Jak zwykle świetny film. Od paru lat stosuję metody, które proponujesz. Może nie mam masy pieniędzy, ale zdecydowanie zyskałem zadowolenie ze swojego życia. Dzięki!
To jest zwyczajnie po prostu lepsza droga wiedzieć że wszystkiego mamy w obfitości i nie żałować innym żeby korzystali z tych dóbr nawet jeśli sami z nich nie korzystamy najlepiej.
@@AlexBarszczewski Dokładnie tak jest dla ludzi, którzy rozwijają się wewnętrznie, stają się coraz bardziej wrażliwi i zwykłe rzeczy, które otaczają ich na co dzień dają im tyle bodźców i wrażeń a ich kreatywność znajduje dla nich tyle zastosowań, że żyją w obfitości, choć z zewnątrz wygląda to często skromnie. Natomiast jeśli ktoś pozostanie wewnętrznie prostakiem to nawet jeśli trafi mu się rzecz czy sytuacja mająca duży potencjał to zużyje ją w prymitywny sposób, zaspokajając niewyszukane pragnienie przyjemności lub jakąś kompulsję, w ten sposób ciągle żyje w świecie braku i niespełnionych pragnień (żądz właściwie).
Kilkanaście dni temu analizowałam swoją sytuację na rynku pracy ( jestem małym przedsiębiorcą ). Z niepokojem patrzyłam w przyszłość, tonąc w obawach, czy ( a może raczej JAK ) poradzić sobie w nowej rzeczywistości, którą zgotowali nam, przedsiębiorcom, troskliwi rządzący. Na pomysł, który przyszedł mi do głowy, nie wpadłam przez 15 lat !!!! Chociaż chwalić się nie będę, co też takiego wymyśliłam 🙂😎, to dziś jestem żywym dowodem na to, że „w bród” istnieje ! Teraz mam inny problem - doba ma za mało godzin !!!! 😂 A ja bardzo lubię swoją pracę! 💪🏼 Alex! To jest pierwszy Twój film, kiedy zaczęłam wcielać w życie Twoje rady, których jeszcze nie wypowiedziałeś !!!! 😂 Pozdrawiam serdecznie ! Oczywiście link z Twoim filmem puściłam dalej ! ❤️
Marleno, Gratuluję dobrego pomysłu i szybkiego startu :-) Życzę Ci wielu sukcesów i dziękuję za pomoc w rozpowszechnianiu tej wiedzy :-) Pozdrawiam serdecznie Alex
Dziękuję za ten film. Obawiałam się, że jestem naiwnym freskiem mając podejście do życia pt."wszystkiego pod dostatkiem, ale trochę nierówno rozlokowane". Wcale nie żyje mi się źle, mając poczucie, że jeśli będę chciała albo potrzebowała, to włożę więcej energii w pewne sprawy i to coś osiągnę. Tymczasem stawiam na zrównoważony rozwój. To życiowe podejście, o którym mówisz - na to pozwala. Nie żyję w amoku i psychozie strachu, że zaraz mnie ktoś wygryzie, ale buduję swoją jakość - i merytoryczną, i jako dobrego, pomocnego, pozytywnego człowieka.
Na przekór zawsze myślałem że wszystkiego jest wystarczająco dużo tylko ciągle nie widzę sposobu. Zawsze podziwiałem ludzi którzy potrafią w moralny sposób wykroić dla siebie odpowiednio duży kawałek tortu. Z rybami jest ten kłopot że nawet w dobrej rzece często można trafić na drobnicę ale dużych ryb jest dużo mniej i nawet w dobrym miejscu na przynętę częściej skusi się mała ryba. Oglądam Twój kanał od jakiegoś czasu i podoba mi się Twoja filozofia.
Świetnie Alex. Nawet wyjadacze internetu uczą się od Ciebie. Choć czasem widzę że potrzebują twoich konsultacji, widzę to po śledzeniu kamalow jakie oglądają. Pozdrawiam.
Dzięki Alex jestes zawsze konkretny i pomocny i zgadzam sie z Tobą, możemy dzielić się wsztstkim na świecie,trzeba tylko po to sięgnąc. Trzeba tez pewne rzeczy przeżyć, aby to zauważyć, pozdrawiam 🙂
Wooow... Ale mądry człowiek. Nigdy już nie chcę mieć szefa. Ale gdybym miał mieć, to taki ktoś jak pan Alex mógłby dać radę. Oglądałem kilka filmów a książki dosłownie połykam. Dziękuję!
Bardzo Lubię Pana słuchać. Każda minuta gdy jest Pan w moich słuchawkach jest wartościową minutą :). Rzadko komentuje ale powiem tylko, że wykonuje Pan kawał dobrej roboty. Pozdrawiam
Ja nie jestem zwolennikiem mówców motywacyjnych, ale patrzę na znajomych i to co Pan mówi ma sens. Niespodziewanie daje łapę w górę pod filmem mówcy :)
Alex jest dla mnie osobiście odkryciem. Wiele lat na wykładach dla studentów mówiłem podobne rzeczy ale miałem tak z tyłu głowy czy ja przypadkiem nie przesadzam i nie błądzę ta argumentacja którą stosuje Alex ja sam znam od wielu lat i stosuję ale są też punkty gdzie Aleksy pewne rzeczy naświetla lepiej dzięki temu upewniam się w tym że dotychczasowe moje spostrzeżenia mają więcej sensu niż byłem pewien że mają to daj jej mi sposobność nabrania pewnego rodzaju pewności i utwierdzenia się w tym.
Hej :) fajnie że mówisz o tym, że tak wiele zależy od naszego postrzegania rzeczywistości i dlaczego warto te przekonania weryfikować. Z własnego doświadczenia wiem, że w momencie gdy mamy jakieś przekonanie, działa ono jak przepowiednia która praktycznie zawsze się spełnia. Gdy to przekonanie jest pozytywne, nagle znajdują się ludzie którzy nam pomagają, albo dobre dla nas zbiegi okoliczności. Myślmy dla siebie dobrze :).
Dziekuje za ten film. Stosuje te zasady od jakiegos czasu, naprawde polecam. To co wewnatrz manifestuje sie na zewnatrz. Wszystko sie zgadza, tak to funkcjonuje choc brzmi nieco abstrakcyjnie. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za ten film❤
W ostatnim czasie często spotykam się z takimi posępnymi tonacjami. Ludzie nie potrafią, albo nie chcą dzielić się chociażby jakimś jednym pozytywnym aspektem, wolą narzekać. Moja 82 letnia babcia mówi, że teraz jest wszystkiego pod dostatkiem, a wiadomo, jakie czasy przeżyła i jest wdzięczna za to, co ma. To, co pan mówi, że czegoś nie ma jest takim ludzkim uogólnieniem , albo bazowanie na pojedynczych przypadkach. Odnoszę wrażenie, że cywilizacja lubi się karmić takim czarnowidztwem i skupiać na tym uwagę. Dobrze jest dostrzec i wykorzystać okazje w życiu, a nie skupiać się na obsesyjnym poczuciu bezpieczeństwa.
Jak mieszkałem w Austrii, to słyszałem o rodzinie, która zbankrutowała bo wykupiła za dużo różnych ubezpieczeń :-) W życiu robi to sporo ludzi choć w nieco inny sposób
3 uwagi: 1. Filozofia, że wszystkiego jest wystarczająco, tylko jest błędna alokacja zasobów jest niestety mało odkrywcza. Wiadomo, że kilka procent ludzi posiada majątek, który wystarczyłby, aby nie było głodu na świecie - tylko co z tego. Tak po prostu jest. 2. Problemem w życiu jest to, że dużo ludzi woli spróbować zabrać komuś coś, aniżeli poszukać tego i zarobić (zdobyć ) samemu. Dlaczego? Bo tak po prostu jest- ludzie nie potrafią samemu zdobyć (są często leniwi) i jak widzą u innych to chcą im zabrać bo to jest łatwiejsze. Stąd wynikają napięcia i obrona przez tych ludzi, którzy bronią się przed utratą, co jest naturalne. 3. Twierdzenie , że konkurencja „sprzeda” sposób na biznes jest naiwnością. Każdy broni, aby nikt nie przejął jego biznesu. Oczywiście, niektórzy opowiadają ogólnikowo ale zwykle wtedy, gdy wiedzą że i tak nie da się tego wykorzystać. Podsumowując : zgadzam się, że ludzie powinni być bardziej życzliwi dla siebie ale osiągniecie sukcesu (w biznesie, w życiu prywatnym) nie jest takie proste jak Pan to przedstawia. Inaczej wszyscy byliby milionerami oraz nie byłoby np rozwodów. Sugeruję, aby Pan nie rozbudzał błędnego przekonania, że to jest takie proste- uniknie się przez to rozczarowań wielu ludzi, którzy będą zdołowani tym, że nie wyszło a miało być tak łatwo. Pozdrawiam
Dziękuję za obszerną wypowiedź, nawet jeśli się z nią nie zgadzam :-) To nie jest "filozofia" tylko pewien model rzeczywistości. Stosowanie tego modelu umożliwiło zarówno mi jak i sporej grupie innych ludzi osiągniecie jakości życia znacznie przekraczającej to, co ma większość (i nie chodzi tutaj tylko o pieniądze) Dzielę się tym MODELEM, bo wiele osób może go wykorzystać :-) Co ktoś z tym zrobi, to jest jego sprawa Pozdrawiam
Witaj Alex, bliska osoba poleciła mi Twoje filmy i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Dziękuję za Twoje niesamowite zaangażowanie i dzielenie się swoją długoletnią wiedzą. Już wiele paradygmatów zmieniłam w swojej głowie dzięki temu co mówisz. Twoja książka jest na mojej liście pozycji "książek, które zmieniają życie" ;-) i czeka cierpliwie w kolejce. Życzę Ci dużo zdrowia, uśmiechu i miłego dnia :-)
Witaj Alexsie. Mądrze mówisz. Jesteś tym o czym myślisz. Zmień sposób myślenia a swiat wokół ciebie też się zmieni. Warto być zawsze pozytywnym, a sposobności same się pojawią
"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone. Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a pukającemu zostanie otworzone." Mt 7, 7-8 Nihil novi sub sole.
