MOJA LAKTACJA PO CIĘCIU CESARSKIM | BLIŹNIACZY VLOG #4
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Dzisiaj opowiem Wam jak wyglądał nasz pobyt w szpitalu po cięciu cesarskim. Chłopcy pojawili się na świecie w środę, a w sobotę wyszliśmy do domu. Posłuchajcie co nas spotkało przez te 4 dni. Jak udało mi się uruchomić laktację po cięciu cesarskim. Od kiedy zaczęłam stymulować ją laktatorem. Ile udało mi się odciągnąć mleka. Czy spałam? Czy jadłam? I jak to zniosła moja psychika?
🎶Utwór użyty w intro: Lemon Fight - Stronger (feat. Jessica Reynoso) tiny.pl/7rms5🎶
Część pierwsza: MÓJ PORÓD PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE tiny.pl/75p4k
🚨 SUBSKRYBUJ mój kanał! - tiny.pl/7rmsk🚨
📲 ZAPRASZAM NA MOJEGO INSTAGRAMA:• www.instagram.....
📬marzenapacek.be.a.mom@gmail.com💌
Nazywam się Marzena i jestem niepłodną położną. Pracuję w swoim mieście w Szpitalu Wojewódzkim na oddziale Noworodkowym, jako położna i jako edukator laktacyjny. Od 2017 roku staraliśmy się o dziecko, od 2018 z pomocą medyczną. Po drodze zdiagnozowaliśmy u siebie zbyt małą ilość nasienia, endometriozę III stopnia, hiperprolaktynemię, insulinooporność, trombofilię heterozygotyczną oraz podwyższone czynniki ANA.We wrześniu 2019 podeszliśmy do pierwszego nieudanego criotransferu. W listopadzie do drugiego, który okazał się tym szczęśliwym. I to na tyle szczęśliwym, że zarodek podzielił się i spodziewamy się bliźniaków! Jednojajowych!
Chłopcy przyszli na świat 22 lipca. Rupert o 12:57, a Remigiusz o 12:58. Wyszliśmy do domu po czterech dniach z wagą 2350 u Rupka i 2200 u Remka. Są idealni ♥
Super dziewczyna ! Brawo 💪
A pan elektryk taki mały bohater !
Bardzo dziękuję Ci za ten film i Twoją opowieść 🙂 podziwiam jednocześnie za wytrwałość!
Moja przygoda z laktacją wyglądała tak samo, odrazu laktator bo Gabi nie umiała złapać piersi. Udało się karmić 10 i pół miesiąca a potem zaszłam w kolejną ciążę i za tydzień mam kolejny poród. Wyglądasz ślicznie 😊
Jak używasz słowa " wydobycie" to zaraz mi się to kojarzy z ta afera w Internecie że CC to są wydobyciny a nie poród ;D
Mi z jednym maluchem w szpitalu po porodzie było ciężko (zwłaszcza psychicznie, bo wiadomo czasy mamy jakie mamy...) A co dopiero z blizniakami! Jesteś niesamowitą mama 😍
Cudowna mama. Ja też długo walczyłam o pokarm w piersiach po cesarce,każdą wolną chwilę spędzałam przy laktatorze i przystawianie do piersi. I się udało. Karmiliśmy się 13 miesięcy
Mimo wszystko cudownie słucha się Waszej historii , wiele chwil bezsilności, ale daliście radę 💪. Zazdroszczę 4 dni przy w wcześniakach to jak marzenie u nas 32 dni które trwały wieczność i niestety nigdy nie udało nam się przejść na pierś byliśmy tylko kpi , choć i to w naszym przypadku jest wielkim sukcesem . Ściskam mocno i życzę wszystkiego co najlepsze dla Was i chłopaków 😘
Nasze wcześniaki były wcześniakami tylko z nazwy :) Urodziły się 3 dni przed 37tc, kiedy byłyby już donoszone.
