Przeanalizujmy to od początku. W 2t skrzynia korbowa jest zamknięta uszczelniaczami wału, czyli nawet jak nalejemy wody do skrzyni zębatej czy do zapłonu po pokrywę to łożyska Wału główne nie mogą skorodować, ponieważ uszczelniacze skrzyni korbowej nie dopuszcza wody. To wiec jak wytłumaczyć to ze na załączonym zdjęciu w filmie widać skorodowane łożyska główne wału??. Odpowiedz jest prosta. W silnikach dwusuwowych woda do skrzyni korbowej może dostać się tylko na dwa sposoby przez filtr powietrza lub wydech. Wiec jeśli chcecie uniknąć awarii łożysk to przed myciem motocykla zatykamy wydech oraz wyjmujemy filtr powietrza i zakładamy zatyczkę. Po umyciu odpalamy motocykl w celu pozbycia się wody z skrzyni korbowej która mogła się dostać podczas mycia pomimo zatyczki filtra. P.S Twój sposób pokazany na filmie nic nie powie nam na temat łożysk na wale nawet jak byłaby woda tam to nie znaczyło by to ze łożyska na wale są już do wymiany, tak jak pisałem wyżej. Wody nie dopuszczą uszczelniacze skrzyni korbowej. Ale jeśli już miałeś zdjętą pokrywę zapłonu to mogłeś złapać za wał i spróbować poruszać góra dół ,jeśli wyczuwalny byłby luz chociaż minimalny to już by mogło świadczyć o tym ze coś złego dzieje się z łożyskami i trzeba rozbierać silnik. Moim zdaniem w becie ten problem z łożyskami powstał poprzez nie umiejętne dbanie o motocykl. Pozdro
Masz słuszność. W teorii powinno być dokładnie tak jak piszesz. Nie mówiłem o tym w filmie, ale z serwisu dowiedziałem się że to właśnie simeringi wału przepuszczają wodę. Pewnie wyszła jakaś partia na wadliwych uszczelniaczach. Mam zdjęcia łożysk skorodowanych od strony uszczelniecza. Pzdr
Z całym szacunkiem ale chyba bzdury gadają Ci z serwisu. Jeśli uszczelniacze puszczały by wodę do skrzyni korbowej to świadczyłoby o nieszczelnej skrzyni korbowej. Czyli motocykl by nie pracował prawidłowo, ponieważ brałby lewe powietrze co skutkowało by nierównomierną pracą silnika, brak możliwości wyregulowania składu mieszanki itd. A łożyska skorodowane od strony uszczelniaczy są ponieważ kanał do smarowania jest poprowadzony między uszczelniacz-łożysko i co za tym idzie woda która dostaje się do skrzyni korbowej podczas obrotu wału wpompowywana jest właśnie poprzez kanał między uszczelniacz a wał, oczywiście są to śladowe ilości tej wody ale z biegiem czasu korozja postępuje. Przejrzałem wszystkie fora zagraniczne związane z tym 'defektem' i u nikogo nie było wody pod deklem zapłonu. Moim zdaniem te wszystkie przypadłości są spowodowane brakiem wiedzy jak dbać o swój sprzęt. Dużo ludzi nie stosuje żadnych zatyczek filtra co za tym idzie nie myje również air boxa i drenaże wody są zablokowane i nie ma swobodnego spływu. Nawet jak stosują zatyczki do filtra to po myciu nie odpalają motocykla żeby pozbyć się ewentualnej wody która mogła przedostać się poprzez nieszczelną pokrywkę czy wydech.
