To ta laska która łapie odklejkę za odklejką, a ostatnio żebrała o hajs na maszynę do pisania, bo jej mac nie spełnia podstawowych wymogów jej artystycznej duszy, jednocześnie popijając codziennie kawkę ze starbunia?
Trochę nie rozumiem dlaczego Mestosław zaprosił tę laskę. Robi złą markę zarówno używkom, buddyzmowi, jodze itd. Rozumiem zbieranie różnych doświadczeń, ale mieszanie wszystkich praktyk bez planu na hurrra zwykle źle się kończy.
Mestoslaw, uważam, że tak zaburzona osoba jak Sohayo nie jest dobrym przykładem dla ludzi. Choć każdy popełnia błędy....ale ten wywiad ma wydźwięk promocyjny dla substancji.
@@martynam4777 w ktorym momencie? Mozesz wskazac? Moze przeoczylem....Rozumiem, ze mowi iz leczy sie psychiatrycznie(?), nie chodzi o terapie przy uzyciu psychodelikow (depresja itp) ?
@@tc7598 nie mogę wskazać, ponieważ nie będę teraz wertowała jej filmów, żeby udowodnić coś co jest oczywiste. Ale w kilku filmach opowiadała np o zaburzeniach odżywiania co wpływa na inne aspekty życia. To tylko jeden z przykładów, które można by znaleźć
@@martynam4777 biorąc pod uwagę te kryteria o ktorych wspomnialas, przygniatajaca większość spoleczenstwa jest "zaburzona"(zle sie odzywia) - co nie oznacza, ze kazdy z osobna jest osobą szaloną, odklejona od rzeczywistości, ktorej nie nalezy słuchać bo ma nierowno pod sufitem
Podsumowując, po spożyciu jakiejś substancji, Sohayo ledwo wydostała się z kamienicy, w której były drzwi pozamykane na cztery spusty, i wytoczyła się na zewnątrz. Znalazła się ostatecznie na czworakach pod śmietnikiem. Tam dwukrotnie wywołała wymioty śmiejąc się przy tym. Historia naprawdę jak z bajki, aż można pomarzyć o tak cudownych przeżyciach. 🙄
Szkoda, że to jest jedyne co zrozumiałaś z godzinnego wywiadu. Historia jest dosyć specyficzna, ale jednak coś przekazuje. Wiele osób ma problemy z wymiotowaniem.
@@PabloTheOne Myślę, że ma wiele innych problemów, w tym te będące pokłosiem wyborów, które doprowadziły ją do wymiotowania pod śmietnikiem, więc ciężko mi to rozpatrywać w kategoriach sukcesu.
Czy ten film ma na celu promowanie brania psychodelików, nawet pomimo chorób psychicznych? Bo taki właśnie ma wydźwięk. Już nie mówiąc o tym całym mistycyzmie, szamaństwie i ogólnym wydźwięku super doświadczeń po tych substancjach. Wszystko w akompaniamencie śmiechów i żartów. Nic, tylko brać...
ale tu jest mowa głównie o KETAMINIE, która nie jest psychodelikiem, a często za to jest najzwyklejszym narkotykiem rekreacyjnym! abstrahując od jakiegoś jednostkowego wyrafinowanego stosowania k do celów terapeutycznych, typu Methiew Perry na deprechę, (który i tak koniec końców przegiął i umarł po jej nadmiarze w swoim luksusowym basenie), to najczęściej trafia się na nią u jakichś znajomych lub na imprezie, a nie na "świętej ceremonii a la ayahuasca" co innego świadomie lub podczas ceremonii brać psychodeliki raz na ruski rok, a co innego eksperymentować na własną rękę z ketaminą czy innym modnym dragiem! na podstawie takich opowieści jakiś głupiutki, niedoświadczony, odklejony lub naiwny dzieciak może pomyśleć "ooo, do tej jakiejś ketaminy dla koni to nie mam dostępu, ale na mojej wiosce są inne fajne dragi, to jak Sohayo pomodlę się do mefedronu" i kłopot gotowy
@@fairymachine mówimy o osobiez którą jadła tylko surowe warzywa, bo stwierdzila, że nie warto ufać dietetykom, lepiej swojemu ciału, a po,a tym to gw4lty w sumie są spoko
Jezus Maria laska wpadła w jakiś szkodliwy kult oparty na psychodelikach, ja nie wiem czy to są wartości, które są warte promowania na tym kanale. Już pomijając całą postać Sohayo
nie wiem o co tobie chodzilo w tej wypowiedzi, ale to doskonale ze psychodeliki przezywaja renesans, moga byc rewolucyjne jezeli chodzi o leczenie zaburzeń np takich jak alkoholizm, ptsd i depresja polecam poczytac badania ktore sa prowadzone pod tym katem pozdrawiam
@@fiatlux4415 ja wiem, jestem tego świadoma i dlatego to w co wkręciła się Sohayo jest tym gorsze. Traktuje to jak jakieś terapeutyczne przeżycie, podczas gdy w czasie trwania całego tego seansu na sali nie było żadnego psychologa, oparte to wszystko było na pop duchowości (ten fragment o Buddzie xDDD), a to wspomnienie o rzyganiu świadczy o tym, że nikt jej nie pomógł gdy źle się poczuła. Dziewczyna ma szczęście, ale psychodeliki jeśli przyjmowane w złym otoczeniu, mogą zrobić autentyczną krzywdę na psychice (sama jestem tego przykładem). Cała ta duchowa otoczka jest o tyle niepokojąca, że o ile w mózgu zachodzą wtedy procesy jak najbardziej wytłumaczalne przez naukę, ci ludzie i tak będą twierdzić, że przeżyli niesamowite mistyczne doświadczenie, jeszcze bardziej wkręcając się w szurstwo i magiczne myślenie, wpadając coraz bardziej w takie dziwne kultopodobne stowarzyszenia 💀 do badań przeprowadzanych w kontrolowanych warunkach, przez ludzi faktycznie do tego wykwalifikowanych absolutnie nic nie mam
@@duchowaadopcjapakarza2906 niestety przez ustawe ONZ w 1971 roku sklasyfikowano psychodeliki jako niebezpieczne narkotyki, nie jest u nas zalegalizowane nawet prowadzenie badań nad nimi nie mówiąc już o dobrowolnym użytkowaniu, wiec nie ma tutaj mowy o bezpiecznych warunkach... obserwuje to co nazwałaś tą cała pop duchowością powiedz mi proszę co właściwie według ciebie kryje się za tym zwrotem i co jest tą autentyczną duchowością? - będę wdzięczna, myśle jednak że mimo że doświadczenia mistyczne można wtyłumaczyć za pośrednictwem chemii w mózgu, organizmie wciąż jednak w naszym mniemaniu może to być doświadczeniem mistycznym dlatego jakiekolwiek przeżycie duchowe jest irracjonalne bo ogranicza sie do subiektywnych odczuć
To się nazywa edukacja poprzez rozrywkę. To co jest bekowe tez ma przekaz i każdy może dowiedzieć się czegoś nowego ze śmiesznych historii. Poza tym Mesto ma w swoim repertuarze rożnego rodzaje wywiady, te śmieszne i te bardziej poważne, sprawozdania i reportaże. Znajdziesz coś ciekawego dla siebie 👍
Nie wytrwałam do końca, strasznie źle się tego słucha. Uwielbiam Twoje wywiady, Mesto, ale ten to dla mnie niewypał. Imo to nie jest odpowiednia osoba do rozmowy na ten temat, w tym przypadku osoba z mocnymi zaburzeniami psychicznymi plus psychodeliki równa się zachęcanie do ćpania z obietnicą jakiegoś objawienia duchowego (?). Straszna odklejka, czuję się, jakbym słuchała opowieści początkującej ćpunki z jakąś niepokojącą fascynacją, ukrytą pod płaszczykiem mistycyzmu. To bardziej brzmi jak promocja psychodelików, dobrnęłam do połowy i nie było o negatywnych skutkach, o tym, jak może się skończyć branie dla osób z chorobami psychicznymi. Normalnie jakbym słuchała tej jednej śćpanej laski na rejwie, co mi truje w kolejce do łazienki, że grzyby zmienią moje życie, bo ona miała tak tak i tak i było jej zajebiście.
