Nie ważne, że ma jakieś niedostatki. Efekt wspaniały. Nie myślcie nawet o latającym egzemplarzu. Brak dokumentacji i inne problemy - suma kosztów jak projektowanie nowego samolotu.
Miejmy nadzieję, że uda się zrealizować więcej takich projektów! Trzeba pokazywać, że Polska przedwojenna zrobiła tak wielki skok o jakim teraz możemy tylko pomarzyć. A swoją drogą Łoś piękny, może kiedyś zobaczymy w jakiegoś w locie:)
Wówczas byliśmy w gronie niewielu państw na świecie, które potrafiło produkować bombowce. Po odzyskaniu niepodległości z trzech różnych części potrafiliśmy zespolić jedno silne państwo, które u zarania swej niepodległości krwią swych synów ocaliło Europę i z wolna budowało swój potencjał (COP. Gdynia...) a dziś... Jesteśmy montownią dla zachodnich koncernów i 38 mln rynkiem konsumentów, których indoktrynuje się, że tak jest DOBRZE i to jest nasz MAX możliwości...i nadajemy się tylko na zmywak !
Nie zamierzałem nigdy wokół tego łosia biegać z suwmiarką i mierzyć wszystkiego co do setnej milimetra. Ale tu są kosmiczne błędy w kształtach i wymiarach widoczne gołym okiem. Io tytko o to się mi rozchodzi. I może w 100% nie będą nigdy ale w 90ciu kilku to na pewno. Ostatnio w Nowej Zelandii ukończono replikę DH Mosquito i to latającą
Jak dobrze pamiętam na wystawie w Paryżu PZL 37 Łoś w wersji B był najlepszym samolotem w Europie. Była wersja Pzl 37a, która się różniła ogonem. Konstruktorzy PZL zrobili wersję B aby ułatwić strzelcu obszczał i nie niszczyć własnego ogona. Było ich 47 sztuk. 2 razy atakowały Berlin 12 września i 14 września Jakieś tam fabryki w Berlincu. Mogły przenosić bomby do 500 kg Na Berlin zrzucone były bomby 150kg Szkoda Nie mieliśmy amunicji. Z drugiej strony Co zrobi 47 Łośi przeciw 1000 samolotów nowoczesnych Luftwafe. Nasze Pzl P7c nie mogły się równać z meserszmitami. Pozdrowienia dla Polskiego Lotnictwa Mery Malczewska Pierwsza kobieta, która skakała na sparochronie z lotnisk w Krośnie
Do you know the interior color? ¿ Do you know if the interior color is the same for other airplanes like the PZL Karas? I´m a plastic modeler and want to know this. Thank
A co jakby się zrzucić na latający? Kickstarter i inny crowdfunding'owe strony nie raz się sprawdziły. Ciekawe czy by się Polacy dołożyli. Wiem, że bym na pewno sypnął na taką tacę.
Jestem pod wrazeniem ,bardzo dobry pomysl ,pownni zrobic repliki karasia ,p24 wilka ,ja sam pracowalem przez chwile nad replica avro arrow w kanadzie I napewno to jest wspaniala idea ,I dziekuje za wideo
Polsce w 1939r. nie był potrzebny bombowiec (bo nie mieliśmy zamiaru nikogo atakować), ale 400 - 500 szybkich i zwrotnych myśliwców podobnych do hurricane czy spitfire. Zamiast nich mieliśmy PZL P11c, które rzeczywiście były doskonałe, ale na początku lat 30-stych..... We wrześniu 39' były to samoloty zabytkowe. Ciekawe kto i dlaczego zdecydował o zainwestowaniu ogromnych pieniędzy w projekt ŁOŚ, świetny, ale niepotrzebny bombowiec? Pewnie odbyło się to w podobnych okolicznościach jakie opisywał Dołęga-Mostowicz w "Karierze Nikodema Dyzmy"...... Smutne :(
Widać, że polską historie opierasz na "dziełach" "polskich" historyków z kremla, ruski propagandzisto, którzy PiSSali polską historię na kremlu przez 60 lat.....
problem właśnie leżał w braku nowoczsnych myśliwców. 300-400 myśliwców nowoczesnych przesądziłoby prawdopodobnie losy wojny i strzelałyby do wolnych i mało zwrotnych ju87 (stukasy) jak do kaczek.
