Dziwna sprawa. Kiedyś poleciałem niemal z poziomu morza na wysokość 2600. Dzień później pojechałem przez góry na 3500 do miasta na 2400. Po 2 dniach pojechałem na 3600 i tam poczułem spadek wydolności. Czułem brak sił ale 0 bólów głowy itp. Potem wjechałem na kilka godzin na 4700. Nic nie czułem. Czy jak tak miałem to można powiedzieć, że mam naprawdę dużą odporność na wysokość czy bez trekingu to nie można określić?
Bez trekingu nie można określic. Choroba wysokościowa się nawarstwia w czasie. W ruchu wydatek tlenowy jest wiekszy. Wiec jak jest dlużej plus sie ruszasz to będzie gorzej.
@@qLekKce poważnie? I chodzi o to, że jeden dzień np. Chodzisz tam po miście? Ja 2x byłem na morskim bez aklimatyzacji i było ok. Myślałem, ze rysy, to dopiero poprzeczka.
@@ukaszkowalski725 To był żart. Tak poważnie odpowiadając: liczy sie czas spedzony na duzej wysokosci. Wejście na szczyt i zejście po jakiś tam 30-60 minutach na szczycie organizm nie poczuje jakiesgoś dużego szoku. Choroba wysokościowa może wystąpić ale to będą poczatkowe objawy, które ustąpią przy schodzeniu. Jak spędzisz wiecej czasu na górze to byś poczuł. Na Rysach nie jestes wstanie siedzieć tak długo. Nocowanie w górach jest nielegalne a zreszta komfort tam jest niski.
@@qLekKce Ok. Czyli jak z wielkopolskich 150npm, pojade do Zakopanegi na na 2500 wejdę, to nie zdąże poczuć objawów. Wiem, że to pytanie mogłobyć dla ciebie zabawne, ale raz się wpakowałem nieprzygotowany na rysy i wolałbym po prostu tego nie powtórzyć, tymbardziej, ze pójde solo... Słyszałem o ludziach słabnących po wjechaniu na kasprowy, dlatego tym bardziej byłem ciekaw.
@@ukaszkowalski725 Dwie uwagi: na Rysach ciśnienie wynosi 750 hPa jest to znacznie mniej jak widzisz, ale niewiele wiecej jest w samolocie na wysokości przelotowej. Wszystko zalezy od organizmu i czasu. Jak poczujesz slabniecie to lepiej zejsc i odpoczynek zrobić niżej. Dodatkowo Rysy są dużo groźniejsze niż np Wołowiec przez ilość turystów głównie, ale podejscia sa tez strome.
Świetny odcinek, bardzo dużo informacji.
Dzieki wielkie :) Gdzie wysoko sie wybierasz?
Ja jestem za bardzo strachliwa, tylko oglądam ☺️
Dzięki za odcinek! Mega przyjemnie się Ciebie słucha :)
Dzieki robie co moge
Super Film, Pozdrawiam!
W samolocie na wysokosci przelotowej, utrzymywane jest cisnienie powietrza odpowiadajace 3000m npm
780-820 hpa z tego co mi podreczny barometr mowił, zresztą wspominałem to w filmiku:)
Dziwna sprawa. Kiedyś poleciałem niemal z poziomu morza na wysokość 2600. Dzień później pojechałem przez góry na 3500 do miasta na 2400. Po 2 dniach pojechałem na 3600 i tam poczułem spadek wydolności. Czułem brak sił ale 0 bólów głowy itp. Potem wjechałem na kilka godzin na 4700. Nic nie czułem. Czy jak tak miałem to można powiedzieć, że mam naprawdę dużą odporność na wysokość czy bez trekingu to nie można określić?
Bez trekingu nie można określic. Choroba wysokościowa się nawarstwia w czasie. W ruchu wydatek tlenowy jest wiekszy. Wiec jak jest dlużej plus sie ruszasz to będzie gorzej.
W Rysach, ktoś się aklimatyzował?
Mogę przyjechać z nizin i w nastepny dzień ruszyć?
Bez jednego postoju aklimatyzacyjnego nie ide na Morskie Oko:)
@@qLekKce poważnie? I chodzi o to, że jeden dzień np. Chodzisz tam po miście? Ja 2x byłem na morskim bez aklimatyzacji i było ok. Myślałem, ze rysy, to dopiero poprzeczka.
@@ukaszkowalski725 To był żart. Tak poważnie odpowiadając: liczy sie czas spedzony na duzej wysokosci. Wejście na szczyt i zejście po jakiś tam 30-60 minutach na szczycie organizm nie poczuje jakiesgoś dużego szoku. Choroba wysokościowa może wystąpić ale to będą poczatkowe objawy, które ustąpią przy schodzeniu. Jak spędzisz wiecej czasu na górze to byś poczuł. Na Rysach nie jestes wstanie siedzieć tak długo. Nocowanie w górach jest nielegalne a zreszta komfort tam jest niski.
@@qLekKce Ok. Czyli jak z wielkopolskich 150npm, pojade do Zakopanegi na na 2500 wejdę, to nie zdąże poczuć objawów.
Wiem, że to pytanie mogłobyć dla ciebie zabawne, ale raz się wpakowałem nieprzygotowany na rysy i wolałbym po prostu tego nie powtórzyć, tymbardziej, ze pójde solo...
Słyszałem o ludziach słabnących po wjechaniu na kasprowy, dlatego tym bardziej byłem ciekaw.
@@ukaszkowalski725 Dwie uwagi: na Rysach ciśnienie wynosi 750 hPa jest to znacznie mniej jak widzisz, ale niewiele wiecej jest w samolocie na wysokości przelotowej. Wszystko zalezy od organizmu i czasu. Jak poczujesz slabniecie to lepiej zejsc i odpoczynek zrobić niżej.
Dodatkowo Rysy są dużo groźniejsze niż np Wołowiec przez ilość turystów głównie, ale podejscia sa tez strome.
Znam takich co wchodzą na Kilimanjaro w 44 godziny.
Pozdrawiam.
Filmik dla początkujących. To trzeba mieć uwarunkowanie genetyczne. Jak klimatyzację by sie gdzie indziej zrobiło to wejdę w 20h