Cuuuudna, cudna kobieta. Mega inteligencja i błyskotliwość. Mega wejrzenie w siebie. Nie miałam pojęcia o tym czym się Pani zajmuje. Dziękuję za wywiad. MEEEGA
Paulina wcale nie jest ostra. Po prostu nie żyje w kłamstwie a w prawdzie ze sobą. Ponieważ mówi co myśli i nie jest pruderyjna, w naszym świecie do szpiku kości skonwencjonalizowanym i zakłamanym, odbierana jest jako kobieta twarda i „ wyemancypowana”(niestety w tym negatywnym sensie). Paulina tak trzymaj, prawda nas wyzwoli 😄
Świetna rozmowa do porannej kawy. Uwielbiam Pani spostrzeżenia, choć czasem te wdrukowane latami mechanizmy wywołują spory dyskomfort, człowiek się czuje obnażony. Ale to dobrze, to prowadzi do zmiany. Bardzo dziękuję i życzę pięknego dnia.
Właśnie to zdanie: że bóg tak umiłował świat że syna swojego jednorodzonego dał aby umarł na krzyżu za nasze grzechy - to była myśl, która mnie zatrzymała w tym katolickim pędzie owieczek, gdy miałam ok. 18 lat. I jak kamień, który pierwszy uruchamia lawinę - zmusiła do logicznego przemyślenia dogmatów wiary, zasad działalności kościoła i jego funkcji w państwie. Teraz, 20 lat później, jestem już od lat ateistką.
nie odcinaj się od jedynego prawdziwego Boga tylko od tzw., fałszywych i zakłamanych religii, a to zupełnie inna sprawa-wyższy poziom myślenia, widzenia i doświadczania więzi duchowej. To właśnie "skorumpowani" ludzie niszczą innych starając się uzależnić ich od swoich wymogów, poglądów, patrzenia na świat w jedynej słusznej dogmatycznej ideologii i nie ma znaczenia czy są to religie-związki wyznaniowe czy polityczne lub masońskie. Pan Jezus dobrze powiedział: "a cały świat tkwi w Złym". Pytanie czy potrafimy do dostrzec i nie ulec zwodniczym wrażeniom, że sami sobie poradzimy, bo do pewnego momentu oczywiście tak, lecz pełnia dobroci i miłości nie może leżeć w "grzesznych" ludziach z racji ich stanu. Natomiast obowiązkiem ludzi prawych jest ukazywać zniewolenie religijne, podłe narzucanie ludziom zależności na każdym etapie naszego życia. Życzę prawdziwej wolności. 🤔🤗😊
@@mishkaka6945 mnie też bulwersuje sporo informacji, które wcale nie muszą być prawdziwe i wiesz zadałam sobie sporo trudu aby to wyjaśnić i bardzo dużo, dużo czasu. Jeśli masz takie życzenie chętnie podejmę rozmowę i zapewniam Ciebie, że wszystko jest do wyjaśnienia, lecz ..... na pewno nie tu, gdyż pisania nie będzie końca i forma taka jest dość trudna gdyż może dojść do wielu "przekłamań" co do języka. Może podasz do siebie jakiś kontakt? Ja przy niczym się nie upieram, nie należę do żadnej religii i potrafię tym religiom udowodnić bardzo wiele kłamstw, głupot, cwaniactwa i zaplanowanej hipokryzji aby zmusić ludzi do uznania zasady, że: czarne jest białe i v-ce versa. Twój ruch? Dobrego dnia. 😊🤔
Mnie to osobiście nie rani wręcz przeciwnie jestem zbulwersowana traktowaniem i postrzeganiem matki Chrystusa do przedmiotu właśnie roli " inkubatora". Świat mężczyzn uczynił to dla własnej wygody i komfortu oraz sprawowania władzy. Traktowanie kobiet jako niewolnic i służebnic jest nie do przyjęcia.
Brawo, Paulina! W końcu wyartykułowałaś to katolskie oczekiwanie (żądanie) wobec kobiet - być jednocześnie i matką, i dziewicą! No, przecież się, k...!, nie dla! :-D PS Jesteś boska... :-)
Bardzo cenię szczerość pani Pauliny .Przeszła wiele traumatycznych sytuacji i ma odwagę o tym mówić.Nie ma w niej sztuczności i udawania.Uwielbiam osoby o niewyparzonym języku w uzasadnionych sprawach.Ona nie jest zupą pomidorową żeby wszyscy ją lubili
Pani Paulino, politycznie Panią wykorzystano! Pani tragedie politycznie użyto ! Przeżuli i wypluli bo im 1:07:05 nie pasował efekt! Obrzydliwe!! Bardzo cenie Pani odwagę!!!! I zawsze jest ze mną kilka zdań z Pan książek, na przykład to o „samotnej wilczycy” , która sama idzie przez życie. Dziękuje za te zdania!
DDK - to niesamowite wręcz, że można z tego wyjść, a piękne, że jednak to jest możliwe i w trakcie przechodzenia ku jedności kobiet i mężczyzn właśnie jesteśmy.
Moje córki, 7 i 5- letnie, nie mają pojęcia o istnieniu tabernakulum i nie wiedzą kim był JP2. Raz padlo pytanie o papieża, a konkretnie o jego dokonania, nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie znam, na szczęście, jego dokonań...u mnie w domu nie było religijnego "rycia beretu". Powiedziałam, że to po prostu facet w sukience i że niektórzy mężczyźni mogą nosić sukienki-o ile tak im się podoba. Dziecko zrozumiało.
@@jedzocha6624 żałosny to jest, ale ten komentarz. To nie jest wiedza naukowa, tylko teoria o wyznaniu religijnym... które nie jest mi potrzebne do szczęścia.
@@jacekkuchalski9283 a jakim osiągnięciem życiowym/rodzicielskim jest opowiadanie małym dzieciom o tabernakulum lub o byłej głowie KK? Oświeć mnie, proszę, bo nie widzę sensu w tym co napisałeś w swoim komentarzu.
@@AP-th8ry Jeżeli uważasz, że dzieciaki nie powinny nawet wiedzieć, że Polak był papieżem, to znaczy, że chcesz je wychować na wyjątkowe idiotki. I stawiam, że ci się to uda. Będą kopiami mamusi.
Mieszkam na poludniu Hiszpanii. Tu gloryfikacja Maryi Dziewicy sięgnęła już chyba zenitu ( jest ich spokojnie ponad dwadzieścia). Folklor miesza się z religią, a raczej religia stała się już tylko folklorem. Niezmiennie porównuję zmiany w świadomości społecznej kobiet polskich a hiszpańskich i im dłużej wszystko obserwuję, tym mniej rozumiem jak to możliwe, że Hiszpanki nie kwestionują roli kobiety w chrześcijaństwie i jak zupełnie inny wymiar ma tutaj ruch feministyczny i ogranicza się właściwie tylko do nierówności płac...
Pani Agnieszko, im krótsza smycz tym mniej możliwości poruszania, że prawda? A z uwagi na Pani niezależność podobną do mojej kiedy trzeba sporo przeanalizować zanim postawi się pierwszy krok i kolejne to zapewniam Panią, że taka schizofrenia dalej panuje w Polsce /w męskim i kobiecym kręgu praw i obowiązków/ jaką pokazała Pani Agata. Czy w Pani osobie rozpoznaję tą Agnieszkę z Poznania~muzyka?