+Andy Full Polska zakupiła w 1939 roku około 200 maszyn z Francji ale nigdy one do nas nie dotarły. Szkoda, że mieliśmy pojedyncze egzemplarze Jastrzębia i Rysia :( zabrakło dosłownie kilku lat abyśmy lepiej byli uzbrojeni. Wojnę przegraliśmy przez dowódców i naczelnego wodza oraz beznadziejnej polityki Becka.
Bardzo odważna hipoteza. We wrześniu 1939 r. Niemcy mieli do dyspozycji 771 samolotów w grupach myśliwskich (12 grup Me-109 i 1 Ar-68) oraz 408 samolotów Me-109 i Me-110 w 10 grupach niszczycielskich (nie liczę innych grup). Łącznie grubo ponad tysiąc myśliwców. Rzecz oczywista, że straty Niemców byłyby wielokrotnie większe i nie wywalczyliby bezspornego panowania w powietrzu. Lecz to nie czynnik decydujący. Twój scenariusz mógłby mieć szanse tylko jeśli by alianci niezwłocznie uderzyli na zachodzie i wówczas najpewniej Stalin by nie wkroczył na wschodzie. Warunek wstępny: pełna mobilizacja naszych wojsk przed wybuchem i nieco inaczej rozmieszczone/dowodzone armie.
Sam nie wiem co bym powiedział :) ale latającego łosia zobaczyłbym tak samo chętnie jak Ty, czyli bardzo chętnie dodam. Dobra i ta makieta bo na pewno kosztowała sporo pracy (tej niezmarnowanej) :) pozdrawiam!
Racja,,,,,marzy się Karaś, może Jastrząb, albo Sum.....jedna P-11-ka jest w muzeum w Krakowie.....może znajdzie się ktoś taki jak w Mielcu ,kto nie będzie patrzył tylko na kase...jakiś miłośnik historii.Piekny ŁOŚ.
W latach 80-tych komplet wszystkich farbek Humbrola do niego kosztował więcej niż sam model. Kupowało się w składnicach harcerskich, bo sklepy modelarskie były rzadkością.
Jednak nie wszyscy w Polsce myślą tylko o nabijaniu własnej kabzy, niektórzy kochają historię i zainwestują sporo własnych pieniędzy i czasu by zrobić coś tak wspaniałego. Gdyby tylko teraz inni poszli w ich ślady.
Nie kolego ale od gości z tytułem inż i wytwórni lotniczej wymaga się więcej niż od pasjonata który ze szwagrem odtwarza historię w garażu. Goście mieli niespotykane w Polsce wsparcie dla takich projektów,a na te osłony silników żal patrzeć !!!
Chyba nic nie stało na przeszkodzie, aby zrobić to zgodnie z oryginałem. Nakład pracy i materiałów praktycznie ten sam. Po prostu - nie rozumiem dlaczego nie zadbano o to, aby efekt był naprawdę imponujący i rzucający na kolana.
Bo to jest wianuszek wzajemnej adoracji i nie chodzi tu o prawdę historyczną ani nawet techniczną tylko o to aby szychy i Skowrońska miały się gdzie spotkać i pokazać.I nie szkodzi że od prawie 20 lat kolej(i nie tylko) do Mielca mamy rozj..baną ale mamy Łosia i niech się gawiedź cieszy.
Podejrzewam że kolega julek150 czy każdy inny lekko rozgarnięty modelarz potrafiłby poprawnie zdjąć obrys np ,statecznika z dostępnych zdjęć . Nie byłoby to idealne pod względem zwymiarowania ale kształty byłyby zachowane a o to w tym chodzi.Osłony silników do d..., stateczniki do d..., skrzydła klapy itd. Samolot przypomina Łosia, ale nie jest nawet namiastką rekonstrukcji.
Un magnifique bombardier hélas! Beaucoup trop tard et trop peu, je suis sur qu' il aurais semer pas mal de casse chez les nazis! Merci pour ce partage passionnant, un abonné français.
Ale co to ma do rzeczy , goście przy pomocy wytwórni lotniczej , partoląc temat nie potrafili poprawnie zdjąć obrysu części z dostępnego zdjęcia ( statecznik pionowy) Chlopaki którzy zbudowali model 1:5 za własne fundusze nie popełnili takich błędów, ( znajdźcie sobie na youtube)Co przeszkadzało pójść za ich przykładem.? To nie rekonstrukcja, tylko model"blokowy" z błędami.
