Jak przygotować się do pleneru?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 2 окт 2024
  • Jedź z nami na PLENER MALARSKI! Zarezerwuj miejsce na stronie:
    dariagiemza.co...
    Jarosław Żero doradza jak przygotować się na plener malarski.
    Mówi o tym co zabrać ze sobą i o czym trzeba wcześniej pomyśleć.
    Dodaje także co jest ważne już na miejscu.
    #Malarstwo #Plener #Plenermalarski #pejzaż #warsztatmalarski #malarstwoplenerowe
    Zapraszamy na KURS MALARSTWA:
    dariagiemza.co...
    Kurs zawiera Wykłady, korepetycje, konsultacje i korekty obrazów online.

Комментарии • 9

  • @piotrrybka318
    @piotrrybka318 2 месяца назад

    Kilka uwag nieco bardziej praktycznych po kilku wielodniowych plenerach:
    Olej na plenerze to był mój pierwszy i ostatni raz. Kolejnym razem brałem tylko akryle, bo te oleje schły potem przez całe 2 tygodnie pleneru, a i tak nie były zupełnie suche, gdy wracałem, a trzeba było je spakować. Ja bym zatem odradzał oleje na plener, chyba że ktoś jedzie dostawczakiem albo innym jeepem i ma tam stojaki na blejtramy. Ale zwykle to po prostu piesza wycieczka. Akwarele lub gwasze - jeśli ktoś umie ich używać. Zwłaszcza akwarele są najtrudniejsze. W plenerze praktycznie odpada technika mokre-na-mokre, poza tym te techniki wymagają dużo wody, a więc sztaluga zupełnie odpada, bo woda się poleje w dół, poza tym papiery do technik wodnych warto napiąć na deskę, a to dodatkowe utrudnienie. Na palecie też praktycznie wszystko szybko schnie. Odradzam. Pastele - OK, ale raczej olejne (wbrew nazwie nie brudzą, w praktyce są jak nieco miększe kredki woskowe). Raz nimi pracowałem. Suche, podobnie jak węgle, sepie trzeba by zabezpieczać (fiksatywa, lakier do włosów, dodatkowa kartka lub kalka techniczna), więc już gorzej. Generalnie wszelkie techniki szybkie, pozwalające na szybkie zapełnienie podobrazia i dające w szybkim tempie suchy, niebrudzący obraz. Tak więc oleje, ołówki, kredki raczej nie, ale prędzej akryle + duże pędzle lub pastele olejne w grubych sztyftach.
    Blejtramy też odradzam, bo ciężkie i wiele się za jednym posiedzeniem nie namaluje, bo i wiele się tych blejtramów nie zataszczy z miejsca na miejsce. No, chyba że ktoś jedzie na plener z zamiarem stworzenia 3 arcydzieł i koniec, to inna sprawa, ale dojście na miejsce malowania też zajmuje czas i może zmęczyć. Jak już się znajdzie miejsce, warto je wykorzystać i zrobić kilka/kilkanaście obrazów lub nawet szkiców. Nie wszystkie muszą być arcydziełami. Przy tak zaplanowanym plenerze tylko deska (połowa lub ćwiartka brystolu, a więc 50x70 lub 35x50) i zagruntowany brystol lub tektury (ale te znowu są cięższe). Ewentualnie bloki, zwłaszcza klejone z wszystkich stron.
    Sztaluga nie ma sensu w większości przypadków, bo ciężka (nawet aluminiowa plenerówka), trudno zapakować, na plenerze zawsze wieje i zawsze nie ma gdzie i do czego takiej sztalugi przytwierdzić. Sztalugę wziąłem raz na swój pierwszy plener... i nawet jej nie rozłożyłem, jak zobaczyłem, jak malują inni, którzy już parę plenerów mieli za sobą: siedząc na trawie, kocyku lub pustym plecaku, z deską na kolanach lub przed sobą na ziemi i wszystkimi utensyliami też na ziemi, wokół siebie. Musiałoby naprawdę mocno wiać, żeby słoik z wodą, tubki farb, paletę i deskę wywiało, ale wtedy plener byłby i tak wykluczony. Więc proponuję pozycję piknikową, zamiast stania przy sztaludze. Koledzy i koleżanki wstawali, żeby obejrzeć obraz z daleka, a jeśli odległość wzrostu była za mała, to odchodzili dalej. Taką deskę można zwykle na czymś oprzeć, żeby lepiej było widać obraz, ale też nie ma co przesadzać z odległością. Zwykle wstanie i spojrzenie na obraz leżący zupełnie wystarczy.
    Koniecznie kapelusz lub czapka z daszkiem i krem na opalanie z mocnym filtrem. Moje pierwsze posiedzenie na pierwszym plenerze skończyło się poparzeniem słonecznym i bąblami, bo akurat idealne miejsce nie było w cieniu, a nie zawsze daje się znaleźć miejsce w cieniu. Z drugiej strony taki cień zwykle robią drzewa i nie jest to idealny cień, tylko ze smugami światła, a w takim nierównomiernym oświetleniu nie ma mowy o położeniu właściwego koloru. I jeszcze warto wziąć różne repelenty, żeby komary nie gryzły i kleszcze trzymały się z dala.
    Woda w podwójnej ilości: do malowania i do picia. Trzeba koniecznie założyć, że będzie upalnie.
    Wózeczki z całym majdanem? Jeśli ktoś naprawdę potrzebuje połowy pracowni i co chwilę zmienia techniki albo jeszcze chce zrobić piknik. W praktyce wystarczy tylko plecak na farby, pędzle, wodę i paletę oraz teczka wielkości połowy lub ćwiartki brystolu na deskę i papier lub bloki. Pozostałe rzeczy to już dodatki, jak woda do picia, kremy na opalanie (ale można się posmarować przed wyjściem), krzesełko (ale można usiąść na ziemi), garderoba (kapelusz lub czapka z daszkiem i raczej lekkie ubranie robocze - jakbyśmy szli robić remont: poplamienia odzieży nie da się uniknąć).