Jestem pełna podziwu. Super silna mama
Pięknie powiedziane! Poszłam do szpitala rodzic, zerowe przygotowanie teoretyczne od karmienia piersią, bo "jakoś to będzie". Na szczęście widząc, że to wcale nie takie proste i słysząc rozbiezne komunikaty położnych to do mnie (gdzie i tak tragedii nie było) to do koleżanki z sali (która tragicznie przechodziła naukę karmienia piersią i miała dziecko mało współpracujące w tym aspekcie) zaczęłam na miejscu czytać hafije. Gdyby nie to bym się pogubiła. I mimo wielu potknięć na drodze, aktualnie 8 tyg i dajemy radę :)
Dopiero obejrzałam minutę i muszę napisać - wyglądasz cudownie! ❤
Bardzo dziękuję, od pasa w górę jeszcze jako tako, ale od pasa w dół jeszcze mi dużo brakuje 😅
Mama na medal 🤗pięknie opowiedziane 😘
Super wyglądasz 🥰 nawet nie wiedziałam że w Polsce po cesarce wypuszczają już po 3 dniach. Ja rodziłam w De i po cesarskim cięciu wypisują do domu dopiero po 5 dniach.
Moja Mała miała niestety żółtaczkę fizjologiczną, ale nie położyli jej pod żadną lampą UV ani nic. Miałam ja trzymać tak żeby łapała jak najwięcej dziennego światła i miała jeść. Jakoś 3 dni po powrocie do domu nie było już śladu po żółtaczce.
Co do karmienia. Niestety miałam problemy z kp. Pokarm naszedł dopiero w 4 lub 5 dobie po cesarce. Więc zaczęliśmy od butli, ale teraz po 4 tyg muszę ją dokarmiać butla tylko raz na dwa dni. I to już uważam za sukces, bo przez pierwsze 2 tyg w domu butle dostawała 2 razy dziennie... Tak więc idziemy w dobrym kierunku 🥰
A Ciebie podziwiam że dałaś rade w szpitalu z dwójką dzieci rozkręcić laktację i to już w dniu cesarki.
Najlepszy film o laktacji jaki do tej pory oglądałam😍😍😍 wiem że odpowiedziałaś swoją historię i nie każdej kobiecie ta historia się przydarzy ale nikt nie odpowiedział tego tak dokładnie z dodatkową wiedzą teoretyczna jak Ty☺️ nie chce mówić że nikt ale bardzo mało kto mówi jak naprawdę jest z tą laktacja na początku. Ta pierwsza kropelka ,po dobie lub dwóch np. po 10 minutach odciągania ręcznie 1ml. Tak małe ilości. Na to lepiej być przygotowana bo widok tak małej ilości wywołuje płacz. karmie wyłącznie piersią moja 3miesieczna córeczkę i uważam to za ogromny nasz sukces bo bardzo ciężko na to zapracowaliśmy obie. Z perspektywy czasu uważam że powinnam przygotować się do karmienia a raczej do problemów związanych z karmieniem zanim urodziłam bo po porodzie hormony i ogromne zmęczenie nie pomagają. Przez to ze malutka często jadla myślałam że nie mam wystarczająco pokarmu a to nie prawda. Poza tym uważam że każda kobieta chcąca karmić piersią powinna mieć większe wsparcie w np.poloznej chociaż wiemy że nie jest to możliwe. Dziękuję bardzo za ten filmik☺️ pozdrawiam was serdecznie i życzę zdrówka przez cały czas☺️
Nadal jestem pełna podziwu dzielna Mamo ! Pozdrawiam !