@Babie lato mają usta a nie mówią, mają uszy a nie słyszą więc po co to bałwochwalstwo ręką ludzką uczynione? Nigdy nie chcę być jak "ona" i wielkim nietaktem jest porównywać ze sobą ludzi. Proszę sprawdzić kiedy wprowadzono kult Marii, bo Pan Jezus Chrystus takich dogmatów nie uczynił. A może zastanowi Panią jak dzisiaj ludzie kochają sercem Pana Jezusa Chrystusa? Kult satanistyczny i morderczy rozkwita, zatem ludzie wybierają inną świadomość i też mają prawo wyboru - bo BÓG im na to pozwala, oczywiście do pewnego czasu. Z tego powodu proszę pozwolić BOGU kierować losami świata, bo ON wie kiedy i co robi i ma swój plan dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Zapewniam.
Hmm mam wrażenie, że państwo nie znają do końca historii syna Marii. Po pierwsze ojciec nie kazał iść synowi, syn sam się na to decyduje, on to robi bo... Jeżeli taka postawę nazwiemy kuriozalną, to oznacza że życie jest najwyższą wartością i nie ma nic ważniejszego. Czyli praca np żołnierza, ratownika, strażaka, policjanta itp jest głupia po co ryzykować własne życie jeszcze dla obcych. Argument o tym że Maria robi za inkubator to przesada i spłycanie, tak jak wiele postaci miała swój epizod w całej tej historii. Józef ten to dopiero był tam bezużyteczny robił za cieślę który utrzymywał tylko ten cały "bajzel" :)
Jak ja się cieszę, że mogłam poznać twórczość pani Pauliny. Książki, felietony, takie jak ten wywiady bo to wszystko pomaga mi w pracy nad sobą. Czytam najnowszą książkę "Okrutna jak Polka". Zbiór felietonów zebrany w przejrzystą całość. Wymiękłam przy rozdziale >Cień napalonej żyrafy< "... nasze pyzate słoneczko demokracji, Duda Andrzej..." 😀 Dziękuję 🙏🙂
49:00 tak samo zachowała się egipska Sahmet Pani Paulino cudownie opowiada Pani o boginiach, czy mogę mieć nadzieję na książkę o tej tematyce? kalendarz już mam, ale czuję niedosyt
Ale składanie ofiar z ludzi, zwłaszcza dzieci, to nie jest współczesna religijność. Mity Agamemnona, Abrahama (składających ofiarę), czy Jezusa lub Izaaka (składanych w ofierze) zagospodarowywały ludzkie lęki, prezentowały archetypy epok, w których powstały i w których niosły wartość sakralną. My je dzisiaj dekonstruujemy. Zatem pytanie czego nas mają uczyć, chyba nie jest fortunne. One raczej ilustrują, opisują swój świat, ukazują, jak doszliśmy do współczesnych przekonań, które przecież na jakimś fundamencie wyrosły. Pokazują źródła współczesnych wartości, obrzędów i postaw ludzkich. Niektóre są aktualne, a niektóre dezaktualizowały się już w chwili powstania - stąd być może powstała konieczność ich kodyfikacji. Historia Abrahama dziś (Anna Świderkówna) jest interpretowana jako świadectwo zmieniającej się moralności człowieka, który odchodził od ofiar składanych z dzieci. A sam mit miał mówić, że Bóg nie pragnie i nie chce ofiar ludzkich. Dziś tworzymy własne (współczesne) mity, które też są pełne sprzeczności, nie zawsze niosą głęboką (spójną) mądrość, afirmują często wartości materialne. Jest więc duża szansa na to, że bardzo niedługo (a może już są) będą negowane.
Człowiek realnie wierzący, tak jak ja, przez postrzeganie Boga, Jego Syna-Jezusa, Jego Matki i jej roli, w taki sposób jaki mają ludzie niewierzący nie będą NIGDY urażeni. Ja słuchając takiego postrzegania aż mi się sama gęba uśmiecha bo bez wiary to jest w pełni zrozumiałe, że tak można patrzeć:) "Ojciec "rzucający"syna na rzeź, kobita jakaś nie mająca wiele do powiedzenia jak inkubator." Pozwolę sobie jednak, jako osoba wierząca, mająca jednak szersze pojęcie, pewną rzecz do wyprostowania. Jezus niczego wbrew swojej woli nie zrobił. Współistotny Ojcu więc wola taka sama jak Ojca. Maryja? Miała prawo, mogła powiedzieć "Nie" powiedziała jednak: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego." Ja w pełni życzę jednak otwartości na wiarę, a wtedy i tego Boga, i tego całego;) Jezusa, i tą kobitę Maryję zrozumiecie, pokochacie i całą sobą będziecie dziękować za to co dali, za coś najcenniejszego tj. miłość bezgraniczną, która nie zyskując w zasadzie po ludzku patrząc nic, dała nam możliwość życia forever. Do zobaczenia, mam nadzieję, kiedyś po drugiej stronie. Ja już widzę Waszą twarz, oczy i to zdziwienie po tamtej stronie życia, które nigdy się nie kończy, a tylko zmienia formę. Może będzie mi dane przy tej "scenie" Waszego przybycia tam być:)
Najciekawsze w tym jest to, że sam Andrzej Wajda zapewne ogóle nie miał pojęcia o tej sytuacji bo to sie działo na znacznie niższym poziomie organizacyjnym a po drugie w filmie grała również prawdziwa mama pani Pauliny czyli Adrianna Godlewska (mama Aliny)...
Niestey nie dałam rady wysłuchać do końca. Znam Panią Paulinę z innych wywiadów i niestety w tym programie potwierdziła tylko ostatecznie, że limit mojego czasu i ciekawości dla niej został wyczerpany.
Za co ? Największą obłudnicę i hipokrytkę jaka funkcjonuje w mediach społecznościowych :-( Proszę swoją wielbicielkę zapytać jak broniła praw kobiecych Pani Joanny Kossowskiej ?
Kościół nie wystarczy, by wykrzesać ten lęk wobec Boga, wystarczy nie naciskać na dziecko w domu. Wystarczy traktować religię jak zwyczaj, tradycję. No ale wielu rodzicom pasuje ten lęk, co jest żałosne, bo robią krzywdę własnym dzieciom.