Am not been sniffing lighter fluid, but is feasible to build a flying replica of mixed aluminium and carbon kevlar of Ziggy Pulawski,s Cool Twin with 900hp Curtiss Wright R-1820-F52 Radials driving Hamilton Standard 'Hydramatic' propellers, that be seriously FAB!!!.
Nawet nie wiesz jak ja sie nizmiernie ciesze ze mamy takich specjalistow jak ty. Sluchaj napewno PZL Okecie chcialo by miec replike Karasia. wykonaj im cala dokumentacje wykonawcza, a oni napewno juz sani ta replike wyklepia. A jak ja wytocza z changaru i bedzie wygladac lepiej niz ta, to spejalnie przylece do Polski zeby ci pogratulowac.
Do sceptyków: Był ktoś i mierzył?! Lubię konstruktywną krytykę, a nie słodkie pitu, pitu. Grabarz68: Tylko że oryginału już nie ma - to po pierwsze. Po drugie - trzeba oceniać, zdjęcia i film, z dużym przymrużeniem oka (każdy obiektyw przekłamuje rzeczywistość - ilość soczewek, ogniskowa, no i ta perspektywa), a co za tym idzie, niekoniecznie replika jest źle wykonana. Malowanie, mogę się zgodzić lub nie. Może nie było błyszczące w oryginale? Kto wie, może było?
Jakie to polskie ktos sie na charowal wydal kupe kasy a tu i tak tylko nazekania. Mam rade do tych co nazekaja jak jestescie tacy madrzy to zrobcie lepsza replike najlepiej latajaca. Powodzenia!!!! PS. Pozdrowienia dla Kuby tego co robil geometrie Janek z NY Razem zesmy kiedys chodzili na kurs programowania CNC.
Jakie to polskie, zabrać się za coś i spierdolić ;) Jakbym miał tą kasę co poszła na tą atrapę i takie zaplecze techniczne jakie mieli twórcy tej atrapy to bym zrobił lepiej !!!
Witam trolla co na krytykę puszcza pianę i Ty-ka komentujących. To moim zdaniem są zmarnowane pieniądze! Taka makieta to nic innego jak większy model. Nie reprezentuje za sobą żadnej myśli technicznej poza odtworzeniem geometrii, a i to niedokładnie bo część tej geometrii to rezultat przyjętych rozwiązań technicznych. Chcesz się zachwycać, to się zachwycaj, a nie tracisz czas na obrażanie innych.
Nie ważne, że ma jakieś niedostatki. Efekt wspaniały. Nie myślcie nawet o latającym egzemplarzu. Brak dokumentacji i inne problemy - suma kosztów jak projektowanie nowego samolotu.
Miejmy nadzieję, że uda się zrealizować więcej takich projektów! Trzeba pokazywać, że Polska przedwojenna zrobiła tak wielki skok o jakim teraz możemy tylko pomarzyć. A swoją drogą Łoś piękny, może kiedyś zobaczymy w jakiegoś w locie:)
Cos pieknego!!!! Czemu kiedys mozna bylo a dzis z cala ta technologia nic nie mozna, bo nie umiemy, za drogo, itp, itd,....
Wówczas byliśmy w gronie niewielu państw na świecie, które potrafiło produkować bombowce. Po odzyskaniu niepodległości z trzech różnych części potrafiliśmy zespolić jedno silne państwo, które u zarania swej niepodległości krwią swych synów ocaliło Europę i z wolna budowało swój potencjał (COP. Gdynia...) a dziś... Jesteśmy montownią dla zachodnich koncernów i 38 mln rynkiem konsumentów, których indoktrynuje się, że tak jest DOBRZE i to jest nasz MAX możliwości...i nadajemy się tylko na zmywak !
