Kiedy zwracać się do siebie per "pan"/"pani" w sieci - Czas Gentlemanów

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 14 окт 2024
  • Nie zawsze zwracanie się do innych po imieniu będzie dobrym pomysłem.
    Zapraszam do wpisu na blogu Czas Gentlemanów:
    czasgentlemanow...
    Zobacz inne moje filmy o tematyce savoir-vivre:
    • Savoir-vivre
    Dołącz do naszej grupy na Facebooku:
    / 1536384549985226
    Facebook: / czasgentlemanow
    Instagram: / kielban
    Kolejne filmy już wkrótce!
    Muzyka:
    "Sweeter Vermouth" Kevin MacLeod (incompetech.com)
    Na licencji Creative Commons: By Attribution 3.0
    creativecommons...

Комментарии • 34

  • @oskarjabonski7181
    @oskarjabonski7181 10 лет назад +2

    Bardzo dlugo mowiles o zasadach zwracania sie do innych a na koniec postapiles jak prawdziwy gentleman, powiedziales ze kazdy moze czuc sie wolny w zwracaniu do Ciebie, bardzo to cenie, Łukaszu.

  • @mw_mw
    @mw_mw 10 лет назад +3

    Pięknie wyszczególnione przypadki!
    Jedna tylko, drobna uwaga dotycząca początku wypowiedzi.
    Przytoczę cytat "zwłaszcza kiedy (odkąd) w Internecie nie ma już (nie ma jedynie) nastolatków". Moim zdaniem genezą mówienia per "ty" nie było to kto ile ma lat, lecz próba zwiększenia prywatności wypowiedzi - właśnie zakrywania się pseudonimem (nick) i "ukrywania" danych osobowych. Historia Internetu nie zna przecież przypadku, kiedy po sieci grasowali :-) tylko młodzi ludzie. Ich wysyp (o który z pewnością chodziło) to znacznie późniejszy etap.
    Osobiście zgadzam się z każdym, z wymienionych przypadków, kiedy należy użyć formalnej formy per "pan"/"pani". Sam jednak czuję niepewność w zwracaniu się w ten sposób, kiedy spotykam się z drugim przypadkiem. Problem polega na tym, iż nie wiem kto siedzi po drugiej stronie. Być może dane osobowe zamieszczone na portalu społecznościowym są prawdziwe, być może nie.
    Jestem na to trochę uczulony... Jednocześnie uważam, że jeśli ktoś ma zamiar przystąpić do pewnej społeczności, chociażby na portalu, powinien zaznajomić się i stosować się do zasad tam panujących. Na popularnym facebooku za jedną z nich uważam podanie prawdziwego imienia i nazwiska, natomiast za drugą wstawienie chociażby jednego, poglądowego zdjęcia profilowego - tak abym mógł wizualnie ocenić wiek, bądź też częściowo zweryfikować w ogóle wiarygodność profilu.
    Pozdrawiam serdecznie!

    • @Tennouseijin
      @Tennouseijin 8 лет назад

      Ja to widzę tak, że mamy zarówno osoby które używają facebooka jako sposobu komunikacji ze znajomymi - w tym przypadku podawanie prawdziwych danych osobowych jest jak najbardziej uzasadnione, jak i mamy osoby które wolą używać facebooka anonimowo - czy to dla zabawy, czy z obawy przed kradzieżą danych osobowych.
      Niby facebook "zabrania" podawania fałszywych danych, ale z drugiej strony nadal jest dla wielu osób portalem rozrywkowym, w którym ludzie mają duży kontakt z obcymi ludźmi, no i obawy o publikowanie danych osobowych też są uzasadnione, więc jak najbardziej rozumiem ludzi którzy wolą zachować anonimowość. Tak jak grając w jakąś grę często wcielamy się w jakąś fikcyjną postać, tak ludzie wcielają się w swojego fikcyjnego awatara korzystając z portalów społecznościowych i moim zdaniem nie ma w tym nic złego.
      Natomiast zdecydowanie wskazane moim zdaniem byłoby, żeby ludzie wyraźnie zaznaczali czy konto jest fikcyjne czy prawdziwe. Niech ci fikcyjni sobie będą i jak zajrzę na facebooka do celów rozrywkowych to mogę sobie z nimi pogadać i pobawić się że są tym 200 letnim kotem mieszkającym na Marsie, czy czym tam chcą, ale jak np. umawiam się z kimś na spotkanie albo omawiam interesy to już wolałbym wiedzieć czy ich wiek, imię i miejsce zamieszkania są prawdziwe ;)