W szpitalu, w którym miałam cc panował terror laktacyjny, straszne to było bo wpadały takie 3 na pokój i wrecz zmuszały do karmienia, niektóre dziewczyny sie buntowały i miały swoje mleko swoje butelki i miały w nosie ale nie powiem skutecznie obrzydzały panie karmienie piersią. Ty opowiadasz o tym karmieniu całkiem inaczej, bardziej zrozumiale jakby bardziej przystepnie, chwała Tobie kobieto bo dajesz rade 💪💪💪Mnie dziwi, że pielęgniarki w ogóle Wam nie pomagały, u mnie byly przy kazdym karmieniu pomagały i przystawiać i nawet odbekiwac. Jestem im ogromnie wdzieczna, no i pierwsza noc po cc młodzież nie byla ze mna, kazały mi odpoczac i wyspac sie, w ogole jak widziały, ze sobie nie radze to przychodziły i pomagały także chwała im ale kp mi obrzydziły i moja mlodziez w domu skonczyła na mm, gdym spotkała odpowiedniego doradce laktacyjnego moze moja przygoda z kp potwałaby troche dłużej. Trzymaj sie kobieto jestes wielka 😘
Z synkiem poród zakończył się CC i niestety przez dłuższy czas po nie umiał ssać, położne podały mu mm, któregoś też nie chciał jeść. Szybko też zaczęłam działać laktatorem i po jakimś czasie pojawił się pokarm. Synka karmiłam rok, miesiąc i parę dni. Z córką było całkiem inaczej, bo zaraz po CC , na sali pooperacyjnej zaczęła ssać . Karmimy się trochę ponad rok ❤️ cudowny filmik
Jestem pelna podziwu!! Ciekawi mnie w jaki sposob karmisz ich obu jednoczesnie? Sama spodziewam sie bliźniaków i bede walczyc, ale trudnosc u mnie polega ze od poniedziałku do piątku jestem sama, maz pracuje jako kierowca miedzynarodowy i zastanawiam sie jak sobie z tym poradzic. Martwi mnie karmienie i kapanie maluchów.
Jestes cuuudowna Matka !
Rodzę za 14 dni przez cc druga córkę ♥️, pierwszej niestety nie karmiłam piersią chciałabym teraz spróbować dać radę. Dziękuję za ten film.
Gratuluję wytrwałości kochana
Oglądałam ten film 9 miesięcy temu i bardzo żałuję że nie włączyłam go przed porodem. 5tygidni temu z powodu skoków ciśnienia miałam cc. Dodatkowo skończyłam z powikłaniami i przeciętym pecherzem. Pierwsze dostawienie do piersi było dobrych kilka godzin po porodzie. Dzis, od kilku tygodni walczę jak mogę o pokarm, ale jest bardzo slabo. Nigdy nie sądziłam ze karmienie piersią jest tak ciężkie i mało intuicyjne :( malo się o tym mowi, jak to jest trudne i jak dużo nas kosztuje. Bardzo bardzo fajny film.
Byłam głupia że się bardziej do tego nie przygotowałam. Cesarka u mnie niestety nie była planowana, przykładanie dziecka do piersi było katastrofa, nie chciał ssać bo nie miałam pokarmu, laktator mi dali dopiero w 3 dobie więc trochę późno a teraz jesteśmy rozdzieleni bo syn musiał zostać w szpitalu. Cały czas odciągam pokarm, niestety niewiele bo tylko 30 ml podczas jednej sesji i nie umiem tego zwiększyć, poza tym mały już ponad tydzień jest na butelce więc boję się że nie będzie chciał już mojej piersi. Ale jak wróci do domu będę walczyć
Dzielna ty... 😉Ale nigdy nie wątpiłam, że dasz radę.
