Szanowni Państwo, Joanna Lamparska zaprasza na stronę facebook.com/joannalamparskaskarby/, przez którą z przyjemnością odpowie na każdy list i przez którą można przekazywać swoje uwagi, sugestie i informacje. W imieniu swoim i Joanny Lamparskiej dziękujemy za to, że jesteście z nami!
Zabierając głos w temacie pamiątek rodzinnych warto powiedzieć, że koniec stanu wojennego i początek lat dziewięćdziesiątych był intensywny w podejściach do odwiedzin byłych właścicieli domów na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych. Do dziś w każdej wiosce ludzie opowiadają historie ciekawe o Niemcach, którzy ich odwiedzali itd. Były to przyjazdy sezonowe grup turystów z Niemiec - wiosna i jesienią .Jako tłumacz gościłem w takich domach - zaważyłem jak Niemcy zainteresowani byli utrzymaniem dobrych relacji z obecnym właścicielem ich byłego domu. Dotyczyło to dwóch regionów dolnośląskiego i opolskiego. Natomiast druga grupa Niemców to ich nie interesowały domy itp. tylko historia fortyfikacji itp. Z drugiej strony nie dziwie się tym turystom, jak mówili i odtwarzali swój dramat - do pociągu szli z małą torebką a Ruscy wszystko co kosztowne zabierali. Dlatego ukrywali swoje cenne rzeczy bowiem myśleli, że wrócą niebawem. Tych opowieści i płaczu było bardzo dużo w moich kontaktach, które lubiły dyskrecje. Zauważyłem, że takie sprawy stały się modne zwłaszcza takie absurdalne jak z Wałbrzycha.
Jestem wrocławianką, bardzo ciekawy program,. Super się słucha mrocznych czy tajemniczych historii z Dolnego Śląska. Potem tymi śladami można zwiedzać. Pozdrawiam
Na pewno uciekający Niemcy zostawili bardzo dużo własnych rzeczy w różnego rodzaju skrytkach. Po pierwsze nie mogli fizycznie zabrać wielu rzeczy, a po drugie nie sądzili, że tereny będą należały do Polski i wrócą. Przypadkowo są odnajdywane różnego rodzaju rzeczy z tamtych czasów ukryte w różnych miejscach, nie zawsze chodzi o jakieś skarby.
Opowiada pani pięknie profesjonalnie tak samo jak pani jest piękna i ma pani coś w sobie słowami tego określić się nie da ja myślę że niewiele takich ludzi już jest w Polsce niech pani tak trzyma pozdrawiam Janusz
Witam Joasiu Pozdrawiam oglądam twoje programy w dalszym ciągu wielkim zainteresowaniem Szkoda że tak późno te programy powstały bo jeszcze jakby mój wujek żył to by dużo opowiedział historii o Wrocławiu bo bo z tym Wrocławiem był bardzo dużo związanych i kupę lat mieszkał tutaj i dużo rzeczy wie wiedział te programy powstały to by ci dużo opowiedział o tych rzeczach
Ach, Pani Joanno - pobudzila Pani naszą wyobraźnię. Takich zasypanych piwnic we Wrocławiu jest mnóstwo - okolice ul Mazowieckiej - ale nie tylko...okolice ul Jemiolowej, ul Grochowej, ul Kwaśnej - budynki budowane w tatach 60tych - są postawione poza linią starych piwnic. Te piwnice sa nietknięte od czasów II WS - co może się w nich kryć...? Być może nic.. Ale... We Wrocławiu dużo się buduje, stare piwnice są odsłaniane - może cos niesamowitego uda się znaleźć...Dziękuję Pani Joanno - uwielbiam takie historie. 👍🙂
Ja znam taka opowieść prawdziwą. W 1950 r zostaje oddany do użytku budynek mieszkalny. Za budynkiem jakby na podwórku pozostają stare drewniane komórki. Pracę dozorcy tego budynku otrzymuje małżeństwo ok. 50 letnie, trochę niepełnosprawne umysłowo. Robili porządki w tych starych pozydowskich komórkach, żeby udostępnić je nowym mieszkańcom. W jednej z nich znaleźli sporo wekow, czyli zapasów ogórki kiszone itp. Czestowali nimi mieszkańców, ale oni nie chcieli ich przyjąć. Postanowili wobec tego sami je zjeść. Po otwarciu we wnętrzu słoików znaleźli biżuterię. Zona owego dozorcy wystroila się w te kolczyki, pierścionki, jakieś kolie i wyszła na podwórko pochwalić się sąsiadom co znaleźli. Ludzka zawiść jest okrutna. Odebrano siłą resztę tych wekow, a ktoś nawet doniósł do UB. Finał wiadomo jaki. Przyjechali skonfiskowali i ślad zaginął. W UB też pracowali ludzie którzy potrafili być zachlanni. Jak widać z różnych opowieści szaber niektórym tak wszedł w krew gorzej niż wódka.
