Czy warto stworzyć WOJEWÓDZTWO WARSZAWSKIE I RADOMSKIE?
HTML-код
- Опубликовано: 19 окт 2024
- ZOSTAW SUBA: bit.ly/2P2vBza
MOŻESZ NAS WESPRZEĆ patronite.pl/s...
⬇ ⬇ ⬇ KLIKNIJ TUTAJ PO WIĘCEJ⬇ ⬇ ⬇
UDOSTĘPNIJ MATERIAŁ I OCEŃ
EKONOMICZNA GRUPA KRYZYSOWA: / 218356772906341
Wydzielenie WARSZAWY z MAZOWSZA plany NOWYCH województw
Po co wydzielać Warszawę jako województwo? Jak się powinno dzielić regiony i jakie pełnią funkcje? Ile maksymalnie może być regionów w Polsce oraz czy każde duże miasto powinno takie mieć.
W odcinku będzie o historii podziałów. w Polsce ( w I RP i II RP), podziałach za PRL-u jak i porównanie do innych krajów Zachodnich.
Nagrywaliśmy materiał dzięki uprzejmości Pałacowa Przystań w Tarnogórze na Lubelszczyźnie.
Materiały do odcinka dostępne na naszej grupie na fejsie.
Prowadzący: Michał Włodarczyk i Marcin Rychlak
====================================================
Facebook: / stacmnienato
Strona: www.stacmnienat...
TikTok: / stacmniena
Instagram: / stacmnie
Telewizja: przystanekstude...
Radio: ujot.fm/
=====================================================
Fragmenty utworów oraz video należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane wg prawa cytatu. (Art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
• Abstract - I'm Good (f...
• Zig and sharko-Body bu...
• Life in Warsaw - timel...
![Chino Pacas - Modo Capone (with Drake & Fuerza Regida) [Video Oficial]](http://i.ytimg.com/vi/zjv8TQ0gBkg/mqdefault.jpg)
Już widzę jak się mieszkańcy północnego Mazowsza będą się cieszyć na myśl o załatwianie spraw urzędowych w Radomiu gdzie i tak muszą przejechać przez Warszawę xD
Zawsze mogła być druga stolica na północy.
Będą delegatury wojewódzki mam nadzieję oczywiście jestem z rdm ale nie mam problemu nawet z dwoma województwami :)
Teoretycznie powinien być też Płock
Słyszałeś o delegaturach urzędów powiatowych i wojewódzkich? One już są w wielu miejscach w kraju.
@@pl.transport racja
Poprawka: Dwa autonomiczme miasta w Hiszpanii to nie Madryt i Barcelona tylko Ceuta i Melilla które leżą w północnej Afryce
Hiszpania ma regiony autonomiczne jak np Katalonia czy Baskowie z własnym organem ustawodawczym i policją
wydaje mi się że jemu nie chodziło o to że Madryt i Barcelona to miasta autonomiczne tylko chciał wspomnieć że to największe miasta
Problem z podziałem jest taki, że ziemie historycznie połączone kulturowo i ekonomicznie nie muszą już być połączone ekonomicznie współcześnie. Tak się składa że jestem z Radomia, więc opowiem na jego przykładzie. Historycznie Radom należał do Ziemi Sandomierskiej, wraz z Sandomierzem czy Kielcami czy nawet szerzej, z Rzeszowem. Na tych ziemiach panowały te same rody, wykształcił się wspólny dialekt. Natomiast z czasem Sandomierz zupełnie utracił znaczenie na korzyść innych miast w regionie. Współcześnie, bliżej Radomiowi do sypialni Warszawy niż do jakichkolwiek związków ekonomicznych z Kielcami czy Sandomierzem. Dość powiedzieć, że pierwszy raz w Sandomierzu byłem w wieku ponad 20 lat a w Kielcach nie byłem jeszcze nigdy.
Gdybyśmy mieli wyłonić regiony na podstawie powiązań ekonomicznych, to musielibyśmy zrobić ogromną bańkę na 1/4 Polski i umieścić w niej Warszawę i wszystkie miasta mające połączenia z nią w czasie max 2 godzin.
Śledząc twój tok myślenia to moja stolica województwa jest w Berlinie bo jestem tam średnio kilka razy w roku (Warszawa 2)
mieszkaniec Gorzów Wielkopolski z przymrużeniem oka.
Najprościej by było utworzyć coś takiego jak "miasto na prawach województwa". Rozwiązało by to problemy, a nie trzeba było by przesuwać, zmieniać granic powiatów itd
Szczególnie wraz z rozwojem miasta.
Mój ulubiony kanał :)
Więcej województw = więcej urzędników = więcej hajsu na ich wypłaty = większe podatki = biedniejsze społeczeństwo
7:24 "W prasie naukowej *zdjęcie z gazety z nagłówkiem 'ODEBRAŁ ŻELAZKO ZAMIAST TELEFONU'*" XDD
Myślę, że to nie zły pomysł, w Czechach też jest Praga nasza stolica swoim województwiem i radzi ona sobie dobrze i tak samo Středočeský kraj (kraj=województwo). To myślę że pewnie by dała rady Warszawa i województwo Mazowieckie.
oko.press/pis-wraca-do-szkodliwego-pomyslu-wydzielenia-warszawy/
@@wedoalittleeco-trolling9126 oko.pres to jest tuba propagandowaw lewactwa , kodu i tego typu zbitow.
@@kamilkramek9636 No właśnie o to chodzi, że ja jestem lewakiem...
@@wedoalittleeco-trolling9126 acha , no to współczuję .
@@wedoalittleeco-trolling9126 acha, to niech będzie Warszawa nadał głównym miastem Mazowsza. No i PIS... Szkoda słów. 😝
Według mnie to największy sens ma temat, który nie został poruszony w filmie. Podział województwa opolskiego pomiędzy śląskie i dolnośląskie. W końcu Opolszczyzna to w większości po prostu Górny Śląsk. Tylko Brzeg i Namysłów powinny trafić do dolnośląskiego, bo tak historycznie wypada 😁
W tym pierwotnym planie na 12 województw. M.in nie miało być opolskiego, świętokrzyskiego i lubuskiego
HISTORYCZNA STOLICA GORNEGO SLASKA JEST OPOLE A KATOWICE STOLICA SLSKA TO JEST CZYSTA MALO9POLSKA
@@erykzowada7506 zgodzę się częściowo, bo pierwsze kto powiedział, że stolicą województwa musi być historyczna stolica regionu? Według mnie najlepiej kiedy stolicą jest najlepiej rozwinięte miasto.
A po drugie, nie tylko Opole jest historyczną stolicą Górnego Śląska, a również Bytom, Racibórz i Cieszyn. A po trzecie, to absurd, że Katowice to Małopolska, gdyż to po prostu zaprzeczanie faktom. Katowice leżą na Górnym Śląsku.
@@DS-od4lh katowice i bytom byl malpopolska do 12 wieku a katowice jest miastem od 1865 a OPOLE I RACIBORZ SA MIASTAMI OD 1217 I BYLY STOLICAMI KUTURA OBYCZAJE TRADYCJE KUCHNIA SLASKA Z POD OPOLA ITD KATOWICE STOLICA MALOPOLSKI ZACHODNIEJ NIE SL;ASKA POWIAT RACIBORSKI GLIWICKI LUBLINIECKI TARNOGORSKI ZABRZE WODZISLAWSKI A RESZTA MA PROBLEM CO TO JEST SLASK TO TAK JAKBY SLASK OPOLSKI POWIEDZIAL ZE JEST PODLASIEM
No wstałem i mam bardzo ciekawy materiał do obejrzenia! 🙂
Wystarczy się przejechać przez województwo Mazowieckie a potem nagle zderzyć się z Warszawą by wyrobić sobie zdanie że Mazowieckie tylko cierpi bedąc jednoscią z Warszawą. Województwo Mazowieckie jest jednym z najbiedniejszych polskich województw a przez to że Warszawa im zawyża statystki nie mogą liczyć na pomoc unijną bo są "za bogaci". A jak rozwiązać problen odległości do nowej stolicy? 2 stolice. Płock i Radom. Skoro Bydgoszcz z Toruniem mogą być jednoczesnie stolicami mimo że leżą bardzo blisko siebie to nie powinno byc żadnych przeciwskazań do tego by 2 miasta leżące od siebie 200 km byly stolicami
Akurat dwustoliczność kujawsko- pomorskiego, to tylko problem. Prezydenci wydzierają sobie nawzajem inwestycje, marszałek województwa i wojewoda faworyzują jedno z miast, działając na szkodę drugiego, a mieszkańcy są na siebie napuszczani i strach zaparkować samochód na bydgoskich tablicach na toruńskim osiedlu i odwrotnie, chociaż wydaje mi się, że toruńska niechęć do Bydgoszczy jest większa, niż w drugą stronę. W efekcie, zamiast mieć jeden silny ośrodek BiT, mamy słabe, podzielone (przez głupich polityków o wyraźnie złej woli) województwo.
