Nie używałem Tabaca w wersji tallow ale mam sztyft w wersji roślinnej i jestem zachwycony. Mydło może śmiało konkurować z niektórymi mydłami łojowymi a od niektórych nawet jest lepsza. Co do Tabaca AS jak dla mnie trochę ściąga skórę jakby po ałunie. Zapach samej wody od mydła trochę się różni przynajmniej od tej wersji roślinnej. Co do Bonda Classic jest to kopia czarnego Adidasa 😉 pozdrawiam serdecznie!
Jak będę nagrywał serię ze sztyftami to zakupię tą nową wersję Tabaca, żeby też dla Was porównać. Czyli nie za specjalnie pewnie lubisz AS-a Tabaca. Kolega z forum brzytwa.org Mokasyn86 napisał dzisiaj, że Bond Classic to kopia Adidas Active Bodies. Ten ostatni widziałem jest tylko jako EDT, ale dobrze wiedzieć, będzie można dokupić EDT do kompletu, bo zapach okazał się strzałem w 10. Pozdrawiam serdecznie Mateusz! 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee tak, bo Active Bodies to właśnie "czarny" Adidas 😉 lubię Tabaca AS za zapach ale średnio za same właściwości. Jest taki trochę suchy i bardzo szybko się wchłania choć raczej skóry nie wysusza. Nie wiem w sumie czy jest sens kupować ten nowy sztyft, bo to dosłownie to samo co w tyglu, a przynajmniej tak słyszałem.
@@MaDu_1967 dzięki, dobrze wiedzieć, tak mi wychodziło patrząc na kolor pudełka 🙂👌. Też nie lubię suchych AS-ów, więc pewnie sobie podaruję zakup. Zanim zdecyduję się na zakup porównam skład obu. W przypadku wersji z łojem, składy nieco się różnią. Pewnie dlatego, że sztyft ma być bardziej miękki i łatwo rozprowadzać się na twarzy.
@@tradycyjnegoleniezbartgee ten nowy sztyft jest dość twardy moim zdaniem. Ciężko jest wcisnąć palec. Z pewnością o wiele twardszy choćby od sztyftu Arko.
@@MaDu_1967 czyli najłatwiej się rozprowadza na 2-3 dniowym zaroście? Jeden z moich sztyftów jest bardzo twardy, a mianowicie Speick. Mimo, że mam wersję z łojem.
Dzięki Japur Shave👌. Musiałem to zostawić, bo aż sam się śmiałem z tego określenia zapachu przez Pharma CF. Wymyślili taką nazwę zapachu, że za cholerę nie mogłem zapamiętać 🤣.
To ten sam. Chociaż mogą być aktualnie w sprzedaży dwa różne. Ja mam Bond Inspired By Whisky taki jak tutaj: allegro.pl/oferta/bond-inspired-by-whiksy-100-ml-woda-po-goleniu-12081451642 a niedawno Pharma CF zrobiła rebranding produktów i zmieniła nieco szatę i pojawił się nowy Bond Tytoń & Whisky & Cedr allegro.pl/oferta/woda-po-goleniu-bond-zapach-tyton-whisky-cedr-13028543925, który wydaje się na pierwszy rzut oka być tym samym produktem, tylko w innym pudełku, w klasycznej butelce Bonda. Również ma w składzie wyciąg z kory dębu oraz kofeinę. Ale czy to jest dokładnie ten sam zapach, który mam? Nie wiem, nie mam tej nowej wersji. Inne wody po goleniu tej marki nie zawierają kofeiny, o ile dobrze pamiętam.
