety podobna sytuacja ma miejsce po wschodniej stronie Warszawy. Główny węzeł drogowy tj. skrzyżowanie A2/S2 z trasą S17 nazywa się LUBELSKA. Tu podobnie jak w przypadku KONOTOPY, kierowcy ze wschodu dojeżdżają do nic nie mówiącego węzła LUBELSKA w miejscowości Majdan. Jest tu też węzeł Warszawa Wschód, ale na innym lokalnym węźle, skrzyżowaniu S17 z drogą nr 2 w miejscowości Zakręt. Nie sprawdzałem tego dokładnie, ale można przypuszczać, że Warszawa jest jedyną stolicą w Europie, do której nie prowadzi żaden znak autostradowy. A2 możemy dojechać tylko do KONOTOPA od zachodu lub do LUBELSKA od wschodu (KONOTOPY lub LUBELSKIEJ nie wiem czy się to odmienia). Jeśli podzielasz moją irytację tą sytuacją, wspomnij proszę o tym w swoim filmie. Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów
Pełna zgoda. Węzeł powinien się nazywać Warszawa Zachód i już o tym mówiłem wielokrotnie w filmach. Niestety temat uważam za zakończony - GDDKiA nie zależy na tym
A po co zmieniać? Niech Niemcy czy Francuzi dowiedzą się po przyjeździe do Polski, że połowa ich autostrad byłaby u nas co najwyżej drogami szybkiego ruchu. 😏
Napewno zaletą było by to ze na mapach google na pierwszy rzut oka by się wydawało że przybyło autostrad. Są one w porównaniu do ekspresowek zaznaczone grubsza linia i przy większym oddaleniu autostrady widać kiedy ekspresówek już nie widac
Świetny film! Już nie mogę się doczekać na zapowiadany przez Ciebie odcinek z listą pożądanych zmian / reform, a także na "świecką tradycję" czyli podsumowanie roku 2022 i co nas czeka w roku 2023!
Specjalnie o tym nie mówiłem. Mógłby być kompromis 130 km/h a na odcinkach gdzie się nie da (np S1 czy S7 na południu) - to w zależności od parametrów drogi w tym miejscu
No pasowało zrobić porządek z oznakowaniem na polskich drogach. Takiego chaosu nie ma nigdzie w cywilizowanej Europie. No o obowiązkowo jeden spójny system a nie jak teraz każda wojewódzka dyrekcja GDDKiA oznacza drogi jak chce.
@@AutostradyPolska1978 jak już mamy wiarę spójną sieć drogową, oczywiście jeszcze są "dziury" no ale nie wszystko od razu. Raz na zawsze pozbądźmy się tego śmiesznego podziału na A i S to podstawa. No i moje wielkie marzenie żeby zabawki drogowe na Podlasiu, Podkarpaciu czy Dolnym Śląsku były spójne graficznie i systemowo ze sobą. Dzięki za to co robisz i mega doceniam. Jako kierowca ciężarówki dziękuję w imieniu wszystkich trackerów. Pozdrawiam dzisiaj okolice Walencji.
Kurde chłopie, ty powinieneś zostać ministrem transportu
Dzięki ale się nie wybieram. Taki minister to marionetka.
@@AutostradyPolska1978 Dyrektor GDDKiA? :D
Nie nadaje się bo myśli... nie tylko jak i co ukraść.
@@AutostradyPolska1978 dokładnie
Tego ministerstwa nie powinno być. Pozdrawiam
Dobre argumenty za ta zmiana. Od siebie dodam ze Google Maps pokazuje nasze drogi ekspresowe jako "zwykle drogi" - co może odstraszać potencjalnych turystów, a nawet inwestorów (sugerując słaby rozwój transportu drogowego Polsce).
Kolejny raz dziękuję za film, jesteś prawdopodobnie najbardziej zasłużonym youtuberem dla gospodarki tego kraju. Mam przeczucie, że niedługo większość rzeczy, które zaproponowałeś wejdzie w życie.
Dziękuję ale raczej przeceniasz moje możliwości
@@AutostradyPolska1978 i do tego skromny- rzadkość w obecnych czasach...
Radku kolejną bardzo dobrą akcją pilotuj ją i promuj, masz dar przekonywania i walczysz argumentami a nie bzdurnymi hasłami. Tak trzymaj......:))))))
Drogi Radku! Bardzo się cieszę że masz ten kanał I w prosty sposób przekazujesz informacje o infrastrukturze! Nadal uważam, że gdybyście się skrzyknęli z "Usuń Znak" np w formie jakiejś organizacji non-profit moglibyście się stać jeszcze ważniejszą jednostką informacyjno edukacyjną niż jesteście dotychczas. Pozdrawiam!
My już się znamy. Poznaliśmy się na piwie w Krakowie. Bardzo ciekawy człowiek
@@AutostradyPolska1978 Nooo... Jak w Krakowie, a w dodatku na browarku - to z pewnością urodziło się przy tym spotkaniu coś sensownego
@@AutostradyPolska1978 witaj, zostalem bardzo brzydko zwyzywany pod twoim ostatnim postem, mam nadzieję że nie będziesz tolerować takich sytuacji
@@06mateusz12 Pod tym filmem ?
@@AutostradyPolska1978 nie pod filmem a pod ostatnim postem
Świetny film! Zgadzam się z wszystkim co powiedziałeś, argumentacja na najwyższym poziomie. Sam akurat nie wiedziałem nawet że ekspresówki też mogą być płatne.
Natomiast w tym wywiadzie właśnie w Polsacie minister Adamczyk powiedział, że żadne przemiany dróg ekspresowych na autostrady nie są w ministerstwie planowane. To wszystko w świetle pytania red. Rymanowskiego, który powiedział wprost że jemu się to kojarzy z wprowadzeniem opłat za przejazdy tymi drogami. Niestety ktoś rozsądny w Gddkia i siedzący w temacie może mieć swoje zdanie, ale ministerstwo podejmuje decyzje polityczne, a taka zamiana spowodowałaby z automatu że media krzyczałyby że rząd chce zrobić wszystkie drogi szybkiego ruchu płatnymi, dlatego się boją. A już tym bardziej przed wyborami.
Dziękuję. Ludzie nie wiedzą o co chodzi a komentują. I później takie bzdury są powielane.
Nie mozna sluchac i tracic czas na komentarze politykow czy dzniennikarzy.
A4 na odcinku Wrocław - Legnica powinni zdeklasowac na DK4.... albo przynajmniej na S4
Według mnie pomysł bardzo dobry. Co do prędkości - na większości dróg ekspresowych i tak da się jechać w miarę normalnie 140 km/h (np. S5 z Wrocławia do Poznania. Właściwie cały odcinek przejechałem z taką prędkościom). Niektóre odcinki mogłyby pozostać z prędkościom 120 km/h na zasadzie spowolnień miejscowych jak to jest z częstym ograniczeniem do 90 km/h (ewentualnie 140 km/h na obszarach niezabudowanych i 120 km/h i mniej na terenach miast i zagęszczonych obwodnic - powiedzmy S86). A co do jakości - Wojewódzka 902 wydaje się bardziej "autostradowa" niż A4 na niektórych odcinkach (sam nie wiem czy się śmiać czy płakać).
"Prędkością".
Mogłoby też być 130 km/h jako domyślny limit i na obecnych A i obecnych S, a na odcinkach o wyższych parametrach znaki zmiennej treści mogłyby zwiększać do 140 km/h wtedy gdy warunki (pogodowe i natężenie ruchu) na to pozwalają. Wtedy można by nawet dopuścić wyświetlanie 150 km/h na ZZT w zależności od sytuacji.