  • @LukaszKielban
    @LukaszKielban  10 лет назад +5

    DoubleSuper8 Gdy jedna strona zwraca się na "ty" a druga na "pan"/"pani", to najgorsza wersja. Mocno podkreśla się w ten sposób nierówność.

    • @DoubleSuper8
      @DoubleSuper8 10 лет назад +1

      Moim zdaniem jest to albo brak szacunku dla drugiej osoby (już kiedyś ta pani pokazała w pewien sposób że ona jest nie wiadomo kim a "robol" to albo podczłowiek albo jakiś śmieć) albo po prostu z braku kultury. Jakkolwiek owa pani jest taką samą pracownicą jak i ja.
      Kiedyś podczas imprezy kilka osób zadało pytanie kierownikowi dlaczego do jednych zwraca się po imieniu a do innych na pan/pani gdzie różnice wiekowe między pracownikami są praktycznie żadne. Powiedział że to "zagrywka psychologiczna" a potem nas czyli tą grupę do której zwraca się po imieniu zaczął wniebogłosy wychwalać że dobrze pracujemy itp itd. Więc niech mu będzie. Generalnie jest w porządku jak ma się problem można z tym do niego iść.

  • @TomaszTrelaPlus
    @TomaszTrelaPlus 10 лет назад

    Bardzo cenny video artykuł, bardzo mało mówi się o netykiecie w sieci, szczególnie jeżeli możliwy jest później kontakt z osobami z sieci w vis-a-vis.
    Jednakże poruszone zostały wątki które o dziwo w dosyć naturalnie zawsze sam stosowałem, a mianowicie że zawsze zwracałem się i zwracam nadal do osób które podpisują się jakim nickiem jak do osoby równorzędnej i piszę z tą osobą na Ty. A jak pojawia się imię i nazwisko to tak jakby pojawiła się bariera gdzie kluczem do kontaktu jest per pan/pani. Odbiór jest taki sam, gdy ktoś pisze do mnie i zwraca się do mojego alter ego per pan, co wygląda to czasami komicznie.
    Podobnie jest z powitaniem: myślę że panie Łukaszu warto byłoby coś powiedzieć o czasie pisania słów tj. witaj lub witam, dzień dobry... bo także takie powitania są dyskusyjne.

    • @TomaszTrelaPlus
      @TomaszTrelaPlus 10 лет назад

      ***** dziękuje za odpowiedź, faktycznie jest tam wyjaśniony ten wątek.

  • @ElektronikArzt
    @ElektronikArzt 6 лет назад +1

    Kiedyś gdy nie wiedziałem w jaki sposób powinienem zwracać się do innej osoby często stosowałem formy bezosobowe lub pierwszą osobę w stronie biernej. I tak np. zamiast "Powiedziałeś mi" lub "Powiedział mi Pan" używałem "Powiedziano mi". Formułowanie zdania bez użycia żadnego zwrotu do drugiej osoby było bardzo trudne, a sformułowane zdania brzmiały dość niestandardowo.

