Historia #8 Pasiak w walizce. Opowieść o rodzinie Olszyńskich
HTML-код
- Опубликовано: 2 мар 2023
- Podobają ci się nasze opowieści? Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas! Jak?
- Postaw nam wirtualną kawę: buycoffee.to/stowarzyszenieauschwitzmemento
- Zostań patronem na PATRIONITE! - patronite.pl/opowiedzimoausch...
- Możesz przelać niewielki datek na cele statutowe stowarzyszenia na konto naszej organizacji: 13 1020 2384 0000 9102 0694 6778
- kliknij przycisk "wesprzyj"
8558, 39230, 3928…. Tajemniczy ciąg cyfr, niewiele mówiące numery? Nie. To rodzina Olszyńskich. Jedna z wielu. 8558 - matka, 39230 - ojciec, 39231 - syn Jan.
Jan przeżył. Od października 1945 roku, corocznie aż do śmierci, przyjeżdżał do muzeum Auschwitz - Birkenau. Z walizki wyciągał pasiak i szedł drogą, którą bryczka wiozła jego zamordowanego ojca.
Syn Jan z tamtych lat pamięta wszystko: numery, nazwiska, twarze, gesty, zdarzenia, każdy uścisk dłoni, każde słowo pociechy… I nade wszystko ojca, a właściwie dzień, w którym zginął.
Ten odcinek to nieprawdopodobna metafora losów polskich. Rodzinnego cierpienia. Wielkiej traumy po Auschwitz. I opowieść o tym, że nie wolno zapomnieć. Porażająca siła rodzinnych więzi przegrywa z upodleniem systemu totalitarnego.
Zapraszamy do subskrypcji kanału. Takie historię chcemy przedstawiać każdego tygodnia.
Nasze strony: oficjalna strona: www.auschwitzmemento.pl
Kanał na RUclips: / @stowarzysznieauschwit...
Twitter: / ausch_memento
Facebook: / stowarzyszenieam
Spotify: open.spotify.com/show/1cKgGc1...
Anchor: anchor.fm/zbigniew-klima2
Bardzo dziękuję za to ,co robicie.
Dopiero dzięki temu kanałowi uświadomiłam sobie, że każda osobista ludzka relacja to najskuteczniejszy sposób na ożywienie świadomości i pamięci.
Jestem przekonana, że jest to nam Polakom niezbędne, żeby przeżyć jako naród (dzięki pamięci historycznej, świadomości) kolejne koła zataczane przez historię.
Trzeba rozpowszechniać.
Nie wystarcza wyobraźni, że to mogło się zdarzyć.....
Jesteście kroplą w oceanie ale dzięki i za to. Niestety,ludzie nie mają bladego pojęcia co się wtedy działo 🤬☹️
W każdej opowiedzianej przez Państwa historii jest jakaś wielka siła i moc! Odcinek się kończy a przed oczyma przesuwają się obrazy z tamtych tragicznych dni! Człowiek wciąż myśli...dziękuję za Państwa jakże wartościową pracę!
Bardzo dziękujemy!
Dzięki za pracę aby pamięć o dramatach ludzkich trwała
Dzięki za obecność i uwagę.
Dziękuję ❤
Dziękuję za Państwa pracę ❤️
Dzięki.
Dziękuję bardzo.Słucham i płaczę❤❤❤
Dziękujemy. Proszę pozostać z nami. Będzie jeszcze wiele ludzkich historii.
Niech Bög Wszechmogäcy ma te biedne dusze u siebie. Szkopöw nigdy nie mozna brac za przyjaciöl, bo to szatanski naröd! Wielkie podziekowanie za tak wspanialä prace. Bög zaplac!
Dziękuję
Dzięki.
Bardzo dobra robota ..
Dziękuję .
Dziękujemy. Będzie jeszcze wiele opowieści. Dla nas to ważne, by nie zapomnieć.
Niesamowite
Bardzo dobrze że to robicie i informujecie ludzi.
Tak naprawdę to dopiero początek. Mamy mnostwo historii, które ujrzą światło dzienne. To wynik naszych wieloletnich badań.
Dziękujemy. Proszę namawiać rodzinę i znajomych do subskrybowania naszego kanału. Pojawi się tu wiele prawdziwych historii.
Opowieść świetna.
Dziękuję. Będą następne. Zachęcam do subskrybowania kanału.