Mesto nie odbierz tego jako hejt, ale wytrzymałem tylko do 17min, gdzie zwykle oglądam/słucham Twoje godzinne materiały w całości. Niestety nie jestem w stanie słuchać dalej Twojego gościa, ze względu na jej podejście, czy chociażby bardzo drażniący sposób wypowiedzi, bezsensowne przerywniki, w postaci głupawek, jakiejś dziwnej fascynacji, gdzie odbieram to jakbym słuchał jakąś "wstydliwą ćpunkę" co dopiero zaczyna.. serio .. Fajnie jakbyś zapraszał do rozmów (na nie ukrywajmy, bardzo ważne tematy) osoby bardziej zrównoważone psychicznie. Nie chodzi mi nawet o jakąś krytykę czy coś, bo bardzo rzadko komentuje filmy na YT, ale sporo niedoświadczonych osób, które trafią tu przypadkiem może wyciągnąć bardzo złe "wzorce".
a mi sie tam zajebiscie sluchalo i nawet odpalilem ta rozmowe poraz drugi po dlugiej przerwie bo chcialem sobie przypomniec watek o ketaminie. Bardzo fajna rozmowa. +na samym poczatku masz tu powiedziane, ze to nie jest film, zeby kogos zachecac itp. ze nie o to tu chodzi. Z kolei Ty mowisz, ze nie chodzi o krytyke, a troche insynuujesz, ze rozmowczyni jest niezrownowazona psychicznie. Pokaz mi kto jest w dzisiejszym swiecie? I troche luzu moze wiecej, nie kazdy jest super ogarnietym mnichem, elo!
Pierd...ie , w celu autoprezentacji jaka jestem "wyjątkowa" uduchowiona ... prawdziwy " rozwój" to zupełnie odwrotny kierunek do tego co prezentuje ta młoda osoba
Ciekawy wątek dysocjacji na trzeźwo, nie zawsze to może być coś złego, a nawet więcej w medytacji (po doświadczeniach z substancjami) da się czerpać z potenciału substancji. Dysocjacja na trzeźwo po przez medytacje i lepiej można wejrzeć w siebie. Też spory nacisk kłade na auto rozwój, i wiele to daje. Również dysocianty są moim zdaniem głeboko rozwijające
Po 20 minutach wyłączyłem, nie dałem rady tego słuchać. Jeśli to miało jakoś pozytywnie pokazać psychodeliki, to jedynie zniechęciło. Wolę zostać przy bakaniu niż skończyć jako szaman dusz, który cieszy się ze swojego bełta.
bakanie to takie psychodeliki demo, jak kiedys sprobujesz to mysle ze zrozumiesz sens tego o czym ta dziewczyna mowi ;) nie znam jej z sieci ale w 100% rozumiem jej doswiadczenia
Tak tylko mówie ale po bakaniu tez mozna bełtać. To uważasz że wszyscy którzy brali psychodeliki zostali szamanami? Stary trochę zaczynasz zamykać się w bańce jak ci którzy to samo powiedzieli by o paleniu zioła popijając tym samym whiskey.
Laska ewidentnie ma emetofobię i dopisuje do tego jakieś mistyczne teorie. W dodatku ten maniurski głos... Ciężko się jej słucha i wydaje się być mocno odklejona jak na studentkę psychologii. 🙄
Edit: jednak obejrzalam calosc i okazalo sie ,ze glebsze tematy sa poruszane w pozniejszej czesci filmu i polecam :) Obejrzałam do 48 minuty licząc, że może będzie jeszcze coś ciekawego ,bo generalnie początek jest ciekawy, ale później tylko takie zachwycanie się tripami. A mnie osobiście interesują właśnie duchowe przeżycia. Ciekawa osoba, nie znam jej , ale moim zdaniem podejście ma dosyć imprezowe (chociaż twierdzi ,że nie lubi imprez). Możliwe że się mylę.
kurde nie polecialas za bardzo w te psychodeliki? tez wezme sobie jakis kwas albo DMT raz na 3 lata ale zeby sie modlic do tego? i az tak zachwycac? jest to ok ale nie robil bym z tego takiej skrajnosci bo pozniej to sie przeradza w szamanizm, a szamanizm to toksyczne manipulatorstwo.
Szacun za otwartość, ale nie obejrzałem całego. Trochę odklejony vibe, nawet biorąc pod uwagę, że jestem fanem tego całego spirituality. Tylko ważne, żeby się później uziemić.
Świetny program. Tego mi właśnie brakuje- mówienia o psychodelikach w połączeniu z duchowością i przeżyciami mistycznymi. Sprowadzanie tematu do ćpania i reakcji chemicznej to spłycenie tematu. Wielu jednak komentujących nie ma pojęcia o tym zagadnieniu, piszą coś o sektach i odklejce, ale to ich własna perspektywa ogranicza pojmowanie. Potrzeba więcej takich gości i ujęcia tematu od tej strony. Doceniam szczerość filmu. Pozdro Mesto.
Przeciez tej kobiety nie da sie słuchać. Glos calkiem nie fonetyczny , seplenienie , miotanie sie przed mikrofonem…. Porażka. Mogles wymasterować dźwięk chociaż jakoś skoro filtr na mic nie został założony.
no ale tu się zaprasza ludzi do wywiadów, a nie osoby pracujące z głosem, dykcją. wywiad ma ponad godzinę, można o jego treści wyrazić opinię, no ale...chodzenie na skróty
Ale poziom wypowiedzi. Nawet nie wiadomo czy chodziło o psylocybinę, czy może o muskarynę. P.s. ludzie z serii monarowej mają wiarygodniejszy styl wypowiedania się 😬
Niestety psychologowie, którzy bardzo poważnie traktują swoją pracę i kierują się w praktyce Kodeksem Etycznym nie próbują substancji psychoaktywnych i ich nie popierają. Byłoby to nieprofesjonalne, niezgodne z nauką, etyką. To oczywistość. To bardzo niepokojące i niebezpieczne aby studiować psychologię (i być później psychologiem), który popiera zażywanie substancji psychoaktywnych. Tworzy to nieprofesjonalny i nienaukowy obraz psychologii oraz terapii.
dlaczego? Na pewno duża część próbuje alkohol, a przecież to też substancja psychoaktywana. Dlaczego wykluczać dużą grupę substancji i nie badać ich właściwości, skoro niektóre z nich dały pozytywne rezultaty we wstępnych badaniach np. w przypadku depresji?
@@grzybowylas7493 nie wiem, tego nie chciałbym definiować, mam swoją teorię. Jest to też teoche dysocjacja w której wchodzimy w role świadka. Tylko tutaj tak chemicznie. W medytacji mam to samo. Wtedy kreujesz jednocześnie niekreując a jedynie urzeczywistniając przez poddawanie się temu co się wydarza.
