jak zobaczyłam te krakersy i kurkume to se myśle ja pierdole chłopie! a potem zobaczyłam jakie piękne ciasto ci wyszło, a ten przekrój jagodzianki to już w ogóle sprawił że oniemiałam!! gratulacje, jestem dumna!
jak bylem maly generalnie zbieralem z babcia jagody w lesie (totalna dzicz, ja 8 lat o szostej do lasu gdzie dziki i łanie w lesie) uzbieralem piec litrow, babcia 12 (babcia pro jesli chodzi o zbieranie jagod). powrot do domu kolo 11. babcia robi obiad. hihi haha, po obiedzie o 13 wyjazd na jagody(mi sie juz nie chcicalo.) babcia jednak rowerem kolo 17 wraca z kolejnymi 12 litrami jagod. przychodzi sroda. jedziemy do grudziaca na rynek. babcia obstawia najlepszy "place" zeby spezedawac jagody. ona ma dwa kosze pelne jagod (w bagazniku dziadka jeszcze 8 kurwa wiader jagod do sprzedazy) od godziny 6. do godziny 11 wszystko sprzedane. i to bylo dziewiec lat temu. ode mnie jagody (moje marne 20 litrow) bral jakis cukiernik. sprzedawalem mu taniej bo bral duzo. teraz jak jestem dorosly zdalem sobie sprawe ze moje jagody zebrane przez moje male raczki zostawaly sprzedawane jako jagodzianki, i z moja dzisiejsza wiedza bylbym milionerem. a tak serio, kocham swoja babcie i dzieki niej moglem miec pieniazki jako dzieciaczek
Kilka lat temu zaczepił mnie na ulicy jakiś pan z brodą, szarpał mnie chwilę za ramiona i powtórzył trzy razy, że kalafiory wieczorami zbierają się w leśnych wiatach i spiskują w temacie handlu jagodami. Dziwne mi się to wydawało wtedy, zresztą pan od razu umarł. No i teraz już nie wiem.
Ja protestuję przeciwko temu, że w tym roku nie w każdym odcinku była czołówka. A przecież w Deserowym Czerwcu najważniejsze jest jej śpiewanie z głośnym uuuuuu i jeeeeee na końcu. :)
Ej Mieciu serio szacunek. Zaczynałeś jako gość, który był gotowy przypalić wodę na herbatę w czajniku, a teraz wykombinowałeś sobie jagodzianki, które mają sens i które smakują. Ty naprawdę nauczyłeś się gotować :D
Moja teoria spiskowa dotycząca jagodzianek jest taka, że przymierzając sie do zrobienia jagodzianki bądź jej kupienia człowiek szukając jagód czuje sie jakby wypełniał jakiegoś questa, chodząc od tragarza do tragarza, aby ostatecznie znaleźć legendarny item jakim są te jagody. Przez to właśnie myśle, że ludzie uważają jagodzianki za top tier deserów? sezonu letniego oraz gdzieś tam w głowie mają te myśl, że jedząc jagodzianki odblokowali nowe osiągnięcie w życiu. Taka mała teoria
Wiele lat wstecz grałem w przedszkolu główną rolę w przedstawieniu „Na jagody” M. Konopnickiej. Pamiętam tylko tyle, że w koszykach nie miałem jagód, to już wtedy się zaczęło.
Nie wiem mam wrażenie kiedyś jagodzianki to były jak bułka z budyniem czy inna drożdżówka. A potem weszli krafciarze i tak jak z piwem czy kawa trzeba było zrobić drogą wersję żeby się ludzie mieli za czym uganiać.
Totalnie tak było, taka jagodzianka to może o złotówkę była droższa, bo jagody sezonowe i zawsze trochę droższe były. Ale teraz to już naprawdę przesada...
