Komentarz wyżej . Jak można z sukcesem odbudować populację łososia w podobnym okresie to najbliższym wzorcowym przykładem jest duńska Skjern. U nas tylko aby w papierach wszystko grało, a ryb jak nie było tak nie ma 😡
żeby łosoś wracał na tarliska gdzie się wykluł , powinno się np. w Drawie położyć w wyznaczonych miejscach ikrę łososia ...mniejsza przeżywalność ale więcej ryb wracałoby w miejsca urodzenia
28 lat zarybień i efektów brak . Porażka , bo sukcesem nie można nazwać powroty kilkunastu , kilkudziesięciu tarlaków . Jak można z sukcesem przeprowadzić ratowanie populacji łososia to proszę zapoznać się z historią duńskiej rzeki Skjern. Proces ratowania łososia rozpoczęto mniej więcej 30 lat temu od kilkunastu ryb . Dzisiaj Skjern jest europejskiej klasy łowiskiem łososia , gdzie tylko w zeszłym roku złowiono na wędkę ponad 1900 ryb . Tamtejsi ichtiolodzy szacują populację w zależności od roku na poziomie 5000-6500 ryb i jeszcze pełnego sukcesu nie odtrąbiono . Szacują bowiem zdolność Skjern do przyjęcia na tarło 10000-12000 łososi. Prace ciągle trwają , między innymi nie tylko zarybienia , ale np. budowa nowych tarlisk ze żwiru o odpowiedniej granulacji . ps. Drawa nie była ostatnim siedliskiem łososia w Europie, tylko w Polsce
Troszkę przykrej prawdy ..a więc najbardziej z zarybień łososiem i trocią naszych rzek cieszą się rybacy na bałtyku 😢😢Niestety gdy jest ciąg tarłowy to wtedy oni mają żniwa , i zastawiają sieci przy ujściach rzek do morza 😱🤦 Do puki nie zrobi się porządku z rybakami ,to te zarybienia praktycznie tracą sens
Witam 🤝 obejrzałem sobie powyższy materiał i jestem zadowolony z jego treści, więc łapka 👍 pozdrawiam
Brawo, fantastyczna praca, świetnie nakręcone, takich specjalistów Nam w kraju potrzeba!
Piękny materiał, oby jak najwięcej łososi wróciło.
Komentarz wyżej . Jak można z sukcesem odbudować populację łososia w podobnym okresie to najbliższym wzorcowym przykładem jest duńska Skjern. U nas tylko aby w papierach wszystko grało, a ryb jak nie było tak nie ma 😡
żeby łosoś wracał na tarliska gdzie się wykluł , powinno się np. w Drawie położyć w wyznaczonych miejscach ikrę łososia ...mniejsza przeżywalność ale więcej ryb wracałoby w miejsca urodzenia
28 lat zarybień i efektów brak . Porażka , bo sukcesem nie można nazwać powroty kilkunastu , kilkudziesięciu tarlaków . Jak można z sukcesem przeprowadzić ratowanie populacji łososia to proszę zapoznać się z historią duńskiej rzeki Skjern. Proces ratowania łososia rozpoczęto mniej więcej 30 lat temu od kilkunastu ryb . Dzisiaj Skjern jest europejskiej klasy łowiskiem łososia , gdzie tylko w zeszłym roku złowiono na wędkę ponad 1900 ryb . Tamtejsi ichtiolodzy szacują populację w zależności od roku na poziomie 5000-6500 ryb i jeszcze pełnego sukcesu nie odtrąbiono . Szacują bowiem zdolność Skjern do przyjęcia na tarło 10000-12000 łososi. Prace ciągle trwają , między innymi nie tylko zarybienia , ale np. budowa nowych tarlisk ze żwiru o odpowiedniej granulacji .
ps. Drawa nie była ostatnim siedliskiem łososia w Europie, tylko w Polsce
Pozdrowienia dla Pani Oli - nieprzerwanego kontaktu z przyrodą na emeryturze życzę :)
Troszkę przykrej prawdy ..a więc najbardziej z zarybień łososiem i trocią naszych rzek cieszą się rybacy na bałtyku 😢😢Niestety gdy jest ciąg tarłowy to wtedy oni mają żniwa , i zastawiają sieci przy ujściach rzek do morza 😱🤦 Do puki nie zrobi się porządku z rybakami ,to te zarybienia praktycznie tracą sens