  • @koeba9300
    @koeba9300 3 года назад +1

    Dziękuje za kolejny odcinek, czy ma Pan jakieś wskazówki do transportowania obrazu malowanego w plenerze olejnymi, tak, żeby się nie rozmazały?

    • @jarosawzero9810
      @jarosawzero9810 3 года назад

      Dziękuję za uwagę. Pytanie bardzo zasadne. Radziłem sobie tak; albo sklejka albo drugi blejtram w identycznym formacie. Po pracy ostrożnie łączyłem te dwa elementy gwoździami przybijając kawałki sklejki albo listewki do krawędzi blejtramów zachowując pomiędzy nimi odpowiedni dystans. W plenerze kamień zastępował młotek. Mówiąc o kołkach dystansowych miałem na myśli także takie blaszki do kupienia w sklepach dla plastyków. Słowianie w tym aspekcie są odmienni od innych nacji, są w tych dziedzinach niesłychanie tfu!rczy. Mój pomysł się sprawdził ale może jest lepszy? Serdecznie pozdrawiam:)

    • @koeba9300
      @koeba9300 3 года назад

      @@jarosawzero9810 Dzięki piękne, czy planuje Pan nowe filmy o praktycznych aspektach sztuki, na przykład coś o kompozycji? Pozdrawiam

    • @jarosawzero9810
      @jarosawzero9810 3 года назад +1

      @@koeba9300 Niebawem będzie więcej filmów o plenerze. Kompozycja to sprawa ważna. Niebawem wakacje. Postaram się jesienią zająć tym tematem. Pozdrawiam:)

  • @krzysztofzielinski5178
    @krzysztofzielinski5178 Год назад

    Paletę, najlepiej położyć na skrzynce od piwa...😉

  • @werarolt7481
    @werarolt7481 2 года назад

    Czy w tym roku będzie organizowany plener malarski?

    • @wzwiazkuzesztuka
      @wzwiazkuzesztuka  2 года назад

      Tak, zapraszamy! Tutaj szczegóły Dariagiemza.com.pl/plener