KasiaAnn77 3 tygodnie temu A na temat Pani Joanny Kossowskiej joginka Młynarska się nie zająknie ? "tz. opiekunki" :-( Ta opiekunka jak ją nazwaliście była z Panem Wojciechem Młynarskim przez 11 lat. Ostatnich lat jego życia. Ta "opiekunka" miała imię i nazwisko. Ma. Nazywa się Joanna Kossowska. Mieszkała z Wojciechem Młynarskim na ul. Lwowskiej, pomagała, wspierała i kochała waszego ojca. Pan Wojciech Młynarski również ją kochał, a świadczą o tym wspólne zdjęcia, dedykowane Pani Joannie wiersze i piosenki. Przez te 11 lat niebyt interesowaliście się życiem i problemami ojca. To ona była jego muzą i ukochaną kobietą. Oskarżyliście Panią Joannę o publikacje zdjęcia ze szpitala, a to nie ona je wykonała i nie ona sprzedała tabloidowi. Faktycznie, jako rodzeństwo, zrobiliście wszystko aby "wygumkować" Panią Joanne z życia waszego ojca Wojciecha Młynarskiego; wyrzuciliście ją z mieszkania na Lwowskiej, okradliście ją ze wszystkich pamiątek po ojcu, osobistych rzeczy, nie pozwoliliście aby kobieta, która była z nim przez 11 lat, mogła się z nim pożegnać przed śmiercią. Nie uszanowaliście woli ojca w sprawie pochówku i skremowaliście jego ciało. On sobie tego nie życzył. Pochowaliście ojca w jakimś malutkim, groteskowym, długim grobku na Powązkach, wciśniętym między inne groby, a on chciał być pochowany w rodzinnym grobie z matką. Jak podłym trzeba być człowiekiem aby coś takiego zgotować drugiemu człowiekowi. Uczyniliście z niej jakąś enigmatyczną opiekunkę, a ona była jego partnerką przez 11 lat !!! Pisze o tym ostatnio na swoim Fb - Joanna Kossowska. Szczyt hipokryzji :-(
Wojciech Mlynarski byl wielkim artysta ale byl wielk8m egocentrykiem i w sumie chorym psychicznie i przed opiekunka mial zone ktora zostawil dla innej a ta zona to byla matka Pauliny i Agaty, Nie bede sie rozpisywac, prosze sobie poszukac i doczytac
Zone kiedyś tez kochal i dla niego zrezygnowala ze wszystkiego i ją rzucił, Opiekunka? Pani Kossowska,była tylko opiekunką a nie żoną , inaczej mogłaby zdecydować gdzie go pochować.
@@clairebaker1195 to co jest w/g mnie to sa fakty,ktorymi maja prawo dysponowac dzieci mlynarskiego,ktory nie zalegalizowal swojego zwiazku. moze i partnerka ale...na czarno.skoro ja kochal to dlaczego przez tyle lat zaniedbal sprawe???? jesli chcesz to cie usatysfakcjonuje-byla glupia i tyle. czego sie spodziewala?
@@agatatylska8404 mozna sie kochac bez zadnego zalegizowania, Mlynarski I tak syracil sport kasy na te 2 poprzednie rozwody. Dla mnie to najlepszy dowod ze nie chodzilo Kossowskiej o kase, tylko byla to autentyczna milosc.
"Ojciec który wysyła swojego syna, żeby innym było lepiej" to nie jest Bóg z biblii, którego ja znam. Ten Bóg oddał samego siebie, żebyś ty miał lepiej, jak skończysz swoją krótką wycieczkę po tym padole. To jest Bóg, który zna Cię od podszewki, bo miał ciało przez 30 parę lat. To jest Bóg, który zostawia całe stado, żeby wrócić po jedną zgubioną owcę. To jest Bóg, który w kulturze żydowskiej, opartej na patriarchacie i micie narodu wybranego, mówi, że po Jezusie, nie ma już ani Żyda, ani Greka, ani mężczyzny ani kobiety, bo w Chrystusie jesteśmy jedno. Fascynujące jest dla mnie to, że czytając te same teksty, możemy mieć tak różny obraz Boga. Myślę, że to też dobry temat na podcast. Bardzo szanuję Twoje poglądy i pracę.
Bardzo wartościowa rozmowa, otwierająca. Natomiast niepotrzebne są te wszystkie wulgaryzmy… To razi przy tak poważnej i ważnej tematyce. niestety, używanie takiego słownictwa trochę o mowę nienawiści zahacza …
Ciekawa rozmowa, poglądy są mi bardzo dalekie i jednak uważam, że ograniczające Państwa światopogląd, że wiara katolicka jest tym złym, źrodłem konfliktów i schematów. Nie znają przecież Państwo kontekstu kulturowego i problemów krajów gdzie dominuje Buddyzm- i ich konfliktów wynikających z wiary. Pani zachwala laicyzm a nie uwzględnia jego konsekwencji. Może ja Państwa nie rozumiem, ale odnoszę wrażenie jakby sprowadzała sie ta rozmowa do wniosku- to co cudze jest lepsze, niż to, co nasze.
Rozmowa ciekawa .... Lubię Was , ale PiS trzeba odsunąć od władzy .....42 lata jestem lekarzem i widzę dewestację kraju ..... Może z Krety ,to inaczej widać . Miałam jednocześnie 3 psy i 9 kotów , które " odziedziczyłam" po alkoholiku . Piszę spójrzcie na to wszystko z innej pozycji .
Agresja rodzi agresje …nieważne po której stronie . Słuchami i zastanawiam się czy można dokonać zmian bez agresji jednej strony ukierunkowanej na druga stronę .Ciekawa rozmowa, która, skłania do refleksji.
Można. Ważne jest nie tylko to co robisz ale tez z jaka to robisz intencja. Jeżeli mniej jesteś zwrócona w kierunku tego co kto sobie o Twoim działaniu pomyśli a więcej na tym co jest w zgodzie z Tobą to takie pytanie nie istnieje. Wśród miliardów ludzi zawsze znajdzie się taki, który ci coś zarzuci w związku z Twoim działaniem. Zawsze. Wiec czym chcesz się kierować? Jedynym wyznacznikiem jest to co jest Twoja potrzeba. Oczywiście ze granica Twoich działań jest wolność i prawa innych osób, ale nie żeby zastanawiać się czy ci agresje ktoś zarzuci.
temat// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
19.40 K. POZAMIATANE! Jest to też realna przyczyna walki z in-vitro, bo jak można skoro tak nie można. Jesteście wspaniali absolutnie albo bardziej. Nauczę swój słownik potrzebnych terminów: konstrukt i imaginarium.
„Wkurw….na kościół” to trochę razi … A przecież nie o brak szacunku do wszystkich totalnie, którzy chodzą do kościoła, chodziło w tej rozmowie … - tak zrozumiałam przekaz :(
Nie jestem psychopatyczna, ale uważam, że nie mogę się przejmować obcymi ludźmi w necie, nie szukam jakiejś ogromnej akceptacji w necie, bo mam ją w życiu realnym. Oczywiście lepiej, żeby nas lubili, niż nie lubili, jednak świat jest czasem powichrowany, ludzie wielu moich, na przykład, poglądów nie rozumieją (duzo udzielam sie na forach), przez co hejtują, lub próbują wbijać maleńkie szpileczki udając, że tego nie robią, a przecież to widzę. Takich ludzi oczywiście, że blokowałabym, gdybym prowadziła taki kanał jak Pani, a jako użytkowniczka forów wrzucam do ignorowanych. Podobnie wszelkich mizoginów, rasistów, ksenofobów. Ale nie mam kontroli nad całym netem. I trudno. Już się pogodziłam z tym że ludzie patrzą bardzo prosto, stereotypowo (sama czasem to robię, chic staram sie nie robic, ale zdarzy się), trzeba mieć nadzieję, że kiedyś Ci ludzie się jeszcze rozwiną, a jak nie oni, to może ich dzieci. Zmiany mentalne to proces. Nasze społeczeństwo musi po prostu przejść ten proces. Ja też go ciągle przechodzę. Podsumowując: blokować u siebie i się nie przejmować całą resztą. Nie jestem zupa pomidorowa, żeby wszyscy mnie lubili, czy nawet większość. Nawet wolałabym, żeby niektórzy mnie nie lubili, bo to by dało mi do myślenia, że coś ze mną jest nie tak i mogłoby być męczące 😉 Pozdrawiam.
