Oglądając ten materiał bawiłem się lepiej niż na jakiejkolwiek współczesnej polskiej produkcji kinowej. 🙂 Gratka dla miłośników Warszawy, historii transportu miejskiego i starej motoryzacji. Nawet trolejbusy się załapały. Miło popatrzeć na świat dzieciństwa i zdać sobie sprawę, jak bardzo niektóre miejsca - rondo Babka, Bemowo - się zmieniły. Dowiedziałem się nawet czegoś nowego: trzywagonowe składy 13N pamiętam, ale zupełnie nie pamiętałem, że 105-tki też jeździły tak pospinane. Swoją droga pasażerowie widoczni w tym filmie muszą się mieć z pyszna. Latem te tramwaje zamieniały się w duszne piekarniki, zwłaszcza w godzinach szczytu. 😆 Chętnie bym wrócił na trochę do tamtych czasów, chociaż wbrew temu, co mówią tu niektórzy, ludzie nie byli wówczas dla siebie milsi niż teraz, a na porównywanie poziomu życia szkoda w ogóle czasu. Chciałbym po prostu spotkać się znowu z mamą i dziadkami.
Co rok w ramach Nocy Muzeów ruszają w miasto zabytkowe już tramwaje, między innymi takie jak na filmie, oraz oczywiście legendarne autobusy Jelcz Ogórek. Także te szczególnie atrakcyjne czyli przegubowe.
Dokładnie w lipcu 1989 jako 9-letni brzdąc wróciłem z rodzicami do Warszawy z placówki zagranicznej, w której spędziłem pierwszej lata życia. Zaczynał się dla mnie nowy rozdział w życiu. Już za moment start wspaniałych lat 90 i dekada młodości. To, co czuję oglądając ten materiał pojmą chyba tylko moi rówieśnicy.
Tramwaje w ówczesnym wydaniu fascynowały swoją namacalną technicznością. Dzis są piękne, ciche, i super. Ale jednocześnie nie ma już tej "nagiej", brutalnej maszyny i idącej za tym fascynacji.
tak, obecnie wszystko ukryte, zabudowane, zakamuflowane. Wręcz "na siłę" odcięte od tej techniczności, skierowane na max na wnętrze pojazdu. Przy czym takie stare 105Na czy nawet głośne 13N jeździły może twardo, sztywno, ale jakby bardziej gładko niż te najnowsze w które owszem niemal całkiem wygłuszyły współprace kół z szynami za to wszystko w środku drży, telepią i skrzypią plastiki, szumi klima, i poza wygodnym wsiadaniem nie lubię nimi jeździć no i poza upałami. Ale problem z drżeniem wewnątrz wszystkiego co tylko było czyli poręcze, siedzenia, szyby, itd tak w sumie było odczuwalne już w serii bodajże 105Nb czyli wozy od jakiegoś 1993 roku. Wizualnie nadal piękne, ale już z mini lufcikami na szczęście otwieranymi, ale już te drgania wkurzały mnie przy rozpędzaniu.123N tzw Hipolit to w ogóle dla mnie dziadostwo. Podobne porównanie z windami starszej generacji typu Zremb w budynkach z lat np. 60, 70 gdzie były w drzwiach szybki czasem przezroczyste i mozna było sobie pogapić się jak pracują te mechanizmy windy, liny, przeciwwagi itp a w tych nowych wszystko jest szczelnie zakryte. No może te co na zewnątrz, wiem, ale to inna bajka:)
Moje dzieciństwo i młodość. Az się dziwię, ze każde z tych miejsc pamiętam. Wracają wspomnienia setek przejazdów w te i we wte. I nie ważne, jakie to były czasy, popękane chodniki i zakurzone tramwaje, człowiek znowu chciałby być młody i żeby żyli ci których nam tak brakuje..
Kochana Warszawa i tramwaje , ulubiona moja komunikacja i miescowka w 13 w drugim wagonie , w kabinie motorniczego na parapeciku okna . Super bylo i nie trzeba bylo nikomu ustepowac , mlodziezowe miejsce .
Faktycznie, przypomniałem sobie ten twardy parapecik. A nogą podpierało się o takie coś w podłodze, w co wsadzony był fotel motorniczego. A bardzo, bardzo dawno temu jeździło się na miękkim fotelu konduktora przy tylnych drzwiach autobusu. Jak już nie było konduktorów. Ale hitem był fotel w Jelczu obok kierowcy po prawej stronie pokrywy silnika.
Fajne było to, ze tabor był jednolity. Trzynastki i stopiątki na szynach, a ikarusy na ulicach. Dzisiaj jest taki pierdolnik, że trudno nadążyć. Solarisy, many, mercedesy, autosany, solbusy, pesy, hyundaje, alstomy, konstale, siemensy, skody... i jeszcze chińskie yutongi.
Mój rejon to Woronicza i Wołoska z zajezdnią tramwajową. Te wypalone przez słońce trawniki, te nierówne chodniki. Jak to wszystko wrosło w człowieka. I już się nie myśli czy to brzydkie, czy ładne. Po prostu część mego życia. Chciałabym wskoczyć do jednego z tych tramwaji i się przejechać i poczuć co wtedy czułam.
Byłem miesiąc temu w Sarajewie (październik 2022). Te tramwaje warszawskie sprzed 30 lat wyglądają o niebo lepiej niż te współczesne ze stolicy Bośni !
Tramwaje w Sarajewie, z tego co wiem, pochodzą głównie z darów od innych miast po wojnie, która tam się rozgrywała w latach '90. Oddawano na ogół starsze pojazdy. Dlatego dziś to już ruiny.
Abcde Zxyz - a co ja mam powiedzieć jak jestem z Krakowa ? W Krakowie 102Na były symbolem Nowej Huty i jej wizytówką dopóki w 1995 roku nie zachłysnęli się zachodnimi złomami z Norymbergi MAN-GT6 które zaczęły je później wypierać aż do końca roku 2001.
@@tusepomaluj8084 My mieli u nos 102N (Kancioki, terozki ino jednym łostoł, co na Batorym stoi, a rdza go żre) i 102Na, te przegubowe parówki, Warszawioki mieli 13N😉
Szacunek. Coś pięknego. Ależ świat zmienił się od tego czasu. Wróciły wspomnienia. Wehikuł czasu... jazda 17, 10, 12, 33 z centrum na Służewiec na Marynarską do Technikum elektronicznego. I człowiek był szczęśliwy bez kominek i patrząc z perspektywy na tę prymitywną komunikację. Wtedy było ok:-) Dziękuję. Coś pięknego. Wszystkiego najlepszego autorze!
