Ja miałem szczęście - moje pierwsze trasy na "dużym" odbywały się w towarzystwie szkolącego mnie kolegi Jarka, przy czym określenie "kolega" jest jak najbardziej adekwatne ponieważ mimo pewnych różnic światopoglądowych (a siłą rzeczy w podwójnej gada się na różne tematy) bez problemu się dogadywaliśmy i przekazał mi całą masę wiedzy, podpowiedzi i sztuczek. Moim skromnym zdaniem jeśli ktoś wywala masę kasy na uprawnienia to rezygnowanie po kilku trasach jest bez sensu - z czasem nabiera się drygu, wpada w pewien rodzaj ciągu i przyzwyczaja do trudów oraz niedogodności w branży. Gruba skóra, spokój i cierpliwość to cechy które prędzej czy później każdy wykształca i wtedy już jest z górki. Choć oczywiście dobrym pomysłem na zapoznanie się ze specyfiką branży jest popracować ze dwa - trzy miesiące na "busie". Jak Cię przegonią parę razy po tysiąc kilometrów dziennie z przerwą na papierosa i siku to docenia się później ograniczenia narzucane przez tacho ;)
Dlatego po zdobyciu uprawnien uciekam do Niemca do pracy jest sporo ogłoszeń na pracuj pl...nie będę tyrać na polskiego Pana dziad transa! Pozdrawiam. Tomek Łódź
@@gamboy28 jeździłem u Szweda pewien czas i śmiem twierdzić że polskie dziady nie są takie złe 😅 Na szczęście gdy wróciłem do Polski to załapałem się na gwiazdorski kontrakt, dwa trzy razy w miesiącu jadę z tiffbetem do rammstein, a tak to jeżdżę sobie osobóweczką po kraju i rozładowuje naczepy na jednostkach wojskowych. Nikt mnie nie goni, praktycznie się nie szarpię z zabezpieczeniem (maks dwa łańcuchy albo zamki kontenera), śpię w hotelu a stawkę mam jak na międzynarodówce. Tak można pracować. 🤣
Ja dopiero zaczynam, w tej chwili jestem na swojej trzeciej trasie. Jeżdżę po Europie głównie Francja. Uczę się sam wszystkiego. Żeby się dostać do pracy musiałem ściemniać że mam doświadczenie bo nikt mnie nie chciał zatrudnić. Uważam że dobrze sobie radze na szczęście jeszcze żadnej wpadki nie miałem. Ale co się dzieje z moja psychika jak jestem w trasie poza domem to jest dramat, z tym sobie nie radzę wogole...
Więc zastanów się chłopaku czy to jest robota dla ciebie skoro tak męczą cię wyjazdy. Jeżeli JESZCZE nie masz kobiety, dzieci to na twoim miejscu pracowałbym ile wlezie. Zarób hajs, odłóż, żebyś później miał na start w życiu codziennym... dla siebie, dla kobity, dla dzieciaka...
@@kosa1223 Mam dziecko i mam żonę. Wiesz dlaczego siadłem za kółko? Dlatego że rok temu miałem poważny wypadek, mam spore ograniczenia. Jazda to jedyne co mogę robić. Kiedyś wydawało mi się że to jest fajne. Życie weryfikuje.
Jeśli Masz jakakolwiek alternatywę to zastanów się POWAŻNIE czy to praca dla Ciebie...- pomyłki w tym zawodzie mogą być tragiczne, a w najłagodniejszej formie tylko kosztowne. Mowie Ci to bo jeśli ta praca obciąża Twoja psychikę , to możne nie jest ona dla Ciebie - a pieniądze to nie WSZYSTKO! Zycze podjęcia dojrzalej decyzji!!
Uważam podobnie, praca kierowcy jest dla tych, którzy naprawdę to lubią. Inaczej można popaść we frustracje, stresy a z tego wiadomo to się bierze. Ja jeździłem tylko 5 dni CE i wiedziałem, że to nie dla mnie. Później jeździłem na C przez jakiś rok słabo. A nie oszukujmy się te pieniądze to też nie jakiś szał.
@@pawelzochniak3087no ok ja idę bo najlepiej za kółkiem się czuje, też muszę ściemniać zaraz po kursie ze mam doświadczenia inaczej nigdzie bym się nie dostał...najgorsze są te baby z działy HR darmozjady ! Ale jakieś większe pieniądze trzeba odłożyć to prawda ...dobrze się czuje za kółkiem! Pozdrawiam Tomek Łódź
Początki są zawsze trudne, każdy z nas gdzieś tam kiedyś zaczynał. Głowa do góry świeżaki, ja też się uczyłem cofać pod rampę, i nie raz u mnie towar wyglądał jakby tajfun przeszedł. Najważniejsze to żeby uczyć się na własnych błędach, i ich nie popełniać.
Siemka, mam prawko od 5 lat na ciężarowe ale jeszcze nie zatrudniłem się nigdzie w brażny transportowej ;D boje się nie będe ukrywał , od marca planuje szukać firmy i zacząć jezdzić , twoje filmiki dodają mi motywacji ;) Pozdrawiam
Też sie obawiałem. Ja ok 4 lat po egzaminie CE zacząłem. Jak przyjechalem w nocy na plac, gdzie bylo ciemno, lał deszcz, ciezarowek upakowanych od groma to nogi mi zmiekly - mialem kryzys. Ale sie zebralem w sobie i poszlo. Wiedzialem ze latwo nie bedzie zwlaszcza na poczatku ale jak mówi autor tego kanału nie wolno sie poddawać i rezygnowac.
No ja też zaczynam, jeździłem przez tydzień na kontenerach, moje pierwsze 60km i wjazd do portu, gdzie musiałem sam pobrać kontener, bo szefa wygonili z kabiny na szlabanach. Także stress na początku jest. Najważniejsze, to koncentrować się na nauce.
Fuckupy się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać. 2 lata doświadczenia, rok teraz prawie na ruchomej podłodze. Ostatnio na załadunku nie rozłożyłem podpórek pod plandekę na dachu (po roku jazdy non stop z ruchomą! xD) i cała plandeka poleciała w drugą stronę na ziemię. Tyle dobrze że załadunek u rolnika, bardzo pomocny gościu, w niecałą godzinkę ogarnęliśmy. Rutyna może zgubić
27:58 ja jezdzilem kiedys solowka mercedesem i codziennie musialem sruby od kol dokrecac skakac po nich z rana bo sie same odkrecaly , ile razy mowilem szefowi kup nowe sruby bo kiedys mi kolo odpadnie w trakcie jazdy albo ktos nieswiadomy nie dokreci i bedzie ale jestesmy w polsce.....
dzień dobry. pozwolę się odnieść. Tak to prawda trafiłem na dziada ,ale dużo się u niego nauczyłem. W zeszły piątek mialem rozmowę o prace WRACAM NA CIEZAROWKI :D. Firma nie szukała kierowcy ale pracodawca powiedział ze dokupi nowe auto i w ciagu dwóch tygodni wyruszę w trasę zgodziłem się bo chętnie sobie odpocznę dwa tygodnie. także tak nie ma co rezygnować to prawda. no ja się poddałem ale spróbuję jeszcze raz. Pozdrawiam
No ja wlasnie od tygodnia jeżdżę na Baumsztofmarkt w Niemczech. Dwa dni były ciężkie. Ale teraz już Idzie. Najgorsze sa landowki .A Najgorsze ze nigdzie nie uczą obsługi tacho.Niemiec mnie nauczyl.
