Dzięki za fajny materiał o dodatkach. Wg mnie jest za dużo marudzenia na grę, bo gra podstawowa jest świetna jako wejście w świat planszówek, a dla bardziej zaawansowanych graczy zyskuje wraz z dodatkami. Cieszcie się w ogóle, ze jest możliwość jej zakupu, bo np tacy Łowcy tylko dla wspierających i pozamiatane 😛 Natomiast zgadzam się, że dodatek na Tropie potworów mógł być jednak częścią podstawki, ceny by to bardzo nie podniosło, a gra byłaby kompletna dla tych, którzy od rozgrywki chcą coś więcej...
Hej. Ja jestem grą od Wookiego zachwycony. Z dodatkami gra staje się kompletna i świetny jest wariant kooperacyjny i do gry solo z Dzikim Gonem, ale ogólnie wszystkie dodatki wprowadzają coś nowego. Nawet Magowie mają fajną swoją własną mechanikę zagrywania kart - świetne 😉 Dla mnie gra w kategorii przygodówek jest 10/10 z dodatkami Na Tropie Potworów i Dziki Gon 😎 Szkoda, ze akurat te 2 dodatki nie są jeszcze dostępne w retailu, ale tym bardziej mogą się cieszyć wszyscy, którzy zaufali Wookiemu i jego ekipie i wsparli powstanie tej epickiej planszówki 😉
Dzisiaj pierwsza rozgrywka w podstawkę za mną i jestem zadowolona,chce sie grac wiecej.Jutro próbuję z dodatkiem Ciri i Na tropie potworów.Dziki Gon mam też,ale musi poczekać na swoją kolej z racji,że jest trudniejszy i zmienia rozgrywkę (dopiero zaczynam opanowywać podstawy,więc nie chcę od razu ich tak zmieniać).Magów,Legendarnych Łowów i Skellige nie mam,ale jakbym miała dokupować to chyba skusiłabym się na Skellige. Super materiał,w krótkim czasie podsumowano tyle dodatków z streszczeniem ich zasad-świetna robota.
Wielki dzięki za super materiał. Bardzo dobrze się słuchało. Bardzo mnie boli fakt, że Zestaw przygód i Na tropie potworów nie ma w regularnej sprzedaży :( Najciekawsze dodatki, które naprawiają błędy z podstawki.
Zgadzam się z Twoim rankingiem w 100%. Najlepsza część tej gry została wycęta tj. Na tropie potworów i na tą chwilę jest niedostępna. To super gra i fajna zabawa dla max. 3 osób, ale z tym dodatkiem.
Według mnie nr1. to dodatek z SG, którego niestety jeszcze nie ma w sprzedaży. Dodatkowe karty przygód - to jest to co według mnie jest najlepsze :) Na 2-gim miejscu bym postawił Na Tropie potworów (jak się nie mylę tam będą też dodatkowe Karty Akcji - a to jest super sprawa), i zaraz za nim (3-cie miejsce) postawił bym Skellige które jest według mnie najciekawszym dodatkiem nie rozszerzającym tylko kart (według mnie same "potwory" z tropów są gorsze niż Skellige). Na 4tym miejscu jest Dziki Gon, za to że wprowadza nowy i MOCNO inny tryb rozgrywki. Niestety największą wadą dzikiego gonu jest bardzo mała talia kart przygód - które są super, ale realnie starczą na kilka gier aby nie zacząć ich pamiętać. Nada te kilka gier będzie mega fajnych. Potem wpadają Legendarne Łowy na 5-te miejsce - sam pomysł i figurki SUPER. Niestety wykonanie mechaniczne już nie bardzo. Problem jest taki, że te potwory są ŁATWE.... realnie zabicie takiego bossa jest łatwiejsze niż LEVEL III potwora z dużą kartą. Przez żetony zniszczenia naprawdę dostaje się OGROMNEGO boostera w rozwoju i zaraz osłabia się bossa... realnie walcząc z nim ma między 10 a 15 kart, i realnie zawsze atakujemy pierwsi co przy odpowiednim rozwoju od razi bije bossa za 10 obrażeń.... Realnie to jest dodatek który trzeba praktycznie od razu modyfikować "home rules" aby był taki jak powinien (Legendarny potwór wchodzi do gry dopiero po spełnieniu ustalonego warunku... u mnie najlepiej sprawiło się jak zginął pierwszy potwór poziomu III). Ostatni dodatek na 6-tym miejscu