Minelo 35 lat od 1989 roku! Dziwne zeby sie swiat nie zmienil A teraz sobie pomysl jak swiat sie zmienil od 1945 roku do 1980! Wtedy w 1945 Polacy zaczynali od zera! Teraz juz wiesz ze to co sie zmienilo od 1989 roku to smiech na sali w porownaniu z tym co sie zmienilo od 1945 do 1980! Polacy nawet nie zrobili 1/10 tego co zrobilo PRL przez 35 lat od zakonczenia wojny.
Urodziłem się w 1992 r. Chciałbym przenieść się w czasie do tamtego dnia w 1989 r. Tak na jeden dzień poczuć tę atmosferę. Wczesne lata 90 dla mnie są jakimiś magicznymi. Wtedy było lepiej, biedniej, ale lepiej. Oczywiście ja pamiętam drugą połowę lat 90 i później. Do 2008 r. było inaczej. Później nastąpił taki skok technologiczny.
@@tusepomaluj8084 Zgadza się jeżeli chodzi o auta w tej kronice to widać przewagę aut mały Fiat,duży Fiat i Polonez bądź auta z bloku państ socjalistycznych😉
Zdawałem wtedy na Prawo na Uniwerku i po egzaminach sporo jeździliśmy po Warszawie.Nie pamiętałem że Aleje były wtedy zamknięte i sporo linji jeździło świerczewskiego.Pamiętam trójwagonową Czwórkę lubiłem nią jeździć.Szkoda że tak mało mojej Kochanej Pragi tylko Wileniak i Szmulki przy pętli KawęczyńskaBazylika ale ujęcia bezcenne bo już ich niema.Dobrze że to wrzuciłeś!!!
Kluczem do rozwiązania zagadki z Babką jest stare zdjęcie ze „Stolicy”, na którym rzeczone rondo, oplecione sznurem samochodów niezależnie od pory dnia, wówczas - z początkiem lat 60. - jawi się jako księżycowy krajobraz. Kształt pośrodku, oglądany z góry, przypomina babkę, usypaną przez podwórkowych smarkaczy z piasku i przyklepaną łopatką, by zanadto nie wyrosła. Jesteśmy w domu, bo o to właśnie chodziło, choć zamiast piasku był gruz warszawskiego getta, zwożony tutaj z rejonu Hali Mirowskiej, gdzie czyszczono teren pod nowo powstającą trasę N-S, dziś aleję Jana Pawła II, wtedy Marchlewskiego.
Super filmik,... ile wtedy tak zwanych "trzynastek" jeździło po Warszawie... i ten słynny dojazd na Boernerowo po jednym torze z kilkoma mijankami... dziwne ale i zarazem fajne to były czasy :)
Jeździłem na bazarek na kole.Tam były takie dwie budki w których były sprzedawane części zamienne do rowerów wyścigowych.Jeden z tych sklepików należał do Stanisława Królaka,drugi chyba do Wilczyńskiego .Można tam było kupić wiele markowych podzespołów rowerowych i podrasować swoje kolarzówki.Dojeżdżałem tam tramwajem,chyba 13 do pętli Koło a dalej na Bernerowo chodziła 20-ka.Za Kołem to już dzicz,brak cywilizacji,ogródki działkowe,PGR i nie kończące się przestrzenie nie ukończonego lotniska na których wybudowano osiedle mieszkaniowe.Kto by wtedy pomyślał,że będę tam mieszkać?
Oh te Parówy! A 105 jakie świeżutkie młodziutkie, takie nowoczesne. To były czasy!. Kto pamięta jaki był tłok w tramwajach? Widać to wyraźnie na tych filmikach :)
Charakterystyczne wycie Konstali, Jelcze i Ikarusy dymiące spalinami jak smok, no i kto tam słyszał o klimatyzacji? ;) Wszystko w czerwonych barwach, tłumy pasażerów o każdej porze, kasowniki na wajchę,....tak się jeździło i to był właśnie ten urok lat 80-tych, to wie jedynie ten kto to przeżył ;)
I wtedy jak się wracało ze szkoły w godzinach pracy to tramwaje i autobusy były prawie puste, bo ludzie byli faktycznie w pracy. Dziś o każdej porze dnia wszystko załadowane po dach. To samo w sklepach.
...i młodzież która patrzyła sobie w oczy, a nie miała ryje zanurzone w smartfonach o realnym świcie zapominając niczym zombie. I jak się umawiało na spotkanie, że za tydzień o 17.15 pod rotundą to się było, a nie jak teraz że dziesiątki smsów: a będziesz, a się posrało, a bo, a bo....a się spóźnię trochę....etc...
Nigdy więcej tego dziadostwa i syfu ! Urodziłem się w 1972 roku i czasy komuny - przełom Gierka / Jaruzela pamiętam jak dziś. Krzywe chodniki , brud na ulicy, pył , śmierdzące brudne autobusy i tramwaje, częste awarie, kolejki w sklepach, mięso , cukier na kartki. Drogę na osiedlu pod blok budowali 8 lat, auta tonęły w błocie. Jak rzucili kiełbasę do sklepu to ludzie się chcieli pozabijać. Żyło się jedynie dobrze robotnikom, rodzinom wojskowym i milicyjnym. Prywatna inicjatywa i przedsiębiorcy mieli dobrze dopiero po reformach Wilczka. Do tego czasu syf był i tyle.
Aż się łezka zakręciła w oku .... Super filmik i super wspomnienia... Ja jestem urodzony w Pabianicach i do dziś kursują tramwaje, a z moich młodych lat pamiętam jeszcze stare Konstale 5N, Konstale 102Na i Konstale 803N i 805Na....
Świetny materiał ! Uwielbiałem Konstal 13N. Do dziś pamiętam to charakterystyczne bujanie i piękne "wycie" podczas przyspieszania i hamowania Odżyły wspomnienia.
A mnie 102Na .... Najdłużej ostały się we Wrocławiu bo aż do 2009 roku, w moim mieście (Krakowie) do 2001 bo MPK "złapało Pana Boga za nogi" i w 1995 roku zaczęło ściągać norymberskie szroty MAN-u GT6.
oddałbym wszystko żeby mnie do tego filmu wciągneło i żebym z stamtąd nie wrócił albo żeby był wehikuł czasu. Zobaczył ludzi z tamtych lat uśmiechniętych pomocnych dla drugiego człowieka i szacunku do siebie to był inny świat inni ludzie inne czasy. teraz co się dzieje to jest dno.