No ja pamiętam, jak nam babcia kupowała mini drożdżówki całymi siatami… Po kilka dziennie się zjadało i popijało zimnym mlekiem przez całe wakacje… A teraz albo kupisz taką, która smakuje jak kajzerka, o którą ktoś wytarł nóż po dżemie, albo nie jedziesz na wakacje żeby móc sobie popróbować sezonowych specjałów…
29:20 jeżeli kogoś to interesuje,to robi się tak po to, żeby "przemieszać" ciasto i dostarczyć drożdżom trochę więcej pożywienia przed drugim rośnięciem.
mnie w sumie mocno interesuje, jak ma działać to dostarczenie drożdżom więcej pożywienia w tym procesie? Przecież powinny być już równo rozłożone, więc jak takie "wciśnięcie" ma coś pomóc?
Jagody leśne mają swój niepowtarzalny smak, którego nie mają jagody z plantacji (jagody leśne natomiast są bardzo trudne w uprawie, bo potrzebują specyficznych warunków, zbliżonych do naturalnych). Dlatego też są trudno dostępne (truskawki np. są łatwe w uprawie, więc jest wiele pól truskawkowych)- te na targach najczęściej są po prostu zbierane w lesie. Stąd też ich cena- trzeba się wybrać do lasu i nazbierać ręcznie tych niewielkich owoców, to kupa roboty). Myślę, że dlatego też ludzie je tak lubią, bo są tylko w sezonie, który jest krótki no i nie są łatwo dostępne, to taki trochę rarytas
Dziękuję Mietku za 100% autentyczne doświadczenia xD Od 2 lat w moim bloku trwa remont mieszkań, dźwięk tej wiertary znam na pamięć. Wydaje się, że ekipa remontowa używa udaru na wiertła SDS. Dzięki temu hałas dobrze sie niesie na dużą odległość. Serdecznie polecam SDS, jeżeli chcesz zostać uwieczniony na nagraniu sąsiada z góry lub dołu xD
Mieciu, pękam z dumy!!! Wyszły piękne! Przyznam się szczerze, że jak zobaczyłam niektóre składniki, które dodawałeś do ciasta, to pomyślałam sobie, że chyba to nie ma prawa się udać. Ale ostatecznie przepraszam Cię za to, że w Ciebie zwatpiłam i chętnie skosztowałabym Twojej wersji!
Mimo częstego szoku podczas wykonywania ciasta, wierzyłam, że może jednak coś z tego wyjdzie. Jak widać, wyszło bardzo dobrze! Nie wiem jak smakują twoje jagodzianki, ale na oko wyszły przepięknie!! Brawo Mieciu! Jesteśmy dumni!! 🔥
jagody są w lesie, nie hodowli jagód, więc nie ma ich w sklepach bo jak już ktoś sie namęczy ze zbieraniem tego po lasach to woli sam sprzedać niż oddawać za bezcen do skupu dla koncernów, plus w tym roku było strasznie sucho więc tym bardziej cienko z jagodami gdziekolwiek. a borówki faktycznie teraz mają swój sezon i owocują w polsce więc nic dziwnego że są masowo w sklepach
Wydaje mi się że z tymi borówkami to nie do końca tak, my mamy kilka krzaków borówek i sezon się właśnie zaczął na nie jakoś pod koniec czerwca 😜 i będzie trwał jakoś do września/połowy sierpnia. Pracowałam też na plantacji borówek (w Polsce) i to też były właśnie mniej więcej 2 miesiące. A jagód w tym roku nie ma przez przymrozki, a są takie drogie bo ich zbieranie jest o wiele bardziej czasochłonne i upierdliwe niż borówek. No to wypierdalam 🤪
Jagoda leśna w tym roku nie dopisała. Mieszkam na Mazurach i zabieram. Przymrozki i susza spowodowały że są dużo mniejsze niż zazwyczaj i tylko w miejscach, gdzie jest wilgotniej. Z reguły w godzinę ręcznie zbiera się litr. Są zbiory maszynkami, ale niszczą rośliny. Borówka jest uprawiana na polach i są to duże krzaki.
Myślę że to naprawdę przełomowy odcinek w karierze. Najpierw miska włożona do robota za pierwszym razem, potem w grze też dobrze idzie no i autorski przepis odnosi sukces.