to Magowie... i tutaj nawet nie chodzi o to że on mało dodaje (granie magami wcale nie jest takie same jak wiedźminami - karty są bardziej skomplikowane niż te z podstawki, i mają bardzo ciekawe zdolności specjalne) , ale o to jak bardzo jest nieklimatyczny. Dlaczego Magowie polują na potwory ? Dlaczego latają po małych wioskach i grają w pokera, ratują dziewki czy pomagają nieznajomym w potrzebie... i najgorsze dla mnie... dlaczego magowie używają eliksirów , petard i mutagenów??!!! Dla mnie ten dodatek psuje "klimat" gry dlatego osobiście nawet bym go odradzał , albo rzeczywiście już jako ostatni aby sobie urozmaicić grę jak się zagrało te 20-30 razy lekko.... Ps. małe dodatki tylko dla wspierających są naprawdę małe... Ciri jako postać jest spoko, ale generalnie powoduje pewne wyłączenie jednego aspektu gry - dobierania odpowiednich kart do talii... jest specjalna zdolność pozwala nam robić combos bez poprawnego przedłużenia... to owocuje zbieraniem najmocniejszych kart bez patrzenia jakie, albo czy W OGÓLE Mają rozszerzenia. Przez to też jest bardzo mocną postacią bo nie jest zależna od tego "jakie karty" się pojawią tak bardzo jak inni gracze. Konik na dachu... ten dodatek dodaje BARDZO mało :D Spokojnie go można sobie samemu w domu zrobić , kupując dowolną figurkę konia - czy coś takiego. Realnie jest jedna karta potrzebna do ustalenia efektu konia jak się na niego wejdzie, i opis jak się go potem rozstawia w nowe miejsce :D Daje to "czasami" mały boost w poruszaniu się po planszy - ale często jest pułapką bo może nic nie dać (a się poszło przez to nieoptymalnie). W praktyce jest to dodatek który wpada losowo, i totalnie go olewamy do czasu aż "przez przypadek" będzie tam gdzie i tak chcemy iść. Eredin na Kuni - to mój ulubiony mały dodatek, a to przez to, że ta figurka jest za@#%@#% :P Dodatkowo jest to najtrudniejszy potwór w grze (jest to Level III, który ZAWSZE wchodzi pierwszy jak dodajemy ten dodatek... i po ubiciu go dostajemy dwa reputacji, a nie jeden ) i realnie sprawia on najwięcej problemów przez swoją pasywną zdolność i 20 życia. Z "funowskim" ulepszeniem i dodaniem dużej karty dla niego jest to prawdziwy BOSSU tej gry !!! 20 życia, bardzo mocne ataki, i realnie trzeba go "zaatakować" 4 razy aby zabić, więc trzeba zawsze min. przeżyć jego 3 ataki, a często 4+. Naprawdę tutaj trzeba mieć już mocną postać aby to coś ubić :d Nada to kolejny potwór, który tylko lekko urozmaica grę.
Świetnie to podsumowałeś i zgadzam się z Twoimi odczuciami. Ale lubię dodatek Magowie, bo choć niestety są "nieklimatyczni", to świetnie gra się nimi z nową mechaniką zagrywania kart 😉 Fajnie by było, jakby jakiś dodatek kart eksploracji do Magów się kiedyś pojawił. Ale ogólnie grą Wiedźmin jestem zachwycony 😎
Dzięki, szukałem takiego porównania dodatków. Szkoda, że najfajniejsze dodatki są niedostępne w sprzedaży. Po cichu liczę na to, że zostaną wydane ponownie w 2024 r.
3 dodatki można kupić osobno (Magowie, Skellinge, Legendarne łowy) ale skąd wziąć dodatek Dziki gon i Na tropie potworów? Te dwa ostatnie jeszcze nie wyszły czy może były tylko dostępne w przedpremierze? Bo nigdzie ich nie mogę znaleźć :(
Zestawy przygód nie traktujesz jako dodatek? On też ma byc w retailu w przyszłym roku, a podobnie jak na tropie potworów byl to dodatek który od pierwszej rozgrywki wylądował na stole, bo powienien być integralną częścią podstawki ;) Po drugiej rozgrywce skellige dołączyło do paczki "bez nich nie gram". Magowie, dziki gon i łowy traktuje jako moduły które dołączę od czasu do czasu.
