Z mojego doświadczenia przybliżone zarobki za granicą Niemcy 2/2 1600-1900eur, 3/1 2300-2600 eur full time 2900-3200. Holandia 2/2 2000 3/1 3000 full time 3600, Norwegia 2/2 2500 eur 3/1 3500eur. Szwajcaria 2/2 3000fr 3/1 4400fr full time 5000fr. W każdym kraju inne koszty życia ;)
Jak to sie mowi" atrakcyjne wynagrodzenie" ale nie pisze dla kogo. Kołchozy w moim regionie to podstawa najnizsza krajowa plus dieta krajowa 70zl i zagraniczna 55euro. Wyjazdy na minimum 3tygodnie U jasniepana w regionie goła dniowka 450zł max. Kazdy okrada z urlopu. Jeszcze przez 6lat nie teafilem na firme gdzie jest normalnie za urlop zapłacone. To nie są pieniadze warte kosztow zycia i czasu pracy na tych 3m². Takie same pieniadze sa do zrobienia biorac nadgodziny na magazynach za to śpi sie w domu i w sobote mozna z ludzmi na grillu porozmawiac a nie jak dzikus w kabinie z wątpliwym towarzystwem ze wschodu. Martwiac sie o swoje bezpieczeństwo i towar
@@milion.kilometrow co do silosów. Większość płaci z km, dodatki za wymiotki, dodatki za samodzielne mycie na zewnętrznych myjni. Ogólnie co byś nie zrobił to wiecznie dupa z tyłu.
@@SJtTechnics ja tylko podaje przykłady, nie upieram się też że jest 100% tak jak wspomniałem, zreszta nawet mówiłem ja bazuje na moich doświadczeniach. A co do sprzątania itd wiem mam starego kolegę kiedyś razem jeździliśmy on teraz jeździ na silosach od kilku lat i właśnie u niego tak było że mieli płacone ale jak jest teraz nie wiem, nie zaglądam każdemu w portfel.
Młodzi powinni brać przykład z Ciebie ❤ Ja jeżdżę po kraju, i stawki znam. Ale obejrzałem i podziwiam ze jedna osoba która to wytłumaczyła jak profesjonalista 🥹
Ostatnio rozmawiałem z kierowcą z Ukrainy. Mówi że lubi jeździć po Ukrainie. Mówię mu, jasne, ja też lubię pojeździć po Polsce, jak jestem na powrocie. A kolega mówi że chodzi mu o coś innego. Nie wiem czy mówił prawdę, ale biorąc pod uwagę stosunek złotówki do chrywny tak może być. Kolega z UA powiedział że tam kierowca to jest jeszcze KTOŚ.. Tutaj na zachodzie jest nikim. Przypomniały mi się czasy 15 lat temu, i więcej, gdy najniższa krajowa była na poziomie 1490. I chociaż zarobki były mniejsze, to jednak wartość pieniądza była zupełnie inna (potwierdzą to koledzy którzy dzisiaj mają domy w budowie). Wtedy jeszcze praca kierowcy była względnie atrakcyjna. Dzisiaj praca kierowcy jest średnio atrakcyjna patrząc przez pryzmat zarobków. Taki zart: spotyka chłopak dziewczynę, mówi że jest kierowcą... koniec znajomości 😎. I chyba w Pl dożylismy tego etapu kiedy kierowca też jest zerem. Zupełnie jak w zachodniej Europie. Nie wiem jak to wygląda z punktu widzenia kogoś z własnym transportem. Jeden z moich znajomych przebranżowil się. Robi obecnie meble na wymiar. Dostał z Unii dotacje na sprzęt, ponad 100.000 (warunkiem było utrzymanie przez rok pracownika). Ja ostatnio musiałem wydać prawie 1500 zł na odnowienie karty (takie porównanie). Kolega pracuje kiedy chce, nikt go nie nachodzi z kontrolą, nikt od niego nie wyłudza kasy w białych rękawiczkach. Dzisiaj kolega zarabia takie pieniądze których kierowca napewno nie zobaczy. Fakt że też pracuje po 10-13 czasami 15 godzin dziennie, ale żyje w domu, a nie w jakimś świecie równoległym, i pracuje na swoją markę. Budowa domu tez mi podpowiada różne zajęcia i myślę że dam sobie już spokój z tym podróżowaniem, może juz czas zająć się czymś na miejscu (akurat ostatnio układam sobie kostkę, a firmy brukarskie z okolicy mają terminy i stawki troszkę kosmiczne). 15 lat na walizkach.
Z tą dziewczyną to jest kwestia nieobecności kierowcy w domu. Ona musi świadomie podjąć decyzję, że faceta nie ma w domu i jest tylko gościem. Kiedyś rekompensatą była hajs, dzisiaj różnice w zarobkach nie są tak duże, żeby się tak poświęcać.
