Rewelacja! Usłyszałem to po raz pierwszy pod koniec lat 70-tych, w kultowej audycji "60 minut na godzinę". Wspomnień czar. Dzięki wielkie za zamieszczenie!
Kaczmarek nagral ta piosenke bo byla "spopularyzowana" przez Amande Lear pod koniec lat 70-tych i ja czesto grali w Polskim radio. Oryginalna wersja jest z lat 50-tych bodajze...
Wlodzimierz Plaskota czesto siegal po szlagiery swiatowe i umiejetnie wykorzystywal ich motywy na potrzeby kabaretu Elita. Robil to znakomicie, nienachalnie, zostawiajac swoj slad.
Rewelacja! Usłyszałem to po raz pierwszy pod koniec lat 70-tych, w kultowej audycji "60 minut na godzinę". Wspomnień czar. Dzięki wielkie za zamieszczenie!
Przypomniało mi się, otwieram RUclips'a i jest! Bardzo mi się zatęskniło za panem, panie Janku.
Kaczmarek nagral ta piosenke bo byla "spopularyzowana" przez Amande Lear pod koniec lat 70-tych i ja czesto grali w Polskim radio. Oryginalna wersja jest z lat 50-tych bodajze...
Pan Plaskota to bardzo sprawny muzyk,
Wlodzimierz Plaskota czesto siegal po szlagiery swiatowe i umiejetnie wykorzystywal ich motywy na potrzeby kabaretu Elita. Robil to znakomicie, nienachalnie, zostawiajac swoj slad.
Rozkoszna jak młody słoń maciejki - samosiejki woń!!!