Szanuje zamysł kanału, prowadzącego ale poziom wywiadów chyba spadł. Nie dawno zacząłem oglądać i najbardziej podobają mi się wywiady z mężczyznami, bo widzę taki schemat, że laski troszkę dla bezpieczeństwa z wszystkiego się śmieją żeby nie wypaść na wariata, bo zawsze można powiedzieć, że przecież beka. Nie wiadomo gdzie konczą się śmieszne realia, a właśnie zaczyna podśmiewywanie. Czaje zaznaczenie, że nie chodzi o namawianie kogoś do narkotyków, ale to też raczej tak powiedziane dla formalności, bo raczej jest taki odbiór, że beczka podjarka. Nie brałem nigdy nic i w sumie nie jestem w stanie z tego filmu wyciągnąć konkretnej informacji na ten temat.
uwielbiam to, uwielbiam was, ciebie ola, a ciebie chętnie poznam i dziękuję wam ogromnie za dzielenie się tymi doświadczeniami z taką bliskością. jesteście pięknymi duszami
Oho, coś o psychodelikach. Nigdy mnie do nich nie ciągnęło, ale zawsze lubiłam posłuchać doświadczeń innych w tych aspekcie. Psychodeliki są dobre dla osób, które są dość uduchowione, lubią czuć wyraźne emocje, czy zmienić się na lepsze. Ja się nie zaliczam do żadnych z tych grup. Wizja jakiejś olbrzymiej zmiany i czucia bardzo wyraźnych emocji przeraża mnie w sposób dość odrzucający. Za to Trip Raporty z deliriantów co prawda też mnie przerażają, ale w taki bardziej pociągający sposób. Ciekawie by było wziąć sobie trochę bielunia i zobaczyć przez trzy dni, jak się czują ludzie ze schizofrenią - szkoda tylko, że towarzyszy temu tak ogromne ryzyko. Fajnie by było, gdyby na kanale pojawiło się kiedyś coś o deliriantach, choć wiem, że marne są na to szanse, mając na uwadze, jak mało jest popularna ta grupa substancji. Wciąż szukam sposobu, jak podejść do nich w sposób stosunkowo rozsądny i bezpieczny, na tyle na ile to możliwe, przy czym wiem doskonale, że to straszliwa trucizna, która łatwo potrafi pozbawić rozumu czy zabić, jeśli ktoś podejdzie do niej bez szacunku. Jeśli ktoś tutaj ma jakieś rady, jak można ograniczyć ryzyko przy stosowaniu deliriantów, to chętnie posłucham. Niestety ale to chyba również i ten fakt, że są śmiertelnie niebezpieczne, sprawia, że są dla mnie tak pociągające. Można tak dużo przez nie stracić. A czy można coś zyskać?
Chcesz spróbować to zacznij od grzybów. W necie można kupić gotowego kita i wyhodować sobie samemu w domu. Bieluń to nie jest dobra droga, grzyby już tak. Jestem uduchowiony i czasami z nich korzystam. Mają ten plus, że nie powodują uzależnienia.
@@tomaszskwarek1370 Ok, zacznijmy od tego że bieluń nie jest żadną drogą. "Nie jest dobrą drogą" to mało powiedziane. Każde nasionko potrafi zawierać inne stężenie substancji czynnej co sprawia, że nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć Twojej i Twojego organizmu reakcji na przyjętą dawke. Równie dobrze możesz przyjąć potencjalnie smiertelną dawke nawet nie wiedząc o tym :p Co do grzybów? Mała dawka - ok, ale nie porywać sie na gleboką wode, szczególnie jeśli kolega jasno mówi o tym, że psychodeliki to nie jest jego rzecz i nigdy do nich go nie ciągneło. Pamietajmy o tym, że z pozytywnego, dobrego tripa można wynieść naprawde świetne, radosne doświadczenia, ale równie dobrze koszmarne i takie, które zostawić mogą ryse na ludzkiej psychice do końca życia. Co do deliriantów to nie zalecałbym pod żadnym pozorem. Jeśli nie jesteś pewien co do tego czy podołasz "pełnoprawnemu" psychodelikowi, spróbuj ketaminy w niedużej dawce. Efekt niskich dawek waha sie coś pomiędzy THC, a nutką dysocjacji alkoholowej. Wyższe dawki to już inna bajka, jednakże polecam zacząć od ketaminy jeśli nie jesteś przekonany do psychodelików jako, że ketamine można zaliczyć raczej do semi-psychedelic substancji a w niższych dawkach jako fajny lekko psychodeliczny rozluźniacz i poprawiacz humoru :)
Przepraszam ale akurat ten wywiad jest najgorszy , lubię cię mieto oglądać 🩷i masz cudownych gości , ale ta dziewczyna mówi bardzo słabe rzeczy i jej wypowiedzi ..... Nie pomogą młodym osobom 🥹
Absolutnie nie zgadzam się w wielu kwestiach z twoim gościem ale i tak dobrze było posłuchać w tle w pracy. Mimo tego że nie podoba mi się wiele rzeczy która ona mówi coś z tego wyciągnąłem (ciekawie o uzależnieniach było mówione). Materiał nie dla mnie ale łapka i komentarz będzie bo Mesto chętnie wesprę.
Czytam komentarze z obrzydzeniem. Ilość jadu i osądów, jakie ludzie robią na jej temat jest smutny. Mi psychodeliki pomogły wydostać się z kolein myślowych i są dobrym wsparciem w medytacji i rozwoju duchowym. Wiele osób nigdy tego nie zrozumie, ale będą dalej wylewać swój hejt na innych.
Sohayo widzę podobną drogę. Prawda jest w tu i teraz. Kiedy otwieramy usta to już jest interpretacja. Bardzo wartościowy wywiad. Ja preferuje prace u podstaw i enteogeny jako katalizator, do grzybów 8 lat się przygotowywałam. Złotą proporcje, nauki i holistycznego podejścia Wschodniego i Zachodniego - neuroniologow. Oczywiście najlepiej najlepszych na świecie i zadawanie odpowiednich pytań. ❤ Myśle że dużo daje zauważenie faktu że to my kreujemy naszą rzeczywistość. Myśli można oddzielić od emocji. A DMT z inhibitorem mao najlepiej. 😊 A teraz przenieśmy - nie ciotka ketrin tylko Ja sama. No już weźmy odpowiedzialność. Ty jesteś bogiem uswiadom to sobie sobie. Masz fajne podejście, takie inżynieryjne nt świadomości percepcji itd.