  • @19Sebek92
    @19Sebek92 9 лет назад +1

    Kurczę, w wakacje pracowałem na praktykach w korporacji, tam było przyjęte, że każdy do każdego zwracał się per Ty. Gdy nie miałem z tym problemu wśród współpracowników w dziale byli... no praktycznie na podobnym przedziale wiekowym, zaznaczam mam 22 lata. To gdy przychodził do mnie z jakąś sprawą ktoś kto miał dajmy na to powyżej 60 lat strasznie trudno było mi się zwracać do niego per Ty. Tak samo miałem w kontaktach z managerem. Niby używałem zwrotu per Ty ale... nie zmienia to faktu że było to dla mnie dziwne. Uważasz że w takich sytuacjach, ogólnie przyjęte zasady w miejscu pracy mają priorytet nad naszymi zasadami i powinniśmy się ich trzymać, czy może jednak się narażać na żartobliwe "zrypy" za to że zwracamy się per Pan?

    • @LukaszKielban
      @LukaszKielban  9 лет назад +3

      Jak widać korporacje niestety starają się lansować zupełnie nienaturalne stosunki. W języku polskim to nie brzmi. Niemniej w tej sytuacji odpuściłbym sobie walkę z systemem. Ewentualnie, jeśli miałbyś kontakt w tymi starszymi osobami poza pracą, mógłbyś powiedzieć im jak się z tym czujesz i przejść na per "pan". Powinni zrozumieć. Też pewnie dziwnie się czują.

  • @Divus90
    @Divus90 10 лет назад +4

    Moim zdaniem ciekawym zagadnieniem jest również wpływ subkultur na etykietę pojedynczych osób. Istnieją takie subkultury, w których wszyscy, niezależnie od wieku, mówią do siebie per "ty" i młodsi ludzi zaczynają się do tego przyzwyczajać. Poszerza nam się wtedy granica komfortu w kontaktach z ludźmi starszymi od siebie. Może się wtedy okazać dziwne, zwracanie się do kogokolwiek per "Pan".

    • @DoubleSuper8
      @DoubleSuper8 10 лет назад

      ***** Z życia: u mnie w zakładzie wszyscy pracownicy są ze sobą po imieniu. Bez względu na wiek. Na początku trochę mi głupio było mówić do kogoś per "Ty" gdzie są znaczne różnice wiekowe ale z czasem jakoś się do tego przyzwyczaiłem. Usprawiedliwienie tego jest takie że łatwiej jest się ze sobą porozumiewać niż jeszcze "bawić się" w zwroty grzecznościowe. W sumie wszyscy ze sobą pracujemy te 8 godzin i nawet jak się gdzieś spotkamy poza pracą ta forma również obowiązuje i nikt problemów nie robi. Są jednak i przejawy braku kultury zwłaszcza u tych z "góry" czyli z biur - ci "tykają" do pracowników pomimo że oficjalnie nie przeszliśmy na "Ty" zaś druga strona zwraca się per "Pan/Pani" - moim zdaniem nieładnie bo pracownikowi też jakiś szacunek się należy.

    • @Czat.z.Przyjacielem
      @Czat.z.Przyjacielem 5 месяцев назад

      Które to subkultury?

  • @domicyliat
    @domicyliat 8 лет назад +3

    Jest wiele krajów, w których w ogóle mówi się tylko per Ty, a zwroty per pan/pani już dawno wyszły z użycia - na przykład w Szwecji. Polacy tam mieszkający, których znam, chwalą sobie taką otwartość, według mnie jest to jednak niepotrzebne zubażanie języka i obyczajów.

  • @bagumobu6484
    @bagumobu6484 5 лет назад

    Mam wrażenie, że o temacie zwracania się do siebie się trochę milczy, pomimo dość gwałtownych zmian, jakie zachodzą w ostatnich latach. Bardzo przydałoby się dokładniejsze omówienie, jak zwracać się do siebie w świecie rzeczywistym. Wydaje mi się, że coraz więcej ludzi bez zastanowienia rozumuje, że kto kto mówi na „ty”, jest spoko, a kto mówi na „pan”, to sztywniak albo i burak. Mówię na przykład o wielu dość żenujących sytuacjach, gdy ktoś proponuje mi przejście na „ty” na samym początku znajomości. Kiedy pójść na rękę? Kiedy odmówić? Jak krótko i z klasą wytłumaczyć, że uważam mówienie do siebie na „pan” w pewnych okolicznościach za oznakę szacunku (dla danej osoby, dla języka polskiego) i że przejście na „ty” w momencie zawarcia bliższej znajomości może być bardziej satysfakcjonujące?

