W tym roku minie 10 lat od wydania ,,Dramatu"... W mojej ocenie najlepszego albumu nagranego przez Kabanosa. Najbardziej dojrzałego, najcięższego emocjonalnie. Dziękuję za ten album. Pomaga mi w wielu trudnych chwilach, a ,,Melancholia" szczególnie.
Z kazdym kolejnym razem sluchając Dramatu umacniam się w przekonaniu, że przeszliscie transformacje, której nikt by sie nie spodziewał. I wyszła wam ona na dobre, chce się was sluchac wiecej i wiecej! Nie sadziłam ze da sie byc jeszcze bardziej ''kabanosowym''.
"Nie mam już nic Powiedz mi, czemu pukasz znowu do mych drzwi? Czemu ja? Nie mam nic, co mógłbyś zabrać mi" Nie wiem czemu, ale po usłyszeniu tych wersów pierwszą osobą o której pomyślałam, był komornik. :)
gitary świetne.. trochę jak stara metallica z okolic oriona i mastera . jakość riffów i w ogóle nagrania jest świetna.. na anty usłyszałem serce i teraz wałkuje cały album :D
Komentarz do Klocków kończy się w ten sposób: "Ten utwór, jako ostatni otrzymał swój komentarz, kończy się era kiełbi a zaczyna prawdziwy dramat, czy wy w ogóle jesteście na to gotowi?". Mam nadzieje, że chodzi o to że jako ostatni z przed Dramatu, a nawet jeśli nie, jak będziemy głośno płakać Zenek na pewno się zlituję xD
"Niech sobie leje deszcz" genialny fragment. W ogóle riffy bardzo dobre i złożone, niektóre zagrywki to prawie jak Dream Theater. Fajny utwór, naprawdę.
Po przesłuchaniu całej płyty stwierdzam, że Melancholia jest w top 3 moich ulubionych utworów z Dramatu :) Chciałbym usłyszeć kiedyś dziesięciominutową kompozycję Kabanosa.
Naprawdę świetna robota z tą płytą, ale brakuje mi starego Kabanosa tj. piosenek pokroju "Klocków" czy "Ptaszka". Niektóre z tych nowych są po prostu zbyt poważne.
Słucham riffu, słucham. Wyłączam i się zastanawiam skąd to znam, no tak. Metallica - The Unforgiven III. Mało oryginalnie panowie, nie wiem czy to przypadek, czy na serio. I tak propsuje :)
+Wasilij Zacjew Nie wiem, czy takie mało oryginalne... Metallica mogła być tutaj inspiracją ale na pewno nie jest to żaden plagiat. Poza tym, napisanie czegoś muzycznego nie jest wcale takie banalne jak się wydaje i nawet jakby ktoś chciał świadomie zrobić coś z konkretnych zagrywek - danego kawałka, to złożenie tego w całość i zrobienie w fajny sposób wymaga sporo inwencji twórczej, równie dużo co pisanie 'od podstaw'.
Co Ci nie pasuje w tym przeskoku, bo rozumiem że o niego chodzi? Wyobraź sobie to z normalną nutą melodyjną - nuda! Perkusja jest własnie najleeeeepsza
Perka w 19 sekundzie coś się wam rozjechała panowie. :) EDIT: To w każdej zwrotce tak... Nie pasuje za bardzo taki rytm... Jakoś nienaturalnie tak siedzi. Zmienić by trza :)
7vivo Nie mogę się zgodzić w żadnym wypadku. Po pierwsze primo Zenek wyciągnął swój głos o 100 poziomów, wystarczy porównać tę płytę do takich Flaków (które i tak są zajebiste) - jest przepaść. Po drugie primo - ten wokal, przejścia z darcia do melodycznego wokalu (no i te łamańce na bębnach ;)) to bardzo charakterystyczna cecha Kabanosa i jego zmiana wyszłaby wszystkim na minus. To nieco jak z Hunterem... do wokalu trzeba przywyknąć i albo się go pokocha, albo znienawidzi. Drodzy Państwo, Kabanos w sumie zawsze był tylko otoczony panierką z tego powtarzanego wkoło "debilizmu" - ich teksty były głębokie, ale teraz są zwyczajnie genialne i poetyckie. A muzycznie... cóż tu dużo mówić? Wyraźnie na tej płycie słychać progres, po prostu niemożliwy do zahamowania rozwój. Brzmią kurewsko profesjonalnie, a to nie jest łatwa sztuka. Ich kompozycje to skomplikowane tony dźwięków... Ktoś w jakiejś recenzji napisał chyba, że Kabanos obrał niewątpliwie dobry kierunek i to właśnie jest ewolucja, bez zbędnych skoków w bok. Popieram wszystkimi kończynami. :) No i cholera... czekamy na komentarz do utworów, bo te teksty go wymagają w trybie now! :P
Last Awake każdy ma swój pogląd-ja wyraziłem swoje zdanie-fakt ,ze Zenka wokal to część tej kapeli i nie neguje go jako wokalisty.Tak tylko mi to w uszach nie gra.Poprawić poprawił,taki ma styl i jest OK.