Dla mnie 140km/h które jest w Polsce jest nieporozumieniem. Wg mnie optymalna prędkość to 130km/h. 120km/h zwyczajnie jest cholernie męczące, a 140km/h to jest więcej jak spora część tanich osobówek klasy A i B może jechać, ponadto to już jest praktycznie ponad siły dostawczaków i innych pojazdów na drodze. Wolę płynne 130km/h niż szarpaninę z limitem 140km/h na obwodnicy Łodzi A1 czy A2 Łódź Warszawa, gdzie nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego GDDKIA nie wprowadziła ograniczenia na 110 od 6 do 19.
W rzeszy gdzie nie ma limitów większość i tak jeździ 130km/h. Jak jechałem z Holandii do Polski w tym tygodniu i w drugą stronę osobówką to może 6-8 samochódów (sic!) Jechało więcej jak 160km/h przez całe Niemcy w szerz.
Zgodzę się z drugiej strony na 120km/h na obwodnicach. Odkąd na AOW A8 wprowadzono 120km/h to cała droga się ucywilizowała i stała się w miarę płynna bez idiotow co cisnęli 170km/h na całej długości.
@@Silkl4sh dokładnie, 130km/h byłoby idealne. Do tego niektóre odcinki mogłyby mieć podwyższoną prędkość do 140, a niektóre przebiegające tak jak wspomniano np. Przez teren zabudowany do 120km/h.
Co do 140 to bym był przeciwko z jednego powodu, a mianowicie, że im więcej wyjątków tym gorsze respektowanie prawa. Bo skoro tam można jechać 140, a tutaj jest właściwie tak samo, to też będę tyle jechał. A tak to jeden górny limit i nie ma wymówek że szybciej.
Poza tym w zdecydowanej większości samochodów do 130 spalanie jest jeszcze w miarę normalne to koło 140 już zaczyna gwałtownie wzrastać. A niestety w obecnych czasach też trzeba na to spojrzeć
Pełna zgoda, ważny krok w uproszczeniu oznakowania drogowego w Polsce.
In Germany the term "Autostrasse" is rarely used. It's much more common in Austria and Switzerland. The official term here is "Kraftfahrstraße" and the much more used unofficial term is "Schnellstraße"
Autobanh
Thank you for the information. I'll fix it in the subtitles below the video.
@@jarosawzalewski6830 chłopie xD ale on mówi o niemieckich ekspresówkach
@@karolczyz Chcial zaistniec
@@jarosawzalewski6830 Jeśli już, to "hn" a nie "nh". No i to znaczy autostrada, a nie ekspresówka. A poza tym to spoko majonez.
Wreszcie rozsądny głos, zmiana z s na a przy okazji reformy oznakowania, zrównanie prędkości do 130 z lokalnymi wyjątkami
Dokładnie to proponuję
A ja pozwolę mieć odmienne zdanie w tej sprawie. Uważam, że różnica w komforcie jazdy (szerokość pasów, łagodność łuków) jest na drogach A oraz S projektowanych wg współczesnych standardów wyraźnie wyczuwalna i o ile limit prędkości na ekspresówkach jest optymalny, to na autostradach spokojnie można by go podnieść do 150-160 km/h. Ujednolicenie wszystkich dróg szybkiego ruchu do autostrad to przede wszystkim otwieranie furtki do dalszego ograniczania prędkości w przyszłości oraz wprowadzenia opłat na całości sieci. To może z kolei spowodować wpychanie większej ilości ruchu na drogi lokalne, co na pewno wpłynie znacznie na obniżenie bezpieczeństwa.
@@stuntmanplock doprowadzenie do legalizacji predkosci 150 km/h to spowodowanie ze jak pojade pojazdem typu dostawczy załadowany towarem o wadze 2-3 ton nie wydostane sie z prawego pasa ruchu zzza ciezarwówek bo nikt nie da mi szansy na wjechanie na lewy pas by takiego wyprzedzic , nikt sie nigdy nie zgodzi na takie predkosci w Polsce , a dochodzą mnie glosy ze planowane jest spowrotem obnizenie max predksoci do 130 km/h I BARDZO SLUSZNIE. mam nadzieje ze ktos tez w koncu zabroni tirom sie wyprzedzac i zrobi solidny kaganiec na predkosc max 80 km/h bez mozliwosci zlikwidowania tego kaganca , to dla bezpieczenstwa i faktycznej spokojnej jazdy tymi drogami , ja dzis te drogi unikam bo bydlactwo tam dominuje i sa to najniebezpieczneijsze drogi w UE.
@@przemysawkosicki814 dostawczy co.ma 2,3 tony ładunku to ciężarowy więc klej pizde I masz 80kmh frajerzd
@@przemysawkosicki814 dlaczego chcesz zakładać kaganiec na 80 ? Myślisz że wszyscy zaczną jeździć równo ? Jeden zrobi legalizacje tacho przy łysych oponach potem wymieni i już leci 82km/h
Wprowadzenie zakazów godzinowych było by rozsądniejszym rozwiązaniem np 6-10 i 15-20
W Polsce faktycznie słabo z kulturą na drodze i musimy się naprawde dużo uczyć ale nie jesteśmy najgorsi w UE bo to co się dzieje w Rumunii i Bułgarii to się w głowie nie mieści
Jak dobrze, że o tym pomyśle słyszę z tego kanału, a nie z pożal się Boże mass mediów.
Dziękuję. Staram się być wiarygodny.
Dobrze, że poruszyłeś ten temat
Świetnie że nagrałeś na ten temat, od dawna mnie irytuje ten sztuczny podział a potem ciężko wyjaśnić tych wszystkich malkontentów którzy narzekają że "za mało autostrad budują". Teraz po prostu podeślę link do filmiku bo jak zwykle merytorycznie wyjaśniłeś cały temat i słusznie bo jak już rozbudowujemy polską sieć dróg to i zadbajmy o spójne oznaczenia
Dziękuję. Cieszę się ze mogłem pomóc
A zatrybiles ze po "ekspresowych" jezdzisz bez oplat? Wiesz ile kosztuja w Polsce "autostrady"?
To jest glowny powod zmiany - bedziesz bulic za przejazd.
@@podunkman2709 oglądałeś film?
@@podunkman2709 "nie znam sie ale sie wypowiem" tego typu komentarz pan właśnie napisał
@@podunkman2709 A Ty wiesz, że jesteś debilem, skoro nie trafia do Ciebie wiedza, że drogi ekspresowe od dawna też mogą być płatne tak samo jak autostrady? I że potrzeba do tego tylko jednego rozporządzenia Rządu? A wiesz, że są autostrady, za przejazd którymi osobówki nie płacą? Tak samo autostrady nie musza być płatne, bo je Rząd nie objął opłatami? Np. A6, A8 czy odcinki innych autostrad. A wiesz, że obecny rząd tak xujowo negocjował kamienie milowe KPO, że w ramach faworyzowania kolei zobowiązał się do wprowadzenia opłat na drogach ekspresowych, przy czym dostępne tłumaczenie robocze (fatalnej jakości trzeba przyznać) wskazuje, że chodzi wogóle o przejazdy czyli również osobowe a nie tylko ciężarowe?
Innymi słowy - czy dociera do Ciebie, że dla objęcia drogi odpłatnością nie ma znaczenia czy jest to ekspresówka czy autostrada?
Gdybyś szukał absurdów drogowych do odcinka, to polecam węzeł Warszawa-Lotnisko, łącznica z S7 na S2 w kierunku Łodzi - z drogi głównej 3-pasowej robi się prawidłowo 4 pasy w formie 2 (S79) + 2 (S2), potem z 2 (S2) jest 1 (S2 zachód) + 1 (S2 wschód). O ile to, czy 1 pas na zachód to wystarczająco jest kwestią dyskusyjną (raczej jest, ale okaże się po otwarciu całej S7 z Tarczyna), to łącznica jest poprowadzona przejazdem podziemnym zakręcającym o około 120-140 stopni, z ograniczeniem do 40km/h. Już widzę jak pierwszego dnia po otwarciu całej S7 na południe od Warszawy tworzy się tam gigantyczny korek przez tiry, które muszą się rozpędzić ponownie od 30-40km/h pod górkę, bo za ograniczeniem jest wzniesienie do poziomu drogi głównej. A zimą, kto wie, może nawet taki tir nie będzie w stanie tam podjechać, bo jest całkiem stromo jak na łącznicę.