Na tym filmie Australijczyków widać dokładnie że wszystkie te łożyska są skorodowane, czyli tak jak mówiłem brak odpowiedniej obsługi. nie ma opcji żeby woda dostała się przez uszczelniacz. Zawodowo zajmuję się motocyklami i czasem trafiają się dwusuwy z rozwalonymi łożyskami wału poprzez korozję i wszystkie te awarie spowodowane są przez właścicieli.
to zdjecie wnetrza silnika nie pod deklem magneta, skrzynia korbowa jest absolutnie szczelna bo motor by nie odpalił, woda tam w palacym silniku moze wylacznie dostac sie z paiwem lub spod uszczelki cylindra lub motor stal w cholere czasu a woda wykroplila sie samoistnie na zimnych elementach silnika, taki nalot rdzawy pierscienia nie wplywa w zadnym stopniu na prace lozyska swiadczy raczej o tym ze motor dlugo stal lub paliwo suche jak wiór bez grama oleju, bo olej widoczny na focie to olej przekladniowy po otwarciu karterow resztki ze skrzyni nie z mieszanki
Wszystko jasne ,choć taka przypadłość może spotkać wszystkie silniki nie tylko BETY. Uważam że woda pojawia się tam tylko i wyłącznie dwiema drogami, czyli filtr powietrza oraz tłumik podczas mycia . Ale skoro mamy już diagnozę ,czyli łożyska wału do wymiany to powstaje pytanie ,czy zakładać OEM NTN czy coś innego , oraz jak uniknąć na przyszłość takiej sytuacji.
Niekoniecznie to musi być wilgoć czy woda. Czasem może uszczelniacz puścić i zachlapie magneto olejem z mieszanki, oznaką czego może być rozsypujące się łożysko na wale lub zwyczajnie to tylko uszczelniacz stracił swoją trwałość ;-)
@@EnduroConceptGarage No jestem jestem, nawet wyczekiwałem, że może o tym zapomnisz i upomnę się wtedy w komentarzu no ale takiego efektu dźwiękowego towarzyszącemu temu klepnięciu się nie spodziewałem haha :)
Chyba nie. W każdym razie nie słyszałem o tym. To w dużej mierze uzależnione było od tego jaka partia łożysk szła na montaż. W każdym razie trzeba słuchać silnik i nie przeciągać przebiegu łożysk. W mojej becie wymieniłem je przy 120 godzinach
Może jeszcze mały kamyczek, współczesne paliwa zawierają alkohol (w polsce 5% na zachodzie 10%) Alkohol silnie wchłania wilgoć z powietrza. Tak więc paliwo które długo stoi zawiera wilgoć. W 4T to nie ma znaczenia ale w 2T mieszanka paliwowa jest również w skrzyni korbowej.
Opinia człowieka który nigdy na niczym nie jeździł i nie miał nic wspólnego z tymi maszynami... Gdzie niby widać że się poci? Wszystko jest ładnie w tym przypadku. A każdy motocykl ma jakieś wady...
Zainteresowanym tematem polecam również ten film:
ruclips.net/video/AJOE3I0Vc4M/видео.html
Przeanalizujmy to od początku.
W 2t skrzynia korbowa jest zamknięta uszczelniaczami wału, czyli nawet jak nalejemy wody do skrzyni zębatej czy do zapłonu po pokrywę to łożyska Wału główne nie mogą skorodować, ponieważ uszczelniacze skrzyni korbowej nie dopuszcza wody.
To wiec jak wytłumaczyć to ze na załączonym zdjęciu w filmie widać skorodowane łożyska główne wału??.
Odpowiedz jest prosta. W silnikach dwusuwowych woda do skrzyni korbowej może dostać się tylko na dwa sposoby
przez filtr powietrza lub wydech.
Wiec jeśli chcecie uniknąć awarii łożysk to przed myciem motocykla zatykamy wydech oraz wyjmujemy filtr powietrza i zakładamy zatyczkę. Po umyciu odpalamy motocykl w celu pozbycia się wody z skrzyni korbowej która mogła się dostać podczas mycia pomimo zatyczki filtra.
P.S
Twój sposób pokazany na filmie nic nie powie nam na temat łożysk na wale nawet jak byłaby woda tam to nie znaczyło by to ze łożyska na wale są już do wymiany, tak jak pisałem wyżej. Wody nie dopuszczą uszczelniacze skrzyni korbowej. Ale jeśli już miałeś zdjętą pokrywę zapłonu to mogłeś złapać za wał i spróbować poruszać góra dół ,jeśli wyczuwalny byłby luz chociaż minimalny to już by mogło świadczyć o tym ze coś złego dzieje się z łożyskami i trzeba rozbierać silnik.