Marcin zarobki ostatnio maleją a wynikiem jest pakiet mobilności i kryzys w transporcie.Chodz jak toś chce zatrudnić prawdziwego kierowcę stawka też musi być dobra ponieważ on też musi za granicą się wyżywić..:)
@@BartInTruck Nie każdy może pracować w dużej firmie z normalnym podejściem. Są też molochy które idą na przemiał jak słynna Litewska zawalidroga ... albo małe rodzinne biznesy często nazywane dziadtransami - jak mają liczone dniówki bez dużej podstawy to jak postoi kilka dni w domu to nie zamknie 20-dniówek i kupa
Witam ja w końcu po 5 latach noszenia prawka w portfelu sie zdecydowałem na tą drogę kariery 😛 dużo było przemyśleń czy iść czy nie, ale koniec końców jakoś cały czas mi to w głowie siedziało,pewnie początek łatwy nie będzie ale zobaczymy 🙂 zaczynam na chłodni warunki jak na krajówke i codziennie w domu chyba są ponad przecietne z tego co zdąrzyłem sie zorientować i parenaście firm odwiedziłem i z nie jednym właścicielem firmy rozmawialem ale to życie zweryfikuje 😛 pożyjemy zobaczymy 😁 dzięki za merytoryczny film a nie pitolenie jak to jest pięknie ładnie sam miód,bo dużo właśnie myśli że tak jest a potem zderzenie z rzeczywistością 😛 ode mnie polecam jak jest możliwość pojechania i zobaczenia jak ta praca tak naprawdę wygląda i wtedy sie decydować czy to jest dla mnie czy nie 🙂 a jak szef w miarę ogarnięty to sam zasugeruje takie rozwiązanie żeby potem nie było nie potrzebnych perturbacji że miało być tak pięknie a jest kicha 😁 i jeśli chodzi o pracodawców to moja rada jak coś kreci i nie mówi jasno co i jak to uciekać szkoda czasu i nerwów 😛 dzięki za fajne filmy i rzeczowy kanał Pozdrawiam i do zobaczenia może kiedyś na trasie 🙂✌️
Nawet gdyby przyjąć takie wyliczenie ze: Kasjer od pon do sob po osiem godż w pracy za czwórkę netto miesięcznie a kierowca za 23 dni 24 h w trasce nawet za dychę to i tak kasjer więcej zarabia za godzinę w pracy
Nawet gdyby, tylko praca kierowcy polega na tym że wyjeżdżasz i cię nie ma, podejmując taką pracę wiesz z czym to się wiąże. Kierowca za pozostały czas który ma po zakończeniu jazdy ma płacone, Ty za siedzenie w domu po pracy nie masz. Takie różnice 🤷
Obecnie polscy przewoźnicy na olx i tym podobnych portalach proponują gołą dniówkę bez podstawy (podstawa na umowie tylko teoretycznie) .... a przeważająca liczba ogłoszeń to płatność wynagrodzenia z kilometra, frachtu albo gówniana dniówka.
Mógłbyś Marcin jeszcze wspomnieć mniej więcej o miesięcznych kosztach życia kierowcy?🤔(Głównie jedzenie i drugorzędne artykuły potrzebne do życia) Ponieważ wiadomo że z pensji również na to wydajemy. Wiadomo jeden zje tyle drugi tyle ale tak mniej więcej ile wychodzą zakupy na takie dwie trasy w miesiącu.
Pytanie zależy co jesz. Marcin ma zawsze swoje jedzenie, zrobione. Na zakupy w trasę idzie 400-500 zł miesięcznie, plus ewentualnie jakaś kawa w trasie. No dobra może max 700 😅
Ja nie wiem jak to się w życiu moim potoczyło ale chcąc zostać kierowcą zawodowym na C/C+E to jakoś tak zostałem motorniczym :D Szczerze powiedziawszy choć nie narzekam na zarobki wręcz przeciwnie zarabiam wystarczająco dużo by utrzymać siebie, mieszkanie i samochód bez partnera to wynagrodzenie jest bardzo nie adekwatne względem obowiązków i odpowiedzialności które wiszą nad moją głową i kolegów :/ Ale i tak nie żałuje, pracowałem na produkcji i w sklepie na magazynie przed zostaniem motorniczym i nigdy więcej, w jednej stoisz w miejscu i wałkujesz w kółko to samo pod czujnym okiem prezesa zza kamery i okolicznych kierowników a w drugiej o ile nie stoisz w jednym miejscu to dalej jesteś pod ciągłą obserwacją i jeszcze musisz się sztucznie uśmiechać do ludzi którzy myślą że jesteś ich służącym który jest odpowiedzialny za złe prowadzenie sklepu przez kierownika, sytuację gospodarczą itd. a już definitywnie nigdy w życiu nie chciałbym być jakimś korposzczurem. Wolę sobie wsiąść do kabiny i jechać, nie musząc patrzeć na tych ludzi sztucznie się do nich uśmiechająć ani przejmować się że stoi