Dominik M podkład epoksydowy nie był niezbędny. Dałem go dla pewności - doskonale odizolował marerial poliestrowy jakim jest szpachlowka oraz „odciął” poprzednie warstwy lakiernicze. Użyłem go po prostu jako izolatora. Odnośnie uelastyczniacza - nie dodałem. Nigdy tego nie stosowałem i zupełnie nic się nie działo. Pozdrawiam ☺️
Żeby tak wszyscy tłumaczyli jak Ty....To nie miałbyś takiej oglądalności 😁😁😁Zajebiście chłopie!!!! 😎😎😎😎Czekam na kolejne filmy😁😁😁Pozdrawiam!!!!
Znów dobra robota! Pozdrawiam
uśmiechnij się w końcu :)
Jaki rozpuszczalnik do umycia pędzla?
jesli spawalny plastik to po co taka fuszera ?
czy podkład epoksydowy był w tym przypadku niezbędny? nie dajesz żadnego uelastyczniacza do lakieru?
Dominik M podkład epoksydowy nie był niezbędny. Dałem go dla pewności - doskonale odizolował marerial poliestrowy jakim jest szpachlowka oraz „odciął” poprzednie warstwy lakiernicze. Użyłem go po prostu jako izolatora.
Odnośnie uelastyczniacza - nie dodałem. Nigdy tego nie stosowałem i zupełnie nic się nie działo.
Pozdrawiam ☺️