Tramofilu 11 zrobiłeś coś niesamowitego. Z żoną odgadywaliśmy miejsca pokazane na filmie. Super zabawa. Większość odgadliśmy ale kilka sprawiło nam trudności. Pomysł przedni Jeśli masz więcej takich filmów z innymi miejscami w Warszawie to wrzuć je do sieci. Młodzi nie wiedzą, że na jednym bilecie tym samym tramwajem można było jeździć cały dzień a nie wyznaczoną ilość czasu. Pamiętam jak się odczytywało datę i numer wagonu z dziurek na bilecie po skasowaniu w kasowniku. Pozdrawiam Karol
Moje pokolenie pamięta te tramwaje Konstal 13n jeszcze nie tak dawno temu jeżdziły po warszawy do roku 2012 w grudniu 31 zostały wycofane z ekplatacji i zastąpione modelami PESA 120n aż do PESA JAZZ
W tym momencie zaciekawiło mnie - ile tych "trzynastek" uratowali przed zezłomowaniem - wiem, że parę sztuk (tylko ile dokładnie) jeździ w ramach DTP (Dzień Transportu Zbiorowego)...
@@Nogra.Krucjo Bardzo mało się zachowało - nie jestem pewien, czy jest ich 20. Na Śląsku jest 1 historyczny i 1 techniczny, w Poznaniu 1 kończy żywot na terenie szkoleniowym straży pożarnej, w Warszawie - 4 techniczne, 5 oczekujących remontu na historyczne i 3 historyczne, a do tego 3 "spoczęły" na cmentarzysku w Opaczy. Do tego w Krakowie jest jedna, przewieziona z Gdańska. Z powyższych obliczeń wychodzi 19 (z ogółem powstałych 845), ale być może są jeszcze gdzieś w świecie pojedyncze egzemplarze...
To były czasy zamiast klimatyzacji rozwalone przednie drzwi i te miejsca widziałem 6linia na pętli gocławek a tam cisza jak za miastem teraz to wyjątkowo ruchliwe i głośne miejsce
Od 28 minuty ujęcia ówczesnego ronda Babka (dzisiaj: rondo Radosława). Można zapomnieć o takich miejscach jak stacja benzynowa wraz z McDonald's na ulicy Dzikiej, budynku Babka Tower, o CH Arkadia nie wspominając.... Coś niesamowitego 😊
Dwa typy wagonów do eksploatacji - Konstal 13N (czyli nieprzegubowa 102Na) oraz Konstal 105N / 105Na i nic więcej ..... Ale się jeździło, podobnie w innych miastach tylko zamiast "trzynastek" były "stodwójki", piękne czasy.
We Warszawie były inne tramwaje niż w Krakowie. Do połowy lat 90tych jeżdziła 15ka Podwalem. Taka przegubowa. Na zakrętach trzeszczało to jak tonoący Titanic hahaha.. był czad stać w środku.... na kręgu :)
Ciekaw jestem, czy to tylko nostalgia, czy tamte czasy rzeczywiście były lepsze... Na pewno rewelacyjnie się to ogląda :) Wszystko było żywsze, prawdziwsze, takie... nieidealne, co miało swój urok. Teraz dużo sztuczności, takiego "plastiku", sterylności. Na szczęście coś tam z tej starej Warszawy jeszcze zostało, więc nie jest tak źle :)
Ten urok to właśnie ta autentyczność, spontaniczność.. A nie jak dzisiaj sztuczna żywność, sztuczne zachowanie według reguł narzucony Ch przez system sztucznej inteligencji... Zabija to duszę czlowieka, wtedy było więcej wolnego ducha niż dzisiaj... To jest ten UROK😊
Ale fajny film! Polskie tramwaje, Polskie samochody! I akurat tam bylem w Warszawie w Lipcu 1989 roku! Moj pierwszy pobyt od naszego wyjazdu w 1981 roku!
Тролейбусы в Варшаве курсировали в 1946-1973 и 1983-1995 годах с базы на ул. Вилановска (южная часть города) в города недалеко от Варшавы (например, Пясечно). По самому городу не ездили. Сейчас в этом месте на Виляновской до сих пор находится крупный транспортный узел (автобусы), связанный с маршрутами в пригородные города, а также автобусы в другие города Польши, а в 1993 году здесь была построена и станция метро.
pamietam w dziecinstwie mialem okolo 5 lat , jechalem tramwajem z mama ktory mial doczepiony jeszcze jeden wagon z tylu . rozplakalem sie ze strachu ze zaraz sie dwa tramwaje rozbija hahaha
Tyle składów trójczłonowych w mieście w 1989, poniekąd z braku metra i dużej potrzeby. Szkoda, że na liniach gdzie jeszcze jeżdżą 105tki nie ma żadnych potrójnych składów. Ostatni został zlikwidowany z linii (31? jeśli dobrze pamiętam numer) pomiędzy Służewcem a Metrem Wilanowska. Jeszcze pracowałem na Mordorze, jak jeździły i zawsze lubiłem wsiadać do ostatniego wagonu bo był najluźniejszy.
19:36 Bemowo z widokiem na osiedle Górce. Teraz w tym miejscu leci autostrada.. 19:42 Mijanka na trasie 20stki. A na działkach też się w swoim czasie dużo działo..
To prawda! Dzis zapomniano, po co właściwie wymyślono zabudowę przystankową. A już na pewno w mojej ukochanej Warszawie. Może dlatego, ze kiedyś decydenci częściej korzystali z komunikacji publicznej i ze zdrowego rozsądku, a dzis brakuje im i rozsądku, i wyobraźni.
Heh pamiętam jak kierowcy w Ikarusach się klimatyzowali poprzez włożenie szczotki albo czegoś pomiędzy ich skrzydło drzwi a schodek, tak że mieli cały czas otwarte.
W okolice Zajezdni Woronicza, sprowadziłem się z rodzicami w 1995 roku, oprócz samochodów, ta okolica niczym nie różni się od tej z 1989 roku :P Zwłaszcza tabor :)
Galacticos - To, że transport autobusowy i tramwajowy wystarczał przy podobnej liczbie ludności i dojeżdżających do pracy / na studia - a SKM też jeszcze wtedy nie było.
ile to już lat? pamiętam jak tata zabrał mnie i mojego brata na przejażdżkę TROLEJBUSEM z dworca południowego (dziś metro st. Wilanowska) do pętla Piaseczno...jakieś 30-32 lata temu
Te ramwaje to chyba niezniszczalne były, pojedyncze sztuki tych zabytków jeździły na liniach jeszcze parę lat wstecz, natomiast auta zniknęły niemal całkowicie, byłem wtedy małym chłopcem ale widok takiej Warszawy mam do dziś przed oczami
28:55 Ciekawe, że kiedyś w tym miejscu nie było przystanku z drugiej strony. 31:56 Niezła iluzja. Wydawało mi się, że słyszę dźwięk zamykania się drzwi w tamtym tramwaju, a tymczasem okazuje się, że też kamerzysta jest w tramwaju.
mega klimat wogol e wszystko sie zmienilo nie tylko w wawie ale byly wtedy katowane te tery masakra przez ciezkie tramwaje zapierdzielaly ostro i wiecej ludzi kiedys jezdzilo duzo wiecej niz teraz bo nie bylo tak duzo aut i bylo wiecej zakladow pracy panstwowych
Fantastyczne! wielkie dzięki za zamieszczenie! pamiętam że w dzieciństwie zdumiewał mnie fakt ze tramwaje w Warszawie były przeważnie czerwone, podczas gdy w moim rodzinnym Krakowie dominował kolor niebieski.