75 lat po wojnie i jeszcze nie jedno wyjdzie najczęściej właśnie przypadkiem.! A to przy remoncie, a to przy wyburzaniu jakiegoś budynku itd. Te tajemnice jeszcze następne pokolenia po nas będą odkrywać. Sam mieszkam w starej kamienicy która nie jedno pamięta i wielokrotnie zachodzę w głowę co w sobie skrywa.
Ziemie Odzyskane czyli dzisiejsza zachodnia Polska do tej pory jest słabo zbadana i co gorsza przez wiele lat zaniedbań ze strony nadzoru konserwatorów zabytków cały czas postępuje dewastacja dóbr historycznych , chodzi aby uratować część historii dla potomnych
Zgadza się z Tobą, teren chaotycznie zbadany - przykładem jest Fort Owcza Góra to przykład budowli fortyfikacyjnej, rzadko spotykanej na terenie Europy. Patrz filmik np. Autor filmu jest zielony jak jabłuszko w temacie historii tej fortyfikacji, ale pokazuje fajnie zaniedbania i beztroskę władz miasta itp. Patrz: Dolnoślązak ## zrobił podobny patrz: Co kryje brama #FestungGlatz ? Stanowisko wehrmacht Volkssturm?// Dukt historyczny #TwierdzaKłodzko
Pani Joanno jestem rocznikiem 75 , wychowywałem się w tym mieście. Chodząc do podstawówki , z kolegami wybraliśmy się do kamienic z ciekawości. W miejscu, które Pani pokazała stały trzy kamienice przeznaczone do rozbiórki. Niczego w tym miejscu nie zniszczyła bomba. Pamiętam jeszcze jak przy przystanku autobusowym stał wiekowy kasztan. obaliła go burza , odkrywając zdeponowaną w jego pustym pniu porcelanę. Doskonale pamiętam że jedna z tych kamienic miała przepiękne secesyjne kute balkony. Bardzo Panią szanuję , zastanawiają mnie jednak nieścisłości w tym odcinku.
jesli opowieści moich św pamięci dziadków są prawdziwe w co sam osobiście wierze, sporo "skarbów" czy innych na ogół niezbyt cennych rzeczy pokradli sami rosjanie.... osobiście z moim ojcem podczas wylewania betonu w piwnicy w kamienicy u mojej babci, podczas usuwania starej ziemi i gruzu znależliśmy mase naboi dwa zardzewiałe bagnety i równie mocno zniszczony karabin prawdopodobnie Mausera sadząc po bagnetach a to był juz 2000 rok...wiec jestem przekonany ze takich skrytek i depozytów jest jesscze sporo i albo ktoś je przypadkiem znajdzie tak jak my albo znikną przy rozbiórkach starych powojennych kamienic...