Bardzo chciałbym prosić aby sąsiad z wiertarka miał swój panel w programie zamiast cukiernika Bartka. Nie wiem czemu ale lepiej mi się tego słucha. Pozdrawiam cieplutko ❤
jestem mega dumna! Pamiętam początki ni mom pojęcia i deserowego i nie spodziewałabym się, że sam kiedyś zrobisz wyglądające dobrze i smaczne jagodzianki! Szacuneczek
Przed obejrzeniem całości: powiem krótko, Pani Madzia Gessler prawdopodobnie po tym jak zobaczyła mąkę do pizzy i 4 słone krakersy w składzie Jagodzianek może zacząć się przewracać z taką prędkością, iż w niedalekiej przyszłości zostanie orbitą ziemską, dziękuję. Edit: Kurkumy w tym smakołyszu, to się nie spodziewałem.
Napisałam psiapsi że jestem dumna jak tylko rozkroiłeś jagodziane!! (moje próby jagodziankowe w tym roku nie wyszły mimo że z przepisami, więc kibicowałam)
15:01 Czy Wy też zauważyliście, jaki mroczny tekst ma ta piosenka? Dlaczego, gdy dzień nadchodzi, to jagody idą NA JAGODY? Jak ustawka kiboli? noc oczyszczenia? jagodowe kanibale?
Mieciu najdroższy i kochany. Ze względu na to że nigdzie na internecie nie znalazłem nikogo kto robi dobrze Prażonki występuję z petycją o ich przygotowanie przez Ciebie. Z góry dziękuję.
Nazwijcie mnie uprzedzonym, ale nauczony wieloletnim doświadczeniem byłem wręcz przekonany, że podczas robienia jagodzianek z braku jagód Mietek użyje musztardy, bo akurat była i w zasadzie dlaczego nie...? 😜 edyta ok, obejrzałem do końca i jestem dumny Mieciu, bo wyglądają całkiem spoko :)
Niezwykle tęsknię za cukiernikiem Bartkiem... Myślę, że cukiernik Bartek, mógłby pokazać nam (plebsowi) w jaki sposób zrobić perfekcyjną jagodziankę...
Według klasycznego mema połączmy deserowy czerwiec i obecnie panujący lipiec w Deserowy Cipiec
Deserowy czepiec brzmi tez calkiem profesjonalnie
zaczął się w maju, więc deserowy macipiec
Deserowy Miećkowy Cierpiec
Deserowy Wierciec
Grudziec, bo znając Pana Redaktora Mietczyńskiego, to ta seria będzie trwała spokojnie do grudnia.
Widzę przepis autorski i od razu lekki dreszcz niepokoju
A ja ekscytacji :D
przestań zagłuszać wiercenie
Na Biotad Plus lecimy? 🦾🦾
@@Tarx1-x1hbiotad plus najlepszy
dobrze ze nie wlaczyles tej klimy milo sie oglada bez buczenia
dobrze ze nie wlaczyl bo moze przez klime nie byloby slychac wiercenia
Kiedy Mieciu powiedział, że trzeba zawołać przykaciela już się bałam, że ma na mysli Cukiernika Bartka i dostałam lekkich palpitacji.
Ja też brrr
>Sąsiedzi cały dzień wiercą
>Założę sobie słuchawki coś sobie puszcze bo łeb już pęka
>Mietczynski ma nowy film
>U niego też wiercą
>🗿
Ja sobie włączyłam do gotowania. U mnie też wiercą. W pewnym momencie już nie wiedziałam czy to u mnie, czy u Miecia xD
Doslownie to samo mam
czemu w każdym miejscu w Polsce sąsiad robi remont XDD
@@magdaciecierska5510 a w moim przypadku to u mnie remont
Czy ktoś pamięta xd w którym odcinku Mieciu rapował o tych 3 zł co mu zostały w kieszeni?
Mieciu a skąd Ty jesteś?
- Z Katowic
- O Jezu.