JA PRZESTAŁAM TV OGLĄDAĆ.TWOJ KANAŁ SŁUCHAM I ĽUKASZA KAZEK.AKURAT GOTUJE W KUCHNI I SŁUXHSM I NIE MA NIC LEPSZEGO.DZIEKUJE ŻE JESTESCIE👋🥰❤️
Dobra robota
przejmująca historia...
Dzięki.
Nie wiem, jak można pytać po co te filmy. Fakt, że co pokolenie to wiedza mniejsza. Należy pamiętać, ale nie w sposób nienawistny dla innych nacji, ale ku czci tych, co tam zginęli.
Nie wiem skąd Ci ludzie mieli tyle siły .
Chwala I Cześć Bohaterom, Nigdy nie zapomnę.❤
Głód i chęć przeżycia za wszelką cenę. Poza tym wtedy był inny system wartości.
Dobry kanał! Słucham bo mam nadzieje ze usłyszę kiedyś o moim Dziadku który był w Auschwitz ale nie mowil o tym prawie w całe Rodzinie.trauma mu nie Pozwalała! Jan Mika miał na nazwisko. Pozdrawiam wszystkich!❤
Dziękuję za świadectwo. Opowieści mamy bez liku!
Wielki szacunek dla Wasze pracy a w zasadzie misji. Ja też bardzo interesuje się historią Auschwitz staram się tam być przynajmniej dwa razy w roku. Jeżdżę z córką i opowiadam jej i tym miejscu. Zawsze jak jesteśmy to obieram jeden problem i przedstawiam kompleksowo. Wybieram tematy bardziej szczegółowe. Ostatnio jak byliśmy przy okazji przedstawienia postaci Mengele pokazałem córce oprócz miejsc w obozie charakterystycznych dla jego j postaci dodatkowo willę w której mieszkał w Oświęcimiu na ul Garbarskiej. Zawsze jeden temat ale szczegółowo. Staram się dużo czytać na ten temat bo też uważam że jesteśmy tym ludziom to winni. Chciałem bardzo spotkać się z Kazimierzem Piechowskim bo wiem że bywał w szkole w Oświęcimiu i miał tam spotkania. Niestety nie zdążyłem. Bardzo was pozdrawiam i cieszę się że są tacy ludzie jak Wy.
bardzo dziękujemy! Rzeczywiście, nasza robota tutaj to raczej misja. Mamy mnóstwo wspomnień z naszymi przyjaciółmi, byłymi więźniami. Obiecaliśmy im, że będzie pamiętać. Zależy nam na tym, by było to w miarę możliwości w nowoczesnych formach.
Bardzo się cieszymy, że właśnie tacy widzowie jak Pan nas słuchają. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego!
Bardzo szlachetnie Pan postepuje.Ja tak interesuje sie obozem( Auschwitz ), ze 50 lat myslalem o ucieczce i jednym z nich sp.K.Piechowskim.Poznalem go i byl u mne w Sanoku 3 razy.Pan Piechowski dedykowal mi dwie ksiazki a memu wnukowi do Szwecji wyslal kapitanski kordzik, ktory widzialem a z wnukiem w 2020 bylem w tym obecnie muzeum a dawniej KL Auschwitz
❤❤❤❤❤❤❤❤❤🎉🎉🎉🎉❤❤❤
Wygląda na to, że Szczepański był wzięty do Auschwitz w tej samej japa ce co mój stryj Stefan Heine (18 lat). Stryj nie przeżył. Nie znam nawet numeru obozowego stryja...
Szanowny Panie Michale, p. Stefan Heine jest w bazie Muzeum . proponuje, jeżeli nie była podjęta taka próba zadzwonić do muzeum i spróbować dopytać.
🌻
Niech cierpienie i smierc tych ludzi bedzie przestroga dla tych, ktorzy spogladaja slepo w prawo. Nacjonalizm jest niebezpieczny i zamyka umysly ludzkie
Był to narodowy socjalizm niemiecki, nacjonalizm polski to całkiem co innego. Rasizm, szowinizm to zło, proszę nie mylić pojęć.
Uwaga do komentarza pod filmem. Pisze Pan: "Porażająca siła rodzinnych więzi przegrywa z upodleniem systemu totalitarnego". Myślę, że opowieść ta dowodzi, iż nie przegrywa!
Chodzi nam w tym wypadku o bezsensowną śmierć w imię, jak to mówili nasi przyjaciele - byli więźniowie "obłąkanej ideologii"
@@StowarzysznieAuschwitzMemento "Człowieka można zabić, ale nie pokonać". Rodzinę też można zniszczyć (zabić), ale nie pokonać. Dzięki.
