Aby być na bieżąco subskrybuj kanał i kliknij dzwoneczek 🔔 Zajrzyj też na: Fanpage: facebook.com/zwedkarskiegopudelka Instagram: instagram.com/z_wedkarskiego_pudelka/
Jig rig w zimie to sztuka dla sztuki👍 pytanie czy elektroniczna błyska / która świeci po zanurzeniu, jest dozwolona w Polsce? A dwa, to trzeba Ci zafundować podwodną kamerę, oj wtedy nastąpi moment prawdy☝ wtedy już wiemy co skutkuje 🤔 cheers / all the best 👍
Wabienie ryb światłem jest u nas niedozwolone. Co do kamery podwodnej, to w niektórych miejscach i sytuacjach sądzę, że dałoby się uchwycić naprawdę ciekawe zachowania ryb. Widziałem tego typu ujęcia u japońskich spinningistów łowiących pstrągi w niewielkich strumieniach 🤩 Pozdrowienia!
Bardzo merytorycznie, super. Dodał bym że czym bardziej zimna woda tym dłuższe przerwy. Dodatkowo oprócz podbijania drobnego i mocniejszego, bardzo efektywne jest proste przeciąganie po dnie co 20 do 40 cm po dnie i stop. Pozdrawiam Team Perchprofessor.
Dzięki piękne! Zgadzam się, takie wleczenie po dnie, o jakim piszesz bywa bardzo kuszące dla ryb 🎣 Im zimniejsza woda, tym zasadniczo wolniej prowadzimy, pełna zgoda. Pozdrowienia! 🐟🐟🐟
Dziękuję Panie Piotrze za inspiracje do działania. ;) O ile tylko zdrowie mi pozwoli w przyszłym sezonie zamierzam pokazać kolegom z YT swoje narwiańskie doświadczenia z szeroko rozumianym jig-rig oraz texasem. Niestety optymistyczne testy jakie przeprowadzałem przerwała moja choroba i teraz mam dużo czasu na zdobycie wiedzy teoretycznej co czynię oglądając między innymi pański kanał. Tutaj gdzie mieszkam mam w zasięgu 50 km trzy rybne kiedyś rzeki (Wisła/Bug/Narew) i nagle się okazało że zarówno sam jig-rig jak również przynęty typu slim/trick worm 140/160 mm na zwykłyk czeburaszkach przynoszą piękne rezultaty. Wręcz niespodziewane. Myślę że nie należy bać się silikonowych dżdżownic ;) i śmiało można je zaimplementować do polskiego wędkarstwa jako bardzo skuteczne do połowu wszelkich drapieżników. Ze swojej strony zachęcam Pana do odejścia od klasycznej wędki... na rzecz lekkiego multiplikatora. Serio. Różnica jest chyba porównywalna do krótkiej nimfy i metody żyłkowej. ;) Wszystko jak zwykle w życiu jest często przypadkiem - w moim - była to nieudana wyprawa na majowe bolenie i potężny sum na jig-riga właśnie który przywalił na 16 cm trick worma na 20 g obciążeniu. To co dla wielu nadal jest tematem do żartów czyli połowy na "żelki Haribo" dla mnie staje się ponownym odkrywaniem spinningu. Warto być na rybach, warto eksperymentować. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki piękne za ten komentarz, bardzo mi miło ;-) Co do multiplikatora, z pewnością prędzej czy później poznam się z nim bliżej. Gumowe przynęty mają przed sobą niebanalną przyszłość, jestem pewien. Z żadnymi innymi przynętami nie jesteśmy w stanie na własną rękę tak mocno ingerować w pracę, łatwo przerabiać, a jeżeli chodzi o prezentację, to już w ogóle pełne pole do popisu dla wędkarskiej inwencji. Życzę jak najowocniejszych eksperymentów nad wodą i połamania kija!
@@tomaszsuchocki9425 na pewno na sandacza jak znalazł, zwłaszcza w karczach przy zbrojeniu offsetowym (niekoniecznie szerokie rippery). Niestety, sandaczy u mnie mniej niż mało 😒 Niemniej polecam jig-riga na sandały z pełną odpowiedzialnością.🎣
Tak myślałem większe jaskółki 12 cm 14 i wolframowa gruszka 4 gramy zwijać kołowrotkiem i drgać nadgarstkiem i od czasu do czasu podbić to może być to ,u mnie dużo kamieni na dnie główek narwać idzie . offset może być wybawienie.
@@tomaszsuchocki9425 offset niestety nie ochroni Cię przed kamieniami. W kamieniach zdecydowanie lepiej działa wąska pałeczka, która mniej się klinuje. Pozdrowienia!