@@tradycyjnegoleniezbartgee sprzedawca na allegro sprzedawał dokładnie Bonda z pierwszego linku a przysłali Bonda z drugiego linku (dwa razy) twierdząc że to ten sam produkt
@@samurajmusashi4060 nie wyrzucałem pudełka od mojego Bonda Inspired By Whisky. Porównałem skład z tym nowym oraz opis zapachu. Na pudełku starego jest "Woda po goleniu BOND to połączenie klasycznej, pełnej elegancji nuty zapachowej, opartej na bazie cytrusów, wytrawnego alkoholu, tytoniu, paczuli, drzewa cedrowego i piżma.". Czyli dokładnie taki sam opis zapachu jak w przypadku tego nowego Bond Tytoń & Whisky & Cedr. Wygląda na to, że PharmaCF zmieniła opakowanie i butelkę by całość była spójna z innymi wodami po goleniu marki Bond. Dziwne, ale zdecydowali się zmienić też nazwę. Napisz do nich zapytanie na tej aukcji z drugiego linka. Pewnie potwierdzą moje domysły.
@@tradycyjnegoleniezbartgee ok być może jest jak sugerujesz tylko na tym nowym opakowaniu nigdzie nie widzę słowa whisky? i to mnie zmyliło ,sądziłem że to całkiem inny produkt
Wersję tallow cały czas można nabyć na ebay i jeszcze tam spore zapasy są tylko pytanie czy warto zapłacić praktycznie drugie tyle za zagraniczną wysyłkę.
@@regis03 tak, rok temu trochę inaczej nagrywałem, teraz staram się o tym, czy robię bloom water czy nie, mówić na początku rozdziału z wyrabianiem piany.
@@regis03 a to dlatego takich filmów jest mało, bo żyletka to bardzo indywidualna sprawa. Trzeba dobrać żyletkę indywidualnie pod swoje preferencje i żyletka, która jest moją ulubioną i daje mi łagodne golenie oferując jednocześnie ostrość, którą lubię, niekoniecznie może się stać Twoją ulubioną. Nie da się inaczej sprawdzić na 100% jak kupienie w małych ilościach różnych żyletek i przetestować je na sobie. Później można pokusić się o zakup 100 paku. Dalszy ciąg poniżej. Kilka miesięcy temu zniknęła świetna strona www.refinedshave.com, na której gość przez wiele lat testował żyletki. Miał fajną procedurę testową. Na bazie tych danych powstał ten artykuł sharpologist.com/the-science-of-blade-sharpness/ oraz wykresy imgur.com/a/p7Ohw2l. Dla ułatwienia zamieszczam bezpośrednie linki do grafik i.imgur.com/sYvGcdH.jpeg oraz i.imgur.com/l19HPd8.jpeg. Najwygodniej przeglądać te wykresy na komputerze po ich pobraniu. Zgadzam się z tym, co napisał Charles w artykule, a mianowicie dla mnie też najbardziej komfortowe i przyjemne golenie zapewniają żyletki, które mają ostrość w okolicy 40 lub trochę powyżej na tych wykresach. Ważne jest to, by dobrać sobie taką żyletkę, która będzie miała w miarę podobną ostrość, zarówno nowa, po pierwszym, po drugim czy po trzecim goleniu (te dane masz na tych wykresach). Żyletki o większej ostrości, czyli te mające ostrość poniżej 40 bardzo dobrze sprawdzają mi się w maszynkach średnio łagodnych i łagodnych oraz w niektórych średnio agresywnych. Dane z tego artykułu oraz wykresów mogą Ci pomóc w doborze, kup sobie różne żyletki, bazując na tych wykresach. Sprawdź na sobie i wtedy możesz pokusić się o zakup większej ilości tych, które polubisz.
Cześć! Z Twojej opowieści wynika, że różnica pomiędzy zapachami tych mydeł jest jak pomiędzy ASem a wodą toaletową. ADT jest mniej pudrowo - babciowa. Film zaj... drzewny. 🤣👍
Siema! Jeśli takie są różnice między zapachem AS-a i EDT to między wersją tallow mydła a vege będzie właśnie podobnie. Nie mam ani AS-a ani EDT, żeby to zweryfikować. Teraz jak Mateusz napisał w jednym z komentarzy, że ten AS jest suchy, to trochę przeszła mi na niego ochota. Dzięki Kaprys Bercika! 😎👍
Jeśli nie oglądałeś moich filmów TOP3 ROKU 2022 ruclips.net/video/13lFRL6MXnw/видео.html oraz ODKRYCIA GOLENIOWE 2022 to koniecznie je obejrzyj. To nie są moje jedyne propozycje. Jaką kwotę chcesz przeznaczyć na maszynkę?