za mną kierownik który pilnuje żebym przypadkiem nie stał bezczynnie dłużej niż minutę aby zaraz dać mi jakieś "bojowe zadanie" skoro się "nudzę". Fakt faktem nowsze tramwaje mają kamerę wewnątrz kabiny ale jest ona do użytku tylko przez nadzór ruchu który pilnuje żeby jakiś mistrz pierwszego planu nie oglądał trylogii władcy pierścienia podczas jazdy dzięki czemu nie ma sytuacji gdzie stojąc na światłach wyjmujesz telefon żeby sprawdzić maila czy odpowiedzieć na wiadomość i następnego dnia masz rozmowę u kierownika. "Kółka" tam nie ma (joystick albo pedały) ale jakie zarobki by nie były to taka praca jest zdecydowanie lepsza niż ciągłe siedzenie w jednym miejscu :) P.S. Co tu się w komentarzach odjaniepawla, jakieś przedszkolaki czy boty? D:
@@JeffreyDahmer2024 to jest nie do porównania. Nie ma sensu przeliczać na godziny. Jesteś kierowcą, ochroniarzem ładunku, towaru i sprzętu, trochę mechanikiem, nie śpisz w domu, a nawet w hotelu. Nie masz za bardzo dostępu do sanitariatu, wyjeżdżasz na 2 tygodnie i cię nie ma. Znikasz. Nie masz wpływu na to co się dzieje w domu. Dodatkowo masz ograniczone warunki gastronomiczne. Po 8h czy nawet 10h każdego dnia nie masz możliwości "wyjść z biura" i zapomnieć o pracy.
Tak mi zasięgi spadają że musiałem o tym nagrać 🥱 Widzisz niestety ale to nie kwestia zasięgów, z pół roku temu już było info na tablicy że będzie taki odcinek tylko nie chciało mi się go nagrywać. A o zasięgi się nie martw mają się całkiem dobrze.
W Mazowieckim to dobrze się zarabia blisko Warszawy a już Sochaczew czy Siedlce to lipa straszna Na Śląsku albo dniówka 380-400 czasami się trafi 450 ale to już sama dniówka bo jak podstawa to wtedy 70-85€
Polecam sponsoring do USej , kierowcy firmowi kosza $2000-$3000 na tydzień w zależności jaki typ naczepy, a właściel $4-5 tysi na tydzień , Po amortyzacji i paliwie
Mówisz np. 350 zł dniówka x dni. Zarabiają kierowcy netto? Nie płacicie podatku, na rente, na kasę chorych? Normalnie im więcej zrobisz tym więcej masz potrąceń i to procentualnie zoraz więcej.
@@anernihtfdtzuii no i co z tego że ktoś nie płaci podatku ? Mam dorabiać złodziei na wiejskiej ? Nie płacimy bo prawo na to pozwala, diety kierowcom należą się jak psu miska i nie są opodatkowane. Kto ci powiedział że nie płacimy podatku ? Placimy naliczany jest od podstawy, często jest to minimalna krajowa.
@@anernihtfdtzuii to nie Polski przepis, przepisy dotyczące płac kierowców regulują różne przepisy od AETR po pakiet mobilności skończywszy na zwykłym polskim kodeksie pracy.
@@milion.kilometrow płacąc podatki nie dorabiasz "złodziei na wiejskiej", tylko zwiększasz budżet z którego potem budowane są drogi, chodniki, przedszkola, żłobki, szpitale. Warto zacząć zmieniać swoje myślenie, że wszystko co publiczne wokoło nie jest Tuska czy Kaczyńskiego, ale moje i Twoje.
@@WojtekKa-rd3zzdorabiasz, podatki to masz wszędzie na każdym artykule, byle pierdole kupujesz to masz VAT i to od pieniędzy które wcześniej zarobiłeś i od których już raz podatek odprowadziłeś. A drogi tak swoją drogą to budowane są m.in. z tego co ściągane jest głównie od przewoźników za Myto, bo oni są jednymi z tych którzy płacą za każdy przejechany kilometr nie tak jak osobówki to jest ogrom kasy, po za tym to co płacisz za ubezpieczenie to w nim ujęta jest danina część tego też idzie na budowę dróg, tak samo w paliwie. Żeby to jeszcze było widać że na coś płacisz i to widzisz te szpitale itd. A to idzie jak kamień w wodę. Zwiększasz budżet, niech państwo zacznie wydawać tyle ile faktycznie zarabia to nic nie trzeba będzie zwiększać, sama administracja kupę pieniędzy pochłania.
10tyś zł i każdy weekend w domu ,pomarzyć można o takiej stawce ,Podkarpacie 7tyś może 8tyś. 10tyś to dwa tygodnie i zjazd na weekend tylko firmy spod Rzeszowa. Dwa tyg. na jeden tydzień to 7tyś
Ja szukam z 3 miesiace pracy jako kierowca ce po europie i u nas na podkarpaciu wszzyscy placa z km frachtu daja zlecenie lub dzialanosc gospodarcza chyba odpuszcze ..