Od 2018 już są rozdzielone statystycznie, a do funduszy unijnych trzeba środków własnych, a mazowsze, po podziale, nie będzie na to stać
@@marcinek235100 Dopiero od nowej perspektywy finansowej a więc od 2021, i to też nie w pełni bo w toku negocjacji Komisja Europejska stoi na stanowisku że pomimo że to dwie jednostki NUTS-2 to ciągle jeden region administracyjny dlatego nie pod każdym względem Mazowieckie i Warszawa mają być traktowane osobno (bo jest niby zasada spójności NUTS i podziału administracyjnego którą zasadę podział statystyczny Mazowieckiego narusza)... i myślę że to jeden z powodów przyspieszenia prac nad podziałem administracyjnym żeby raz a dobrze uciąć wszelkie możliwości podważania tego rozróżnienia. A co do wkładu własnego, pożyjemy zobaczymy.... póki co jest kilka województw znacznie biedniejszych niż przyszłe Mazowieckie i jakoś dają radę
@@wirfm tutaj zawsze chodzio o stołki w wojewodctwie, a biedne mazowsze nie będzie miało hajsu na wklad własny. Same drogi i kolej, to 1,1 mld w budżecie województwa.
Najbiedniejszym regionem w woj. mazowieckim jest region Radomski a ktoś chce na siłę nadać temu miastu miano stolicy całego woj co jest absurdem. Radom powinien wrócić do woj. świętokrzyskiego bo tam idealnie pasuje i tam był przed wojną oraz zaraz po niej. Reszta województwa może zostać tak jak jest i wszystko bedzie dobrze. Najgorsze to co 20 -30 lat robić reformy administracyjne jak już ludzie się przyzwyczają, zostanie zbudowana siatka dróg i połączeń i kolejne reorganizacje i znów bałagan.
To województwo będzie miało sens jeśli będą dwie stolice. Na południu Radom i na północy Płock. Onet zrobił porównanie regionu świętokrzyskiego i radomskiego jeśli chodzi o dostępność środków unijnych. Region radomski to przecież "bogate" województwo mazowieckie a świętokrzyskie to "bieda". Możliwość dostępu do środków przewidzianych dla ściany wschodniej pokazuje jak biedne perferie województwa straciły na reformie administracyjnej z 1998r.
"Świętokrzyskie kontra Radomskie. Dla kogo więcej pieniędzy z UE?
Patrząc na pieniądze, jakie w ostatnich latach trafiły do obu regionów, wyraźnie widać, że Świętokrzyskie ma o wiele więcej powodów do radości. I nie chodzi tylko o to, że to marszałek urzędujący w Kielcach decydował o tym, na co wydać konkretną sumę z Unii Europejskiej. Po prostu miał do dyspozycji więcej pieniędzy, niż te, jakie decyzją marszałka woj. mazowieckiego, trafiały do okręgu radomskiego. Chociaż trzeba przyznać, że okręg radomski też ma się czym pochwalić.
Z danych przekazanych nam przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego wynika, że szacunkowo w poprzedniej perspektywie finansowej Unii Europejskiej, a więc tej z lat 2007 - 2013, w ramach wszystkich programów operacyjnych Polityki Spójności (zarówno Regionalnego Programu Operacyjnego, jak i programów operacyjnych wdrażanych centralnie) w województwie świętokrzyskim realizowano projekty o łącznej wartości aż 18,3 mld zł, z czego dofinansowanie z UE wyniosło 11,3 mld zł. Skupmy się jednak tylko na RPO, chociaż warto zaznaczyć, że Kielce i region świętokrzyski, w przeciwieństwie do Radomia i przyległych do niego terenów, mogły np. korzystać z bardzo atrakcyjnego programu Polska Wschodnia.
Wracając do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007 - 2013 trzeba podkreślić, że wykorzystano pełną dostępną na ten okres alokację środków UE. Wyniosła ona aż 769,6 mln euro. Zrealizowano projekty o wartości ogółem 5,86 mld zł, w tym dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wyniosło 3,2 mld zł. Z kolei z danych Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie wynika, że okręg radomski w ramach RPO w latach 2007 - 2013 pozyskał 926 mln zł. Ta kwota też robi wrażenie, ale jak widać jest ponad trzykrotnie mniejsza, niż ta, którą wydały władze woj. świętokrzyskiego.
W ramach kolejnej perspektywy unijnej, a więc na lata 2014 - 2020, z RPO do końca lipca 2020 r. w Świętokrzyskiem podpisano już ponad 2 400 umów o dofinansowanie. Ich wartość to blisko 7,5 mld zł, w tym ponad 5 mld zł to wkład z Unii Europejskiej. W tym przypadku region świętokrzyski jeszcze wyraźniej przebija okręg radomski, do którego w ramach obecnej perspektywy trafiło "zaledwie" nieco ponad 700 mln zł.
Oczywiście to nie są wszystkie pieniądze, jakie od 2007 r. władze woj. mazowieckiego przeznaczyły na inwestycje w okręgu radomskim. Tylko w ubiegłym roku na programy wsparcia, wydatki w służbie zdrowia, kulturze, edukacji czy na remonty dróg z budżetu Mazowsza do Radomia i okolic trafiło blisko 165 mln zł.
Wielkie inwestycje za unijne miliony
Warto jeszcze wspomnieć o największych inwestycjach, jakie udało się zrealizować dzięki unijnemu wsparciu. W regionie świętokrzyskim to m.in.: Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny Głównego Urzędu Miar (inwestycja na etapie przygotowania - dofinansowanie z UE 140 mln zł), budowa Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach (28,5 mln zł), budowa drogi S7 Radom (Jedlińsk) - Jędrzejów, odcinek realizacyjny: Skarżysko-Kamienna - Występa (505 mln zł), zakup taboru kolejowego EZT do obsługi połączeń regionalnych (25 mln zł) czy budowa Międzynarodowego Centrum Kultur w Kielcach (32 mln zł). Do tego warto jeszcze wymienić inwestycje na UJK i Politechnice Świętokrzyskiej czy budowę infrastruktury Kieleckiego Parku Technologicznego.
Z kolei największe inwestycje zrealizowane na terenie regionu radomskiego w ramach RPO to: budowa obwodnicy południowej w Radomiu (ponad 101 mln zł), rozwój infrastruktury w zakresie zrównoważonej mobilności miejskiej na terenie Gminy Miasta Radomia oraz Powiatu Radomskiego (50,3 mln zł), tworzenie Ośrodka Inteligentnych Specjalizacji w Zakresie Innowacyjnych Technologii Przemysłowych oraz Bezpieczeństwa Technicznego i Środowiskowego (40,8 mln zł), budowa Pawilonu Ginekologiczno-Położniczego w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym im. dr. Tytusa Chałubińskiego wraz z jego wyposażeniem (25,5 mln zł), budowa Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach (22,8 mln zł) czy rewitalizacja zespołu pałacowo-parkowego w Warce (10,4 mln zł)."
Za Onet.pl
Jeśli mowa o sprawach związanych z podziałem administracyjnym, to należy rozprawić się z kilkoma mitami:
1. "Największe miasto musi być stolicą regionu". Akurat w Europie historia osadnictwa tak się potoczyła, że zwykle jest to prawdą, ale nie do końca. Można przecież wyobrazić sobie całkiem spore miasto, w którym nikt nie mieszka. Są tam urzędy, firmy, fabryki, miejsca rozrywki, wypoczynku, sklepy, szkoły, instytucje kulturalne, ale mieszkańcy tylko tam dojeżdząją, bo mieszkają na obrzeżach. To nie jest wyłącznie teoria, w USA i Australii są takie miejsca. Choćby Sydney w granicach administracyjnych jest wielkości Piotrkowa Trybunalskiego, dopiero z aglomeracją liczy ponad 2 mln.