Moim zdaniem w becie ten problem z łożyskami powstał poprzez nie umiejętne dbanie o motocykl.
Pozdro
Masz słuszność. W teorii powinno być dokładnie tak jak piszesz. Nie mówiłem o tym w filmie, ale z serwisu dowiedziałem się że to właśnie simeringi wału przepuszczają wodę. Pewnie wyszła jakaś partia na wadliwych uszczelniaczach. Mam zdjęcia łożysk skorodowanych od strony uszczelniecza. Pzdr
Zobacz jeszcze to :
ruclips.net/video/AJOE3I0Vc4M/видео.html
Z całym szacunkiem ale chyba bzdury gadają Ci z serwisu. Jeśli uszczelniacze puszczały by wodę do skrzyni korbowej to świadczyłoby o nieszczelnej skrzyni korbowej. Czyli motocykl by nie pracował prawidłowo, ponieważ brałby lewe powietrze co skutkowało by nierównomierną pracą silnika, brak możliwości wyregulowania składu mieszanki itd.
A łożyska skorodowane od strony uszczelniaczy są ponieważ kanał do smarowania jest poprowadzony między uszczelniacz-łożysko i co za tym idzie woda która dostaje się do skrzyni korbowej podczas obrotu wału wpompowywana jest właśnie poprzez kanał między uszczelniacz a wał, oczywiście są to śladowe ilości tej wody ale z biegiem czasu korozja postępuje.
Przejrzałem wszystkie fora zagraniczne związane z tym 'defektem' i u nikogo nie było wody pod deklem zapłonu.
Moim zdaniem te wszystkie przypadłości są spowodowane brakiem wiedzy jak dbać o swój sprzęt. Dużo ludzi nie stosuje żadnych zatyczek filtra co za tym idzie nie myje również air boxa i drenaże wody są zablokowane i nie ma swobodnego spływu. Nawet jak stosują zatyczki do filtra to po myciu nie odpalają motocykla żeby pozbyć się ewentualnej wody która mogła przedostać się poprzez nieszczelną pokrywkę czy wydech.
@@mateuszjankowski961 Ja zawsze zatykam wydech podczas mycia i odpalam po myciu. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Pzdr
Na tym filmie Australijczyków widać dokładnie że wszystkie te łożyska są skorodowane, czyli tak jak mówiłem brak odpowiedniej obsługi. nie ma opcji żeby woda dostała się przez uszczelniacz. Zawodowo zajmuję się motocyklami i czasem trafiają się dwusuwy z rozwalonymi łożyskami wału poprzez korozję i wszystkie te awarie spowodowane są przez właścicieli.
to zdjecie wnetrza silnika nie pod deklem magneta, skrzynia korbowa jest absolutnie szczelna bo motor by nie odpalił, woda tam w palacym silniku moze wylacznie dostac sie z paiwem lub spod uszczelki cylindra lub motor stal w cholere czasu a woda wykroplila sie samoistnie na zimnych elementach silnika, taki nalot rdzawy pierscienia nie wplywa w zadnym stopniu na prace lozyska swiadczy raczej o tym ze motor dlugo stal lub paliwo suche jak wiór bez grama oleju, bo olej widoczny na focie to olej przekladniowy po otwarciu karterow resztki ze skrzyni nie z mieszanki
Wszystko jasne ,choć taka przypadłość może spotkać wszystkie silniki nie tylko BETY. Uważam że woda pojawia się tam tylko i wyłącznie dwiema drogami, czyli filtr powietrza oraz tłumik podczas mycia . Ale skoro mamy już diagnozę ,czyli łożyska wału do wymiany to powstaje pytanie ,czy zakładać OEM NTN czy coś innego , oraz jak uniknąć na przyszłość takiej sytuacji.