Zamurowało mnie, można rzec że nie mam nic do powiedzenia, ale się czepię jednej rzeczy na początku filmu powiedziała pani że kilka kilo złota to mit, a potem opowiedziała pani historię człowieka który zgłosił się po nagrodę za znalezienie tychże kilku kilo złota i której (nagrody) nie otrzymał, powiem że armia rosyjska miała specjalnie przeszkolonych żołnierzy którzy tuż za frontem szli i rabowali wszystko co uznali za wartościowe, tak więc w tych legendach jest ziarnko prawdy.
JESTEŚ CHYBA MŁODY . I NIE WIESZ ZE TO NIEMCY PIERWSI MIELI TAKĄ BANDĘ . BO JUŻ W 1939 r WYSELEKCJONOWANE GRUPY NIEMIECKICH SPECJALISTÓW GRABIŁY POLSKIE BOBRA NARODOWE. POTEM 1941r. Bolszewickie dobra. itd. itd.aż do 1945 r.Nie jestem zwolennikiem bolszewickim .Ale bądzmy sprawiedliwi odbierali swoje.A w 1945 r tereny śląska czy innych do tej pory niemieckich landów.Nie były określone czyje będą .TAK ŻE JEDEN DRUGIEGO WARTY. A WYBIELANIE TERAZ GŁÓWNEGO WINOWAJCĘ TYCH ZBRODNI JEST ZAFAŁSZOWANIE PRAWDY .inaczej mówiąc nie historia tylko ;;;gównoprawda'''
Pamiętam w boguszowie gorcach w niedalekiej odległości są dwie sztonie z których jest zawalona a kawałek dalej jest opadowa byłem we wszystkich widzisz. Nawet w nie wielkim schronie kawałek od sztolni
Na zdjeciu pokazany jest Fryderyk II Wielki, zwany rowniez przez wszystkich "Alter Fritz", syn Fryderyka Wilhelma, a nie Fryderyk Wilhelm, to tylko gwoli scislosci. Serdecznie pozdrawiam:o))
Bardzo sceptycznie podchodzę do takiej tematyki, podejrzewam, że dla ogółu jest on niezwykle ciekawy. Ja mam jednak inne zdanie, a to dlatego, że widziałem ogromną ilość zdewastowanych na Dolnym Śląsku miejsc i jestem pewien sporego udziału w tym procederze poszukiwaczy skarbów. Proszę zejść z reklamowanych szlaków i zobaczyć inny, często bardzo smutny obraz Dolnego Śląska. Jestem również ciekaw do kogo tak naprawdę magą trafić informacje o które proszono w programie. Wiele programów Pani Joanny oceniam bardzo wysoko, tu natomiast mam sporo wątpliwości. Pozdrawiam
To że ludzie niszczą nie zależy od autorów programu.A dewastacje można zobaczyć i nie trzeba wcale schodzić ze szlaku.Tak naprawdę wszystko ma swój początek po 2 wojnie.Mnie natomiast interesuje dlaczego w wielu krajach można szukać używając np.wykrywaczy metali a u nas nie?Nie martwi pana to że wiele wspaniałych rzeczy zostanie pod ziemią już na zawsze?
@@P..N Też tak kiedyś sądziłem, ale po wielu latach zmieniłem zdanie z powodu tego co coraz częściej widziałem. Bardziej martwią mnie rzeczy które znikają z powierzchni ziemi, a które na 100 procent istniały i zachwycały. Myślę, że takie programy mogą inspirować tego typu działania. Wykrywacze metali to już trochę inny temat. Rozumiem, że autorzy programu muszą bronić swych tez, i ciekaw jestem czy również wyróżnią moją odpowiedź na wcześniejszą odpowiedź.
Depozyt miasta Wrocławia nie jest legendą. Dawne Breslau posiadało w rezerwie miejskiej platynę , złoto, srebro, co z tym się stało nie mam pojęcia, pewnie zasiliło fundusze hitlera (celowo z małej litery). Jak już pisałem w miejscu pokazanym przez Panią stały trzy kamienice. Do piwnic nie zeszliśmy z kolegami, strach i emocje były silne podczas oglądania pomieszczeń oświetlanych przez słońce.