Już o tym mówiłem w filmie o S7. jasne że zacznie się tam korkować.
Ja jestem zwolennikiem rewizji, oznakowania większości dróg standardu A jako S i podwyżki prędkości na ekspresówce do 130 a na autostradzie - zniesienia limitu prędkości z prędkością zalecaną 150. Oczywiście wymagałoby to budowania lepszych autostrad. Według mnie przekrój 4 pasy ruchu w każdą stronę oraz znaki zmiennej treści co kilka km byłyby dobrym rozwiązaniem. Prawy pas byłby powolny z limitem prędkości 130 (100 dla busów, 90 dla ciężarówek choć mogłyby one mieć kaganiec 100 zamiast 90 w sumie, ale tych dwóch limitów nie trzeba tam pisać) widocznym na znaku zmiennej treści, dwa pasy środkowe byłyby przeznaczone do jazdy normalnej (należałoby się ich trzymać) i pokazywałoby nad nimi prędkość zalecaną 150 na niebieskim znaku, a lewy pas byłby do wyprzedzania i też by pokazywało tam prędkość zalecaną 150. Oczywiście drogi miałyby szersze pasy (jakieś 4 metry pewnie). W razie złej pogody czy wypadku żaden problem na takiej tablicy zmienić ograniczenia prędkości do 130 lub nawet mniej na wszystkich pasach.
Czy będzie też odcinek o proponowanych zmianach co do ilości znaków, że każde ograniczenie prędkości ma współistnieć ze znakiem informującym czemu ono zostali wprowadzone, np. Zakręt, skrzyżowanie?
No i jak ma być normalnie, jak ktoś chce wprowadzić jakąś pozytywną zmianę, a media, żeby tylko dowalić, wysnują z tego wniosek, że chodzi o opłaty i zrobią raban..
Autorze kanału, pytałem o to miesiąc bądź dwa temu. Dzięki, że zrobiłeś wideo na ten temat
Do tej pory byłem sceptyczny. Jako mieszkaniec Podkarpacia widzę wyraźne różnice między autostradą a drogą ekspresową (A4 - S19). Węższe pasy, ciaśniejsze łuki czy większe elewacje na esce. Dodatkowo czasem jeżdżąc samochodem dostawczym odczuwam te różnice bardziej niż w osobówce.
Ale ten film dał mi do myślenia i zacząłem się zastanawiać.
Dam sobie jeszcze chwilę zanim zdecyduję czy zostaję przy swoim zdaniu czy je zmieniam.
to sam ten odcinek s19 mozna zostawic jako s jesli juz
Pewnie przed wyborami przemianują drogi powiatowe na autostrady, żeby w kampanii chwalić się, ile autostrad przybyło za ich rządów.
Do tej partii nie należę i nigdy nie będę - to po pierwsze. Po 2 - warto obejrzeć film do końca i mieć swoje zdanie. W filmie wyjaśniam m.in że zgodnie z przepisami obowiązującymi w Europie nasze eSki powinny być autostradami.
Wielki szacun. Świetna robota. Bardzo dobry, merytoryczny film. Popieram ideę wyrażoną w Twoim nagraniu.
Dziękuję. Jestem pozytywnie zaskoczony że aż tak dużo osób poparło to co mówię w filmie
A PROPO’S wzrostu gospodarczego, uwaga bardzo celna i słuszna. Dla inwestorów liczy się CZAS. Dlatego Niemcy po II wojnie światowej rozwijały się 2x szybciej niż np. UK, bo nie tylko miały więcej Autostrad, ale nie było na nich ( i nadal na większości nie ma ) OGRANICZEŃ PRĘDKOŚCI. Czas to pieniądz. Dlatego nie rozumiem skoro budujemy najnowocześniejsze drogi w Europie dlaczego utrzymujemy anachroniczne ograniczenia ?
Dziękuję za ten bardzo wartościowy i bardzo potrzebny film. Duży plus za przedstawienie podstaw prawnych, zagranicznych przykładów, współczesnych podobieństw i nielicznych różnic między tymi dwoma klasami dróg ekspresowych oraz osobliwości w standarach jakości wybranych dróg z tych dwóch klas.
Bardzo profesjonalnie i przekonująco przedstawiłeś uzasadnienie dla poparcia decyzji o ujednoznacznienia dróg obu klas i rozwiałeś mit koniecznej zmiany S->A motywowany możliwością poboru opłat tylko z tych drugich , który niestety jako możliwą teorię samemu zdarzyło mi się rozpowszechnić. Pozdrawiam;
Dziękuję za dobre słowo .
Raczej chodzi o oplaty na ekspresówkach nie popierajcie tych zlodzieji z rządu mało nas okradaja na podatkach i innych daninach
@@krzysztofwanecki9614obejrzyj film a potem komentuj
Niesamowity z Ciebie zajawkowicz, bardzo szanuje :)
A bardzo dziękuję. Zawsze fajnie usłyszeć że komuś podoba się moja praca.
Genialny film zrobileś !!! Gdy zagraniczny inwestor patrzy na oznakowanie autostrad i ekspresówek to mu sie we łbie kręci.
Super robotę robisz, mam ogromną prośbę zrób film o dk 88 na górnym Śląsku. Odcinek w Zabrzu ma ograniczenie prędkości do 70 km/H co jest bez sensu patrząc się że każda inna droga pozamiejska (ma ograniczenie do 90 km/H). Tak samo można powiedzieć o drodze 901 tzn ulicy toszeckiej (odicnek Gliwice-Pyskowice) gdzie prędkość jest 70km/H A na spokojnie można by było jechać szybciej.
Fajnie by było usłyszeć z 2 zdania od Ciebie na ten temat 😎
Skutkiem tego będzie wprowadzenie opłat za poruszanie się po tych "autostradach" oraz obniżenie dopuszczalnej prędkości.
Nie uważam żeby pomysł nałożenia opłat na ekspresówki był dobry choć taki zapewne cel przyświeca naszym milusińskim ;) Wystarczająco dużo jest już danin w paliwie i innych podatków które ryją po kieszeni a niby mają iść na utrzymanie dróg a wiemy jak jest w rzeczywistości. Wystarczy zlikwidować zbędne programy socjalne i kasa się znajdzie, zawsze się znajduje na to na co musi się znaleźć :D
W Czechach 1 stycznia 2016r. przemianowano ekspresówki na autostrady
Jestem zdecydowanie na tak. Prawie we wszystkich krajach Europy (jak nie we wszystkich) nasze ekspresowki bylyby autostradami.
Zdecydowanie we wszystkich
Mądrego dobrze posłuchać. Ważny film bo jednak zwykły człowiek często myśli, że autostrady=opłaty. Argument z inwestorem rzeczywiście jest dobry.
Zwykły człowiek często dobrze myśli.
@@Mrslabeale nie w tym przypadku
@@Pawlitsoc mój komentarz bym aktualny 7m-cy temu, wiele się pozmieniało 😅
Problem w tym, że każdemu rządowi łatwiej będzie wprowadzić opłaty na drodze oznaczonej A niż S. Dlatego ja jestem za pozostawieniem jak największej liczby eSek. Osobiście płatne drogi z zasady omijam bo nie lubię płacić dwa i więcej razy za to samo.
I tak korzystający z dróg i tak dużo płacą na drogi - wszak duża część podatków z paliw, opłat ponoszonych przez firmy przewoźników ciężarowych teoretycznie idzie na ich rzecz. Takie opłaty zwłaszcza windowane ostatnimi czasy to po prostu drenowanie naszych kieszeni.