Nie zamierzałem nigdy wokół tego łosia biegać z suwmiarką i mierzyć wszystkiego co do setnej milimetra. Ale tu są kosmiczne błędy w kształtach i wymiarach widoczne gołym okiem. Io tytko o to się mi rozchodzi. I może w 100% nie będą nigdy ale w 90ciu kilku to na pewno. Ostatnio w Nowej Zelandii ukończono replikę DH Mosquito i to latającą
Jak dobrze pamiętam na wystawie w Paryżu PZL 37 Łoś w wersji B był najlepszym samolotem w Europie. Była wersja Pzl 37a, która się różniła ogonem. Konstruktorzy PZL zrobili wersję B aby ułatwić strzelcu obszczał i nie niszczyć własnego ogona. Było ich 47 sztuk. 2 razy atakowały Berlin 12 września i 14 września Jakieś tam fabryki w Berlincu. Mogły przenosić bomby do 500 kg Na Berlin zrzucone były bomby 150kg Szkoda Nie mieliśmy amunicji. Z drugiej strony Co zrobi 47 Łośi przeciw 1000 samolotów nowoczesnych Luftwafe. Nasze Pzl P7c nie mogły się równać z meserszmitami. Pozdrowienia dla Polskiego Lotnictwa Mery Malczewska Pierwsza kobieta, która skakała na sparochronie z lotnisk w Krośnie
+Artur Jabłoński Pierwszy raz czytam o atakowaniu Berlina przez polskie lotnictwo we wrześniu 1939r. Możesz podac jakieś źródła tej informacji?
@@michnikuremek totalny bełkot, od 'obszczału' przestałem czytać te mierne wypociny. Polska nigdy nie miała bomb 150 kg we wrześniu 1939 roku.
Great video of a great bomber. I'm making a model of this plane and it's a good reference point. Thanks 👍
Do you know the interior color? ¿ Do you know if the interior color is the same for other airplanes like the PZL Karas?
I´m a plastic modeler and want to know this. Thank
A co jakby się zrzucić na latający? Kickstarter i inny crowdfunding'owe strony nie raz się sprawdziły. Ciekawe czy by się Polacy dołożyli. Wiem, że bym na pewno sypnął na taką tacę.
Jestem pod wrazeniem ,bardzo dobry pomysl ,pownni zrobic repliki karasia ,p24 wilka ,ja sam pracowalem przez chwile nad replica avro arrow w kanadzie I napewno to jest wspaniala idea ,I dziekuje za wideo
Karaś powinien być następny.
Ale cudo !
Polsce w 1939r. nie był potrzebny bombowiec (bo nie mieliśmy zamiaru nikogo atakować), ale 400 - 500 szybkich i zwrotnych myśliwców podobnych do hurricane czy spitfire. Zamiast nich mieliśmy PZL P11c, które rzeczywiście były doskonałe, ale na początku lat 30-stych..... We wrześniu 39' były to samoloty zabytkowe. Ciekawe kto i dlaczego zdecydował o zainwestowaniu ogromnych pieniędzy w projekt ŁOŚ, świetny, ale niepotrzebny bombowiec? Pewnie odbyło się to w podobnych okolicznościach jakie opisywał Dołęga-Mostowicz w "Karierze Nikodema Dyzmy"...... Smutne :(
TAK jak z PENDOLINO nie ma po czym jezdzić
Widać, że polską historie opierasz na "dziełach" "polskich" historyków z kremla, ruski propagandzisto, którzy PiSSali polską historię na kremlu przez 60 lat.....
problem właśnie leżał w braku nowoczsnych myśliwców. 300-400 myśliwców nowoczesnych przesądziłoby prawdopodobnie losy wojny i strzelałyby do wolnych i mało zwrotnych ju87 (stukasy) jak do kaczek.
+Andy Full Polska zakupiła w 1939 roku około 200 maszyn z Francji ale nigdy one do nas nie dotarły. Szkoda, że mieliśmy pojedyncze egzemplarze Jastrzębia i Rysia :( zabrakło dosłownie kilku lat abyśmy lepiej byli uzbrojeni. Wojnę przegraliśmy przez dowódców i naczelnego wodza oraz beznadziejnej polityki Becka.