O to nam właśnie chodzi, by pamięć się nie zatarła, nie zaginęła.
Prosze o wiecej reklam… jest stanowczo za malo i miedzy herbatkami Verdin i niskimi cenami Lidla wtraniaja mi sie jakies smutne historyjki. Wiecej reklam, wiecej reklam, dawajcie jeszcze wiecej, trzeba zarabiac, wiecej, zawsze wiecej. A jak juz bedzie wiecej to jeszcze dodac. Prosze o 20 reklam w 15 minutowej opowie$ci. Narazie jest tylko 10. Wiecej, chcemy wiecej…
zażalenie do YT, można też wykupić pakiet Premium i nie będzie reklam. Podcast jest też na spotify
@@PaulosDeLaMuerte prosze nie ściemniać bo jeszcze ktoś uwierzy. Właściciel kanału decyduje o ilości reklam. Nie mam problemu że ktoś jest nastawiony na kasę… tylko zwracam uwagę na przesadę. Kanał teraz oglądam blokując reklamy, czego z reguły nigdy nie robię. A więc ode mnie będą mieli 0$. Chytrość… jakie to piękne.
Tak pan miesza,że nie wiadomo o co chodzi.Najpierw mówi ,że syn wstawił się za ojcem i poszedł na śmierć bo ojciec był chory,uratował mu życie. Za chwilę opowiada o jakimś transporcie i synu idącym za zwłokami ojca.Powtarza pan dwa razy informacje o zakazie poruszania się po obozie.Więcej spójności by się przydało, bo w każdej pana opowieści jest taki chaos
Nie masz racji. Polecam uważniejsze słuchanie. Dwukrotnie odwołuję się do zeznań naocznego świadka złożonych przed frankfurckim Trybunałem. Pierwszy cytat - wyraźnie wyodrębniony - mówi o selekcji, w której syn uratował ojca. Drugi cytat - równie wyraźnie wyodrębniony - zaczyna się słowami: "Wspomniałem wyżej o wypadku uratowanego ojca przez syna. Tenże właśnie Olszyński senior niedługo cieszył się życiem."
W Auschwitz nic nie było dane, ustalone raz na zawsze - zwłaszcza sytuacja więźnia. Raz uratowany więzień nie nabierał sił w cudowny sposób, nie zdrowiał od razu. Z reguły jego stan stale się pogarszał. A selekcje były przeprowadzane nieregularnie, ale bardzo często. Niektórzy pacjenci obozowego szpitala uczestniczyli w takich selekcjach wiele razy. Jedne udało im się przejść szczęśliwie, kolejnej - już nie. I to jest właśnie taka sytuacja.
To, co Tobie wydaje się chaosem, ja nazywam konstrukcją. Nie lubię linearnych opowieści, wolę stworzyć przestrzeń na dygresję i refleksję. Nie wszystkim musi się to podobać, ale to już rzecz gustu i nie ma potrzeby o tym dyskutować.
Bezpośredniość nie wynika z braku szacunku, ale "B." uniemożliwia użycie formy grzecznościowej.
Zawsze znajdzie się ktoś, którego nazywam nie człowiekiem. Proszę się nie tłumaczyć i robić dla nas to co Pan robi,jestem wdzięczna,ze Pan jest i mogę dowiadywać się coraz szerzej o tym co działo się w PIEKLE.
DZIĘKUJĘ♡♡♡♡♡
@@annabednarczuk6988 Proszę pozostać z nami. Będzie jeszcze wiele opowieści.
Słuchaj ze zrozumieniem „ty omyłkowo zwanym człowiekiem „ bezduszny zwyrodnialcu
Zgadzam sie… te filmiki moglyby byc robione troche staranniej bo chodzi tutaj o pamiec po ludziach… no chyba ze tylko o kase z youtube? Fakt ze dwa razy powtarzane jest co to jest zakaz poruszania sie po obozie… moze by tak posluchac nagrania zanim sie publikuje. Widac że autor nie jest mistrzem komunikacji ale z odrobina starania i wiekszym wysilkiem sluchowiska moglyby byc bardziej zrozumiale.
Co za patriotism.
Straszne.
Takie piekło Polakom zrobili Niemcy ...
Dziękuję
I my dziękujemy za obecność i wrażliwość.