Jak gra się ukazuje z "ilomaś tam dodatkami", to w zasadzie jej nie kupuję, bo to powoduje, że cena gry rośnie kilkukrotnie, co po prostu nie ma sensu. Czasami wybieram jeden dodatek i to w zupełności wystarcza.
Właśnie rozłożyłem i przygotowałem sobie grę. Będzie to moja druga rozgrywka. Za pierwszym razem rozegrałem samą podstawkę. Tym razem dorzuciłem "Na tropie potworów"; czyli słabości potworów, mutageny, petardy oraz dodatkowe karty akcji. Dołączyłem też dodatek "Legendarne łowy" i niestety dowiedziałem się, że Legendarne łowy skracają grę. Wolę uderzać w powolny eksplor. Nie spieszyć się, cieszyć się życiem Wiedźmina i nie ruszać nawet na pierwszego zwykłego potwora dopóki nie ulepszę dość mocno bohatera. A tutaj okazuje się, że w moim wypadku Przeraza będzie łazić po mapie, zostawiać po sobie jakieś żetony zniszczenia, a po upływie 9 rund kończy się gra. Nie lubię łamać i zmieniać wymyślonych wcześniej zasad gry, ale już mnie odrzuca myśl, że będę zmuszany do pośpiechu.
Pytanie. Jak wejdziemy na pole potwora ostatnią kartą w dodatku bez tropu i go zaatakujemy to on nas bije raz my nie mamy karty na reku wiec nie oddamy a że nie mamy tropu to w nastepnej kolejce on znów bije pierwszy? czyli bije nas dwa razy z rzędu?
Nam gra bardzo się spodobała. Kupiliśmy jakiś tydzień temu i ciągle gramy :) Pytanie - bo nie mogę znaleźć informacji, gdzie można dostać dodatek z dzikim gonem? również mnie najbardziej zainteresował
Dzięki za ten materiał. Mało jest w sieci informacji o dodatkach, a tu fajnie wyjaśniłeś, który jak działa, co wprowadza i dlaczego warto go mieć:) Ja na razie grałem w samą podstawkę, powoli sobie dawkuję, ale przymierzam się do Dzikiego Gonu, bo opcja ograniczenia rund i coop brzmią dla mnie super.
Najlepsze - Dziki Gon za co-op i Skellige za zróżnicowanie. Magowie są bardzo przekombinowani. Legendarne łowy zwiększają poziom trudności bardzo, ale można zginąć w walce z tymi potworami, prawda ?
@@rzutkostka uff, to dobrze, bo jest to moim zdaniem bardzo przydatny dodatek. Prawie potraja ilość kart eksploracji, bez tego można by po kilku rozgrywkach zapamiętać wszystkie karty
Tego nie powiedziałem :) Powiedziałem że na chwilę obecną z DOSTEPNYCH dodatków w zwykłej sprzedaży (Dziki Gon nie jest dostepny) legendarne łowy są najlepsze dla graczy solo.
trochę nie rozumiem polityki wydawania gry jednocześnie z dodatkami, to jak kupować koło bez opony, trochę się pojedzie, ale z oponą będzie mniej trzęsło.... przeważnie gram solo i przez to od razu skazany jestem na kupowanie dodatku....
Dzięki za fajny materiał o dodatkach. Wg mnie jest za dużo marudzenia na grę, bo gra podstawowa jest świetna jako wejście w świat planszówek, a dla bardziej zaawansowanych graczy zyskuje wraz z dodatkami. Cieszcie się w ogóle, ze jest możliwość jej zakupu, bo np tacy Łowcy tylko dla wspierających i pozamiatane 😛
Natomiast zgadzam się, że dodatek na Tropie potworów mógł być jednak częścią podstawki, ceny by to bardzo nie podniosło, a gra byłaby kompletna dla tych, którzy od rozgrywki chcą coś więcej...
