Chłopaki.. zostawcie te scamowe budy, idzie sezon, gdzie w większości mniejszych mieścin będą obchodzone święta plonów ( tzw "Dożynki" ), odwiedźcie sobie małą mieścinkę na Podlasiu, Małopolsce, czy gdzie tam chcecie, ale tam, gdzie w planach są stoiska jedzenia przygotowanego przez Koła Gospodyń Wiejskich. Zjecie tanio, pysznie, naturalnie z kuchni, która niestety powoli odchodzi w zapomnienie.
Na Podkarpaciu co tydzień gdzieś teraz dożynki. Myślę że to mogłaby być ciekawa seria na pewno lepiej by się to oglądało niż to co na tym filmiku. Czuć było by ten klimat
Panowie byliście juz kiedyś w restauracji Planeta Lewobrzeże ?? tam mają kebab you tuber hahhaha mieszane mięso i sos mieszany ciekawe o kogo chodzi hahhaha ksiazulo jahhaha
27:31 jak oslonka jest zmarszczona i sa luzy to znaczy ze to normalna kielbasa bez wypelniaczy, jesli byla by taka napuchnieta skorka to znaczy ze byly dodane wypelniacze najczesciej roslinne bialka.
33:34 Gdyby ktoś był w tej piwnicy, to nikt by mu nie uwierzył, że spotkał Ksiażula 😆 "Słuchaj, byłem w piwnicy po słoik ogórków, wychodzę, a tam Książulo z Wojkiem. Tak było nie zmyślam!"
Od kilku lat pracuję przy organizacji wielu festiwali i właśnie z tego powodu nie wpuszczamy tych wszystkich januszerskich food trucków. Jedynie lokalny przedsiębiorcy mogą się wystawić albo "crafcina", tylko warunek jest to, że rzeczywiście sami wypiekają i wszystko przygotowują, a nie że chłop do biedry rano leci bułek nakupować, a potem sprzedaje jako swoje. Nawet lodziarnie, które się wystawiały to musiały mieć lody domowej roboty - żadnych gotowców. Tak generalnie każdy dobry festiwal powinien być organizowany, ale prawda jest taka że większość organizatorów jedyne na co zwraca uwagę to pozwolenie od sanepidu i wpłata na koncie.
Szczerze to śmieszą mnie ci kolesie. Z czego oni robią problem? Ja kiedyś zarlem kielbache z grilla z buła, lub frytkami z musztardą i majonezem i też było dobrze😂😂😂😂. Łażą po smrodach i oczekują restauracyjnych smaków. Mnie to bawi. Mi kiedyś pasowały zwykle kielbachy z ogniska na melanżu. Czasy się zmieniają.
Cudowna niespodzianka żeby was widzieć w Krasnymstawie. To jest w ogóle tak piękne bo krasnostawiacy nigdy by się nie zapędzali w te kamienice w które wchodziliście, szacun za (nieświadomą) odwagę XDD
@@Loality no to wejdź tam śmiało do chorej patoli, ćpuństwa i wpierdol obskocz XD śmiało. nie wiem czy "żywy" stamtąd wyjdziesz, poza chmielakami gdzie patola i stara i młoda poszła chlać
Byłam tam z siostrą. Wiedząc co Księżulo przeżył na takich jarmarkach i eventach poszłyśmy do restaruracji gdzie za 28 zł dostałyśmy smacznego placka po węgiersku tak wielkiego że nie dało się zjeść. Food trucki nie powinny być droższe od restauracji. Tak czy inaczej widząc całe to jedzenie leżące godzinami w 32-stopniowym skwarze jakoś nie mam do niego zaufania.
@@ireneirene6169gdzieś ty się uchował? Ile piw z kumplami wypiło się na własnej klatce to nie zliczę. Sąsiedzi zero problemów, może ze dwa trzy wybryki przez kilkanaście lat. Wyjmij kij z *upy.
Znowu ci chuligani siedzą na klatce, piją, palą, ćpają i w dodatku dzielą coś na porcje! Sama słyszałam jak jeden mówił do drugiego: pół ty, pół ja. Proszę szybko skierować tu patrol.
