Dzięki 🙂 ostatnio miałam refleksje przeglądając zdjęcia ze szlaku, że im więcej czasu od przejścia mija tym bardziej zachwycają mnie te widoki 😁 warto!
Bardzo fajna relacja. Gratuluję.😀 Trochę z opóźnieniem, ale dopiero teraz trafiłem. Mnie się udało też w tym roku w sierpniu przejść GSS za drugim razem (5 lat wcześniej kontuzja). Super szlak. A z tym zamalowywaniem kropki czad. Wtedy akurat tam zaczynałem.😀 Pozdrawiam i do zobaczenia być może na szlaku.
serdecznie pozdrawiam i gratuluje przejścia GSS i udało wam się odnaleźć czerwoną kropkę. Ciekawy film chociaż krótki ale ciekawy. Życze szybkiego spotkania na szlaku.
Wybacz opóźnienie! A jak idziesz? Biwaki czy noclegi prywatne? U mnie najwięcej miejsca zajął "biwak". Miałam hamak, tarp, śpiwór i materac mały turystyczny. Śpiwór mam taki spory syntetyczny, tu można było zaoszczędzić. Z ciuchów w sumie nie miałam nic za dużo. System trzech dni i pranko. Wzięłam niepotrzebnie spory kartusz z gazem bo na trasie tylko herbata rano a i bez tego się czasem obywało bo jest sporo miejsc na szlaku gdzie można wypić kawę bez rozkladania wszystkiego. Miałam torbę z prowiantem suchym jakieś batoniki i to też można sobie odpuścić bo są sklepy na trasie. Zapas wody na dłużej też nie był konieczny a czasem mieliśmy. Wszystko zależy od noclegu. Miałam Powerbanka i cieszę się go miałam choć był dość ciężki. Apteczka standardowa, przydał się bardzo octanisept, leki przeciwbólowe, na alergie, pantenol na asfaltówkę bo niestety od upału mi wyszła (to jest taka wysypka, która parzy i swędzi, najczęściej z tyłu na łydkach - pojawia się od parującego asfaltu) koniecznie coś na komary bo były miejsca, że dramat. Krem z UV wiadomo. Fajnie też mieć paski zamykające rany, malutko miejsca zajmuje a jakby się zdarzyło coś w lesie dalej od cywilizacji to można ogarnąć. Kosmetyczke miałam trochę za ciężką. Nie potrzebne są zapasy, bo jest sporo sklepów po drodze. Tyle co pamiętam 🙂
@@SylwiaWojtowiccz Dzięki ogromne, jestem zobowiązany. Idę mieszanką, trochę namiot trochę schronisk. Przeanalizuję powyższe, ogarnę może dzisiaj próbne pakowanko. Dzięki jeszcze raz :)
Mam pytanie natury technicznej: Jak ogladać film, gdy poziomy dzwięku są takie, że jak słychać mowę to trza ściszać, gdy jest muza bo muchy na fisucie rozgniata i tak co 30s...Jak oglądać taki film-cofnąć się o 100 lat i jako niemy?
Mój 14 kg, ale ta wartość zmieniała się wraz z wyjadaniem zapasów suchego prowiantu i zależała też od zapasu wody. Przez większą część drogi zapasy nie były konieczne, ale biwakowalismy kilka razy w terenie a ostatni sklep bywał czasem dwie, trzy h przed biwakiem. 🙂 Patrząc z perspektywy piechura - do trzeciego dnia był najcięższy, potem już stał się integralną częścią ciała - tak jak kije stały się naturalnym przedłużeniem rąk 😁
@@SylwiaWojtowiccz Przed GSB zrób reserarch, bo może uda Ci się odchudzić. Mój plecak bez jedzenia i wody ważył poniżej sześciu kilo, a miałem tak zwaną świętą czwórkę. Fakt, że trochę zainwestowałem w sprzęt, ale tu masz dla przykładu link do ekwipunku Szybkiego ( bardzo przyjemnie się ogląda ), którego plecak z jedzeniem i wodą ważył 11 kilo. Jak już pewnie wiesz, na długim dystansie każde kilo jest ważne, co od razu przekłada się na większą przyjemność z podróży :) ruclips.net/video/aNaCh-91LV4/видео.html
Znam znam filmy Szybkiego, są super. 🙂 Zawsze najlepiej dążyć do zmniejszenia wagi plecaka, ale ja faktycznie musiałabym pomyśleć o wymianie elementów ekwipunku na lżejsze, bo jak robiłam bilans po szlaku to w sumie nie było takich rzeczy z których bym zrezygnowała bo nie używałam, co nie zmienia fakty, że niektóre rzeczy dźwigałam świadomie dla poprawy własnego komfortu życia na szlaku. Ogólnie rzecz biorąc nie wspominam źle plecaka 🙂 mogłabym z takim iść na GSB 😁
@@SylwiaWojtowiccz A co to za plecak Gregorego masz? Bo ja też lubię ich plecaki. Posiadam Optic ( wersja damska Octal ), waży kilogram. Patrzyłem też na Zulu, Twój kompan takiego miał, ale dla mnie już za ciężki jest :)
@@tomizet6671 widzę że darzysz szacunkiem każdy gram 😁👍 ja nie mam Gregorego, na szlak zabrałam plecak testowy Elbrusa - Polska marka z Martesa w którym pracuje. Trochę ryzykownie, ale bardzo się sprawdził. Moi kompani mieli Gregory - kumpela damski Jade 53l a kumpel właśnie Zulu 55. Bardzo sobie chwalą.