Oglądając ten materiał bawiłem się lepiej niż na jakiejkolwiek współczesnej polskiej produkcji kinowej. 🙂 Gratka dla miłośników Warszawy, historii transportu miejskiego i starej motoryzacji. Nawet trolejbusy się załapały. Miło popatrzeć na świat dzieciństwa i zdać sobie sprawę, jak bardzo niektóre miejsca - rondo Babka, Bemowo - się zmieniły. Dowiedziałem się nawet czegoś nowego: trzywagonowe składy 13N pamiętam, ale zupełnie nie pamiętałem, że 105-tki też jeździły tak pospinane. Swoją droga pasażerowie widoczni w tym filmie muszą się mieć z pyszna. Latem te tramwaje zamieniały się w duszne piekarniki, zwłaszcza w godzinach szczytu. 😆
Chętnie bym wrócił na trochę do tamtych czasów, chociaż wbrew temu, co mówią tu niektórzy, ludzie nie byli wówczas dla siebie milsi niż teraz, a na porównywanie poziomu życia szkoda w ogóle czasu. Chciałbym po prostu spotkać się znowu z mamą i dziadkami.
105 w konfiguracji 3-wagonowej jeździły tylko na 2 i 4.
Co rok w ramach Nocy Muzeów ruszają w miasto zabytkowe już tramwaje, między innymi takie jak na filmie, oraz oczywiście legendarne autobusy Jelcz Ogórek. Także te szczególnie atrakcyjne czyli przegubowe.
Dokładnie w lipcu 1989 jako 9-letni brzdąc wróciłem z rodzicami do Warszawy z placówki zagranicznej, w której spędziłem pierwszej lata życia. Zaczynał się dla mnie nowy rozdział w życiu. Już za moment start wspaniałych lat 90 i dekada młodości. To, co czuję oglądając ten materiał pojmą chyba tylko moi rówieśnicy.
Tramwaje w ówczesnym wydaniu fascynowały swoją namacalną technicznością. Dzis są piękne, ciche, i super. Ale jednocześnie nie ma już tej "nagiej", brutalnej maszyny i idącej za tym fascynacji.
tak, obecnie wszystko ukryte, zabudowane, zakamuflowane. Wręcz "na siłę" odcięte od tej techniczności, skierowane na max na wnętrze pojazdu. Przy czym takie stare 105Na czy nawet głośne 13N jeździły może twardo, sztywno, ale jakby bardziej gładko niż te najnowsze w które owszem niemal całkiem wygłuszyły współprace kół z szynami za to wszystko w środku drży, telepią i skrzypią plastiki, szumi klima, i poza wygodnym wsiadaniem nie lubię nimi jeździć no i poza upałami. Ale problem z drżeniem wewnątrz wszystkiego co tylko było czyli poręcze, siedzenia, szyby, itd tak w sumie było odczuwalne już w serii bodajże 105Nb czyli wozy od jakiegoś 1993 roku. Wizualnie nadal piękne, ale już z mini lufcikami na szczęście otwieranymi, ale już te drgania wkurzały mnie przy rozpędzaniu.123N tzw Hipolit to w ogóle dla mnie dziadostwo. Podobne porównanie z windami starszej generacji typu Zremb w budynkach z lat np. 60, 70 gdzie były w drzwiach szybki czasem przezroczyste i mozna było sobie pogapić się jak pracują te mechanizmy windy, liny, przeciwwagi itp a w tych nowych wszystko jest szczelnie zakryte. No może te co na zewnątrz, wiem, ale to inna bajka:)
Dla pasjonatów mechaniki i techniki tak, ale dla większości ludzi... Wolą oni ciszę nowego tramwaju
Miałem wtedy 15 lat. To były ostatnie wakacje po skończeniu szkoły podstawowej w 89 roku.Pamiętam wszystko jakby to było wczoraj..
Moje dzieciństwo i młodość. Az się dziwię, ze każde z tych miejsc pamiętam. Wracają wspomnienia setek przejazdów w te i we wte. I nie ważne, jakie to były czasy, popękane chodniki i zakurzone tramwaje, człowiek znowu chciałby być młody i żeby żyli ci których nam tak brakuje..
Jak ja to wszystko pamiętam. Wieloma trasami tych tramwajów jeździłem. Aż łezka się w oku kręci. Super historyczny materiał.
Niby to było 35 lat temu, a nadal tak samo głośne i uciążliwe są te współczesne tramwaje. No cóż, tradycja 😊 zobowiązuje .
Dziękuję bardzo za filmik 👍
uwielbiam to wycie Warszawskich tramwajów ❤❤❤❤
Kochana Warszawa i tramwaje , ulubiona moja komunikacja i miescowka w 13 w drugim wagonie , w kabinie motorniczego na parapeciku okna . Super bylo i nie trzeba bylo nikomu ustepowac , mlodziezowe miejsce .
Faktycznie, przypomniałem sobie ten twardy parapecik. A nogą podpierało się o takie coś w podłodze, w co wsadzony był fotel motorniczego. A bardzo, bardzo dawno temu jeździło się na miękkim fotelu konduktora przy tylnych drzwiach autobusu. Jak już nie było konduktorów. Ale hitem był fotel w Jelczu obok kierowcy po prawej stronie pokrywy silnika.
Fajne było to, ze tabor był jednolity. Trzynastki i stopiątki na szynach, a ikarusy na ulicach. Dzisiaj jest taki pierdolnik, że trudno nadążyć. Solarisy, many, mercedesy, autosany, solbusy, pesy, hyundaje, alstomy, konstale, siemensy, skody... i jeszcze chińskie yutongi.
Rewelacyjny film i świetny kawał historii w świetnej jakości wielkie podziękowania dla autora pozdrawiam :)
A gdzie flagi lgbt były wtedy? Nie było wtedy protologów?
@@adaspaker8404 bo nie było PiS'u :D
@@arturmiscicki3033 były komuchy
@@adaspaker8404 ale nie takie jak teraz :)
@@arturmiscicki3033 teraz mamy gender komuchy, co lubią kakao
Mój rejon to Woronicza i Wołoska z zajezdnią tramwajową. Te wypalone przez słońce trawniki, te nierówne chodniki. Jak to wszystko wrosło w człowieka. I już się nie myśli czy to brzydkie, czy ładne. Po prostu część mego życia. Chciałabym wskoczyć do jednego z tych tramwaji i się przejechać i poczuć co wtedy czułam.