Dobra, woda i błoto może dostać się do magneta , ale jak ma tą wodą się przedostać do łożysk skoro jest tam uszczelniacz... tam jest inny problem
Niekoniecznie to musi być wilgoć czy woda. Czasem może uszczelniacz puścić i zachlapie magneto olejem z mieszanki, oznaką czego może być rozsypujące się łożysko na wale lub zwyczajnie to tylko uszczelniacz stracił swoją trwałość ;-)
No i super krotko material jak zawsze na poziomie nic tu po mnie lapa w gore komentarz dla statystyk i moge leciec dalej 😀
Czyścina pod deklem 👍
Sam jestem w szoku. Czysto jak z fabryki. Pzdr
Problem może być zupełnie gdzie indziej, w wadliwie wykonanych karterach i braku osiowości wału.
Warto kupić ten motor? Mam sztukę 2018r 300
Nie bardzo rozumiem o co pytasz.
:) :) Ale się wystraszyłem klepnięcia Bety na końcu haha :P
Jak to. Toć powinieneś już być przyzwyczajony 😉
@@EnduroConceptGarage No jestem jestem, nawet wyczekiwałem, że może o tym zapomnisz i upomnę się wtedy w komentarzu no ale takiego efektu dźwiękowego towarzyszącemu temu klepnięciu się nie spodziewałem haha :)
@@cienkienduro masz na myśli rżenie konia?
@@EnduroConceptGarage Bardziej ten pierwszy strzał ;) Ale tak, o to miałem na myśli :P :)
O kurde , Sam muszę sprawdzić :D Pozdro !
Pozdro 👊😎
Czy 200 rr też miała ten problem ?
Chyba nie. W każdym razie nie słyszałem o tym. To w dużej mierze uzależnione było od tego jaka partia łożysk szła na montaż. W każdym razie trzeba słuchać silnik i nie przeciągać przebiegu łożysk. W mojej becie wymieniłem je przy 120 godzinach
Enduro Concept Garage Dzięki za pozdro już niedługo zrobię ci wjazd na chatę dokładnie za 2 dni łapka w górę i do przodu
Aaaa to tam mieszka Magneto 😎😎😎
W którym roku ta wada?
W 2017 była
trzeba po prostu tak piłować żeby woda sie wyparowywała za każdym razem 😅
Może jeszcze mały kamyczek, współczesne paliwa zawierają alkohol (w polsce 5% na zachodzie 10%) Alkohol silnie wchłania wilgoć z powietrza. Tak więc paliwo które długo stoi zawiera wilgoć. W 4T to nie ma znaczenia ale w 2T mieszanka paliwowa jest również w skrzyni korbowej.
Ładna jest ta Beatka...
Mam KTMa więc dziwne dźwięki z silnika to u mnie codzienność 😂😂 Kiedy nauka Pivota? Bo ja już mam 3 dni za sobą ale ciężko to idzie ;) Pozdro!
Pivot najwcześniej w czerwcu. Przed zawodami nie ryzykuję. Pzdr
O beta
Glowny serwisant Solo Racing
Polecam :D
A czabyło przy japońcach zostać
Następny będzie elektryk 😎 pzdr
Ino Yamaha 😂💪
Ino beta 😄
Wzornik słyszysz swoim silniku jakieś dziwne głosy to wiedz że już się coś dzieje Słowa księdza Natanka
to znaczy że Diabeł się już nim zainteresował.
A uderzenie w siedzenie po prostu rozwaliło mi system😀😀
iiiyyyyhhaaaaa 😂
Pozatym dobrze ze to beta jak nazwa wskazuje to nie alfa tylko beta coś poniżej ktm i husky
Opinia człowieka który nigdy na niczym nie jeździł i nie miał nic wspólnego z tymi maszynami... Gdzie niby widać że się poci? Wszystko jest ładnie w tym przypadku. A każdy motocykl ma jakieś wady...
Enduro Shot one shot
Ino ktm