Ależ rozumiem i również Twojego zdania nie potępiam (daleko mi do tego :P) - być może na swój sposób byłoby lepiej, gdyby wokal był "poważniejszy"... choć ciężko wyobrazić to sobie. Mogę spytać jaki typ wokalu widziałbyś w tym miejscu? Jakieś porównanie do kogoś znanego?
W tym roku minie 10 lat od wydania ,,Dramatu"...
W mojej ocenie najlepszego albumu nagranego przez Kabanosa.
Najbardziej dojrzałego, najcięższego emocjonalnie.
Dziękuję za ten album.
Pomaga mi w wielu trudnych chwilach, a ,,Melancholia" szczególnie.
Mija już 6 lat kiedy Kabanosa z nami nie ma. Dalej tęsknię
Przechodząc ciężki okres w życiu naprawdę zrozumiałem znaczenie tego utworu. Absolutny majstersztyk.
Z kazdym kolejnym razem sluchając Dramatu umacniam się w przekonaniu, że przeszliscie transformacje, której nikt by sie nie spodziewał. I wyszła wam ona na dobre, chce się was sluchac wiecej i wiecej! Nie sadziłam ze da sie byc jeszcze bardziej ''kabanosowym''.
"Nie mam już nic
Powiedz mi, czemu pukasz znowu do mych drzwi?
Czemu ja? Nie mam nic, co mógłbyś zabrać mi"
Nie wiem czemu, ale po usłyszeniu tych wersów pierwszą osobą o której pomyślałam, był komornik. :)
Właśnie chciałem to samo napisac.
Widze że nie ja jeden mam kłopoty z ZUSem... :P
zawsze jak slucham Melancholii to emocje biorą górę i o to wlasnie chodzi :) :( dziękuję Kabanos , jesteście najlepsi
Pozamiataliście mnie tą płytą, a szczególnie tym utworem. Jest mega, ziomki! Dzięki :)
Dziś zrozumiałem!!!
Dzięki Kabanos. Dzięki Zenek.
Epic kawałek nie ma żadnego lepszego zespołu od kąd pamiętam to ich słuchałem.
Piosenka nr1 z dramatu ! :) Najlepsza
I zawsze z burzą przyjdzie wielkie ochłodzenie
I zawsze po tej burzy z tęczą ocieplenie 💪💪
Jesteście świetni! I w dodatku coraz lepsi, cały czas klikam replay
dzień temu byłem na koncercie w łodzi, zajebioza album, zajebioza zespół.
gitary świetne.. trochę jak stara metallica z okolic oriona i mastera . jakość riffów i w ogóle nagrania jest świetna.. na anty usłyszałem serce i teraz wałkuje cały album :D
Płyta śmiga w napędzie już od czwartku i jest to chyba najfajniejsza piosenka z tej płyty szczególnie za refren i ten riff przy nim ^_^
Podoba mi się wyeksponowanie perkusji na 1 plan na tej płycie. Btw. brawo dla perkusisty ;)
Dziękuję...