@@grazynamarciniak3164 Dziękuję bardzo :-) Ja nawet nie wiem, że piszę "poetycko" :-) ... i znowu się porozglądałem po pokoju... gdzie jest ten Pan? :-)))
Szanowni Państwo, Joanna Lamparska zaprasza na stronę
facebook.com/joannalamparskaskarby/,
przez którą z przyjemnością odpowie na każdy list i przez którą można przekazywać swoje uwagi, sugestie i informacje. W imieniu swoim i Joanny Lamparskiej dziękujemy za to, że jesteście z nami!
Bardzo dziękuję, interesujący filmik.
Jak pani ladnie opowiada te historie są bardzo ciekawe
Świetny odcinek jak zawsze. Mega lubię oglądać Panią jak opowiada takie historie. Pozdrawiam
Program jest b. dobry , Pani świetna w tym co robi , pozdrowienia od fanów
Jak zawsze interesująca opowieść 🙂
Słuchanie pani to miód na duszę . 🤗
Zabierając głos w temacie pamiątek rodzinnych warto powiedzieć, że koniec stanu wojennego i początek lat dziewięćdziesiątych był intensywny w podejściach do odwiedzin byłych właścicieli domów na tak zwanych Ziemiach Odzyskanych. Do dziś w każdej wiosce ludzie opowiadają historie ciekawe o Niemcach, którzy ich odwiedzali itd. Były to przyjazdy sezonowe grup turystów z Niemiec - wiosna i jesienią .Jako tłumacz gościłem w takich domach - zaważyłem jak Niemcy zainteresowani byli utrzymaniem dobrych relacji z obecnym właścicielem ich byłego domu. Dotyczyło to dwóch regionów dolnośląskiego i opolskiego. Natomiast druga grupa Niemców to ich nie interesowały domy itp. tylko historia fortyfikacji itp. Z drugiej strony nie dziwie się tym turystom, jak mówili i odtwarzali swój dramat - do pociągu szli z małą torebką a Ruscy wszystko co kosztowne zabierali. Dlatego ukrywali swoje cenne rzeczy bowiem myśleli, że wrócą niebawem. Tych opowieści i płaczu było bardzo dużo w moich kontaktach, które lubiły dyskrecje. Zauważyłem, że takie sprawy stały się modne zwłaszcza takie absurdalne jak z Wałbrzycha.
Jestem wrocławianką, bardzo ciekawy program,. Super się słucha mrocznych czy tajemniczych historii z Dolnego Śląska. Potem tymi śladami można zwiedzać. Pozdrawiam
Pani Joanno, pani opowiadań można słuchać godzinami. Pozdrawiam i dużo słodkości z okazji dnia kobiet życzę :)
Jak zawsze fantastyczne historie. Pani Joanno - dzięki !
Fajnie opowiedziane, 😘🙂
Bardzo ciekawy materiał i pieknie opowiedziany
Wciągająca opowieść jak zawsze 🎤👏👍🎤🎥
Dzięki za bardzo fajny odcinek👍. Pozdrawiam😃
Na pewno uciekający Niemcy zostawili bardzo dużo własnych rzeczy w różnego rodzaju skrytkach. Po pierwsze nie mogli fizycznie zabrać wielu rzeczy, a po drugie nie sądzili, że tereny będą należały do Polski i wrócą. Przypadkowo są odnajdywane różnego rodzaju rzeczy z tamtych czasów ukryte w różnych miejscach, nie zawsze chodzi o jakieś skarby.
Jak zwykle bomba.
Miły głos ma Pani.A tak to kocham Wrocław byłem kiedyś tam jest i miasto i ludzie super.