@@tomaszsuchocki9425 niekoniecznie, wyższe podbicia też są wskazane. Tylko ryby powiedzą Ci co danego dnia funkcjonuje lepiej ;-) Tak czy inaczej warto prowadzenie urozmaicać i eksperymentować na tym polu
Ja ostatnio maluję proszkowo ciężarki do JR i bocznego troka i wygląda na to, że kolorowe(fiolet, złoty) sparowane z gumami działają lepiej, tak jakby wzbudzały zainteresowanie przynętą większe.
Jak najbardziej, skoro w przypadku główek jigowych to bardzo dobrze działa, to i w przypadku Jig Riga powinno. Co do bocznego troka, to tutaj pojawia się problem pustych brań będących atakami na ciężarek, a nie na samą przynętę (zdarza się też przy zwykłych ciężarkach, niepokrytych farbą). Pozdrowienia i połamania kija!
Pytanie do następne q&a Jak nawijać plecionkę pod rant szpuli. Żeby nie robić tego droga prób i błędów. Opis szpul dotyczą głównie żyłek. Stosując plecionkę i podkład nigdy nie udało mi się za pierwszym razem
Hej to proste tylko trzeba się narobić, najpier nawijasz plecionkę potem podkład do rantu szpuli, następnie spacer po łące odbijając całą linkę( najlepiej dowiązać się do jakiejś gałęzi) i zawinąć wszystko od nowa tym razem od strony podkładu żeby pletka była na wierzchu
Aby być na bieżąco subskrybuj kanał i kliknij dzwoneczek 🔔 Zajrzyj też na:
Fanpage: facebook.com/zwedkarskiegopudelka
Instagram: instagram.com/z_wedkarskiego_pudelka/
Myślałem że jest sposób żeby 3 razy nie przewijać. Ale widzę wszyscy robimy tak samo
@@bartoszwasowicz8682 taki nasz los 🙃
Jig rig w zimie to sztuka dla sztuki👍 pytanie czy elektroniczna błyska / która świeci po zanurzeniu, jest dozwolona w Polsce? A dwa, to trzeba Ci zafundować podwodną kamerę, oj wtedy nastąpi moment prawdy☝ wtedy już wiemy co skutkuje 🤔 cheers / all the best 👍
Wabienie ryb światłem jest u nas niedozwolone. Co do kamery podwodnej, to w niektórych miejscach i sytuacjach sądzę, że dałoby się uchwycić naprawdę ciekawe zachowania ryb. Widziałem tego typu ujęcia u japońskich spinningistów łowiących pstrągi w niewielkich strumieniach 🤩 Pozdrowienia!
Bardzo merytorycznie, super.
Dodał bym że czym bardziej zimna woda tym dłuższe przerwy. Dodatkowo oprócz podbijania drobnego i mocniejszego, bardzo efektywne jest proste przeciąganie po dnie co 20 do 40 cm po dnie i stop.
Pozdrawiam Team Perchprofessor.
Dzięki piękne! Zgadzam się, takie wleczenie po dnie, o jakim piszesz bywa bardzo kuszące dla ryb 🎣 Im zimniejsza woda, tym zasadniczo wolniej prowadzimy, pełna zgoda. Pozdrowienia! 🐟🐟🐟
Dziękuję Panie Piotrze za inspiracje do działania. ;) O ile tylko zdrowie mi pozwoli w przyszłym sezonie zamierzam pokazać kolegom z YT swoje narwiańskie doświadczenia z szeroko rozumianym jig-rig oraz texasem. Niestety optymistyczne testy jakie przeprowadzałem przerwała moja choroba i teraz mam dużo czasu na zdobycie wiedzy teoretycznej co czynię oglądając między innymi pański kanał. Tutaj gdzie mieszkam mam w zasięgu 50 km trzy rybne kiedyś rzeki (Wisła/Bug/Narew) i nagle się okazało że zarówno sam jig-rig jak również przynęty typu slim/trick worm 140/160 mm na zwykłyk czeburaszkach przynoszą piękne rezultaty. Wręcz niespodziewane. Myślę że nie należy bać się silikonowych dżdżownic ;) i śmiało można je zaimplementować do polskiego wędkarstwa jako bardzo skuteczne do połowu wszelkich drapieżników. Ze swojej strony zachęcam Pana do odejścia od klasycznej wędki... na rzecz lekkiego multiplikatora. Serio. Różnica jest chyba porównywalna do krótkiej nimfy i metody żyłkowej. ;) Wszystko jak zwykle w życiu jest często przypadkiem - w moim - była to nieudana wyprawa na majowe bolenie i potężny sum na jig-riga właśnie który przywalił na 16 cm trick worma na 20 g obciążeniu. To co dla wielu nadal jest tematem do żartów czyli połowy na "żelki Haribo" dla mnie staje się ponownym odkrywaniem spinningu. Warto być na rybach, warto eksperymentować. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki piękne za ten komentarz, bardzo mi miło ;-) Co do multiplikatora, z pewnością prędzej czy później poznam się z nim bliżej. Gumowe przynęty mają przed sobą niebanalną przyszłość, jestem pewien. Z żadnymi innymi przynętami nie jesteśmy w stanie na własną rękę tak mocno ingerować w pracę, łatwo przerabiać, a jeżeli chodzi o prezentację, to już w ogóle pełne pole do popisu dla wędkarskiej inwencji. Życzę jak najowocniejszych eksperymentów nad wodą i połamania kija!