Ciekawe że przy okazji "zachwyty" nad jogą nie skonfrontują tego z miejscem gdzie joga wpływa realnie na społeczeństwo. Czy w Indiach lepiej żyje się kobietą? Są docenia i traktowane w sposób o jaki walczą feministki? Czy to oprwsyjne chrześcijaństwo a u nas katolicyzm naprawdę ograniczył rolę kobiet to tego o czym mówią, a w innych społeczeństwa jest zdecydowanie lepiej? Proszę poczytać sobie o plemionach z Amazonii gdzie "toksyczność" europejska (chrześcijańska, grecka, żydowska) nie miała dużego wpływu. Szkoda że swej bogatej wiedzy ale też niestety jakiegoś wewnętrznego uprzedzenia do katolicyzmu nie ścierają z innymi rzeczywistościami społecznymi. Ps. Czy Frodo był tylko "bagażowym" który miał przenieść Pierścień? Czy jednak był ważnym bohaterem bez którego cała misja zniszczenia Pierścienia - Zła nie doszła by do skutku. Gdyby ktoś widział we Frodo tylko "taksówkarza pierścienia" mocno by spłycił opowieść, albo pokazał swoją ignorancją i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Więc porównanie kogoś do roli "naczynia" pokazuje, że ktoś chyba ma sam wewnętrzny problem z macierzyństwem. Jednak to już jest chyba typowe dla osób noszących "okulary feminizmu XXI wieku" bo kiedyś to właśnie feminizm walczył o podniesienie znaczenia macierzyństwa i wykazanie jak bardzo jest ono ważne, ale też o równe traktowanie, wyrwanie ze schematu myślowego, że prace domowe są tylko pracami domowymi, a wychowanie dzieci to mniej ważna funkcja niż praca. Feminizm miał wiele twarzy i prezentował różne spojrzenia niż tylko wyzwolić siłe seksualności. To jest płytkie, bo mam wrażenie jakby idealnie pasowało do męskiego spojrzenie "rozporkiem". Widzę że w tej kwestii coraz więcej jest równości miedzy kobietami i mężczyznami. Niestety coraz mniej delikatności empatii i wrażliwości która jest tak potrzebna w dzisiejszym świecie "walki szczurów" i niszczeniu "słabego ogniwa".
Empatii każda dorosła osoba powinna szukać przede wszystkim w sobie - nie oglądać się na kobiety wokół siebie, niczym dziecko za matką. Mężczyzna, który w kobiecie widzi jedyne źródło wrażliwości, współczucia, troski i wsparcia, jest niedojrzały i bezbronny wobec kobiet, które bywają takie tylko czasem, dla innych lub wcale. W praktyce, często największą krzywdę robi człowiekowi najbliższa kobieta, własna matka
Cuuuudna, cudna kobieta. Mega inteligencja i błyskotliwość. Mega wejrzenie w siebie. Nie miałam pojęcia o tym czym się Pani zajmuje. Dziękuję za wywiad. MEEEGA
Cudowna dyskusja, Paulno dziękuję i pozdrawiam wszystkich.
Wspaniała rozmowa. Zawsze panią ceniłam pani Paulino.
Świetna rozmowa
Przyłączam się do opinii😉🙂🌹
Dziękujemy.
Dziękujemy :)
Interesująca i ciekawa rozmowa dużo faktów i prawdy. Dzięki i czekam na następny odcinek 😻🤔
Pięknie, pieknie, śmiech pani Paulinki boginsko leczy, pan Artur też kozak, dobrze że mata problem, dzięki wam inni będą mieli mniejszy
Dzięki za wspaniały wywiad,odważna Kobieta i jest szczera w swoich wywiadziech.Pozdrawiam serdecznie.
Doskonałą rozmowa, jak zwykle zresztą na tym kanale. Nic dodać, nic ująć, podpisuje się pod wszystkim
Paulina wcale nie jest ostra. Po prostu nie żyje w kłamstwie a w prawdzie ze sobą. Ponieważ mówi co myśli i nie jest pruderyjna, w naszym świecie do szpiku kości skonwencjonalizowanym i zakłamanym, odbierana jest jako kobieta twarda i „ wyemancypowana”(niestety w tym negatywnym sensie). Paulina tak trzymaj, prawda nas wyzwoli 😄
W 100 % zgadzam się z opisem odbioru Pauliny! Oby więcej takich Paulin wokoło nas!
Pani Paulino jest Pani niesamowita. Pani sposób wyrażania spostrzeżeń, myśli, poglądów jest zawsze w punkt. Świetna rozmowa.
Uwielbiam szczerość Pani Pauliny. Dzięki Wam za ciekawą rozmowę ❤
Pozdrawiam serdecznie 😘
Świetna rozmowa do porannej kawy. Uwielbiam Pani spostrzeżenia, choć czasem te wdrukowane latami mechanizmy wywołują spory dyskomfort, człowiek się czuje obnażony. Ale to dobrze, to prowadzi do zmiany. Bardzo dziękuję i życzę pięknego dnia.
Właśnie to zdanie: że bóg tak umiłował świat że syna swojego jednorodzonego dał aby umarł na krzyżu za nasze grzechy - to była myśl, która mnie zatrzymała w tym katolickim pędzie owieczek, gdy miałam ok. 18 lat. I jak kamień, który pierwszy uruchamia lawinę - zmusiła do logicznego przemyślenia dogmatów wiary, zasad działalności kościoła i jego funkcji w państwie. Teraz, 20 lat później, jestem już od lat ateistką.
nie odcinaj się od jedynego prawdziwego Boga tylko od tzw., fałszywych i zakłamanych religii, a to zupełnie inna sprawa-wyższy poziom myślenia, widzenia i doświadczania więzi duchowej.
To właśnie "skorumpowani" ludzie niszczą innych starając się uzależnić ich od swoich wymogów, poglądów, patrzenia na świat w jedynej słusznej dogmatycznej ideologii i nie ma znaczenia czy są to religie-związki wyznaniowe czy polityczne lub masońskie.
Pan Jezus dobrze powiedział: "a cały świat tkwi w Złym". Pytanie czy potrafimy do dostrzec i nie ulec zwodniczym wrażeniom, że sami sobie poradzimy, bo do pewnego momentu oczywiście tak, lecz pełnia dobroci i miłości nie może leżeć w "grzesznych" ludziach z racji ich stanu. Natomiast obowiązkiem ludzi prawych jest ukazywać zniewolenie religijne, podłe narzucanie ludziom zależności na każdym etapie naszego życia.
Życzę prawdziwej wolności. 🤔🤗😊
@@szecherezadazarabii4398 a który jest jedyny i prawdziwy? i kto tak stwierdził?
@@mishkaka6945 mnie też bulwersuje sporo informacji, które wcale nie muszą być prawdziwe i wiesz zadałam sobie sporo trudu aby to wyjaśnić i bardzo dużo, dużo czasu. Jeśli masz takie życzenie chętnie podejmę rozmowę i zapewniam Ciebie, że wszystko jest do wyjaśnienia, lecz ..... na pewno nie tu, gdyż pisania nie będzie końca i forma taka jest dość trudna gdyż może dojść do wielu "przekłamań" co do języka.