@@dawidbrzoska8393 Fatip Piccolo OC świetna maszynka, tylko trzeba mieć na uwadze, że w tej maszynce żyletka czasami wyląduje krzywo. Są na to sposoby i nie jest to uciążliwe. Agresywność poniżej agresywności R41 i nadaje się do codziennego golenia. R41 nie każdy może się golić codziennie. Nie goli ona też tak przyjemnie jak Fatip Piccolo OC.
@@dawidbrzoska8393 co nie znaczy, że R41 byłaby dla Ciebie zbyt agresywna. Niestety z maszynkami jest tak, że musimy je dopasować do naszej skóry i zarostu. Natomiast uważam, że R41 warto mieć w swojej kolekcji. Chociażby samą głowicę, za którą zapłacimy mniej niż za kompletną maszynkę. Oryginalna rączka jest bardzo lekka i bardzo śliska. Za jakiś czas pokażę golenie R41 ponownie na kanale. Założę do niej inną rączkę.
W roli tygielka dobrze sprawdzają się małe niskie słoiczki np. po pasztecie lub jakichś rybkach. Gwint mają jak słoiki litrowe więc w miarę szeroki na ruchy pędzlem. Ostatnio zrobiłem eksperyment i na tarce starłem pół mydła Kent (odpowiednik twardego mydła Mitchell's wool fat) które ma lanolinę i bardzo dobry poślizg ale piana jest trudna w wyrabianiu i słabo się utrzymuje ; do niego dodałem podobny kawałek mydła Barbus , które z kolei ma dobre własności mydlenia i utrzymania się dobrej piany i zawiera glicerynę ; jako trzeci składnik dodałem odpowiedni (podobny) kawałek mydła Proraso czerwone, które zawiera olejek drzewa sandałowego oraz masło shae i wszystko to zacząłem razem zagniatać jak ciasto aż pod wpływem ciepła dłoni zrobiła się z tego masa tak plastyczna jak plastelina i byłem pewny że wszystko jest ze sobą połączone w jednolitą masę. Następnie włożyłem ją do wspomnianego niskiego słoiczka o gwicie takim jak w słoikach litrowych i docisnąłem żeby było jak najmniej bąbli powietrza. Po zastygnięciu i wychłodzeniu znowu stało sie twarde. Zapach nadal dominuje nuta z Barbusa ale jest lekko odczuwalny czerwony Proraso. Co do własności tego mydła to jest totalny odlot czy je zalewać czy bez zalewania kręcić tylko mokrym pędzlem i czy z włosiem syntetycznym czy dzikiem, za każdym razem piana jest rewelacyjna a poślizg taki, że po pierwszym przejściu można się dogalać tylko zwilżając skórę, bo nadal jest bardzo śliska. No i wydajność jest niesamowita, bo mydło jest twarde i można je kręcić i nie widać żeby coś ubywało. Trochę mi się dużo napisało. Bartek wspomniałeś o swojej miejscowości. Patrzyłem w google na zdjęcia i już Ci zazdroszczę. Do takich miejsc jeździ się na urlop a Ty masz tak na codzień :) Pozdrowionka
Bardzo dobry pomysł na tygielek. Przyjrzę się takim słoiczkom w sklepie przy okazji. Pomysł na połączenie trzech mydeł, z których nie do końca byłeś zadowolony, też świetny. Są zalety i wady mieszkania na wsi. Chociaż dla mnie tych pierwszych jest więcej. Pozdrawiam serdecznie 😎👍.