2. "Miasto by się rozwijać musi przyłączać nowe tereny". No i co? Po latach doszłoby do tego, że Warszawa wchłonęłaby Radom i graniczyła z Łodzią? Nic z tych rzeczy. Istnieje naturalna bariera rozwoju miasta, a jest nią interes sąsiednich gmin. Ekonomiczny, społeczny, tożsamościowy. To właśnie dlatego idea "Wielkiej Warszawy" została zawetowana przez całą resztę wkręconych w ten projekt.
3. "Lepiej łaczyć jednostki administracyjne niż je dzielić". Tylko wtedy, gdy ma to uzasadnienie ekonomiczne i nie sprzeciwia się lokalnej odrębności. Bezmyślna komasacja miast w latach siedemdziesiątych w ramach gierkowskiej reformy przyniosła odwrotny skutek - wiele miast i gmin odzyskało autonomię (wspomnę Międzyzdroje i cały archipelag gmin na Śląsku powstałych po parcelacji Tych czy Wodzisławia Śląskiego). Pamiętajcie, że im mniejsza gmina, tym ściślejsza oddolna kontrola obywatelska.
4. "Są miasta i są wsie". Rewolucja przemysłowa XIX wieku przewróciła do góry nogami ten schemat. Pomiędzy miejscowością z rynkiem i siecią ulic z ciasną zabudową, a rzędem chłopskich zagród w szczerym polu, pojawiło się mnóstwo jednostek osadniczych, które nie pasują do tych obrazków. Przede wszystkim większość wiejskich siedzib gmin spełnia funkcje miasta - jest tam urząd, bank, szkoła, posterunek policji, sieć sklepów i zakładów usługowych. Z drugiej strony na obrzeżach większych miast powstają sypialnie po kilka tysięcy mieszkańców, w których nie ma krów, kur, baranów, a jeśli jest koń, to w szkółce jeździeckiej. Do tego dodajmy miejscowości nadmorskie, kurorty, węzły kolejowe, osiedla przemysłowe, osiedla wojskowe... Dodatkowo zanika tradycyjny podział na ludność miejską i wiejską. Bo przecież prawnik czy informatyk wyprowadzający się z bloku w mieście i budujący dom na pobliskiej wsi nie staje się przez to wieśniakiem. Z drugiej strony chłop mieszkający w domu zaopatrzonym nie tylko w bieżącą wodę i kanalizację, ale też w panele słoneczne, żyje po miejsku. Podział na ludność miejską i wiejską traci w ten sposób sens i przestaje nieść ze sobą jakąkolwiek wartość poznawczą. W dodatku ustawa o statusie miejskim jest tak niefortunnie napisana, że tylko zainteresowani mogą występować o nadanie praw miejskich, a rząd może przyklepać lub powiedzieć "won!". Niby sam status miasta to tylko grubsza czcionka na mapie, ale nie do końca. Bo według przepisów unijnych każda miejscowość poniżej 5000 mieszkańców to wiocha i może się ubiegać o stosowne środki. Dlatego te wszystkie duże wiochy, które de facto są miastami, rezygnują z przywileju. A tymczasem rząd daje prawa miejskie dziurom, w których nawet knajpy nie ma, a okoliczne wioski są odeń większe. Tę chorą sytuację można rozwiązać w prosty sposób - uznać za miasto miejscowość liczącą 20 000 mieszkańców lub niewiele mniejszą. Całą resztę zapakować do wora z napisem: miasteczko/osada/osiedle/posiołok gorodskowo tipa. Za ludność miejską uznać nie tylko mieszkańców koncesjonowanych miast, ale też gmin w aglomeracjach i miejscowości z odpowiednią infrastrukturą i strukturą zatrudnienia.
Jestem za wydzieleniem Warszawy. To nie przypadek że większość krajów za zachodzie ma wydzieloną stolicę. Pozwoliło by to na bardziej równomierny rozwój, obecnie mazowieckie jest najbardziej zróżnicowanym regionem i nie jest to powód do dumy.
Pozwoliłoby to na wygranie pisowi tam, gdzie wcześniej nie miał szans wygrać...
@@wedoalittleeco-trolling9126 Jezu... szuria znowu w ofensywie xD bo nic poza POPISem się nie liczy.
Chyba tylko rozwuj warszawy i okolic. Matematyki nie oszukasz
@@mateuszlesiak2407 Boże kuźwa. Nawet nie wiesz jak mi daleko do bycia szurem albo fanem pisu i po... Po prostu w jakiejś gazecie coś takiego przeczytałem no nie? I to brzmi sensownie no nie?
@@mateuszlesiak2407 oko.press/pis-wraca-do-szkodliwego-pomyslu-wydzielenia-warszawy/
Nie zgodzę się, że każde średnie miasto coś wtedy dostało, bo były miasta typu Gniezno czy Inowrocław, które wojewódzkimi jak pobliski Konin nie były (chociaż są tej samej wielkości) i ponoszą obecnie straty z tego tytułu. Gdyż mamy obecnie podział na miasta prezydenckie, które mają status miast na prawach powiatu (dawne wojewódzkie typu Leszno, Konin, Skierniewice, Piotrków Trybunalski itd.) oraz takie które miastami na prawach powiatu nie są (Gniezno, Inowrocław, Ostrów Wielkopolski, Głogów, Lubin, Tczew itd.).
Są dalej takie miejsca, które wciąż czują "wykluczenie" - dobrym przykładem jest Olkusz w Małopolsce czy Żywiec obecnie w Śląskim. Co do regionów, sprawę komplikuje po wejściu do UE jeszcze temat ponad-państwowych Euro Regionów
I np Słupsk w pomorskim 🙂
@@marcjusz7482 prawda
Dobry film
Warto zaznaczyć również, że obecne nazewnictwo jak również podział administracyjny Polski na województwa to kompletny absurd. Radom, który rzekomo miałby być stolicą Województwa Mazowieckiego leży historycznie w Małopolsce (podobnie jak Częstochowa, Kielce czy Lublin). Sam podział może i nie jest zły ale nazewnictwo jest bez sensu. Wg mnie nazwy województw powinny pochodzić od nazwy stolicy województwa. Obecnie określeń historycznych takich jak "małopolska" używa się błędnie zamiennie z nazwami województw. Mamy takie kwiatki jak Biała Podlaska w woj. Lubelskim, Sokołów Małopolski w woj. Podkarpackim czy Gorzów Wielkopolski w woj. Lubuskim, województwa którego nawiasem mówiąc nazwa pochodzi od Lubuszy, miasta w Niemczech i ziemi lubuskiej, która jest tylko małym kawałkiem woj. Lubuskiego. Samo województwo to zlepka w większości kawałka historycznej Ziemi Śląskiej (Zielona Góra) oraz Wielkopolski (Gorzów Wielkopolski). Oczywiście dawne podziały historyczne mają w obecnych czasach małe znaczenia ze względu na to, że podział ten z biegiem lat się zatarł (przesuwanie granic, przesiedlenia, migracje ludności) i w naszym kraju nie mają takiego znaczenia jak choćby w Niemczech czy Hiszpanii.
Radom to historycznie region Kielecki i w takim woj był przed wojną razem z Kielcami i to było by dla niego najlepsze. Okolice Radomia to najbiedniejsze regiony w Polsce właśnie przez to że zamiast działać lokalnie i łączyć regionalne powiaty próbuje dążyć do Warszawy z którą nie ma absolutnie żadnych szans. Radom i Kielce powinny stworzyć duopolis i to by było dla regionu najlepsze.
Dobry komentarz.
Już nie muszę takiego pisać :p
Zapewne spotkałeś się z przymiotnikiem "krajeński" dodawanym do nazw wielu miejscowości. Tymczasem Krajna to była jakaś efemeryda językowa bardziej niż rzeczywisty twór etniczny czy polityczny, bo od XIII wieku ziemie na północ od Noteci i na południe od Pomorza zwane było Nową Marchią (Neumark). Podobnie z Ziemią Lubuską, która była częścią Brandenburgii. No ale po wojnie resentymenty antyniemieckie kazały sięgać nawet po wydumane, ale słowiańskie nazewnictwo. Gorzów też nigdy nie leżał w Wielkopolsce. Najdalej wysuniętym na zachód grodem był Santok, ale to jeszcze za Piastów.