Może podasz do siebie jakiś kontakt?
Ja przy niczym się nie upieram, nie należę do żadnej religii i potrafię tym religiom udowodnić bardzo wiele kłamstw, głupot, cwaniactwa i zaplanowanej hipokryzji aby zmusić ludzi do uznania zasady, że: czarne jest białe i v-ce versa. Twój ruch?
Dobrego dnia. 😊🤔
Czytam właśnie tą książkę. Polecam!!!
Pani Paulino, jest Pani wspaniała. Dziękuję za zaangażowanie i życzę zdrowia.💞💞💞💞💞♥️♥️♥️♥️♥️💓💓💓💓💖💖💖💕💕
Bardzo cenię Paulinę. Jest mądrą, świadomą tego co mówi i robi Kobietą. Zgadzam się ze wszystkim co usłyszałam Dziękuję, miło się słuchało.
Cudowni byliście , tacy prawdziwi i normalni…jak tego brakuje 💚💚💚
Mnie to osobiście nie rani wręcz przeciwnie jestem zbulwersowana traktowaniem i postrzeganiem matki Chrystusa do przedmiotu właśnie roli " inkubatora". Świat mężczyzn uczynił to dla własnej wygody i komfortu oraz sprawowania władzy.
Traktowanie kobiet jako niewolnic i służebnic jest nie do przyjęcia.
Czytałam "Ogarnij się" i książki Pani Pauliny, cenię, podziwiam. Chciałabym słyszeć więcej tej bezczelnej Młynarskiej❤
Brawo, Paulina! W końcu wyartykułowałaś to katolskie oczekiwanie (żądanie) wobec kobiet - być jednocześnie i matką, i dziewicą! No, przecież się, k...!, nie dla! :-D PS Jesteś boska... :-)
Proponuję powiedzieć to np.islamiście 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Dziękuję super spotkanie mądrych ludzi... Szapoba
Bardzo cenię szczerość pani Pauliny .Przeszła wiele traumatycznych sytuacji i ma odwagę o tym mówić.Nie ma w niej sztuczności i udawania.Uwielbiam osoby o niewyparzonym języku w uzasadnionych sprawach.Ona nie jest zupą pomidorową żeby wszyscy ją lubili
Fantastyczna rozmowa. Paulina! Zawsze wiedziałam, że jesteś super babka ale po tym wywiadzie - kocham Cię ❤️
Pani Paulina jak zawsze -ciekawie, odważnie, zabawnie i w punkt!
Pani Paulino, politycznie Panią wykorzystano! Pani tragedie politycznie użyto ! Przeżuli i wypluli bo im 1:07:05 nie pasował efekt! Obrzydliwe!! Bardzo cenie Pani odwagę!!!! I zawsze jest ze mną kilka zdań z Pan książek, na przykład to o „samotnej wilczycy” , która sama idzie przez życie. Dziękuje za te zdania!
DDK - to niesamowite wręcz, że można z tego wyjść, a piękne, że jednak to jest możliwe i w trakcie przechodzenia ku jedności kobiet i mężczyzn właśnie jesteśmy.
DDK ?
Dorosłe dziecko katolików
Wspanialy wywiad. Prowadzący zrobił ogromny progres😊
@Babie lato a chociażby to, ze wkurza takich jak ty
Świetna rozmowa .Dziękuję i serdecznie pozdrawiam .
Dziękuję za wspaniałą rozmowę nie czujē się samotna w swoich rozmyślaniach.
Dziękuję za świetną rozmowę.
Miło spędziłam czas słuchając Was.
Pozdrawiam! 👋🧡⚘
Bardzo ciekawa rozmowa.Pani Paulina konkretna,świadoma,inteligentna♥️
Moje córki, 7 i 5- letnie, nie mają pojęcia o istnieniu tabernakulum i nie wiedzą kim był JP2. Raz padlo pytanie o papieża, a konkretnie o jego dokonania, nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nie znam, na szczęście, jego dokonań...u mnie w domu nie było religijnego "rycia beretu". Powiedziałam, że to po prostu facet w sukience i że niektórzy mężczyźni mogą nosić sukienki-o ile tak im się podoba. Dziecko zrozumiało.
I czy tu sie chwalic,ze wiedza nedzna u matuchny...zalosne
@@jedzocha6624 żałosny to jest, ale ten komentarz. To nie jest wiedza naukowa, tylko teoria o wyznaniu religijnym... które nie jest mi potrzebne do szczęścia.
Nawet nie wiesz kobieto, że nie masz się czym chwalić.
@@jacekkuchalski9283 a jakim osiągnięciem życiowym/rodzicielskim jest opowiadanie małym dzieciom o tabernakulum lub o byłej głowie KK? Oświeć mnie, proszę, bo nie widzę sensu w tym co napisałeś w swoim komentarzu.
@@AP-th8ry Jeżeli uważasz, że dzieciaki nie powinny nawet wiedzieć, że Polak był papieżem, to znaczy, że chcesz je wychować na wyjątkowe idiotki. I stawiam, że ci się to uda. Będą kopiami mamusi.
Wspaniała rozmowa!!! 💫 Dziękuję i pozdrawiam.
Święty WKURW jest potrzebny każdej kobiecie w naszym kraju _ Dziękuję !
I często tez dobry psychiatra
@@MobilePhone-hv5kr jak potrzebujesz to skorzystaj , sam wiesz najlepiej z czym sobie nie radzisz i z pozdrowieniem czuj czuj czuwaj
Tak!!💪💪💪👍
Paulino jesteś miła ,màdra kobieta ,pozdrawiam Cię Anna
Mieszkam na poludniu Hiszpanii. Tu gloryfikacja Maryi Dziewicy sięgnęła już chyba zenitu ( jest ich spokojnie ponad dwadzieścia). Folklor miesza się z religią, a raczej religia stała się już tylko folklorem.
Niezmiennie porównuję zmiany w świadomości społecznej kobiet polskich a hiszpańskich i im dłużej wszystko obserwuję, tym mniej rozumiem jak to możliwe, że Hiszpanki nie kwestionują roli kobiety w chrześcijaństwie i jak zupełnie inny wymiar ma tutaj ruch feministyczny i ogranicza się właściwie tylko do nierówności płac...
Pani Agnieszko, im krótsza smycz tym mniej możliwości poruszania, że prawda?
A z uwagi na Pani niezależność podobną do mojej kiedy trzeba sporo przeanalizować zanim postawi się pierwszy krok i kolejne to zapewniam Panią, że taka schizofrenia dalej panuje w Polsce /w męskim i kobiecym kręgu praw i obowiązków/ jaką pokazała Pani Agata.
Czy w Pani osobie rozpoznaję tą Agnieszkę z Poznania~muzyka?
@@szecherezadazarabii4398 Nie, nie :) To moja bardzo, bardzo daleka krewna.
@@agnieszkaduczmal1361 uprzejmie dziękuję za info - serdeczności !!
@@szecherezadazarabii4398 Również ciepło pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.