Podziwiam Olkę za odwagę mówienia takich przeżyć publicznie i podzielenia się z nami tymi historiami, bo domyślam się, że to może nie być łatwe. Bardzo fajnie się słuchało ❤
10 lat byłam żona Nepalczyka, jak by 1 raz wziął komunię Świętą też by się tak czuł, jak Ty , byłby na haju, nawet nie wiecie jak Ci ludzie są pełni nienawiści do nas i jak nam zazdroszczą, robią wszystko,aby nam to udowodnić,po co nam mantra itp! My szanujemy nasze córki, a nie wydajemy za mąż jak mają 15 czy 12 lat , nigdy nie wierzcie w to co medytacja daje, bo to nie chodzi , że dorosła zrelaksujesz się, ale,że jako dziecko zapomnisz!!!(
pamiętam jak na jednym filmie (miała na nim jakąś szarą bluzę z trippy nadrukiem) się zarzekała, że nigdy nie brała psychodelików. wiedziałem, że kłamie, widać było, że nagrywała na afterglow xD
Czytam te komentarze i nie mogę uwierzyć. Po co wylewać całą tą złość? Po co ten hejt? Ja rozumiem konstruktywną krytykę, ale wyzwiska i wyśmiewanie opinii innych ludzi? Jak dla mnie super wywiad, choć nie ze wszystkimi koncepcjami się zgadzam😉
Bo ludzie wiedza jak toksyczna dzialanosc prowadzi w internecie i ze zadna konstruktywna krytyka do niej nie docenia. I osoba, ktora nie przerobila wlasnych problemow psychicznych nie powinna siegac po psychodeliki, chyba ze chce sobie zaszkodzic. Kazdy kto chociaz liznal redukcji szkod o tym wie.
Przeżycia mistyczne czy po substancjach psychodelicznych czy będąc trzeźwym, zmieniły moje postrzeganie świata przez zdeptanie ego i co się z tym wiąże otwarcia umysłu. Po czasie uważam że było to potrzebne dla mnie jako ziemskiego istnienia.
Masz rację, i dobrze dobrałeś słowo - ćpun. Jednak nie każdy użytkownik używek to ćpun/alkoholik(to to samo). Są ludzie myślący na tyle, że wiedzą jak korzystać z używek, posiadając wiedzę na ich temat i edukujących się z tego zakresu przed użyciem. Ja za każdym razem jak chciałem czegoś spróbować, to pierw dowiadywałem się na temat tej używki jak najwięcej, co pomogło mi nie uzależnić się od jakiejkolwiek. Od czasu do czasu zapalę marihuanę, wciągnę kreskę mefedronu lub amfetaminy, ale jako iż posiadam wiedzę na temat tych używek, korzystam z nich rzadko, sporadycznie(maks. 10 razy w roku - łącząc wszystkie). Także wszystko jest dla ludzi, ale nie dla wszystkich, i przede wszystkim - z głową i umiarem. Samodzielne myślenie to podstawa. Pozdrawiam.
@@fiox8170 Po prostu ten andrzej zajadczyk to jakiś leszcz barowy, pewnie prawiczek, nigdy w ustach nie miał takiej rosliny jak tytoń czy konopie no taka sierota ludzka i za raz wszystkich od ćpunów wyzywa :D
💥🔥 [autopromocja] Moją książkę ma już ponad 5000 osób w swoich domach. Wejdź na haj.alt.pl i kup swoją książkę szybko i bezpiecznie! 🔥💥
To ta laska która łapie odklejkę za odklejką, a ostatnio żebrała o hajs na maszynę do pisania, bo jej mac nie spełnia podstawowych wymogów jej artystycznej duszy, jednocześnie popijając codziennie kawkę ze starbunia?
Tak, w całej okazałości.
Prędzej to ty właśnie złapałaś odklejke xD
Ale pięknie ją spunktowałaś
Generalnie chyba youtuberzy zapraszaja na patronite itp. i kupuja co chca, tak mi sie wydaje, ze to normalne.
Jezeli to jest odklejka to nie wiem jak nudne jest twoje zycie
Trochę nie rozumiem dlaczego Mestosław zaprosił tę laskę. Robi złą markę zarówno używkom, buddyzmowi, jodze itd. Rozumiem zbieranie różnych doświadczeń, ale mieszanie wszystkich praktyk bez planu na hurrra zwykle źle się kończy.
ludzie z niej zrobili złą
Mestoslaw, uważam, że tak zaburzona osoba jak Sohayo nie jest dobrym przykładem dla ludzi. Choć każdy popełnia błędy....ale ten wywiad ma wydźwięk promocyjny dla substancji.
Dlaczego uważasz, ze jest zaburzona osobą?
@@tc7598 sama o tym mówi i się leczy, to fakt
@@martynam4777 w ktorym momencie? Mozesz wskazac? Moze przeoczylem....Rozumiem, ze mowi iz leczy sie psychiatrycznie(?), nie chodzi o terapie przy uzyciu psychodelikow (depresja itp) ?
@@tc7598 nie mogę wskazać, ponieważ nie będę teraz wertowała jej filmów, żeby udowodnić coś co jest oczywiste. Ale w kilku filmach opowiadała np o zaburzeniach odżywiania co wpływa na inne aspekty życia. To tylko jeden z przykładów, które można by znaleźć
@@martynam4777 biorąc pod uwagę te kryteria o ktorych wspomnialas, przygniatajaca większość spoleczenstwa jest "zaburzona"(zle sie odzywia) - co nie oznacza, ze kazdy z osobna jest osobą szaloną, odklejona od rzeczywistości, ktorej nie nalezy słuchać bo ma nierowno pod sufitem
I WSZYSCY RAZEM NACPAJMY SIE WSZYSTKIM CO POD REKA . POZNIEJ SIE ZESRAJMY I ZAPRASZAM DO PROGRAMU PODZIELIC SIE DUCHOWYM PRZERZYCIEM
Dobrze że seria z monaru nadal jest kontynuowana
xD
twoj stary w następnym odcinku
Mam mieszane uczucia czy ta laska finalnie dobrze skończy. Widać jakąś dziwną fascynacje tymi wszystkimi prochami, jakimś takim okultyzmem...
Laska miała drame za wychwalanie gwa00u więc nic dziwnego.
Tez tak miałem, takie odczucie
@@grzybowylas7493 domyślam się xD
Mistycyzmem nie okultyzmem xd wtf
Where problem ?
Podsumowując, po spożyciu jakiejś substancji, Sohayo ledwo wydostała się z kamienicy, w której były drzwi pozamykane na cztery spusty, i wytoczyła się na zewnątrz. Znalazła się ostatecznie na czworakach pod śmietnikiem. Tam dwukrotnie wywołała wymioty śmiejąc się przy tym. Historia naprawdę jak z bajki, aż można pomarzyć o tak cudownych przeżyciach. 🙄
Szkoda, że to jest jedyne co zrozumiałaś z godzinnego wywiadu. Historia jest dosyć specyficzna, ale jednak coś przekazuje. Wiele osób ma problemy z wymiotowaniem.
@@mylegispotato Oj tak, na pewno to jedyne, co zrozumiałam. Byle tyle głębokiej treści, a ja tylko opis upodlenia pod śmietnikiem dałam radę pojąć. :(
@@natalq5433 zauważ, że dzięki temu doświadczeniu nie ma już problemów ze wstrzymywaniem wymiotów, a Ty mało wyniosłaś z tego wywiadu.
@@PabloTheOne Myślę, że ma wiele innych problemów, w tym te będące pokłosiem wyborów, które doprowadziły ją do wymiotowania pod śmietnikiem, więc ciężko mi to rozpatrywać w kategoriach sukcesu.
@@natalq5433 o jakich innych problemach mowisz? Mozesz je wskazac/opisac?
Czy ten film ma na celu promowanie brania psychodelików, nawet pomimo chorób psychicznych? Bo taki właśnie ma wydźwięk. Już nie mówiąc o tym całym mistycyzmie, szamaństwie i ogólnym wydźwięku super doświadczeń po tych substancjach. Wszystko w akompaniamencie śmiechów i żartów. Nic, tylko brać...