Pani Joanno wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet i dalszych sukcesów. Te historie są świetne a ile jeszcze do odnalezienia zostało.....
Świetne historie...👍🏻
Pani Joanno jeszcze więcej takich historii 🤩🤩🤩🤩🤩🤩🖐️🖐️🖐️🌟🌟🌟🌟🌟🌟
Opowiada pani pięknie profesjonalnie tak samo jak pani jest piękna i ma pani coś w sobie słowami tego określić się nie da ja myślę że niewiele takich ludzi już jest w Polsce niech pani tak trzyma pozdrawiam Janusz
Czekamy na więcej takich odcinków 👏👍
Świetne historie Pani opowiada , sam kiedyś lubiłem szukać skarbów , pozdrawiam ..
Szacun
Pozdrawiam serdecznie Ekipę Radia Wrocław i wszystkich oczekujacych! 🙂
Super materiał. Wielka strata, że te rajcowskie łańcuchy przepadły.
Witam Joasiu Pozdrawiam oglądam twoje programy w dalszym ciągu wielkim zainteresowaniem Szkoda że tak późno te programy powstały bo jeszcze jakby mój wujek żył to by dużo opowiedział historii o Wrocławiu bo bo z tym Wrocławiem był bardzo dużo związanych i kupę lat mieszkał tutaj i dużo rzeczy wie wiedział te programy powstały to by ci dużo opowiedział o tych rzeczach
Super odcinek. Z niecierpliwością czekam na kolejny! :)
Kolejny rewelacyjny materiał.
Jest Pani cudna.Przepiękna pasja:-)Pozdrawiam
Ach, Pani Joanno - pobudzila Pani naszą wyobraźnię. Takich zasypanych piwnic we Wrocławiu jest mnóstwo - okolice ul Mazowieckiej - ale nie tylko...okolice ul Jemiolowej, ul Grochowej, ul Kwaśnej - budynki budowane w tatach 60tych - są postawione poza linią starych piwnic. Te piwnice sa nietknięte od czasów II WS - co może się w nich kryć...? Być może nic.. Ale... We Wrocławiu dużo się buduje, stare piwnice są odsłaniane - może cos niesamowitego uda się znaleźć...Dziękuję Pani Joanno - uwielbiam takie historie. 👍🙂
Ja znam taka opowieść prawdziwą. W 1950 r zostaje oddany do użytku budynek mieszkalny. Za budynkiem jakby na podwórku pozostają stare drewniane komórki. Pracę dozorcy tego budynku otrzymuje małżeństwo ok. 50 letnie, trochę niepełnosprawne umysłowo. Robili porządki w tych starych pozydowskich komórkach, żeby udostępnić je nowym mieszkańcom. W jednej z nich znaleźli sporo wekow, czyli zapasów ogórki kiszone itp. Czestowali nimi mieszkańców, ale oni nie chcieli ich przyjąć. Postanowili wobec tego sami je zjeść. Po otwarciu we wnętrzu słoików znaleźli biżuterię. Zona owego dozorcy wystroila się w te kolczyki, pierścionki, jakieś kolie i wyszła na podwórko pochwalić się sąsiadom co znaleźli. Ludzka zawiść jest okrutna. Odebrano siłą resztę tych wekow, a ktoś nawet doniósł do UB. Finał wiadomo jaki. Przyjechali skonfiskowali i ślad zaginął. W UB też pracowali ludzie którzy potrafili być zachlanni. Jak widać z różnych opowieści szaber niektórym tak wszedł w krew gorzej niż wódka.
super odcinek pozdrawiam
Pani Lamparska ma świetny styl opowiadania .
75 lat po wojnie i jeszcze nie jedno wyjdzie najczęściej właśnie przypadkiem.! A to przy remoncie, a to przy wyburzaniu jakiegoś budynku itd. Te tajemnice jeszcze następne pokolenia po nas będą odkrywać. Sam mieszkam w starej kamienicy która nie jedno pamięta i wielokrotnie zachodzę w głowę co w sobie skrywa.