Hej. Ja jestem grą od Wookiego zachwycony. Z dodatkami gra staje się kompletna i świetny jest wariant kooperacyjny i do gry solo z Dzikim Gonem, ale ogólnie wszystkie dodatki wprowadzają coś nowego. Nawet Magowie mają fajną swoją własną mechanikę zagrywania kart - świetne 😉
Dla mnie gra w kategorii przygodówek jest 10/10 z dodatkami Na Tropie Potworów i Dziki Gon 😎
Szkoda, ze akurat te 2 dodatki nie są jeszcze dostępne w retailu, ale tym bardziej mogą się cieszyć wszyscy, którzy zaufali Wookiemu i jego ekipie i wsparli powstanie tej epickiej planszówki 😉
Dzisiaj pierwsza rozgrywka w podstawkę za mną i jestem zadowolona,chce sie grac wiecej.Jutro próbuję z dodatkiem Ciri i Na tropie potworów.Dziki Gon mam też,ale musi poczekać na swoją kolej z racji,że jest trudniejszy i zmienia rozgrywkę (dopiero zaczynam opanowywać podstawy,więc nie chcę od razu ich tak zmieniać).Magów,Legendarnych Łowów i Skellige nie mam,ale jakbym miała dokupować to chyba skusiłabym się na Skellige. Super materiał,w krótkim czasie podsumowano tyle dodatków z streszczeniem ich zasad-świetna robota.
Dzięki i miłego grania świetna gra :)
Wielki dzięki za super materiał. Bardzo dobrze się słuchało. Bardzo mnie boli fakt, że Zestaw przygód i Na tropie potworów nie ma w regularnej sprzedaży :( Najciekawsze dodatki, które naprawiają błędy z podstawki.
Fajnie jakby Pan nakręcił solo rozgrywkę z dzikim Gonem:) lub kolejną potyczkę w Cloudspire frakcjami dodatkowymi :) i oczywiście coś o Perseverance
Bardzo jasno i prosto wytłumaczone dodatki. Gameplay solo w Grand Austria Hotel w Twoim wykonaniu - mam nadzieje ze kiedys do tego dojdzie.
Zgadzam się z Twoim rankingiem w 100%. Najlepsza część tej gry została wycęta tj. Na tropie potworów i na tą chwilę jest niedostępna. To super gra i fajna zabawa dla max. 3 osób, ale z tym dodatkiem.
Lipa, że na tropie potworów nie jest w sprzedaży. Tak naprawdę powinno to być w podstawce, ale cóż.
Dzięki za film!
My na razie graliśmy tylko w wersję podstawowa ale muszę się kiedyś też za te kickstarterowe dodatki zabrać:)
Kawał dobrej roboty, oby więcej takich filmów. Pozdrawiam
Gra jest ŚWIETNA i tegoroczne wakacje mijają mi pod znakiem "WIEDŹMINA" 😎
Według mnie nr1. to dodatek z SG, którego niestety jeszcze nie ma w sprzedaży. Dodatkowe karty przygód - to jest to co według mnie jest najlepsze :)
Na 2-gim miejscu bym postawił Na Tropie potworów (jak się nie mylę tam będą też dodatkowe Karty Akcji - a to jest super sprawa),
i zaraz za nim (3-cie miejsce) postawił bym Skellige które jest według mnie najciekawszym dodatkiem nie rozszerzającym tylko kart (według mnie same "potwory" z tropów są gorsze niż Skellige).
Na 4tym miejscu jest Dziki Gon, za to że wprowadza nowy i MOCNO inny tryb rozgrywki. Niestety największą wadą dzikiego gonu jest bardzo mała talia kart przygód - które są super, ale realnie starczą na kilka gier aby nie zacząć ich pamiętać. Nada te kilka gier będzie mega fajnych.
Potem wpadają Legendarne Łowy na 5-te miejsce - sam pomysł i figurki SUPER. Niestety wykonanie mechaniczne już nie bardzo. Problem jest taki, że te potwory są ŁATWE.... realnie zabicie takiego bossa jest łatwiejsze niż LEVEL III potwora z dużą kartą. Przez żetony zniszczenia naprawdę dostaje się OGROMNEGO boostera w rozwoju i zaraz osłabia się bossa... realnie walcząc z nim ma między 10 a 15 kart, i realnie zawsze atakujemy pierwsi co przy odpowiednim rozwoju od razi bije bossa za 10 obrażeń.... Realnie to jest dodatek który trzeba praktycznie od razu modyfikować "home rules" aby był taki jak powinien (Legendarny potwór wchodzi do gry dopiero po spełnieniu ustalonego warunku... u mnie najlepiej sprawiło się jak zginął pierwszy potwór poziomu III).