Kabanos to są egzorcyzmy nad zarażonym przez zło Światem po których przesłuchaniu normalnie mogę żyć, peświadczony, że ze mną nie jest źle.
Kiedy będą komentarze Zenka do utworów?...
No właśnie, strasznie mi ( i chyba nie tylko) ich brakuje :c
kabanos jest w trasie więc pewnie nie prędko ;)
Komentarz do Klocków kończy się w ten sposób: "Ten utwór, jako ostatni otrzymał swój komentarz, kończy się era kiełbi a zaczyna prawdziwy dramat, czy wy w ogóle jesteście na to gotowi?". Mam nadzieje, że chodzi o to że jako ostatni z przed Dramatu, a nawet jeśli nie, jak będziemy głośno płakać Zenek na pewno się zlituję xD
marek myszka w ostatni piątek grali we Wrocku :) ale była miazga!
Człowiek Cebula jednak to nie to samo, co bylo poprzednio, nawet w Kiełbach
Muzycznie bardzo dojrzale !
"Niech sobie leje deszcz" genialny fragment. W ogóle riffy bardzo dobre i złożone, niektóre zagrywki to prawie jak Dream Theater. Fajny utwór, naprawdę.
Po przesłuchaniu całej płyty stwierdzam, że Melancholia jest w top 3 moich ulubionych utworów z Dramatu :) Chciałbym usłyszeć kiedyś dziesięciominutową kompozycję Kabanosa.
Brakuje mi w tym albumie takich mocno kabanosowych piosenek jak np.: "Buraki"
kosmiczne zakończenie
To jest to! :>
Ta płyta jest cholernie dobra ;D
Kto by pomyślał, że Kabanos od grania bez skarpet "Wiel-Błąda" na Hunterfeście 2007 zawędruje na tak miodny poziom. Szacuken! \m/
Ależ zajebisty jest ten riff z flażoletami !
Ty no stary mam opad szczeny genialny kawalek, melodycznie kosmos!
Naprawdę świetna robota z tą płytą, ale brakuje mi starego Kabanosa tj. piosenek pokroju "Klocków" czy "Ptaszka". Niektóre z tych nowych są po prostu zbyt poważne.
Słucham riffu, słucham. Wyłączam i się zastanawiam skąd to znam, no tak. Metallica - The Unforgiven III. Mało oryginalnie panowie, nie wiem czy to przypadek, czy na serio. I tak propsuje :)
+Wasilij Zacjew Nie wiem, czy takie mało oryginalne... Metallica mogła być tutaj inspiracją ale na pewno nie jest to żaden plagiat. Poza tym, napisanie czegoś muzycznego nie jest wcale takie banalne jak się wydaje i nawet jakby ktoś chciał świadomie zrobić coś z konkretnych zagrywek - danego kawałka, to złożenie tego w całość i zrobienie w fajny sposób wymaga sporo inwencji twórczej, równie dużo co pisanie 'od podstaw'.
riff z 2:10 urywa dupe, jeden z lepszych w historii Kabanosa (jak nie najlepszy)
Melancholia cały czas walczy z Kompostem o tytuł najlepszego w moim odczuciu utworka "dramatycznego"
0:35 i w refrenie te gitarki troszku jak Be'lakor w "The Desolation of Ares" Kabanina zaserwowala kawalek dobrze wysuszonej i pomarszczonej kiełbasy!
Me encanta kabanos♥
Gdzie można dorwać płytę czy też kiedy ? Byłem wczoraj w empiku i nie było : /
allegro.pl/muzyka?string=dramat+wsp%C3%B3%C5%82czesny
Ja się was słucha to aż nogi same tańczą pogo... (dziwne O_o) :D
Panowie wasza płyta jest epicka chciałbym dostać płyte z podpisem. Jest to możliwe?