Super filmik!❤
Hej😀 moja pierwsza laktacja byla szalona 😱 rodziłam naturalnie,juz po ok godziny po porodzie mialam mokry stanik od siary,kapalo kap kap a później mleko😱 bylo tyle mleka ze mogla bym wykarmic cały oddział 😱😂 strasznie mnie to męczyło,nie pomagaly wkladki do biustonosza bo przeciekały,nosilam dwie pieluchy terenowe wkladki,dobrze ze byla to zima😂 nakarmilam córkę i musialam odciagac jeszcze bo tak lecialo ciurkiem,nie wspominam tego dobrze,i tak cale 6 miesiecy😱😭druga ciąża była już spokojna,ale też się bałam powtórki z rozrywki 😂😱ale tym razem bylo już dobrze bez takiego nawału 😂pozdrawiam mamy karmiące i nie karmiące, życzę duzo mleczka😀
No ja mam teraz tak rozkręceną, że jeśli nie przyłożę wkładki sekundę po karmieniu to leci mleko ciurkiem 😅 Po wypisie, chciałam powietrzyc piersi to podczas przewijania zrobiłam wielką kałuże 😅
@@be_a_mom_ 😂😂😂 mógłby ktos stworzyć takie klamerki na sudki 😂😂😂
Oglądam Cie od niedawna o nadrabiam wszystkie filmy od początku, jesteś przesympatyczna i bardzo silna osoba i mnóstwo przeszłaś. Ja miałam porod sn i wspominam bardzo dobrze, chwilą bólu w moim przypadku 40 minut ale zleciało jak 5minut 🤣 i po strachu wiec nigdy bym się nie zdecydowała sama na cc tez tego nie rozumiem.
Rodziłam u nas w Gorzowie mi mała kazali po porodzie wybudzać odrazu żeby nakarmić a było to ciężkie do wykonania bo chciała spać 🙈
A powiedz jak tam Twoje cukry po porodzie? Ja też miałam cukrzycę i próbuje się wybrać na krzywa 🙈 z glukometru na czczo póki co ok
Moja krzywa książkowa 🤭 Więc na chwilę obecną insulinoopornosc wyleczona!
Laktacja tkwi w głowie ja po planowym cc karmię córkę, na początku przystawiałam ja tylko w dzień, w nocy położne ja zabierały przez 2 doby ale wiedziałam po 1 szej ciąży że pokarm napłynie w 4,5 dobie. Dokarmiana była co prawda ale miałam po prostu dobre nastawienie i bez stresu podchodzłam. Dziś 6 miesiac i nadal cyc 🥰
I ja też dziwnie wspominam leżenie na plecach po cc bo przez kilka miesięcy nie można( można ale nie wygodnie) a tu puzniej na placach, czułam jak mnie plecy bolą od tego leżenia.
Kurcze a ja czekam z utęsknieniem na filmik o 17 a tu jednak dostępny od 16😅😃
Tyle się spóźniłam to chociaż dałam godzinę szybciej 🙈
Jak zwykle super! Piękna dzielna mama🙂 dobra puenta na koniec, żeby się do tego karmienia przygotować, dokształcić przed porodem bo ja myślałam, że to wszystko będzie łatwe i proste, a nie było 😅
Ja karmię piersią od 6 miesięcy, wyłącznie piersią od 3, dokarmialam dziecko mimo, że nie musiałam, bo położne w szpitalu wmówiły mi w drugiej dobie życia mojego dziecka, że to niemożliwe, by kobieta w drugiej dobie była w stanie wykarmić swoje dziecka. Przed porodem czułam się świetnie przygotowana i zdeterminowana by karmić piersią, w szpitalu kazano mi dziecku podać mieszankę pod groźbą, że nie wypuszczą nas do domu jeśli będę głodzić swoje dziecko. Kiedy mały miał tydzień pokarm z moich piersi lał się strumieniami, a ja i tak wciskałam mu butelkę na każdy płacz, bo byłam pewna że umiera z głodu. Po 3 miesiącach zdecydowałam się skończyć przygodę z karmieniem piersią i przestałam go przystawiać, wtedy to on się zbuntował i nie chciał już butelki. Nie chciał wtedy i nie chce do dzisiaj. Ja mam święty spokój z wyparzaniem butelek, robieniem mieszanki, a przede wszystkim mam spokojną głowę. Moje dziecko mnie przekonało, że karmienie go piersią to najlepszy sposób w momencie kiedy sam się odstawił od butelki. Dodam jeszcze, że taką samą sieczkę z mózgu robiono drugiej kobiecie w mojej sali, która urodziła właśnie 2 dziecko, a pierwsze karmiła piersią 3 lata i nigdy nie podała butelki. Płakałyśmy obie strasznie w tym szpitalu, z tym, że ona się nie ugięła, nie podała mieszanki, i mimo, że rodziłyśmy tego samego dnia z godzinną różnica to jej nie wypuścili, a nasze dzieci miały podobny procentowy spadek wagi. Jej maluch ciągle spał i nie miał ochoty na jedzenie, jedna z położnych stwierdziła, że śpi, ponieważ jest tak głodny, że nie ma nawet siły płakać. I na koniec. Dziewczyny, co by się nie działo, czego by Wam ktokolwiek nie próbował wmówić, jeśli chcecie i Wam na tym zależy, walczcie o swoją laktacje i karmienie piersią.
