niezaleznie co bedzie na tym filmie uważam ze toyem sie jest nie za umiejetnosci bo je sie uzywa tylko za zachowanie, np zamzlowywanie injnych dzieł itp
super kanal! moj 9 leti syn zalapal zajawe na grafitti, ja sam jestem zafascynowany i od wielu lat uwielbiam patrzec jak ktos robi albo podziwiac gotowe bomby. Samemu nigdy nie bombilem bo mi szkoda bylo lub nie stac mnie bylo na puchy, plus na kartce nigdy nie podobalo mi sie wystarczajaco by niesc to na sciane. W bliskiej przyszlosci idziemy razem na pierwsza sciane. Bylismy zbadac sciane i na legalniej scianie bylo ciezko znalezc miejsce gdzie mozemy sie wkleic - wiadomo nie bedziemy zamalowywac kogos lepszego ale jest kilka miejsc zdemolowanych przez tych nie szanujacych pace innych. Mam nadzieje, ze chlopak zlapie zajawe, a na bank bedziemy mieli dobra zabawe.
Dzięki za dobre słowo! Co do dalszej części to nie ma nic lepszego niż wspieranie swoich dzieci w ich zajawkach. Młody może być dumny ze swojego ojca, bo nie każdy ma tak dobrze. Powodzenia w waszych działaniach. A może i ojciec coś naniesie na ściankę 🙂. Pozdrowienia dla was!
Zajebiste materiały ziomuś ! Może zrobisz kiedyś film o pracach w najbardziej hardcorowych miejscach? Mieszkam w jednym z niemieckich miast, gdzie jeden chłop (już legenda) wali wrzuty na 3 metry wysokie wałkami w samym centrum miasta i zawsze zastanawiam się "kiedy i jak"? Myślę, że temat niejednego ciekawi. Pozdro i działaj dalej !
Dzięki, cieszę się że się podobają. Fajny pomysł na video, myślę że będzie wkrótce. Powiedz co to za gość może będzie warto o nim wspomnieć w filmie, zobaczymy.
hmm zainteresowałem się tematem graffiti moze dwa tygodnie temu, coś tam cwiczylem na kartce i nadal mam zamiar, a kilka dni temu kupiłem kilka puch, rozwiesilem w ogrodzie folie i sie na niej uczę; nawet gdyby ktos chcial mnie wyzywać od toya to nie ma jak bo nikt tego raczej nawet nie zobaczy; mam nadzieję ze kiedys dojde do jakiegos poziomu
Moim zdaniem ktoś jest toyem jak np. taguje pomniki,kościoły,zabytki zamazuje czyjeś prace. Umiejętności nie koniecznie mówią o tym, każdy kiedyś nim był…
Oczywiście że mówią.... Każdy kto zaczyna jest toyem, proste... Po prostu.... Tak się go. Nazywa, ale już samo zachowanie o którym. Mwoiel w filmie powoduje że pracę takiego kogoś się crossuje i stawia mu się toya.
Świetnie materiał ukazujący w podpunktach typowego "Toya". Jednak zastanawiam się, czy samo chwalenie się w socialmediach swoimi pracami jest złe i można od razu takie osoby skategoryzować do miana toya? Przecież takie prace mogą przedstawiać fajną wartość artystyczną, a nawet przekaz/przesłanie
Dzięki! Samo chwalenie się czy wrzucanie prac to nic złego, sam to robię.. Dobra opcja aby nasze prace były widziane przez jak najwięcej ludzi. Ale jeśli ktoś prezentuje żenująco niski poziom to nie ma czym się chwalić. Już sam fakt tego że jest słaby moim zdaniem przeważa. Za moich czasów każdy się chował i ćwiczy gdzieś w zakamarkach i wychodził z nich jak już coś umiał. Dziś każdy chce zaistnieć od razu.... To moja opinia.
ej a jeśli robie krótko i mam kolege co ma bardzo dobre paracki i robi 4lata a mi pomaga wypracować styl pokazuje jak robić litery i tak dalej to jest toyowe??