  • @DoubleSuper8
    @DoubleSuper8 10 лет назад +3

    Przytoczę tu treść jednej z książek do savoire vivru (chyba tak się to pisze) w której był podany przykład jak dać drugiej osobie do zrozumienia że nie życzymy sobie żeby mówiła do nas per "Ty". Można to zrobić na dwa sposoby:
    1. Możemy się oburzyć i powiedzieć wprost że sobie tego nie życzymy np. "Nie przypominam sobie żebyśmy byli na >>TyTy>>. Jestem (podać swoje imię)" - wówczas tej osobie zrobi się głupio a my wyjdziemy jak to się mówi z twarzą.
    * - tzw. cudzysłów niemiecki kiedy musimy umieścić cudzysłów w cudzysłowie.

    • @LukaszKielban
      @LukaszKielban  10 лет назад

      Inny cytat na ten temat: "Gdy np. pani jakaś zaproponuje nam Bruderschaft [czyli de facto przejście na "ty" - Ł.K.], na który nie mamy ochoty, trzeba w wyjątkowo delikatny sposób od tego się wymówić. Przy spotkaniach - powracać niby przez pomyłkę do formy "pani", czy też tłumaczyć się, że mało mamy przyjaciółek i kuzynek, więc trudno nam przychodzi używać tej formy." [Maria Colonna Wielopolska, "Obyczaje Towarzyskie".]

    • @DoubleSuper8
      @DoubleSuper8 10 лет назад +1

      Czas Gentlemanów Owa książka (Edwarda Pietkiewicza) również wspomina o tzw. bruderschafcie - że jest to (cytuję): "Pijacki zwyczaj" i gentelmen go nie stosuje. Miałem z kolei inną sytuację: byłem na rożnie i kolega mojego wujka i taty kazał mi mówić do siebie per "Ty" a parę piwek wypił. Trochę to niezręczne było bo miałem wtedy może jakoś 20parę lat a on dużo starszy nie mniej starałem się tej formy unikać ale jakoś pogadaliśmy - ciężko mi to przechodziło przez gardło. Zaś na drugi dzień przywiózł nam ziemniaki i w sumie o całej sytuacji zapomniał bo ja mu "Dzień dobry" i on mi tak samo.
      Nie mniej cieszy mnie że tu można normalnie podyskutować praktycznie o wszystkim i wymienić jakieś doświadczenia.

  • @kajcyrtap3704
    @kajcyrtap3704 5 лет назад +1

    Ja miałam problem na praktykach w restauracji kelnerka ok 30 lat i nie wiedziałam jak się do niej zwracać ale stwierdziłam że już lepiej na ty mówić niż unikać kontaktu lub tak podejść i zadać pytanie że ona nawet nie wiedziała że to do niej tak jak to robiły koleżanki, a też nie miała z tym problemu

  • @JS-os5bl
    @JS-os5bl 4 года назад +1

    Angielskie "you" jest w zasadzie zaimkiem w liczbie mnogiej, więc sam w sobie jest już formą grzecznościową. Proszę porównać np.: z rosyjskim "wy".

    • @magorzatak4037
      @magorzatak4037 3 года назад

      Jest w liczbie mnogiej, ale też w liczbie pojedynczej. Wy lub ty.

  • @irekip
    @irekip 3 года назад +1

    Do mnie proszę zwracać się per lordzie

  • @Tm123
    @Tm123 3 года назад +1

    Zawsze piszę Pan/Pani w sieci.