Co do nazw obecnych województw, to nie czepiałbym się. Nie nazywają one nawet w przybliżeniu właściwych historycznie terytoriów, ale ludzie się z nimi identyfikują. Ja bym nawet zaryzykował zmianę z opolskiego na górnośląskie, łódzkiego na środkowopolskie, a lubelskiego na... zawiślańskie (bo małopolskie północnowschodnie by się raczej nie przyjęło).
Tak jak wspomniałem, nazywanie województw ze względu na średniowieczne określenia obecnie nie ma sensu. Nie zgodzę się, że ludzie zamieszkujący konkretne regiony we współczesnej Polsce się w jakiś sposób z nimi identyfikują. Przykładowo obecny Górny Śląsk zamieszkują w znacznej mierze ludzie, którzy migrowali z całego kraju do pracy w kopalniach, hutach i ogólnie całym śląskim przemyśle. W takim mieście jak Jastrzębie Zdrój (w którym mieszkałem przez kilka lat) prawdziwych Ślązaków jest jak na lekarstwo. Co do Gorzowa nie mam pewności więc się nie wypowiem, a co do Opola to z tego co kojarzę jest to historyczna stolica Górnego Śląska, a takie miasta jak Katowice i inne Zabrza, są to miasta stosunkowo młode i z historycznego punktu widzenia są to peryferia historycznego Śląska. Już Wrocław ma więcej wspólnego ze Śląskiem niż cały GOP. Podobnie jest z Łodzią. Jest to nowe miasto i nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś identyfikuje się w jakiś szczególny sposób z... (?) ziemią łódzką (?). W praktyce Województwo Łódzkie to zlepek Ziemi Łęczyckiej, Sieradzkiej i Wieluńskiej. Reasumując, krainy i ziemie historyczne w minimalnej mierze pokrywają się z dzisiejszym podziałem administracyjnym, samo czerpanie nazewnictwa z historycznego podziału nie ma sensu gdyż ludność zamieszkująca konkretne regiony przeważnie nie przejawia przywiązania do nich. Oczywiście są jakieś wyjątki typu Górale, Łemkowie, Ślązacy czy Kaszubi, jednakże wszechobecna globalizacja, możliwość łatwej migracji prowadzi raczej ku zacieraniu różnorodności regionów i ludności.
@@eraktus2716 Jeśli mowa o identyfikacji z regionem to raczej należałoby zapytać ludzi niż wygłaszać własne zdanie ex catedra, niepoparte żadnymi badaniami. Co do nazw nawiązujących do krain historycznych czy geograficznych, ma to tę zaletę, że siedziba władz może się zmienić, a nazwa zostanie. Ja osobiście zupełnym przypadkiem urodziłem się na Mazurach, dzieciństwo spędziłem na Pomorzu Zachodnim, ale nadal czuję jakiś sentyment do tych krain, którego moje dalsze migracje nie zmieniły. Nie jest to więc takie proste jak usiłujesz to przedstawić.
Ładna miniaturka :)
Radom jazdaa!!!
#Pomysł
Zrób proszę odcinek o województwach, które mogą powstać lub upaść w Polsce ;) Słyszałem, że mówiło się o sensowności istnienia województwa opolskiego argumentując słaba pozycją ekonomiczną i wpływami, części ciągnie do Śląska, a część do regionu dolnośląskiego ;)
predzej slaSkie lub mal;polskie itd upadnie niz opol;skie duzo z sasiednich wojewodztw osiedla sie NA OPOLLSZCZYZNIE
Mieszkam pod Wawą, z dobrej strony i ogóle idealne miejsce. Prowadząc mała firmę, o światowym zasięgu - przynajmniej chcąc to zrobić ;) Zawsze dostawałem po dupie, a to UE środki a to inne regiony. Nawet na starcie, bo z Mazowieckiego (Warszawa). Zobaczymy jak będzie teraz, ulicę zmienili to może jeszcze nie będę w Mazowieckim ;) Oglądam dalej, pozdrawiam! Generalnie coś z tym trzeba zrobić.
Od dwóch lat to już jest zmienione
Mazowieckie polnocne stolica plock Marszalek oraz mazowieckie poludniowe stolica radom wojewoda
Tez mi sie wydaje ze Płock powinien być stolica takieg regionu... Radom może i jest wiekszy ale znacznie biedniejszy
Ta reszta Mazowsza po wydzieleniu aglomeracji warszawskiej składałaby się z trzech ogryzków nic ze sobą nie mających wspólnego (Płock, Radom, Siedlce) i prędzej czy później doszłoby do rozpadu takiego tworu. Lepiej część południową włączyć do świętokrzyskiego, wschodnią do lubelskiego, a jedynie północ z Płockiem zachować jako osobne województwo.
Maciej Szymanski problem jest taki ze Radom miałby aspiracje na bycie stolica takiego nowego świętokrzyskiego
Jakkolwiek to brzmi, Radom jest większym miastem od Kielc
@@Jez1271 Nie jest to różnica znacząca, więc to żaden argument. Poza tym istnieje precedens rozdziału funkcji wojewódzkich (Zielona Góra i Gorzów, Bydgoszcz i Toruń), co mogłoby mieć zastosowanie w tym przypadku.
@@Jez1271 mało wiesz by się wypowiadać. Radom był bogatym i większym dużo wcześniej od Kielc. Teraz Kielce są stolica województwa i są bogatsze, dlatego że Radom został wciągnięty przez to skurwiałe województwo. Radom nie jest biednym miastem niemniej jednak bardzo skorumpowanym. Może właśnie dzięki temu pomysłowi odzyskał by dawny blask.
Uważam że spoko pomysł. Warszawa będzie mogła się jeszcze mocniej rozwijać a tak jak mówiłeś w filmie, biedniejsze regiony mazowsza będą mogły mieć bardziej dopasowaną strategie inwestycyjną.
Nowe mazowsze nawet same się nie utrzyma, a inwestycje to bajki
@@marcinek235100 To wydzielić Warszawę i resztę Mazowsza podzielić pomiędzy inne województwa. No ale skoro to takie bezwartościowe tereny to mogą nie chcieć.
@@JakubW. tylko po co. Warszawa daje hajs, by modernizowac województwo. Na same drogi i kolej idzie mld rocznie
@@marcinek235100 Pytanie czemu reszta mazowsza jest taka bezużyteczna?
@@JakubW. tak samo, jak każda prowincja
Super kontent, bardzo lubie was ogladac
Bardzo nam miło :)
#staćmnie# robicie kawał dobrej roboty ciekawy film :) wreszcie coś o moim mieście Radomiu:) tylko niepotrzebnie ta baba zostala dodana ale ogólnie materiał ciekawy:) Radom miasto jak każde inne nie ważne skąd jestes ważne kim jesteś . szanujmy się. pozdrawiam prosto ze szlaku :) Michał z Radomia:)
11:47 - dość spory błąd. Populacja wymienionych powiatów plus Warszawy na 2020 rok wynosi wyraźnie ponad 3 miliony (nie 2 jak powiedziałeś w filmie), a oczywiście mówimy tylko o osobach zameldowanych. Wiemy ile Warszawa ściąga mieszkańców którzy nie są tu zameldowani, więc lekką ręką ilość mieszkańców tego regionu może dochodzić do 3 i pół miliona. Poza tym materiał na propsie, nie wiem jak taki duży błąd mógł się wkraść ;)
12:23 Hahahahaha dobre 😂
11:40
Raczej żaden mieszkaniec Ostrołęki chciałby jechać do Radomia w celach urzędowych, więc Mazowsze trzeba byłoby podzielić na płn. i płd. Ewentualnie wschodnie. Na lewo od planowanego Warszawskiego są takie dwa powiaty, ja bym je dał do Łódzkiego
Mieszkaniec Ostrołęki wszystko może i nadal będzie mógł załatwić w Ostrołęce... od tego są delegatury urzędów w każdym byłym mieście wojewódzkim ;)
@@wirfm kapnąłem się czytając komentarze, ale dzięki
To raczej Łódź już zabrała 3 powiaty historycznego Mazowsza - i są do zwrotu (Łowicz, Skierniewice, Rawa). Tam powinno sięgać Wojew. Warszawskie, zachód i północ zrobić Płockie, a Radom wypad z powrotem do Kielc, to nawet nie jest Mazowsze.