Dokładnie. Jest sympatycznie. A ja tak lubię.
Ciekawią mnie takie szlaki... może kiedyś.
Pozdrowienia,
W 🙋🏻♂️
Dzięki 🙂 ostatnio miałam refleksje przeglądając zdjęcia ze szlaku, że im więcej czasu od przejścia mija tym bardziej zachwycają mnie te widoki 😁 warto!
Bardzo fajna relacja. Gratuluję.😀 Trochę z opóźnieniem, ale dopiero teraz trafiłem. Mnie się udało też w tym roku w sierpniu przejść GSS za drugim razem (5 lat wcześniej kontuzja). Super szlak. A z tym zamalowywaniem kropki czad. Wtedy akurat tam zaczynałem.😀 Pozdrawiam i do zobaczenia być może na szlaku.
Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że w tym roku się udało!!
serdecznie pozdrawiam i gratuluje przejścia GSS i udało wam się odnaleźć czerwoną kropkę. Ciekawy film chociaż krótki ale ciekawy. Życze szybkiego spotkania na szlaku.
Dziękuję :) do zobaczenia!
....ale ten koniec z uciekającą k.r.o.p.k.ą. - zabawny szok na zakończenie. I czekał na Was ! Prawdziwa wisienka tego tortu. Powodzenia.
Bardzo sympatyczny filmik. Serdecznie pozdrawiam :) Aha, trafiłem tu szukając relacji z przejścia GSB :P
Dziękuję!! GSB na mojej liście też! Długie dystanse to jest to 🙂
O! Cześć Gabrysia :D Czyli zrobiłaś ten szlak! Dobrze wiedzieć. Gratuluję!
Fajnie ! Zazdraszczam łokropnie !
Dzięki :)
Możesz podać listę ekwipunku oraz ewentualnie czego Wam zabrakło lub czego było za dużo? Plecaki wyglądają na dość ciężkie ale może ma to sens :)
Postaram się znaleźć zeszyt z notatkami w którym zapisywałam sprzęt. Było kilka rzeczy, które okazały się zbędne ale nie dużo. 🙂
@@SylwiaWojtowiccz Będę zobowiązany, mam 3 tygodnie na ewentualne poprawki u siebie, im więcej informacji tym lepiej :)
Wybacz opóźnienie! A jak idziesz? Biwaki czy noclegi prywatne? U mnie najwięcej miejsca zajął "biwak". Miałam hamak, tarp, śpiwór i materac mały turystyczny. Śpiwór mam taki spory syntetyczny, tu można było zaoszczędzić. Z ciuchów w sumie nie miałam nic za dużo. System trzech dni i pranko. Wzięłam niepotrzebnie spory kartusz z gazem bo na trasie tylko herbata rano a i bez tego się czasem obywało bo jest sporo miejsc na szlaku gdzie można wypić kawę bez rozkladania wszystkiego. Miałam torbę z prowiantem suchym jakieś batoniki i to też można sobie odpuścić bo są sklepy na trasie. Zapas wody na dłużej też nie był konieczny a czasem mieliśmy. Wszystko zależy od noclegu. Miałam Powerbanka i cieszę się go miałam choć był dość ciężki. Apteczka standardowa, przydał się bardzo octanisept, leki przeciwbólowe, na alergie, pantenol na asfaltówkę bo niestety od upału mi wyszła (to jest taka wysypka, która parzy i swędzi, najczęściej z tyłu na łydkach - pojawia się od parującego asfaltu) koniecznie coś na komary bo były miejsca, że dramat. Krem z UV wiadomo. Fajnie też mieć paski zamykające rany, malutko miejsca zajmuje a jakby się zdarzyło coś w lesie dalej od cywilizacji to można ogarnąć. Kosmetyczke miałam trochę za ciężką. Nie potrzebne są zapasy, bo jest sporo sklepów po drodze. Tyle co pamiętam 🙂
@@SylwiaWojtowiccz Dzięki ogromne, jestem zobowiązany. Idę mieszanką, trochę namiot trochę schronisk. Przeanalizuję powyższe, ogarnę może dzisiaj próbne pakowanko. Dzięki jeszcze raz :)
Fajny film. Latem zrobiłem GSB w 15 dni. Na ten rok planuję GSS
Woow 15 dni. To na GSS 12 Ci wystarczy spokojnie albo i mniej 😁
Możesz zdradzić miejscówki, w których się rozbijaliście?
