Jacek Kaczmarski - "Starość Piotra Wysockiego" (Batory `81)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 12 сен 2024
  • Czasem mówi jak człowiek,
    Rękę poda, uśmiechnie się uprzejmie;
    A czasem błyśnie szaleństwem spod powiek
    I wtedy ma w oczach Syberię.
    Nocą pali światła w oknach
    I krzyczy (matki straszą nim dzieci).
    - Generale Sowiński, reduta od krwi mokra,
    Niech pan nas Bogu poleci!
    - Nie wychodźcie z obozu,
    Wybiją was jak kaczki -
    Cały się kurczy i marszczy
    Kiedy się musi meldować co miesiąc;
    Po dwudziestu sześciu latach carscy
    W obłęd powstańca nie wierzą.
    Trzema ciosami zrąbał drzewo
    I śmiał się - to masło, nie pień;
    Rąbaliśmy z tymi co zostali w śniegach
    Pnie zmarznięte na kamień.
    - Generale Sowiński,
    Dlaczego cię nie widzę -
    Chodzi chyłkiem po Warce
    I zagląda nagle ludziom w oczy
    Jakby w każdym widział wroga albo zdrajcę -
    Widmo bezsennych nocy.
    - Ich głosy, generale, są o krok,
    Ich głosy, generale, są o krok.
    - Śmieje się Moskal nade mną pochylony,
    Śmieje się Moskal nade mną pochylony.
    - Już po walce, generale, już po walce;
    Ten okop jest stracony.
    Jacek Kaczmarski
    1978

Комментарии • 3

  • @encore7168
    @encore7168  4 года назад +5

    Dołącz do nas na facebooku:
    facebook.com/Wroc%C5%82awski-Salon-Jacka-Kaczmarskiego-187155067966738/

  • @lubiekloce1906
    @lubiekloce1906 Год назад

    wie ktoś jak zagrać ten moment?
    Generale Sowiński
    dlaczego cię nie widzę?
    z takim brrrr

    • @Venomus658
      @Venomus658 Год назад +1

      ruclips.net/video/IBth0zRKu5U/видео.html&ab_channel=Venomus658
      0:24