Bez problemu możesz to zrobić. Wszystkie jeżdżą na liniach turystycznych.
Byłem miesiąc temu w Sarajewie (październik 2022). Te tramwaje warszawskie sprzed 30 lat wyglądają o niebo lepiej niż te współczesne ze stolicy Bośni !
Tramwaje w Sarajewie, z tego co wiem, pochodzą głównie z darów od innych miast po wojnie, która tam się rozgrywała w latach '90. Oddawano na ogół starsze pojazdy. Dlatego dziś to już ruiny.
@@YelonkyPL tak zapewne jest
Mój tata był motoriczym w łodzi przez 30 lat , ten cały film przypomina mi moje dzieciństwo. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkich 😁👍
jak w lodzi nie bylo tramwajów nigdy
@@Rolendmasterco
@@Rolendmaster W litzmanstad były 👍😂
Ile parówek jeździło wtedy. Ich charakterystyczny dźwięk zawsze kojarzył mi się z Wa-wą od małego. Brakuje mi teraz tego.
Abcde Zxyz Ojj tak bracie :)
Oj tak... Dobrze, że można je jeszcze spotkać na placu Narutowicza na kursach okolicznościowych.
Abcde Zxyz
- a co ja mam powiedzieć jak jestem z Krakowa ? W Krakowie 102Na były symbolem Nowej Huty i jej wizytówką dopóki w 1995 roku nie zachłysnęli się zachodnimi złomami z Norymbergi MAN-GT6 które zaczęły je później wypierać aż do końca roku 2001.
"Wyjec" , "Cyklop "
@@piotreksonta8814 - albo w ramach Dni Transportu Publicznego we wrześniu :)
Właśnie odbyłem podróż w czasie, niesamowite przeżycie. Dzięki za super zachwycający film👍💪
Niesamowite ..podróż w czasie DZIĘKUJE!!!!!
Aż się ten odgłos 13n przypomina, kiedy jeszcze jeździł na polskich torach.
nicolais
Tyś sam takim jeździoła po Bytomiu vel Wrocławiu pra ?
Dalej jeździ jeden wagon między Chorzowem a Katowicami
Tzw "gwiżdżąca parówka" :D
@@tusepomaluj8084 My mieli u nos 102N (Kancioki, terozki ino jednym łostoł, co na Batorym stoi, a rdza go żre) i 102Na, te przegubowe parówki, Warszawioki mieli 13N😉
Ja byłam w Warszawie w 89 albo 90 tym :) piękne czasy aż sie łezka w oku zakręciła
jakość rewelacyjna jak na 1989 vhs
Dokładnie :)
Dokładnie :)
Tom czy ja wiem. Popatrz sobie na niektore filmy z lat '70 nawet niektore lepsza jakosc maja
Dokładnie Mennn ;)
No ba
Jezdzilam od dziecka do 1992 roku piekne wspomnienia z mojego ukochanego rodzinnego miasta.
Szacunek. Coś pięknego. Ależ świat zmienił się od tego czasu.
Wróciły wspomnienia. Wehikuł czasu... jazda 17, 10, 12, 33 z centrum na Służewiec na Marynarską do Technikum elektronicznego. I człowiek był szczęśliwy bez kominek i patrząc z perspektywy na tę prymitywną komunikację. Wtedy było ok:-)
Dziękuję. Coś pięknego. Wszystkiego najlepszego autorze!
Minelo 35 lat od 1989 roku! Dziwne zeby sie swiat nie zmienil A teraz sobie pomysl jak swiat sie zmienil od 1945 roku do 1980! Wtedy w 1945 Polacy zaczynali od zera! Teraz juz wiesz ze to co sie zmienilo od 1989 roku to smiech na sali w porownaniu z tym co sie zmienilo od 1945 do 1980! Polacy nawet nie zrobili 1/10 tego co zrobilo PRL przez 35 lat od zakonczenia wojny.
Urodziłem się w 1992 r. Chciałbym przenieść się w czasie do tamtego dnia w 1989 r. Tak na jeden dzień poczuć tę atmosferę. Wczesne lata 90 dla mnie są jakimiś magicznymi. Wtedy było lepiej, biedniej, ale lepiej. Oczywiście ja pamiętam drugą połowę lat 90 i później. Do 2008 r. było inaczej. Później nastąpił taki skok technologiczny.
13N w trójskładach - piękny widok! Stopiątki jeszcze piękne i młode.
Władysław Kaczmarek Jak najbardziej zgadzam się.
Sto-piątek prawie nie ma. Same parówy.
Władysław Kaczmarek
105L
konradem
Ojciec !
Prać .
Ps . O . M . B ?
Jeszcze fizycznie w ogóle metro nie istniało w czasie, w którym kręcony był ten filmik.
Tak kiedyś było, pamiętam. Na chwilę obecną motorniczy Janusz Zgórzak 102922 zakład R-4. Pozdrawiam
wow, rondo babka bez świateł i arkadii - ah czasy młodości ^^
W miejscu Arkadii kończyły się tory, na których stały pociągi podmiejskie.
"Czego stoisz na torach, czego stoisz na torach!"
PS. Na ulicach też niezłe zabytki.
tak bo to jest rok 1989 I nie ma mowy o pojazdach takich np. Tesla Model S
Jak twój avatar
@@berakfilip I jak twoja stara
@@kuzkotv3630 Mimo wszystko większość tych samochodów to konstrukcje z lat 60-70
ahhh warszawa bez reklam
Goha Czika ... oprocz tych na tramwajach😉
Janusz Polak
A w tle małe Fiaty ,
@@tusepomaluj8084
Zgadza się jeżeli chodzi o auta w tej kronice to widać przewagę aut mały Fiat,duży Fiat i Polonez bądź auta z bloku państ socjalistycznych😉
floppa
PAnie kolego, Warszawa bez Wydziału Transportu
I visited Warszawa as tourist in 14-16 April 1984.
You have to revisit Warsaw nowadays. It`s other town.
you should come here again, city has improved a lot and it looks better than some western capitals tbh
Zaraz się porycze znow mam 12 lat i wracam ze szkoły przy wilanowskiej...pamietam jak dziś wszystko 😥 świat dzieciństwa
Piękna była tamta Warszawa...
Co to była za szkoła przy Wilanowskiej, pętli zwłaszcza?
W którym kawałku Wilanowskiej? Ja Domaniewska...
Ludzie Warszawa nam cały czas pięknieje bynajmniej wciąż przed nami są najlepsze czasy.