@@tradycyjnegoleniezbartgee To taka miseczka z wieczkiem w której można zabrać np. obiad do pracy. Miałem tego sporo w kuchni, więc stwierdziłem, że idealnie się nada. Moja to akurat miseczka do ciasta Maximilian Tupperware (aż specjalnie sprawdziłem w google ;)).
Do tej pory z mydeł tallow czyli z łojem pokazałem na kanale: TABAC Original, WSP Formula T Sandalwood, Stirling Sandalwood, Derby Premium i Razorock Puros. WSP Formula T nie kupisz obecnie w Polsce. Razorock robi mydła w wersji tallow oraz roślinnej. Zerknij na barbercompany.pl znajdziesz tam sporo mydeł Razorock w wersji z łojem oraz na Allegro. Jeszcze kilka innych mydeł z łojem mam do pokazania, ale na razie nie zdradzę co to za mydła 😉.
O, myślę że trafnie określiłeś ten zapach. Kupiony przypadkiem, a okazał się strzałem w 10. Podobno to klop zapachowy Adidas Active Bodies EDT. Pozdrawiam serdecznie, Karol! 😎👍
@@karolsek530 rozumiem. Z zapachami już tak jest, że każdemu się trochę inaczej kojarzą. Powącham tego EDT przy jakiejś okazji. Pozdrawiam Cię serdecznie! 😎👍
Chyba nie oglądałeś do końca 😉. Mówiłem, że na Notino można właśnie zakupić wersję vege. Pod filmem masz nawet linki. W sklepach nie ma wersji z łojem już jakoś od roku.
@@thomi8545 nic nie szkodzi, że zamówiłeś wersję vege. Będziesz z niej bardzo zadowolony, to wciąż bardzo dobre mydło nawet po reformulacji. A za AS-a to też mi się wydaje, że Notino ma go najtaniej.
Tabac to Tabac! Klasa sama dla siebie...nieśmiertelny 😉...jednak "vege polityka" psuje (moim zdaniem) Nam mydła niestety. Owszem są pozycje, ktore na bazie roślinnej dają świetna pianę, jednak Tallow to Tallow! Tabac takze jest na To dowodem...niby taki sam, a jednak...🤣🤣🤣
Nie używałem Tabaca w wersji tallow ale mam sztyft w wersji roślinnej i jestem zachwycony. Mydło może śmiało konkurować z niektórymi mydłami łojowymi a od niektórych nawet jest lepsza. Co do Tabaca AS jak dla mnie trochę ściąga skórę jakby po ałunie. Zapach samej wody od mydła trochę się różni przynajmniej od tej wersji roślinnej. Co do Bonda Classic jest to kopia czarnego Adidasa 😉 pozdrawiam serdecznie!
Jak będę nagrywał serię ze sztyftami to zakupię tą nową wersję Tabaca, żeby też dla Was porównać. Czyli nie za specjalnie pewnie lubisz AS-a Tabaca. Kolega z forum brzytwa.org Mokasyn86 napisał dzisiaj, że Bond Classic to kopia Adidas Active Bodies. Ten ostatni widziałem jest tylko jako EDT, ale dobrze wiedzieć, będzie można dokupić EDT do kompletu, bo zapach okazał się strzałem w 10. Pozdrawiam serdecznie Mateusz! 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee tak, bo Active Bodies to właśnie "czarny" Adidas 😉 lubię Tabaca AS za zapach ale średnio za same właściwości. Jest taki trochę suchy i bardzo szybko się wchłania choć raczej skóry nie wysusza. Nie wiem w sumie czy jest sens kupować ten nowy sztyft, bo to dosłownie to samo co w tyglu, a przynajmniej tak słyszałem.
@@MaDu_1967 dzięki, dobrze wiedzieć, tak mi wychodziło patrząc na kolor pudełka 🙂👌. Też nie lubię suchych AS-ów, więc pewnie sobie podaruję zakup. Zanim zdecyduję się na zakup porównam skład obu. W przypadku wersji z łojem, składy nieco się różnią. Pewnie dlatego, że sztyft ma być bardziej miękki i łatwo rozprowadzać się na twarzy.