Cześć, dokładnie nie można śiè poddawać!, chciałbym mieć Ciebie jako Nauczyciela!.Metz przejeżdżałem przez te Miasto jeżdżąc busem.Dzièkujè za świetny długi odcinek
fajnie ze pokazujesz jak jest, dzieki wielkie, ja wlasnie czekam w UK na badania medyczne a pozniej bede robil kurs. ciekawe jak to bedzie...pozdrawiam!
Co do wystrzału opony, zdarzyło mi się to raz w życiu i na dodatek na kursie kategorii C, MAN TGL 12.240, zjazd z lekkiej górki plus skrzyżowanie na wprost, więc na szczęście widząc to zacząłem wcześniej hamować retarderem, prędkość niewielka, jakoś 40km/h, jadę a tu bam, wystrzał w lewym przednim kole, troszeczkę zniosło na lewo ale szybka kontra i nawet nie wyjechałem na przeciwny pas ruchu, no ale stresik był, instruktor trochę w szoku ale ogólnie pochwalił za reakcje.
Super odcinek. Ważny przekaz dla młodych kierowców i nie tylko. W życiu różne niespodzianki mogą człowieka spotkać ale grunt mieć charakter i pozytywnie patrzeć w przyszłość.
Cześć. Jeżdziłem do UK przez dziewięć lat. Na kanale masz dużo treści dotyczącej tras do Wielkiej Brytanii. Przeprawy, jak jeżdzić, na co uważać, jak wygląda przeprawa, imigranci i odcinki z tras podczas których też opowiadam o różnych rzeczach. Może coś Cię zainteresuje. Jak coś, to pisz też na priv, jak będziesz potrzebował jakiś dodatkowych informacji. Powodzenia. Pozdrawiam.
Miałem podobnie co prawda solówką, ale bałem się jazdy drugą stroną lecz zupełnie nie potrzebnie. Ogarniesz na bieżąco podczas jazdy, kierowcy w Anglii jak widzą Europejskie blachy to biorą poprawkę. Oczywiście nie wszyscy, ale spotkałem się z dosyć wysoką kulturą jazdy na wyspach. Powodzenia, Pozdrawiam 👊
Witam. Przyszedłem na kamiony z autobusu, bo tam już nie było perspektyw, brak umowy itp. Wybrałem dużą firme poleconą przez innego kierowce licząc na to, że początek będzie łatwiejszy. Nic bardziej mylnego. Auto jeden wielki gnój, naczepa w opłakanym stanie, trasy niewykonalne do zrobienia. Jeżdże trzeci miesiąc i będzie to pewnie mój ostatni. Pieniądze nie są najważniejsze.
Jak się czyta o problemach, konsekwencjach jakie czekają na kierowcę, pracodawcach polskich czyli dziadach, to się odechciewa. Oglądam już kolejny film i czytam kolejne komentarze i myślę że dramat. Mam od roku uprawnienia ale mam też pracę. Myślałem że może siądę na zestaw kiedyś ale widzę że podziękuję. Pozdrawiam serdecznie i szerokości dla wytrwałych
Kurczę aż moja historia mi się przypomniała na łódce firma budowlana, dwa tygodnie 3 kapcie, plandeka rozwalona przez koparkowego, firma miała jakieś problemy placowy dawał nam po 50-100l paliwa maks. Zakopanie na własnej firmie na porządku dziennym. Wytrzymałem 2 tygodnie ale wracam po małej przerwie jeszcze raz do transportu. Pozdrawiam. :)
Cześć, jestem w trakcie robienia uprawnień CE i cały czas myślę jak to będzie czy wogóle znajde prace. Na pewno teraz w dobie internetu mimo wszystko jest trochę łatwiej bo można sobie pooglądać właśnie takie kanały jak twój i dowiedzieć się wiele przydatnych informacji. Jak juz uzyskam uprawnienia to będą szukał pracy tylko po kraju, a najlepiej wokół komina.
@@annawagner1184bo to same dziadtRANSY SA ...TEZ ROBIE CE ALE POTEM O PRACE TEZ BEDE SCIEMNIAC ! ZEBY ROBOTE DOSTAC BO NIE DA SIE INACZEJ BSBY Z HR OBEJSC !
Czyli trzeba troche sciemnic. Ale od czegos trzeba zaczac. Slyszalem ze ba tippera mozna zaczac of zera. Pierwsze podejscie nieudane... Za miesiac druga...
WItam kolegow kierowcow. Ja takze w IRL, CE zrobilem w Polsce jakies 8 miesiecy temu narazie 0 szans na zatrudnienie na articu zawsze wymagaja doswiadczenia.
Siemka ja w zawodzie juz 11 lat ... Jezeli ktos robi kwity dla pieniędzy odrazu mowie z tego nie ma pieniędzy!!! 8-10 tys zl za prace w delegacji soanie w kabinie na parkingach praca w dzien /noc po 13-15 godz dziennie 😊 aktualnie dojrzałe do decyzji o zakończeniu pracy bo za 9 tys zl średnio wyjazd na eu ( mi sie nie oplaca ) na miejscu za prace po 12 g placa tyle co sztaplarkowy na magazynie potrafi zarobic 😂😂 mandaty wysokie itp ... Dzis juz mam zrobione uprawnienia na koparki ,ładowarki i bylen ba dwoch rozmowach 5500 mozna zarobic i byc jak człowiek codziennie w domu z rodzina !! A to teraz jest najważniejsze .. dzis trzeba byc desperatem zeby robic kwity ..
@@rikamaru22 2,5 roku przejeżdżałem busem poczty, pół roku solówkami poczty, później był rok Amazon solówkami, 2 dni pracy u Niemca obsługa siana, zestaw tzn platforma po kraksie, nie działające światła pozycyjne, grzejące się bębny, 11 godzin pracy non stop. Teraz jeżdżę od 2 miesięcy na międzynarodówce, szef w moim zestawie wymienia rzeczy w ostateczności. Np. Naczepa nie przeszła przeglądu, raz jeździłem z dziurą w podłodze przez tydzień bo stwierdził że jeszcze mogę jechać, łyse opony które ostatnio prawie się rozpadły odpadła guma i od razu zwalanie winy na mnie, no a kto by pomyślał 5mm bieżnika na przedniej osi żeby je zmienić, (trąbiłem miesiąc temu). Co mi się nie podoba w tej pracy to to że pracujesz od 11 do 15 godzin, dlatego jest taka pensja jaka jest. Warunki nocowania są przeróżne, jest słyszalny hałas autostadowy w kabinie. Czasami nie ma, gdzie zaparkować w nocy, jeździsz 1godzine, półtorej i w ostateczności parkujesz w niedozwolonym miejscu np. SoS na Autobahnie. Zakazy jazdy są denerwujące, bo zamiast jechać do celu czy do domu siedzisz dzień na parkingu. Niemcy też tworzą skomplikowane zakazy bo np. W jednym dniu możesz wjechać do danego landy, a drugiego już nie. Niektóre firmy łamią konwencję CMR i każą ci rozładowywać ładunek, mimo że w umowie tego nie było. Czekasz czasami na rozładunek 3 do 5 godzin niektorzy nawet dzień. Niektóre firmy po których jeździsz kłamią ci prosto w twarz że nie ma rampy albo meeting np. Do 19 a przyjechałeś o 13. Masz czasami poczucie że to co wieziesz jest niepotrzebne dla odbiorcy. Czasami naruszasz tacho, drukujesz wydruki. I liczysz żeby cię nie złapali. Możesz trafić na taką osobę co nawet ci wydruków nie uzna. Pracujesz średnio 260 godzin w miesiącu, aby państwo przy kontroli ci odebrało twoje ciężko zarobione pieniądze. Z higieną jest różnie czasami jest toaleta, ale w takim stanie że chcesz uciec. Te lepsze miejsca są płatne. Za prysznic płacisz od 3 do 5 euro, za toaletę od 0,5 do 1 euro. Dostajesz bon i nie wszędzie go honorują w zamian za zniżkę za prysznic.