Fajny vlog
W Niemczech sprzedają różne stare powojenne skarby.
Ziemie Odzyskane czyli dzisiejsza zachodnia Polska do tej pory jest słabo zbadana i co gorsza przez wiele lat zaniedbań ze strony nadzoru konserwatorów zabytków cały czas postępuje dewastacja dóbr historycznych , chodzi aby uratować część historii dla potomnych
Zgadza się z Tobą, teren chaotycznie zbadany - przykładem jest Fort Owcza Góra to przykład budowli fortyfikacyjnej, rzadko spotykanej na terenie Europy. Patrz filmik np. Autor filmu jest zielony jak jabłuszko w temacie historii tej fortyfikacji, ale pokazuje fajnie zaniedbania i beztroskę władz miasta itp.
Patrz:
Dolnoślązak ## zrobił podobny patrz: Co kryje brama #FestungGlatz ? Stanowisko wehrmacht Volkssturm?// Dukt historyczny #TwierdzaKłodzko
Servere - niewiarygodna historia, ale fajnie się słucha.
Super ciekawy odcinek.Pozdrawiam serdecznie!
Pani Joanno jestem rocznikiem 75 , wychowywałem się w tym mieście. Chodząc do podstawówki , z kolegami wybraliśmy się do kamienic z ciekawości. W miejscu, które Pani pokazała stały trzy kamienice przeznaczone do rozbiórki. Niczego w tym miejscu nie zniszczyła bomba. Pamiętam jeszcze jak przy przystanku autobusowym stał wiekowy kasztan. obaliła go burza , odkrywając zdeponowaną w jego pustym pniu porcelanę. Doskonale pamiętam że jedna z tych kamienic miała przepiękne secesyjne kute balkony. Bardzo Panią szanuję , zastanawiają mnie jednak nieścisłości w tym odcinku.
Zapewne są celowe,takie mieszkanie faktów z fikcją.kto nie wie,ten się nie dowie żeby za dużo nie przyszło do głowy ;)
Witam pzdrawiam ⚘🗽🏖🥰🖐💞🤗
WITAM MOJA KOCHANA JOASIU😍😍😍😘😘😘😘😘👄👄👄👄CALUJE
Wioskowy przygłup
@@zxjarro ale klaun!!!pod każdym filmikiem robi z siebie idiote🤣🤣🤣
Onanista odsapnij bo padniesz od podniecania się.
Nooo Asia to bomba :-)
WITAM MOJA PIEKNA KOBIETE MOJE ANIOLKI JOASIU JESTES PIEKNA A HISTORIE OPOWIADASZ FANSTATYCZIE😍😍😍😍😍🤗🤗🤗🤗 WIESZ JAKA JESTES PIEKNA👄👄👄👄👄💖👄👄👄👄👄💞💞💞💝💝💞💞💞💝💝💝💝💞👸👸👸👸👸💞💝💞💝👄👄👄👄👄👄💖💖
Jesteś chory człowieku, powinieneś się leczyć.
@@zxjarro TY SIE IC LECZ PTASI PAJACU
@@patrykbojar1178masz problemy psychiczne, powinieneś się udać do lekarza...pod każdym filmem gdzie jest ta kobieta,wyznajesz jej miłość 😂 wtf Man?
Ciekawe jak zawsze
5:21 jakim idiotą trzeba było być w tamtych czasach żeby tego złota nie zostawić dla siebie...