@@milion.kilometrowdojeżdżam już dziesięć lat z okolic Sanoka tylko 200 km ale to kosztuje i daje popalić ale wyjścia nie ma chyba że 350 zł na dzień i 48 h w domu i po 5 min więcej tel czego auto stoi😂😂😂😂😂
@@milion.kilometrow a ile finalnie kierowca przebywa w pracy, później koczuje w budzie? Po podzieleniu przez czas pracy nawet najniższa Ci nie wyjdzie. Niestety zarabiamy śmiesznie mało w stosunku do tego co dajemy od siebie
@@milion.kilometrowdla mnie ten argument o dzieleniu kasy na dzień kiedy mamy pauzę jest już nudny. Jeśli ktoś się tak męczy na pauzie to znak, że praca nie jest dla niego. Ja dzięki pauzom mocno poszedłem w inwestowanie (był czas na naukę) do tego cały czas robię formę.
@@JakisNick66 też tak uważam, rozgraniczanie tego że siedzisz cały dzień w kabinie … po pracy na etat też przychodzisz do domu i cały dzień siedzisz na du… a od siedzenia kasy nie przybywa taka prawda 🤷
Powiedziałbym że nie jest łatwo a jak już znajdziesz to hmm.... Moim zdaniem średnio się to opłaca. Ja póki co odpuściłem. Przy pracy i zarobkach które mam obecnie, musiałbym zarobić minimum 8k na kraju lub minimum 10k na EU żeby miało to sens i mi się opłacało.
Pamiętaj ☝ lajkując, udostępniając i komentując, wspierasz funkcjonowanie kanału 🤘 Drugi kanał: ruclips.net/channel/UCORNofDpXYnE_KyTGvhwDMg
Z mojego doświadczenia przybliżone zarobki za granicą Niemcy 2/2 1600-1900eur, 3/1 2300-2600 eur full time 2900-3200. Holandia 2/2 2000 3/1 3000 full time 3600, Norwegia 2/2 2500 eur 3/1 3500eur. Szwajcaria 2/2 3000fr 3/1 4400fr full time 5000fr. W każdym kraju inne koszty życia ;)
👌
Gdzie obecnie pracujesz:)?
@@KingOzz87 w swiss
@@euredyka00 dziękuję! Tam bez niemieckiego ani rusz?
@@KingOzz87 Przynajmniej małe podstawy, ale wtedy patrzą też na determinację i kulturę osobistą, nie chcą krzykaczy i choleryków
Jak to sie mowi" atrakcyjne wynagrodzenie" ale nie pisze dla kogo.
Kołchozy w moim regionie to podstawa najnizsza krajowa plus dieta krajowa 70zl i zagraniczna 55euro.
Wyjazdy na minimum 3tygodnie
U jasniepana w regionie goła dniowka 450zł max.
Kazdy okrada z urlopu. Jeszcze przez 6lat nie teafilem na firme gdzie jest normalnie za urlop zapłacone. To nie są pieniadze warte kosztow zycia i czasu pracy na tych 3m². Takie same pieniadze sa do zrobienia biorac nadgodziny na magazynach za to śpi sie w domu i w sobote mozna z ludzmi na grillu porozmawiac a nie jak dzikus w kabinie z wątpliwym towarzystwem ze wschodu. Martwiac sie o swoje bezpieczeństwo i towar
👌
@@milion.kilometrow co do silosów. Większość płaci z km, dodatki za wymiotki, dodatki za samodzielne mycie na zewnętrznych myjni. Ogólnie co byś nie zrobił to wiecznie dupa z tyłu.
@@SJtTechnics ja tylko podaje przykłady, nie upieram się też że jest 100% tak jak wspomniałem, zreszta nawet mówiłem ja bazuje na moich doświadczeniach. A co do sprzątania itd wiem mam starego kolegę kiedyś razem jeździliśmy on teraz jeździ na silosach od kilku lat i właśnie u niego tak było że mieli płacone ale jak jest teraz nie wiem, nie zaglądam każdemu w portfel.
Młodzi powinni brać przykład z Ciebie ❤ Ja jeżdżę po kraju, i stawki znam. Ale obejrzałem i podziwiam ze jedna osoba która to wytłumaczyła jak profesjonalista 🥹
Ostatnio rozmawiałem z kierowcą z Ukrainy. Mówi że lubi jeździć po Ukrainie. Mówię mu, jasne, ja też lubię pojeździć po Polsce, jak jestem na powrocie. A kolega mówi że chodzi mu o coś innego. Nie wiem czy mówił prawdę, ale biorąc pod uwagę stosunek złotówki do chrywny tak może być. Kolega z UA powiedział że tam kierowca to jest jeszcze KTOŚ.. Tutaj na zachodzie jest nikim. Przypomniały mi się czasy 15 lat temu, i więcej, gdy najniższa krajowa była na poziomie 1490. I chociaż zarobki były mniejsze, to jednak wartość pieniądza była zupełnie inna (potwierdzą to koledzy którzy dzisiaj mają domy w budowie). Wtedy jeszcze praca kierowcy była względnie atrakcyjna.