Bardzo odważna hipoteza. We wrześniu 1939 r. Niemcy mieli do dyspozycji 771 samolotów w grupach myśliwskich (12 grup Me-109 i 1 Ar-68) oraz 408 samolotów Me-109 i Me-110 w 10 grupach niszczycielskich (nie liczę innych grup). Łącznie grubo ponad tysiąc myśliwców. Rzecz oczywista, że straty Niemców byłyby wielokrotnie większe i nie wywalczyliby bezspornego panowania w powietrzu. Lecz to nie czynnik decydujący. Twój scenariusz mógłby mieć szanse tylko jeśli by alianci niezwłocznie uderzyli na zachodzie i wówczas najpewniej Stalin by nie wkroczył na wschodzie. Warunek wstępny: pełna mobilizacja naszych wojsk przed wybuchem i nieco inaczej rozmieszczone/dowodzone armie.
Nie bredz!Kutrzeba był jednym z najlepszych dowódców armii!A,jaka to "część"(???)porzuciła wojska-bo historia odnotowała tylko jeden taki przypadek.
Dobrze prawisz!
Sam nie wiem co bym powiedział :)
ale latającego łosia zobaczyłbym tak samo chętnie jak Ty, czyli bardzo chętnie dodam. Dobra i ta makieta bo na pewno kosztowała sporo pracy (tej niezmarnowanej) :) pozdrawiam!
Piękny.
Racja,,,,,marzy się Karaś, może Jastrząb, albo Sum.....jedna P-11-ka jest w muzeum w Krakowie.....może znajdzie się ktoś taki jak w Mielcu ,kto nie będzie patrzył tylko na kase...jakiś miłośnik historii.Piekny ŁOŚ.
bylo sie dzieckiem to sie sklejalo
#gimbynieznajo
jezus22 Takiemu to dobrze! Ja dzieckiem nigdy nie byłem.
W latach 80-tych komplet wszystkich farbek Humbrola do niego kosztował więcej niż sam model. Kupowało się w składnicach harcerskich, bo sklepy modelarskie były rzadkością.
Chcialem to samo napisac :)
Bardzo piękny ten łoś
łoś stoi na terenie fabryki.da się wejść i obejrzeć czy trzeba mieć specjalną "przepustkę"?
ja mam taki do sklejańa
Jednak nie wszyscy w Polsce myślą tylko o nabijaniu własnej kabzy, niektórzy kochają historię i zainwestują sporo własnych pieniędzy i czasu by zrobić coś tak wspaniałego. Gdyby tylko teraz inni poszli w ich ślady.
Nie kolego ale od gości z tytułem inż i wytwórni lotniczej wymaga się więcej niż od pasjonata który ze szwagrem odtwarza historię w garażu.
Goście mieli niespotykane w Polsce wsparcie dla takich projektów,a na te osłony silników żal patrzeć !!!
No
Chyba nic nie stało na przeszkodzie, aby zrobić to zgodnie z oryginałem. Nakład pracy i materiałów praktycznie ten sam. Po prostu - nie rozumiem dlaczego nie zadbano o to, aby efekt był naprawdę imponujący i rzucający na kolana.
Bo to jest wianuszek wzajemnej adoracji i nie chodzi tu o prawdę historyczną ani nawet techniczną tylko o to aby szychy i Skowrońska miały się gdzie spotkać i pokazać.I nie szkodzi że od prawie 20 lat kolej(i nie tylko) do Mielca mamy rozj..baną ale mamy Łosia i niech się gawiedź cieszy.
Mam nadzieję że będzie mi dane obejrzeć go kiedyś na jakimś pokazie lotniczym podczas jego przelotu :)
Ta jak go na sznurku pod helikopterem podwieszą jak tego misia ze słomy ;)
gdzie teraz go można zobaczyć ?
+Jan Gie Teren PZL Mielec .
Bardzo piekny samolt
Podejrzewam że kolega julek150 czy każdy inny lekko rozgarnięty modelarz potrafiłby poprawnie zdjąć obrys np ,statecznika z dostępnych zdjęć .
Nie byłoby to idealne pod względem zwymiarowania ale kształty byłyby zachowane a o to w tym chodzi.Osłony silników do d..., stateczniki do d..., skrzydła klapy itd. Samolot przypomina Łosia, ale nie jest nawet namiastką rekonstrukcji.
Wogole to myślę o zrobieniu gry w której będą losie
Projekt sponsorował PZL Mielec
Un magnifique bombardier hélas! Beaucoup trop tard et trop peu, je suis sur qu' il aurais semer pas mal de casse chez les nazis! Merci pour ce partage passionnant, un abonné français.