NIE KAŻDY JEST TAKIM ZŁODZIEJEM JAK TY
@@DOMINIK_NOWAK a jak myślisz,co się stało z tym złotem? Pewnie rozdano je biednym 😂
@@zxjarro RZĄD PRZEJĄŁ I SPRZEDAŁ W EUROPIE ZACHODNIEJ ABY SFINASOWAWAĆ ODBUDOWĘ POLSKI PO ZNISZCZENIACH II WŚ
jesli opowieści moich św pamięci dziadków są prawdziwe w co sam osobiście wierze, sporo "skarbów" czy innych na ogół niezbyt cennych rzeczy pokradli sami rosjanie.... osobiście z moim ojcem podczas wylewania betonu w piwnicy w kamienicy u mojej babci, podczas usuwania starej ziemi i gruzu znależliśmy mase naboi dwa zardzewiałe bagnety i równie mocno zniszczony karabin prawdopodobnie Mausera sadząc po bagnetach a to był juz 2000 rok...wiec jestem przekonany ze takich skrytek i depozytów jest jesscze sporo i albo ktoś je przypadkiem znajdzie tak jak my albo znikną przy rozbiórkach starych powojennych kamienic...
Zamurowało mnie, można rzec że nie mam nic do powiedzenia, ale się czepię jednej rzeczy na początku filmu powiedziała pani że kilka kilo złota to mit, a potem opowiedziała pani historię człowieka który zgłosił się po nagrodę za
znalezienie tychże kilku kilo złota i której (nagrody) nie otrzymał, powiem że armia rosyjska miała specjalnie przeszkolonych żołnierzy którzy tuż za frontem szli i rabowali wszystko co uznali za wartościowe, tak więc w tych legendach jest ziarnko prawdy.
Nie,na początku filmu jest mowa o sześciu TONACH złota...jak oglądasz to słuchaj dokładnie.
JESTEŚ CHYBA MŁODY . I NIE WIESZ ZE TO NIEMCY PIERWSI MIELI TAKĄ BANDĘ . BO JUŻ W 1939 r WYSELEKCJONOWANE GRUPY NIEMIECKICH SPECJALISTÓW GRABIŁY POLSKIE BOBRA NARODOWE. POTEM 1941r. Bolszewickie dobra. itd. itd.aż do 1945 r.Nie jestem zwolennikiem bolszewickim .Ale bądzmy sprawiedliwi odbierali swoje.A w 1945 r tereny śląska czy innych do tej pory niemieckich landów.Nie były określone czyje będą .TAK ŻE JEDEN DRUGIEGO WARTY. A WYBIELANIE TERAZ GŁÓWNEGO WINOWAJCĘ TYCH ZBRODNI JEST ZAFAŁSZOWANIE PRAWDY .inaczej mówiąc nie historia tylko ;;;gównoprawda'''
WIECEI TAKICH PROGRAMOW POZDRAWIAM
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍❤️
Jak tu nie być złym jak tyle historii „pionierzy” po prostu po wojnie roztrwonili swoją niegospodarnością.
Proszę o fragment historii o Oławie
Zawsze jest dobrze miec jakies wyjscie awaryjne lub najlepiej dwa
POZDRAWIAM SERDECZNIE CIĘ KOCHANA PIOTREK KASZKUR GWIAZDA SHOW BIZNESU POZDRAWIA SERDECZNIE RADIO WROCŁAW...
Pamiętam w boguszowie gorcach w niedalekiej odległości są dwie sztonie z których jest zawalona a kawałek dalej jest opadowa byłem we wszystkich widzisz. Nawet w nie wielkim schronie kawałek od sztolni
Na zdjeciu pokazany jest Fryderyk II Wielki, zwany rowniez przez wszystkich "Alter Fritz", syn Fryderyka Wilhelma, a nie Fryderyk Wilhelm, to tylko gwoli scislosci. Serdecznie pozdrawiam:o))
A to fajna pani
Fakt ładnie opowiedziane po za tym kto powiedział że te 6ton złota legenda??
A czy historia łańcuchów gdzieś później wyszła?
My wszyscy wiemy o stało się z tymi łańcuchami. Rosjanie je zrabowali. Przecież oni rabowali wszystko co im w ręce wpadło.