Najlepsze jest to, że Eurostat nie zalicza naszych dróg ekspresowych do najwyższej kategorii dróg i w porównaniu krajów przy Polsce jest liczona tylko długość autostrad. To jest na niekorzyść Polski i polskiej gospodarki.
Co do definicji z 1:20. Na S8 jest zjazd do Karczmy u Wodnika bezpośrednio z eski. Wiesz coś dlaczego tak jest? Inne takie miejsca odseparowano od gierkówki poza mopami.
Witaj. Już kiedyś nawiązałem do tego projektu. Uporządkowało by to drogi w Polsce. Teraz już za późno i jestem zmęczony, ale w sobotę od rana napiszę ten email do ministerstwa i nie będzie to jedno zdanie. Pozdrawiam
Radek - od jakiś 5 lat jeżdżę sporo po Europie i Polsce samochodem. Dzielę ten okres przed i po Radku i zdecydowanie w kwestii dróg należy Ci się obraz "Radek Ufam Tobie"
OMG - dawno nie czytałem komentarza po którym aż tak bym się śmiał. Pozdrawiam :)
7:45 BOCHNIA JESTTTTTTTTTTT MOJE MIASTO
Bo powinna być jako 1 miasto powiatowe
Przedstawiasz bardzo rozsądne argumenty👍
Staram się. W tym filmie pomogli mi inni. Za dużo szczegółów.
Dokładnie opisałeś co też myślałem o tym
Dziękuję
Ale Yaya!!!
Ja z kolegami używamy określenia "autostradka" właśnie do wszystkich 'dobrych' {dwujezdniowych z awaryjnym} dróg w kraju!!
I nie 'rozwlekamy' się czy się jechało drogą "S" czy "A" tylko 'autostradką' do Zielonej; autostradką na Bydgoszcz; autostradką na Szczecin; na Wrocław; Olsztyn itd...
Ogólnie klasa prawie zawsze taka sama { 🙉 prędkość przelotowa też SIC!! 🤫 } Tylko na Krokodyle i Miśki trzeba bardziej uważać.
Zresztą po zachowaniu współuczestników ruchu można odnieść wrażenie że "odczuwają" podobnie 🙃 😅
A co z parametrami technicznymi na S przy jednolitej prędkości 140 lub 130 (np. łuki poziome)?
a odczuwasz jakakolwiek różnice? bo ja zjeździłem trochę kraju i nie czuje absolutnie żadnej różnicy
To jest wymysł ludzi w Polsce że Autostrada musi mieć takie parametry a eSka takie. W Europie każda nasza eSka była by Autostradą.
Parametry techniczne wpływają (wg mnie) na dopuszczalną prędkość. Zakładam, że takie przekształcenie S na A, wiązałoby się z obniżeniem dopuszczalniej prędkości do takiej, jaka obowiązuje na S.
@@anthonycubadugosz109 Pewnie, że są różnice. Np. A1 Łódź - Toruń albo A2 Łódź - Poznań vs S7 Jędrzejów - Skarżysko Kamienna. Ale już np. A4 Gliwice - Katowice, to bardziej jak wspomniany odcinek S7.
Na S8 trzeba by coś zrobić z węzłami drogowymi, żeby chłopy nie jeździły pod prąd. Tam już było sporo takich przypadków.
7:46 Jeżeli chodzi o rewizję numeracji oraz przebiegów na polskiej sieci drogowej. Uważam, że większość dróg ma dobre oznaczenia, jednak są także sytuacje patologiczne. Ode mnie dodam tak:
- przemianowanie drogi S8 na S14 na odcinku Walichnowy - Łódź (przy założeniu budowy nowej drogi przez Wieluń i Bełchatów do Piotrkowa)/przedłużenie S8 do Rawy Maz. lub Tomaszowa Maz.
Uważam, że wybudowanie S8 w takiej konfiguracji (ciągiem starej DK14) nie był idealnym pomysłem, ponieważ sprawia, że pośrednio zwiększa to ruch na odcinku A2 Stryków - Konotopa. Myślę, że i tak te trzy pasy w niedalekiej przyszłości nic nie zmienią, dlatego uważam że jedynymi możliwościami jest albo wybudowanie S8 na odcinku Łódź - Tomaszów Maz./Rawa Maz.(?), albo wybudowanie kompletnie nowej drogi (w klasie obecnej drogi ekspresowej lub 2+1 jak obecne na tej drodze obwodnice) na odcinku Walichnowy - Piotrków Tryb (S12/S74)., obecną oznaczyć jako S14 i zachodnią obwodnice jako S71. Uważam że druga opcja jest nawet lepsza, poza tym można byłoby poprowadzić tą drogę obecnymi obwodnicami Wielunia i Bełchatowa (przy czym potrzebna byłaby ich rozbudowa do odpowiedniego standardu).
- przemianowanie aktualnej S1 na S11
Myślę, że to naturalna zmiana, ponieważ na tym odcinku droga nr się dubluje co jednak wprowadza zamęt na tym odcinku, poza tym jeżeli mielibyśmy przemianować drogi ekspresowe na autostrady to okazuje się że mamy dwie autostrady nr 1. Naturalnym numerem jaki można przybrać dla tej drogi jest 11, ze względu na to, że S1 jest swego rodzaju jej przedłużeniem. Pomimo tego, że aktalnie S11 ma się kończyć w Piekarach Śląskich, a nie jak miało to być w Pyrzowicach, tak myślę, że jest jeszcze czas, żeby połączyć ten odcinek jak drogę ekspresową, a odbicie do Piekar można byłoby oznaczyć jako S78 lub S88 (kończy się w niedalekiej odległości od A1 w Piekarach)
- ujednolicenie numeracji na aktualnej obwodnicy Szczecina
- zamiana numeracji S5 i S8 na południe od Wrocławia (wtedy też sens miałoby przedłużenie drogi nr 8 do Jeleniej Góry)
- zamiana numeracji 9 i 19
- oznaczenie zachodniej obwodnicy Szczecina jako S13
PS. Bardzo zgadzam się z pomysłem przemianowania dróg ekspresowych na autostrady, no i jak zwykle dobry odcinek
Akurat obecną S1 może zostać jako droga ekspresowa. Tak samo S2/S7/S8 w Warszawie
@@Stanley-rq6vv Jeżeli chodzi o S1, fakt, że na niektórych odcinkach nie spełniała by w 100% obecnych zasad budowania autostrad (przede wszystkim zbyt wysoka częstotliwość węzłów), tak odcinek do Żywca powinien być oznaczony jako autostrada, a w przyszłości także do Zwardonia po wybudowaniu 2 pasa ruchu. W przypadku dróg ekspresowych w Warszawie, tutaj też bez problemu powinny być oznaczone jako autostrada, choć w przypadku S8 można mieć pewne obiekcje (które i tak są obecnie).
Świetny materiał, dobrze przedstawione informacje, warto jedynie nieco popracować nad odpowiednim akcentowaniem słów w zdaniu przy czytaniu przygotowanych materiałów ;)
Opłaty zdecydowanie nie tylko na Autostradach, Ekspresówkach, ale również drogach krajowych bo budżet zbyt wiele dokłada do dróg.
Nie no fantastycznie, bo teraz drogi to sa najwyraźniej za darmo i WCALE nie są opłacane z naszych podatków i w opłacie paliwowej. Skończy się tym, że więcej ludzi przeskoczy na jazdę po drogach wojewódzkich i mniejszych, bo nie bedzie ich stać co chwila bulić państwu, ale ty najwyrazniej narzekasz na nadmiar gotówki.
7:59 W rozporządzeniu o znakach z 1983 r. znak D-7 oznaczał drogę dla pojazdów samochodowych. Znaczenie znaku na drogę ekspresową zostało zmienione w rozporządzeniu z 1993 r.