Mam identycznie. Moje dziecko ma dopiero co prawda 10dni. W szpitalu zostało mu podane mleko modyfikowane bo było głodzone. A później musiało być pod lampą bo miało żółtaczkę niemowlęca.bedac w szpitalu za każdym razem dostawałem inne informacje o tym czy karmić dziecko wgle piersią. Zależało to od zmiany pielęgniarek w szpitalu. Dostałam również informacje że dziecko się nie wybudza bo jest za bardzo słabe. Przeszłam piekło psychiczne. Do tej pory budzę się w nocy co dwia godziny i sprawdzam czy moje dziecko się rusza o oddycha czy nie jest zagłodzone. Karmiłam dziecko butelką swoim mlekiem a jak się dopominalo a ja nie miałam mleka to dorabiałam mieszanki. Zaczął się paniczny płacz i wymioty. Pobiegłam do pediatry z 8 dniowym dzieckiem. I dopiero tam się dowiedziałem że muszę walczyć o to żeby karmić dziecko piersią i pokazano mi jak to robić dobrze. Zajmuje to duzo czasu. Nieraz po kilka godzin przystawiania i płakania wzajemnego. Ale wiem że nie mogę się poddać.
@@jolciazieba6028 tulę mocno! I trzymam kciuki za Ciebie, żebyś miała siłę walczyć, bo będziesz jej potrzebować dużo. Jeśli Twoje dziecko chce być przy piersi 24h to nic, ma prawo, polecam w tym czasie odpalić netflixa, dziecko przy cycu i niczym się nie martwić, a najlepiej karmić na leżąco i można sobie podrzemać razem z dzidzią :) a jak pójdzie spać choć na parę minut bez cyca to jedzenie, toaleta, prysznic, własne potrzeby, żadne sprzątanie i inne zawracanie głowy. ;)
@@WeronikaMechowska dziękuję . Napewno się przyda. Cieszę się że trafiłam tutaj i jakoś mi tak lżej jest :) pozdrawiam ❤️
Po pierwsze pieknie wyglądasz ♥️🤗 po drugie chciałabym prosić o podpowiedz. Mam termin za tydzień ale wiadomo ze może się przesunąć w przód lub tył. Ze wzgledu na leki przyjmowane na chorobę przewlekła mam nie karmić swoim mlekiem w ogóle. Czy jeżeli laktacja się nie rozpocznie sama jest sens ja uruchamiać tylko po to aby za jakiś czas ja zahamować ? Czy doradca laktacyjny z oddziału pomoże
Mi wybrac mleko modyfikowane ? Na razie mam jedna puszkę firmy poleconej przez koleżankę bo tak naprawdę nie mam się nawet kogo doradzić w tej sprawie. Każdy z góry zakłada ze będzie karmienie piersią a nie myśla ze nie wolno. Z położna lekarza prowadzącego nie poruszam żadnych tematów. Niestety jest bardzo niesympatyczna.