Co uważasz o tym ze ja maluję w opuszczonej mleczarni i jako jedyny nie tobie tam takich rzeczy jak męskie przyrodzenie, tylko jest to miejsce gminy czy test to bycie toyem czy raczej nie, podkreślam też ze nie inspiruję się stworzonymi alfabetami graffiti tylko sam wymyślam litery które w moim odczuciu są ładne
Styl w literach czyli cechy charakterystyczne dla danego osobnika...moga to być specyficzne dodatki, przedłużenia, rozciągnięcia i różne takie. Ale mogą zarówno ładne jaki i brzydkie. Kwestia subiektywna....
A co zrobisz w mały, lub średnim mieście gdzie nie ma miejsca? Nue ma wyboru, a graffit to sztuka bardzo nie trwała i pracę znikają stusunkowo szybko wszędzie czy to w dużym czy małym mieście...
Jestem poczatkujacy i niewiem jak zrobic graffiti bez alfabetu z neta poniewaz gdy chce cos zrobic moim stylem to wychodzi jak drukowane a robie to juz jakis czas
Może masz fajne projekty ale twoje podejście i stosunek do malowania wg. Mnie, są mega narcystyczne, jak dla mnie w tym całym "graffiti" chodzi raczej o satysfakcję nawet z największego babola bo to jest twoje i już, a nie szufladkowanie czy kategoryzowanie... Stary graffiti to nie jest jakaś korporacja, i osobiście gdybym miał taką możliwość to obrzucałbym Ci chaupe balonami z farbą, bo trochę cwaniakujesz. Lubiłem twoje pierwsze materiały bo było tam sporo lekcji np. jak trzymać puszkę albo to że capy to większa połowa sukcesu, ale czym nowsze filmiki tym bardziej sprawisz wrażenie nadętego bufona. Sory Peace Yo !
Starsze materiały były kierownane głównie do początkujących.. I zapewne dlatego ci się podobały, bo zapewne na takim poziomie jesteś. Teraz staram się zainteresować ludzi z dłuższym starzem. Ale zależy mi zależy też na młodych adeptach... Tak, satysfakcję należy czerpać na każdym etapie, ale nie do końca tak jest. Moim zdaniem w pełni zadowolonym można być gdy osiągnie się jakiś konkretny poziom, kiedyś może to zrozumiesz. Co do balonów, to chyba musiałeś być takim pękniętym robiony.. Podrośnij dzieciak, zdobądź trochę doświadczenia wtedy będziemy mogli rozmawiać na poziomie jak już zrozumiesz pewne rzeczy, hehe Ziomek... Sam nick wiele mówi... Póki co pozdrawiam serdecznym spierdalaj....
Według mnie jeśli maluje się solo i nie jest się w żadnym składzie to chuj komu to tego ile ta osoba wydaje na farby ile na ciuchy.. dziecinada trochę. Jak by mi ktoś tak powiedział ...no nie wyobrażam sobie zapytał bym chyba czy nie chce mi w gacie zajrzeć, ale racja co innego jeśli ktoś mówi że to jest dla niego wszystkim wtedy można takie coś wytknąć
Nie słuchałeś chyba docklands, jeśli ma się postawę typu Graffiti to moje życie, narzeka się że nie ma się hasju na puchy a wydaje się na rzeczy których nawet się nie potrzebuje... W sumie na chuj ja się tłumaczę.... ... Ale co tam ty zapewne to drugi dlatego teoj styl szoruje podłogę.... Nie wiem...
@@AncientProphet chwaliłes w odcinkach i edytowalem komentarz(przed tym jak przeczytałem twój "komentarz") co do głupiego to bym coś napisał ale nie będę taki jak ty bo jeszcze to do mnie wróci tak jak przed chwilą do ciebie
Po pierwsze niejako sam sobie zaprzeczyłeś w pierwszym komentarzu i powtórzyłeś dokładnie to co powiedziałem w filmie... Ok. Użyłeś w nim słowa dziecinada, po czym wrzuciłeś ten "sepleniący" koment... Więc mój drugi komentarz odnosił się właśnie do tego...I był utrzymany w tym samym "stylu". Więc może warto przemyśleć i przeanalizować to co się chce przekazać, a dopiero wrzucać..
niezaleznie co bedzie na tym filmie uważam ze toyem sie jest nie za umiejetnosci bo je sie uzywa tylko za zachowanie, np zamzlowywanie injnych dzieł itp
Masz rację, brak umiejętność plus zachowanie. Samo to że się zaczyna nie stanowi.... Wg tego podejścia, każdy był toyem...
