używam piekarnika do innych zastosowań, ale też wypiekam "tworzywa sztuczne", tylko jedna ważna rzecz, nie można już takiego piekarnika używać do przygotowania posiłku.... wytwarza się dym i osad rakotwórczy.... To taka moja mała dygresja :)
180 stopni?? Pojebało? Ja już tak robiłem ale piekarnik maks 100 stopni i kontrola caly czas, po ok 20 minutach lampę udało się rozkleic i nic się nie topilo nic nie dymilo....
Otwierałem reflektor w piekarniku. Do pomiaru temperatury użyłem dodatkowego miernika PeakTech 2010 ustawiłem na termoparę do pomiaru temperatury. Grzałem na termoobiegu, przy przekroczeniu 120C-130C, wyłączałem grzanie Po rozklejeniu wyczyściłem szczelinę z piasku tak, żeby usunąć jak najmniej kleju. Rozklejałem bo po "Dzwonie" kupiłem UK i przerobiłem go na EU. Przy sklejaniu dodałem kleju ze starego stłuczonego reflektora, rozgrzałem go w piekarniku i klej dodałem na brzeg przeźroczystej skorupy sklejanego. Reflektor złożyłem i po ponownym podgrzaniu w piekarniku skleiłem. W civik VII z soczewkami do przeróbki z UK na EU trzeba przełożyć aluminiowa przesłonę. Uważać przy zakręcaniu wkrętów bo pęka plastyk odblasków.
Pany proponuję zapoznać się najpierw ile funkcji jakie ma piekarnik bo mój na przykład ma opcje grill i ja zamiast termo obieg takowy gril max wybrałem i upiecylem lampę hehe
Ogolnie to rozklejanie 150°C z termoobiegiem 10 min na nierozgrzanym piekarniku i 150°C 5 min na nierozgrzanym sklejanie . Udalo sie bez spalenia lampy
Troszkę sceptycznie oceniam tą metodę, ale może faktycznie się sprawdza. Ogólnie z reflektorami to jakoś bym nie ryzykowała i wolałabym je oddać do AutoGamma. Pewnie tak zrobię, bo jeszcze mam w aucie parę innych rzeczy do zrobienia. Między innymi spawanie plastików i serwis klimatyzacji.
180 stopni to za dużo i 15 minut to tez za długo! Słyszałem że 100-120 stopni na max 5-7 minut i to spokojnie wystarczy żeby lampa była na tyle gorąca aby klej puścił, Na 180 to kuraka się robi. Ja sam będę rozklejał za pomocą opalarki, to jest wiele bezpieczniejsze. Przynajmniej nic się nie przytopi do lampy jak np ruszta piekarnika
10:30 zaczyna grzać, nie dziękujcie
15:45 zaczyna wyciągać
17:00 wkłada ponownie do piekarnika
Przy użyciu opalarki masz lepszą kontrole nad grzaniem, widzisz czy coś się topi.
Stopiłem lampę kuźwa super
Trzeba było debila nie słuchać.
używam piekarnika do innych zastosowań, ale też wypiekam "tworzywa sztuczne", tylko jedna ważna rzecz, nie można już takiego piekarnika używać do przygotowania posiłku.... wytwarza się dym i osad rakotwórczy....
To taka moja mała dygresja :)
180 stopni?? Pojebało? Ja już tak robiłem ale piekarnik maks 100 stopni i kontrola caly czas, po ok 20 minutach lampę udało się rozkleic i nic się nie topilo nic nie dymilo....
Otwierałem reflektor w piekarniku. Do pomiaru temperatury użyłem dodatkowego miernika PeakTech 2010 ustawiłem na termoparę do pomiaru temperatury.
Grzałem na termoobiegu, przy przekroczeniu 120C-130C, wyłączałem grzanie
Po rozklejeniu wyczyściłem szczelinę z piasku tak, żeby usunąć jak najmniej kleju.
Rozklejałem bo po "Dzwonie" kupiłem UK i przerobiłem go na EU.
Przy sklejaniu dodałem kleju ze starego stłuczonego reflektora, rozgrzałem go w piekarniku i klej dodałem na brzeg przeźroczystej skorupy sklejanego.
Reflektor złożyłem i po ponownym podgrzaniu w piekarniku skleiłem.
W civik VII z soczewkami do przeróbki z UK na EU trzeba przełożyć aluminiowa przesłonę.
Uważać przy zakręcaniu wkrętów bo pęka plastyk odblasków.
A co z kablami w temp. 180st, czy aby się nie ugotują ? Ja słyszałem o 70st ale mogę się nie znać
w lampie nie ma kabli
Pany proponuję zapoznać się najpierw ile funkcji jakie ma piekarnik bo mój na przykład ma opcje grill i ja zamiast termo obieg takowy gril max wybrałem i upiecylem lampę hehe
Mordo jak mocno wypieczona ta lampa , ma być xD
Po co takie głupoty nagrywasz , skąd ci do głowy 180 stopni przyszło...
Oj ale chyba do lamp tylnych z ledami/elektroniką w środku ta metoda nie będzie dobra. Chyba lepsza będzie wówczas suszarka
Ogolnie to rozklejanie 150°C z termoobiegiem 10 min na nierozgrzanym piekarniku i 150°C 5 min na nierozgrzanym sklejanie . Udalo sie bez spalenia lampy
Troszkę sceptycznie oceniam tą metodę, ale może faktycznie się sprawdza. Ogólnie z reflektorami to jakoś bym nie ryzykowała i wolałabym je oddać do AutoGamma. Pewnie tak zrobię, bo jeszcze mam w aucie parę innych rzeczy do zrobienia. Między innymi spawanie plastików i serwis klimatyzacji.
I chu..j z takimi poradami ,stopł sie klosz.dzieki.dzisij jestem 400zl do tylu.
ustaw i patrz co sie dzieje ,a nie na maksa i co będzie
Debil ludziom doradza. Poniżej 100 stopni popłynęły plastikowe uchwyty lampy. Co za kretyn.
180 stopni to za dużo i 15 minut to tez za długo!
Słyszałem że 100-120 stopni na max 5-7 minut i to spokojnie wystarczy żeby lampa była na tyle gorąca aby klej puścił,
Na 180 to kuraka się robi.
Ja sam będę rozklejał za pomocą opalarki, to jest wiele bezpieczniejsze. Przynajmniej nic się nie przytopi do lampy jak np ruszta piekarnika
Trochę chujowy filmik
180 stopni to chyba za dużo.
A potem żona wkłada kurczaka i wszyscy jedzą plastik 😂
Nie pisz człowieku 180 stopni bo ludziom zniszczysz piekarniki i lampy. Przy ok 100 stopniach będzie plastik dookoła cały się topił. Dramat.
A później kurczaczka 😂😂😂😂
150 max i kontrola
Bzdury opowiadasz i robisz glupoty
Boze widzisz a nie grzmisz
Szkło plastikowe 😁😂😂