A kto mial latwe poczatki ? Pierwsze spinanie naczepy robilem z twoim tlumaczeniem na you tube 😂😂 Niestety na nauce jazdy tego nie ucza Dzieki za twoj kanal
@@adamurbaniak4290To dobrze masz, że na naczepie zdajesz. Dopiero od 2025 w Polsce będzie obowiązkowe zdawanie na naczepach. Jeśli przyczepę z naczepą pomyliłeś to wiedz, że zupełnie inaczej spina się zestaw.
Witam serdecznie jutro zaczynam jezdzić solo na kat C i jako osoba totalnie zielona mam kilka banalnych pytań na które mam nadzieję dostać odpowiedz aby usnąć tej nocy. 1) Jak wiemy na 4,5 h musi być 45 minut pauzy i tu moje pytanie jest czy wkładając rano kartę mogę od razu zrobić 15 minut z włączoną ikonką odpoczynku w czasie kiedy będę się ładował? Czyli podjazd pod rampę, włączam na tacho odpoczynek, gaszę auto i idę się ładować? Czy dokładnie po 15 minutach muszę przyjść znów do auta i przełączyć na młotki aby mi zaliczyło tą przerwę 15 minutową? co jeśli przyjdę po 17 minutach, 22 minutach? Czy z automatu po 15 przełączy na inną pracę a ja pierwszą pauzę będę miał odbębnioną??? po jakim czasie po pierwszej pauzie 15 minut można zrobić tą drugą 30 tkę? bo rozumiem że rano na samym starcie można tylko 15 tkę bo od razu nie da rady 45 minut? 2) Tacho tak działa że przyciskiem,,1,, zmieniem aktywności czyli np jadę pod adres dostarczyć towar naciskam 1 aby były młotki i idę się wyładować po czym wracam i naciskam 1 aby była jazda czy samo mi przeskoczy na jazdę jak ruszę autem w dalszą drogę? Analogicznie z przerwą chce zrobić potem na trasie 30 minut zjeżdzam na parking naciskam 1 aby było ,,łóżko,, gaszę auto...odpoczywam i po 30 minutach jak ruszę autem sam zakończy pauzę czy musze nacisnąć 1 aby włączyć jazdę lub młotki? 3) Tankowanie,mam kartę od firmy i powiedziano mi ,,zwykły diesel,, masz tankować. wiem jaka sieć stacji itp ok ale tu moje pytanie jako totalnego Janusza na każdej stacji jest stanowisko TIR i na takim się tylko tankuje ciężarówki w tym solówki? Co jeśli nie będzie takiego stanowiska TIR? czy wtedy można na zwykłym stanowisku jeśli wysokość auta mi pozwoli i będzie tam ten rodzaj paliwa? Czy ogółem na stacji zawsze jest stanowisko TIR i tylko na takim wolno? Czy przed tankowaniem warto iść na stację sprawdzić czy wszystko porządku z kartą do tankowania itp? 4) Na co zwracać uwagę w pierwsze dni pracy jesli zaczynam jako gość bez doświadczenia na solo itp? wiem pytania dziecinne ale nie wiem więc pytam pozdrawiam z góry dzięki ; )
Witam. W ciągu 4,5 godziny jazdy musisz zrobić 15 i 30 min przerwy, albo 45min. Nie wiem jakie masz tacho, u mnie po zgaszeniu auta samo się przestawia na młotki. Nawet jak zrobisz 44min policzy Ci jako 15min. Nie rób od razu 45min rano, bo nic Ci to nie da. No i pamiętaj lepiej zrobić minute dłużej niż krócej. Po ruszeniu tacho samo się przestawia na jazdę, nie musisz nic robić. Jak robię dobową przerwe to zawsze doliczam 10min, to lepiej wygląda przy kontroli. Nie dawaj też samych młotków, albo samej pauzy, podziel to po równo. Może się zdażyć, że będziesz czekał np 3 godziny na załadunek daj łóżka, a później wystarczy Ci tylko 9 godzin. Po max 6 godzinach pracy nie ważne czy jedziesz czy stoisz musisz zrobić pauzę. Szerokości👍
Witaj na zwykłym stanowisku też można tankować napis tir jest dlatego bo ta lanca ma większy przekrój żeby szybciej leciało paliwo,.To zależy od tacha czy samo przełącza .A jeśli chodzi o jazdę ciągłą to konfiguracja może być przeróżna np 2 g jazdy 15 min przerwy potem 2 g jazdy 30 min przerwy i30 min jazdy.Możesz nawet już po 10 min zrobić 15stke
Ja tam najczęściej robię dwa razy pauzę po 31 minut jak już wiem na początku dnia, że nie wyrobię się w dwunastu godzinach pracy. Obowiązkowa przerwa na 15 godzin jest i nie martwię się też o zrobienie przerwy półgodzinnej w czasie pierwszych 6 godzin pracy. Inna sprawa jak jazdy będzie więcej niż 9 godzin w ciągu dnia. Wtedy niestety półtorej godziny pauzy trzeba wykręcić.
Cześć! Świetnie że robisz to co robisz. Lubię bardzo cię słuchać jednakże chciałbym zwrócić uwagę że jako człowiek posługujący się na co dzień i zawodowo mapą powinieneś wiedzieć że nie jedziemy na górę tylko na północ. Nie robimy krótkiej przerwy bo przerwa zawsze jest krótka. Długi jest tylko odpoczynek zgodnie z ustawą o czasie pracy kierowcy. Ja wiem że nie powinienem zwracać uwagi na takie rzeczy ale zwróć uwagę że ludzie się chcą od ciebie uczyć więc musisz być szczególnie wyczulony na takie błędy aby nie były dalej powielane
O apropo pracodawcy który niewypłacił wynagrodzenia, też pracowałem u takiego który niechciał mi wypłacić założyłem mu sprawę j wygrałem wypłacił.Wspomniał byś co zrobić jak np w Hiszpani auto siè popsuje, ja myślè że dać do serwisu a potem niech szef przelewa za naprawę.
fajnie byłoby mieć autora za nauczyciela :) na początku jest za dużo na raz do ogarnięcia i nie każdy daje sobie z tym radę. ja zaczynam na wiosnę i chyba na kontenery... a propos kontenerów zrobiłbyś jakiś wywiad z kimś kto robi kontenery? nie wiem czy to dobre na początek...