Cześć Alex. Gdybym miał opisać moje działania w różnych dziedzinach przy pomocy metafory o pstrągach, to zbyt dużo czasu tracę na szukanie pstrągów tam gdzie ich nie ma 🙂. Żyje mi się coraz lepiej, ale nie ma takich przełomów jak u Ciebie, że na przykład z dnia na dzień twoje zarobki wskoczyły na zupełnie inny poziom.
Cieszę się, że masz czas na szukanie pstrągów : ) Ja go nie miałam, ale jakoś tak wyszło, że udawało mi się łowić co lepsze, a czasem i najlepsze okazy w dostępnych mi wodach i zmieniać co jakiś czas łowisko na czystsze. Od jakiegoś czasu jestem na łowisku pełnym pstrągów. Liczę na to, że wszystko jest po coś... teraz jestem na kolejnym etapie nauki. Pozdrawiam Damianie. W końcu nam się uda. I będziemy mogli te pstrągi rozdawać : )
@@Renia.Z Podam Ci jeszcze przykład z dzisiejszego dnia. Poszedłem dzisiaj na spacer w góry pogadać sobie z przypadkowymi ludźmi. Na parkingu było dużo samochódów. Akurat wybrałem taki szlak, gdzie nikt nie poszedł i nikogo nie spotkałem 😀😀😀
Energia podąża za uwagą. Skupiasz się na braku, masz go coraz więcej. Skupiasz się na obfitości, masz obfitość. Nie patrz w stronę, w którą nie chcesz jechać ☺
Nie szukam przyjaciol bo ich mam od 75 lat moj wnuk rowniez nie szukal nigdy bo gdzie sie pokazal to przychodzili sami moj ziec tez ma wielu. My jestesmy bardzo uczciwi wobec wszystkich ras ludzi.Jak mamy to dzielimy sie tym.Nie jestesmy swietymi ale mamy to w nas rowniez nikomu nie zazdroscimy niczego Cieszymy sie z tego co mamy.Maz zapytal mnie jak ja to robie co pomysle to mam.(nie chodzi tutaj o drobnostki)
Dobre i skuteczne podejście. W niektórych okolicznościach oczywiście trudne do wprowadzenia. Natomiast sam koncept bardzo słuszny i na pewno korzystny. Koncentracja na możliwościach, a nie na ograniczeniach. Skądinąd podoba mi się to, że otwarcie mówisz, że nie zawsze u Ciebie wszystko grało. Ciekawe z jakich źródeł korzystasz w nabywaniu wiedzy? I wprowadzaniu zmian. Jakieś konkretne książki warte uwagi? Twoją przeczytałem ;)
O tym jak się uczę konkretnych umiejętności opowiedziałem w jednym z filmów. Przeczytałem ponad 1500 książek w papierze i kilkaset na Kindle. Nie mam ich katalogu w głowie, choć każda w jakiś sposób mnie ukształtowała. Pozdrawiam serdecznie
@@AlexBarszczewski Serdecznie dziękuję za odpowiedz. To naprawdę klasowe, że znajdujesz czas aby odpisywać na komentarze. :) Generalnie z filmikami jestem na bieżąco. Kontent dajesz zawsze wysokiej jakości i masz świetny flow. Powiedzenia w kolejnych projektach. Jestem szalenie ciekaw czym jeszcze będziesz się dzielił. Nie łatwo jest znaleźć Twórców, o podobnym nastawieniu. Ja lubię się dokształcać dlatego zapytałem o konkretna literaturę, np. z dziedziny komunikacji. Sam szczerze polecam PBP - Marshall Rosenberg.
Tak ale nie jest to przekaz dla wszystkich. Bo ludzi sztucznie i na siłę można podzielić syntetycznie na dwie kategorie. Ci co zawsze będą pracowali na etacie u kogoś, oraz ci co będą różne rzeczy próbowali robić samodzielnie. Dopiero tą drugą grupę osób można dzielić na setki różnych podgrup. Bo tych pierwszych nie ma co dzielić a jest ich grupa zdecydowanie największa. Z tym cytatem z biblii to: towar macany, towar sprzedany :-) czasami jest też ze zwrotów i powystawowy :-)
Mam 40 lat. Jestem łądna, nie jestem garbata. Ponoć mądra, inteligentna, sympatyczna. Nie mogę robic tego,co lubie zawodowo, bo nie bede mogla sie z tego utrzymać. Praca zawsze niezgodna ze mna, nie spelniam sie w niej, chodze jak za kare. Mezczyzni? Nieudane zwiazki, samotny rodzic. Patrze na znajome kolezanki- stac je na wyjazdy, na przyjemnosci,czesto nawet nie musza pracowac. Maja mezow, jest miedzy nimi dobrze. A ja wiecznie sama z problemami finansowymi. Moglabym zapytac gdzie tu sprawiedliwosc? Dlaczego mam wciaz pod gorkę? Jak mam zaczac dobrze szukac? Jak znależć to dobre jezioro, gdzie pływają odpowiednie dla mnie ryby?
1) Życie nie jest sprawiedliwe 2) Nigdy nie oceniaj relacji w których nie jesteś w środku 3) Warto samemu mieć ciekawe i urozmaicone życie, wtedy pojawiają się ciekawi ludzie Więcej będzie później na kanale i w naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko0-męskich" sukcesdamskomeski.pl/
@@AlexBarszczewski 2. Słyszę jak rozmawiają ze sobą. Mam praktycznie tylko kolezanki, ktore sa w zwiazach malzenskich. Nie musza liczyc pieniedzy, nie sa same, nie musza ciagle walczyc z codziennoscia. Maja wspierajacych partnerow. Same bez wiekszych sukcesow zawodowych.. ,, siedzą' w domu z dziećmi. 3. Mam wiele pasji, duzo czytam, mam fajnych znajomych. Ale wlasnie wszyscy sa w zwiazkach , maja poukladane, spokojne, przyjemne zycie. A ja coraz bardzie sie zapadam bo czuje,ze juz to sie nie zmieni , widze tę roznice miedzy mna a nimi. Mam wrazenie, ,ze nic dobrego mnie juz nie czeka.
Alex mistrzu życia. Kocham lubię szanuje subskrybuje twoje działania. Ale jest 3 opcja z której bardzo często korzystam w twoim języku brzmi ona tak popłynęłam na ryby ale zła przynęta więc (moja wypowiedź brzmi tak. I chuj kupię se w sklepie ) jest 3 opcja na lajcie na spokojnie czas pokaże co będzie. I będę bardzo wdzięczny jak odniesiesz się do mojej wypowiedzi ale na lajcie (czyli na totalnym luzie ) będzie trudno ale mam nadzieję że ogarniesz i odpiszesz bo jak nie to robię własny kanał jak żyć 😁🤭❤️💐
Zrób własny kanał tak czy inaczej :-) To bardzo ciekawe doświadczenie :-) Wracając do Twojej wypowiedzi, to ja właśnie stosuje druga opcję na bardzo dużym lajcie :-) Stosowanie drugiej opcji umożliwia nam życie na lajcie :-)
Alex, może skomentujesz jaką ripostę powinien zastosować Will Smith na rozdaniu Oscarów. W ramach Ripost Alexa. Myślę że wiele osób zastanawia się jak można by było w tej sytuacji się zachować by wyjść z twarzą nie używając siły fizycznej.
Tam sprawa jest nieco skomplikowana i znamy ją tylko z jednej relacji. A ja do tego nie oglądałem nawet tego. Przy całej mojej sympatii do Willa, przyjrzyj się choćby charakterowi jego relacji z żoną. A z drugiej strony wyklucz ustawkę itp.
@@AlexBarszczewski Oczywiście biorę pod uwagę fakt że cała sytuacja mogła być zainscenizowana, ciekawi mnie jedynie spojrzenie ze strony eksperta, czy mężczyzna w stuacji gdy ktoś publicznie obraża jego żonę lub bliską osobę powinien po prostu dać w mordę, czy może z tej sytuacji wyjść inaczej. Nie każdy ma w naturze rozwiązywać sprawy siłowo, a nawet takie rozwiązanie może przybrać komiczny charakter np. gdy oponent jest większy lub silniejszy, lub gdy jest prowokatorem bójek i liczy na to że sprawy przybiorą taki obrót.