Szkoda ze nie przyjechaliście w sobotę, na scenie Dworek było duże stoisko Koła Gospodyń Wiejskich. Ceny i smak rewelacja. Zupy/Dania po 10 zł (forszmak, fasolka, wiejski garnek), pierogi po 2 zł sztuka (pyszne z bobem i mięsem), ciasto po 5 zł, racuchy 2 zł, kompot 2 zł. Za rok koniecznie przetestujcie :)
Super, że smakowało. Zapraszamy za rok, również twórcę filmu! Ceny będą dobre, jak w tym roku (: Będzie równie ciekawe menu. Stoisko jest co roku od ponad 10 lat. Mamy już stałych klientów, ale również takich przyjeżdżających z drugiego końca Polski (:
Szacunek za Wasze podejście, ale nie możecie mowic, że jesteście " tylko" youtuberami". Dajecie mi odpoczynek, reset głowy zmęczonej pracą i codziennością a dla mnie taka chwilą resetu jest warta wiele. Dlatego dziekuje chłopaki❤ Jesteście nie "tylko" youtuberami"😊
To kitranie się po piwnicach i po klatkach to najbardziej abdtrakcyjna rzecz jaką kiedykolwiek zrobił jakiś jupiter. Właśnie za to ludzie was kochają za tą naturalnośc i swobodę w nagrywaniu
@@karolinaoniszczuk9916 po nicku wnioskuje jesteś rocznik 99, ale jeśli się mylę to już mój problem. Ja 96 rocznik również doskonale znam kitranie sie po klatkach i piwnicach. Z czasem też kitralismy się pod balkonami we wnękach pod pierwszym piętrem. Pozdrawiam
A może festiwal wina ? Winobranie, Zielona Góra 07.09.24 - 14.09.24, chyba jeszcze nie byliście, zapraszam na kilka dni jedzenie, picie, imprezy, koncerty na legalu przez cały tydzień 😁😎
Wszyscy chyba potwierdzą, że w tym kraju coś się popieprzyło z cenami. Za 50 zł można mieć obiad z restauracji. Gdzie do tej ceny zbliżają się kebaby z psa zmieszanego z budą. Placki z maki, wody i sera, również dochodzą już do 50 zł za najmniejszy rozmiar objęty inflacją, wtf xD
Popieprzyło i to grubo, fastfoody są okropnie drogie, stosunek cena/jakość/porcja to żenada. Aktualnie dużo bardziej opłaca się po prostu iść do prawilnej restauracji. Ceny pizzy też już odlatują w kosmos.. będąc w Rzymie byłem w szoku, że można zjeść znacznie lepszą i tańszą pizzę niż u nas 💀
Właśnie wróciłam z wakacji we Włoszech, gdzie panini wielkości mojego przedramienia, wypełnione regionalnymi pysznościami kosztuje 30 PLN... Pasta, mięso, pizza, kawa, drinki no wszystko jest tańsze niż w Polsce i rewelacyjne jakościowo. Sorry, ale Polska „gastronomia” i robi nas po prostu w balona. 💩
Same, jeżdżąc trochę po Europie czlowiek widzi jaki jest u nas zakorzeniony ten mental Januszexa co by jak najniższym kosztem zarobić jak najwięcej. Kebaby w Berlinie 6-8 euro, jakiś festyn gdzie sprzedawali bułki z grillowaną kiełbaską - 1,5 euro, burgery w dobrej sieciowce (Burgermeister) coś koło 5 euro. To nawet przeliczać na zł wychodzi taniej niż u nas. W Anglii też w centrum Londynu zjesz z foodtrucka za 8-10 funtów, tyle samo co u nas z foodtrucka na festynie jak widać xD
Bierzcie się k.... Za to dziadostwo. Idąc na miasto to już nie wiedzą ile brać. Mała mieścina na Podkarpaciu. 2x burger, 2x piwo bezalkoholowe, 1x alkoholowe 152zl... Przegięcie pały. Musi przyjść kryzys, żeby zweryfikowal naciągaczy
To jest własnie główna przyczyna inflacji. Marże. Każdy tylko pierdoli o tym jak jest źle i jak to musi podnisić ceny, po to żeby się to nakręcało, a ludzie przyzwyczajeni.
Przecież wiadomo że takie festiwale to skok na kasę, mieszkam niedaleko Krasnegostawu i od jakichś 10 lat jestem tam co rok, od dzieciaka i tam nic się nie zmienia jeśli chodzi o jedzenie, gotowce w cenie niejednej restauracji
21:15 to jest scam... Żadne zwroty z amazona, a wkładane jakieś gówno do paczki, a etykieta jeśli widnieje na paczce jak ta od amazon, to jest ona podrobiona.