Część. Początkiem roku 2020 zrobiłem prawko C i CE, kod 95. Od tamtej pory nie siedziałem za sterami nawet samej ciężarówki a co dopiero zestawu. Masz jakieś rady dla takiego świeżaka jak ja który chce wsiąść za stery po takim czasie od zrobienia prawka? W środę zaczynam jazdę na chłodni po Holandii na nocki. Podobno łatwiej bo nie ma dużego ruchu i presji na manewry pod magazynami. Mam jeździć tylko pomiędzy magazynami bez sklepów na czym mi zależało.
@@KamilJakis-fp3fx początki były stresujące. Miałem wrażenie że każdy na mnie patrzy jak trzeba było dokować🤣 koniec końców śmigam dalej. W grudniu wracam na stałe do PL i będę u nas szukać czegoś. Myślę nad cysterną bo też mam zrobione uprawnienia.
A czemu wrzucasz wszystko do jednego worka , nie każdy musi jeździć międzynarodowo dalekich tras , można jeździć np wywrotką lub cyserna być codziennie w domu 8-10h , 6-7 tys za taką pracę . Dużo lepsze niż robienie na produkcji albo magazynie za 4 tys
Dobrze mowisz Niemcy to jak juz cos umiesz Bo pisze be jezyka bez dosw Tylko licz sie z tym ze moga nie zaplacic za szkilenie to raz I w wielu pracach po prostu Niby ma byc szkolenie ale zalezy na kogo trafisz trafisz na debila i wylot bo niby nie ogarniasz na C oczekuja ze juz sam wszystko ogarniasz a jest jeszcze skaner i towar musi sie zgadzac a czesto sie nie zgadza
Ten zawód stał się przekleństwem i horrorem, lepiej zmienić branżę i mieć spokój, a ci co nie mogą daj boże im dotrwać jakoś do emerytury. Młodym kierowcą ODRADZAM pakować się w to bagno.
? Nie każdy musi jeździć międzynarodowo dalekich tras , można być codziennie w domu za 6-7 tys na wywrotce np , dużo lepsze niż zasuwanie na produkcji albo magazynie za mniejsze pieniądze
Wielu pracodawców to są gnidy, ja przepracowałem 6 lat u jednego, najpierw 4 na koparkach plus wszystko co mu się zażyczyło, później za swoje pieniądze zrobiłem C+E oraz uprawniania na HDSy i jeszcze dwa lata przepracowałem aż do kontroli ITD. Po kontroli gdy już powiedziałem, że już więcej nie będę łamał prawa bo jemu tak wygodniej kazał mi się wynosić a teraz już nie mogę po tym wszystkim znaleźć pracy bo mój były "chlebodawca" wszystkim rozpowiada głupoty o mnie. W moim przypadku nie warto było inwestować 13 tyś zł na te kursy.
Dlaczego pozwalasz się obrażać? Wiem że sądy w PL są jakie są ale walcz o swoje dobre imię...skoro już u typa nie pracujesz to jakim prawem on się wtrąca w Twoje prywatne życie bo tak to wygląda i utrudnia ci zdobycie pracy w innej firmie, opowiada głupoty do okola? Nic cie już z nim nie łączy, To jakim prawem on cie szkaluje i utrudnia zdobyć pracę w innej firmie? Masz nagrania rozmow telefonem, wydruki z tacho? Itp....zgłoś typa do itd niech go przetrzepią na kilka tysięcy serio chciwy traci 2 razy i do sądu! Koniecznie !!! Jakim prawem on rozpowiada fake news na ciebie i praktycznie utrudnia zdobycie pracy w innej firmie skoro już u niego nie pracujesz? Domagaj się w sądzie odszkodowania za dobre imię i zadaj wyprostowania głupot w innych firmach które na ciebie ten typ Rozpuszcza! Ja dopiero robię uprawnienia kolego ale takiemu dziadtransowi ja bym nie odpuścił serio bo to już ingerowanie w Twoje prywatne życie. Skoro już u niego nie pracujesz to zbierz wszystkie kwity i do sądu i itd dziada serio. Nie odpuszczaj za to że on cie obgaduje do czego nie ma prawa bo juz u niego nie robisz. I gdzie teraz szukasz pracy to ma go nie obchodzic I ma się od Twojego życia odwalić!!! Zbierz kwity i do sądu oraz itd dziada. Ja bym nie darował za to obgadywanie !!! Powodzenia i do zobaczenia na pauzie, kolego...Tomek Łódź.
Rozwój kanału zależy także od Ciebie! Lajkuj, udostępniaj lub zostaw komentarz🙂Pozdrawiam serdecznie👋
Cześć jakie Ty masz ubiezpieczenie w tym zawodzie?
Ja miałem szczęście - moje pierwsze trasy na "dużym" odbywały się w towarzystwie szkolącego mnie kolegi Jarka, przy czym określenie "kolega" jest jak najbardziej adekwatne ponieważ mimo pewnych różnic światopoglądowych (a siłą rzeczy w podwójnej gada się na różne tematy) bez problemu się dogadywaliśmy i przekazał mi całą masę wiedzy, podpowiedzi i sztuczek. Moim skromnym zdaniem jeśli ktoś wywala masę kasy na uprawnienia to rezygnowanie po kilku trasach jest bez sensu - z czasem nabiera się drygu, wpada w pewien rodzaj ciągu i przyzwyczaja do trudów oraz niedogodności w branży. Gruba skóra, spokój i cierpliwość to cechy które prędzej czy później każdy wykształca i wtedy już jest z górki.
Choć oczywiście dobrym pomysłem na zapoznanie się ze specyfiką branży jest popracować ze dwa - trzy miesiące na "busie". Jak Cię przegonią parę razy po tysiąc kilometrów dziennie z przerwą na papierosa i siku to docenia się później ograniczenia narzucane przez tacho ;)
Racja ,ja robiłem 1300 na strzała
Dlatego po zdobyciu uprawnien uciekam do Niemca do pracy jest sporo ogłoszeń na pracuj pl...nie będę tyrać na polskiego Pana dziad transa! Pozdrawiam. Tomek Łódź
@@gamboy28 jeździłem u Szweda pewien czas i śmiem twierdzić że polskie dziady nie są takie złe 😅
Na szczęście gdy wróciłem do Polski to załapałem się na gwiazdorski kontrakt, dwa trzy razy w miesiącu jadę z tiffbetem do rammstein, a tak to jeżdżę sobie osobóweczką po kraju i rozładowuje naczepy na jednostkach wojskowych. Nikt mnie nie goni, praktycznie się nie szarpię z zabezpieczeniem (maks dwa łańcuchy albo zamki kontenera), śpię w hotelu a stawkę mam jak na międzynarodówce. Tak można pracować. 🤣
Pozdrawiam!
Dobrze to podsumowaleś. A człowiek tak naprawdę szybko się adoptuje w nowym środowisku.