- A dlaczego "O Jezu"?
-A u was też robią takie Jagodzianki?
O co chodzi
TAKICH jagodzianek nie robia nigdzie indziej!!!
@@januszwisniewski868 o początek filmu, tylko zamiast Sierra Leone są Katowice, a zamiast zapiekanek jagodzianki
@@Aros126p wiem, ale nie łapię tego żartu
@@januszwisniewski868 myślę, że to żart ad absurdum.
On nie ma sensu, śmieszny jest w nim absurd zdania i fakt, że ktoś to postanowił zostawić.
Dzięki za chęć podania czasu, do którego trzeba przewinąć żeby ominąć gameplay.
jak zobaczyłam te krakersy i kurkume to se myśle ja pierdole chłopie! a potem zobaczyłam jakie piękne ciasto ci wyszło, a ten przekrój jagodzianki to już w ogóle sprawił że oniemiałam!! gratulacje, jestem dumna!
jak bylem maly generalnie zbieralem z babcia jagody w lesie (totalna dzicz, ja 8 lat o szostej do lasu gdzie dziki i łanie w lesie) uzbieralem piec litrow, babcia 12 (babcia pro jesli chodzi o zbieranie jagod). powrot do domu kolo 11. babcia robi obiad. hihi haha, po obiedzie o 13 wyjazd na jagody(mi sie juz nie chcicalo.) babcia jednak rowerem kolo 17 wraca z kolejnymi 12 litrami jagod.
przychodzi sroda. jedziemy do grudziaca na rynek. babcia obstawia najlepszy "place" zeby spezedawac jagody. ona ma dwa kosze pelne jagod (w bagazniku dziadka jeszcze 8 kurwa wiader jagod do sprzedazy) od godziny 6. do godziny 11 wszystko sprzedane. i to bylo dziewiec lat temu. ode mnie jagody (moje marne 20 litrow) bral jakis cukiernik. sprzedawalem mu taniej bo bral duzo. teraz jak jestem dorosly zdalem sobie sprawe ze moje jagody zebrane przez moje male raczki zostawaly sprzedawane jako jagodzianki, i z moja dzisiejsza wiedza bylbym milionerem. a tak serio, kocham swoja babcie i dzieki niej moglem miec pieniazki jako dzieciaczek
🥺
ten cukiernik to pewnie cukiernik Bartek
Kilka lat temu zaczepił mnie na ulicy jakiś pan z brodą, szarpał mnie chwilę za ramiona i powtórzył trzy razy, że kalafiory wieczorami zbierają się w leśnych wiatach i spiskują w temacie handlu jagodami. Dziwne mi się to wydawało wtedy, zresztą pan od razu umarł. No i teraz już nie wiem.
Kocham Cię😂😂😂
Ja protestuję przeciwko temu, że w tym roku nie w każdym odcinku była czołówka. A przecież w Deserowym Czerwcu najważniejsze jest jej śpiewanie z głośnym uuuuuu i jeeeeee na końcu. :)
Wyślij do sąsiada cukiernika Bartka, będziesz miał spokój ;)
może być też tak że cukiernik Bartek wróci z wiertarka w ręku i zrobi z zemsty masakre ekipie kanały
Jagody w Warszawie, 1kg = 69 zł
Jagody w Sri Lance = ojezu
Ej Mieciu serio szacunek. Zaczynałeś jako gość, który był gotowy przypalić wodę na herbatę w czajniku, a teraz wykombinowałeś sobie jagodzianki, które mają sens i które smakują. Ty naprawdę nauczyłeś się gotować :D
miecio jak robi bez przepisu to wychodzi zajebiscie bo go nie kusi zeby zrobic inaczej niz w przepisie
Ja się zgadzam, co do teorii o lobby jagodowym. Myślę jednak, że jedyną osobą którą może to wyjaśnić jest detektyw hotelowy.