@@ghuul nie wszystko trzeba dzielić "historycznie" ale nawet jeśli to w tym przypadku masz rację
to w takim razie Radom i Kielce wypad do Krakowa bo to tam jest „historyczna” Małopolska
Coś czuję że będzie ciekawie
Najlepiej by było gdyby Warszawa była miastem na prawie województwa a Mazowieckie było by podzielone na Północno Mazowieckie ze stolicą w Płocku i Południowo Mazowieckie ze stolicą w Radomiu
Dodatkowo myślę że nowe województwa to mogą być Podhalskie ze stolicą w Nowym Sączu. Warmińsko-mazurskie podzielone na Mazurskie (Olsztyn)
i Warmińskie (Elbląg)
Felieton rzetelny i akuratny. Trafia w sedno, wart przemyślenia.
Może film dlaczego stolicę powiatów są wybierane tak, a nie inaczej.
Inspirowałem się tym że Dęblin jest największym miastem w powiecie ryckim a Ryki są i tak stolicą powiatu.
Ryki mają rynek, to wiekowe miasto. Dęblin ma placyk w miasteczku zwanym Irena i brak określonego centrum. To mieszanka twierdzy, wiosek i blokowisk rozsianych po buraczanych polach.
Istnienie tego powiatu niewielki ma sens. Powinien być włączony do puławskiego. Albo do garwolińskiego, jak było przed wojną.
@@maciejszymanski2386
Nooo, gdyby według wielkości rynku określać miasta priorytetowe, to Pułtusk byłby stolicą kraju XD
Teraz nie jest istotne to, ile furmanek zmieści się na placu, tylko gdzie jest środek ciężkości gospodarczej i demograficznej
A Ryki to dziura, po prostu dziura
@@im_naz3215 Raczysz mylić wiek XX z XXI. Przeoczyłeś zmianę jakościową w komunikacji. Teraz nie trzeba jechać pekaesem do urzędu, można wysłać e-mail. A to oznacza, że urząd może się znajdować po środku lasu i być obsługiwanym w 90% przez boty.
A co do Ryk, to pełna zgoda, co nie oznacza, że Dęblin jest znacząco mniejszą.
A może jakiś odcinek o Rzeszowie bo przez ostatnie 25Lat dużo się zmieniło, i ciekawy jestem jak za kolejne 15 czy 20 Lat Rzeszów rozwinie się bardziej i czy będzie pod względem ludności miastem 300tysiecznym lub 400?
Suwalszczyznę dodano na siłę do województwa podlaskiego, a miała ona tyle wspólnego z Podlasiem co Częstochowa ze Śląskiem. Dodatkowo całkiem sporo ludzi myśli, że to Podlasie. Albo Mazury.
Drewniane Suwałki bardziej pasują do przaśnego Podlasia niż Mazur. Same są za małe by utworzyć osobny region.
@@maciejszymanski2386 Powtórzę jeszcze raz... Drugiej szansy nie będzie... Suwałki to nie Podlasie... Chuj mnie obchodzi, do czego pasują... Nie są ani tym ani tym.
@@wedoalittleeco-trolling9126 A mnie gówno obchodzi, co ty o tym sądzisz. Możesz je nawet Litwie sprzedać.
@@maciejszymanski2386 A powinno obchodzić. Bo kraina historyczna Podlasia ma zupełnie inne granice niż województwo.
@@wedoalittleeco-trolling9126 Myślę, że ten problem został wystarczająco objaśniony w filmie, więc nie ma co dzielić włosa na czworo. To ekonomiczne powiązania bardziej dziś spajają niż plemienne. Dlatego Zagłębie jest w województwie śląskim, a nie w świętokrzyskim, a Konin i Kalisz w wielkopolskim, a nie w łódzkim. Nic na to nie poradzisz, więc na próżno rezonujesz o tych Suwałkach.
Moim zdaniem powinniśmy najpierw zdefiniować czy chcemy województw wpisujących się w poziom NUTS-2 (jak teraz) czy w NUTS-1.... Jeśli w NUTS-2 to jest ich za mało - niektóre województwa (Mazowieckie, Śląskie, Małopolskie i chyba też Wielkopolskie) liczą dużo więcej ludności niż górny limit dla NUTS-2, także w tym ujęciu odpowiednia liczba województw to wspomniane 25 względnie 21 lub 23 (prof. Sokołowski i dr. Zaborowski swojego czasu opracowali koncepcje). Jeśli jednak chcemy aby pełniły one role jednosten NUTS-1 jak landy w Niemczech to powinno ich być 10-12. Takie zdefiniowanie jest istotne bo to właśnie na jednostkach NUTS różnego szczebla opiera się cała polityka spójności i rozwoju regionalnego. Teraz kiedy teorii województwa są regionami NUTS-2 ale w praktyce mamy kilka naprawdę dużych i mocno zróżnicowanych wewnętrznie regionów (Mazowieckie, czy Małopolskie gdzie o tym drugim przykładzie mało kto wie) to środki na spójność nie zawsze trafiają tam gdzie są najbardziej potrzebne z uwagi na zawyżanie statystyk przez bogatszą część regionu przez co te biedniejsze części mocno tracą z czego najbardziej rzucają się w oczy biedniejsze tereny Mazowieckiego i Małopolskiego które same w sobie nie różnią się pod względem wskaźników niczym od "Polski Wschodniej" ale są od dedykowanego programu wsparcia odcięte z powodu obecności w województwie bogatej Warszawy i Płocka (Mazowieckie) czy bogatego Krakowa (Małopolskie). No i ważne jest zdefiniowanie czym mają być powiaty, bo obecnie ich zakres kompetencji jest bardzo niewielki i nie pokrywają się z naturalnymi regionami ciążeń. Prof. Śleszyński sugeruje że powinno być ich maksymalnie 140 ale wtedy powinny być jednostkami NUTS-3 i przejąć znacznie więcej kompetencji od województw niż ma to miejsce obecnie (coś jak departamenty we Francji) - to rozwiązałoby w dużej mierze problem średnich miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze które jako stolice takich silnych powiatów stałyby się realnymi centrami administracyjnymi dla swoich subregionów. Co do samego podziału Mazowieckiego, Mazowieckie bez Warszawy sobie poradzi... będzie mieć i tak lepsze dochody podatkowe niż kilka innych województw... po prostu Warszawa to gigant gospodarczy i każde województwo w porównaniu z nią wypada blado)
Teoretycznie zrobilbym regiony nuts 1 takie jakie teraz sa regionami nuts 2 zrobilbym wojewodztwa. Wojewodztwa by byly podobne jak w 1957 ok 22 do 25.Powiaty bym usunal i zostawil gminy jako nuts 3.
Jak już dzielić województwo mazowieckie to chyba lepiej od razu na 3, Warszawskie, Radomskie i powiedzmy Płockie, inaczej województwo mazowieckie byłoby praktycznie podzielone na dwie części.
Mazowsze jest zbyt duże by istniała tylko jedna stolica w formie Radomu.
Jak już by złagodzić obyczaje, Płock i Radom musiały by być stolicami.
Dla mnie by podzielić tak województwa:
Częstochowskie (jak przed 1998)
Opolskie Wcielić do Katowickiego/Śląskiego (wkład Takiego Województwa będzie wchodzić Cały GOP i Opolskie)
I jeszcze Bielsko-Żywieckie
Bielsko i Żywiec zostaną w Śląskim,bo tam już są same hanysy
OPOLSKIE TO JEST CZYSTY GORNY SKASK A TZ SLASKIE TO JEST MALOPOLSKA ZACHODNIA
OPOLSKIE ZAWSZE BEDZIE KATOWICKIE CZYLI TZW SLASKIE ZLIKWIDOWAC A KATOWICE PRZYLACZYC DO KRAKOWA TO PRZECIEZ STALINOGROD A OPOLSKIE NAZWAC SLASKIE POCZYTAJ HISTORIE
@@erykzowada7506 a Zachodni brzeg Brynicy (nie mówie tu o sobie) i Przemszy to co, też Małopolska?