Clean af ten twój throwie na speku. ✌ Szkoda tego wilda pod spodem :( Pozdro
Dzięki!
Jeden znikł, zrobię drugi i trzeci... A potem jedenasty... Itd.. 😁
super kanal! moj 9 leti syn zalapal zajawe na grafitti, ja sam jestem zafascynowany i od wielu lat uwielbiam patrzec jak ktos robi albo podziwiac gotowe bomby. Samemu nigdy nie bombilem bo mi szkoda bylo lub nie stac mnie bylo na puchy, plus na kartce nigdy nie podobalo mi sie wystarczajaco by niesc to na sciane. W bliskiej przyszlosci idziemy razem na pierwsza sciane. Bylismy zbadac sciane i na legalniej scianie bylo ciezko znalezc miejsce gdzie mozemy sie wkleic - wiadomo nie bedziemy zamalowywac kogos lepszego ale jest kilka miejsc zdemolowanych przez tych nie szanujacych pace innych. Mam nadzieje, ze chlopak zlapie zajawe, a na bank bedziemy mieli dobra zabawe.
Dzięki za dobre słowo!
Co do dalszej części to nie ma nic lepszego niż wspieranie swoich dzieci w ich zajawkach. Młody może być dumny ze swojego ojca, bo nie każdy ma tak dobrze. Powodzenia w waszych działaniach. A może i ojciec coś naniesie na ściankę 🙂. Pozdrowienia dla was!
@@AncientProphet No naniesie nianiesie :), Dlatego jak wrzucimy popeline na mur wrzucimy ja razem XD.
Bardzo fajnie, działajcie! Może wrzucicie coś na maila na "Wasze Graffiti" może coś podpowiem...
Zajebiste materiały ziomuś !
Może zrobisz kiedyś film o pracach w najbardziej hardcorowych miejscach? Mieszkam w jednym z niemieckich miast, gdzie jeden chłop (już legenda) wali wrzuty na 3 metry wysokie wałkami w samym centrum miasta i zawsze zastanawiam się "kiedy i jak"?
Myślę, że temat niejednego ciekawi. Pozdro i działaj dalej !
Dzięki, cieszę się że się podobają. Fajny pomysł na video, myślę że będzie wkrótce. Powiedz co to za gość może będzie warto o nim wspomnieć w filmie, zobaczymy.
@@AncientProphet czy można jakoś wysłać Ci wiadomość na priv?
Mail: dire.ahx@gmail.com , albo insta @direauthentixart
Paradox z berlina spuszcza się z wieżowców i wali pionowe tagi :D
Tak,w rzeczy samej.. Paradox, robi pixacao..
hmm zainteresowałem się tematem graffiti moze dwa tygodnie temu, coś tam cwiczylem na kartce i nadal mam zamiar, a kilka dni temu kupiłem kilka puch, rozwiesilem w ogrodzie folie i sie na niej uczę; nawet gdyby ktos chcial mnie wyzywać od toya to nie ma jak bo nikt tego raczej nawet nie zobaczy; mam nadzieję ze kiedys dojde do jakiegos poziomu
Dobre podejście. Na pewno za jakiś czas osiągniesz przyzwoity poziom. Na kanela w dziale poradniki masz wszystko co musisz wiedzieć. Powodzenia!
Bardzo fajny odcinek polecam ten kanał 🔥🔥🔥
Dzięki wielkie I dzięki za polecenie!
Moim zdaniem ktoś jest toyem jak np. taguje pomniki,kościoły,zabytki zamazuje czyjeś prace. Umiejętności nie koniecznie mówią o tym, każdy kiedyś nim był…
Oczywiście że mówią.... Każdy kto zaczyna jest toyem, proste... Po prostu.... Tak się go. Nazywa, ale już samo zachowanie o którym. Mwoiel w filmie powoduje że pracę takiego kogoś się crossuje i stawia mu się toya.