Na moim kanale znajdziesz tego więcej
DH mosquito w jakim malowaniu ? ...487 squadron RNZAF. Czyli defakto brytyjskie bo dywizjon latał w europie.
WSPANIALY SAMOLOT ,NIECH ZYJE WIELKA POLSKA
Może trzeba było się wysilić i zrobić latającą replikę? W końcu jak 1 do 1 to niech lata chociaż. Moim zdaniem to zmarnowane pieniądze.
Ale co to ma do rzeczy , goście przy pomocy wytwórni lotniczej , partoląc temat nie potrafili poprawnie zdjąć obrysu części z dostępnego zdjęcia ( statecznik pionowy) Chlopaki którzy zbudowali model 1:5 za własne fundusze nie popełnili takich błędów, ( znajdźcie sobie na youtube)Co przeszkadzało pójść za ich przykładem.?
To nie rekonstrukcja, tylko model"blokowy" z błędami.
Am not been sniffing lighter fluid, but is feasible to build a flying replica of mixed aluminium and carbon kevlar of Ziggy Pulawski,s Cool Twin with 900hp Curtiss Wright R-1820-F52 Radials driving Hamilton Standard 'Hydramatic' propellers, that be seriously FAB!!!.
los wymiata normalnie
Zakładam, że jesteś żyjącym konstruktorem tego samolotu, skoro tak surowo oceniasz pracę pasjonatów lotnictwa...?
Piękny. Szkoda, że mieliśmy tylko 47 sztuk.
po co więcej, bez przewagi w powietrzu byłby bezużyteczny
92 wyprodukowane do września 1939 roku, 46 w Brygadzie Bombowej.
Nawet nie wiesz jak ja sie nizmiernie ciesze ze mamy takich specjalistow jak ty. Sluchaj napewno PZL Okecie chcialo by miec replike Karasia. wykonaj im cala dokumentacje wykonawcza, a oni napewno juz sani ta replike wyklepia. A jak ja wytocza z changaru i bedzie wygladac lepiej niz ta, to spejalnie przylece do Polski zeby ci pogratulowac.
piękny samolot nie wiem dlaczego nie ma go w
war thunder !!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Pepe1983ist bo Polska nie wygrała wojny
jajcasz niemcy też nie a jakoś ich samoloty są
Do sceptyków: Był ktoś i mierzył?! Lubię konstruktywną krytykę, a nie słodkie pitu, pitu.
Grabarz68: Tylko że oryginału już nie ma - to po pierwsze. Po drugie - trzeba oceniać, zdjęcia i film, z dużym przymrużeniem oka (każdy obiektyw przekłamuje rzeczywistość - ilość soczewek, ogniskowa, no i ta perspektywa), a co za tym idzie, niekoniecznie replika jest źle wykonana. Malowanie, mogę się zgodzić lub nie. Może nie było błyszczące w oryginale? Kto wie, może było?
Jakie to polskie ktos sie na charowal wydal kupe kasy a tu i tak tylko nazekania. Mam rade do tych co nazekaja jak jestescie tacy madrzy to zrobcie lepsza replike najlepiej latajaca. Powodzenia!!!!
PS. Pozdrowienia dla Kuby tego co robil geometrie Janek z NY Razem zesmy kiedys chodzili na kurs programowania CNC.
Kształt statecznika pionowego wzięty z dupy, to samo dotyczy kształtu i długości skrzydeł.
Jakie to polskie, zabrać się za coś i spierdolić ;) Jakbym miał tą kasę co poszła na tą atrapę i takie zaplecze techniczne jakie mieli twórcy tej atrapy to bym zrobił lepiej !!!
Witam trolla co na krytykę puszcza pianę i Ty-ka komentujących. To moim zdaniem są zmarnowane pieniądze! Taka makieta to nic innego jak większy model. Nie reprezentuje za sobą żadnej myśli technicznej poza odtworzeniem geometrii, a i to niedokładnie bo część tej geometrii to rezultat przyjętych rozwiązań technicznych. Chcesz się zachwycać, to się zachwycaj, a nie tracisz czas na obrażanie innych.
Pierdolisz jak nawiedzony !!!! Zero Polskiej dumy z osiągnięć tamtych czasów.Kurwa antypolski Palant!!!!!!!!