Hej Alex, według mnie to genialna rada, nawet jeżeli jest to pewne zaklinanie rzeczywistości. Ważne jest to co dodałeś na końcu, że model postrzegania rzeczywistości nie musi być zgodny z rzeczywistością. Ważne jest żeby był skuteczny. Dzięki wielkie;) Jak Twoje prace nad kolejną książką Alex?
Bardzo fajny człowiek jesteś i bardzo fajnie się Ciebie słucha, tylko większość o czym mówisz, to jest takie bardzo ogólnikowe. Wiesz, no wiadomo że trzeba działać i każdy szuka tego działania, każdy szuka sposobu na to żeby poprawić sobie byt, bo to o czym mówisz to każdy doskonale wie, ale nie każdy wie w jaki sposób to przekuć na konkretne korzyści. Tzn. zamiast mówić o tym, że potrzeba jest działania żeby znaleźć tlen, to trzeba pogadać o tym w jaki sposób działać. Co generalnie robić, pokazać ludziom różne sposoby, konkretne sposoby działania w różnych dziedzinach. Pokazywać przykłady różnych działań z różnych branż, że zrobiłem np. duży biznes robiąc konkretnie np. sprzedaż samochodów, kupowałem rozbierałem sprzedawałem i sporo zarobiłem. Bądź kupiłem 100 Kur które znosiły mi 100 jajek dziennie sprzedałem je na rynku zarobiłem 200zł dniówki. Ludziom myślę bardziej potrzeba takich gotowych scenariuszy, ponieważ wielu ludzi nawet nie wie w jaki sposób może zacząć cokolwiek robić i myślę, że to jest największy problem a nie to że powiesz - trzeba działać, bo każdy no bynajmniej prawie każdy to wie, ale nie ma mocy lub pojęcia co robić w tym kierunku bo wydaje się że już wszystko na rynku jest. I tu Twoja rola na przekazanie zaszczepienie w ludziach odwagi poprzez konkrety. Pokazanie że jak już jeden sklep jest na podwórku,to można otworzyć drugi i będziemy zarabiać bo ludzie się podzielą, bo znajdą się tacy co będą woleli zrobić zakupy u mnie. Oczywiście w niczym Ci nie umniejszam, bo jesteś świetnym otwartym i sympatycznym człowiekiem który ma dużą wiedzę i przekazuje dużo pozytywnej energii pozdrawiam cię gorąco i życzę wszystkim odnalezienia sposobu na poprawę swojego życia.
Dziękuję za obszerny i merytoryczny komentarz :-) Jeśli obejrzysz więcej mojego materiału tutaj i np. na tik-tok (ponad 14 milionów wyświetleń, to zobaczysz, że jest sporo bardzo konkretnego materiału i to na bardziej podstawowym poziomie, niż jak otworzyć sklep :-) Takich jest już chyba sporo, choć raczej mało kto dzieli się tym całkiem za darmo. Ja przekazuje konkrety na poziomie narzędzi porozumienia się , negocjowania i budowania zaufania. Bez tego cała reszta jest mało przydatna a prawie nikt tego nie robi. Pozdrawiam serdecznie i odwzajemniam życzenia udanego życia :-)
@@AlexBarszczewski Bardzo dziękuję za odpowiedź. Oczywiście tak jak wcześniej pisałem jesteś bardzo pozytywnym człowiekiem, ale wiadomo że Ty też nic nie robisz za darmo, bo wystawiając tylko ten filmik również zarabiasz. Niestety nie miałem okazji jeszcze oglądać filmików które nagrywasz, w których opisujesz wszystko bardzo konkretnie jak mówisz, ale obiecuję że to nadrobię. Moja mała podpowiedź jak zamieszczasz taki mniej konkretny film, to możesz od razu wklejać Linki które przekierowywują nas do takich konkretów o których piszesz. Będzie to dla nas duże ułatwienie. Mimo wszystko podoba mi się twój sposób myślenia i życzę dużo sukcesów.
@@Mathild28 Wyjaśnijmy może najpierw sprawę "zarobków" na YT :-) Właśnie sprawdziłem statystyki, ten film, od początku zarobił trochę ponad 49 zł :-) Porównaj to proszę z moimi stawkami, kiedy profesjonalnie pracuję jako konsultant (aktualnie 2000zł/h +VAT), to będziesz miał właściwa perspektywę. To co publikuję to jest po prostu prezent dla sympatycznych ludzi i pewna misja społeczna :-) Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Witam Cię serdecznie ponownie. Na początku chcę zaznaczyć, że w żaden sposób nie chciałem Cię urazić a jeżeli to zrobiłem to bardzo przepraszam. Natomiast pozwolę sobie zauważyć, że film dopiero co wyszedł i myślę że będzie miał jeszcze sporo wyświetleń. Również chciałbym zwrócić uwagę na fakt że jeżeli osiągnie kilka tysięcy wyświetleń, to jest to dla Ciebie świetna reklama i spośród tych kilku tysięcy ludzi, którzy obejrzą twoje wideo, wystarczy że zdobędziesz tylko 1% klientów, powiedzmy tylko dwóch, którzy wykupią u Ciebie po 2h porady, można policzyć ile zarobisz po stawkach jakie masz. Aczkolwiek uważam, że jak ktoś jest dobry i pomaga innym odmieniać ich życie nawet 10 000 zł za godzinę nie będzie za dużo, także kibicuje Ci abyś mógł zarabiać coraz więcej I zdobywać bezinteresownie wielu nowych przyjaciół Jeszcze raz gorąco Cię pozdrawiam MTT
@@Mathild28 W żadnym wypadku nie mogłeś mnie urazić :-) Czysto informacyjnie, moi klienci nie znajdują mnie przez YT tylko poprzez rekomendacje od innych zadowolonych klientów. I tak już od ponad 30 lat :-) Z całym szacunkiem, ludzie którzy nie znają jak działalność na tym poziomie wygląda, mogą pomyśleć, że robię sobie reklamę filmikami :-) W rzeczywistości to mi raczej szkodzi niż pomaga. Pozdrawiam :-)
Nie wiem gdzie się rozejrzeć za tymi kobietami, bo gdziekolwiek człowiek pójdzie to ten sam zestaw: samotni kolesie, trochę par i masa starszych ludzi. Wygląda na to że ten nadmiar kobiet siedzie w domach i ogląda Netflixa całe wieczory albo na Tinderze tylko przewija profile.
@@AlexBarszczewski Chciałbym ale to brzmi trochę mętnie. Mam wrażenie że przede wszystkim musiałbym porzucić pracę w IT na rzecz nie wiem czego, ale czegoś co brzmi desperacko jak stworzenie biznesu od zera gdy nie ma się do tego głowy ani nerwów. Próbowałem podejmować się różnych zainteresowań, szukać różnych aktywności, ale w kwestii poznawania kobiet nic się nie zmieniło. Próbuję coś zrobić od kilku lat, ale wszystko wydaje się "too little too late".
Od samego początku filmu moje myśli krążyły wokół emocji czy relacji - postrzegam je bowiem jako zasoby, których jest dużo, ale gdzieś tam, poza ogrodzeniem - ciągnąc analogię do pstrągów, może nie łowię w Bałtyku, ale krążę w poszukiwaniu dziur w ogrodzeniu wzdłuż potoku czy tychże pstrągów nieopatrznie pozostawionych gdzieś przy zapomnianej dziurze w płocie, więc poniekąd walczę o zasób, którego nieograniczoności jestem świadom. Jak takie podejście mam rozgryźć, jeśli nie wiem, jak się przedostać na drugą stronę, do "krainy obfitości"?