Bardzo sceptycznie podchodzę do takiej tematyki, podejrzewam, że dla ogółu jest on niezwykle ciekawy. Ja mam jednak inne zdanie, a to dlatego, że widziałem ogromną ilość zdewastowanych na Dolnym Śląsku miejsc i jestem pewien sporego udziału w tym procederze poszukiwaczy skarbów. Proszę zejść z reklamowanych szlaków i zobaczyć inny, często bardzo smutny obraz Dolnego Śląska. Jestem również ciekaw do kogo tak naprawdę magą trafić informacje o które proszono w programie. Wiele programów Pani Joanny oceniam bardzo wysoko, tu natomiast mam sporo wątpliwości. Pozdrawiam
To że ludzie niszczą nie zależy od autorów programu.A dewastacje można zobaczyć i nie trzeba wcale schodzić ze szlaku.Tak naprawdę wszystko ma swój początek po 2 wojnie.Mnie natomiast interesuje dlaczego w wielu krajach można szukać używając np.wykrywaczy metali a u nas nie?Nie martwi pana to że wiele wspaniałych rzeczy zostanie pod ziemią już na zawsze?
@@P..N Też tak kiedyś sądziłem, ale po wielu latach zmieniłem zdanie z powodu tego co coraz częściej widziałem. Bardziej martwią mnie rzeczy które znikają z powierzchni ziemi, a które na 100 procent istniały i zachwycały. Myślę, że takie programy mogą inspirować tego typu działania. Wykrywacze metali to już trochę inny temat. Rozumiem, że autorzy programu muszą bronić swych tez, i ciekaw jestem czy również wyróżnią moją odpowiedź na wcześniejszą odpowiedź.
Jolus,,,Ich liebe Dich und deine Geschichte.
Depozyt miasta Wrocławia nie jest legendą. Dawne Breslau posiadało w rezerwie miejskiej platynę , złoto, srebro, co z tym się stało nie mam pojęcia, pewnie zasiliło fundusze hitlera (celowo z małej litery). Jak już pisałem w miejscu pokazanym przez Panią stały trzy kamienice. Do piwnic nie zeszliśmy z kolegami, strach i emocje były silne podczas oglądania pomieszczeń oświetlanych przez słońce.
ratują to chyba żart
👍👍👍👍👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
W Kiepskich był odcinek o takich skarbach.
Pamiętam o złotym pociągu z Wałbrzycha
no i tak sie stało ze znikly bo ???? zostaly sprzedane a kasa rozeszła sie na prywatne cele i tak jest k do dzis
No to jak to się stało że ruskie tego nie zabrały ? ? ? Mieli tyyyle czasu...
Kobiety to Skarby i nie wszystkie są ukryte :-)
Oczywiście, popatrzę na inne skarby...
Jak Pan to ładnie napisał... 👍🙂
@@grazynamarciniak3164 Ani ciut ciut nie skłamałem. Mogę udowodnić, że to prawda :-)
@@latarnik4321 To bardzo miłe - napisał Pan to poetycko - ma Pan talent! 👍🙂
@@grazynamarciniak3164 Dziękuję bardzo :-) Ja nawet nie wiem, że piszę "poetycko" :-)
... i znowu się porozglądałem po pokoju... gdzie jest ten Pan? :-)))
@@latarnik4321 To właśnie Pan.. :) 👍
niemcy na wsiach po opuszczeniu polski maja depozyty
Już ich dawno nie ma
Duraki mieli to w rękach i lipa
To miasto dla Polaków nazywa się Wrocław, nie Breslau.
LUDZIE ZAWSZE SZUKALI SKARBÓW I BĘDĄ SZUKAĆ
To nie jest legenda 🤦
Ja jestem skarbem tego miasta
6y
wszystkie należą do Księstw !!!! w kwietniu zobaczyta !!!
ten pociąg jest własności Księstwa WROCŁAW !!! Wypad !!!
Pani JoAśka ❤