Psychodeliki nie są złem najgorszym. W odpowiednim użytku można z nich zrobić dobre, użyteczne narzędzia do np terapii :)
Wielu ludzi wiele zawdzięcza psychodelikom .
ale tu jest mowa głównie o KETAMINIE, która nie jest psychodelikiem, a często za to jest najzwyklejszym narkotykiem rekreacyjnym! abstrahując od jakiegoś jednostkowego wyrafinowanego stosowania k do celów terapeutycznych, typu Methiew Perry na deprechę, (który i tak koniec końców przegiął i umarł po jej nadmiarze w swoim luksusowym basenie), to najczęściej trafia się na nią u jakichś znajomych lub na imprezie, a nie na "świętej ceremonii a la ayahuasca"
co innego świadomie lub podczas ceremonii brać psychodeliki raz na ruski rok, a co innego eksperymentować na własną rękę z ketaminą czy innym modnym dragiem!
na podstawie takich opowieści jakiś głupiutki, niedoświadczony, odklejony lub naiwny dzieciak może pomyśleć "ooo, do tej jakiejś ketaminy dla koni to nie mam dostępu, ale na mojej wiosce są inne fajne dragi, to jak Sohayo pomodlę się do mefedronu" i kłopot gotowy
Sohayo nie jest zbyt dobrym przykładem jakiegokolwiek rozsądku.
A to czemu?
@@fairymachine mówimy o osobiez którą jadła tylko surowe warzywa, bo stwierdzila, że nie warto ufać dietetykom, lepiej swojemu ciału, a po,a tym to gw4lty w sumie są spoko
Bez przesady xddd
A masz jakieś doświadczenia?
@@fraktale8928 a Ty pewnie zaszczepiony na co wid jestes …. Wiec sie zamknij 😂😂😂😂
Ale te narkotyki sa super! Do zobaczenia w Monarze!
Jezus Maria laska wpadła w jakiś szkodliwy kult oparty na psychodelikach, ja nie wiem czy to są wartości, które są warte promowania na tym kanale. Już pomijając całą postać Sohayo
nie wiem o co tobie chodzilo w tej wypowiedzi, ale to doskonale ze psychodeliki przezywaja renesans, moga byc rewolucyjne jezeli chodzi o leczenie zaburzeń np takich jak alkoholizm, ptsd i depresja polecam poczytac badania ktore sa prowadzone pod tym katem pozdrawiam
@@fiatlux4415 ja wiem, jestem tego świadoma i dlatego to w co wkręciła się Sohayo jest tym gorsze. Traktuje to jak jakieś terapeutyczne przeżycie, podczas gdy w czasie trwania całego tego seansu na sali nie było żadnego psychologa, oparte to wszystko było na pop duchowości (ten fragment o Buddzie xDDD), a to wspomnienie o rzyganiu świadczy o tym, że nikt jej nie pomógł gdy źle się poczuła. Dziewczyna ma szczęście, ale psychodeliki jeśli przyjmowane w złym otoczeniu, mogą zrobić autentyczną krzywdę na psychice (sama jestem tego przykładem). Cała ta duchowa otoczka jest o tyle niepokojąca, że o ile w mózgu zachodzą wtedy procesy jak najbardziej wytłumaczalne przez naukę, ci ludzie i tak będą twierdzić, że przeżyli niesamowite mistyczne doświadczenie, jeszcze bardziej wkręcając się w szurstwo i magiczne myślenie, wpadając coraz bardziej w takie dziwne kultopodobne stowarzyszenia 💀 do badań przeprowadzanych w kontrolowanych warunkach, przez ludzi faktycznie do tego wykwalifikowanych absolutnie nic nie mam
@@duchowaadopcjapakarza2906 niestety przez ustawe ONZ w 1971 roku sklasyfikowano psychodeliki jako niebezpieczne narkotyki, nie jest u nas zalegalizowane nawet prowadzenie badań nad nimi nie mówiąc już o dobrowolnym użytkowaniu, wiec nie ma tutaj mowy o bezpiecznych warunkach... obserwuje to co nazwałaś tą cała pop duchowością powiedz mi proszę co właściwie według ciebie kryje się za tym zwrotem i co jest tą autentyczną duchowością? - będę wdzięczna, myśle jednak że mimo że doświadczenia mistyczne można wtyłumaczyć za pośrednictwem chemii w mózgu, organizmie wciąż jednak w naszym mniemaniu może to być doświadczeniem mistycznym dlatego jakiekolwiek przeżycie duchowe jest irracjonalne bo ogranicza sie do subiektywnych odczuć
problem z takimi osobami jak Ty, jest taki, że nigdy tego nie zrozumiesz, bo nigdy tego nie doświadczyłeś i patrzysz na to jednowymiarowo.
To samo pomyslalem... szkoda babki
Nie rozumiem czemu z merytorycznego kanału zrobiły się takie bekowe wywiady, których nie odbiera się zbyt poważnie
W chuuuuuj plus jeden. Nie wiadomo gdzie kończy realia a gdzie zaczyna beka ze wszystkiego
To się nazywa edukacja poprzez rozrywkę. To co jest bekowe tez ma przekaz i każdy może dowiedzieć się czegoś nowego ze śmiesznych historii. Poza tym Mesto ma w swoim repertuarze rożnego rodzaje wywiady, te śmieszne i te bardziej poważne, sprawozdania i reportaże. Znajdziesz coś ciekawego dla siebie 👍
Nie wytrwałam do końca, strasznie źle się tego słucha. Uwielbiam Twoje wywiady, Mesto, ale ten to dla mnie niewypał. Imo to nie jest odpowiednia osoba do rozmowy na ten temat, w tym przypadku osoba z mocnymi zaburzeniami psychicznymi plus psychodeliki równa się zachęcanie do ćpania z obietnicą jakiegoś objawienia duchowego (?). Straszna odklejka, czuję się, jakbym słuchała opowieści początkującej ćpunki z jakąś niepokojącą fascynacją, ukrytą pod płaszczykiem mistycyzmu. To bardziej brzmi jak promocja psychodelików, dobrnęłam do połowy i nie było o negatywnych skutkach, o tym, jak może się skończyć branie dla osób z chorobami psychicznymi. Normalnie jakbym słuchała tej jednej śćpanej laski na rejwie, co mi truje w kolejce do łazienki, że grzyby zmienią moje życie, bo ona miała tak tak i tak i było jej zajebiście.
Patrząc na kontekst innych rozmów na kanale, to wszystko jest dosyć obrzydliwe. Można Cię zapytać o coś prywatnie?
Ta dziewczyna to nie wie już co ma zrobić, żeby się wylansować. Słaby gość.
Moja pierwsza myśl po zobaczeniu jej w tym filmie. Lans na psychologię i książki Bukowskiego nie wyszedł to teraz psychodeliki? XD
Mesto nie odbierz tego jako hejt, ale wytrzymałem tylko do 17min, gdzie zwykle oglądam/słucham Twoje godzinne materiały w całości. Niestety nie jestem w stanie słuchać dalej Twojego gościa, ze względu na jej podejście, czy chociażby bardzo drażniący sposób wypowiedzi, bezsensowne przerywniki, w postaci głupawek, jakiejś dziwnej fascynacji, gdzie odbieram to jakbym słuchał jakąś "wstydliwą ćpunkę" co dopiero zaczyna.. serio .. Fajnie jakbyś zapraszał do rozmów (na nie ukrywajmy, bardzo ważne tematy) osoby bardziej zrównoważone psychicznie. Nie chodzi mi nawet o jakąś krytykę czy coś, bo bardzo rzadko komentuje filmy na YT, ale sporo niedoświadczonych osób, które trafią tu przypadkiem może wyciągnąć bardzo złe "wzorce".
a mi sie tam zajebiscie sluchalo i nawet odpalilem ta rozmowe poraz drugi po dlugiej przerwie bo chcialem sobie przypomniec watek o ketaminie. Bardzo fajna rozmowa. +na samym poczatku masz tu powiedziane, ze to nie jest film, zeby kogos zachecac itp. ze nie o to tu chodzi.