Hej Alex. W Internecie huczy od bardzo ciekawej sytuacji. Na gali oskarów Will Smith spoliczkował komika za żart wyśmiewający chorobę jego żony. Może komentarz albo jakiś wpis na bloga dotyczący tej sytuacji z Twojej perspektywy? Pozdrawiam :)
Cześć Alex! Śledzę Twoje nagrania od jakiegoś czasu, i mam wrażenie, ze w tym nagraniu jakoś szczególnie bardzo nagrywasz to przez emocje, tak jakby temat tego odcinka był z powództwa conajmniej osobistego. Czy wszystko u Ciebie okej?:) mam nadzieje, ze się mylę! Dzięki za Twój wkład w to, ze czynisz mnie i innych ludzi lepszymi:)
Dariusz Dziękuję za troskę, w tym przypadku niepotrzebną :-) Pewnie pod wpływem moich doświadczeń z tik-tok (ponad 14 milionów wyświetleń) nagrywam o wiele bardziej dynamicznie niż wcześniej. Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziś porozmawiamy o Biblii. Alex słusznie zauważyłeś że według Biblii, a więc zgodnie z tym co wierzą chrześcijanie wierzący Biblii że jest to pogląd Boga, na ziemi wszystkiego jest pod dostatkiem. Drugi grzech człowieka opisany na kartach Biblii to grzech Kaina, czy można sobie wyobrazić coś głupszego niż zazdrość o łaskę bożą? Bóg chce aby wszyscy ludzie byli zbawieni i do poznania prawdy doszli. Ofiara na krzyżu Pana Jezusa Chrystusa wystarcza dla każdego żeby każdy kto uwierzy Jezusowi bez własnych uczynków był zbawiony na zawsze i uratowany do nieba przed piekłem. Bóg W Biblii jest nazywany hojnym bez wypominania. A ponieważ jest przedstawiany jako ojciec to przecież my jako ojcowie swoim dzieciom nigdy niczego nie żałujemy i nie ograniczamy. Natomiast dzieci między sobą potrafią się tłuc i konkurować zarówno o miłość ojca jak i o rzeczy które mają w obfitości i bez ograniczeń od ojca. Podobnie też Bóg uczynił z wszystkimi dobrami na ziemi dał ich w obfitości i nadmiarze. A do tego dał ludziom umysł który w nieograniczony sposób ma zdolność pomnażać te wszystkie dobra tak aby były zawsze w obfitości dostępne dla każdego kto ma ochotę z nich skorzystać i nie ma tu żadnych ograniczeń ze strony Boga jako stworzyciela. Od strony biznesowej, jako trener z zarządzania finansami, też stosuję taki model jak ty zalecasz. Jak ktoś przede mną wygra jakieś szkolenie to nie obrażam się albo jeżeli ktoś zdaniem klienta jest lepszy do tego szkolenia niż ja albo tańszy ode mnie niż ja to nie ma to żadnego problemu zawsze znajdzie się inny klient który stwierdzi że to ja jestem najlepszy do tego czego on chce I nigdy nie jest tak żeby mi brakowało szkoleń czy czegoś takiego co było potrzebne. Mało tego jak jakieś szkolenie jest trochę bardziej pasujące do innego trenera niż do mnie to zawsze mówię weźcie tamtego trenera bo on zrobi to lepiej ja robię to strony finansowej a on robi to na przykład od strony rachunkowości albo bardziej od strony prawnej na czym ja się znam słabiej niż on więc on będzie dla was lepszy. I wtedy podaję dane konkurencyjnych trenerów choć wiem że oni tego w moim kierunku nigdy nie robią a może i nie zrobią. Ja im błogosławię bo wiem że Bóg im błogosławi i lepsza realizacja danej usługi nawet jeśli ja przez to mam mniej zleceń i jest dla mnie korzystna bo po prostu lepiej żeby lepszy fachowiec wykonał lepszą pracę a nie ja żebym brał zlecenie w którym wykonam to troszkę słabiej.
Przekonałeś mnie do tego podejścia jakiś czas temu, a parę z Twoich dawnych filmów, np. ten - kto nie widział, temu serdecznie polecam! (ruclips.net/video/RNHfPss7Ggk/видео.html) dobrze pokazują jak się do tego praktycznie zabrać - co też robię :).
Przypomniały mi się słowa z Biblii potwierdzające model rzeczywistości stosowany przez Alexa: " Szukajcie a znajdziecie ..."- do pstrągów też by to można odnieść. :)
Cytuje Pan Biblię a przy okazji szeroko zachwala wszeteczeństwo - czyli seks poza małżeński - które też Biblia zakazuje. Proszę nie wykorzystać Słowa Bożego tak wąsko
@@AlexBarszczewski myślę że chodzi o te momenty które widać gdy film tak jakby był przycinany prawdopodobnie albo musiałeś jakoś zareagować na jakąś techniczną niedoskonałość albo na przykład zaschło ci w ustach i musiałeś popić wodę a nie chciałeś tego pokazywać na wizji. Oczywiście nakładam na ciebie moją kalkę bo ja tak właśnie wyglądam nerwowo w tych momentach kiedy nagle muszę odkaszlnąć a przecież nie będę kręcił filmu o kaszleniu, więc to wycinam.
Panie Alex dobra Robota podobaMi Się ❤
Cieszę się :-)
Jak zwykle świetny film. Od paru lat stosuję metody, które proponujesz. Może nie mam masy pieniędzy, ale zdecydowanie zyskałem zadowolenie ze swojego życia. Dzięki!
To jest zwyczajnie po prostu lepsza droga wiedzieć że wszystkiego mamy w obfitości i nie żałować innym żeby korzystali z tych dóbr nawet jeśli sami z nich nie korzystamy najlepiej.
Masa pieniędzy wcale nie jest potrzebna do bardzo dobrej jakości życia! Pozdrawiam serdecznie :-)
I jednoczesnie, jestemy hojni w stosunku do innych i dzielimy sie tym co mamy. Wspaniale podejście :)
@@AlexBarszczewski Dokładnie tak jest dla ludzi, którzy rozwijają się wewnętrznie, stają się coraz bardziej wrażliwi i zwykłe rzeczy, które otaczają ich na co dzień dają im tyle bodźców i wrażeń a ich kreatywność znajduje dla nich tyle zastosowań, że żyją w obfitości, choć z zewnątrz wygląda to często skromnie. Natomiast jeśli ktoś pozostanie wewnętrznie prostakiem to nawet jeśli trafi mu się rzecz czy sytuacja mająca duży potencjał to zużyje ją w prymitywny sposób, zaspokajając niewyszukane pragnienie przyjemności lub jakąś kompulsję, w ten sposób ciągle żyje w świecie braku i niespełnionych pragnień (żądz właściwie).
Kilkanaście dni temu analizowałam swoją sytuację na rynku pracy ( jestem małym przedsiębiorcą ). Z niepokojem patrzyłam w przyszłość, tonąc w obawach, czy ( a może raczej JAK ) poradzić sobie w nowej rzeczywistości, którą zgotowali nam, przedsiębiorcom, troskliwi rządzący. Na pomysł, który przyszedł mi do głowy, nie wpadłam przez 15 lat !!!! Chociaż chwalić się nie będę, co też takiego wymyśliłam 🙂😎, to dziś jestem żywym dowodem na to, że „w bród” istnieje ! Teraz mam inny problem - doba ma za mało godzin !!!! 😂 A ja bardzo lubię swoją pracę! 💪🏼
Alex! To jest pierwszy Twój film, kiedy zaczęłam wcielać w życie Twoje rady, których jeszcze nie wypowiedziałeś !!!! 😂
Pozdrawiam serdecznie ! Oczywiście link z Twoim filmem puściłam dalej ! ❤️
Marleno,
Gratuluję dobrego pomysłu i szybkiego startu :-) Życzę Ci wielu sukcesów i dziękuję za pomoc w rozpowszechnianiu tej wiedzy :-)
Pozdrawiam serdecznie
Alex
Dziękuję za ten film. Obawiałam się, że jestem naiwnym freskiem mając podejście do życia pt."wszystkiego pod dostatkiem, ale trochę nierówno rozlokowane". Wcale nie żyje mi się źle, mając poczucie, że jeśli będę chciała albo potrzebowała, to włożę więcej energii w pewne sprawy i to coś osiągnę. Tymczasem stawiam na zrównoważony rozwój. To życiowe podejście, o którym mówisz - na to pozwala. Nie żyję w amoku i psychozie strachu, że zaraz mnie ktoś wygryzie, ale buduję swoją jakość - i merytoryczną, i jako dobrego, pomocnego, pozytywnego człowieka.
Witaj w Klubie :-) Pozdrawiam i życzę sukcesów :-)
Wow. Nie spodziewałam się!!!
Na przekór zawsze myślałem że wszystkiego jest wystarczająco dużo tylko ciągle nie widzę sposobu. Zawsze podziwiałem ludzi którzy potrafią w moralny sposób wykroić dla siebie odpowiednio duży kawałek tortu. Z rybami jest ten kłopot że nawet w dobrej rzece często można trafić na drobnicę ale dużych ryb jest dużo mniej i nawet w dobrym miejscu na przynętę częściej skusi się mała ryba. Oglądam Twój kanał od jakiegoś czasu i podoba mi się Twoja filozofia.
Świetnie Alex. Nawet wyjadacze internetu uczą się od Ciebie. Choć czasem widzę że potrzebują twoich konsultacji, widzę to po śledzeniu kamalow jakie oglądają. Pozdrawiam.
Dziekuję za miłe słowa :-)
Pozdrawiam :-)
Alex robisz kawał dobrej roboty! Dziękuję bardzo! 😊
Proszę bardzo :-) Poleć proszę innym, którym się to może przydać
Dzięki Alex jestes zawsze konkretny i pomocny i zgadzam sie z Tobą, możemy dzielić się wsztstkim na świecie,trzeba tylko po to sięgnąc. Trzeba tez pewne rzeczy przeżyć, aby to zauważyć, pozdrawiam 🙂
Pozdrawiam serdecznie :-)
Wooow... Ale mądry człowiek. Nigdy już nie chcę mieć szefa. Ale gdybym miał mieć, to taki ktoś jak pan Alex mógłby dać radę. Oglądałem kilka filmów a książki dosłownie połykam. Dziękuję!