Szanuję za ten komentarz ❤
Świetny pomysł
Przepis sąsiada na jagodziankę : *brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr* *bryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy* *bryryyryrrryryryryry* :D
Przepis autorski. Nikt takiego nie ma
Neighbor's recipe for blueberry soup: brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr bryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy bryyyryrryryryry :D
i jedno jajo oczywiście
Chyba zrobię
Nie mam dowodow, ale w tym lobby macza palce Wojciech Jagoda
Szalony mikser Esperanza próbuje sie przewiercić przez ściany
Pani Dorotka zapewne pęka z dumy, choć w trakcie serce pewnie kilka razy jej zamarło 😆
U rock!
Cytat dnia:
"Jak nagrywam to nie włączam klimy bo troche buczy" xD 15:50
Dobrze że nie włącza, jeszcze by zagłuszyła wiercenie sąsiadów
@@vayuvisa Dokładnie! Też muszę przestać włączać klime jak nagrywam :D to jest przepis na sukces :D
Moja teoria spiskowa dotycząca jagodzianek jest taka, że przymierzając sie do zrobienia jagodzianki bądź jej kupienia człowiek szukając jagód czuje sie jakby wypełniał jakiegoś questa, chodząc od tragarza do tragarza, aby ostatecznie znaleźć legendarny item jakim są te jagody. Przez to właśnie myśle, że ludzie uważają jagodzianki za top tier deserów? sezonu letniego oraz gdzieś tam w głowie mają te myśl, że jedząc jagodzianki odblokowali nowe osiągnięcie w życiu. Taka mała teoria
Jesteśmy dumni z Ciebie Mieciu. Jesteśmy bardzo.
10:07 mieciowi pierwszy raz udało się włożyć miskę za pierwszym razem
Pewnie próbował z piętnaście razy ale do filmu przeszło tylko udane podejście 🙈
usuń miskę ze zdania
@@Arcipellaggiochodzi o kutasa?
Mietek robi coś na pałe i mu wychodzi i smakuje. Wspaniałych czasów człowiek dożył. Gratulacje.
Wiele lat wstecz grałem w przedszkolu główną rolę w przedstawieniu „Na jagody” M. Konopnickiej. Pamiętam tylko tyle, że w koszykach nie miałem jagód, to już wtedy się zaczęło.
Mieciu wyglądasz świetnie, normalnie jakbyś brał dzisiaj prysznic
Nie wiem mam wrażenie kiedyś jagodzianki to były jak bułka z budyniem czy inna drożdżówka. A potem weszli krafciarze i tak jak z piwem czy kawa trzeba było zrobić drogą wersję żeby się ludzie mieli za czym uganiać.
Totalnie tak było, taka jagodzianka to może o złotówkę była droższa, bo jagody sezonowe i zawsze trochę droższe były. Ale teraz to już naprawdę przesada...
No ja pamiętam, jak nam babcia kupowała mini drożdżówki całymi siatami… Po kilka dziennie się zjadało i popijało zimnym mlekiem przez całe wakacje… A teraz albo kupisz taką, która smakuje jak kajzerka, o którą ktoś wytarł nóż po dżemie, albo nie jedziesz na wakacje żeby móc sobie popróbować sezonowych specjałów…
Autorski przepis 🥲 Jestem wzruszony. Jak matka gołębica, gdy pisklę opuszcza gniazdo 🥲
*Chociaż nie mam żadnego udziału w tym sukcesie, ja tylko oglądam odcinki, ale i tak
*Chyba że już były autorskie przepisy (nie obejrzałem wszystkich odcinków)
@@HaldirZero chyba zupę raz zrobił
@@zjemcipsa4707o zupie to nawet piosenkę autorską napisał i nagrał
@@HaldirZero była wątróbka kiedyś, ale gościnnie u Manu Dorotki.