Dzisiaj praca kierowcy jest średnio atrakcyjna patrząc przez pryzmat zarobków. Taki zart: spotyka chłopak dziewczynę, mówi że jest kierowcą... koniec znajomości 😎.
I chyba w Pl dożylismy tego etapu kiedy kierowca też jest zerem. Zupełnie jak w zachodniej Europie. Nie wiem jak to wygląda z punktu widzenia kogoś z własnym transportem.
Jeden z moich znajomych przebranżowil się. Robi obecnie meble na wymiar. Dostał z Unii dotacje na sprzęt, ponad 100.000 (warunkiem było utrzymanie przez rok pracownika). Ja ostatnio musiałem wydać prawie 1500 zł na odnowienie karty (takie porównanie). Kolega pracuje kiedy chce, nikt go nie nachodzi z kontrolą, nikt od niego nie wyłudza kasy w białych rękawiczkach. Dzisiaj kolega zarabia takie pieniądze których kierowca napewno nie zobaczy. Fakt że też pracuje po 10-13 czasami 15 godzin dziennie, ale żyje w domu, a nie w jakimś świecie równoległym, i pracuje na swoją markę.
Budowa domu tez mi podpowiada różne zajęcia i myślę że dam sobie już spokój z tym podróżowaniem, może juz czas zająć się czymś na miejscu (akurat ostatnio układam sobie kostkę, a firmy brukarskie z okolicy mają terminy i stawki troszkę kosmiczne).
15 lat na walizkach.
Z tą dziewczyną to jest kwestia nieobecności kierowcy w domu. Ona musi świadomie podjąć decyzję, że faceta nie ma w domu i jest tylko gościem. Kiedyś rekompensatą była hajs, dzisiaj różnice w zarobkach nie są tak duże, żeby się tak poświęcać.
Bardzo szczerze mowisz i realnie . Warto sluchac nie zawsze tak kolorowo jak sie maluje . Moje zdanie bardzo stresujaca praca i odpowiedzalna.
Marcin zarobki ostatnio maleją a wynikiem jest pakiet mobilności i kryzys w transporcie.Chodz jak toś chce zatrudnić prawdziwego kierowcę stawka też musi być dobra ponieważ on też musi za granicą się wyżywić..:)
Nie maleją. Każda firma ma inaczej. Ja mam przyrost rok do roku
@@BartInTruck Nie każdy może pracować w dużej firmie z normalnym podejściem. Są też molochy które idą na przemiał jak słynna Litewska zawalidroga ... albo małe rodzinne biznesy często nazywane dziadtransami - jak mają liczone dniówki bez dużej podstawy to jak postoi kilka dni w domu to nie zamknie 20-dniówek i kupa
@@BartInTruckCześć, polecasz jakiś porządnych pracodawców?
Witam ja w końcu po 5 latach noszenia prawka w portfelu sie zdecydowałem na tą drogę kariery 😛 dużo było przemyśleń czy iść czy nie, ale koniec końców jakoś cały czas mi to w głowie siedziało,pewnie początek łatwy nie będzie ale zobaczymy 🙂 zaczynam na chłodni warunki jak na krajówke i codziennie w domu chyba są ponad przecietne z tego co zdąrzyłem sie zorientować i parenaście firm odwiedziłem i z nie jednym właścicielem firmy rozmawialem ale to życie zweryfikuje 😛 pożyjemy zobaczymy 😁 dzięki za merytoryczny film a nie pitolenie jak to jest pięknie ładnie sam miód,bo dużo właśnie myśli że tak jest a potem zderzenie z rzeczywistością 😛 ode mnie polecam jak jest możliwość pojechania i zobaczenia jak ta praca tak naprawdę wygląda i wtedy sie decydować czy to jest dla mnie czy nie 🙂 a jak szef w miarę ogarnięty to sam zasugeruje takie rozwiązanie żeby potem nie było nie potrzebnych perturbacji że miało być tak pięknie a jest kicha 😁 i jeśli chodzi o pracodawców to moja rada jak coś kreci i nie mówi jasno co i jak to uciekać szkoda czasu i nerwów 😛 dzięki za fajne filmy i rzeczowy kanał Pozdrawiam i do zobaczenia może kiedyś na trasie 🙂✌️
👌
Hej, mam podobnie, też planuje wrócić za kółko. W jakim województwie pracujesz?
@@KingOzz87 Siema ja nie wracam ja dopiero zaczynam 😁 także podejrzewam emocje gwarantowane 🤣 w Śląskim ✌️
@@Piotr-dg2my trzymam kciuki, powodzeniem!