Dziękuję za feedback i życzę powodzenia w praktycznym stosowaniu wiedzy z książek :-)
Oglądając Pana kanał dowiaduje się jak dużo jeszcze nie wiem. Dzięki!
Mi też się to zdarza :-)
Pozdrawiam
Bardzo Lubię Pana słuchać. Każda minuta gdy jest Pan w moich słuchawkach jest wartościową minutą :). Rzadko komentuje ale powiem tylko, że wykonuje Pan kawał dobrej roboty. Pozdrawiam
Dziękuję za feedback i pozdrawiam serdecznie :-)
Super podejście i wiedza. Dzięki 💪💪💪
Dziekuję :-)
jak zwykle bardzo mądre wnioski i rady :} pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam :-)
Ja nie jestem zwolennikiem mówców motywacyjnych, ale patrzę na znajomych i to co Pan mówi ma sens. Niespodziewanie daje łapę w górę pod filmem mówcy :)
Alex nie jest mówcą motywacyjnym : )
Jest praktykiem. Daje konkretne narzędzia.
Pozdrawiam
Alex jest dla mnie osobiście odkryciem. Wiele lat na wykładach dla studentów mówiłem podobne rzeczy ale miałem tak z tyłu głowy czy ja przypadkiem nie przesadzam i nie błądzę ta argumentacja którą stosuje Alex ja sam znam od wielu lat i stosuję ale są też punkty gdzie Aleksy pewne rzeczy naświetla lepiej dzięki temu upewniam się w tym że dotychczasowe moje spostrzeżenia mają więcej sensu niż byłem pewien że mają to daj jej mi sposobność nabrania pewnego rodzaju pewności i utwierdzenia się w tym.
Potwierdzam, że nie jestem mówcą motywacyjnym :-)
Witam na moim kanale :-)
Dziekuję za intrersujacy, jak zawsze wartościowy film🌷🌿
proszę bardzo :-)
Hej :) fajnie że mówisz o tym, że tak wiele zależy od naszego postrzegania rzeczywistości i dlaczego warto te przekonania weryfikować. Z własnego doświadczenia wiem, że w momencie gdy mamy jakieś przekonanie, działa ono jak przepowiednia która praktycznie zawsze się spełnia. Gdy to przekonanie jest pozytywne, nagle znajdują się ludzie którzy nam pomagają, albo dobre dla nas zbiegi okoliczności. Myślmy dla siebie dobrze :).
Na pewno postrzeganie bardzo wpływa na to, co nam się przydarza. Nagrałem kiedyś film na ten temat ruclips.net/video/iXKxmCnroho/видео.html
..Jak zwykle mega przekaz
Takie proste a nie do ogarniecia bez podpowiedzi 🥰
Dlatego publikuję takie rzeczy :-)
Powodzenia w stosowaniu :-)
Dziekuje za ten film. Stosuje te zasady od jakiegos czasu, naprawde polecam. To co wewnatrz manifestuje sie na zewnatrz. Wszystko sie zgadza, tak to funkcjonuje choc brzmi nieco abstrakcyjnie. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za ten film❤
Publikuje rzeczy o których wiem, że działają :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję za film. Pierwszy raz usłyszałam Pana w RNŚ w rozmowie z p.Elizą Michalik i bardzo się z tego cieszę. Super robota pod każdym względem.
Zapraszam do korzystania i w razie pytań wiadomo jak mnie znaleźć :-)
Chyba mój ulubiony odcinek. Dziękuję
Super! Pozdrawiam serdecznie :-)
W ostatnim czasie często spotykam się z takimi posępnymi tonacjami. Ludzie nie potrafią, albo nie chcą dzielić się chociażby jakimś jednym pozytywnym aspektem, wolą narzekać. Moja 82 letnia babcia mówi, że teraz jest wszystkiego pod dostatkiem, a wiadomo, jakie czasy przeżyła i jest wdzięczna za to, co ma. To, co pan mówi, że czegoś nie ma jest takim ludzkim uogólnieniem , albo bazowanie na pojedynczych przypadkach. Odnoszę wrażenie, że cywilizacja lubi się karmić takim czarnowidztwem i skupiać na tym uwagę. Dobrze jest dostrzec i wykorzystać okazje w życiu, a nie skupiać się na obsesyjnym poczuciu bezpieczeństwa.
Jak mieszkałem w Austrii, to słyszałem o rodzinie, która zbankrutowała bo wykupiła za dużo różnych ubezpieczeń :-) W życiu robi to sporo ludzi choć w nieco inny sposób
Spróbuje zastosować ten mindset obfitości :) Dzięki za dzielenie się użyteczną wiedzą :)
Proszę spróbować :-) Życzę powodzenia :-)
Zawsze trzeba widzieć szklankę pełną bardziej niż mniej.
@@ToTemat Dobrze jest widzieć szklankę jaka jest. Najwyżej poszukać pełniejszej :-)
Wszystko to prawda co Pan mówił. Dodam tylko ,że jeśli ktoś już zadobyl pieska,kotka...to już jest patent na samotność ha,ha!
świetne
3 uwagi:
1. Filozofia, że wszystkiego jest wystarczająco, tylko jest błędna alokacja zasobów jest niestety mało odkrywcza. Wiadomo, że kilka procent ludzi posiada majątek, który wystarczyłby, aby nie było głodu na świecie - tylko co z tego. Tak po prostu jest.
2. Problemem w życiu jest to, że dużo ludzi woli spróbować zabrać komuś coś, aniżeli poszukać tego i zarobić (zdobyć ) samemu. Dlaczego? Bo tak po prostu jest- ludzie nie potrafią samemu zdobyć (są często leniwi) i jak widzą u innych to chcą im zabrać bo to jest łatwiejsze. Stąd wynikają napięcia i obrona przez tych ludzi, którzy bronią się przed utratą, co jest naturalne.
3. Twierdzenie , że konkurencja „sprzeda” sposób na biznes jest naiwnością. Każdy broni, aby nikt nie przejął jego biznesu. Oczywiście, niektórzy opowiadają ogólnikowo ale zwykle wtedy, gdy wiedzą że i tak nie da się tego wykorzystać.
Podsumowując : zgadzam się, że ludzie powinni być bardziej życzliwi dla siebie ale osiągniecie sukcesu (w biznesie, w życiu prywatnym) nie jest takie proste jak Pan to przedstawia. Inaczej wszyscy byliby milionerami oraz nie byłoby np rozwodów. Sugeruję, aby Pan nie rozbudzał błędnego przekonania, że to jest takie proste- uniknie się przez to rozczarowań wielu ludzi, którzy będą zdołowani tym, że nie wyszło a miało być tak łatwo. Pozdrawiam
Dziękuję za obszerną wypowiedź, nawet jeśli się z nią nie zgadzam :-)
To nie jest "filozofia" tylko pewien model rzeczywistości. Stosowanie tego modelu umożliwiło zarówno mi jak i sporej grupie innych ludzi osiągniecie jakości życia znacznie przekraczającej to, co ma większość (i nie chodzi tutaj tylko o pieniądze)
Dzielę się tym MODELEM, bo wiele osób może go wykorzystać :-) Co ktoś z tym zrobi, to jest jego sprawa
Pozdrawiam
Ciekawa interpretacja 9go przykazania.. wyjście z pozycji obfitości i dostępności kobiet na świecie 👍
Moja praktyka życiowa to potwierdza :-)
Dziękuję ❣️❣️❣️
:-)
Jest Pan super gościem! Dziękuję za każdy nowy materiał. Książka już do mnie idzie! 😉
Dziękuję za miłe słowa i życzę pożytecznej lektury
Znów super. Tego dziś potrzebowałam :)
Proszę bardzo :-)
Alex jak zawsze otwierasz oczy na nowe perspektywy! Dziękuję
Staram się :-) Proszę bardzo :-)
Witaj Alex, bliska osoba poleciła mi Twoje filmy i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Dziękuję za Twoje niesamowite zaangażowanie i dzielenie się swoją długoletnią wiedzą. Już wiele paradygmatów zmieniłam w swojej głowie dzięki temu co mówisz. Twoja książka jest na mojej liście pozycji "książek, które zmieniają życie" ;-) i czeka cierpliwie w kolejce. Życzę Ci dużo zdrowia, uśmiechu i miłego dnia :-)
Michalino
Dziękuję za miłe słowa :-) Cieszę się, że to co publikuję przydaje się i Tobie.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziekuje za wspaniale clipy. Piekny umysl just likr ;)
Dziękuję za feedback :-)
Dziękuję ślicznie za bardzo wartościowy wykład🍀
Prosze bardzo :-)
Jestes Super
Dziękuję :-) Większości tego co potrafię można się nauczyć :-)
Pozdrawiam cieplutko 🍀
Pozdrawiam serdecznie :-)
Witaj Alexsie. Mądrze mówisz. Jesteś tym o czym myślisz. Zmień sposób myślenia a swiat wokół ciebie też się zmieni. Warto być zawsze pozytywnym, a sposobności same się pojawią
Pozdrawiam :-)
Pozdrawiam 👍👍😉🌞
Pozdrawiam :-)
szczęść Boże
Pozdrawiam👍🇵🇱
Pozdrawiam :-)
Fajnie.