@Babie lato mają usta a nie mówią, mają uszy a nie słyszą więc po co to bałwochwalstwo ręką ludzką uczynione? Nigdy nie chcę być jak "ona" i wielkim nietaktem jest porównywać ze sobą ludzi.
Proszę sprawdzić kiedy wprowadzono kult Marii, bo Pan Jezus Chrystus takich dogmatów nie uczynił.
A może zastanowi Panią jak dzisiaj ludzie kochają sercem Pana Jezusa Chrystusa?
Kult satanistyczny i morderczy rozkwita, zatem ludzie wybierają inną świadomość i też mają prawo wyboru - bo BÓG im na to pozwala, oczywiście do pewnego czasu. Z tego powodu proszę pozwolić BOGU kierować losami świata, bo ON wie kiedy i co robi i ma swój plan dla wszystkich mieszkańców Ziemi. Zapewniam.
Ja to Panią uwielbiam. To jest szczęcie dla świata że Pani jest.
Mądra i oczytana kobieta, bardzo ciekawa rozmowa.
Oczytana - może, mądra - na pewno nie.
Jaka piękna rozmowa! Dziękuję
i serdecznie pozdrawiam ❤
Dziękuję. Wspaniały wywiad.
Dzięki.....Pozdrawiam.
Piesio wygrywa wszystko🥰
uwielbiam Pauline Mlynarska i zawsze z ogromna przyjemnoscia slucham jej wypowiedzi czy tez czytam wrzucone przez nia posty.Jest super.
Słucha się Was z ogromną przyjemnością i ciekawością. A książkę muszę przeczytać!
Ludzie których nie da się nie lubić. Rzeczywistość wraca na dobre tory.
Dziękuję za wywiad i za poruszane w nim problemy.
Ludzie zawsze odgadna czy ktoś jest sobą.
Hmm mam wrażenie, że państwo nie znają do końca historii syna Marii. Po pierwsze ojciec nie kazał iść synowi, syn sam się na to decyduje, on to robi bo... Jeżeli taka postawę nazwiemy kuriozalną, to oznacza że życie jest najwyższą wartością i nie ma nic ważniejszego. Czyli praca np żołnierza, ratownika, strażaka, policjanta itp jest głupia po co ryzykować własne życie jeszcze dla obcych. Argument o tym że Maria robi za inkubator to przesada i spłycanie, tak jak wiele postaci miała swój epizod w całej tej historii. Józef ten to dopiero był tam bezużyteczny robił za cieślę który utrzymywał tylko ten cały "bajzel" :)
Pani Paulino, tez jestem nauczycielka yogi, tez Hatha i całkowicie się zgadzam z każdym Pani słowem, nie tylko o yodze. Strzał w 10.
Paulina jest sobą 👍✌️
Artur czemu uległeś tej modzie, jesteś o wiele przystojniejszy bez zarostu,pozdrawiam ciepło i też Paulinę.
😂😂nie musi sie golic codziennie
Jak ja się cieszę, że mogłam poznać twórczość pani Pauliny. Książki, felietony, takie jak ten wywiady bo to wszystko pomaga mi w pracy nad sobą. Czytam najnowszą książkę "Okrutna jak Polka". Zbiór felietonów zebrany w przejrzystą całość. Wymiękłam przy rozdziale >Cień napalonej żyrafy< "... nasze pyzate słoneczko demokracji, Duda Andrzej..." 😀 Dziękuję 🙏🙂
Inne dwa filmy które dziś by nie przeszły to film "Sara" i " Kolejność uczuć ".
Zgadzam się z Panią w każdej sprawie .Myślę że bardzo chciałabym mieć taką przyjaciółkę
Dziękuję za piękny wykład
Dziękuję 🙌
49:00 tak samo zachowała się egipska Sahmet
Pani Paulino cudownie opowiada Pani o boginiach, czy mogę mieć nadzieję na książkę o tej tematyce? kalendarz już mam, ale czuję niedosyt
Ale składanie ofiar z ludzi, zwłaszcza dzieci, to nie jest współczesna religijność. Mity Agamemnona, Abrahama (składających ofiarę), czy Jezusa lub Izaaka (składanych w ofierze) zagospodarowywały ludzkie lęki, prezentowały archetypy epok, w których powstały i w których niosły wartość sakralną. My je dzisiaj dekonstruujemy. Zatem pytanie czego nas mają uczyć, chyba nie jest fortunne. One raczej ilustrują, opisują swój świat, ukazują, jak doszliśmy do współczesnych przekonań, które przecież na jakimś fundamencie wyrosły. Pokazują źródła współczesnych wartości, obrzędów i postaw ludzkich. Niektóre są aktualne, a niektóre dezaktualizowały się już w chwili powstania - stąd być może powstała konieczność ich kodyfikacji. Historia Abrahama dziś (Anna Świderkówna) jest interpretowana jako świadectwo zmieniającej się moralności człowieka, który odchodził od ofiar składanych z dzieci. A sam mit miał mówić, że Bóg nie pragnie i nie chce ofiar ludzkich. Dziś tworzymy własne (współczesne) mity, które też są pełne sprzeczności, nie zawsze niosą głęboką (spójną) mądrość, afirmują często wartości materialne. Jest więc duża szansa na to, że bardzo niedługo (a może już są) będą negowane.
Człowiek realnie wierzący, tak jak ja, przez postrzeganie Boga, Jego Syna-Jezusa, Jego Matki i jej roli, w taki sposób jaki mają ludzie niewierzący nie będą NIGDY urażeni. Ja słuchając takiego postrzegania aż mi się sama gęba uśmiecha bo bez wiary to jest w pełni zrozumiałe, że tak można patrzeć:) "Ojciec "rzucający"syna na rzeź, kobita jakaś nie mająca wiele do powiedzenia jak inkubator." Pozwolę sobie jednak, jako osoba wierząca, mająca jednak szersze pojęcie, pewną rzecz do wyprostowania. Jezus niczego wbrew swojej woli nie zrobił. Współistotny Ojcu więc wola taka sama jak Ojca. Maryja? Miała prawo, mogła powiedzieć "Nie" powiedziała jednak: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego." Ja w pełni życzę jednak otwartości na wiarę, a wtedy i tego Boga, i tego całego;) Jezusa, i tą kobitę Maryję zrozumiecie, pokochacie i całą sobą będziecie dziękować za to co dali, za coś najcenniejszego tj. miłość bezgraniczną, która nie zyskując w zasadzie po ludzku patrząc nic, dała nam możliwość życia forever. Do zobaczenia, mam nadzieję, kiedyś po drugiej stronie. Ja już widzę Waszą twarz, oczy i to zdziwienie po tamtej stronie życia, które nigdy się nie kończy, a tylko zmienia formę. Może będzie mi dane przy tej "scenie" Waszego przybycia tam być:)
Chciałabym poczytać więcej o boginiach, poznać mity, opowieści.
Przyłączam się do prośby
Poszukaj marka tarana na yt
Świetna rozmowa! Dzięki!
Pani Paulino, jestem z Panią, pamiętam te heheszki, że przecież nic się nie stało, bo Wajda, sztuka itp.. Widziałam film. Owszem stało się.
brawo. w sedno, uważam tak samo. Stało się.