Jeszcze nie skończyłam odcinka ale jeśli udało mu się dobrze włożyć miskę za pierwszym razem to musi się udać
Jestem dumna Mieciu
29:20 jeżeli kogoś to interesuje,to robi się tak po to, żeby "przemieszać" ciasto i dostarczyć drożdżom trochę więcej pożywienia przed drugim rośnięciem.
jakim cudem widzę ten komentarz po minucie od opublikowania 😅
@@mietczynski bo akurat mi się kliknęło na ten moment filmu xD
@@mietczynski lobby jagodziane Cię obserwuję 😅
@@mietczynskimagia youtuba i odtwarzania przyśpieszonego 😄
mnie w sumie mocno interesuje, jak ma działać to dostarczenie drożdżom więcej pożywienia w tym procesie? Przecież powinny być już równo rozłożone, więc jak takie "wciśnięcie" ma coś pomóc?
Mieciu: „zrobiłem sam, popatrzcie sam zrobiłem „ ❤❤❤❤
Jagody leśne mają swój niepowtarzalny smak, którego nie mają jagody z plantacji (jagody leśne natomiast są bardzo trudne w uprawie, bo potrzebują specyficznych warunków, zbliżonych do naturalnych). Dlatego też są trudno dostępne (truskawki np. są łatwe w uprawie, więc jest wiele pól truskawkowych)- te na targach najczęściej są po prostu zbierane w lesie. Stąd też ich cena- trzeba się wybrać do lasu i nazbierać ręcznie tych niewielkich owoców, to kupa roboty). Myślę, że dlatego też ludzie je tak lubią, bo są tylko w sezonie, który jest krótki no i nie są łatwo dostępne, to taki trochę rarytas
34:30 w życiu bym nie pomyślała, że z losowej mieszanki wyjdą piękne jagodzianki
zwracam honor, jestem z ciebie dumna Mieciu, masz pojęcie co robisz
Dziękuję Mietku za 100% autentyczne doświadczenia xD
Od 2 lat w moim bloku trwa remont mieszkań, dźwięk tej wiertary znam na pamięć.
Wydaje się, że ekipa remontowa używa udaru na wiertła SDS. Dzięki temu hałas dobrze sie niesie na dużą odległość.
Serdecznie polecam SDS, jeżeli chcesz zostać uwieczniony na nagraniu sąsiada z góry lub dołu xD
Jagodowy lipieeeec, wuuu
Jeeeeeee
Mieciu, pękam z dumy!!! Wyszły piękne! Przyznam się szczerze, że jak zobaczyłam niektóre składniki, które dodawałeś do ciasta, to pomyślałam sobie, że chyba to nie ma prawa się udać. Ale ostatecznie przepraszam Cię za to, że w Ciebie zwatpiłam i chętnie skosztowałabym Twojej wersji!
*nie włączam klimy bo buczy*
*zostawiam wiercenie żebyście mieli 100% doświadczeń*
:D
Mimo częstego szoku podczas wykonywania ciasta, wierzyłam, że może jednak coś z tego wyjdzie. Jak widać, wyszło bardzo dobrze! Nie wiem jak smakują twoje jagodzianki, ale na oko wyszły przepięknie!! Brawo Mieciu! Jesteśmy dumni!! 🔥
Mieciu, to wygląda na najlepszą jagodziankę jaką widziałem, szanuje mocno
Od jakiegoś czasu atakują mnie reklamy BookBeat. Ale powiedziałam sobie: poczekam jak Mietek będzie miał znowu współpracę. No i jest😀
Uilminiwadoma, państwa ma problem jak co jagodzianki przygotować, ale jest pies, który mogą nam pomóc wytłumaczyć jak to zrobić!
jagody są w lesie, nie hodowli jagód, więc nie ma ich w sklepach bo jak już ktoś sie namęczy ze zbieraniem tego po lasach to woli sam sprzedać niż oddawać za bezcen do skupu dla koncernów, plus w tym roku było strasznie sucho więc tym bardziej cienko z jagodami gdziekolwiek. a borówki faktycznie teraz mają swój sezon i owocują w polsce więc nic dziwnego że są masowo w sklepach
Kiedy sąsiad wierci u ciebie w tym samym momencie co u Miecia.
true xD
😂 u mnie sąsiad zza płota piła tarczową (?)