:-)
bardzo dobry film
Dziękuję :-)
Proszę polecić innym sympatycznym ludziom :-)
"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a zostanie wam otworzone.
Bo każdy, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a pukającemu zostanie otworzone." Mt 7, 7-8
Nihil novi sub sole.
A jednak nie "nihil novi sub sole" :-) Bo jeszcze dobrze pukać we właściwym miejscu i prosić właściwe osoby :-)
@@AlexBarszczewski No tak, ale jeśli jeszcze nie wiesz gdzie warto pukać, trzeba pukać gdzie się da. 😆
@@antonisperger5368 To się da dość szybko sprecyzować :-)
Strategiczny 💜
Dziękuję :-)
Pozdrawiam
Pozdrawiam :-)
Dałam lajka w ciemno i ... nie zawiodłam się! :)
Cieszę się, że film się podobał :-)
Bardzo ciekawie Pan wytlumaczyl kilka waznych kwestii. Slicznie dziekuje i pozdrawiam Pana I zone (tez slucham- Pani Karolina madrze mowi)
Pozdrawiam serdecznie :-)
🤝 Dziękuje
Prosze bardzo :-)
Szkoda że nie miałam tej wiedzy dawniej,ale przyda się też teraz.
Powodzenia w stosowaniu :-)
Cześć Alex. Gdybym miał opisać moje działania w różnych dziedzinach przy pomocy metafory o pstrągach, to zbyt dużo czasu tracę na szukanie pstrągów tam gdzie ich nie ma 🙂. Żyje mi się coraz lepiej, ale nie ma takich przełomów jak u Ciebie, że na przykład z dnia na dzień twoje zarobki wskoczyły na zupełnie inny poziom.
Cieszę się, że masz czas na szukanie pstrągów : )
Ja go nie miałam, ale jakoś tak wyszło, że udawało mi się łowić co lepsze, a czasem i najlepsze okazy w dostępnych mi wodach i zmieniać co jakiś czas łowisko na czystsze. Od jakiegoś czasu jestem na łowisku pełnym pstrągów. Liczę na to, że wszystko jest po coś... teraz jestem na kolejnym etapie nauki.
Pozdrawiam Damianie.
W końcu nam się uda. I będziemy mogli te pstrągi rozdawać : )
@@Renia.Z Pozdrawiam i życzę miłego dnia 🙂
@@Renia.Z Podam Ci jeszcze przykład z dzisiejszego dnia. Poszedłem dzisiaj na spacer w góry pogadać sobie z przypadkowymi ludźmi. Na parkingu było dużo samochódów. Akurat wybrałem taki szlak, gdzie nikt nie poszedł i nikogo nie spotkałem 😀😀😀
:-)
To nie było z dnia na dzień :-)
Z czasem wyrobi CI sie instynkt, gdzie te ryby biorą. Jak u prawdziwych wędkarzy :-)
super
Dziekuję :-)
Energia podąża za uwagą. Skupiasz się na braku, masz go coraz więcej. Skupiasz się na obfitości, masz obfitość.
Nie patrz w stronę, w którą nie chcesz jechać ☺
:-)
Niby proste. Zaczynam stosować od dzisiaj. Dziękuję!
Powodzenia w stosowaniu :-)
Zgadza sie kiedy szukalem przyjaciol nie znalazlem a gdy byl ich przyjacielem od tad mialem ich wszedzie
Tak to bywa :-)
Nie szukam przyjaciol bo ich mam od 75 lat moj wnuk rowniez nie szukal nigdy bo gdzie sie pokazal to przychodzili sami moj ziec tez ma wielu. My jestesmy bardzo uczciwi wobec wszystkich ras ludzi.Jak mamy to dzielimy sie tym.Nie jestesmy swietymi ale mamy to w nas rowniez nikomu nie zazdroscimy niczego
Cieszymy sie z tego co mamy.Maz zapytal mnie jak ja to robie co pomysle to mam.(nie chodzi tutaj o drobnostki)
Dobre i skuteczne podejście. W niektórych okolicznościach oczywiście trudne do wprowadzenia. Natomiast
sam koncept bardzo słuszny i na pewno korzystny. Koncentracja na możliwościach, a nie na ograniczeniach. Skądinąd podoba mi się to, że otwarcie mówisz, że nie zawsze u Ciebie wszystko grało. Ciekawe z jakich źródeł korzystasz w nabywaniu wiedzy? I wprowadzaniu zmian. Jakieś konkretne książki warte uwagi? Twoją przeczytałem ;)
O tym jak się uczę konkretnych umiejętności opowiedziałem w jednym z filmów.
Przeczytałem ponad 1500 książek w papierze i kilkaset na Kindle. Nie mam ich katalogu w głowie, choć każda w jakiś sposób mnie ukształtowała.
Pozdrawiam serdecznie
@@AlexBarszczewski Serdecznie dziękuję za odpowiedz. To naprawdę klasowe, że znajdujesz czas aby odpisywać na komentarze. :) Generalnie z filmikami jestem na bieżąco. Kontent dajesz zawsze wysokiej jakości i masz świetny flow. Powiedzenia w kolejnych projektach. Jestem szalenie ciekaw czym jeszcze będziesz się dzielił. Nie łatwo jest znaleźć Twórców, o podobnym nastawieniu. Ja lubię się dokształcać dlatego zapytałem o konkretna literaturę, np. z dziedziny komunikacji. Sam szczerze polecam PBP - Marshall Rosenberg.
No tak. 👍
:-)
Tak ale nie jest to przekaz dla wszystkich. Bo ludzi sztucznie i na siłę można podzielić syntetycznie na dwie kategorie. Ci co zawsze będą pracowali na etacie u kogoś, oraz ci co będą różne rzeczy próbowali robić samodzielnie. Dopiero tą drugą grupę osób można dzielić na setki różnych podgrup. Bo tych pierwszych nie ma co dzielić a jest ich grupa zdecydowanie największa. Z tym cytatem z biblii to: towar macany, towar sprzedany :-) czasami jest też ze zwrotów i powystawowy :-)
Pozwolę sobie mieć inne zdanie na ten temat. Co widać w moich filmach
Mam 40 lat. Jestem łądna, nie jestem garbata. Ponoć mądra, inteligentna, sympatyczna. Nie mogę robic tego,co lubie zawodowo, bo nie bede mogla sie z tego utrzymać. Praca zawsze niezgodna ze mna, nie spelniam sie w niej, chodze jak za kare. Mezczyzni? Nieudane zwiazki, samotny rodzic. Patrze na znajome kolezanki- stac je na wyjazdy, na przyjemnosci,czesto nawet nie musza pracowac. Maja mezow, jest miedzy nimi dobrze. A ja wiecznie sama z problemami finansowymi. Moglabym zapytac gdzie tu sprawiedliwosc? Dlaczego mam wciaz pod gorkę? Jak mam zaczac dobrze szukac? Jak znależć to dobre jezioro, gdzie pływają odpowiednie dla mnie ryby?
1) Życie nie jest sprawiedliwe
2) Nigdy nie oceniaj relacji w których nie jesteś w środku
3) Warto samemu mieć ciekawe i urozmaicone życie, wtedy pojawiają się ciekawi ludzie
Więcej będzie później na kanale i w naszej nowej książce "Sukces w relacjach damsko0-męskich" sukcesdamskomeski.pl/
@@AlexBarszczewski 2. Słyszę jak rozmawiają ze sobą. Mam praktycznie tylko kolezanki, ktore sa w zwiazach malzenskich. Nie musza liczyc pieniedzy, nie sa same, nie musza ciagle walczyc z codziennoscia. Maja wspierajacych partnerow. Same bez wiekszych sukcesow zawodowych.. ,, siedzą' w domu z dziećmi.
3. Mam wiele pasji, duzo czytam, mam fajnych znajomych. Ale wlasnie wszyscy sa w zwiazkach , maja poukladane, spokojne, przyjemne zycie. A ja coraz bardzie sie zapadam bo czuje,ze juz to sie nie zmieni , widze tę roznice miedzy mna a nimi.
Mam wrazenie, ,ze nic dobrego mnie juz nie czeka.
@@Zelazny.jest.EpickI Ad 3 0 warto robić rzeczy, przy których poznajemy nowych ludzi
Proszę się nie poddawać
@@AlexBarszczewski dziękuję, że Pan odpisał. Wszystkiego dobrego, pozdrawiam .
@@Zelazny.jest.EpickI Pozdrawiam 🙂
Komentarz taktyczny 😎
Dziękuję :-)
Dobry temat..
