Było tak: wojska Lubomirskiego zamiast bić Szwedów zaczęły rabować zamek i miasto. Szwedzi bez większych strat przeprawili się przez Wisłę. Zamek wyleciał w powietrze dzięki standardowej pułapce na pazernych ciurów, a miasto przy okazji ktoś podpalił - niekoniecznie Szwedzi. Szlachcic Bobola przeleciał na koniu nad Wisłą. Podobno anioły go przeniosły. Król Szwedzki , bezpieczny na drugim brzegu Wisły, podczas kolacji podziwiał płonący Sandomierz przy wtórze trębaczy i werblistów.
Czy osoba odpowiedzialna za dźwięk tego nagrania - wysłuchał je potem? Pana przewodnika w ogóle nie słychać, muzyka do skutecznie zagłusza. Ciekawe byłoby, gdyby nie ta usterka.
Było tak: wojska Lubomirskiego zamiast bić Szwedów zaczęły rabować zamek i miasto. Szwedzi bez większych strat przeprawili się przez Wisłę. Zamek wyleciał w powietrze dzięki standardowej pułapce na pazernych ciurów, a miasto przy okazji ktoś podpalił - niekoniecznie Szwedzi.
Szlachcic Bobola przeleciał na koniu nad Wisłą. Podobno anioły go przeniosły. Król Szwedzki , bezpieczny na drugim brzegu Wisły, podczas kolacji podziwiał płonący Sandomierz przy wtórze trębaczy i werblistów.
Muzyka jest tak głośno podstawiona, że prawie nie słychać przewodnika, a szkoda, bo bardzo ciekawie opowiada😪
Okej - powiedziała po polsku w polskim zamku polska aktorka:)
Czy osoba odpowiedzialna za dźwięk tego nagrania - wysłuchał je potem? Pana przewodnika w ogóle nie słychać, muzyka do skutecznie zagłusza. Ciekawe byłoby, gdyby nie ta usterka.
LOL