Pomysł może i dobry ale co z długością pasów włączających? Na S11 (ZOP) pasy te są bardzo krótkie.. na pewno odbiegają standardem od autostrad...
5:38
Może ktoś podpowiedzieć:
Co to za konstrukcja na drogą i do czego służy?
Widać po obu stronach konstrukcje pod linie WN. Wg mnie to zabezpieczenie żeby nic nie spadło nad drogę
Zaraz skończą A1, wprowadzą te zmiany z filmu, na A4 Katowice-Kraków skończy się komercyjna koncesja i będziemy mieli 100% płatną sieć tych wszystkich dróg, tak jakby winiety na pełną sieć.
Przesłałem swoje poparcie z ramienia dużej instytucji którą zawodowo reprezentuję :). Powodzenia :)
Dziękuję
Hello,
do you plan video on Polish road numerations with suggestions for better numeration?
Warto zaznaczyć że takie ujednolicenie, przy założeniu że ujednolicona prędkość będzie wynosić 130km/h spowoduje realny wzrost średniej prędkości podróżowania.
Oraz realnie większe korki na węzłach
Myślę, że przekształcenie wszystkich Dróg Ekspresowych na Autostrady to super pomysł. Dlaczego? Skoro nie ma wielkich różnic to po co mieć te dwie kategorie? Można połączyć! A co z opłatami? Opłaty mogą być elektroniczne i prawdopodobnie będą dotyczyły wyłącznie pojazdów powyżej 3,5t. Bramek nie proponuję, gdyż jest to system zbyt obciążony i przestarzały.
Obejrzyj film. Jest o tym mowa. Jednak przeważająca część ekspresówek jest 2.jezdniowa z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami i to one byłyby przemianowane, a reszta pozostałaby ekspresówkami.
Bardzo fajny oraz merytoryczny odcinek. Popieram zakończenie tego sztucznego podziału na A oraz S to jest bez sensu. Tu masz dobry argument wytłumacz jakiemuś inwestorowi powiedzmy z Malezji ze ekspresówka to to samo co autostrada, a tak sie nie nazywa nie zrozumie od razu ma mętlik w głowie i pomyśli jaki dziwny kraj. Ciekawe właśnie jak to w Czechach wygląda po ich przemienieniu dróg. Pozdrawiam
Dziękuję - pełna zgoda
Kazdy to ma IQ wyzsze od temperatury ciala zalapie w sekunde. Taki podzial jest nie tylko w Polsce; np. w Stanach i Niemczech.
Oczywiscie w pomysli zrobienia wszystkich "autistradami" to pomysl jak zarobic dodatkowa kase - wiekszosc z was nie rozumie ze automatycznie bedziecie za te drogi placic. I nie beda to male kwoty bo, z tego samego powodu, w Polsce nie ma winiet.
Mimo mojego poparcia dla obecnego rzadu jest to po prostu pomysl jak wydoic ludzi. Po, odpukac, dojsciu do wladzy "demokratow" ten pomysl bedzie na bank zrealizowany (eldorado by "sprywatyzowac" odcinki drog).
@@podunkman2709 Człowieku, ja Cię proszę. Najpierw obejrzyj uważnie materiał, a dopiero potem komentuj. Ekspresówki też mogą być płatne...
@@podunkman2709 W Stanach? Pierwsze słyszę. Jak są one oznakowane?
8:58 o! dokładnie się zastanawiałem, czy to powiesz - przez spory kawałek materiału można odnieść wrażenie, że sugerujesz przemianowanie wszystkich ekspresówek na autostrady, a jednak przy jednojezdniowych ekspresówkach to nie ma sensu
(ja w ogóle bym się skłaniał do przemianowania autostrad nieposiadających pobocza na drogi niższej klasy, ale to inna bajka...)
Jedynym problemem wydaje się to, że na pewno od razu dowaliliby opłaty za wszystko. Nie miałbym problemu z tym faktem, gdyby można było kupić np. roczną winietę za 250-300 złotych. Ale przy takich cenach jak są teraz byłoby to absurdalne i szkodliwe dla osób które muszą używać tych dróg do dojazdu do np. pracy, sam muszę dwa, trzy razy w miesiącu wybrać się do biura we Wrocławiu z Zielonej Góry i nie uśmiechałoby mi się płacenie za ekspresówkę/autostradę drugie tyle co za paliwo, a jeżeli ktoś musi dojeżdżać gdzieś codziennie bo transport publiczny u niego nie istnieje to byłby dramat :)
Powiem Ci Radek, że ładnie to wytłumaczyłeś. Jakbym to usłyszał w mediach (unikam jak ognia) to trochę może bym się na jeżył. Warto też wspomnieć o samym KPO i zapisie w nim o konieczności wprowadzenia opłat na eskach. Na początku budowy dróg ekspresowych, gwarantowano ich bezpłatne użytkowanie dla sam do 3,5t. Przy przemianowaniu na autostrady nie powinno już być z tym problemu. Niektórzy piszą, że dobrze by było wprowadzić winiety, super sprawa, ale w dzisiejszym świecie to już niemożliwe. Jak już wejdą opłaty to z każdego przejechanego km drogi, a działać to będzie jak obecne opłaty za autostrady w zarządzaniu GDDKiA. Teraz coraz głośniej mówi się o śladzie węglowym i limitach rocznych na osobę, która a po wykorzystaniu tego przydziału mogą być nakładane kary.
Dziękuję. Staram się być merytoryczny. Duży udział w tym też osób które mi pomagają bo sam nie ma aż tyle czasu
Ten ślad węglowy to wpędzanie ludzi w jawne niewolnictwo. Będziesz miał do wyboru albo wczasy z rodziną autem, albo piechotka kilka miesięcy do pracy by na limit CO2 oszczędzić
@@UzioPL to że Francja chce wprowadzić paszport węglowy, potwierdza zapędy tych dziadów globalistów. Już wiadomo czemu ma służyć zielony listek o śladzie węglowym na stronach rezerwacji biletów lotniczych, a od niedawna w mapach Google
Kolego bardzo ciekawie i merytorycznie prowadzisz swoją serię. Jednak tutaj chodzi zupełnie o co innego. Jeżeli słyszę od tego rządu ze nie chodzi o wprowadzenie opłat, to od razu trzymam się za portfel.
no dobra. a co z limitami predkosci ... ? przeciez doskonale wiemy ze poganiaczy lewego pasa ktorzy cisna 2 paki i na S i na A jest w naszym kraju cale mnostwo .... nie wiem czy to nie onieśmieli ich na tyle (w przypadku zmiany 120 ---> 140) ze juz w ogole strach bedzie na ten lewy wjechac :/ no tak sobie gdybam..
Ja bym zrobił wszędzie 130 km/h jako kompromis a tam gdzie nie można tyle (np S7 na południe od Krakowa to lokalne ograniczenia)
@@AutostradyPolska1978 zdecydowanie zgoda!
Już dawno nauczyłem się że jeżeli ministerstwo zaprzecza to tylko dlatego że słupki lecą, a skoro taki pomysł się pojawił to nasze portfele na pewno będą chudsze przy urlopie i nie mam na myśli obecnych cen paliw 😔
Codziennie dojeżdżam z pracy i do pracy po 100km po S3. Wprowadzenie opłat takich, jak np. na A2, to byłaby tragedia. Wiele, wiele osób z mojego miasta (tzw. średniej wielkości) czyni podobnie, bo nie każdy chce mieszkać w dużej aglomeracji i nie każdego na to stać. Transport zbiorowy międzymiastowy u nas umarł wiele lat temu (z resztą na kierunku Gorzów Wlkp. - Szczecun nigdy nie było porządnej linii kolejowej i są świeże decyzje, że nie zostanie odtworzona). Mam nadzieję, że ktoś się zastanowi, jaki by miało wpływ na rynek pracy, gdyby drogi ekspresowe stały się nagle płatne.