Z kolei Ty mowisz, ze nie chodzi o krytyke, a troche insynuujesz, ze rozmowczyni jest niezrownowazona psychicznie. Pokaz mi kto jest w dzisiejszym swiecie? I troche luzu moze wiecej, nie kazdy jest super ogarnietym mnichem, elo!
Pierd...ie , w celu autoprezentacji jaka jestem "wyjątkowa" uduchowiona ... prawdziwy " rozwój" to zupełnie odwrotny kierunek do tego co prezentuje ta młoda osoba
dziewczyno niszczysz sobie reputację... najpierw terapia, potem internet, szczególnie jeśli chcesz być psychoterapeutką
Ona już terapeutyzuje ludzi...
najlepsza kampania antynarkotykowa
Ona jest uzależniona i ją to cieszy.
Bo nie zdaje sobie z tego sprawy
Kiedy próbujesz nadać wyższy sens temu, ze lubisz sobie przycpac 😂
Bardzo szkodliwy wywiad niestety.
Ciekawy wątek dysocjacji na trzeźwo, nie zawsze to może być coś złego, a nawet więcej w medytacji (po doświadczeniach z substancjami) da się czerpać z potenciału substancji. Dysocjacja na trzeźwo po przez medytacje i lepiej można wejrzeć w siebie. Też spory nacisk kłade na auto rozwój, i wiele to daje. Również dysocianty są moim zdaniem głeboko rozwijające
Nie da się jej słuchać.. chroń nas Panie od takich ludzi ...
Po 20 minutach wyłączyłem, nie dałem rady tego słuchać. Jeśli to miało jakoś pozytywnie pokazać psychodeliki, to jedynie zniechęciło. Wolę zostać przy bakaniu niż skończyć jako szaman dusz, który cieszy się ze swojego bełta.
bakanie to takie psychodeliki demo, jak kiedys sprobujesz to mysle ze zrozumiesz sens tego o czym ta dziewczyna mowi ;) nie znam jej z sieci ale w 100% rozumiem jej doswiadczenia
Tak tylko mówie ale po bakaniu tez mozna bełtać. To uważasz że wszyscy którzy brali psychodeliki zostali szamanami? Stary trochę zaczynasz zamykać się w bańce jak ci którzy to samo powiedzieli by o paleniu zioła popijając tym samym whiskey.
nigdy nie sądziłam że zawita u ciebie akurat Sohayo
Laska ewidentnie ma emetofobię i dopisuje do tego jakieś mistyczne teorie. W dodatku ten maniurski głos... Ciężko się jej słucha i wydaje się być mocno odklejona jak na studentkę psychologii. 🙄
Edit: jednak obejrzalam calosc i okazalo sie ,ze glebsze tematy sa poruszane w pozniejszej czesci filmu i polecam :)
Obejrzałam do 48 minuty licząc, że może będzie jeszcze coś ciekawego ,bo generalnie początek jest ciekawy, ale później tylko takie zachwycanie się tripami. A mnie osobiście interesują właśnie duchowe przeżycia. Ciekawa osoba, nie znam jej , ale moim zdaniem podejście ma dosyć imprezowe (chociaż twierdzi ,że nie lubi imprez). Możliwe że się mylę.
kurde nie polecialas za bardzo w te psychodeliki? tez wezme sobie jakis kwas albo DMT raz na 3 lata ale zeby sie modlic do tego? i az tak zachwycac? jest to ok ale nie robil bym z tego takiej skrajnosci bo pozniej to sie przeradza w szamanizm, a szamanizm to toksyczne manipulatorstwo.
Się wjeżdża. Dzięki za odcinek Mesto. Fajnie że coś k pyschodelikach.
Dzięki Mesto za tą rozmowę 😁 oglądałem filmy Sohayo dawno temu i przypomniałeś mi o jej istnieniu 😁 pozdrawiam obojga!
Szacun za otwartość, ale nie obejrzałem całego. Trochę odklejony vibe, nawet biorąc pod uwagę, że jestem fanem tego całego spirituality. Tylko ważne, żeby się później uziemić.
Świetny program. Tego mi właśnie brakuje- mówienia o psychodelikach w połączeniu z duchowością i przeżyciami mistycznymi. Sprowadzanie tematu do ćpania i reakcji chemicznej to spłycenie tematu. Wielu jednak komentujących nie ma pojęcia o tym zagadnieniu, piszą coś o sektach i odklejce, ale to ich własna perspektywa ogranicza pojmowanie. Potrzeba więcej takich gości i ujęcia tematu od tej strony. Doceniam szczerość filmu. Pozdro Mesto.
Z każdym razem gdy mówi "mój przyjaciel" mam wrażenie coraz bardziej ze to postać na fazie której tak na prawdę nie ma.
Lubię Twoje materiały ale ten mi się wyjątkowo nie podoba przez tą dziewczynę.
Do mefy też się kurwa modlisz jak walisz? XD
Pozytywnie zakręcona osoba, fajnie się słuchało ;)
Swietna rozmowa, Ola to niesamowity mowca, czuje sie wpuszczona do jej doswiadczenia i jestem mega za to wdzieczna ❤
Przeciez tej kobiety nie da sie słuchać.
Glos calkiem nie fonetyczny , seplenienie , miotanie sie przed mikrofonem….
Porażka.
Mogles wymasterować dźwięk chociaż jakoś skoro filtr na mic nie został założony.
no ale tu się zaprasza ludzi do wywiadów, a nie osoby pracujące z głosem, dykcją. wywiad ma ponad godzinę, można o jego treści wyrazić opinię, no ale...chodzenie na skróty
Za każdym razem słyszaąc 'byłam jak', 'był jak', 'być jak', itp. miałem myśli samobójcze
Ale poziom wypowiedzi. Nawet nie wiadomo czy chodziło o psylocybinę, czy może o muskarynę.
P.s. ludzie z serii monarowej mają wiarygodniejszy styl wypowiedania się 😬
Aż musiałem wyguglować "co to jest sohayo" - google mówi że "szamanka dusz" xD ahahahahaha
XD żeby zaraz jakiś szamańskich bębenków nie zaczeła sprzedawać.
Fajna dziewczyna, ale trudno się słucha tego seplenienia.
Bo to Przeciez jej wina ze ma wade wymowy
@@izapeciak6135 😵 co za komentarz, wada wymowy to coś z czym można pracować
Sohayo osoba typu realnie odklejona
Co się z nią stało…
Nie ufam ani jednemu słowu które pada z jej ust
Piękny las za oknami.
Haha Kilka lat temu pierwszy raz sohe na YT widzialem po LSD niesamowite
Chciałabym poznać takich ludzi
fajny filmik mesto
Bardzo dobrze się Was słuchało. Ola jest mega pozytywną osobą 😉
Mesto może rozmowa z arabem? On jest przykładem uzależnienia od psychodelikow
Nawijał ze byl uzależniony ale to było dawno. Ciężko powiedzieć czy dalej lata.