Zdawałem wtedy na Prawo na Uniwerku i po egzaminach sporo jeździliśmy po Warszawie.Nie pamiętałem że Aleje były wtedy zamknięte i sporo linji jeździło świerczewskiego.Pamiętam trójwagonową Czwórkę lubiłem nią jeździć.Szkoda że tak mało mojej Kochanej Pragi tylko Wileniak i Szmulki przy pętli KawęczyńskaBazylika ale ujęcia bezcenne bo już ich niema.Dobrze że to wrzuciłeś!!!
Panie Mecenasie, "linii", a nie "linji".
Co tak kiepsko z ortografią?
A po maturze chodziliśmy wdychać rozpuszczalnik.
Kluczem do rozwiązania zagadki z Babką jest stare zdjęcie ze „Stolicy”, na którym rzeczone rondo, oplecione sznurem samochodów niezależnie od pory dnia, wówczas - z początkiem lat 60. - jawi się jako księżycowy krajobraz. Kształt pośrodku, oglądany z góry, przypomina babkę, usypaną przez podwórkowych smarkaczy z piasku i przyklepaną łopatką, by zanadto nie wyrosła. Jesteśmy w domu, bo o to właśnie chodziło, choć zamiast piasku był gruz warszawskiego getta, zwożony tutaj z rejonu Hali Mirowskiej, gdzie czyszczono teren pod nowo powstającą trasę N-S, dziś aleję Jana Pawła II, wtedy Marchlewskiego.
Doskonały dokument!
Ech,fajne czasy. Pracowałem wówczas jako motorniczy w R4 Zoliborz.
Jakie składy wolałeś 3x 13N 2x 13N 2x 105Na 3x 105Na :D teraz do kasacji idą 105Na :( a tu nówka i lux
Lata świetlne, tramwaje przeszły do dziś. Świetna kronika i dokument. Pozdrawiam serdecznie.
Super filmik,... ile wtedy tak zwanych "trzynastek" jeździło po Warszawie... i ten słynny dojazd na Boernerowo po jednym torze z kilkoma mijankami... dziwne ale i zarazem fajne to były czasy :)
Jeździłem na bazarek na kole.Tam były takie dwie budki w których były sprzedawane części zamienne do rowerów wyścigowych.Jeden z tych sklepików należał do Stanisława Królaka,drugi chyba do Wilczyńskiego .Można tam było kupić wiele markowych podzespołów rowerowych i podrasować swoje kolarzówki.Dojeżdżałem tam tramwajem,chyba 13 do pętli Koło a dalej na Bernerowo chodziła 20-ka.Za Kołem to już dzicz,brak cywilizacji,ogródki działkowe,PGR i nie kończące się przestrzenie nie ukończonego lotniska na których wybudowano osiedle mieszkaniowe.Kto by wtedy pomyślał,że będę tam mieszkać?
Oh te Parówy!
A 105 jakie świeżutkie młodziutkie, takie nowoczesne. To były czasy!.
Kto pamięta jaki był tłok w tramwajach? Widać to wyraźnie na tych filmikach :)
Fajnie byłoby zrobić taki sam film z dzisiejszych czasów z przebitkami z tego z tych samych miejsc.
Ja pierdziu jaka Warszawa kiedyś była piękna, taka, zielona bez betonowego lasu
Socjaliści budowali ją dla Ludzi
Teraz jest tylko dla Betonozy.
Firm
Charakterystyczne wycie Konstali, Jelcze i Ikarusy dymiące spalinami jak smok, no i kto tam słyszał o klimatyzacji? ;) Wszystko w czerwonych barwach, tłumy pasażerów o każdej porze, kasowniki na wajchę,....tak się jeździło i to był właśnie ten urok lat 80-tych, to wie jedynie ten kto to przeżył ;)
Ja pierdolę taki urok.
Chuja się znasz...
I wtedy jak się wracało ze szkoły w godzinach pracy to tramwaje i autobusy były prawie puste, bo ludzie byli faktycznie w pracy. Dziś o każdej porze dnia wszystko załadowane po dach. To samo w sklepach.
...i młodzież która patrzyła sobie w oczy, a nie miała ryje zanurzone w smartfonach o realnym świcie zapominając niczym zombie. I jak się umawiało na spotkanie, że za tydzień o 17.15 pod rotundą to się było, a nie jak teraz że dziesiątki smsów: a będziesz, a się posrało, a bo, a bo....a się spóźnię trochę....etc...
Nigdy więcej tego dziadostwa i syfu ! Urodziłem się w 1972 roku i czasy komuny - przełom Gierka / Jaruzela pamiętam jak dziś. Krzywe chodniki , brud na ulicy, pył , śmierdzące brudne autobusy i tramwaje, częste awarie, kolejki w sklepach, mięso , cukier na kartki. Drogę na osiedlu pod blok budowali 8 lat, auta tonęły w błocie. Jak rzucili kiełbasę do sklepu to ludzie się chcieli pozabijać. Żyło się jedynie dobrze robotnikom, rodzinom wojskowym i milicyjnym. Prywatna inicjatywa i przedsiębiorcy mieli dobrze dopiero po reformach Wilczka. Do tego czasu syf był i tyle.
Miło popatrzeć na Warszawę z tamtych lat :)
Świetnie się tu spisują "Zmiennicy" Barei - Warszawa, przede wszystkim Mokotów, połowy lat 1980.
Przejechałbym się znów z Huty na Wyścigi parówą linii 33.
Aż się łezka zakręciła w oku .... Super filmik i super wspomnienia... Ja jestem urodzony w Pabianicach i do dziś kursują tramwaje, a z moich młodych lat pamiętam jeszcze stare Konstale 5N, Konstale 102Na i Konstale 803N i 805Na....
Fajnie, że się ten film zachował
Typowa klimatyzacja w kabinie motorniczego w tamtych czasach ;-)
I dalej tak jest często :)
Świetny materiał ! Uwielbiałem Konstal 13N. Do dziś pamiętam to charakterystyczne bujanie i piękne "wycie" podczas przyspieszania i hamowania Odżyły wspomnienia.
Nie jestem z Warszawy filmik jest zajebisty, piękne czasy!
jaarex
Tyś się sam urodził w Świerklańcu pra ?
Brakuje mi do tego czołówki miodowych lat :o
Brakuje mi tego wycia 13N...
A mnie 102Na .... Najdłużej ostały się we Wrocławiu bo aż do 2009 roku, w moim mieście (Krakowie) do 2001 bo MPK "złapało Pana Boga za nogi" i w 1995 roku zaczęło ściągać norymberskie szroty MAN-u GT6.
@@kulfonrudobrody4789 czy to byly te jezdzace po torach drewniane skrzynki na korbe ?? :o)
@@dasboot5903 W obu przypadkach nie - zarówno 102Na, jak i GT6 nie posiadały korby. Do określenia "skrzynka na korbę" najbardziej pasuje N...