Ja dopiero zaczynam, w tej chwili jestem na swojej trzeciej trasie. Jeżdżę po Europie głównie Francja. Uczę się sam wszystkiego. Żeby się dostać do pracy musiałem ściemniać że mam doświadczenie bo nikt mnie nie chciał zatrudnić. Uważam że dobrze sobie radze na szczęście jeszcze żadnej wpadki nie miałem. Ale co się dzieje z moja psychika jak jestem w trasie poza domem to jest dramat, z tym sobie nie radzę wogole...
Więc zastanów się chłopaku czy to jest robota dla ciebie skoro tak męczą cię wyjazdy. Jeżeli JESZCZE nie masz kobiety, dzieci to na twoim miejscu pracowałbym ile wlezie. Zarób hajs, odłóż, żebyś później miał na start w życiu codziennym... dla siebie, dla kobity, dla dzieciaka...
@@kosa1223 Mam dziecko i mam żonę. Wiesz dlaczego siadłem za kółko? Dlatego że rok temu miałem poważny wypadek, mam spore ograniczenia. Jazda to jedyne co mogę robić. Kiedyś wydawało mi się że to jest fajne. Życie weryfikuje.
Jeśli Masz jakakolwiek alternatywę to zastanów się POWAŻNIE czy to praca dla Ciebie...- pomyłki w tym zawodzie mogą być tragiczne, a w najłagodniejszej formie tylko kosztowne. Mowie Ci to bo jeśli ta praca obciąża Twoja psychikę , to możne nie jest ona dla Ciebie - a pieniądze to nie WSZYSTKO! Zycze podjęcia dojrzalej decyzji!!
Uważam podobnie, praca kierowcy jest dla tych, którzy naprawdę to lubią. Inaczej można popaść we frustracje, stresy a z tego wiadomo to się bierze. Ja jeździłem tylko 5 dni CE i wiedziałem, że to nie dla mnie. Później jeździłem na C przez jakiś rok słabo. A nie oszukujmy się te pieniądze to też nie jakiś szał.
@@pawelzochniak3087no ok ja idę bo najlepiej za kółkiem się czuje, też muszę ściemniać zaraz po kursie ze mam doświadczenia inaczej nigdzie bym się nie dostał...najgorsze są te baby z działy HR darmozjady ! Ale jakieś większe pieniądze trzeba odłożyć to prawda ...dobrze się czuje za kółkiem! Pozdrawiam Tomek Łódź
Początki są zawsze trudne, każdy z nas gdzieś tam kiedyś zaczynał. Głowa do góry świeżaki, ja też się uczyłem cofać pod rampę, i nie raz u mnie towar wyglądał jakby tajfun przeszedł. Najważniejsze to żeby uczyć się na własnych błędach, i ich nie popełniać.
Siemka, mam prawko od 5 lat na ciężarowe ale jeszcze nie zatrudniłem się nigdzie w brażny transportowej ;D boje się nie będe ukrywał , od marca planuje szukać firmy i zacząć jezdzić , twoje filmiki dodają mi motywacji ;) Pozdrawiam
Też sie obawiałem. Ja ok 4 lat po egzaminie CE zacząłem. Jak przyjechalem w nocy na plac, gdzie bylo ciemno, lał deszcz, ciezarowek upakowanych od groma to nogi mi zmiekly - mialem kryzys. Ale sie zebralem w sobie i poszlo. Wiedzialem ze latwo nie bedzie zwlaszcza na poczatku ale jak mówi autor tego kanału nie wolno sie poddawać i rezygnowac.
@@AndKamil1 Dzięki za wsparcie , zdaję sobie sprawę że transport to ciężki kawałek chleba, muszę się zebrać w sobie ;D
Dzięki za komentarz. Cieszę się, że mogłem pomóc. Szerokości...
poczatki nigdy nie sa łatwe, ale kto się sie nie uczy na błędach, ten doświadczenia dobrego nie zrobi. pozdrawiam
No ja też zaczynam, jeździłem przez tydzień na kontenerach, moje pierwsze 60km i wjazd do portu, gdzie musiałem sam pobrać kontener, bo szefa wygonili z kabiny na szlabanach. Także stress na początku jest. Najważniejsze, to koncentrować się na nauce.
cześć i jak tam robota idzie? zastanawiam się nad zrobieniem prawa jazdy c+e
Fuckupy się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać. 2 lata doświadczenia, rok teraz prawie na ruchomej podłodze. Ostatnio na załadunku nie rozłożyłem podpórek pod plandekę na dachu (po roku jazdy non stop z ruchomą! xD) i cała plandeka poleciała w drugą stronę na ziemię. Tyle dobrze że załadunek u rolnika, bardzo pomocny gościu, w niecałą godzinkę ogarnęliśmy. Rutyna może zgubić
27:58 ja jezdzilem kiedys solowka mercedesem i codziennie musialem sruby od kol dokrecac skakac po nich z rana bo sie same odkrecaly , ile razy mowilem szefowi kup nowe sruby bo kiedys mi kolo odpadnie w trakcie jazdy albo ktos nieswiadomy nie dokreci i bedzie ale jestesmy w polsce.....
dzień dobry. pozwolę się odnieść. Tak to prawda trafiłem na dziada ,ale dużo się u niego nauczyłem. W zeszły piątek mialem rozmowę o prace WRACAM NA CIEZAROWKI :D. Firma nie szukała kierowcy ale pracodawca powiedział ze dokupi nowe auto i w ciagu dwóch tygodni wyruszę w trasę zgodziłem się bo chętnie sobie odpocznę dwa tygodnie. także tak nie ma co rezygnować to prawda. no ja się poddałem ale spróbuję jeszcze raz. Pozdrawiam
Nie ma co się tak szybko zniechęcać. Powodzenia życzę. Pozdrawiam serdecznie.
No ja wlasnie od tygodnia jeżdżę na Baumsztofmarkt w Niemczech.
Dwa dni były ciężkie. Ale teraz już
Idzie. Najgorsze sa landowki .A Najgorsze ze nigdzie nie uczą obsługi tacho.Niemiec mnie nauczyl.
Cześć, dokładnie nie można śiè poddawać!, chciałbym mieć Ciebie jako Nauczyciela!.Metz przejeżdżałem przez te Miasto jeżdżąc busem.Dzièkujè za świetny długi odcinek
fajnie ze pokazujesz jak jest, dzieki wielkie, ja wlasnie czekam w UK na badania medyczne a pozniej bede robil kurs. ciekawe jak to bedzie...pozdrawiam!
Co do wystrzału opony, zdarzyło mi się to raz w życiu i na dodatek na kursie kategorii C, MAN TGL 12.240, zjazd z lekkiej górki plus skrzyżowanie na wprost, więc na szczęście widząc to zacząłem wcześniej hamować retarderem, prędkość niewielka, jakoś 40km/h, jadę a tu bam, wystrzał w lewym przednim kole, troszeczkę zniosło na lewo ale szybka kontra i nawet nie wyjechałem na przeciwny pas ruchu, no ale stresik był, instruktor trochę w szoku ale ogólnie pochwalił za reakcje.
Nie jest to przyjemna sytuacja. Ale szybko miałeś przetarcie. Pozdrawiam.