@@tradycyjnegoleniezbartgee ten nowy sztyft jest dość twardy moim zdaniem. Ciężko jest wcisnąć palec. Z pewnością o wiele twardszy choćby od sztyftu Arko.
@@MaDu_1967 czyli najłatwiej się rozprowadza na 2-3 dniowym zaroście? Jeden z moich sztyftów jest bardzo twardy, a mianowicie Speick. Mimo, że mam wersję z łojem.
Pozdrawiam Pana,fajne i ciekawe są Pana filmiki.👍🥃
Dziękuję, pozdrawiam serdecznie. 😎👍
Drzewko :@:@: hi hi. Elegancko wyszło. 😂🎉😂
Dzięki Japur Shave👌. Musiałem to zostawić, bo aż sam się śmiałem z tego określenia zapachu przez Pharma CF. Wymyślili taką nazwę zapachu, że za cholerę nie mogłem zapamiętać 🤣.
Panowie czy Bond whisky to ten sam produkt (zapach) co Bond z kofeiną ?
Sprzedawca deklaruje mi że to ten sam produkt
To ten sam. Chociaż mogą być aktualnie w sprzedaży dwa różne. Ja mam Bond Inspired By Whisky taki jak tutaj: allegro.pl/oferta/bond-inspired-by-whiksy-100-ml-woda-po-goleniu-12081451642 a niedawno Pharma CF zrobiła rebranding produktów i zmieniła nieco szatę i pojawił się nowy Bond Tytoń & Whisky & Cedr allegro.pl/oferta/woda-po-goleniu-bond-zapach-tyton-whisky-cedr-13028543925, który wydaje się na pierwszy rzut oka być tym samym produktem, tylko w innym pudełku, w klasycznej butelce Bonda. Również ma w składzie wyciąg z kory dębu oraz kofeinę. Ale czy to jest dokładnie ten sam zapach, który mam? Nie wiem, nie mam tej nowej wersji. Inne wody po goleniu tej marki nie zawierają kofeiny, o ile dobrze pamiętam.
@@tradycyjnegoleniezbartgee sprzedawca na allegro sprzedawał dokładnie Bonda z pierwszego linku a przysłali Bonda z drugiego linku (dwa razy) twierdząc że to ten sam produkt
@@samurajmusashi4060 nie wyrzucałem pudełka od mojego Bonda Inspired By Whisky. Porównałem skład z tym nowym oraz opis zapachu. Na pudełku starego jest "Woda po goleniu BOND to połączenie klasycznej, pełnej elegancji nuty zapachowej, opartej na bazie cytrusów, wytrawnego alkoholu, tytoniu, paczuli, drzewa cedrowego i piżma.". Czyli dokładnie taki sam opis zapachu jak w przypadku tego nowego Bond Tytoń & Whisky & Cedr. Wygląda na to, że PharmaCF zmieniła opakowanie i butelkę by całość była spójna z innymi wodami po goleniu marki Bond. Dziwne, ale zdecydowali się zmienić też nazwę. Napisz do nich zapytanie na tej aukcji z drugiego linka. Pewnie potwierdzą moje domysły.
@@tradycyjnegoleniezbartgee ok być może jest jak sugerujesz tylko na tym nowym opakowaniu nigdzie nie widzę słowa whisky? i to mnie zmyliło ,sądziłem że to całkiem inny produkt
Mogę nie mieć racji, dlatego najlepiej zapytaj na tej aukcji w sklepie producenta.
Wiem, gdzie zdobyć tallow. Pozdrawiam.
Daj proszę znać na maila (znajdziesz w zakładce "Informacje" na stronie kanału), jestem zainteresowany.
Jeżeli można prosić o podpowiedź, będę wdzięczny
Nie trzymaj nas w takim napięciu. Też chętnie zdobył bym wersję Tallow.