@@albertdybowski7568 Dzieki ... ja pamietam te "skrzynki na korbe" z Warszawy !! Sam jezdzilem na gape na cycku z tylca przyczepianego wagonu :o)
@@albertdybowski7568 Jak 102Na nie posiadały korby ? Posiadały... Gt6 też ma rećzny nastawnik tylko w postaci "noża wbitego w stół"
oddałbym wszystko żeby mnie do tego filmu wciągneło i żebym z stamtąd nie wrócił albo żeby był wehikuł czasu. Zobaczył ludzi z tamtych lat uśmiechniętych pomocnych dla drugiego człowieka i szacunku do siebie to był inny świat inni ludzie inne czasy. teraz co się dzieje to jest dno.
ten film to jest złoto !
Tramofilu 11 zrobiłeś coś niesamowitego. Z żoną odgadywaliśmy miejsca pokazane na filmie. Super zabawa. Większość odgadliśmy ale kilka sprawiło nam trudności. Pomysł przedni Jeśli masz więcej takich filmów z innymi miejscami w Warszawie to wrzuć je do sieci. Młodzi nie wiedzą, że na jednym bilecie tym samym tramwajem można było jeździć cały dzień a nie wyznaczoną ilość czasu. Pamiętam jak się odczytywało datę i numer wagonu z dziurek na bilecie po skasowaniu w kasowniku. Pozdrawiam Karol
Fajna kapsuła czasu, miałem wtedy 8lat i pamiętam ten garaż piętrowy przy Rondzie Babka.
Moje pokolenie pamięta te tramwaje Konstal 13n jeszcze nie tak dawno temu jeżdziły po warszawy do roku 2012 w grudniu 31 zostały wycofane z ekplatacji i zastąpione modelami PESA 120n aż do PESA JAZZ
W tym momencie zaciekawiło mnie - ile tych "trzynastek" uratowali przed zezłomowaniem - wiem, że parę sztuk (tylko ile dokładnie) jeździ w ramach DTP (Dzień Transportu Zbiorowego)...
@@Nogra.Krucjo Bardzo mało się zachowało - nie jestem pewien, czy jest ich 20. Na Śląsku jest 1 historyczny i 1 techniczny, w Poznaniu 1 kończy żywot na terenie szkoleniowym straży pożarnej, w Warszawie - 4 techniczne, 5 oczekujących remontu na historyczne i 3 historyczne, a do tego 3 "spoczęły" na cmentarzysku w Opaczy. Do tego w Krakowie jest jedna, przewieziona z Gdańska. Z powyższych obliczeń wychodzi 19 (z ogółem powstałych 845), ale być może są jeszcze gdzieś w świecie pojedyncze egzemplarze...
@@albertdybowski7568 czyli - w sumie - w Warszawie będzie 8 historycznych, dobre i to 🙂 Dzięki za odpowiedź i zdrowych wesołych świąt 🙂
❤ Szkoda że nie żyłem w tych czasach :/ Ledwie pamiętam końcówki 102Na na Śląsku, a tutaj pełna historia
Coś pięknego, zachwycający dokument
To były czasy zamiast klimatyzacji rozwalone przednie drzwi i te miejsca widziałem 6linia na pętli gocławek a tam cisza jak za miastem teraz to wyjątkowo ruchliwe i głośne miejsce
Od 28 minuty ujęcia ówczesnego ronda Babka (dzisiaj: rondo Radosława). Można zapomnieć o takich miejscach jak stacja benzynowa wraz z McDonald's na ulicy Dzikiej, budynku Babka Tower, o CH Arkadia nie wspominając.... Coś niesamowitego 😊
Teraz same nazwy tych budynków nowoczesnych są niepolskie. Takie obce..
I był piękny widok na cmentarz powązkowski a dziś przez zabudowania ciężko dojrzeć.
Dwa typy wagonów do eksploatacji - Konstal 13N (czyli nieprzegubowa 102Na) oraz Konstal 105N / 105Na i nic więcej ..... Ale się jeździło, podobnie w innych miastach tylko zamiast "trzynastek" były "stodwójki", piękne czasy.
We Warszawie były inne tramwaje niż w Krakowie. Do połowy lat 90tych jeżdziła 15ka Podwalem. Taka przegubowa. Na zakrętach trzeszczało to jak tonoący Titanic hahaha.. był czad stać w środku.... na kręgu :)
Ciekaw jestem, czy to tylko nostalgia, czy tamte czasy rzeczywiście były lepsze... Na pewno rewelacyjnie się to ogląda :)
Wszystko było żywsze, prawdziwsze, takie... nieidealne, co miało swój urok. Teraz dużo sztuczności, takiego "plastiku", sterylności.
Na szczęście coś tam z tej starej Warszawy jeszcze zostało, więc nie jest tak źle :)
Ten urok to właśnie ta autentyczność, spontaniczność.. A nie jak dzisiaj sztuczna żywność, sztuczne zachowanie według reguł narzucony Ch przez system sztucznej inteligencji... Zabija to duszę czlowieka, wtedy było więcej wolnego ducha niż dzisiaj... To jest ten UROK😊
Zajebiście wyglądała stara Warszawa. A teraz pełno nowych bloków i słoików
Od 1945 nie przyzwyczaiłeś się do słoików?
@@dziad5 ja niestety nie
95% mieszkańców w Warszawie to słoiki lub potomki słoików, mało trafny ten twój komentarz :)
Było o wiele więcej zieleni niż teraz.
??? Gdzie ???
Teraz rzna lasy na 500+ masowo :(
@@edzikkant5008 na zachodzie dają arabom zasiłki
Wszystko zabudowali. Porównaj pętlę Wilanowska z 34:10 z tym, co dziś zobaczysz.
Ale fajny film! Polskie tramwaje, Polskie samochody! I akurat tam bylem w Warszawie w Lipcu 1989 roku! Moj pierwszy pobyt od naszego wyjazdu w 1981 roku!
I pomyśleć, że jeszcze w 2010 roku większość z tych tramwajów wciąż jeździła, a niektóre zostały nawet do dziś
Спасибо за съемки той Варшавы:) Столько раритетов, надзорная полиция засветилась... А троллейбус в конце, вообще шик!!
Тролейбусы в Варшаве курсировали в 1946-1973 и 1983-1995 годах с базы на ул. Вилановска (южная часть города) в города недалеко от Варшавы (например, Пясечно). По самому городу не ездили. Сейчас в этом месте на Виляновской до сих пор находится крупный транспортный узел (автобусы), связанный с маршрутами в пригородные города, а также автобусы в другие города Польши, а в 1993 году здесь была построена и станция метро.