Super odcinek. Ważny przekaz dla młodych kierowców i nie tylko. W życiu różne niespodzianki mogą człowieka spotkać ale grunt mieć charakter i pozytywnie patrzeć w przyszłość.
👍
Dziękuję za odcinek 👍🏻
Jestem po pierwszej trasie, ogolnie, poradzilem sobie. Natomiast jutro jade na Anglie i mam pietra. Ciagle myślę żeby nie odstawić jakiegos numeru.
Cześć. Jeżdziłem do UK przez dziewięć lat. Na kanale masz dużo treści dotyczącej tras do Wielkiej Brytanii. Przeprawy, jak jeżdzić, na co uważać, jak wygląda przeprawa, imigranci i odcinki z tras podczas których też opowiadam o różnych rzeczach. Może coś Cię zainteresuje. Jak coś, to pisz też na priv, jak będziesz potrzebował jakiś dodatkowych informacji. Powodzenia. Pozdrawiam.
Miałem podobnie co prawda solówką, ale bałem się jazdy drugą stroną lecz zupełnie nie potrzebnie. Ogarniesz na bieżąco podczas jazdy, kierowcy w Anglii jak widzą Europejskie blachy to biorą poprawkę. Oczywiście nie wszyscy, ale spotkałem się z dosyć wysoką kulturą jazdy na wyspach.
Powodzenia, Pozdrawiam 👊
@@kierowcazawodowybardzo dziękuję
@@DamcykKBdzieki
Witam. Przyszedłem na kamiony z autobusu, bo tam już nie było perspektyw, brak umowy itp. Wybrałem dużą firme poleconą przez innego kierowce licząc na to, że początek będzie łatwiejszy. Nic bardziej mylnego. Auto jeden wielki gnój, naczepa w opłakanym stanie, trasy niewykonalne do zrobienia. Jeżdże trzeci miesiąc i będzie to pewnie mój ostatni. Pieniądze nie są najważniejsze.
Staraj się w innej firmie ,nie wszyscy są dziady
Nie poddawaj się głowa do góry. Będzie lepiej .
Jak się czyta o problemach, konsekwencjach jakie czekają na kierowcę, pracodawcach polskich czyli dziadach, to się odechciewa. Oglądam już kolejny film i czytam kolejne komentarze i myślę że dramat. Mam od roku uprawnienia ale mam też pracę. Myślałem że może siądę na zestaw kiedyś ale widzę że podziękuję. Pozdrawiam serdecznie i szerokości dla wytrwałych
Jeśli masz dobrą pracę to nie ryzykuj, też zrobiłem podobnie z tym, że straciłem dobra pracę bo przecież miliony na tirach i wjebakem się po same uszy
Kurczę aż moja historia mi się przypomniała na łódce firma budowlana, dwa tygodnie 3 kapcie, plandeka rozwalona przez koparkowego, firma miała jakieś problemy placowy dawał nam po 50-100l paliwa maks. Zakopanie na własnej firmie na porządku dziennym. Wytrzymałem 2 tygodnie ale wracam po małej przerwie jeszcze raz do transportu. Pozdrawiam. :)
Dzięki za podzielenie się doświadczeniem. Skąd wiadomo wcześniej że stacja jest zamknięta itp?
Cześć, jestem w trakcie robienia uprawnień CE i cały czas myślę jak to będzie czy wogóle znajde prace. Na pewno teraz w dobie internetu mimo wszystko jest trochę łatwiej bo można sobie pooglądać właśnie takie kanały jak twój i dowiedzieć się wiele przydatnych informacji. Jak juz uzyskam uprawnienia to będą szukał pracy tylko po kraju, a najlepiej wokół komina.
Dziękuje za komentarz. Powodzenia i pozdrawiam serdecznie.
Witaj w klubie 😊 też właśnie robię CE, wybrałem naukę na pełnowymiarowym zestawie żeby mieć jakiekolwiek pojęcie.
Jestem na etapie poszukiwania pracy.Przyznam,że mam problem,bo nie chcą niedoświadczonych...
@@annawagner1184 spróbuj w dużych firmach, biorę osoby bez doświadczenia na podwójną obsadę.
@@annawagner1184bo to same dziadtRANSY SA ...TEZ ROBIE CE ALE POTEM O PRACE TEZ BEDE SCIEMNIAC ! ZEBY ROBOTE DOSTAC BO NIE DA SIE INACZEJ BSBY Z HR OBEJSC !
Kolego jestem na polmetku tylko ze w Irlandii. Mam nadzieje ze mnie sie zadne zle przygody nie przytrafia. Pozdrawiam I szerokosci!
Powodzenia🖐
Kolego ja też w Irlandii.Prawko zrobiłem w PL a CPC w Irlandii i wszędzie chcą doświadczenie , minimum 3 miesiące.
Czyli trzeba troche sciemnic. Ale od czegos trzeba zaczac. Slyszalem ze ba tippera mozna zaczac of zera. Pierwsze podejscie nieudane... Za miesiac druga...
WItam kolegow kierowcow. Ja takze w IRL, CE zrobilem w Polsce jakies 8 miesiecy temu narazie 0 szans na zatrudnienie na articu zawsze wymagaja doswiadczenia.
@@internetcomputer8953 a nawet 6 miesiecy.
Dzień Dobry Pozdrawiam :)
Siemka ja w zawodzie juz 11 lat ... Jezeli ktos robi kwity dla pieniędzy odrazu mowie z tego nie ma pieniędzy!!! 8-10 tys zl za prace w delegacji soanie w kabinie na parkingach praca w dzien /noc po 13-15 godz dziennie 😊 aktualnie dojrzałe do decyzji o zakończeniu pracy bo za 9 tys zl średnio wyjazd na eu ( mi sie nie oplaca ) na miejscu za prace po 12 g placa tyle co sztaplarkowy na magazynie potrafi zarobic 😂😂 mandaty wysokie itp ... Dzis juz mam zrobione uprawnienia na koparki ,ładowarki i bylen ba dwoch rozmowach 5500 mozna zarobic i byc jak człowiek codziennie w domu z rodzina !! A to teraz jest najważniejsze .. dzis trzeba byc desperatem zeby robic kwity ..
Ten tekst co powiedziałeś byłem ja sam i rampa myślałem że jebnę
Spoko. Wiedziałem, że kogoś może to rozbawić😆 Dobrze jest mieć dystans do samego siebie. Pozdrawiam 🖐
Mam 4lata doświadczenia w prowadzeniu aut, zaczynałem od busa, później solówka teraz c+e. Coraz bardziej myślę nad zmianą tego zawodu
Nie jest łatwo odejść z tego zawodu. Im dłużej się jeżdzi, tym trudniej.
Jakieś szczegóły? Co najbardziej Ci przeszkadza w tym zawodzie?