Na allegro widziałem, że jest.
Wersję tallow cały czas można nabyć na ebay i jeszcze tam spore zapasy są tylko pytanie czy warto zapłacić praktycznie drugie tyle za zagraniczną wysyłkę.
Czy ten tabac też zalewać wcześniej wodą na około 3 minuty?
Chyba nie obejrzałeś dokładnie początku, bo o tym powiedziałem 😉. Tak, każde twarde mydło zalewam maksymalnie gorącą wodą z kranu na 3-4 minuty.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Dałem na wyrabianie piany i jak na początku nie widziałem zalewania mydła to od razu spytałem 🙂
Propo filmików to zauważyłem że mało jest w necie z testowaniem żyletek a najwięcej z sprzętem. Piszę bo może jakiś pomysł 🙂
@@regis03 tak, rok temu trochę inaczej nagrywałem, teraz staram się o tym, czy robię bloom water czy nie, mówić na początku rozdziału z wyrabianiem piany.
@@regis03 a to dlatego takich filmów jest mało, bo żyletka to bardzo indywidualna sprawa. Trzeba dobrać żyletkę indywidualnie pod swoje preferencje i żyletka, która jest moją ulubioną i daje mi łagodne golenie oferując jednocześnie ostrość, którą lubię, niekoniecznie może się stać Twoją ulubioną. Nie da się inaczej sprawdzić na 100% jak kupienie w małych ilościach różnych żyletek i przetestować je na sobie. Później można pokusić się o zakup 100 paku. Dalszy ciąg poniżej.
Kilka miesięcy temu zniknęła świetna strona www.refinedshave.com, na której gość przez wiele lat testował żyletki. Miał fajną procedurę testową. Na bazie tych danych powstał ten artykuł sharpologist.com/the-science-of-blade-sharpness/ oraz wykresy imgur.com/a/p7Ohw2l. Dla ułatwienia zamieszczam bezpośrednie linki do grafik i.imgur.com/sYvGcdH.jpeg oraz i.imgur.com/l19HPd8.jpeg. Najwygodniej przeglądać te wykresy na komputerze po ich pobraniu. Zgadzam się z tym, co napisał Charles w artykule, a mianowicie dla mnie też najbardziej komfortowe i przyjemne golenie zapewniają żyletki, które mają ostrość w okolicy 40 lub trochę powyżej na tych wykresach. Ważne jest to, by dobrać sobie taką żyletkę, która będzie miała w miarę podobną ostrość, zarówno nowa, po pierwszym, po drugim czy po trzecim goleniu (te dane masz na tych wykresach). Żyletki o większej ostrości, czyli te mające ostrość poniżej 40 bardzo dobrze sprawdzają mi się w maszynkach średnio łagodnych i łagodnych oraz w niektórych średnio agresywnych. Dane z tego artykułu oraz wykresów mogą Ci pomóc w doborze, kup sobie różne żyletki, bazując na tych wykresach. Sprawdź na sobie i wtedy możesz pokusić się o zakup większej ilości tych, które polubisz.
Cześć! Z Twojej opowieści wynika, że różnica pomiędzy zapachami tych mydeł jest jak pomiędzy ASem a wodą toaletową. ADT jest mniej pudrowo - babciowa. Film zaj... drzewny. 🤣👍
Siema! Jeśli takie są różnice między zapachem AS-a i EDT to między wersją tallow mydła a vege będzie właśnie podobnie. Nie mam ani AS-a ani EDT, żeby to zweryfikować. Teraz jak Mateusz napisał w jednym z komentarzy, że ten AS jest suchy, to trochę przeszła mi na niego ochota. Dzięki Kaprys Bercika! 😎👍
Dzień dobry,czy mógłby Pan polecić maszynkę która będzie bardziej agresywna i dokładniejsza od Kinga Gillette?