Najciekawsze w tym jest to, że sam Andrzej Wajda zapewne ogóle nie miał pojęcia o tej sytuacji bo to sie działo na znacznie niższym poziomie organizacyjnym a po drugie w filmie grała również prawdziwa mama pani Pauliny czyli Adrianna Godlewska (mama Aliny)...
Taaa, jakby mama I corcia nie wiedzialy ze w programme sa sceny rozbierane, ale tak wlasnie sie robi "kariere" 😅
Niestey nie dałam rady wysłuchać do końca. Znam Panią Paulinę z innych wywiadów i niestety w tym programie potwierdziła tylko ostatecznie, że limit mojego czasu i ciekawości dla niej został wyczerpany.
Kocham tę kobietę :) ♡
Ja też😍😍😍
I ja. 😊
Za co ? Największą obłudnicę i hipokrytkę jaka funkcjonuje w mediach społecznościowych :-( Proszę swoją wielbicielkę zapytać jak broniła praw kobiecych Pani Joanny Kossowskiej ?
Ogromny kawał najważniejszej roboty ever!
Kościół nie wystarczy, by wykrzesać ten lęk wobec Boga, wystarczy nie naciskać na dziecko w domu. Wystarczy traktować religię jak zwyczaj, tradycję. No ale wielu rodzicom pasuje ten lęk, co jest żałosne, bo robią krzywdę własnym dzieciom.
KasiaAnn77
3 tygodnie temu
A na temat Pani Joanny Kossowskiej joginka Młynarska się nie zająknie ? "tz. opiekunki" :-( Ta opiekunka jak ją nazwaliście była z Panem Wojciechem Młynarskim przez 11 lat. Ostatnich lat jego życia. Ta "opiekunka" miała imię i nazwisko. Ma. Nazywa się Joanna Kossowska. Mieszkała z Wojciechem Młynarskim na ul. Lwowskiej, pomagała, wspierała i kochała waszego ojca. Pan Wojciech Młynarski również ją kochał, a świadczą o tym wspólne zdjęcia, dedykowane Pani Joannie wiersze i piosenki. Przez te 11 lat niebyt interesowaliście się życiem i problemami ojca. To ona była jego muzą i ukochaną kobietą. Oskarżyliście Panią Joannę o publikacje zdjęcia ze szpitala, a to nie ona je wykonała i nie ona sprzedała tabloidowi. Faktycznie, jako rodzeństwo, zrobiliście wszystko aby "wygumkować" Panią Joanne z życia waszego ojca Wojciecha Młynarskiego; wyrzuciliście ją z mieszkania na Lwowskiej, okradliście ją ze wszystkich pamiątek po ojcu, osobistych rzeczy, nie pozwoliliście aby kobieta, która była z nim przez 11 lat, mogła się z nim pożegnać przed śmiercią. Nie uszanowaliście woli ojca w sprawie pochówku i skremowaliście jego ciało. On sobie tego nie życzył. Pochowaliście ojca w jakimś malutkim, groteskowym, długim grobku na Powązkach, wciśniętym między inne groby, a on chciał być pochowany w rodzinnym grobie z matką. Jak podłym trzeba być człowiekiem aby coś takiego zgotować drugiemu człowiekowi. Uczyniliście z niej jakąś enigmatyczną opiekunkę, a ona była jego partnerką przez 11 lat !!! Pisze o tym ostatnio na swoim Fb - Joanna Kossowska. Szczyt hipokryzji :-(
Wojciech Mlynarski byl wielkim artysta ale byl wielk8m egocentrykiem i w sumie chorym psychicznie i przed opiekunka mial zone ktora zostawil dla innej a ta zona to byla matka Pauliny i Agaty,
Nie bede sie rozpisywac, prosze sobie poszukac i doczytac
Zone kiedyś tez kochal i dla niego zrezygnowala ze wszystkiego i ją rzucił,
Opiekunka? Pani Kossowska,była tylko opiekunką a nie żoną , inaczej mogłaby zdecydować gdzie go pochować.
@@agatatylska8404opiekunka" - to nowe slowo dla partnerki zyciowej, wg ciebie?
@@clairebaker1195 to co jest w/g mnie to sa fakty,ktorymi maja prawo dysponowac dzieci mlynarskiego,ktory nie zalegalizowal swojego zwiazku.
moze i partnerka ale...na czarno.skoro ja kochal to dlaczego przez tyle lat zaniedbal sprawe????
jesli chcesz to cie usatysfakcjonuje-byla glupia i tyle.
czego sie spodziewala?
@@agatatylska8404 mozna sie kochac bez zadnego zalegizowania, Mlynarski I tak syracil sport kasy na te 2 poprzednie rozwody. Dla mnie to najlepszy dowod ze nie chodzilo Kossowskiej o kase, tylko byla to autentyczna milosc.
Dziękuję za rozmowę. Polecam książkę Pauliny!
Ktoś kto nie potrafi ułożyć sobie życia ma czelność pouczać innych ?
Dziękuje za ten wywiad x
"Ojciec który wysyła swojego syna, żeby innym było lepiej" to nie jest Bóg z biblii, którego ja znam. Ten Bóg oddał samego siebie, żebyś ty miał lepiej, jak skończysz swoją krótką wycieczkę po tym padole. To jest Bóg, który zna Cię od podszewki, bo miał ciało przez 30 parę lat. To jest Bóg, który zostawia całe stado, żeby wrócić po jedną zgubioną owcę. To jest Bóg, który w kulturze żydowskiej, opartej na patriarchacie i micie narodu wybranego, mówi, że po Jezusie, nie ma już ani Żyda, ani Greka, ani mężczyzny ani kobiety, bo w Chrystusie jesteśmy jedno. Fascynujące jest dla mnie to, że czytając te same teksty, możemy mieć tak różny obraz Boga. Myślę, że to też dobry temat na podcast. Bardzo szanuję Twoje poglądy i pracę.
Bardzo wartościowa rozmowa, otwierająca. Natomiast niepotrzebne są te wszystkie wulgaryzmy… To razi przy tak poważnej i ważnej tematyce. niestety, używanie takiego słownictwa trochę o mowę nienawiści zahacza …
Cudowna rozmowa!
Paulina 💙
Ciekawa rozmowa, poglądy są mi bardzo dalekie i jednak uważam, że ograniczające Państwa światopogląd, że wiara katolicka jest tym złym, źrodłem konfliktów i schematów. Nie znają przecież Państwo kontekstu kulturowego i problemów krajów gdzie dominuje Buddyzm- i ich konfliktów wynikających z wiary. Pani zachwala laicyzm a nie uwzględnia jego konsekwencji. Może ja Państwa nie rozumiem, ale odnoszę wrażenie jakby sprowadzała sie ta rozmowa do wniosku- to co cudze jest lepsze, niż to, co nasze.
Rozmowa ciekawa ....
Lubię Was , ale PiS trzeba odsunąć od władzy .....42 lata jestem lekarzem i widzę dewestację kraju .....
Może z Krety ,to inaczej widać .
Miałam jednocześnie 3 psy i 9 kotów , które " odziedziczyłam" po alkoholiku .
Piszę spójrzcie na to wszystko z innej pozycji .
Tym razem, wyjątkowo, nie dotrwałam do końca. W przypadku innych odcinków - chłonęłam każde słowo. Czekam na inne, lepsze rozmowy.