Warto się zastanowić, prawda? :-)
Alex mistrzu życia. Kocham lubię szanuje subskrybuje twoje działania. Ale jest 3 opcja z której bardzo często korzystam w twoim języku brzmi ona tak popłynęłam na ryby ale zła przynęta więc (moja wypowiedź brzmi tak. I chuj kupię se w sklepie ) jest 3 opcja na lajcie na spokojnie czas pokaże co będzie. I będę bardzo wdzięczny jak odniesiesz się do mojej wypowiedzi ale na lajcie (czyli na totalnym luzie ) będzie trudno ale mam nadzieję że ogarniesz i odpiszesz bo jak nie to robię własny kanał jak żyć 😁🤭❤️💐
Zrób własny kanał tak czy inaczej :-) To bardzo ciekawe doświadczenie :-)
Wracając do Twojej wypowiedzi, to ja właśnie stosuje druga opcję na bardzo dużym lajcie :-) Stosowanie drugiej opcji umożliwia nam życie na lajcie :-)
@@AlexBarszczewski odniosłem inne wraze . Może za bardzo biorę wszystko do siebie niewiem przeanalizuje to
@@karolkk8694 Nie ma problemu :-) Pozdrawiam :-)
w Bałtyku to można glony wyłowić lub jakiś parawan :)
A mimo tego wiele osób próbuje łowić pstrągi (metaforycznie)
Bursztyn!
Alex, może skomentujesz jaką ripostę powinien zastosować Will Smith na rozdaniu Oscarów. W ramach Ripost Alexa. Myślę że wiele osób zastanawia się jak można by było w tej sytuacji się zachować by wyjść z twarzą nie używając siły fizycznej.
Tam sprawa jest nieco skomplikowana i znamy ją tylko z jednej relacji. A ja do tego nie oglądałem nawet tego. Przy całej mojej sympatii do Willa, przyjrzyj się choćby charakterowi jego relacji z żoną. A z drugiej strony wyklucz ustawkę itp.
@@AlexBarszczewski Oczywiście biorę pod uwagę fakt że cała sytuacja mogła być zainscenizowana, ciekawi mnie jedynie spojrzenie ze strony eksperta, czy mężczyzna w stuacji gdy ktoś publicznie obraża jego żonę lub bliską osobę powinien po prostu dać w mordę, czy może z tej sytuacji wyjść inaczej. Nie każdy ma w naturze rozwiązywać sprawy siłowo, a nawet takie rozwiązanie może przybrać komiczny charakter np. gdy oponent jest większy lub silniejszy, lub gdy jest prowokatorem bójek i liczy na to że sprawy przybiorą taki obrót.
@@kubeuszwalczak7362 Nie wypowiadam się na temat wydarzeń, które znam z trzeciej a nawet czwartej ręki
Ciekawa filozofia. Co robisz kiedy jednak złe emocje przejmują górę i nie chcesz szukać w lepszych miejscach? Co wtedy robić?
Jak mi coś nie odpowiada, to szukanie lepszych miejsc jest jednym z pierwszych kroków. Niezależnie od emocji
Krutki wartościowy komentarz dla zasięgu
Dziekuję :-)
Hej Alex, według mnie to genialna rada, nawet jeżeli jest to pewne zaklinanie rzeczywistości. Ważne jest to co dodałeś na końcu, że model postrzegania rzeczywistości nie musi być zgodny z rzeczywistością. Ważne jest żeby był skuteczny. Dzięki wielkie;) Jak Twoje prace nad kolejną książką Alex?
Pamiętaj że Twoja rzeczywistość jest 1 na świecie. Każdy człowiek ma swoją. Są to albo bardziej albo mniej tylko punkty zbieżne z jednymi i drugimi.
To jest "tylko" model rzeczywistości :-)
Książkę o konfliktach właśnie zacząłem pisać
Mentalne niewolnictwo dobre określenie.🤔👍
Tak niestety często to wygląda :-(
'Ludzie ktorzy maja duzo'. Czesto ludzie na tych co maja duzo widza koncowy result a nie widza krokow ktore prowadzily do sukcesu.
Tak się zdarza
Bardzo fajny człowiek jesteś i bardzo fajnie się Ciebie słucha, tylko większość o czym mówisz, to jest takie bardzo ogólnikowe. Wiesz, no wiadomo że trzeba działać i każdy szuka tego działania, każdy szuka sposobu na to żeby poprawić sobie byt, bo to o czym mówisz to każdy doskonale wie, ale nie każdy wie w jaki sposób to przekuć na konkretne korzyści. Tzn. zamiast mówić o tym, że potrzeba jest działania żeby znaleźć tlen, to trzeba pogadać o tym w jaki sposób działać. Co generalnie robić, pokazać ludziom różne sposoby, konkretne sposoby działania w różnych dziedzinach. Pokazywać przykłady różnych działań z różnych branż, że zrobiłem np. duży biznes robiąc konkretnie np. sprzedaż samochodów, kupowałem rozbierałem sprzedawałem i sporo zarobiłem. Bądź kupiłem 100 Kur które znosiły mi 100 jajek dziennie sprzedałem je na rynku zarobiłem 200zł dniówki. Ludziom myślę bardziej potrzeba takich gotowych scenariuszy, ponieważ wielu ludzi nawet nie wie w jaki sposób może zacząć cokolwiek robić i myślę, że to jest największy problem a nie to że powiesz - trzeba działać, bo każdy no bynajmniej prawie każdy to wie, ale nie ma mocy lub pojęcia co robić w tym kierunku bo wydaje się że już wszystko na rynku jest. I tu Twoja rola na przekazanie zaszczepienie w ludziach odwagi poprzez konkrety. Pokazanie że jak już jeden sklep jest na podwórku,to można otworzyć drugi i będziemy zarabiać bo ludzie się podzielą, bo znajdą się tacy co będą woleli zrobić zakupy u mnie.
Oczywiście w niczym Ci nie umniejszam, bo jesteś świetnym otwartym i sympatycznym człowiekiem który ma dużą wiedzę i przekazuje dużo pozytywnej energii pozdrawiam cię gorąco i życzę wszystkim odnalezienia sposobu na poprawę swojego życia.
Dziękuję za obszerny i merytoryczny komentarz :-)
Jeśli obejrzysz więcej mojego materiału tutaj i np. na tik-tok (ponad 14 milionów wyświetleń, to zobaczysz, że jest sporo bardzo konkretnego materiału i to na bardziej podstawowym poziomie, niż jak otworzyć sklep :-) Takich jest już chyba sporo, choć raczej mało kto dzieli się tym całkiem za darmo. Ja przekazuje konkrety na poziomie narzędzi porozumienia się , negocjowania i budowania zaufania. Bez tego cała reszta jest mało przydatna a prawie nikt tego nie robi.
Pozdrawiam serdecznie i odwzajemniam życzenia udanego życia :-)
@@AlexBarszczewski Bardzo dziękuję za odpowiedź. Oczywiście tak jak wcześniej pisałem jesteś bardzo pozytywnym człowiekiem, ale wiadomo że Ty też nic nie robisz za darmo, bo wystawiając tylko ten filmik również zarabiasz. Niestety nie miałem okazji jeszcze oglądać filmików które nagrywasz, w których opisujesz wszystko bardzo konkretnie jak mówisz, ale obiecuję że to nadrobię. Moja mała podpowiedź jak zamieszczasz taki mniej konkretny film, to możesz od razu wklejać Linki które przekierowywują nas do takich konkretów o których piszesz. Będzie to dla nas duże ułatwienie.
Mimo wszystko podoba mi się twój sposób myślenia i życzę dużo sukcesów.
@@Mathild28 Wyjaśnijmy może najpierw sprawę "zarobków" na YT :-)
Właśnie sprawdziłem statystyki, ten film, od początku zarobił trochę ponad 49 zł :-) Porównaj to proszę z moimi stawkami, kiedy profesjonalnie pracuję jako konsultant (aktualnie 2000zł/h +VAT), to będziesz miał właściwa perspektywę.
To co publikuję to jest po prostu prezent dla sympatycznych ludzi i pewna misja społeczna :-)
Pozdrawiam
@@AlexBarszczewski Witam Cię serdecznie ponownie. Na początku chcę zaznaczyć, że w żaden sposób nie chciałem Cię urazić a jeżeli to zrobiłem to bardzo przepraszam. Natomiast pozwolę sobie zauważyć, że film dopiero co wyszedł i myślę że będzie miał jeszcze sporo wyświetleń. Również chciałbym zwrócić uwagę na fakt że jeżeli osiągnie kilka tysięcy wyświetleń, to jest to dla Ciebie świetna reklama i spośród tych kilku tysięcy ludzi, którzy obejrzą twoje wideo, wystarczy że zdobędziesz tylko 1% klientów, powiedzmy tylko dwóch, którzy wykupią u Ciebie po 2h porady, można policzyć ile zarobisz po stawkach jakie masz.
Aczkolwiek uważam, że jak ktoś jest dobry i pomaga innym odmieniać ich życie nawet 10 000 zł za godzinę nie będzie za dużo, także kibicuje Ci abyś mógł zarabiać coraz więcej I zdobywać bezinteresownie wielu nowych przyjaciół
Jeszcze raz gorąco Cię pozdrawiam MTT
@@Mathild28 W żadnym wypadku nie mogłeś mnie urazić :-)
Czysto informacyjnie, moi klienci nie znajdują mnie przez YT tylko poprzez rekomendacje od innych zadowolonych klientów. I tak już od ponad 30 lat :-)
Z całym szacunkiem, ludzie którzy nie znają jak działalność na tym poziomie wygląda, mogą pomyśleć, że robię sobie reklamę filmikami :-) W rzeczywistości to mi raczej szkodzi niż pomaga.