@@Brynica DO 19 WIEKU TO BYLA ARCHIDIECEZJA KRAKOWSKA POTEN KATOWICE W 1865 OTRZYMALO PRAWA MIEJSKIE ZE TAM JEST GORNY SLASK POTEN KATOWICE ZMIENILO NAZWE NA STALINOGROD A TERAZ STOLICA SLASKA TOTALNA BZDURA A NIEDLUGO POWIE ZE JEST STOLICA SWIETOKRZYSKIEGO LUDZIE MIESZKAJACY SAMI NIEWIA CZYM SA A CZESTOCHOWA TEZ SLASK POWINNO SIE NAZYWAC WOJ KATOWICKIE
Malutka poprawka: nie wszystkie byłe miasta wojewódzkie stały się miastami na prawach powiatu. Co prawda wyjątek jest jeden, ale można o tym wspomnieć: Piła.
Także Ciechanów i Sieradz. Za to Świnoujście czy Grudziądz mają status miasta na prawach powiatu mimo, że nigdy nie były miastami wojewódzkimi.
Ciekawostką jest Wałbrzych co w latach 2003-2012 nie miał praw powiatu :P
Piła w Szczawnicy, szczała w piwnicy.
Czy nie korzystniej było by rozparcelować pozostałe mazowieckie powiaty między inne województwa? Okolice Radomia dołączyć do świętokrzyskiego. A tereny na północ od Warszawy stworzyły by odrębne województwo.
@@9573Patryk pozdrawiam z Sieradza
Niestety nie zgodzę się z tym, że powiaty to fajna sprawa. Osobiście załatwiam od kilkunastu lat dużo spraw w różnych powiatach. Mogę powiedzieć, że wolałbym to robić w gminach. Sprawy rozpoczynam w gminach i widzę, że większość gmin już nie jest taka jak w latach 90tych, natomiast powiaty dalej są jakby się człowiek cofnął do lat 90tych. Gminy chcą coraz szybciej sprawy załatwiać i raczej pomagają ludziom, natomiast starostwa to szczyt biurokracji. Sprawy muszą się wyleżeć, mnóstwo dodatkowych wymyślonych przepisików (dupochronów). Od kilku lat jestem zwolennikiem przywrócenia wielu uprawnień gminom. W gminie jak ktoś utrudnia sprawy to od razu to widać i ludzie wiedzą kto i dlaczego, w starostwie nic nikt nie wie. Ktoś utrudnia jakieś sprawy to zwalają na przepisy, na inne działy, na prawników itd. Po przywróceniu powiatów zwiększono liczbę urzędników, a w gminach wcale jej nie zmniejszono !!!!! to chyba najważniejszy argument za likwidacją powiatów. Niech już zostaną sobie te województwa co są, ale niech znikną powiaty. Sprawy najpoważniejsze niech przejmują województwa i tak je upraszczać, aż załatwienie ich będzie wymagało wyłącznie wysłania emaila z załącznikami. Natomiast większość spraw upraszczać i zwalać na gminy. Ludziom będzie łatwiej. moje skromne zdanie.
Radom, Zgierz, Sosnowiec, Pcim, wszystko lepiej nadaje się na stolicę od Warszawy...kto nadał prawa miejskie temu miejscu? Zróbmy krok dalej :P
Andrzej Sikorowski będzie teraz śpiewał: "Nie przenoście Nam stolicy do Radomia..." :-D
Panowie, wstawka z "babą" w tym materiale Radomiowi nie pomaga odzyskać dawnego blasku, a temu materiałowi ujmuje, według mnie, swego rodzaju obiektywizmu. Jednakże jakość merytoryczna najwyższych lotów.
Radom w miniaturce czy to przypadek
Co? Nie zrozumiałem
Jak na dzień dzisiejszy, to nie jest zbyt dobra wiadomość dla woj mazowieckiego. Jednakże, za jakieś 10-15 lat sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej. Komputeryzacja, automatyzacja, popularność pracy czy nauki zdalnej, dostaw towarów do domu, galopujące ceny nieruchomości, rozbudowa szybkiego internetu (5G, satelitarnej „Starlink” itp), dróg i kolei, spowodują prawdziwy exodus siły roboczej z dużych miast a regiony najbliżej dużych aglomeracji zyskają na tym najbardziej. Dlaczego miałbym siedzieć w drogiej klitce, w hałasie i smrodzie, skoro 90% swojej pracy mogę wykonać zdalnie a jak trzeba, mogę, w relatywnie krótkim czasie, dojechać do biura? Wg mnie, odłączenie Warszawy należy traktować jako inwestycję dla całego województwa, pod warunkiem, że na tę inwestycję będą wygospodarowane odpowiednie środki pieniężne.
Raczej będzie odwrotnie. Szacuje się, że z biegiem lat coraz większa część ziemskiej populacji będzie żyła w dużych miastach i w Polsce będzie podobnie (tym bardziej, że na tle Europy mamy wciąż niski stopień urbanizacji i spore rezerwy populacji na wsiach i w małych miastach).
@@AUTO6 mnóstwo tych "mieszkańców wsi" tak naprawdę mieszka na obrzeżach dużych miast, w gminach, które za żadne skarby nie chcą sia zgodzić na przyłączenie do miasta, ale korzysta z miejskiej infrastruktury. Więc, formalnie mieszkają na wsi, a w praktyce już w mieście. Tą fikcją też rząd będzie musiał się kiedyś zająć
1. Ewentualne województwo warszawskie liczyłoby nie 2, a ok. 2,8 mln mieszkańców. Obecnie sama Warszawa liczy 1,8 mln (i rośnie).
2. Najpierw należałoby przedefiniować funkcje gmin. Obecnie miasto Kraków (750 000 mieszk.) ma w zasadzie urząd o takich samych kompetencjach jak Krynica Morska (1300 mieszk.). Należałoby zrezygnować z zasady 1 gmina - 1 urząd i ustalić np. że jeden urząd obsługiwałby obszar zamieszkały przez minimum 10 000 mieszkańców (a więc w wielu przypadkach kilka gmin). Pozwoliłoby to rozwiązać kilka problemów - zmniejszyć administrację, a więc jej koszt; poprawić efektywność; rozbić lokalne koterie; umożliwić tworzenie nowych gmin tam, gdzie mieszkańcy sobie tego życzą, zlikwidować powiaty.
3. Koncepcją pośrednią jest zachowanie powiatów i wypełnianie przez urzędy powiatowe zadań obecnych urzędów gminnych (tak było do 1972r). W gminach pozostałyby jedynie samorządy. Ale wówczas należałoby utworzyć więcej powiatów ziemskich i grodzkich. W takim przypadku najbardziej logiczny byłby podział na 25-26 województw (obecne plus koszalińskie, toruńskie, legnickie, częstochowskie, kaliskie, radomskie, tarnowskie, warszawskie, siedleckie, i być może ełckie). Prawie każde z tych nowych miałoby ponad 1 mln mieszkańców i powierzchnię od 8 do kilkunastu tysięcy km kw.
Łapka w ciemno
10:00 Czy tylko mi do głowy przyszła myśl że to głównie są osoby z Kraju Basków i Galicji (tylko mi się wydaje)
Tylko jak będzie wyglądać komunikacja przyszłej stolicy Mazowieckiego z resztą regionu? Niezależnie od tego czy stolicą zostanie Radom, Płock, Ostrołęka czy Siedlce, to skrajne odległości będą wielkie.
Przecież nadal wszystko będzie trzeba załatwiać w Warszawie...
Warto się faktycznie zorientować jak ludzie odpowiadają na pytania, gdzie jeździsz do szpitala?, gdzie chcesz wysłać dziecko do szkoły średniej?, gdzie chciałbyś, żeby była najbliższa dobra szkoła wyższa? To właśnie takie pytania powinny odpowiedzieć na pytania na co należy przeznaczyć pieniądze - które miasta mają stawać się centrami regionów i które miejsca są kluczowe aby ludziom żyło się lepiej. Może mamy za dużo powiatów i gmin? Może 4 wsie to za mało jak na gminę? Może 9 nie robi różnicy. Może każde miasteczko nie musi mieć powiatu? Może da się zwiększyć ich rolę, aby stworzyć realne centra regionalne. 10 kilometrów dzisiaj to nie jest odległość. Dziwią mnie troche powiaty będące nabudowanym obważankiem wokół jakiegoś miasta. Albo niech miasto wydzieli sobie naokoło 4 osobne powiaty w obrębie swojej strefy wpływów, które będą miały jedynie własne centra administracyjne do których ludzie będą mieli blisko, albo niech miasto będzie po prostu jednym tworem administracyjnym. Ja wolę to pierwsze podejście. Ludzie pracujący w mieście wojewódzkim ale mieszkający 20 kilometrów na północ od miasta powinni mieszkać w powiecie północnym z centrum administracyjnym w połowie drogi.