W drugiej dobie po Cięciu Cesarskim w szpitalu musiałam wylewać po 10 butelek mleka dziennie
Pamiętam jak walczyłam o kp po cc, które było z przyczyn nagłych. Miałam pecha, bo zabieg był w piątek po 17 i doradca laktacyjny miał być dopiero w poniedziałek. Córka od piersi właściwie nie odstawiała się. Położne w szpitalu mówiły, że nie mam mleka albo jest go za mało, bojąc się, że jest głodna dałam mm. Paradoks ja miałam nawał a córka głodna 🤔🤔
Ups .
Nie chcieli mnie puścić do domu, bo mała miała żółtaczkę i może nie spadała z wagi ale i nie przybierała. Pamiętam ten horror lampy, mała krzyczy, piers, zasypia, lampy, krzyk. Dopiero w domu wszystko się unormowało. Karmiłam 1,5 roku 😁. Wspaniale walczyłaś 🤗
17 lat temu po cc musiałam leżeć 24 godz ;(
Na szczęście nie przeszkodziło mi to karmić piersią ;)
Troje dzieci i wszystkie karmione piersią nie obyło się od problemów l, ale dałam radę:-)
Hej hej. Na polnej w szpitalu dają do laktatora te końcówki i butelki :) rodziłam 1 lipca i codziennie dostawałam nowe :) może studentki nie były dobrze poinformowane
Widocznie leżałaś na innym oddziale - ja rozmawiałam z oddziałową i na moim nie dawali :)
Hej, mam pytanie czy szczepiłaś się w ciąży na krztusiec? Zdania lekarzy i kobiet są podzielone, co sądzisz na ten temat? Pozdrowienia dla Ciebie i chłopców :)
Był taki plan, ale koronawirus pokrzyżował mi plany...
Moje pytanie 🙂 jak w szpitalu czyścić laktator? Sterylizowałaś jakiś laktator? 🙂
podziwiam Cie .Ja nie karmilam wogole piersia a mam 5 dzieci
Ja mam dziecko nie karmiła piersią i nie chciałam karmić:)
@@annasasin5872 ja tez nie karmilam wogole zadne z moch dzieci bo nie chcialam.Odrazu po porodzie mowilam ze prosze nie przystawiac mi do piersi .Po 5 porodzie psychologa wyslali zeby mnie przekonac do karmienia naturalnego ale nie zgodzilam sie.Podziwiam kobiety ktore karmia naturalnie ale ja nigdy nie karmila bym piersia i nie czuje sie gorsza
@@30kasiunia ja też próbowałam karmić ale stwierdziłam że to nie dla mnie wiec zrezygnowałam bede teraz miec 2 dziecko i tez nie bede karmić. Nie czuje sie gorsza. Mój syn jest zdrowy jak ryba nigdy nie chorowal
A karmiłaś swoim odciagnietym wszystkie dzieci czy modyfikowanym ? Nie cZepiam się . Pytam z ciekawości 🙂
tylko mieszanka mleczna juz odrazu po urodzeniu
A jak z ranami piersi i z bólem sutkow? Bardzo mocno bolało ? Podrażnienia itd
Bardzo mocno bolało, ale jutro chłopcy kończą trzy tygodnie i już wszystko przeszlo. Ale krzyczałam, klełam i płakałam na początku przy karmieniu...
@@be_a_mom_ ile by mi dało spokoju ducha gdybym przed moimi ciazami mogła posłuchać jak mówisz o tym wszystkim dużo cennej wiedzy. Karmilam bardzo krótko ale jestem dumna z siebie nawet za te kilka dni ☺
Nigdzie się o tym nie mowi, jakoś karmienie piersią jest trudne. Ciężarne, które chcą coś delikatnie podpytać słyszą: urodzisz i INSTYNKT Ci podpowie co robić. I może by podpowiedział, gdyby nie 10 osób w około, które mówi, że wszystko źle, piersi puste, dziecko głodne i płacze bo ma kolki od tych bananów co zjadłaś wczoraj...