Ujednolicenie tego nie wpłynie na opłaty drogowe, ani nawet na możliwość ich wprowadzenia - aktualnie na obu tych typach dróg da się wprowadzić opłaty. Wszystko było opisane w filmie.
Od siebie dodam, że takiej zależności moglibyśmy się bać, gdyby aktualnie wszystkie autostrady były obramkowane.
Co więcej, trasy A oraz S mają tę samą stawkę opłat - co również z perspektywy kierowców większych pojazdów nie stwarza ryzyka podniesienia kosztów przejazdu.
Drogi klasy S mają niższe predkosci projektowe a to oznacza, że posiadają na wielu odcinkach łuki poziome o mniejszym promieniu lub przechyłki o niższej wartości przy danym promieniu niż byłoby to wymagane w przypadku Autostrad. Ponadto standardowa szerokość pasa ruchu dla drogi klasy S to 3,5m a w przypadku klasy A to już 3.75m, nie mówiąc o innych detalach przekroju
Jeśli chodzi szer. pasa ruchu, to pół biedy, ale na część esek który miałem okazje jechać już przy 120 km/h czuć niedobory parametrów. Temat jest złożony.
Dochodzo do tego wymiana tablic z zielonych na niebieskie, zmiana wielkości znaków a wiec przeznakowanie wszystkich węzłów i odcinków dróg. Pojawią się również ryzyko pojawienia się opłat...
Ogolnie mam mieszane uczucia.
Ale to nie znaczy że eSka nie może być autostradą. To że ma takie parametry to ktoś w Polsce kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu wymyślił. W Szwajcarii ich autostrady są tak wąski jak nasza S7 na południe od Myślenic a nazywa się autostradą.
O jakiegoś czasu przy projektowaniu dla dróg S przyjmowano takie same prędkości projektowe jak dla A - 120 km/h
Największy problem na ekspresówkach to ten pas awaryjny mający 2,5 metra dzięki czemu ciężarówki nie mogą sobie bezpiecznie zmienić koła. To co powinniśmy zrobić to przesunąć barierki zewnętrzne o pół metra tam gdzie to możliwe bez poszerzania nasypów. Tak by 0,5m pobocza gruntowego również służyło na zatrzymanie pojazdu. A z czasem można doasfaltować tą opaskę.
Mam pytanie do autora co sądzi o SOS we Włoszech np. na autostradzie A4 na przykład? Osobiście uważam że na każdej autostradzie w Europie takie SOS-y co 500 m powinny być obowiązkowe i wpisane na listę standardów autostradowych. W ciężarówce gdy wystrzeliło mi koło mogłem spokojnie we Włoszech zmienić na takim SOS-ie. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
Bardzo dobre rozwiązanie
Radek spójrz na S8 Piotrków Trybunalski wa-wa ,tam są dużo ostrzejsze zakręty niż na drodze klasy A
Z jednej strony racja, a z drugiej strony te zakręty na S8 są i tak łagodniejsze niż np. zakręty na Szwajcarskiej A2: ruclips.net/video/eYatgiy6N8Y/видео.html Więc jeśli Szwajcarzy nie mają oporów z oznaczeniem A2 jako autostrady, to może my też nie musimy :)
Przecież tam są już teraz indywidualne limity prędkości na 100 km/h, nie będzie robić różnicy, czy będzie oznakowana jako autostrada czy nie.
We wloszech w takim razie cala polnoc i srodkowa czesc (apeniny) nie mialaby autostrad (gory, te autostrady tam to jak nasza stara zakopianka tylko po 2 pasy)
@@krzysztofkleiner329 Szwajcaria nienawidzi kierowców i samochodów, tam jakby mogli, to by strzelali w głowę do każdego kierowcy ;)
@@pragmatycznymatt740 Podobnie w Austrii od Wiednia do Grazu :p W wielu miejscach ostre zakręty i ograniczenia do 100 km/h, czy nawet 80 km/h, a mimo to autostrada.
O tyle zaletą byłoby że w Polsce poza wyjątkami objęte byłoby wprawdzie większość przemianowanych autostrad lecz ceny winiet byłyby na tyle tanie że kierowcy nie odczuliby tego w portfelu
Pytanie zagwozdka dlaczego Południowa obwodnica Tarnowa nie jest nawet ekspresówka???
Sam fakt, że a4 jest uważana za autostradę jest żartem. Choć czy przypadkiem opłaty Etoll by nie wystrzeliły?
Zgadzam się w pełni z tymi argumentami. Jednak jak dla mnie jest to fundament pod płatne drogi. Jak by teraz powiedzieli, że chcą zrobić płatne eski to lud mógłby nie wytrzymać. A płatna autostrada? No cóż, też będziemy przeklinać, ale myślę,że mniej i władza będzie miała argumenty, że przecież a2 i a4 są płatne. Że kulczykowa a2 jest najdroższa.... Itp itd. Połączą największe miasta z Tatrami, z Bałtykiem i dajmy na to po 30 zł np z Warszawy w jedną stronę. Ile to miliardów będzie do przywłaszczenia dla swoich... Chyba nikt nie wierzy, że chcą to zrobić bo podzielają argumenty Twoje Radek. Za głupi są, a poza tym oni myślą innymi kategoriami. Wiadomo jakimi. Pozdrawiam.
O ile mi wiadomo na utrzymanie dróg wprowadzono podatek w cenie paliwa!
dlaczego mamy placic za autostrady lub ekspresowki ? przeciez podatek autostradowy jest wliczony juz w cene paliwa !
Po przejechaniu 1300 km po włoskich drogach różnej klasy stwierdzam że mamy naprawę świetne drogi.
Dokładnie nie pamiętam czy wszystkie autostrady w UK są trzy pasmowe ale na pewno M1 , M62 , M6 oraz M4 są na całych odcinkach. (M5 chyba też) A to główne drogi północ - południe oraz wschód - zachód. pozdrawiam.
UK na jedną trzecią mniejsza od Polski, a ludności prawie podwójnie i gospodarka dużo mocniejsza, więc w dwupasmowych się by udusili.
Też myślę, że awansowanie większości ekspresówek do autostrad, wprowadzenie niebieskiego oznakowania i zastąpienie "trójzakazów" znakami D-7 jest dobrym pomysłem. W sumie nawet symbole na znakach D-7 i D-9 kojarzą się z propozycjami w filmie. Co do opłat: obecnie drogi płatne A1, A2 i A4 mają darmowe alternatywy w postaci DK91, DK92 i DK94. Moim zdaniem, jeśli miałyby zostać wprowadzone opłaty na autostradach awansowanych z dróg klasy S, to tylko na tych, które są wybudowane w nowym śladzie, żeby gdy ktoś nie chce płacić, nadal miał alternatywę w postaci starej drogi (będącej wtedy nadal krajówką), jak obecnie, np. A3 i DK93 od Szczecina na południe, A6 i DK96 Goleniów-Trójmiasto czy A8 i DK98 Wrocław-Łódź. Najlepiej także, żeby przejazd odcinkami będącymi obwodnicami miast był darmowy i nawet, gdy ktoś nie chce płacić, to mogłby ominąć miasto autostradą - bramki na A1 koło Torunia to absurd. Myślę też, że gdyby wymagania dotyczące węzłów na autostradach były takie, jak na ekspresówkach, byłoby korzystniej. Niekiedy odległości miedzy węzłami na autostradzie są duże, nawet ok. 30 km i jest parę miast leżących blisko autostrady, ale bez specjalnie dogodnego dojazdu.
Raczej powinniśmy dążyć do tego żeby na drogach alternatywnych był jedynie ruch lokalny. Dlatego uważam że drogi A/S powinny być darmowe lub płatne winietą w sensownych pieniądzach.