@@rikamaru22 2,5 roku przejeżdżałem busem poczty, pół roku solówkami poczty, później był rok Amazon solówkami, 2 dni pracy u Niemca obsługa siana, zestaw tzn platforma po kraksie, nie działające światła pozycyjne, grzejące się bębny, 11 godzin pracy non stop. Teraz jeżdżę od 2 miesięcy na międzynarodówce, szef w moim zestawie wymienia rzeczy w ostateczności. Np. Naczepa nie przeszła przeglądu, raz jeździłem z dziurą w podłodze przez tydzień bo stwierdził że jeszcze mogę jechać, łyse opony które ostatnio prawie się rozpadły odpadła guma i od razu zwalanie winy na mnie, no a kto by pomyślał 5mm bieżnika na przedniej osi żeby je zmienić, (trąbiłem miesiąc temu). Co mi się nie podoba w tej pracy to to że pracujesz od 11 do 15 godzin, dlatego jest taka pensja jaka jest. Warunki nocowania są przeróżne, jest słyszalny hałas autostadowy w kabinie. Czasami nie ma, gdzie zaparkować w nocy, jeździsz 1godzine, półtorej i w ostateczności parkujesz w niedozwolonym miejscu np. SoS na Autobahnie. Zakazy jazdy są denerwujące, bo zamiast jechać do celu czy do domu siedzisz dzień na parkingu. Niemcy też tworzą skomplikowane zakazy bo np. W jednym dniu możesz wjechać do danego landy, a drugiego już nie. Niektóre firmy łamią konwencję CMR i każą ci rozładowywać ładunek, mimo że w umowie tego nie było. Czekasz czasami na rozładunek 3 do 5 godzin niektorzy nawet dzień. Niektóre firmy po których jeździsz kłamią ci prosto w twarz że nie ma rampy albo meeting np. Do 19 a przyjechałeś o 13. Masz czasami poczucie że to co wieziesz jest niepotrzebne dla odbiorcy. Czasami naruszasz tacho, drukujesz wydruki. I liczysz żeby cię nie złapali. Możesz trafić na taką osobę co nawet ci wydruków nie uzna. Pracujesz średnio 260 godzin w miesiącu, aby państwo przy kontroli ci odebrało twoje ciężko zarobione pieniądze. Z higieną jest różnie czasami jest toaleta, ale w takim stanie że chcesz uciec. Te lepsze miejsca są płatne. Za prysznic płacisz od 3 do 5 euro, za toaletę od 0,5 do 1 euro. Dostajesz bon i nie wszędzie go honorują w zamian za zniżkę za prysznic.
A kto mial latwe poczatki ?
Pierwsze spinanie naczepy robilem z twoim tlumaczeniem na you tube 😂😂
Niestety na nauce jazdy tego nie ucza
Dzieki za twoj kanal
Jak na nauce jazdy spinania nie uczą ? Robię CE właśnie i spinałem już chyba 6 razy
Naczepe czy przyczepe ?
@@adamurbaniak4290To dobrze masz, że na naczepie zdajesz. Dopiero od 2025 w Polsce będzie obowiązkowe zdawanie na naczepach. Jeśli przyczepę z naczepą pomyliłeś to wiedz, że zupełnie inaczej spina się zestaw.
@@damianj2890 ja zdawałem w piątek 17.11 zdane za 1 i zdawane na naczepie MORD Nowy Sącz
Witam serdecznie jutro zaczynam jezdzić solo na kat C i jako osoba totalnie zielona mam kilka banalnych pytań na które mam nadzieję dostać odpowiedz aby usnąć tej nocy. 1) Jak wiemy na 4,5 h musi być 45 minut pauzy i tu moje pytanie jest czy wkładając rano kartę mogę od razu zrobić 15 minut z włączoną ikonką odpoczynku w czasie kiedy będę się ładował? Czyli podjazd pod rampę, włączam na tacho odpoczynek, gaszę auto i idę się ładować? Czy dokładnie po 15 minutach muszę przyjść znów do auta i przełączyć na młotki aby mi zaliczyło tą przerwę 15 minutową? co jeśli przyjdę po 17 minutach, 22 minutach? Czy z automatu po 15 przełączy na inną pracę a ja pierwszą pauzę będę miał odbębnioną??? po jakim czasie po pierwszej pauzie 15 minut można zrobić tą drugą 30 tkę? bo rozumiem że rano na samym starcie można tylko 15 tkę bo od razu nie da rady 45 minut? 2) Tacho tak działa że przyciskiem,,1,, zmieniem aktywności czyli np jadę pod adres dostarczyć towar naciskam 1 aby były młotki i idę się wyładować po czym wracam i naciskam 1 aby była jazda czy samo mi przeskoczy na jazdę jak ruszę autem w dalszą drogę? Analogicznie z przerwą chce zrobić potem na trasie 30 minut zjeżdzam na parking naciskam 1 aby było ,,łóżko,, gaszę auto...odpoczywam i po 30 minutach jak ruszę autem sam zakończy pauzę czy musze nacisnąć 1 aby włączyć jazdę lub młotki? 3) Tankowanie,mam kartę od firmy i powiedziano mi ,,zwykły diesel,, masz tankować. wiem jaka sieć stacji itp ok ale tu moje pytanie jako totalnego Janusza na każdej stacji jest stanowisko TIR i na takim się tylko tankuje ciężarówki w tym solówki? Co jeśli nie będzie takiego stanowiska TIR? czy wtedy można na zwykłym stanowisku jeśli wysokość auta mi pozwoli i będzie tam ten rodzaj paliwa? Czy ogółem na stacji zawsze jest stanowisko TIR i tylko na takim wolno? Czy przed tankowaniem warto iść na stację sprawdzić czy wszystko porządku z kartą do tankowania itp? 4) Na co zwracać uwagę w pierwsze dni pracy jesli zaczynam jako gość bez doświadczenia na solo itp? wiem pytania dziecinne ale nie wiem więc pytam pozdrawiam z góry dzięki ; )
Witam. W ciągu 4,5 godziny jazdy musisz zrobić 15 i 30 min przerwy, albo 45min. Nie wiem jakie masz tacho, u mnie po zgaszeniu auta samo się przestawia na młotki. Nawet jak zrobisz 44min policzy Ci jako 15min. Nie rób od razu 45min rano, bo nic Ci to nie da. No i pamiętaj lepiej zrobić minute dłużej niż krócej. Po ruszeniu tacho samo się przestawia na jazdę, nie musisz nic robić. Jak robię dobową przerwe to zawsze doliczam 10min, to lepiej wygląda przy kontroli. Nie dawaj też samych młotków, albo samej pauzy, podziel to po równo. Może się zdażyć, że będziesz czekał np 3 godziny na załadunek daj łóżka, a później wystarczy Ci tylko 9 godzin. Po max 6 godzinach pracy nie ważne czy jedziesz czy stoisz musisz zrobić pauzę.
Szerokości👍
dzięki za odp pozdrawiam i szerokości@@ukasz5264
Witaj na zwykłym stanowisku też można tankować napis tir jest dlatego bo ta lanca ma większy przekrój żeby szybciej leciało paliwo,.To zależy od tacha czy samo przełącza .A jeśli chodzi o jazdę ciągłą to konfiguracja może być przeróżna np 2 g jazdy 15 min przerwy potem 2 g jazdy 30 min przerwy i30 min jazdy.Możesz nawet już po 10 min zrobić 15stke
A na stacjach masz oznajmione jakie karty honorują np dkv lub uta
Ja tam najczęściej robię dwa razy pauzę po 31 minut jak już wiem na początku dnia, że nie wyrobię się w dwunastu godzinach pracy. Obowiązkowa przerwa na 15 godzin jest i nie martwię się też o zrobienie przerwy półgodzinnej w czasie pierwszych 6 godzin pracy. Inna sprawa jak jazdy będzie więcej niż 9 godzin w ciągu dnia. Wtedy niestety półtorej godziny pauzy trzeba wykręcić.