Ostatni dodatek na 6-tym miejscu to Magowie... i tutaj nawet nie chodzi o to że on mało dodaje (granie magami wcale nie jest takie same jak wiedźminami - karty są bardziej skomplikowane niż te z podstawki, i mają bardzo ciekawe zdolności specjalne) , ale o to jak bardzo jest nieklimatyczny. Dlaczego Magowie polują na potwory ? Dlaczego latają po małych wioskach i grają w pokera, ratują dziewki czy pomagają nieznajomym w potrzebie... i najgorsze dla mnie... dlaczego magowie używają eliksirów , petard i mutagenów??!!! Dla mnie ten dodatek psuje "klimat" gry dlatego osobiście nawet bym go odradzał , albo rzeczywiście już jako ostatni aby sobie urozmaicić grę jak się zagrało te 20-30 razy lekko....
Ps. małe dodatki tylko dla wspierających są naprawdę małe... Ciri jako postać jest spoko, ale generalnie powoduje pewne wyłączenie jednego aspektu gry - dobierania odpowiednich kart do talii... jest specjalna zdolność pozwala nam robić combos bez poprawnego przedłużenia... to owocuje zbieraniem najmocniejszych kart bez patrzenia jakie, albo czy W OGÓLE Mają rozszerzenia. Przez to też jest bardzo mocną postacią bo nie jest zależna od tego "jakie karty" się pojawią tak bardzo jak inni gracze.
Konik na dachu... ten dodatek dodaje BARDZO mało :D Spokojnie go można sobie samemu w domu zrobić , kupując dowolną figurkę konia - czy coś takiego. Realnie jest jedna karta potrzebna do ustalenia efektu konia jak się na niego wejdzie, i opis jak się go potem rozstawia w nowe miejsce :D Daje to "czasami" mały boost w poruszaniu się po planszy - ale często jest pułapką bo może nic nie dać (a się poszło przez to nieoptymalnie). W praktyce jest to dodatek który wpada losowo, i totalnie go olewamy do czasu aż "przez przypadek" będzie tam gdzie i tak chcemy iść.
Eredin na Kuni - to mój ulubiony mały dodatek, a to przez to, że ta figurka jest za@#%@#% :P Dodatkowo jest to najtrudniejszy potwór w grze (jest to Level III, który ZAWSZE wchodzi pierwszy jak dodajemy ten dodatek... i po ubiciu go dostajemy dwa reputacji, a nie jeden ) i realnie sprawia on najwięcej problemów przez swoją pasywną zdolność i 20 życia. Z "funowskim" ulepszeniem i dodaniem dużej karty dla niego jest to prawdziwy BOSSU tej gry !!! 20 życia, bardzo mocne ataki, i realnie trzeba go "zaatakować" 4 razy aby zabić, więc trzeba zawsze min. przeżyć jego 3 ataki, a często 4+. Naprawdę tutaj trzeba mieć już mocną postać aby to coś ubić :d Nada to kolejny potwór, który tylko lekko urozmaica grę.
Świetnie to podsumowałeś i zgadzam się z Twoimi odczuciami. Ale lubię dodatek Magowie, bo choć niestety są "nieklimatyczni", to świetnie gra się nimi z nową mechaniką zagrywania kart 😉 Fajnie by było, jakby jakiś dodatek kart eksploracji do Magów się kiedyś pojawił.
Ale ogólnie grą Wiedźmin jestem zachwycony 😎
Dzięki, szukałem takiego porównania dodatków. Szkoda, że najfajniejsze dodatki są niedostępne w sprzedaży. Po cichu liczę na to, że zostaną wydane ponownie w 2024 r.
3 dodatki można kupić osobno (Magowie, Skellinge, Legendarne łowy) ale skąd wziąć dodatek Dziki gon i Na tropie potworów? Te dwa ostatnie jeszcze nie wyszły czy może były tylko dostępne w przedpremierze? Bo nigdzie ich nie mogę znaleźć :(
Te dodatki będą dopiero dostępne za jakiś czas (bliżej nieokreślony) w sprzedaży detalicznej :)
Zestawy przygód nie traktujesz jako dodatek? On też ma byc w retailu w przyszłym roku, a podobnie jak na tropie potworów byl to dodatek który od pierwszej rozgrywki wylądował na stole, bo powienien być integralną częścią podstawki ;) Po drugiej rozgrywce skellige dołączyło do paczki "bez nich nie gram". Magowie, dziki gon i łowy traktuje jako moduły które dołączę od czasu do czasu.
Zapomniałem o tym wspomnieć. Zgadzam się z Tobą że jest to jeden z tych dodatków, które warto mieć :)
Jak gra się ukazuje z "ilomaś tam dodatkami", to w zasadzie jej nie kupuję, bo to powoduje, że cena gry rośnie kilkukrotnie, co po prostu nie ma sensu.