Świetnie materiał ukazujący w podpunktach typowego "Toya". Jednak zastanawiam się, czy samo chwalenie się w socialmediach swoimi pracami jest złe i można od razu takie osoby skategoryzować do miana toya? Przecież takie prace mogą przedstawiać fajną wartość artystyczną, a nawet przekaz/przesłanie
Dzięki! Samo chwalenie się czy wrzucanie prac to nic złego, sam to robię.. Dobra opcja aby nasze prace były widziane przez jak najwięcej ludzi. Ale jeśli ktoś prezentuje żenująco niski poziom to nie ma czym się chwalić. Już sam fakt tego że jest słaby moim zdaniem przeważa. Za moich czasów każdy się chował i ćwiczy gdzieś w zakamarkach i wychodził z nich jak już coś umiał. Dziś każdy chce zaistnieć od razu.... To moja opinia.
A! To ja już wiem o co chodzi w mojej okolicy z tym Graffiti "Toy war"!
Beef toyów, brzmi "ciekawie"
ej a jeśli robie krótko i mam kolege co ma bardzo dobre paracki i robi 4lata a mi pomaga wypracować styl pokazuje jak robić litery i tak dalej to jest toyowe??
Nie dlaczego. Przecież nic w tym złego, że się uczysz. To tylko przyspieszy twój rozwój.
Dzięki bardzo mi to pomogło
Bez kitu o tym stażu to spot on! U nas na south west jest też taki typek.
U mnie jest kilku, w małym mieście... Przerąbane z tymi Baranami...
Jasne że możesz, przyda się trochę urozmaicenia.
No wiem co to pixacao jest... Oglądałem co nieco...
No podsyłaj śmiało
Spx
Co uważasz o tym ze ja maluję w opuszczonej mleczarni i jako jedyny nie tobie tam takich rzeczy jak męskie przyrodzenie, tylko jest to miejsce gminy czy test to bycie toyem czy raczej nie, podkreślam też ze nie inspiruję się stworzonymi alfabetami graffiti tylko sam wymyślam litery które w moim odczuciu są ładne
O tym czy jesteś toyem w głównej mierze stanowią twoje umiejętność, a raczej ich brak, a nie to gdzie malujesz.
A pytanie bez stylu co oznacza chodzi ze litery są zwyczajne czy poprostu brzydkie chodzi mi o zwyczajne litery takie jak na moim profilowym
Styl w literach czyli cechy charakterystyczne dla danego osobnika...moga to być specyficzne dodatki, przedłużenia, rozciągnięcia i różne takie. Ale mogą zarówno ładne jaki i brzydkie. Kwestia subiektywna....
Co do niezamalowywania lepszym od siebie to wedlug mnie na zadnej pracy nie powinno sie malowac (no chyba ze jest naprawde tragiczna i szpeci miasto)
A co zrobisz w mały, lub średnim mieście gdzie nie ma miejsca? Nue ma wyboru, a graffit to sztuka bardzo nie trwała i pracę znikają stusunkowo szybko wszędzie czy to w dużym czy małym mieście...
Komentarz dla algorytmu yt:)
Dziękować!
👍👂🤝
🤜🤛
Ooo dobre pytanie😂😂😂
Jest wiele przyczyn, oprócz braku skilla..... Przynajmniej jedenaście..
Jest coś o tym....
Jestem poczatkujacy i niewiem jak zrobic graffiti bez alfabetu z neta poniewaz gdy chce cos zrobic moim stylem to wychodzi jak drukowane a robie to juz jakis czas
Nic nie poradzą, po prostu ćwicz ile wlezie, dopóki będziesz umiał sam...
kolejny sztos film!!!
Dzięki wielkie!
@@AncientProphet Dire mam takie pytanie czy mógłbyś kiedyś zrobić film o chill spotach???
Mogę, coś wymyśli w ten deseń.
Gdzie można podesłać swoją pracę?:d byle nie insta bo nie mam
dire.ahx@gmail.com
Dzięki!
Okej dzięki:)
Spox
Zgadzam sie z toba. A propo 1up moim zdaniem malo kto im dorownuje
Myślę że znajdzie się kilku wariatów, myślę też że trzeba będzie soc o tym skręcić...
co myślisz o ludziach którzy tagują na bloku lub w bloku
Blok to raczej zbiorowa własność, tak to zawsze traktowałem... Sam kiedyś robiłem na blokach... Wiadomo..
Bo lubię zabawki😉
Toys R Us... 😁
@@klamka420 nie mam ig😂
@@klamka420 czemu
Ja mam tyle jego zdjęć, że mogę sam otworzyć jego konto.... Prawda @Da Styl?