Jeśli nie oglądałeś moich filmów TOP3 ROKU 2022 ruclips.net/video/13lFRL6MXnw/видео.html oraz ODKRYCIA GOLENIOWE 2022 to koniecznie je obejrzyj. To nie są moje jedyne propozycje. Jaką kwotę chcesz przeznaczyć na maszynkę?
@@tradycyjnegoleniezbartgee dziękuję zabieram się do oglądania... Myślałem nad Fatip piccolo lub Muhle R 41
@@dawidbrzoska8393 Fatip Piccolo OC świetna maszynka, tylko trzeba mieć na uwadze, że w tej maszynce żyletka czasami wyląduje krzywo. Są na to sposoby i nie jest to uciążliwe. Agresywność poniżej agresywności R41 i nadaje się do codziennego golenia. R41 nie każdy może się golić codziennie. Nie goli ona też tak przyjemnie jak Fatip Piccolo OC.
@@tradycyjnegoleniezbartgee dziękuję za cenne porady.pozdrawiam
@@dawidbrzoska8393 co nie znaczy, że R41 byłaby dla Ciebie zbyt agresywna. Niestety z maszynkami jest tak, że musimy je dopasować do naszej skóry i zarostu. Natomiast uważam, że R41 warto mieć w swojej kolekcji. Chociażby samą głowicę, za którą zapłacimy mniej niż za kompletną maszynkę. Oryginalna rączka jest bardzo lekka i bardzo śliska. Za jakiś czas pokażę golenie R41 ponownie na kanale. Założę do niej inną rączkę.
W roli tygielka dobrze sprawdzają się małe niskie słoiczki np. po pasztecie lub jakichś rybkach. Gwint mają jak słoiki litrowe więc w miarę szeroki na ruchy pędzlem. Ostatnio zrobiłem eksperyment i na tarce starłem pół mydła Kent (odpowiednik twardego mydła Mitchell's wool fat) które ma lanolinę i bardzo dobry poślizg ale piana jest trudna w wyrabianiu i słabo się utrzymuje ; do niego dodałem podobny kawałek mydła Barbus , które z kolei ma dobre własności mydlenia i utrzymania się dobrej piany i zawiera glicerynę ; jako trzeci składnik dodałem odpowiedni (podobny) kawałek mydła Proraso czerwone, które zawiera olejek drzewa sandałowego oraz masło shae i wszystko to zacząłem razem zagniatać jak ciasto aż pod wpływem ciepła dłoni zrobiła się z tego masa tak plastyczna jak plastelina i byłem pewny że wszystko jest ze sobą połączone w jednolitą masę. Następnie włożyłem ją do wspomnianego niskiego słoiczka o gwicie takim jak w słoikach litrowych i docisnąłem żeby było jak najmniej bąbli powietrza. Po zastygnięciu i wychłodzeniu znowu stało sie twarde. Zapach nadal dominuje nuta z Barbusa ale jest lekko odczuwalny czerwony Proraso. Co do własności tego mydła to jest totalny odlot czy je zalewać czy bez zalewania kręcić tylko mokrym pędzlem i czy z włosiem syntetycznym czy dzikiem, za każdym razem piana jest rewelacyjna a poślizg taki, że po pierwszym przejściu można się dogalać tylko zwilżając skórę, bo nadal jest bardzo śliska. No i wydajność jest niesamowita, bo mydło jest twarde i można je kręcić i nie widać żeby coś ubywało.
Trochę mi się dużo napisało. Bartek wspomniałeś o swojej miejscowości. Patrzyłem w google na zdjęcia i już Ci zazdroszczę. Do takich miejsc jeździ się na urlop a Ty masz tak na codzień :) Pozdrowionka
Bardzo dobry pomysł na tygielek. Przyjrzę się takim słoiczkom w sklepie przy okazji. Pomysł na połączenie trzech mydeł, z których nie do końca byłeś zadowolony, też świetny. Są zalety i wady mieszkania na wsi. Chociaż dla mnie tych pierwszych jest więcej. Pozdrawiam serdecznie 😎👍.