@@damiano169000 nie dawno był na odwyku...
Niestety psychologowie, którzy bardzo poważnie traktują swoją pracę i kierują się w praktyce Kodeksem Etycznym nie próbują substancji psychoaktywnych i ich nie popierają. Byłoby to nieprofesjonalne, niezgodne z nauką, etyką. To oczywistość. To bardzo niepokojące i niebezpieczne aby studiować psychologię (i być później psychologiem), który popiera zażywanie substancji psychoaktywnych. Tworzy to nieprofesjonalny i nienaukowy obraz psychologii oraz terapii.
dlaczego?
Na pewno duża część próbuje alkohol, a przecież to też substancja psychoaktywana. Dlaczego wykluczać dużą grupę substancji i nie badać ich właściwości, skoro niektóre z nich dały pozytywne rezultaty we wstępnych badaniach np. w przypadku depresji?
Ja myśle że „oni” to projektanci. ❤
@@grzybowylas7493 nie wiem, tego nie chciałbym definiować, mam swoją teorię. Jest to też teoche dysocjacja w której wchodzimy w role świadka. Tylko tutaj tak chemicznie. W medytacji mam to samo. Wtedy kreujesz jednocześnie niekreując a jedynie urzeczywistniając przez poddawanie się temu co się wydarza.
Ona jest cudowna naprawdę szkoda ze nie mam takich osób wokół siebie, pozdrawiam bardzo serdecznie, chce ją osobiście poznać, 🙏😍
Świetny duet! 🤩
Szanuje zamysł kanału, prowadzącego ale poziom wywiadów chyba spadł.
Nie dawno zacząłem oglądać i najbardziej podobają mi się wywiady z mężczyznami, bo widzę taki schemat, że laski troszkę dla bezpieczeństwa z wszystkiego się śmieją żeby nie wypaść na wariata, bo zawsze można powiedzieć, że przecież beka. Nie wiadomo gdzie konczą się śmieszne realia, a właśnie zaczyna podśmiewywanie.
Czaje zaznaczenie, że nie chodzi o namawianie kogoś do narkotyków, ale to też raczej tak powiedziane dla formalności, bo raczej jest taki odbiór, że beczka podjarka. Nie brałem nigdy nic i w sumie nie jestem w stanie z tego filmu wyciągnąć konkretnej informacji na ten temat.
Znam ją z mediów od dłuszego czasu. Bardzo fajna i ciekawa osoba.
KORWA ale PATOLOGIA
uwielbiam to, uwielbiam was, ciebie ola, a ciebie chętnie poznam i dziękuję wam ogromnie za dzielenie się tymi doświadczeniami z taką bliskością. jesteście pięknymi duszami
*imiona piszemy z dużej litery..
@@stefanszechter7839 stefan, luz
zajebisty materiał
Oho, coś o psychodelikach. Nigdy mnie do nich nie ciągnęło, ale zawsze lubiłam posłuchać doświadczeń innych w tych aspekcie. Psychodeliki są dobre dla osób, które są dość uduchowione, lubią czuć wyraźne emocje, czy zmienić się na lepsze. Ja się nie zaliczam do żadnych z tych grup. Wizja jakiejś olbrzymiej zmiany i czucia bardzo wyraźnych emocji przeraża mnie w sposób dość odrzucający. Za to Trip Raporty z deliriantów co prawda też mnie przerażają, ale w taki bardziej pociągający sposób. Ciekawie by było wziąć sobie trochę bielunia i zobaczyć przez trzy dni, jak się czują ludzie ze schizofrenią - szkoda tylko, że towarzyszy temu tak ogromne ryzyko. Fajnie by było, gdyby na kanale pojawiło się kiedyś coś o deliriantach, choć wiem, że marne są na to szanse, mając na uwadze, jak mało jest popularna ta grupa substancji.
Wciąż szukam sposobu, jak podejść do nich w sposób stosunkowo rozsądny i bezpieczny, na tyle na ile to możliwe, przy czym wiem doskonale, że to straszliwa trucizna, która łatwo potrafi pozbawić rozumu czy zabić, jeśli ktoś podejdzie do niej bez szacunku. Jeśli ktoś tutaj ma jakieś rady, jak można ograniczyć ryzyko przy stosowaniu deliriantów, to chętnie posłucham. Niestety ale to chyba również i ten fakt, że są śmiertelnie niebezpieczne, sprawia, że są dla mnie tak pociągające. Można tak dużo przez nie stracić. A czy można coś zyskać?
'' nie ruszaj gowna bo bedzie smierdziec''
dawaj wal dwie saszety cipacza i rób trip reporta bieluń jest dla frajerów
Chcesz spróbować to zacznij od grzybów. W necie można kupić gotowego kita i wyhodować sobie samemu w domu.
Bieluń to nie jest dobra droga, grzyby już tak.
Jestem uduchowiony i czasami z nich korzystam.
Mają ten plus, że nie powodują uzależnienia.
@@tomaszskwarek1370 Ok, zacznijmy od tego że bieluń nie jest żadną drogą. "Nie jest dobrą drogą" to mało powiedziane. Każde nasionko potrafi zawierać inne stężenie substancji czynnej co sprawia, że nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć Twojej i Twojego organizmu reakcji na przyjętą dawke. Równie dobrze możesz przyjąć potencjalnie smiertelną dawke nawet nie wiedząc o tym :p Co do grzybów? Mała dawka - ok, ale nie porywać sie na gleboką wode, szczególnie jeśli kolega jasno mówi o tym, że psychodeliki to nie jest jego rzecz i nigdy do nich go nie ciągneło. Pamietajmy o tym, że z pozytywnego, dobrego tripa można wynieść naprawde świetne, radosne doświadczenia, ale równie dobrze koszmarne i takie, które zostawić mogą ryse na ludzkiej psychice do końca życia. Co do deliriantów to nie zalecałbym pod żadnym pozorem. Jeśli nie jesteś pewien co do tego czy podołasz "pełnoprawnemu" psychodelikowi, spróbuj ketaminy w niedużej dawce. Efekt niskich dawek waha sie coś pomiędzy THC, a nutką dysocjacji alkoholowej. Wyższe dawki to już inna bajka, jednakże polecam zacząć od ketaminy jeśli nie jesteś przekonany do psychodelików jako, że ketamine można zaliczyć raczej do semi-psychedelic substancji a w niższych dawkach jako fajny lekko psychodeliczny rozluźniacz i poprawiacz humoru :)
@@pablodg72 nie wiem czemu mi to piszesz, nie pytałem o radę....
Sohayo ma bardzo ograniczoną wyobraźnię
Przepraszam ale akurat ten wywiad jest najgorszy , lubię cię mieto oglądać 🩷i masz cudownych gości , ale ta dziewczyna mówi bardzo słabe rzeczy i jej wypowiedzi ..... Nie pomogą młodym osobom 🥹
ja pierdole ale odklejona xd
jej glos jest niesamowicie wkurwiajacy :D
*podniecajacy
@@xynfinity dla spermiarza na 100%
@@Sebik93 a dla gejusia na 0%
@@xynfinity xdd odezwał się rycerz. Sohayo to dno i 3 metry mułu
on ma taki fajny akcent jakby amerkyanskiii ona jest z ameryka??
Mam nadzieje, że stworzycie razem jeszcze pare filmów. Super tematyczne dopasowanie stworzyliście i bardzo przyjemnie się to ogląda! ❤
Niesamowity smiech!!!