Na ekspresówkach niema alternatywnej drogi tylko na autostradach tak że zły pomysł przemianowac S na A
@@krzysztofwanecki9614 A powinny być - dla obu klas. Chociażby w przypadku zatoru, lub pojazdów, które zwyczajnie nie mogą się poruszać po autostradzie. Dobrym przykładem jest wyjazd z Konina w stronę Słupcy DK92. Ciężarówka po awarii na A2 nie może zostać sholowana w stronę Poznania - Na autostradzie nie wolno holować pojazdu, a na "starej drodze" jest ograniczenie tonażowe.
Radku pytanie. Ekspresówki o dwóch pasach w jednym kierunku stają się autostradami. Taka S7 staje się A7, S8 - A8, a co z drogą która na niektórych odcinkach już jest a inne odcinki są w budowie ( mam na myśli S1 ) to ona stanie się A1? Czy będzie tak jak w USA np. na wysokości Dallas/Forth Worth w Texasie gdzie I35 rozdziela się na I35W i I35E po czym znów się łączą na I35. To u nas byłoby A1Z lub A1W ( zachód/west ) ( od Pyrzowic do granicy z Czechami) oraz A1W lub A1E ( wschód/east ) ( od Pyrzowic do granicy z Słowacją)?
@Komunikacyjny Rambo w ten sposób nie pomyślałem. Chociaż " stara S69 " ciągła się do Bielska a nie wiem czy odcinek na górnym Śląsku również miał tą nazwę czy od początku była do S1
@Komunikacyjny Rambo ok, popieram Twój tok myślenia, życzę miłego dnia
Ciekawy był przypadek dyskusji prowadzonych przed wybudowaniem POW, gdzie na protesty mieszkańców i aktywistów przeciw autostradzie przez Ursynów GDDKiA odpowiadało, że przecież to nie będzie autostrada, tylko droga ekspresowa :)
Pamietam to - przecież to chyba tylko dziecko mogło na rośnie nagrać
Czekam na film, gdzie będziesz mówił o oznakowaniu pionowym, bo w tym temacie jest największy problem. Ilosc znaków na polskich drogach jest absurdem i stawia się wszystkie znaki od wszystkiego.
Najgłupsze znaki jakie się stawia:
- ostrzegawcze 50, 100m przed przejściem dla pieszych, o skrzyżowaniu z sygnalizacja, o wyspie z nakazem jazy po prawej stronie.
Jak zwykle ma Pan rację. Przemianowanie dróg ekspresowych na autostrady ujednolici (z czasem) oznakowanie dróg bezkolizyjnych - mam nadzieję w taki sposób, by zaczęły wreszcie wyglądać jak tego typu drogi w innych. Znikną też dziwne miejsca na drogach (np. na południowej obwodnicy Warszawy), gdzie stawia się znak "koniec autostrady" i zaraz potem znak "droga ekspresowa", mimo, że parametry drogi nie zmieniają się.
7:11 Tutaj jest jeszcze ten dziwny zapis o najbliższym mieście wojewódzkim przy drodze w rozporządzeniu, co też nie jest spójne w praktyce. Np. na A2 na węźle Jordanowo nie ma ŻADNEJ informacji, że S3 prowadzi do 400-tysięcznego Szczecina, mimo, że jest to główna droga prowadząca do tego miasta. Gdaka się broni tym, że najbliższym miastem wojewódzkim jest Gorzów, ale jakoś nie obowiązuje to na A2, gdzie w wielu miejscach na tablicach między Warszawą a Poznaniem na próżno szukać Łodzi (o ile na trasie głównej te napisy doklejono, tak na podporządkowanych nie). Wracając jeszcze do S3 i tablic E-14. Jadąc od południa aż do Świebodzina pokazują one odległość do Gorzowa i Świnoujścia, ale na próżno szukać na nich Szczecina...
Temat rzeka. Brak Szczecina przy S3 które jest największym miastem to kuriozum
@@AutostradyPolska1978 Tja, bo miasto leży przy A6 i nie w ciągu S3.
W trybie przyspieszonym.
Reforma infrastruktury nie może czekać.
Cześć. Zapraszam na nowy film - omawiam w nim gorący temat z ostatnich dni czyli "Czy drogi ekspresowe zostaną przemianowane na autostrady?". Zapraszam również do merytorycznej dyskusji na ten temat.
8:01 - Drogi "ekspresowe" w Niemczech nazywają się - Kraftstrasse (a nie Autostrasse).
de.wikipedia.org/wiki/Kraftfahrstra%C3%9Fe
Według mnie to podobieństwa są bardzo pozorne... autostrady mają szersze pasy, łagodniejsze zakręty a przede wszystkim łagodniejsze wzniesienia i spadki... Co na koniec się przekłada na bezpieczeństwo jazdy. W deszczu dobrym autem bez problemu na autostradzie się pojedzie te 140 ale już na ekspresówce w życiu bym tyle nie pojechał. Już nie wspominając że "niektórzy" na autostradzie spokojnie komfortowo pojadą nawet te 180-220 (Niemieckim, w dobrym stanie technicznie autem!!!) a na ekspresówce (zwłaszcza przy kablowych barierach) to jest igranie z losem. Pytanie czy mentalnie stać nas na to żeby w końcu mieć drogi za 50 lat jak w Niemczech czy pójdziemy na łatwiznę i odwalimy fuszerkę następnym pokoleniom. Warunki geograficzne mamy takie że jest na to szansa aby mieć drogi co najmniej w standardzie niemieckim(przykład A1 Katowice-Łódź po remoncie). A limity prędkości w UE są nałożone w ten sposób tylko ze względu na ekologie. Jak wejdą elektryki zachód będzie miał podwyższone pewnie na 160-180 limity a polska nadal 120-140. Pamiętajmy z jakimi prędkościami jeździli nasi dziadkowie a z jakimi teraz my.... Da nam to trochę wgląd w przyszłość... A takie rzeczy buduje się na pokolenia i wolał bym żeby jak już podwyższyć ekspresówkom limity do 130. Dla mnie to najbardziej racjonalne wyjście.
Tak, to świetny pomysł zwiększenia przepustowości i jakości dróg szybkiego ruchu.
Jeżeli chodzi o opłaty, to zgodzę się że chodzi o osobówki do 3.5t, ale przemilczałeś samochody ciężarowe. Nie wpłynie to na podniesienie kosztów transportu ?
Pominąłeś kilka istotnych faktów. Autostrady i drogi ekspresowe - te budowane w ciągu ostatnich kilkunastu lat różnią się istotnie od siebie. Wśród nominalnych parametrów mamy oprócz szerokości pasa awaryjnego: S:250cm, A:300cm jest szerokość pasa ruchu: S:350cm, A:375cm. Do tego dochodzą inne projektowe geometrie łuków, które są ściśle związane z maksymalną dopuszczalną prędkością. A:140km/h, S:120km/h. I jest jeszcze problem gęstości węzłów. Na ekspresówkach budowało się je znacznie gęściej niż w przypadku autostrad gdzie przepisy uniemożliwiają poza terenem zabudowanym budowy węzłów częściej niż co 15km. Wystarczy zerknąć na S7 30 km odcinek w polu: Olsztynek zachód -Nidzica Południe. Mamy tu aż włącznie z wymienionymi aż 5 węzłów. Na dzień dobry parametry poważnie się nie zgadzają. Zatem przemianowane "esek" na autostrady to nie jest kosmetyka i rodzi mnóstwo problemów, które byłyby dla projektantów przyszłych dróg wyjątkowo uciążliwe, bowiem jak kraj długi i szeroki definicja autostrady byłaby inna. Zatem trzeba by tu zacząć od poważnych zmian legislacyjnych i stworzenie ram, w których te nowe autostrady mogłyby się zmieścić. Słabo to widzę. Bo gdyby chodziło o samą zamianę znaków z małych zielonych na duże niebieskie to byłoby super. Niestety rzeczywistość jest znacznie bardziej skomplikowana
A podniosą prędkość do 140km h?