Ja polecam plastikowe miseczki do warzyw - średnica ok 20 cm. To dopiero tygielek! ;)
@@jpfx9470 jakie dokładnie miseczki masz na myśli? Czy mógłbyś dać linka do jakiejś przykładowej? Tylko miseczki nie mają zakrętek.
@@tradycyjnegoleniezbartgee To taka miseczka z wieczkiem w której można zabrać np. obiad do pracy. Miałem tego sporo w kuchni, więc stwierdziłem, że idealnie się nada. Moja to akurat miseczka do ciasta Maximilian Tupperware (aż specjalnie sprawdziłem w google ;)).
Jakie jeszcze mydła z łojem znasz?
Do tej pory z mydeł tallow czyli z łojem pokazałem na kanale: TABAC Original, WSP Formula T Sandalwood, Stirling Sandalwood, Derby Premium i Razorock Puros. WSP Formula T nie kupisz obecnie w Polsce. Razorock robi mydła w wersji tallow oraz roślinnej. Zerknij na barbercompany.pl znajdziesz tam sporo mydeł Razorock w wersji z łojem oraz na Allegro. Jeszcze kilka innych mydeł z łojem mam do pokazania, ale na razie nie zdradzę co to za mydła 😉.
@@tradycyjnegoleniezbartgee Bardzo dziękuję za odpowiedź
@@dragonfly4250 Proszę bardzo. Ja mogę polecić Razorock Puros, cena 50 zł i jest to świetne mydło z łojem: ruclips.net/video/JdmyyBDrr0I/видео.html .
drzewno-skórzana jak dla mnie :) Bardzo fajny AS, Tabac super mydełko, dziękuję i pozdrawiam
O, myślę że trafnie określiłeś ten zapach. Kupiony przypadkiem, a okazał się strzałem w 10. Podobno to klop zapachowy Adidas Active Bodies EDT. Pozdrawiam serdecznie, Karol! 😎👍
@@tradycyjnegoleniezbartgee dla mnie odległy klon, jakoś nie widzę dużej zbieżności
@@karolsek530 pasują oba do siebie czy lepiej powąchać przed zakupem?
@@tradycyjnegoleniezbartgee to nie tak, że nie pasują. Po prostu to nie to samo
@@karolsek530 rozumiem. Z zapachami już tak jest, że każdemu się trochę inaczej kojarzą. Powącham tego EDT przy jakiejś okazji. Pozdrawiam Cię serdecznie! 😎👍
Na Notino jest wyprzedaż
Co to za wersja jest ???
Chyba nie oglądałeś do końca 😉. Mówiłem, że na Notino można właśnie zakupić wersję vege. Pod filmem masz nawet linki. W sklepach nie ma wersji z łojem już jakoś od roku.
@@tradycyjnegoleniezbartgee aaaa sorka faktycznie, ale już i tak zamówiłem bo mają wyprzedaż to się skusiłem na mydełko i AS 😄😝
A jeśli chodzi o Asa Tabaka to zamówiłem na Notino 100ml za 36 zł to chyba jest dobra cena...
@@thomi8545 nic nie szkodzi, że zamówiłeś wersję vege. Będziesz z niej bardzo zadowolony, to wciąż bardzo dobre mydło nawet po reformulacji. A za AS-a to też mi się wydaje, że Notino ma go najtaniej.
36:41 Czyli wykastrowali Tabac zarówno z łoju, jak i z zapachu.
Zgadza się, pachnie podobnie, ale już nie tak samo.
Tabac to Tabac! Klasa sama dla siebie...nieśmiertelny 😉...jednak "vege polityka" psuje (moim zdaniem) Nam mydła niestety. Owszem są pozycje, ktore na bazie roślinnej dają świetna pianę, jednak Tallow to Tallow! Tabac takze jest na To dowodem...niby taki sam, a jednak...🤣🤣🤣
Takie same mam przemyślenia. 🙂👌