Podoba mi się przykład administracji podkarpacia. Stolica stoi w kontrze politycznej z resztą województwa. Władze województwa nie wspierają miasta. Miastem zarządzają bystrzy ludzie ze zdemenciałym przywódcą i miasto się prężnie rozwija. Województwo pcha środki poza centrum więc i okolica się rozwija. Ten konflikt sprawia że korzystają na tym wszyscy
To teraz ludzie z Mławy lub Ostrołęki będę jeździć do Radomia żeby coś w województwie załatwiać? Super pomysł, może jeszcze zrobią płytki przekop mierzei wiślanej żeby port w Elblągu się "rozwinął"... ZARAZ, CHWILA!!
Ty jesteś tępy czy udajesz? Słyszałeś o czymś takim jak delegatura województwa? Ja teraz nie muszę wcale do Warszawy się wybierać aby załatwić wojewódzką sprawę bo mam delegaturę województwa a Ostrołęce i tam można wszystko zrobić a jeśli ty jesteś z Mławy to delegature masz w Ciechanowie gościu.
@@sofokles5328 to jaki jest cel tak masowej promocji Radomia? To lotnisko ponadregionalne jak w Łodzi będące jedynym uzupełnieniem CPK (bo Okęcie będzie wojskowo-rządowe a Modlin idzie do zaorania) Teraz stolica nowego województwa mimo że nie ma to ani historycznego ani ekonomicznego uzasadnienia (Płock ma większy potencjał rozwojowy dzięki multienergetycznemu Orlenowi np)
Mój pomysł : Oddać południowe powiaty z Radomiem do świętokrzyskiego /łódzkiego, powiaty na wschodzie do podlaskiego i tak ograniczymy województwo Mazowieckie do Warszawy i miejscowości położonych +/- 60km od niej. Radom historycznie nie jest nawet mazowieckim miastem
Środkowopomorskie to pomysł absurdalny także dlatego, że sąsiednie województwa zostałyby mikrowojewództwami i zamiast dwóch dużych byłyby trzy mikro.
Jasne że Warszawa powinna być oddzielona od reszty , ale totalna opozycja jest przeciw bo boją się utraty władzy w oddzielonych regionach.
Ja czekam na połączenie opolskiego ze śląskim, ale bez goroli ze wschodu i północy
Dwa zasadnicze błędy:
1. Dwa autonomiczne miasta Hiszpanii to Ceuta i Melilla, nie Madryt i Barcelona. Miasto autonomiczne to nie to samo, co wspólnota autonomiczna Hiszpanii. Hiszpania jest podzielona odgórnie na 50 prowincji nazwanych od ich stolic. Konstytucja tego kraju mówi, że prowincje mogą łączyć się we wspólnoty autonomiczne, jeżeli udowodnią swoją odrębność. Dopuszczalna jest też taka sytuacja, że pojedyncza prowincja sama może ogłosić się wspólnotą autonomiczną "jednoprowincjonalną". W ten sposób z tego prawa skorzystały wszystkie prowincje Hiszpanii i utworzyły 17 wspólnot autonomicznych. Na niektóre wspólnoty składa się kilka prowincji (Katalonia - 4, Wyspy Kanaryjskie - 2), inne to z kolei po prostu prowincja podniesiona do rangi wspólnoty autonomicznej (np. Murcja, czy Kraj Basków). Niektóre wspólnoty autonomiczne wybrały jedną stolicę, np. w Katalonii Barcelona dostała rangę stolicy wspólnoty autonomicznej, pozostałe trzy miasta pozostały stolicami tylko prowincji. Inaczej postanowiła sobie Wspólnota Autonomiczna Wysp Kanaryjskich, gdzie oficjalnie są dwie stolice na poziomie wspólnoty. Lokalny rząd wspólnotowy urzęduje naprzemian w Las Palmas i w Santa Cruz. Miasta też obok tego są stolicami swoich prowincji. Dodatkowo dla swoich potrzeb wspólnota autonomiczna może sobie sama ustanowić swój własny wewnętrzny podział administracyjny. Tak zrobiła np. Katalonia, która zaprowadziła swój podział na comarki, w ogóle nie pokrywający się z granicami czterech prowincji tworzących wspólnotę. Funkcjonowanie w takim miejscu wygląda tak, że jeżeli sprawy dotyczą rządu centralnego, obowiązują granice prowincji, a jeśli to sprawy lokalne, wówczas odbywa się to według comarek. Miasto Madryt i przyległe gminy to region na tyle duży, zaludniony i silny gospodarczo, że jest odrębną prowincją podniesioną do rangi wspólnoty autonomicznej, która składa się z tylko jednej prowincji: Prowincji Madryt. Jedyne dwa miejsca Hiszpanii, które są poza podziałem na prowincje to miasta położone na wybrzeżu Afryki, czyli Ceuta i Melilla. Bierze się to z tego, że północna część Maroka była kiedyš integralną częścią Hiszpanii (prowincja Tanger/Tanger). Hiszpania oddała tę część Maroku, ale w swoim składzie pozostawiła dwa miasta. Miasta tę początkowo przyłączono do prowincji wspólnoty Andaluzja, ale praktyka życia codziennego pokazała, że nie da się celem załatwiania spraw za każdym razem płynąć przez morze. Zdecydowano, że miasta tę otrzymają na miejscu wszystkie urzędy, które mają hiszpańskie prowincje, czy wspólnoty autonomiczne. Jedynym zwierzchnikiem nad nimi jest bezpośrednio centralny rząd w Madrycie.
2. Tzw. "Wielka Warszawa" miałaby więcej ludności niż dwa miliony. Miasto Warszawa w swoich granicach ma ok. 1,8 mln mieszkańców, a aglomeracja warszawska już teraz 2,7 mln (względnie 2,9). Należałoby bardziej celować w liczbę 3 mln zakładając, że dołączamy sąsiednie gminy/powiaty.
Wymienione powiaty z Warszawą dają 3 mln mieszkańców
Środkowopomorskie powinno być, ze względu na Koszalin, który proporcjonalnie ma większy zasięg oddziaływania gospodarczego od Szczecina. Szczecin ledwie co oddziałowuje gospodarczo na pobliskie Police(które są w agl. szczecińskiej) czy też Świnoujście 60km dalej. Kiedy to Koszalin spokojnie oddziałowuje na Szczecinek położony 65km od Koszalina. Mimo umyślnego marginalizowania Koszalina(110 tys) oraz nieudolności jego władz miasto ma zasięg gospodarczy w promieniu ok. 70km, podobny ale naciągany zasięg ma Szczecin(410 tys). W promieniu 100km od Koszalina nie ma innego miasto powyżej 100 tys mieszkańców
Nowe województwa: Środkowopomorskie i Częstochowskie byłyby wielkości obecnego Opolskiego czy Lubuskiego.
Pozdrowienia dla Pana Prowadzącego.
Dzięki i odpozdrawiam :)
a co z podziałem województwa lubuskiego?
11:37 Pozdro z grodziska👍
Pozdro z Żyrardowa
Warszawę powinni wydzielić ale bez tej tych wszystkich powiatów (co najwyżej Pruszków czy Legionowo bo to praktycznie przedmieścia Warszawy).
Bym się też zastanowił czy Radomia nie przyłączyć do Świętokrzyskiego i zrobić drugą stolicą wraz z Kielcami a wtedy. Radom odstaje zbyt geograficznie (ludzie z N mieliby ponad 200km dojazdu).
Wtedy stolicę Mazowsza do Siedlc - trochę więcej miejsc pracy na Ścianie Wschodniej + jest na autostradzie więc wygodniejszy dojazd przynajmniej z części województwa). Ew. duo z Płockiem.
Po pierwsze to Siedlec a nie Siedlc a po drugie po cholerę jeździć do Radomia?
@@sofokles5328 Jakaby to była stolica województwa to by czasem trzeba jeździć sprawy załatwiać. Dojazdy do pracy w urzędach wojewódzkich etc.