O, i nawet mityczne trolejbusy się załapały. ;)
Miałem okazję swego czasu nim jechać :)
No i pętla Wilanowska 30 lat temu - wspomnień czar....
pamietam w dziecinstwie mialem okolo 5 lat , jechalem tramwajem z mama ktory mial doczepiony jeszcze jeden wagon z tylu . rozplakalem sie ze strachu ze zaraz sie dwa tramwaje rozbija hahaha
swietny material. wielkie dzieki za podzielenie sie :) pozdrawiam.
Wiekszosc aut w 1989 to polska produkcja,a teraz to same zachodnie i azjatyckie,nie widać że to jest polska ulica.
Pozdrav z ČR bratři 🇨🇿
Tyle składów trójczłonowych w mieście w 1989, poniekąd z braku metra i dużej potrzeby. Szkoda, że na liniach gdzie jeszcze jeżdżą 105tki nie ma żadnych potrójnych składów. Ostatni został zlikwidowany z linii (31? jeśli dobrze pamiętam numer) pomiędzy Służewcem a Metrem Wilanowska. Jeszcze pracowałem na Mordorze, jak jeździły i zawsze lubiłem wsiadać do ostatniego wagonu bo był najluźniejszy.
19:36 Bemowo z widokiem na osiedle Górce. Teraz w tym miejscu leci autostrada.. 19:42 Mijanka na trasie 20stki.
A na działkach też się w swoim czasie dużo działo..
W tamtych czasach to była wola
Miałem wtedy 10 lat.
Kiedyś było fajniej.....:) Szkoda tamtych lat.
Co było fajniejsze?
@@dziad5 klimat dawny był fajniejszy
Szkoda szkoda pamiętam nie raz do metra jeździłem, albo z centrum tym tramwajkiem. Pierwszy raz byłem w Warszawie w 2003... jako male dziecko ;).
31:22 - mistrzostwo ! +
Pamietam jako dzieciak jak bardzo lubiłem jeździć tymi tramwajami, było fajnie...
Ostatni rok przed bezrobociem i przemianami
Oststni rok przed koncem fikcji pełnego zatrudnienia.
@@szymonbalus974ostatni rok pod rządami „towarzyszy” 😅
Na koniec 88 już były problemy z pracą, pamiętam, 89 byłem w wojsku tam był dopiero burdel, nawet chleba brakowało
Piękne czasy, gdy przystanki faktycznie chroniły przed deszczem i słońcem.
To prawda! Dzis zapomniano, po co właściwie wymyślono zabudowę przystankową. A już na pewno w mojej ukochanej Warszawie. Może dlatego, ze kiedyś decydenci częściej korzystali z komunikacji publicznej i ze zdrowego rozsądku, a dzis brakuje im i rozsądku, i wyobraźni.
I pomyśleć, że teraz góruje myślenie, że wszystko w PRLu było "be", takie niedobre i w ogóle...
w jaki sposób zostały na filmie tak idealnie wyretuszowane szmaciane reklamy na budynkach i tramwajach? ;)
Może i Wam się podoba ale nie chciałbym już wracać do tamtych czasów. Szaro smutno i totalnie biednie.
Szaro na pewno nie. Bynajmniej ja tak nie uważam. Biednie, owszem, ale przyjaźniej, tak po ludzku
Heh pamiętam jak kierowcy w Ikarusach się klimatyzowali poprzez włożenie szczotki albo czegoś pomiędzy ich skrzydło drzwi a schodek, tak że mieli cały czas otwarte.
W okolice Zajezdni Woronicza, sprowadziłem się z rodzicami w 1995 roku, oprócz samochodów, ta okolica niczym nie różni się od tej z 1989 roku :P Zwłaszcza tabor :)
This brings back memories
Najlepsze jest to, że ten film przedstawia Warszawę jeszcze bez metro. Nie było wtedy ani kilometra trasy metro... Fascynujące.
Władysław Kaczmarek a co se w tym kurwa fascynujacego ???
Galacticos - To, że transport autobusowy i tramwajowy wystarczał przy podobnej liczbie ludności i dojeżdżających do pracy / na studia - a SKM też jeszcze wtedy nie było.
SKM też jeszcze nie było. Tylko PKP, autobusy i tramwaje xD
@@ghuul i koleje mazowieckie były! (Chyba)
@@ghuul 33:58 I TROLEJBUSY BYŁY TEŻ!
Luksusy byli dla Nas 🤠
Czy zdajesz sobie sprawę, jak dobrą robotę zrobiłeś?
Świetny materiał, kawał historii !
Ktos kto przyjezdzal zza granicy do Wawy musialbyc w szoku.
ile to już lat? pamiętam jak tata zabrał mnie i mojego brata na przejażdżkę TROLEJBUSEM z dworca południowego (dziś metro st. Wilanowska) do pętla Piaseczno...jakieś 30-32 lata temu
Te ramwaje to chyba niezniszczalne były, pojedyncze sztuki tych zabytków jeździły na liniach jeszcze parę lat wstecz, natomiast auta zniknęły niemal całkowicie, byłem wtedy małym chłopcem ale widok takiej Warszawy mam do dziś przed oczami
Przepiękne :)
Coś Wspaniałego
28:55 Ciekawe, że kiedyś w tym miejscu nie było przystanku z drugiej strony.
31:56 Niezła iluzja. Wydawało mi się, że słyszę dźwięk zamykania się drzwi w tamtym tramwaju, a tymczasem okazuje się, że też kamerzysta jest w tramwaju.
Ok, dzięki za info.
Dawid160PL teraz na duzych rondach przystanki sa z dwoch stron z ta sama nazwa i bardzo dobrze, bo tak to ludzie musza obchodzic cale rondo
Dawid160PL
Taaa chyba TVP INFO .
I wszystko nasze Konstal Chorzów :)
Dokument wart docenienia
Super, kawal historii, lata młodości, łza kręci się w oku
Piękne miasto, dużo zieleni, gładki asfalt, nie reklama. Wymieniane kraj na gumie.
Oj żałuję że ileś lat temu nie wpadłem na podobny pomysł...super sprawa!
mega klimat wogol e wszystko sie zmienilo nie tylko w wawie ale byly wtedy katowane te tery masakra przez ciezkie tramwaje zapierdzielaly ostro i wiecej ludzi kiedys jezdzilo duzo wiecej niz teraz bo nie bylo tak duzo aut i bylo wiecej zakladow pracy panstwowych
Fantastyczne! wielkie dzięki za zamieszczenie! pamiętam że w dzieciństwie zdumiewał mnie fakt ze tramwaje w Warszawie były przeważnie czerwone, podczas gdy w moim rodzinnym Krakowie dominował kolor niebieski.