Już 3 dni drzewo rżnie 😱
Może to ten sam sąsiad
To jest jeden z tych momentów, kiedy nie wiesz czy się śmiać, płakać, czy przeklinać xD
Wydaje mi się że z tymi borówkami to nie do końca tak, my mamy kilka krzaków borówek i sezon się właśnie zaczął na nie jakoś pod koniec czerwca 😜 i będzie trwał jakoś do września/połowy sierpnia. Pracowałam też na plantacji borówek (w Polsce) i to też były właśnie mniej więcej 2 miesiące. A jagód w tym roku nie ma przez przymrozki, a są takie drogie bo ich zbieranie jest o wiele bardziej czasochłonne i upierdliwe niż borówek.
No to wypierdalam 🤪
Nie inaczej! Ja kojarzę lobby jagodziankowe ze schroniskami górskimi. Tam zawsze były najsławniejsze 🏞️
Że jesteśmy z Ciebie dumni!
Jagoda leśna w tym roku nie dopisała. Mieszkam na Mazurach i zabieram. Przymrozki i susza spowodowały że są dużo mniejsze niż zazwyczaj i tylko w miejscach, gdzie jest wilgotniej. Z reguły w godzinę ręcznie zbiera się litr. Są zbiory maszynkami, ale niszczą rośliny.
Borówka jest uprawiana na polach i są to duże krzaki.
Zbieranie jagód w lesie jest dozwolone tylko ręcznie. Nie wolno tego robić maszynkami, grozi za to kara
Eh... W lesie równiez rosną BORÓWKI ! Natomiast na plantacjach uprawiana jest BORÓWKA AMERYKAŃSKA
Panie Mietek, to żeś mi Pan teraz zaimponował. Czapki kucharskie z głów!
Pizza Syndicate to był totalny sztos i koniecznie musi się pojawić w przyszłości.
Myślę że to naprawdę przełomowy odcinek w karierze. Najpierw miska włożona do robota za pierwszym razem, potem w grze też dobrze idzie no i autorski przepis odnosi sukces.
gra SUPER, dawno sie tak nie uśmiałem
Z nikogo nie byłam tak dumna jak z ciebie dzisiaj Mieciu. Tym bardziej szacun za włączanie piekarnika w taką pogodę. Dziekujemy za poświęcenie
To jaaaa chleb jagodowyy! 🍞
Każdy wie, co we mnie tkwi.🫐
Ten saaaam zawsze drożdżowyyy! 🥧
I nie istnieje żadne lobby. 🤫
o cholera!! czapki z głów i gratulację, jestem naprawdę dumna bo już się przestraszyłam na początku, ale wyglądają pięknie
trzymając takie tempo wypuszczania odcinków deserowy czerwiec potrwa do grudnia
Brawo! Jestem pod wrażeniem. Ja bym tak nie umiała...
Łał! Planujesz napisanie własnej książki kucharskiej? A później będziesz mógł ją zrecenzować 😃 "Łajza w kuchni - od zera do Gesslera"
jestem bardzo dumna z siecie mieciu moj immieniku
No i zapał skończył się na 6 odcinku 😁
Chciałeś powiedzieć, że tęsknimy, czekamy, głód nas morzy... 😊
Ten Janosik w 13:35 to cudo montażu. Mieciu, chapeau bas!
Bardzo chciałbym prosić aby sąsiad z wiertarka miał swój panel w programie zamiast cukiernika Bartka. Nie wiem czemu ale lepiej mi się tego słucha. Pozdrawiam cieplutko ❤
Ale mi zrobiłeś smaka na jagodzianki. Wyglądają obłędnie. 😍
Widzę, że dzisiaj szef jagodzianek miał swój plan i próbował uciszyć Miecia
jestem mega dumna! Pamiętam początki ni mom pojęcia i deserowego i nie spodziewałabym się, że sam kiedyś zrobisz wyglądające dobrze i smaczne jagodzianki! Szacuneczek
Przed obejrzeniem całości: powiem krótko, Pani Madzia Gessler prawdopodobnie po tym jak zobaczyła mąkę do pizzy i 4 słone krakersy w składzie Jagodzianek może zacząć się przewracać z taką prędkością, iż w niedalekiej przyszłości zostanie orbitą ziemską, dziękuję.