Moja historia jest bardzo podobna . Będę jechał na próbę w trasę na hlodni 🙂
Fajny materiał, pozdrawiam
Nawet gdyby przyjąć takie wyliczenie ze: Kasjer od pon do sob po osiem godż w pracy za czwórkę netto miesięcznie a kierowca za 23 dni 24 h w trasce nawet za dychę to i tak kasjer więcej zarabia za godzinę w pracy
Nawet gdyby, tylko praca kierowcy polega na tym że wyjeżdżasz i cię nie ma, podejmując taką pracę wiesz z czym to się wiąże. Kierowca za pozostały czas który ma po zakończeniu jazdy ma płacone, Ty za siedzenie w domu po pracy nie masz. Takie różnice 🤷
bez sensu zawsze liczycie sen bo w domu ktoś wam za spanie płaci? liczcie 16 godzin
Obecnie polscy przewoźnicy na olx i tym podobnych portalach proponują gołą dniówkę bez podstawy (podstawa na umowie tylko teoretycznie) .... a przeważająca liczba ogłoszeń to płatność wynagrodzenia z kilometra, frachtu albo gówniana dniówka.
Kup ciężarówkę.
Kupię i co dalej?
Mógłbyś Marcin jeszcze wspomnieć mniej więcej o miesięcznych kosztach życia kierowcy?🤔(Głównie jedzenie i drugorzędne artykuły potrzebne do życia) Ponieważ wiadomo że z pensji również na to wydajemy. Wiadomo jeden zje tyle drugi tyle ale tak mniej więcej ile wychodzą zakupy na takie dwie trasy w miesiącu.
Pytanie zależy co jesz. Marcin ma zawsze swoje jedzenie, zrobione. Na zakupy w trasę idzie 400-500 zł miesięcznie, plus ewentualnie jakaś kawa w trasie. No dobra może max 700 😅
Tak no o tym też zapomniałem, ale to tak jest temat dość szeroki i ciężko wszystko zapamiętać żeby w jeden odcinek wrzucić.
Miłej niedzieli zabieram się do oglądania
Wzajemnie
Ja nie wiem jak to się w życiu moim potoczyło ale chcąc zostać kierowcą zawodowym na C/C+E to jakoś tak zostałem motorniczym :D
Szczerze powiedziawszy choć nie narzekam na zarobki wręcz przeciwnie zarabiam wystarczająco dużo by utrzymać siebie, mieszkanie i samochód bez partnera to wynagrodzenie jest bardzo nie adekwatne względem obowiązków i odpowiedzialności które wiszą nad moją głową i kolegów :/
Ale i tak nie żałuje, pracowałem na produkcji i w sklepie na magazynie przed zostaniem motorniczym i nigdy więcej, w jednej stoisz w miejscu i wałkujesz w kółko to samo pod czujnym okiem prezesa zza kamery i okolicznych kierowników a w drugiej o ile nie stoisz w jednym miejscu to dalej jesteś pod ciągłą obserwacją i jeszcze musisz się sztucznie uśmiechać do ludzi którzy myślą że jesteś ich służącym który jest odpowiedzialny za złe prowadzenie sklepu przez kierownika, sytuację gospodarczą itd. a już definitywnie nigdy w życiu nie chciałbym być jakimś korposzczurem.
Wolę sobie wsiąść do kabiny i jechać, nie musząc patrzeć na tych ludzi sztucznie się do nich uśmiechająć ani przejmować się że stoi za mną kierownik który pilnuje żebym przypadkiem nie stał bezczynnie dłużej niż minutę aby zaraz dać mi jakieś "bojowe zadanie" skoro się "nudzę".
Fakt faktem nowsze tramwaje mają kamerę wewnątrz kabiny ale jest ona do użytku tylko przez nadzór ruchu który pilnuje żeby jakiś mistrz pierwszego planu nie oglądał trylogii władcy pierścienia podczas jazdy dzięki czemu nie ma sytuacji gdzie stojąc na światłach wyjmujesz telefon żeby sprawdzić maila czy odpowiedzieć na wiadomość i następnego dnia masz rozmowę u kierownika.
"Kółka" tam nie ma (joystick albo pedały) ale jakie zarobki by nie były to taka praca jest zdecydowanie lepsza niż ciągłe siedzenie w jednym miejscu :)
P.S.
Co tu się w komentarzach odjaniepawla, jakieś przedszkolaki czy boty? D:
Ja w Wielkopolsce mam 480 zł gołej dniówki ,w systemie 11 dni w trasie ,4 dni w domu.
20 zł za godz w pracy
@@kotekpipi Za spanie też 20zł/h :)
@@kotekpipiw domu ktoś Ci płaci za spanie? licz 16 godzin a nie 24
@@JeffreyDahmer2024 to jest nie do porównania. Nie ma sensu przeliczać na godziny.