Dodaj w opisie filmu linki do np.petycji w sprawie tej zmiany , link do profilów polityków. Myślę,że widzowie by pisali w tej sprawie.Oczywiście nie zmuszam tylko mi taki pomysł przyszedł z tym bo chętnie bym z czegoś takiego korzystał
ok
Nie bierzesz pod uwagę uwarunkowań politycznych. Ludzie przetrawią opłaty na autostradach, a na eskach nie.
Hej. Bardzo dziękuję za kolejny super film. Dla mnie szczególnie super, bo od lat interesuję się infrastrukturą drogową w Polsce. Mam nawet na koncie kilka udanych "interwencji", które przyniosły zmianę oznakowań lub poprawę jakości dróg. Z jedną sprawą, która irytuje mnie jako Polaka szczególnie, nie dałem sobie rady. Słysząc, że powstaje film o 10. rzeczach, które powinny zostać zmienione na naszych drogach, postanowiłem napisać, bo może dzięki Twojemu filmowi uda się to zmienić. Mam na myśli oznakowanie zakończenia jednej głównych tras naszego kontynentu, jaką jest autostrada A2, prowadzącej dumnie do naszej stolicy a kończącej się w miejscowości KONOTOPA. Problem był kilka lat temu wielokrotnie poruszany na łamach gazet i w telewizyjnych programach informacyjnych. Niestety z czasem zszedł na dalszy plan i zaczyna brakować nadziei na jakąkolwiek zmianę w tej kwestii. A przecież sprawą absolutnie oczywistą jest to, że jadąc A2 powinniśmy dojechać do węzła Warszawa Zachód, tak jak dojeżdża się do Berlina, Wiednia, Paryża itd. Niestety, kierowcy jadąc A2 do Warszawy od strony zachodniej, w tym Ci z Europy Zachodniej, muszą kierować się do liczącej ok. 300 mieszkańców wsi KONOTOPA.
Warto też zauważyć, że węzeł Warszawa Zachód istnieje, ale chyba tylko dla pogłębienia chaosu, bo tak oznakowane jest skrzyżowanie obwodnicy Warszawy z drogą 92 (dawną poznańską) w miejscowości Mory.
W artykule Jarosława Osowskiego w Gazecie Wyborczej z 15.06.2012 zatytułowanym: "Gdzie jest ta A2? Nie będzie drogowskazów w Warszawie" zawarta jest wypowiedź ówczesnego miejskiego inżyniera ruchu Pana Janusza Galasa na temat dlaczego węzeł Konotopa nie może nazywać się Warszawa Zachód. "Pytany o powód tego galimatiasu odpowiada tak: - Formalnie autostrada w granicach Warszawy nie istnieje, tylko kończy się w węźle Konotopa, do którego dojedziemy kiedyś właśnie drogą S2".
Tłumaczenie miejskiego inżyniera ruchu, że A2 nie dochodzi do Warszawy tylko do Konotopy i stąd taka sytuacja jest niezrozumiałe. W Europie często autostrady nie przebiegają przez stolice czy inne główne miasta, a mimo to do nich kierują. Także w Polsce mamy takie sytuacje, jak choćby skrzyżowanie A 1 i A 2 oznaczone "Łódź Północ" pomimo, że jest oddalone od Łodzi o ok. 20 km. Podobnie z węzłem Grodzisk Maz. itd.
Niestety podobna sytuacja ma miejsce po wschodniej stronie Warszawy. Główny węzeł drogowy tj. skrzyżowanie A2/S2 z trasą S17 nazywa się LUBELSKA. Tu podobnie jak w przypadku KONOTOPY, kierowcy ze wschodu dojeżdżają do nic nie mówiącego węzła LUBELSKA w miejscowości Majdan. Jest tu też węzeł Warszawa Wschód, ale na innym lokalnym węźle, skrzyżowaniu S17 z drogą nr 2 w miejscowości Zakręt.
Nie sprawdzałem tego dokładnie, ale można przypuszczać, że Warszawa jest jedyną stolicą w Europie, do której nie prowadzi żaden znak autostradowy. A2 możemy dojechać tylko do KONOTOPA od zachodu lub do LUBELSKA od wschodu (KONOTOPY lub LUBELSKIEJ nie wiem czy się to odmienia).
Jeśli podzielasz moją irytację tą sytuacją, wspomnij proszę o tym w swoim filmie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów
Pełna zgoda. Węzeł powinien się nazywać Warszawa Zachód i już o tym mówiłem wielokrotnie w filmach. Niestety temat uważam za zakończony - GDDKiA nie zależy na tym
A po co zmieniać? Niech Niemcy czy Francuzi dowiedzą się po przyjeździe do Polski, że połowa ich autostrad byłaby u nas co najwyżej drogami szybkiego ruchu. 😏
Zostawić tak jak jest , przynajmniej będzie powód do drwin z helmutów, że mamy lepsze ekspresówki niż oni większość autostrad.
A co z S1 jako obwodnica GOP?
A być może był to ktoś z Ministerstwa Infrastruktury. Bo nie mam teraz pewności.
Napewno zaletą było by to ze na mapach google na pierwszy rzut oka by się wydawało że przybyło autostrad. Są one w porównaniu do ekspresowek zaznaczone grubsza linia i przy większym oddaleniu autostrady widać kiedy ekspresówek już nie widac
Na pewno byłoby też lepiej, gdyby ludzie nauczyli się wreszcie pisowni "na pewno".
W Niemczech ustawowo to nie nazywa się Autostraße tylko Kraftfahrstraße.
Jestem za takim systemem jak w Austrii - oznaczmy dwujezdniowe eski jako autostrady, ale zostawmy w nazwie literę S. Co do reszty zgoda w 100%
z czystej ciekawości. Jesteś ze Szczecina? Pytam bo sam tu mieszkam i może nagrałbyś odcinek poświęcony temu miastu?
Nie. Mieszkam pod Poznaniem
Uwielbiam Twoje filmy. Niezwykle merytoryczne!!
Świetny film! Już nie mogę się doczekać na zapowiadany przez Ciebie odcinek z listą pożądanych zmian / reform, a także na "świecką tradycję" czyli podsumowanie roku 2022 i co nas czeka w roku 2023!
A co z ograniczeniami prędkości?
Specjalnie o tym nie mówiłem. Mógłby być kompromis 130 km/h a na odcinkach gdzie się nie da (np S1 czy S7 na południu) - to w zależności od parametrów drogi w tym miejscu
No pasowało zrobić porządek z oznakowaniem na polskich drogach. Takiego chaosu nie ma nigdzie w cywilizowanej Europie. No o obowiązkowo jeden spójny system a nie jak teraz każda wojewódzka dyrekcja GDDKiA oznacza drogi jak chce.
Pełna zgoda. W znakach jest u nas mega bałagan.
@@AutostradyPolska1978 jak już mamy wiarę spójną sieć drogową, oczywiście jeszcze są "dziury" no ale nie wszystko od razu. Raz na zawsze pozbądźmy się tego śmiesznego podziału na A i S to podstawa. No i moje wielkie marzenie żeby zabawki drogowe na Podlasiu, Podkarpaciu czy Dolnym Śląsku były spójne graficznie i systemowo ze sobą. Dzięki za to co robisz i mega doceniam. Jako kierowca ciężarówki dziękuję w imieniu wszystkich trackerów. Pozdrawiam dzisiaj okolice Walencji.
@@Niko-1906 Dzięki. Hiszpania ma extra oznakowanie. O takim marzę w Polsce. Pozdrawiam
Pięknie przekazałeś tę wiedzę. Gratuluję odcinka i pozdrawiam 🙂