Dokładnie żadne zwroty. Różne śmieci przepakowane do nowych kopert foliowych. Zazwyczaj nie ma żadnych etykiet adresowych, ewentualnie jest tylko naklejka "ostrożnie-szkło" itp.
@@Dexter--tego gówna jest coraz więcej. Gdzieś wczoraj jechałem chyba przez Mielno i też przy głównej stoi jakiś kontener "zwroty konsumenckie" i ludzie kupują. Zresztą w Mielnie wszystko się sprzeda
Co do narzekania na ceny, to jako że przez parę lat prowadziłem dwa gastro-biznesy eventowe, to siem wypowiem: Ogólnie zgoda, ceny na takich eventach są kosmiczne, a jakość bardzo często biedna (czyli zasada: kupić jak najtaniej, sprzedać jak najdrożej, bez martwienia się o takie rzeczy jak renoma, splendor, opinie, recenzje, etc). Jednak powodem takich praktyk jest cena którą wystawca musi zapłacić za sprzedawanie na takim evencie. Zakończyłem swoje działalności 6 miesięcy przed covidem, wiec nie mam najnowszych danych (choć szczerze wątpię aby potaniało), ale wówczas za JEDEN DZIEŃ wystawiania się na tego typu imprezie płaciło się od 400 do 1500 zł netto za najmniejsze (2x2 m) stoisko. Plus opłata za prąd (za który musisz zapłacić, a opłaty też bywają z kosmosu). To sporo, zwłaszcza że musisz zwykle zgłosić się na taki event na parę tygodni, nawet miesięcy do przodu i jeśli np. będzie lało i nikt nie przyjdzie na event, to kasy nie odzyskasz. Pamiętam że gdy ten boom na foodtrucki się zaczynał, to na eventach naprawdę dało się zjeść fajne rzeczy, ale w miarę jak ceny za event rosły, to ci którzy mieli mniejsze marże (bo nastawiali się na to że klient wróci wielokrotnie), musieli ustępować, a na ich miejsce wpadały takie biznesy jak najtańsze frytki z marketu sprzedawana za 20 zł za małą porcje. Jak chcecie coś fajnego zjeść, to dziś tylko restauracje, streetfooda IMHO już nie ma.
To samo dotyczy jarmarkow w zimę np w Gdańsku. Wynajem najmniejszego straganu kosztuje 7 tys plus opłaty za prąd i też trzeba pracownika opłacić i zarobić więc ceny będę wysokie
Kocham tego typu filmy od was, ten klimat jak sobie chodzicie, jecie coś, gadacie z ludźmi a to wojek wbija i se ręce myje na pace u kogoś xD no coś pięknego.
Chłopaki, jeśli Kiełbasa jest luźna, ale robiona domowo, to tak się zdarza. Cieszko jest mocno nabić kiełbasę w warunkach domowych. Ważne jest jak smakuje mięso i jak wypada efekt końcowy. Sam robię z dobrego mięsa i zdarzają mi się bąble powietrza. Proponuję sprawdzenie kilku manufaktur kiełbasy, tam gdzie chłop/pani sami robią. Jest wiele fajnych ludzi na yt, gdzie robią swoją kiełbasę. Może warto posprawdzać, posmakować u nich, a potem zderzyć to z rzeczywistością. Jeśli od zawsze jadłeś z dużej masarni (nieważne jakiej) może warto sprawdzić u źródła. Najlepiej na wsi, ale wiem, że z tym może być różnie… Pozdrawiam.
Chyba kpisz 😂😂 właśnie o to w robieniu dobrej kiełbasy chodzi żeby była dobrze nabita🤦♂️ ta luźna kielbasa jak ja chłopaki nazwali jest po prostu chujowa dojebane było słoniny i się wytopiła.
Rzygam już takimi "festiwalami", wszędzie same gówniane zabawki z aliexpress, foodtrucki za miliony ktore nie są wcale jakoś specjalnie dobre, zwykły kicz i tandeta, zero oryginalności
Wchodzisz do knajpy z obcym dla Ciebie jedzeniem, bo chcesz pokosztować nowego smaku. I masz pełne prawo do tego, że nie wiesz co robić. Obsługa ma doradzić i pomóc.
