Generalnie warto pamięć o tym, że sam Vegapunk też mówił o wojnie dwóch ideologii i nie twierdził, że któraś jest zła. Dlatego nie patrzyłbym na wydarzenia z pustego wieku przez pryzmat skutków wygranej 20 wielkich rodzin i Ima. Gdyby było wiadome od początku, że są źli i amoralni raczej nie zdobywaliby popleczników, wojska i zasobów do prowadzenia wojny przeciwko stronnictwu Joy Boya.
Ostatnio mi przyszła szalona teoria do głowy na temat ostatniej części Mangi i wspomnień robota z JoyBoyem... a więc... Myślę że tam na skarpie Robot rozmawia z Luffym ale ze starszym Luffym , czemu z nim? w świecie One Piece są przeciwstawne sobie owoce... Ogień->Lód ... nawet jak ukradli im flage to byli bracia magnez + i - ... a matula Momonosuke... Toki Kozuki była posiadaczem owocu który przenosi w czasie w przód... co jeśli jest owoc który cofa kogoś w czasie? co prawda we wspomnieniu ten ktoś nie miał nogi ani ręki... to może Luffy stoczy ciężką bitwe i ktoś go cofnie... i tak koło sie zatacza... można dobudować do tego że Imu to np Vivi albo Nami .. czy coś innego co by sie spieło logicznie w całość.... a druga teoria że Gol D. Roger był za wcześnie na Wyspie Śmiechu bo jest myk jak z Long Island .. że koczownicy dopiero mogą przejść na kolejną wyspe w kręgu jak woda ma odpływ ...
Kaido > Kizaru. Jednak imperatorzy są silniejsi od admrałów. Kizaru walczył mocno na równi z Gearem 5, a Kaido pomimo walki z całą plejadą postaci wcześniej i kilku rund z Luffy'm dalej był wstanie lekko zdominować Gear 5
A co jeżeli joy boj i imu są rodzeństwem a ich ojcem był nika i po jego śmieci rodzeństwo się pokłóciło o władzę bo mieli inne poglądy na świat i dlatego wybuchła wojna domowa w starożytnym imperium to może być ciekawa teoria
Prędzej bym strzelał, że pradawne królestwo technologii zbyt bardzo się rozwinęło i było zagrożeniem każde z 20 rodów chciało mieć ta technologie dla siebie ... Pusty wiek to okres po wojnie, która wyniszczyła większość planety Imu nie chce znów do tego dopuścić
Ujmę to tak, wydaje mi się że oboje czyli zarówno Imu jak i Joy Boy mogą mieć egoistyczne poglądy, każda władza ma dobre i złe strony z tą różnicą że Imu patrzy wyłącznie na siebie i przedstawicieli rządu światowego, natomiast Joy Boy (prawdopodobnie chodzi teraz o Luffy'ego) chce absolutnie wolności dla wszystkich, ale też przepraszam za moją osobistą opinię ... częściowo kosztem niewinnych
Pytanie co mamy rozumieć wolność i bezpieczeństwo... Zaczne od Joy boya/Luffy... Luffy pragnie być wolnym i na swoim statku czuje ogromna swobode mimo faktu ze na statku mają ścisłę reguły i zasady.... wolność nie musi wykluczać porządku A Imu... tak chce bezpieczeństwa... ale swojego.... bo co się dzieje na morzu to wszyscy wiemy.. piraci łupią, mamy imperatorów których marynarka się boi Pewnie w świecie Joy boya nie byłoby idealnie.. ale czy byłoby gorzej niż za kadenji Ima? xd
Imperatorzy są ważni dla Marynarki, dzieła siłę na 4 i ze sobą wspólnie walczą. Inaczej Jeden imperator z władzą na całym morzu byłby wielkim zagrożeniem...
Generalnie warto pamięć o tym, że sam Vegapunk też mówił o wojnie dwóch ideologii i nie twierdził, że któraś jest zła. Dlatego nie patrzyłbym na wydarzenia z pustego wieku przez pryzmat skutków wygranej 20 wielkich rodzin i Ima. Gdyby było wiadome od początku, że są źli i amoralni raczej nie zdobywaliby popleczników, wojska i zasobów do prowadzenia wojny przeciwko stronnictwu Joy Boya.