Trochę przykro, że nie dodałeś socjali gościa
"Lips of Knowledge remain closed, but to Ears of Understanding" ~ Kybalion
Absolutnie nie zgadzam się w wielu kwestiach z twoim gościem ale i tak dobrze było posłuchać w tle w pracy. Mimo tego że nie podoba mi się wiele rzeczy która ona mówi coś z tego wyciągnąłem (ciekawie o uzależnieniach było mówione). Materiał nie dla mnie ale łapka i komentarz będzie bo Mesto chętnie wesprę.
Czytam komentarze z obrzydzeniem. Ilość jadu i osądów, jakie ludzie robią na jej temat jest smutny. Mi psychodeliki pomogły wydostać się z kolein myślowych i są dobrym wsparciem w medytacji i rozwoju duchowym. Wiele osób nigdy tego nie zrozumie, ale będą dalej wylewać swój hejt na innych.
patrz sie na dywan, jest zabjebisty
dramat
Nie porusza się ani wiatr, ani chorągiew, wasz umysł jest tym co się porusza.
Co? Rozwin temat
@@Ania-hb2jd Zastanów się nad tym, kto jest świadomy w tobie tego że myślisz.
TYTUL !!!!!! JAAAA PIERDOLE RAZ GRZYBY BRALA I MOWI O BLASKACH CIENIACH ZAGROZENIACH .
Sohayo to słaby gość...
Sohayo widzę podobną drogę. Prawda jest w tu i teraz. Kiedy otwieramy usta to już jest interpretacja. Bardzo wartościowy wywiad. Ja preferuje prace u podstaw i enteogeny jako katalizator, do grzybów 8 lat się przygotowywałam. Złotą proporcje, nauki i holistycznego podejścia Wschodniego i Zachodniego - neuroniologow. Oczywiście najlepiej najlepszych na świecie i zadawanie odpowiednich pytań. ❤
Myśle że dużo daje zauważenie faktu że to my kreujemy naszą rzeczywistość. Myśli można oddzielić od emocji. A DMT z inhibitorem mao najlepiej. 😊
A teraz przenieśmy - nie ciotka ketrin tylko Ja sama. No już weźmy odpowiedzialność. Ty jesteś bogiem uswiadom to sobie sobie. Masz fajne podejście, takie inżynieryjne nt świadomości percepcji itd.
Laska co wymusza śmiech... Masakra
Podziwiam Olkę za odwagę mówienia takich przeżyć publicznie i podzielenia się z nami tymi historiami, bo domyślam się, że to może nie być łatwe. Bardzo fajnie się słuchało ❤
@Karłatka Wygląda na to, że Tobie również :)
Od kiedy mowienie o cpaniu jest odwaga
60 lat temu już były dzieci kwiaty i szukanie mistycznych wrażeń w lsd
10 lat byłam żona Nepalczyka, jak by 1 raz wziął komunię Świętą też by się tak czuł, jak Ty , byłby na haju, nawet nie wiecie jak Ci ludzie są pełni nienawiści do nas i jak nam zazdroszczą, robią wszystko,aby nam to udowodnić,po co nam mantra itp! My szanujemy nasze córki, a nie wydajemy za mąż jak mają 15 czy 12 lat , nigdy nie wierzcie w to co medytacja daje, bo to nie chodzi , że dorosła zrelaksujesz się, ale,że jako dziecko zapomnisz!!!(
pamiętam jak na jednym filmie (miała na nim jakąś szarą bluzę z trippy nadrukiem) się zarzekała, że nigdy nie brała psychodelików. wiedziałem, że kłamie, widać było, że nagrywała na afterglow xD
20:45 normalnie makaron jedzony i sie smieje XD
Czytam te komentarze i nie mogę uwierzyć. Po co wylewać całą tą złość? Po co ten hejt?
Ja rozumiem konstruktywną krytykę, ale wyzwiska i wyśmiewanie opinii innych ludzi?
Jak dla mnie super wywiad, choć nie ze wszystkimi koncepcjami się zgadzam😉
Polacy są zepsutym i jadowitym narodem
Bo ludzie wiedza jak toksyczna dzialanosc prowadzi w internecie i ze zadna konstruktywna krytyka do niej nie docenia. I osoba, ktora nie przerobila wlasnych problemow psychicznych nie powinna siegac po psychodeliki, chyba ze chce sobie zaszkodzic. Kazdy kto chociaz liznal redukcji szkod o tym wie.
Ona wygląda jak by była dalej po tych środkach 🤓🙈🤣
Niektóre momenty zmieniają na zawsze
a to dlaczego?
Przeżycia mistyczne czy po substancjach psychodelicznych czy będąc trzeźwym, zmieniły moje postrzeganie świata przez zdeptanie ego i co się z tym wiąże otwarcia umysłu. Po czasie uważam że było to potrzebne dla mnie jako ziemskiego istnienia.
A co cię to obchodzi jak ona wyglada? Słuchaj tego co mówi xd
to samo pomyślałem xd
To ona była kiedyś z tym co miał dramę z TVP?
Tak
"W psychodelikach ujrzałem dłoń ,wskazała gdzie stał czarny koń"
Każdy ćpun „chciał spróbować”.
Chcieć czegoś spróbować, to ludzka rzecz. Nie słyszałeś o czymś takim, jak po prostu ciekawość?
czy ty wogole wyciągnąłeś coś z tego kanału
Piwa nie próbowałeś? Wina? papierosów? maryśki? Lepiej nie próbuj.
Masz rację, i dobrze dobrałeś słowo - ćpun. Jednak nie każdy użytkownik używek to ćpun/alkoholik(to to samo). Są ludzie myślący na tyle, że wiedzą jak korzystać z używek, posiadając wiedzę na ich temat i edukujących się z tego zakresu przed użyciem. Ja za każdym razem jak chciałem czegoś spróbować, to pierw dowiadywałem się na temat tej używki jak najwięcej, co pomogło mi nie uzależnić się od jakiejkolwiek. Od czasu do czasu zapalę marihuanę, wciągnę kreskę mefedronu lub amfetaminy, ale jako iż posiadam wiedzę na temat tych używek, korzystam z nich rzadko, sporadycznie(maks. 10 razy w roku - łącząc wszystkie). Także wszystko jest dla ludzi, ale nie dla wszystkich, i przede wszystkim - z głową i umiarem.
Samodzielne myślenie to podstawa.
Pozdrawiam.
@@fiox8170 Po prostu ten andrzej zajadczyk to jakiś leszcz barowy, pewnie prawiczek, nigdy w ustach nie miał takiej rosliny jak tytoń czy konopie no taka sierota ludzka i za raz wszystkich od ćpunów wyzywa :D
ale ściek w komentarzach, spoko wywiad, Soha trzymaj się
Aya. 😂😂🎉😅
a już się cieszyłam, że chociaż Ola jest osobą, która nie potrzebuje ćpania żeby być interesującym człowiekiem :cc
Oj nie ma co liczyc xD
Już będziesz zawiedzionym małym człowieczkiem.
Tez mam wyobraźnie werbalną 😂
Bałwochwalstwo, masakra...
Pozdrawiam z jasnej strony
Dziękuję za wasze słowa.😉
Noc gongów mnie intryguje 🤔
I właśnie po to są psychodeliki.
Można leczyć się za pomocą swojej psychiki to jest prawda raka mógł poprostu przepracować ze sobą
Ładnie gnie hehe
Mam lepsza nazwę dla twojego kanału DOMESTOSLAW