Hej! Jasne! Z racji, że dostałam już kilka takich zapytań, wrzucam listę w opis. :) Pozdrawiam!
@@SylwiaWojtowiccz Genialnie, wielkie dzięki za wyczerpujący opis, zdecydowanie ułatwi mi to pogląd na planowanie trasy :)
@@ukaszszewczyk3064 Super! :)
Gratuluję......
Gratuluję wyprawy i humoru.
Dzięki! :)
Świetna relacja!!!🍻
Dzięki!! 💪
Super! Dogoniliscie tę kropkę na koniec 😀😂
Tak! :)
Szok z tą kropką na końcu😳. Scenariusz jak z filmu. Gratuluję przejścia.
Oj tak, byliśmy w szoku 😁 dzięki!
Świetna relacja :)
Dzięki Kamil! :)
Mam pytanie natury technicznej: Jak ogladać film, gdy poziomy dzwięku są takie, że jak słychać mowę to trza ściszać, gdy jest muza bo muchy na fisucie rozgniata i tak co 30s...Jak oglądać taki film-cofnąć się o 100 lat i jako niemy?
Wybacz te różnice, nie dopracowałam tego. Pozdrawiam
To mieliście farta :D Przychodzicie na finisz a tu akurat pan Andrzej zabiera koniec szlaku :D
No to był szok 😁 ale i piękny przywilej być świadkiem tego wydarzenia 🙂
Jejku, ile te wasze plecaki ważyły?
Mój 14 kg, ale ta wartość zmieniała się wraz z wyjadaniem zapasów suchego prowiantu i zależała też od zapasu wody. Przez większą część drogi zapasy nie były konieczne, ale biwakowalismy kilka razy w terenie a ostatni sklep bywał czasem dwie, trzy h przed biwakiem. 🙂
Patrząc z perspektywy piechura - do trzeciego dnia był najcięższy, potem już stał się integralną częścią ciała - tak jak kije stały się naturalnym przedłużeniem rąk 😁
@@SylwiaWojtowiccz Przed GSB zrób reserarch, bo może uda Ci się odchudzić. Mój plecak bez jedzenia i wody ważył poniżej sześciu kilo, a miałem tak zwaną świętą czwórkę. Fakt, że trochę zainwestowałem w sprzęt, ale tu masz dla przykładu link do ekwipunku Szybkiego ( bardzo przyjemnie się ogląda ), którego plecak z jedzeniem i wodą ważył 11 kilo. Jak już pewnie wiesz, na długim dystansie każde kilo jest ważne, co od razu przekłada się na większą przyjemność z podróży :)
ruclips.net/video/aNaCh-91LV4/видео.html
Znam znam filmy Szybkiego, są super. 🙂 Zawsze najlepiej dążyć do zmniejszenia wagi plecaka, ale ja faktycznie musiałabym pomyśleć o wymianie elementów ekwipunku na lżejsze, bo jak robiłam bilans po szlaku to w sumie nie było takich rzeczy z których bym zrezygnowała bo nie używałam, co nie zmienia fakty, że niektóre rzeczy dźwigałam świadomie dla poprawy własnego komfortu życia na szlaku. Ogólnie rzecz biorąc nie wspominam źle plecaka 🙂 mogłabym z takim iść na GSB 😁
@@SylwiaWojtowiccz A co to za plecak Gregorego masz? Bo ja też lubię ich plecaki. Posiadam Optic ( wersja damska Octal ), waży kilogram. Patrzyłem też na Zulu, Twój kompan takiego miał, ale dla mnie już za ciężki jest :)
@@tomizet6671 widzę że darzysz szacunkiem każdy gram 😁👍 ja nie mam Gregorego, na szlak zabrałam plecak testowy Elbrusa - Polska marka z Martesa w którym pracuje. Trochę ryzykownie, ale bardzo się sprawdził. Moi kompani mieli Gregory - kumpela damski Jade 53l a kumpel właśnie Zulu 55. Bardzo sobie chwalą.