@@PanGemno jest coś takiego jak delegatury województwa i mogły by one się znajdować w każdej części mazowsza żeby nikt daleko nie miał
👍
Prof. Sokołowski i Zaborowski opracowali koncepcje 23 wojewodztw i jest ona chyba jedna z najlepszych.Chociaż ten z 5:20 podział też mógłby byc dobry.
Ogólnie to Polska jest krajem technicznie wciąż rozwijającym się. Więc może zaistnieć potrzeba poprawki.
@@TheRezro zgadzam sie,tylko aby poprawki poszły w dobrą stronę.
Czy ja tam usłyszałem ,, od tysiąc dziewięćset dziesiątego dziewiątego roku"? 00:20
A dlaczego Radom? Historyczną stolicą Mazowsza jest Płock.
Historyczna ? Jesteśmy pierwszym wolnym miastem w niepodległej Polsce i są na to dowody a zabranie Radomiu status miasta wojewódzkiego był to specjalny zabieg za Gierka jak dobrze pamiętam kiedy były protesty i Kielce dostały własne ziemię pod województwo gdzie planowano Radom jako mazowsze lub małopolskie miasto wojewódzkie jak zwykle zapomina się o dawnych warchołach
Bardzo możliwe, że masz rację, co nie zmienia faktu, że nadal historyczną (pierwszą i jedyną przed Warszawą) stolicą Mazowsza jest Płock, więc najrozsądniej byłoby zrobić 2 stolice jak w Lubuskiem czy Kujawsko-pomorskim
@@pietrojeekdidk5444 ale tu jak zwykle ludzie myślą że Radom i Szydłowiec będą stolicami (z rządu) trochę smutne
@@loginetcn565Radom jest sporym miastem więc ok ale Szydłowiec
O tyle o ile Warszawski okręg ma sens, to reszta nie. Patrząc na wzrost urbanizacji to województwa powinny być coraz bardziej zdominowane przez miasta wojewódzkie. Lubuskie,Opolskie,Świętokrzyskie,Warmińsko-mazurskie główne ośrodki tych województw nie są na tyle silne by przyciągnąć ludzi na dłużej, dlatego też ziemie tych województw powinny zostać włączone do innych. Podsumowując ilość województw powinna maleć.
Definicja regionów stworzona mylnie, pominięto aspekt historyczny, wbrew temu, co mówi autor, ta ciągłość istnieje. Powinny być oparte o kryteria etnograficzne i przyrodnicze (geograficzne)
PiS obiecywal kilka lat temu przed wyborami wojewodztwa Środkowopomorskie (okolice Koszalina) , Warszawskie (Podział Mazowsza) , Częstochowskie . O ile Warszawskie jest juz w trakcie to o pozostalych sie nie slyszy . Mialy byc nowe 3 wojewodztwa do 2021 i watpie ze one powstana
Problemem było i jest brak porozumień między województwami co skutkuje niemal tworzeniem granic wewnętrznych.
No u nas co chwila zmiana granic, zmiana układu miast, układu wsi....to i co sto lat inne potrzeby są. Ale badaniami, referendami i wyborami można zrobić najmniej konfliktowy podział.
@ W teorii tak ale wiele złego, które już przez taki a nie inny podział się wydarzyło nie da się łatwo odwrócić. Choć czasy też inne i myślę że ludzie przez swoją mobilność znacznie łatwiej takie zmiany by zaakceptowali.
Koszalin środkowopomorskie byłby najsłabszym ekonomicznie regionem Polski
Pomorskie i stolica w środku, skisłem…
Dokładnie całe woj muszę przejechać do Gdańska 🤣
jaka to nuta z poczatku w filmu
więcej reklam poproszę, bardzo lubię je oglądać
Otwock, to powinien "blask" odzyskać ;) ale może nie w tym sensie.
A jak by wyglądało wtedy janosikowe?
Powiat oleski w województwie Opolskim też regionalnie jest w granicach woj częstochowskiego
POWIAT OLESKI JEST W WOJ OPOLSKIM DLA NICH TO JEST OBRAZA ZEBY BYC W WOJ CZESTOCHOWSKIM PROSZE ICH NIE MIESZAC Z MEDALIKAMI
Dla przykładu, Dublin sam w sobie jest regionem. Miasto państwo, największy biznes i inwestycje tylko tutaj. 1.500 mln populacja.Reszta kraju to wieś. 400 tys Cork. Waterford 45 tyś.
Ziemia Częstochowska nie ma nic wspólnego z Śląskiem tak samo jak Gorzów z Wlkp.
Dokładnie 👍
Ja zawsze powtarzam przyjdzie czas na P O T Ę Ż N E województwo Hajnowskie!
Oraz wolne miasto Wałcz :)
@ pochodzisz z Wałcza?
@ lepiej nie ;)
Pozdrawiam mieszkańców Radomia
:) witam
Witam
Płock jest historyczną stolicą Mazowsza, wybór jest oczywisty. 😎👍
Płock jest historyczną stolicą Polski, wybór jest oczywisty :)
A Radom największym miastem w województwie mazowieckim po Warszawie. Około 220 tyś. mieszkańców.
@@tomekbarsz2246 to są nieaktualne dane. Dane na koniec 2019 r. mówią już o niespełna 200 tys. To już diametralna różnica :D Raczej wskazuje na potencjał rozwojowy miasta w krótkim okresie. Płock - 120 tys., nie ma takiego spadku rok do roku.
GUS za 2019r. podaje 211 371 mieszkańców Radomia. To wszystko zależy jak kto liczy. W moim Koszalinie też raz podają więcej raz mniej.
Nie zmienia to jednak faktu, że Radom to po Warszawie największe miasto o największym potencjale. Liczy się kapitał ludzki, którego nie da się przeliczyć na żadne pieniądze.
Dlaczego Radom a nie Płock? To historyczna stolica Mazowsza
To historyczna stolica polski :)
Projektowane województwo warszawskie ma mieć nie 2 tylko ponad 3 mln mieszkańców.
I tylko 75-80% dochodów
fundusze unijne i tak są oddzielne dla warszawy
z materiału wynika że najrozsądniej byłoby ok. 140 powiatów, bez gmin i województw
Był jeszcze projekt woj. środkowopolskiego
pl.wikipedia.org/wiki/Wojew%C3%B3dztwo_%C5%9Brodkowopolskie
"W latach 70-tych byly referenda i wybory" - nie wiedzialem...
W Koszalinie mieszkam od dawna a o tym jeszcze nie slyszalem :P
Bo zachlewasz codziennie mordę zamiast czytać artykuły xD
@@M3SPL to akurat prawda, leniwy jestem jak chuj
Kiedy Marcin ? #więcejmarcina
Co gdyby przyłączyć do Warszawy niektóre przyległe do niej miasta bo były kiedyś takie plany
Ooo dobry pomysł
Ale po co województwo Mazowieckie? Rozdzielić powiaty po ościennych województwach i po problemie.
Pomysl wydzielenia moze i dobry (o ile sensownie by sie do tego przylozono a nie jak we wspmnanych Niemczech gdzie Brandenburgia jest jednym z najbiedniejszych i najslabiej rozwinietych landow) ale tak troche niefortunnie dla rzekomego rolnika brzmi opcja dojazdu do Radomia w celu 'zalattwienia spraw' jesli ma pole pod Ostroleka badz Sierpcem.
Lepiej byloby to Mazowsze jeszcze na pol ciachnac z Plockiem jako stolica na Polnocy
A słyszałeś o czymś takim jak delegatura? Teraz wcale nie muszę się wybierać do Warszawy żeby załatwić wojewódzką sprawę bo mam bliżej delegaturę w Ostrołęce i w nowym województwie by to działało tak samo
@@sofokles5328 Ale spójrz na mapkę - to co zostaje z woj Mazowieckiego to praktycznie dwie oddzielne części. Jaki jest sens robić z tego jedno województwo?
Historia podziału administracyjnego,jest tylko historią.O podziale powinni decydować ekonomiści.A tych PiS ma dobrych,o czym świadczą wyniki rozwoju kraju.Społeczne dyskusje nie mają sensu !
Z dzielenia biedy na różne możliwe sposoby przybytku nie będzie.
Predzej widoczne jest że Łódź przyłączy się Warszawy,niź Radom.Widac to po inwestycjach w Łodzi
Będzie duża aglomeracja wtedy (ogromna)
To prawda ,nowa stolica produkcji samochodów z wrakow
no i co się stało z tym pomysłem
Tarnogóra
Masz świetny nick :D