@@AncientProphet nie wszystko ale fakt sporo🤗
Ja lubię po kibolsku zbombić ściany
Dla mnie to zależy... Od tego co piszesz...
A mnie uczyli ze toyem jest ten co nie potrafi malować i próbuje wbijać na fame miejscówki.
Ogl mamy te same poglądy xd ale to pewnie przez to że robimy Wildy
No i tak jest właśnie, brak umiejętności plus punkty o którychowie w filmie.
SIGMA
🥦🥦
Fajne brokuły... OCB?
Ksiega graffiti mowi jasno kto od toy graczy wyzywa sam toyem sie nazywa😮
Siema
Siemka
@@AncientProphet masz DC?
Nie nie mam. Nie mam czasu ba to...
An
Ck
Może masz fajne projekty ale twoje podejście i stosunek do malowania wg. Mnie, są mega narcystyczne, jak dla mnie w tym całym "graffiti" chodzi raczej o satysfakcję nawet z największego babola bo to jest twoje i już, a nie szufladkowanie czy kategoryzowanie... Stary graffiti to nie jest jakaś korporacja, i osobiście gdybym miał taką możliwość to obrzucałbym Ci chaupe balonami z farbą, bo trochę cwaniakujesz. Lubiłem twoje pierwsze materiały bo było tam sporo lekcji np. jak trzymać puszkę albo to że capy to większa połowa sukcesu, ale czym nowsze filmiki tym bardziej sprawisz wrażenie nadętego bufona. Sory
Peace Yo !
I pewnie dlatego jestem toyem
Starsze materiały były kierownane głównie do początkujących.. I zapewne dlatego ci się podobały, bo zapewne na takim poziomie jesteś. Teraz staram się zainteresować ludzi z dłuższym starzem. Ale zależy mi zależy też na młodych adeptach...
Tak, satysfakcję należy czerpać na każdym etapie, ale nie do końca tak jest. Moim zdaniem w pełni zadowolonym można być gdy osiągnie się jakiś konkretny poziom, kiedyś może to zrozumiesz. Co do balonów, to chyba musiałeś być takim pękniętym robiony.. Podrośnij dzieciak, zdobądź trochę doświadczenia wtedy będziemy mogli rozmawiać na poziomie jak już zrozumiesz pewne rzeczy, hehe Ziomek... Sam nick wiele mówi... Póki co pozdrawiam serdecznym spierdalaj....
Według mnie jeśli maluje się solo i nie jest się w żadnym składzie to chuj komu to tego ile ta osoba wydaje na farby ile na ciuchy.. dziecinada trochę. Jak by mi ktoś tak powiedział ...no nie wyobrażam sobie zapytał bym chyba czy nie chce mi w gacie zajrzeć, ale racja co innego jeśli ktoś mówi że to jest dla niego wszystkim wtedy można takie coś wytknąć
Semu faby ne kupyles a mas er maxy
Nie słuchałeś chyba docklands, jeśli ma się postawę typu Graffiti to moje życie, narzeka się że nie ma się hasju na puchy a wydaje się na rzeczy których nawet się nie potrzebuje... W sumie na chuj ja się tłumaczę.... ... Ale co tam ty zapewne to drugi dlatego teoj styl szoruje podłogę.... Nie wiem...
.. ale ty gUpi jesteś
@@AncientProphet chwaliłes w odcinkach i edytowalem komentarz(przed tym jak przeczytałem twój "komentarz") co do głupiego to bym coś napisał ale nie będę taki jak ty bo jeszcze to do mnie wróci tak jak przed chwilą do ciebie
Po pierwsze niejako sam sobie zaprzeczyłeś w pierwszym komentarzu i powtórzyłeś dokładnie to co powiedziałem w filmie... Ok.
Użyłeś w nim słowa dziecinada, po czym wrzuciłeś ten "sepleniący" koment... Więc mój drugi komentarz odnosił się właśnie do tego...I był utrzymany w tym samym "stylu".
Więc może warto przemyśleć i przeanalizować to co się chce przekazać, a dopiero wrzucać..
co to za beat w tle
Jest w opisie
bo robisz łajtstajt
A co to jest łajstajt?
@@AncientProphet whitestajl to taki stajl
Masz na myśli wildstyle...