Dziękuję
"No, k***a, spróbujmy temu sprostać" made my day😄
Paulina uwielbiam Cię kobieto ❤️
Agresja rodzi agresje …nieważne po której stronie . Słuchami i zastanawiam się czy można dokonać zmian bez agresji jednej strony ukierunkowanej na druga stronę .Ciekawa rozmowa, która, skłania do refleksji.
Można. Ważne jest nie tylko to co robisz ale tez z jaka to robisz intencja. Jeżeli mniej jesteś zwrócona w kierunku tego co kto sobie o Twoim działaniu pomyśli a więcej na tym co jest w zgodzie z Tobą to takie pytanie nie istnieje. Wśród miliardów ludzi zawsze znajdzie się taki, który ci coś zarzuci w związku z Twoim działaniem. Zawsze. Wiec czym chcesz się kierować? Jedynym wyznacznikiem jest to co jest Twoja potrzeba. Oczywiście ze granica Twoich działań jest wolność i prawa innych osób, ale nie żeby zastanawiać się czy ci agresje ktoś zarzuci.
Dziękuję Pani Paulino za książki ❤
temat// drogi ekspresowe ( muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Dziewica to złe tłumaczenie - chodziło o młoda dziewczynę ale zaczęło żyć własnym życiem
To ma sens. Maryja, zawsze dziewica- brzmi śmiesznie. A ja mam wielki szacucek do Marii.
@@ZaczarowanaZima może i tak, ale niech kościół nie każe kobietom byc i świetymi i dziewicami i matkami
Relanium to benzodiazepina, A tych leków nie można łączyć z alkoholem nigdy, bo to bywa śmiertelne połączenie. Współczuję Pani❤
19:23 dzięki! 😁❤
19.40 K. POZAMIATANE! Jest to też realna przyczyna walki z in-vitro, bo jak można skoro tak nie można.
Jesteście wspaniali absolutnie albo bardziej. Nauczę swój słownik potrzebnych terminów: konstrukt i imaginarium.
Felek
„Wkurw….na kościół” to trochę razi … A przecież nie o brak szacunku do wszystkich totalnie, którzy chodzą do kościoła, chodziło w tej rozmowie … - tak zrozumiałam przekaz
:(
Pan Artur z brodą jak dziadek pradziadek nawet, ehhhhhhhhh czy trzeba koniecznie małpować. Regards
Wygląda na to że Matka Boska była pierwsza surogatką
Surogatką? A kto Jezusa wychowywał, uczył miłości, poświęcenia?
Matryjarchat, coś co sie nigdy nie chce skończyć.
Swietnie sie tego słucha
Bardzo ciekawa rozmowa.
Żartujesz,prawda?
❤❤
Nie jestem psychopatyczna, ale uważam, że nie mogę się przejmować obcymi ludźmi w necie, nie szukam jakiejś ogromnej akceptacji w necie, bo mam ją w życiu realnym. Oczywiście lepiej, żeby nas lubili, niż nie lubili, jednak świat jest czasem powichrowany, ludzie wielu moich, na przykład, poglądów nie rozumieją (duzo udzielam sie na forach), przez co hejtują, lub próbują wbijać maleńkie szpileczki udając, że tego nie robią, a przecież to widzę. Takich ludzi oczywiście, że blokowałabym, gdybym prowadziła taki kanał jak Pani, a jako użytkowniczka forów wrzucam do ignorowanych. Podobnie wszelkich mizoginów, rasistów, ksenofobów. Ale nie mam kontroli nad całym netem. I trudno. Już się pogodziłam z tym że ludzie patrzą bardzo prosto, stereotypowo (sama czasem to robię, chic staram sie nie robic, ale zdarzy się), trzeba mieć nadzieję, że kiedyś Ci ludzie się jeszcze rozwiną, a jak nie oni, to może ich dzieci. Zmiany mentalne to proces. Nasze społeczeństwo musi po prostu przejść ten proces. Ja też go ciągle przechodzę.
Podsumowując: blokować u siebie i się nie przejmować całą resztą.
Nie jestem zupa pomidorowa, żeby wszyscy mnie lubili, czy nawet większość. Nawet wolałabym, żeby niektórzy mnie nie lubili, bo to by dało mi do myślenia, że coś ze mną jest nie tak i mogłoby być męczące 😉 Pozdrawiam.
Pani Agato jest pani świetną babką i niech sobie kompleksiarze piszą co chcą
To jest Paulina, nie Agata.
Pani Paulinko, jest pani bardzo madra kobietą
Pozdrawiam.
Ciekawe że przy okazji "zachwyty" nad jogą nie skonfrontują tego z miejscem gdzie joga wpływa realnie na społeczeństwo.
Czy w Indiach lepiej żyje się kobietą? Są docenia i traktowane w sposób o jaki walczą feministki? Czy to oprwsyjne chrześcijaństwo a u nas katolicyzm naprawdę ograniczył rolę kobiet to tego o czym mówią, a w innych społeczeństwa jest zdecydowanie lepiej?
Proszę poczytać sobie o plemionach z Amazonii gdzie "toksyczność" europejska (chrześcijańska, grecka, żydowska) nie miała dużego wpływu.
Szkoda że swej bogatej wiedzy ale też niestety jakiegoś wewnętrznego uprzedzenia do katolicyzmu nie ścierają z innymi rzeczywistościami społecznymi.
Ps. Czy Frodo był tylko "bagażowym" który miał przenieść Pierścień? Czy jednak był ważnym bohaterem bez którego cała misja zniszczenia Pierścienia - Zła nie doszła by do skutku. Gdyby ktoś widział we Frodo tylko "taksówkarza pierścienia" mocno by spłycił opowieść, albo pokazał swoją ignorancją i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Więc porównanie kogoś do roli "naczynia" pokazuje, że ktoś chyba ma sam wewnętrzny problem z macierzyństwem. Jednak to już jest chyba typowe dla osób noszących "okulary feminizmu XXI wieku" bo kiedyś to właśnie feminizm walczył o podniesienie znaczenia macierzyństwa i wykazanie jak bardzo jest ono ważne, ale też o równe traktowanie, wyrwanie ze schematu myślowego, że prace domowe są tylko pracami domowymi, a wychowanie dzieci to mniej ważna funkcja niż praca. Feminizm miał wiele twarzy i prezentował różne spojrzenia niż tylko wyzwolić siłe seksualności. To jest płytkie, bo mam wrażenie jakby idealnie pasowało do męskiego spojrzenie "rozporkiem". Widzę że w tej kwestii coraz więcej jest równości miedzy kobietami i mężczyznami. Niestety coraz mniej delikatności empatii i wrażliwości która jest tak potrzebna w dzisiejszym świecie "walki szczurów" i niszczeniu "słabego ogniwa".
Empatii każda dorosła osoba powinna szukać przede wszystkim w sobie - nie oglądać się na kobiety wokół siebie, niczym dziecko za matką. Mężczyzna, który w kobiecie widzi jedyne źródło wrażliwości, współczucia, troski i wsparcia, jest niedojrzały i bezbronny wobec kobiet, które bywają takie tylko czasem, dla innych lub wcale. W praktyce, często największą krzywdę robi człowiekowi najbliższa kobieta, własna matka
Witam pięknie🌺
❤️❤️❤️