@@be_a_mom_ tak to jest najgorsze może człowiek by inaczej myślał gdyby nie te hormony które szaleją i ciągle wywołują poczucie winy strach zwątpienie w swoje możliwości. A po kilku miesiącach się potem rozmysla że a mogłam to zrobić inaczej albo to ale to już za późno trzeba się cieszyć ze zdrowia naszych dzieci i być po prostu szczęśliwym życie ma się jedno nie ma co wracać do tego co było.
@@be_a_mom_ dokładnie... Jak czytam albo słyszę, że karmienie piersią jest takie naturalne dla każdej kobiety, instynktowne i wgl super wygodne, nie boli to ogarnia mnie śmiech przez łzy... Ja pomimo upływu trzech tygodni od porodu nadal czuję duży dyskomfort podczas karmienia piersią i dla mnie jest to najbardziej znienawidzona czynność w całym macierzyństwie... Mimo, że początkowo moje nastawienie było bardzo pozytywne. Do tego czuję się naprawdę oszukana co do tego jak to jest z tym karmieniem bo nawet moja mama i teściowa nie wiem czy świadomie czy nie, nie wspominały nawet jednym słowem o problemach z laktacją tylko ciągle zachwalały karmienie piersią a teraz jak ja karmię i już ledwie wytrzymuję to nagle im się przypomniało, że w sumie one też miały poranione piersi, że bolało, że mało mleka itd.
A co jesli dzidzius nie budzi sie np po 3 godz na jedzenie budzic je czy po jakim czasie dopiero zeby mu wciskac piers:)?bo tak jak mowisz o tycj godz ..a sa upaly i co jesli maly nie wstaje itp albo mi leci mleko albo cos :)
Mam nadzieję że Marzena też Ci odpowie ale ja musiałam budzić moją córeczkę co 3 godziny że względu na żółtaczkę.im częściej dziecko je tym mniejsza żółtaczka. Moja sama się nie budziła więc co 3 godziny było ok.
ZDROWE dziecko je na żądanie. Na żądanie swoje i na żądanie ze strony piersi, czyli jeśli czujesz, że robią się przepełnione - przystawiasz. Noworodek z żółtaczką fizjologiczna jest apatyczny, co tworzy błędne koło, bo im mniej zgłasza się do piersi, tym żółtaczką się pogłębia. Więc wtedy pilnujemy by karmień co dobę było min 8, co wychodzi mniej więcej co te 3h, ale jeśli w dzień da radę wybudzać go częściej, np co 2h, wtedy w nocy może jedna przerwę mieć 4h- 4.5h :)
@@be_a_mom_ dziekuje
@@wioletamoskwa1057 dziekuje
A to chyba zależy od oddziału bo na oddziale na którym ja byłam to nie trzeba było mieć swoich części. A byłam też w lipcu.
A może polecilabys jakąś książkę na temat laktacji? U nas obecnie 25 tc, przy poprzednim dziecku ponioslam porażkę (karmienie mieszane przez 5 miesięcy A potem mm), teraz chciałabym być lepiej przygotowana. Może być językiem medycznym, mam wykształcenie medyczne w innym kierunku
Bardzo wiele osob poleca ksiazke natuli pt. " Karmienie piersia".
A ja odciagalam ręcznie do butelki tak ok 30 ml powodzenia
Hej! Wszystkim😉
A jak laktacji nie maz to dziecko dokarmiaja mlekiem??? Bo ja chce zeby nakarmili jak mleka nie bede miala. Kazdy mowi ze dzidzi ma wisiec na cycu przystawiac go trzeba a jego bedzie draznic to ze nic nie leci i co wtedy??? Bedzie glodny?
Oj tak pierwsze dziecko od razu chciało jeść a drugie 24h spało i je dokarmili i wszystko zwrócił.
Pierwszy!