Edit: Kurkumy w tym smakołyszu, to się nie spodziewałem.
Napisałam psiapsi że jestem dumna jak tylko rozkroiłeś jagodziane!! (moje próby jagodziankowe w tym roku nie wyszły mimo że z przepisami, więc kibicowałam)
15:01 Czy Wy też zauważyliście, jaki mroczny tekst ma ta piosenka? Dlaczego, gdy dzień nadchodzi, to jagody idą NA JAGODY? Jak ustawka kiboli? noc oczyszczenia? jagodowe kanibale?
Jestem z Ciebie dumna ❤
A jak jagodzianki za mało słodkie to posyp je odrobinę cukrem pudrem.
Zajebisty odcinek jak zawsze. A teraz biorę się za oglądanie ;)
Mieciu najdroższy i kochany. Ze względu na to że nigdzie na internecie nie znalazłem nikogo kto robi dobrze Prażonki występuję z petycją o ich przygotowanie przez Ciebie. Z góry dziękuję.
Nazwijcie mnie uprzedzonym, ale nauczony wieloletnim doświadczeniem byłem wręcz przekonany, że podczas robienia jagodzianek z braku jagód Mietek użyje musztardy, bo akurat była i w zasadzie dlaczego nie...? 😜
edyta
ok, obejrzałem do końca i jestem dumny Mieciu, bo wyglądają całkiem spoko :)
Jestem z Ciebie dumna!! Wyglądają zajebiście
Wiertanie mi nie przeszkadza
jestem dumny, brawo Mieciu kilka lat temu to by było całkowicie nie do pomyślenia
gotowanie to jest właśnie to - improwizacja, to jest ta tajemnica
Jestem z Ciebie dumny Mieicu
Jesteśmy dumni!
kocham cie mieciu
Jestem z Ciebie bardzo dumna. ❤️
Ja myślę, że tą magią w tym przepisie jest wiertara u sąsiada
Ażeś mnie zaimponował Mieciu, nigdym sie nie spodziewał odcinka bez śledzenia przepisu!
Borówki i jagody to generalnie to samo, zależy od regionu jeśli chodzi o nazewnictwo. Natomiast oczywiście czym innym są borówki amerykańskie :)
+1 Południe Polski - Okolice Bielska-Białej. Nie wyobrażam sobie mówić na borówki- jagody, a borówka amerykańska, to borówka amerykańska.
Nasza jagoda to borówka czernica.
Super! Jestem z Ciebie dumna!!!
Przygody Gałgana lepsze od grania.
Jesteśmy z ciebie dumni!!!!❤❤❤
Czeseroowy deerwieec!!!
Wooo!
Yeah!
Jesteś super Mieciu
KOCHAM CIE MIECIU
Jestem z Ciebie bardzo dumna ❤
Niezwykle tęsknię za cukiernikiem Bartkiem... Myślę, że cukiernik Bartek, mógłby pokazać nam (plebsowi) w jaki sposób zrobić perfekcyjną jagodziankę...
super mieciu jestem dumna i moja zona tez dumna mega fjanie ci poszlo
Duży lajk za Hłaskę
Jesteśmy z Ciebie dumnj!
prosimy wiecej pana sąsiada z wiertarka brawa dla niego
Jesteśmy z Ciebie dumni!
Ludzie kupują jagodzianki za 30 zl za drogie
Kupuja za 20 zl za drogie
Kupuja w markecie za 5zl jezu jakie chujowe
Jesteśmy z Ciebie bardzo dumni! ❤😊
Gdzie jakieś nowe gotowanie leniu gruby
Jesteśmy z Ciebie dumni Mieciu❤ gratuluję udanych jagodzianek