Jesteś kierowcą, ochroniarzem ładunku, towaru i sprzętu, trochę mechanikiem, nie śpisz w domu, a nawet w hotelu. Nie masz za bardzo dostępu do sanitariatu, wyjeżdżasz na 2 tygodnie i cię nie ma. Znikasz. Nie masz wpływu na to co się dzieje w domu. Dodatkowo masz ograniczone warunki gastronomiczne. Po 8h czy nawet 10h każdego dnia nie masz możliwości "wyjść z biura" i zapomnieć o pracy.
Pracuje po 15h dziennie zarabia h..owo ,dziękuję za uwagę
Szacun
Dobrze że poruszyłeś ten temat bo nikt jeszcze go nie poruszał chyba ci zasięgi spadają proponuję raz w tygodniu robić filmik o zarobkach
Tak mi zasięgi spadają że musiałem o tym nagrać 🥱 Widzisz niestety ale to nie kwestia zasięgów, z pół roku temu już było info na tablicy że będzie taki odcinek tylko nie chciało mi się go nagrywać. A o zasięgi się nie martw mają się całkiem dobrze.
@@milion.kilometrowidz do FAME MMA to podniosom ci sie zasiegi
@@pu13rt 😂😂😂😂😂
W Mazowieckim to dobrze się zarabia blisko Warszawy a już Sochaczew czy Siedlce to lipa straszna
Na Śląsku albo dniówka 380-400 czasami się trafi 450 ale to już sama dniówka bo jak podstawa to wtedy 70-85€
Polecam sponsoring do USej , kierowcy firmowi kosza $2000-$3000 na tydzień w zależności jaki typ naczepy, a właściel $4-5 tysi na tydzień , Po amortyzacji i paliwie
weź rozoed i uderz główką w ścianę
@@nskgraff bezruch w filmie wyszczegolnil zarobki realne. To co piszesz to sa bajki
@@insidex2001Ty sir nazywasz bajka
Jestem z mazowieckiego i powiem szczerze podstawa 3200 plus 350 zl to chcialbym taka firme znalesc
Siemanko marcin w niedzielę pozdrawiam serdecznie
🖐️
Karzdy to moze sobie kezdzic yurystycznie osobowka ,natomiast jazda ciezarowkom to zupelnie inna jazda to ciezka jazda i nie zdt dotego sie nadaje
Jak wytrzeźwiejesz to napisz jeszcze raz
Więcej lajwów z tej perspektywy. Pozdro
Lubelskie i Podkarpackie najmniej płacą 380 dniowki więc lepiej pojechać dalej albo za granicę na system
Dokładnie, 400 zł już razem z podstawą wychodzi dniówka
Zdziwił byś się jak żałośnie płacą w lubuskim . Gorzów Wlkp i okolice .
@@damiano341 ja napisałem w Lubelski a nie w Lubuskim
@@michazmuda9633 ja cię rozumiem , mówię tylko że w Gorzowie płacą jeszcze mniej niż u was .
@@damiano341 a ok
Dobry temat na na kraju na stałej lini tak średnio 300 do 350 zł dniówka .Pytanie czy to dobre pieniądze są przy tych cenach nie wiem
Mówisz np. 350 zł dniówka x dni. Zarabiają kierowcy netto? Nie płacicie podatku, na rente, na kasę chorych?
Normalnie im więcej zrobisz tym więcej masz potrąceń i to procentualnie zoraz więcej.
@@anernihtfdtzuii no i co z tego że ktoś nie płaci podatku ? Mam dorabiać złodziei na wiejskiej ? Nie płacimy bo prawo na to pozwala, diety kierowcom należą się jak psu miska i nie są opodatkowane. Kto ci powiedział że nie płacimy podatku ? Placimy naliczany jest od podstawy, często jest to minimalna krajowa.
@@milion.kilometrowsorry bez nerwów, mogłem się domyślić przecież to Polska 😂, Polak zawsze pokręci
@@anernihtfdtzuii to nie Polski przepis, przepisy dotyczące płac kierowców regulują różne przepisy od AETR po pakiet mobilności skończywszy na zwykłym polskim kodeksie pracy.
@@milion.kilometrow płacąc podatki nie dorabiasz "złodziei na wiejskiej", tylko zwiększasz budżet z którego potem budowane są drogi, chodniki, przedszkola, żłobki, szpitale. Warto zacząć zmieniać swoje myślenie, że wszystko co publiczne wokoło nie jest Tuska czy Kaczyńskiego, ale moje i Twoje.
@@WojtekKa-rd3zzdorabiasz, podatki to masz wszędzie na każdym artykule, byle pierdole kupujesz to masz VAT i to od pieniędzy które wcześniej zarobiłeś i od których już raz podatek odprowadziłeś. A drogi tak swoją drogą to budowane są m.in. z tego co ściągane jest głównie od przewoźników za Myto, bo oni są jednymi z tych którzy płacą za każdy przejechany kilometr nie tak jak osobówki to jest ogrom kasy, po za tym to co płacisz za ubezpieczenie to w nim ujęta jest danina część tego też idzie na budowę dróg, tak samo w paliwie. Żeby to jeszcze było widać że na coś płacisz i to widzisz te szpitale itd. A to idzie jak kamień w wodę. Zwiększasz budżet, niech państwo zacznie wydawać tyle ile faktycznie zarabia to nic nie trzeba będzie zwiększać, sama administracja kupę pieniędzy pochłania.