    • @przemysawhetmanczyk9978
      @przemysawhetmanczyk9978 Год назад +1

      Zawsze można przejść do formy Ty, ale odwrotnie już nie jest tak łatwo. Niby dlaczego? Nasz klient - nasz per Pan 😉

    • @Czat.z.Przyjacielem
      @Czat.z.Przyjacielem 5 месяцев назад

      Ja też.

  • @iwonnkkaa.80
    @iwonnkkaa.80 4 года назад +1

    A jeśli szefowa nie proponuje przejścia na "ty" a w pewnym momencie zaczyna się zwracać po imieniu i w dodatku je zdrabnia?

    • @JS-os5bl
      @JS-os5bl 4 года назад +1

      Proponuję odpowiedzieć jej tym samym.

  • @JAROXD
    @JAROXD 4 года назад

    witam a ja mam inne pytanie z innej beczki czy jak wyjeżdżam na urlop do innego miasta i wynajmuje pokój z swoim rodzicami gdzie ja mam 25+ a mój rodzic 50+ to czy zwracanie się do mnie na "ty" jeśli nie zna mojego wieku i mówi mi na "TY" zle czy dobre ?

  • @anielabeliczynska3911
    @anielabeliczynska3911 7 лет назад

    Ja mam problem jak się zwracać do nauczycieli (i na żywo i w internecie), bo np. mam jedną nauczycielkę, która jest kilka lat starsza ode mnie, i w czasie gdy jeszcze mnie uczyła to zwracałam się do niej per "Pani", ale po ukończeniu szkoły sama mi powiedziała żebym mówiła jej po imieniu...a mi jest strasznie głupio, bo już tyle czasu się do niej zwracałam w ten sposób że ciężko mi się przestawić, bo wydaje mi się to niegrzeczne, bo mimo że jest tylko troszkę starsza ode mnie, to jednak czuję się zobowiązana zwracać się do niej z tytułem :) raz mówię per Pani ...... (tu wstawić imię), a innym razem samo imię... w internecie jak mogę to nie piszę nic, żadnej formy, żeby nie dopuścić znowu do nieporozumień (Kiedyś mi napisała coś w stylu "nie mów do mnie pani, jeszcze nie jestem taka stara żeby się tak do mnie zwracać" :) ) Zawsze ją to bawi jak się plączę z tym "pan/pani" :) Ale w ogóle zauważyłam, że z ludźmi których znam, ale są "wyżej" ode mnie jesteśmy w takich stosunkach raczej przyjacielskich, to oni zwracają się do mnie po imieniu, a ja do nich np. "Pani Aniu".. Jakoś tak bliżej, ale nadal z szacunkiem :)

  • @Tennouseijin
    @Tennouseijin 8 лет назад +1

    Jedno z czym tutaj się nie zgodzę to kwestia zwracania się do osób, które nie przestrzegają zasad netykiety i dobrego wychowania. To, że ktoś nie traktuje innych z szacunkiem wcale nie uprawnia nas do zniżania się na jego poziom.
    Wiem, że w internecie zwrócenie się do kogoś per "Panie trollu, czy byłby Pan tak uprzejmy i przestał trollować?" może wydać się śmieszne, ale tylko przez zachowanie kultury w każdej sytuacji dajemy dobry przykład do naśladowania innym użytkownikom internetu. Jeśli zaś za brak kultury odpłacamy pięknym za nadobne, to nie postępujemy po dżentelmeńsku.

  • @mlody6012
    @mlody6012 8 лет назад

    Ja mam do Pana pytanie. W jakich krajach oprócz Polski ludzie na ulicy zwracaja sie do siebie na Pan/Pani?

  • @sjchmiela
    @sjchmiela 10 лет назад +1

    Wszystko pięknie, ale Antykwie i Półtawskiemu byłoby weselej, gdyby były używane piękne polskie „cudzysłowy” zamiast “angielszczyzmów”. :)
    pl.wikipedia.org/wiki/Cudzysłów#Cudzys.C5.82.C3.B3w_w_j.C4.99zyku_polskim