Dobre
Pozdrowionka! 🐟🐟🐟
Dziekuje klasa👌
Witam a probowales wiekszych gum typu shad moze na sandacza byloa by dobra ta metoda.
@@tomaszsuchocki9425 na pewno na sandacza jak znalazł, zwłaszcza w karczach przy zbrojeniu offsetowym (niekoniecznie szerokie rippery). Niestety, sandaczy u mnie mniej niż mało 😒 Niemniej polecam jig-riga na sandały z pełną odpowiedzialnością.🎣
Tak myślałem większe jaskółki 12 cm 14 i wolframowa gruszka 4 gramy zwijać kołowrotkiem i drgać nadgarstkiem i od czasu do czasu podbić to może być to ,u mnie dużo kamieni na dnie główek narwać idzie . offset może być wybawienie.
@@tomaszsuchocki9425 offset niestety nie ochroni Cię przed kamieniami. W kamieniach zdecydowanie lepiej działa wąska pałeczka, która mniej się klinuje. Pozdrowienia!
Właśnie zamówiłem pałeczki wolframowe wąskie gumy ,zapytam się prowadzić cały czas przy dnie i animować przynętę nie łowilem w ten sposób .
@@tomaszsuchocki9425 niekoniecznie, wyższe podbicia też są wskazane. Tylko ryby powiedzą Ci co danego dnia funkcjonuje lepiej ;-) Tak czy inaczej warto prowadzenie urozmaicać i eksperymentować na tym polu
Chcesz mnie weprzeć? Postaw mi kawę: buycoffee.to/zwedkarskiegopudelka 🎣☕
Ja ostatnio maluję proszkowo ciężarki do JR i bocznego troka i wygląda na to, że kolorowe(fiolet, złoty) sparowane z gumami działają lepiej, tak jakby wzbudzały zainteresowanie przynętą większe.
Jak najbardziej, skoro w przypadku główek jigowych to bardzo dobrze działa, to i w przypadku Jig Riga powinno. Co do bocznego troka, to tutaj pojawia się problem pustych brań będących atakami na ciężarek, a nie na samą przynętę (zdarza się też przy zwykłych ciężarkach, niepokrytych farbą). Pozdrowienia i połamania kija!
zaczne to od przyszłego tyg wszystko stosować. Odkryłem Twój kanał w piątek. Jak połowa tej wiedzy się sprawdzi to podasz adres wyślę flaszkę :-).
Cieszę się, że się podoba i trzymam kciuki! Flaszka brzmi ryzykowanie, ale my wędkarze lubimy przecież ryzyko 😆 Pozdrowienia! 🐟🐟🐟
Pytanie do następne q&a
Jak nawijać plecionkę pod rant szpuli. Żeby nie robić tego droga prób i błędów. Opis szpul dotyczą głównie żyłek. Stosując plecionkę i podkład nigdy nie udało mi się za pierwszym razem
Powiem Ci tak, mi też nigdy nie udało się idealnie za pierwszym razem... Zbadamy temat 😁
Hej to proste tylko trzeba się narobić, najpier nawijasz plecionkę potem podkład do rantu szpuli, następnie spacer po łące odbijając całą linkę( najlepiej dowiązać się do jakiejś gałęzi) i zawinąć wszystko od nowa tym razem od strony podkładu żeby pletka była na wierzchu
@@arekmig8659 jest to jakieś wyjście, niemniej trochę kłopotliwe
najlepiej mieć zapasową(drugą) szpulę ,najpierw plecionka potem podkład ... zmiana szpuli ... i przewinąć
@@dariuszjaniszewski3659 ja na 2 kołowrotki to zazwyczaj robię 😁
Wszelkie robactwo prowadzę na jedno podbicie , a resztę gum z własną pracą na dwa i więcej.
Spróbuj z robactwem bez wyraźnego podbijania, tylko leciutko podszarpujac przy samym dnie. Gwarantuję, działa 😁 Połamania kija w nowym sezonie! 🎣
Pierwszoplanową rolę dostałem
Bez Ciebie ten film nie miałby sensu 😎🎣