Tak , wystarczy ,że zaznaczysz ,że chcesz dostać z podpisami podczas kupowania w sklepie ,,Wesołe Baloniki" ;)
Wojciech Keler dzięki tak właśnie zrobiłem pozdrawiam ! :)
Sarantis Nikolaou
Nie mogę znaleźć tej opcji, pomoże ktoś?
reavenMAG Najprawdopodobniej nie jest już dostępne ;/
reavenMAG Wystarczy na koncercie podejść z markerem i płytą do nich ;)
Buena canción ^^
Czekamy na komentarze do utworów!
kurwa... WOOW!
najdoskonalsza wersja Kabanosa...:) czyli tak jakby najgorsza biorąc pod uwagę to że każda płyta jest gorsza od poprzedniej ;p
Słyszę że Fons klanguje :D
0:18 perkusja =/ Ale utwór ogólnie bardzo fajny :)
Co Ci nie pasuje w tym przeskoku, bo rozumiem że o niego chodzi?
Wyobraź sobie to z normalną nutą melodyjną - nuda!
Perkusja jest własnie najleeeeepsza
Melancholia momentami przypomina Megadeth
Od 5:05 liczę na ,,Ścianę Śmierci" :D
niee, ściana na szarlatanie. Zresztą przekonam się już 20.03 słuchając dramatu na żywo :)
Perka w 19 sekundzie coś się wam rozjechała panowie. :)
EDIT: To w każdej zwrotce tak... Nie pasuje za bardzo taki rytm... Jakoś nienaturalnie tak siedzi. Zmienić by trza :)
Kurwa... jakie to dobre...
rep+
Ewidentnie czuć Avenged Sevenfold od 2:55. No czuć :D
A kilka sekund wcześniej wstawka rodem z utworu "Megalodon" Mastodona :D
Czuć czuć szczególnie za czasów "Walking the Fallen" :D
Mam dylemat, którą płytę Kabanosa zamówić. Dramat współczesny czy Balonowy Album. Doradźcie mi proszę :)
Olencjaa111 Obie :-)
szczerze powiem,że te "głupkowate" wokalizy już nie pasują do takiego grania.Muzycznie jest zajebiście ale traci trochę całość właśnie na wokalu
ej no właśnie się zastanawiałem nad tym, i w sumie gdyby zmienili wokal to by się gdzieś zgubili w morzu podobnych kapel
7vivo Nie mogę się zgodzić w żadnym wypadku. Po pierwsze primo Zenek wyciągnął swój głos o 100 poziomów, wystarczy porównać tę płytę do takich Flaków (które i tak są zajebiste) - jest przepaść. Po drugie primo - ten wokal, przejścia z darcia do melodycznego wokalu (no i te łamańce na bębnach ;)) to bardzo charakterystyczna cecha Kabanosa i jego zmiana wyszłaby wszystkim na minus. To nieco jak z Hunterem... do wokalu trzeba przywyknąć i albo się go pokocha, albo znienawidzi.
Drodzy Państwo, Kabanos w sumie zawsze był tylko otoczony panierką z tego powtarzanego wkoło "debilizmu" - ich teksty były głębokie, ale teraz są zwyczajnie genialne i poetyckie. A muzycznie... cóż tu dużo mówić? Wyraźnie na tej płycie słychać progres, po prostu niemożliwy do zahamowania rozwój. Brzmią kurewsko profesjonalnie, a to nie jest łatwa sztuka. Ich kompozycje to skomplikowane tony dźwięków... Ktoś w jakiejś recenzji napisał chyba, że Kabanos obrał niewątpliwie dobry kierunek i to właśnie jest ewolucja, bez zbędnych skoków w bok. Popieram wszystkimi kończynami. :)
No i cholera... czekamy na komentarz do utworów, bo te teksty go wymagają w trybie now! :P
Last Awake
każdy ma swój pogląd-ja wyraziłem swoje zdanie-fakt ,ze Zenka wokal to część tej kapeli i nie neguje go jako wokalisty.Tak tylko mi to w uszach nie gra.Poprawić poprawił,taki ma styl i jest OK.
Ależ rozumiem i również Twojego zdania nie potępiam (daleko mi do tego :P) - być może na swój sposób byłoby lepiej, gdyby wokal był "poważniejszy"... choć ciężko wyobrazić to sobie. Mogę spytać jaki typ wokalu widziałbyś w tym miejscu? Jakieś porównanie do kogoś znanego?