Cześć!
Świetnie że robisz to co robisz. Lubię bardzo cię słuchać jednakże chciałbym zwrócić uwagę że jako człowiek posługujący się na co dzień i zawodowo mapą powinieneś wiedzieć że nie jedziemy na górę tylko na północ. Nie robimy krótkiej przerwy bo przerwa zawsze jest krótka. Długi jest tylko odpoczynek zgodnie z ustawą o czasie pracy kierowcy. Ja wiem że nie powinienem zwracać uwagi na takie rzeczy ale zwróć uwagę że ludzie się chcą od ciebie uczyć więc musisz być szczególnie wyczulony na takie błędy aby nie były dalej powielane
Zajebisty film! Trochę przeżyłeś kolego. Ale taka praca. Dużo się dzieje na drodze...
Pozdrawiam
O apropo pracodawcy który niewypłacił wynagrodzenia, też pracowałem u takiego który niechciał mi wypłacić założyłem mu sprawę j wygrałem wypłacił.Wspomniał byś co zrobić jak np w Hiszpani auto siè popsuje, ja myślè że dać do serwisu a potem niech szef przelewa za naprawę.
fajnie byłoby mieć autora za nauczyciela :) na początku jest za dużo na raz do ogarnięcia i nie każdy daje sobie z tym radę. ja zaczynam na wiosnę i chyba na kontenery... a propos kontenerów zrobiłbyś jakiś wywiad z kimś kto robi kontenery? nie wiem czy to dobre na początek...
Tak. Jeśli znajdzie się chętny kierowca, to będzie taki odcinek. Pozdrawiam 🖐
Ja zrobiłem uprawnienia i startuje od stycznia, jestem dobrej myśli
Mowisz o wyciaganiu wnioskow z popelnionych bledow po wystrzelonej oponie....jaki tam swoj blad widziales?
Część. Początkiem roku 2020 zrobiłem prawko C i CE, kod 95. Od tamtej pory nie siedziałem za sterami nawet samej ciężarówki a co dopiero zestawu. Masz jakieś rady dla takiego świeżaka jak ja który chce wsiąść za stery po takim czasie od zrobienia prawka? W środę zaczynam jazdę na chłodni po Holandii na nocki. Podobno łatwiej bo nie ma dużego ruchu i presji na manewry pod magazynami. Mam jeździć tylko pomiędzy magazynami bez sklepów na czym mi zależało.
I jak ?
@@KamilJakis-fp3fx początki były stresujące. Miałem wrażenie że każdy na mnie patrzy jak trzeba było dokować🤣 koniec końców śmigam dalej. W grudniu wracam na stałe do PL i będę u nas szukać czegoś. Myślę nad cysterną bo też mam zrobione uprawnienia.
Hmmmmmmm😁 ja rowniez robilem C w Ostrowie Wielkopolskim w 99r pobor czerwiec, ja mialem juz B i prawko z wojska zostalo mi na stałe.
To jak przyszedłeś do szkółki, to ja w tym czasie pojechałem do Świętoszowa.
👍
Strasznie ta robota jest ciężka i smutna że są jeszcze ludzie którzy chcą tą pracę wykonywać
A czemu wrzucasz wszystko do jednego worka , nie każdy musi jeździć międzynarodowo dalekich tras , można jeździć np wywrotką lub cyserna być codziennie w domu 8-10h , 6-7 tys za taką pracę . Dużo lepsze niż robienie na produkcji albo magazynie za 4 tys
@rozkurwiacz9521 fakt na miejscu wygląda to dużo lepiej
Dobrze mowisz
Niemcy to jak juz cos umiesz
Bo pisze be jezyka bez dosw
Tylko licz sie z tym ze moga nie zaplacic za szkilenie to raz
I w wielu pracach po prostu
Niby ma byc szkolenie ale zalezy na kogo trafisz trafisz na debila i wylot bo niby nie ogarniasz na C oczekuja ze juz sam wszystko ogarniasz a jest jeszcze skaner i towar musi sie zgadzac a czesto sie nie zgadza
Ten zawód stał się przekleństwem i horrorem, lepiej zmienić branżę i mieć spokój, a ci co nie mogą daj boże im dotrwać jakoś do emerytury. Młodym kierowcą ODRADZAM pakować się w to bagno.
Wpakowałem się i żałuję zmieniam pracę, ale znowu myśli żeby wracać bo kasa bo brygadzista denerwuje i tak wkoło
? Nie każdy musi jeździć międzynarodowo dalekich tras , można być codziennie w domu za 6-7 tys na wywrotce np , dużo lepsze niż zasuwanie na produkcji albo magazynie za mniejsze pieniądze
Wielu pracodawców to są gnidy, ja przepracowałem 6 lat u jednego, najpierw 4 na koparkach plus wszystko co mu się zażyczyło, później za swoje pieniądze zrobiłem C+E oraz uprawniania na HDSy i jeszcze dwa lata przepracowałem aż do kontroli ITD. Po kontroli gdy już powiedziałem, że już więcej nie będę łamał prawa bo jemu tak wygodniej kazał mi się wynosić a teraz już nie mogę po tym wszystkim znaleźć pracy bo mój były "chlebodawca" wszystkim rozpowiada głupoty o mnie. W moim przypadku nie warto było inwestować 13 tyś zł na te kursy.
Dlaczego pozwalasz się obrażać? Wiem że sądy w PL są jakie są ale walcz o swoje dobre imię...skoro już u typa nie pracujesz to jakim prawem on się wtrąca w Twoje prywatne życie bo tak to wygląda i utrudnia ci zdobycie pracy w innej firmie, opowiada głupoty do okola? Nic cie już z nim nie łączy, To jakim prawem on cie szkaluje i utrudnia zdobyć pracę w innej firmie? Masz nagrania rozmow telefonem, wydruki z tacho? Itp....zgłoś typa do itd niech go przetrzepią na kilka tysięcy serio chciwy traci 2 razy i do sądu! Koniecznie !!! Jakim prawem on rozpowiada fake news na ciebie i praktycznie utrudnia zdobycie pracy w innej firmie skoro już u niego nie pracujesz? Domagaj się w sądzie odszkodowania za dobre imię i zadaj wyprostowania głupot w innych firmach które na ciebie ten typ Rozpuszcza! Ja dopiero robię uprawnienia kolego ale takiemu dziadtransowi ja bym nie odpuścił serio bo to już ingerowanie w Twoje prywatne życie. Skoro już u niego nie pracujesz to zbierz wszystkie kwity i do sądu i itd dziada serio. Nie odpuszczaj za to że on cie obgaduje do czego nie ma prawa bo juz u niego nie robisz. I gdzie teraz szukasz pracy to ma go nie obchodzic I ma się od Twojego życia odwalić!!! Zbierz kwity i do sądu oraz itd dziada. Ja bym nie darował za to obgadywanie !!! Powodzenia i do zobaczenia na pauzie, kolego...Tomek Łódź.