Na Podkarpaciu stawki super najlepsze w kraju.....😂
10tyś zł i każdy weekend w domu ,pomarzyć można o takiej stawce ,Podkarpacie 7tyś może 8tyś. 10tyś to dwa tygodnie i zjazd na weekend tylko firmy spod Rzeszowa. Dwa tyg. na jeden tydzień to 7tyś
Ja szukam z 3 miesiace pracy jako kierowca ce po europie i u nas na podkarpaciu wszzyscy placa z km frachtu daja zlecenie lub dzialanosc gospodarcza chyba odpuszcze ..
😡
Czemu szukasz tylko na Podkarpaciu, jeśli szukasz międzynarodówki?
Żeby nie tracić czasu na dojazdy 🤷 albo żeby coś co jest jego odpowiednikiem nie tracić na powroty do domu z drugiego końca Polski 🤷
@@milion.kilometrow do granicy mam 700km jeśli mówimy o a4 do Zgorzelca także w 2 strony już się robi trochę
@@milion.kilometrowdojeżdżam już dziesięć lat z okolic Sanoka tylko 200 km ale to kosztuje i daje popalić ale wyjścia nie ma chyba że 350 zł na dzień i 48 h w domu i po 5 min więcej tel czego auto stoi😂😂😂😂😂
Wykonalem z 100telefonow przez 3 miesiace na olx albo i lepiej i na podkarpaciu jest syf tu nikt prawie nie daje umowy o prave i dniowki
Poważnie? To faktycznie nie kolorowo
@@milion.kilometrow większość rozmów odrazu działalność gospodarcza albo zlecenie płacą z kilometra frachtu i na dodatek czy znam się na mechanice
@@kierownik12300no to lipa faktycznie. Chłopy ze wschodu wszędzie niszczą rynek i zaniżają stawki
Ukraińcy bardzo mocno zaniżyli stawki na rynku jeszcze bardziej
No pytanie Ile zarabia kierowca
Jest jedną odpowiedź
Najniższa krajowa jak byś nie liczył 😂😂😂😂
Ile wynosi najniższa krajowa ? a ile dostaje kierowca finalnie ?
@@milion.kilometrow a ile finalnie kierowca przebywa w pracy, później koczuje w budzie? Po podzieleniu przez czas pracy nawet najniższa Ci nie wyjdzie. Niestety zarabiamy śmiesznie mało w stosunku do tego co dajemy od siebie
@@MariuszM-wd1ho to już inna para kaloszy
@@milion.kilometrowdla mnie ten argument o dzieleniu kasy na dzień kiedy mamy pauzę jest już nudny. Jeśli ktoś się tak męczy na pauzie to znak, że praca nie jest dla niego. Ja dzięki pauzom mocno poszedłem w inwestowanie (był czas na naukę) do tego cały czas robię formę.
@@JakisNick66 też tak uważam, rozgraniczanie tego że siedzisz cały dzień w kabinie … po pracy na etat też przychodzisz do domu i cały dzień siedzisz na du… a od siedzenia kasy nie przybywa taka prawda 🤷
nie moge zrozumiec dlaczego wylaczyles comment gdy pusciles filmik w Warszawie z ape
Dlatego że się robił syf w komentarzach, a nie mam czasu żeby cały czas moderować jak ktoś wypisuje bluzgi.
Jak jest obecnie z praca dla osób zaraz po kursie? Da się w miarę łatwo znaleźć?
Różnie z tym bywa
Da się wszystko, tylko nie zawsze się opłaca..
Powiedziałbym że nie jest łatwo a jak już znajdziesz to hmm.... Moim zdaniem średnio się to opłaca. Ja póki co odpuściłem. Przy pracy i zarobkach które mam obecnie, musiałbym zarobić minimum 8k na kraju lub minimum 10k na EU żeby miało to sens i mi się opłacało.
Ile zarabia ile zarabia jprdl niech ktoś zatrzyma tą nieśmieszna karuzele potem widać na drogach takich
skad ty bierzesz takie stawki z byka spadles
Jak skąd z ogłoszeń, po za tym chyba też pracuje i wiem za ile pracuje wiec z fusów nie wróżę
@@milion.kilometrowBardzo mało kto płaci podstawę + dniówki. 95% to same dniówki
UK stawki na Claas 1 od £11 do £30..ja latam że specjalnymi strzałami..12h £360 take home £25 do £35 night out bez podatku dodatkowo do pensji
Ile by nie było to i tak jest za malo 😂😂