Zawsze mogli udawać tych dobrych, żeby później po wygranej mając przewagę nad resztą wprowadzić własne rządy.
@@MisteriX17 też prawda
A jak czerwoni w Rosji przejmowali władze z łatwością zdobyli popleczników i wojsko a pozniej wymordowali pół kraju...
@@onepieceworld6881 chyba lepszego niż bolszewicy przykładu do obecnej sytuacji w one piece nie ma xD
@@Kapelusznik_ bez kitu, nic bardziej nie pasuje niż sowieci
Dla zasięgu
Ostatnio mi przyszła szalona teoria do głowy na temat ostatniej części Mangi i wspomnień robota z JoyBoyem...
a więc...
Myślę że tam na skarpie Robot rozmawia z Luffym ale ze starszym Luffym , czemu z nim?
w świecie One Piece są przeciwstawne sobie owoce... Ogień->Lód ... nawet jak ukradli im flage to byli bracia magnez + i - ...
a matula Momonosuke... Toki Kozuki była posiadaczem owocu który przenosi w czasie w przód... co jeśli jest owoc który cofa kogoś w czasie?
co prawda we wspomnieniu ten ktoś nie miał nogi ani ręki... to może Luffy stoczy ciężką bitwe i ktoś go cofnie... i tak koło sie zatacza...
można dobudować do tego że Imu to np Vivi albo Nami .. czy coś innego co by sie spieło logicznie w całość....
a druga teoria że Gol D. Roger był za wcześnie na Wyspie Śmiechu bo jest myk jak z Long Island .. że koczownicy dopiero mogą przejść na kolejną wyspe w kręgu jak woda ma odpływ ...
Vivi , Shiraoshi i Momonosuke .... Posejdon Pluton i Uranus a Luffy osoba która ich zjednoczy
Wydaje mi się że chciał by Ji bo był dobrym królem itp.
Wiem że to nie na temat ale chce poznać twoje zdanie, czy po tym co widziałeś na egghead myślisz że taki kizaru jest silniejszy niż kaido ?
Kaido > Kizaru. Jednak imperatorzy są silniejsi od admrałów. Kizaru walczył mocno na równi z Gearem 5, a Kaido pomimo walki z całą plejadą postaci wcześniej i kilku rund z Luffy'm dalej był wstanie lekko zdominować Gear 5
Prime Kaido i Prime Big mom vs Kizaru , Kuzan and Akainu
A co jeżeli joy boj i imu są rodzeństwem a ich ojcem był nika i po jego śmieci rodzeństwo się pokłóciło o władzę bo mieli inne poglądy na świat i dlatego wybuchła wojna domowa w starożytnym imperium to może być ciekawa teoria
Prędzej bym strzelał, że pradawne królestwo technologii zbyt bardzo się rozwinęło i było zagrożeniem każde z 20 rodów chciało mieć ta technologie dla siebie ... Pusty wiek to okres po wojnie, która wyniszczyła większość planety Imu nie chce znów do tego dopuścić
Ujmę to tak, wydaje mi się że oboje czyli zarówno Imu jak i Joy Boy mogą mieć egoistyczne poglądy, każda władza ma dobre i złe strony z tą różnicą że Imu patrzy wyłącznie na siebie i przedstawicieli rządu światowego, natomiast Joy Boy (prawdopodobnie chodzi teraz o Luffy'ego) chce absolutnie wolności dla wszystkich, ale też przepraszam za moją osobistą opinię ... częściowo kosztem niewinnych
Pytanie co mamy rozumieć wolność i bezpieczeństwo...
Zaczne od Joy boya/Luffy... Luffy pragnie być wolnym i na swoim statku czuje ogromna swobode mimo faktu ze na statku mają ścisłę reguły i zasady.... wolność nie musi wykluczać porządku
A Imu... tak chce bezpieczeństwa... ale swojego.... bo co się dzieje na morzu to wszyscy wiemy.. piraci łupią, mamy imperatorów których marynarka się boi
Pewnie w świecie Joy boya nie byłoby idealnie.. ale czy byłoby gorzej niż za kadenji Ima? xd
Imperatorzy są ważni dla Marynarki, dzieła siłę na 4 i ze sobą wspólnie walczą. Inaczej Jeden imperator z władzą na całym morzu byłby wielkim zagrożeniem...