Czasami wybieram jeden dodatek i to w zupełności wystarcza.
Właśnie rozłożyłem i przygotowałem sobie grę. Będzie to moja druga rozgrywka. Za pierwszym razem rozegrałem samą podstawkę. Tym razem dorzuciłem "Na tropie potworów"; czyli słabości potworów, mutageny, petardy oraz dodatkowe karty akcji. Dołączyłem też dodatek "Legendarne łowy" i niestety dowiedziałem się, że Legendarne łowy skracają grę. Wolę uderzać w powolny eksplor. Nie spieszyć się, cieszyć się życiem Wiedźmina i nie ruszać nawet na pierwszego zwykłego potwora dopóki nie ulepszę dość mocno bohatera. A tutaj okazuje się, że w moim wypadku Przeraza będzie łazić po mapie, zostawiać po sobie jakieś żetony zniszczenia, a po upływie 9 rund kończy się gra. Nie lubię łamać i zmieniać wymyślonych wcześniej zasad gry, ale już mnie odrzuca myśl, że będę zmuszany do pośpiechu.
Niektórzy narzekają na długosć gry więc to pewnie dodatek głownie dla nich
Fajny materiały, oby tak dalej.
Super materiał, świetna robota!
Pytanie. Jak wejdziemy na pole potwora ostatnią kartą w dodatku bez tropu i go zaatakujemy to on nas bije raz my nie mamy karty na reku wiec nie oddamy a że nie mamy tropu to w nastepnej kolejce on znów bije pierwszy? czyli bije nas dwa razy z rzędu?
zgadza się, lepiej na walkę się przygotować :D
Fajny materiał.
Nam gra bardzo się spodobała. Kupiliśmy jakiś tydzień temu i ciągle gramy :) Pytanie - bo nie mogę znaleźć informacji, gdzie można dostać dodatek z dzikim gonem? również mnie najbardziej zainteresował
Jest niedostępny w sprzedaży jak na tą chwilę, jest to dodatek z kickstartera.
Dzięki za ten materiał. Mało jest w sieci informacji o dodatkach, a tu fajnie wyjaśniłeś, który jak działa, co wprowadza i dlaczego warto go mieć:) Ja na razie grałem w samą podstawkę, powoli sobie dawkuję, ale przymierzam się do Dzikiego Gonu, bo opcja ograniczenia rund i coop brzmią dla mnie super.
Z dzikim gonem jest znacznie trudniej także się nie zdziw :D
Najlepsze - Dziki Gon za co-op i Skellige za zróżnicowanie. Magowie są bardzo przekombinowani. Legendarne łowy zwiększają poziom trudności bardzo, ale można zginąć w walce z tymi potworami, prawda ?
Czyli Adventure Pack nigdy nie będzie w reatailu?!
Będzie będzie zapomniałem o nim wspomnieć :)
@@rzutkostka uff, to dobrze, bo jest to moim zdaniem bardzo przydatny dodatek. Prawie potraja ilość kart eksploracji, bez tego można by po kilku rozgrywkach zapamiętać wszystkie karty
Hej, czemu według Ciebie legendarne łowy będą lepsze do gry solo niż dziki gon?
Tego nie powiedziałem :) Powiedziałem że na chwilę obecną z DOSTEPNYCH dodatków w zwykłej sprzedaży (Dziki Gon nie jest dostepny) legendarne łowy są najlepsze dla graczy solo.
@@rzutkostka No ja uważam, że Dzki Gon i tak jest lepszy (ale przez drastycznie ograniczenie kart przygód niestety tylko na kilka gier) dla 1 gracza .
Moim zdaniem ta gra jest lepsza od Runebound 3ed. i Western Legends
Mogę się tylko z tym zgodzić :)
miało być tak fajne, a jest jak zwykle..... aby fajnie pograć trzeba sprzedać nerkę.....
Wersja podstawowa nie wychodzi tak źle jeżeli chodzi o cenę w porównaniu do jakości wykonania jaką otrzymujemy w zamian :)
trochę nie rozumiem polityki wydawania gry jednocześnie z dodatkami, to jak kupować koło bez opony, trochę się pojedzie, ale z oponą będzie mniej trzęsło.... przeważnie gram solo i przez to od razu skazany jestem na kupowanie dodatku....
Pora znaleźć znajomych :D