Pozdrawiam :-)
Nie wiem gdzie się rozejrzeć za tymi kobietami, bo gdziekolwiek człowiek pójdzie to ten sam zestaw: samotni kolesie, trochę par i masa starszych ludzi. Wygląda na to że ten nadmiar kobiet siedzie w domach i ogląda Netflixa całe wieczory albo na Tinderze tylko przewija profile.
Coś robisz nie tak. Może zaczniesz po prostu prowadzić ciekawe i urozmaicone życie?
@@AlexBarszczewski Chciałbym ale to brzmi trochę mętnie. Mam wrażenie że przede wszystkim musiałbym porzucić pracę w IT na rzecz nie wiem czego, ale czegoś co brzmi desperacko jak stworzenie biznesu od zera gdy nie ma się do tego głowy ani nerwów. Próbowałem podejmować się różnych zainteresowań, szukać różnych aktywności, ale w kwestii poznawania kobiet nic się nie zmieniło. Próbuję coś zrobić od kilku lat, ale wszystko wydaje się "too little too late".
Od samego początku filmu moje myśli krążyły wokół emocji czy relacji - postrzegam je bowiem jako zasoby, których jest dużo, ale gdzieś tam, poza ogrodzeniem - ciągnąc analogię do pstrągów, może nie łowię w Bałtyku, ale krążę w poszukiwaniu dziur w ogrodzeniu wzdłuż potoku czy tychże pstrągów nieopatrznie pozostawionych gdzieś przy zapomnianej dziurze w płocie, więc poniekąd walczę o zasób, którego nieograniczoności jestem świadom. Jak takie podejście mam rozgryźć, jeśli nie wiem, jak się przedostać na drugą stronę, do "krainy obfitości"?
Tego na odległość nie mogę powiedzieć :-(
Hej Alex. W Internecie huczy od bardzo ciekawej sytuacji. Na gali oskarów Will Smith spoliczkował komika za żart wyśmiewający chorobę jego żony. Może komentarz albo jakiś wpis na bloga dotyczący tej sytuacji z Twojej perspektywy? Pozdrawiam :)
Nie komentuję sytuacji, kiedy nie znam istotnych szczegółów. To dobry zwyczaj :-)
Pozdrawiam :-)
Cześć Alex! Śledzę Twoje nagrania od jakiegoś czasu, i mam wrażenie, ze w tym nagraniu jakoś szczególnie bardzo nagrywasz to przez emocje, tak jakby temat tego odcinka był z powództwa conajmniej osobistego. Czy wszystko u Ciebie okej?:) mam nadzieje, ze się mylę! Dzięki za Twój wkład w to, ze czynisz mnie i innych ludzi lepszymi:)
Dariusz
Dziękuję za troskę, w tym przypadku niepotrzebną :-) Pewnie pod wpływem moich doświadczeń z tik-tok (ponad 14 milionów wyświetleń) nagrywam o wiele bardziej dynamicznie niż wcześniej.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziś porozmawiamy o Biblii.
Alex słusznie zauważyłeś że według Biblii, a więc zgodnie z tym co wierzą chrześcijanie wierzący Biblii że jest to pogląd Boga, na ziemi wszystkiego jest pod dostatkiem. Drugi grzech człowieka opisany na kartach Biblii to grzech Kaina, czy można sobie wyobrazić coś głupszego niż zazdrość o łaskę bożą? Bóg chce aby wszyscy ludzie byli zbawieni i do poznania prawdy doszli. Ofiara na krzyżu Pana Jezusa Chrystusa wystarcza dla każdego żeby każdy kto uwierzy Jezusowi bez własnych uczynków był zbawiony na zawsze i uratowany do nieba przed piekłem. Bóg W Biblii jest nazywany hojnym bez wypominania. A ponieważ jest przedstawiany jako ojciec to przecież my jako ojcowie swoim dzieciom nigdy niczego nie żałujemy i nie ograniczamy. Natomiast dzieci między sobą potrafią się tłuc i konkurować zarówno o miłość ojca jak i o rzeczy które mają w obfitości i bez ograniczeń od ojca. Podobnie też Bóg uczynił z wszystkimi dobrami na ziemi dał ich w obfitości i nadmiarze. A do tego dał ludziom umysł który w nieograniczony sposób ma zdolność pomnażać te wszystkie dobra tak aby były zawsze w obfitości dostępne dla każdego kto ma ochotę z nich skorzystać i nie ma tu żadnych ograniczeń ze strony Boga jako stworzyciela.
Od strony biznesowej, jako trener z zarządzania finansami, też stosuję taki model jak ty zalecasz. Jak ktoś przede mną wygra jakieś szkolenie to nie obrażam się albo jeżeli ktoś zdaniem klienta jest lepszy do tego szkolenia niż ja albo tańszy ode mnie niż ja to nie ma to żadnego problemu zawsze znajdzie się inny klient który stwierdzi że to ja jestem najlepszy do tego czego on chce I nigdy nie jest tak żeby mi brakowało szkoleń czy czegoś takiego co było potrzebne. Mało tego jak jakieś szkolenie jest trochę bardziej pasujące do innego trenera niż do mnie to zawsze mówię weźcie tamtego trenera bo on zrobi to lepiej ja robię to strony finansowej a on robi to na przykład od strony rachunkowości albo bardziej od strony prawnej na czym ja się znam słabiej niż on więc on będzie dla was lepszy. I wtedy podaję dane konkurencyjnych trenerów choć wiem że oni tego w moim kierunku nigdy nie robią a może i nie zrobią. Ja im błogosławię bo wiem że Bóg im błogosławi i lepsza realizacja danej usługi nawet jeśli ja przez to mam mniej zleceń i jest dla mnie korzystna bo po prostu lepiej żeby lepszy fachowiec wykonał lepszą pracę a nie ja żebym brał zlecenie w którym wykonam to troszkę słabiej.
Dziękuję za obszerny komentarz. Interesujący punkt widzenia, opisujący to samo zjawisko :-)
Pozdrawiam :-)
Alex 😂 Ty leniem 🤔 Oj kokietujesz 🤗 W życiu w to nie uwierzę 😅
To jest (na szczęście) prawda. Z tym, że jestem dość inteligentnym leniem, który optymalizuje sobie wiele spraw :-)
A co z globalnym ociepleniem, które wynika z ciągłym rozwojem państw ,czyli przez wytwarzanie rzeczy materialnych?
Jaki to ma wpływ na Pana/Pani życie?
@@AlexBarszczewski niechęć do zarabiania dużych pieniędzy
👍
:-)
Przekonałeś mnie do tego podejścia jakiś czas temu, a parę z Twoich dawnych filmów, np. ten - kto nie widział, temu serdecznie polecam! (ruclips.net/video/RNHfPss7Ggk/видео.html) dobrze pokazują jak się do tego praktycznie zabrać - co też robię :).
Powodzenia :-)
Toksyczne więzi
Też tak bywa
!
:-)
Przypomniały mi się słowa z Biblii potwierdzające model rzeczywistości stosowany przez Alexa: " Szukajcie a znajdziecie ..."- do pstrągów też by to można odnieść. :)
Tak, pod warunkiem szukania we właściwym miejscu :-)
💪
:-)
Pan P. z kraju R. powinien sobie wziąć twoje słowa do serca. I natychmiast obrócić w czyn bo potencjał istnieje.
Obawiam się, że na to nie ma szans :-(
❤
:-)
🧚♂️
Facetów jest tak czy siak jest mniej niestety niż kobiet 🤪
Na szczęście wystarczy znaleźć jednego pasującego... i zakwalifikować się u niego też :-)
@@AlexBarszczewski I oby tak się zadziało 😁 Musze się przenieść z rozmiaru M na S, będę miła lepszą widoczność 🤣
Cytuje Pan Biblię a przy okazji szeroko zachwala wszeteczeństwo - czyli seks poza małżeński - które też Biblia zakazuje. Proszę nie wykorzystać Słowa Bożego tak wąsko
Cytuję różne źródła ze spuścizny ludzkości :-)
Aleks lubię Cię. Czemu jesteś taki nerwowy?
Nerwowy???? Czy pełen energii :-)
@@AlexBarszczewski myślę że chodzi o te momenty które widać gdy film tak jakby był przycinany prawdopodobnie albo musiałeś jakoś zareagować na jakąś techniczną niedoskonałość albo na przykład zaschło ci w ustach i musiałeś popić wodę a nie chciałeś tego pokazywać na wizji. Oczywiście nakładam na ciebie moją kalkę bo ja tak właśnie wyglądam nerwowo w tych momentach kiedy nagle muszę odkaszlnąć a przecież nie będę kręcił filmu o kaszleniu, więc to wycinam.
@@chrzescijanie Pudło :-) Film jest specjalnie tak zmontowany (tzw. jump cut) w celu podkręcenia dynamiki :-)
@@AlexBarszczewski Też to czasem stosuję - faktycznie lepiej wyciąć wszystkie przeciągnięcia - gdy nie są potrzebne - i szanować czas oglądającego.