Chmielaki to jeden z najstarszych festiwali piwa w Polsce. Rok czy dwa lata temu były tam też Żarciowozy. Kiedyś browarów i foodtracków było dużo więcej. W tym roku można powiedzieć, że była bieda. Na Chmielakach można zjeść smaczny bigos i grochówkę - te czerwone namioty. Wiadomo, po kilku browarach nawet najgorsza zapiekanka wjedzie i będzie smaczna xD
Tak co do tej krytyki za wizytę w koreańskiej knajpie to generalnie mam wrażenie, że ludzie często gęsto mają problem o to, że Książulo z Wojkiem mają inne zdanie co do danej knajpy/jedzenia, niż oni. To, że wam coś smakuje nie oznacza, że od razu musi smakować Książulowi i vice versa, nie oznacza to od razu, że Książulo się nie zna, ani też nie oznacza, że wy się nie znacie. Łamiąca wiadomość: ludzie mają różne gusta, a co niektórzy traktują tutaj Wojka z Książulem jak jakieś wyrocznie, które decydują, co jest smaczne, a co nie. Po prostu im w tej koreańskiej restauracji nie smakowało i tyle, po co do tego dorabiać jakieś ideologie? Jak wam smakowało to nikt nie broni wam tam dalej jeść. Jak czytałem niektóre komentarze to mi się śmiać chciało, "Na pewno wam nie smakowało, bo jedliście to na gryzy, a nie naraz", no tak, bo to ma OGROMNE znaczenie dla smaku całego dania xD Albo zarzuty, że wchodzą tam z ulicy, nie znając się na specyfice miejsca - no moim zdaniem jeżeli przed wejściem do danej restauracji muszę najpierw zdobyć doktorat, żeby móc się dobrze bawić i smacznie zjeść, no to coś jest nie tak. Od tego w takich miejscach jest obsługa, żeby wytłumaczyć klientom co i jak, jeżeli są w temacie zieloni, widocznie tutaj coś w takim razie nie pykło ze strony restauracji.
Kolejny raz napiszę i tylko to się potwierdza że jedzenie z takich foodtrucków czy straganów ustawionych na jakiś imprezach to totalna drożyzna i nabijanie klientów. Sam nie raz łapałem się na takie żarcie będąc chociażby na zlotach samochodowych i powiedziałem sobie że wolę zabrać ze sobą jakieś kanapki czy coś na zapchanie się z marketu niż dorabianie tych cwaniaków z foodtrucków/straganów.
Po czym Wojek mówi, że nie lubi piwa i zaczyna opowiadać o tym jakie piwa preferuje. Rozumiem, że pije tylko wódę i to od tego jest tak przegrany na co drugim filmie.
@@dannybecool27To, że nie jest jakimś smakoszem piwa nie znaczy, że go nigdy nie pił i że nie ma jakiegoś preferowanego😅 Ja nie cierpię piwa, a jestem w stanie wskazać, jakie smakuje mi najbardziej
To takie większe dożynki z wciąż takim samym lagerem zrobionym w browarach z terenu Monachium. Święto, u podstaw którego leżała potrzeba wyprzedaży starego piwa by móc ważyć nowe, wg Bawarskiego Prawa Czystości. Tam nawet konkursu nie ma bo co tu oceniać? Te same szczyny co roku? Nie to co nasze Potężne Chmielaki, w którym do udziału zaproszeni są piwowarzy z Polski i zagranicy. 20 stylów piwnych, 56 wystawców w tym roku. Do luftu z virgin oktober-tfu-festem.
Na Bawarii akurat piwo schodzi w mega dużych ilosciach. Tu nawet do śniadań piją piwo. Zależy jaka browarnia robi piwo. Niektóre są dobre a niektóre lecą tak na masę, że z roku na rok są coraz gorsze (sodówa uderza do głowy jak w każdym innym kraju) @@Kekatsh ale fakt faktem wszędzie gdzie kojarzę idzie masowa ilosc drożyzna obojetnie Polska czy Niemcy.... Zdzierają kasę za wszystko
Jak chcecie chłopaki potestować food trucki to w Warszawie dwa razy do roku macie Warszawski Festiwal Piwa na stadionie Legii. Teraz edycja jesienna będzie 17-19 października. Z tego co pamiętam to ostatnio było ponad 20 foodtruckow i innych punktów gastronomicznych. Od burgerów, pizzy, po bycze jaja i robaki 😂 no i do tego hektolitry piwa kraftowego oraz inne wyroby rzemieślnicze. Jakbym miał polecać z doświadczenia, to lepiej przyjść w czwartek, kiedy nie ma jeszcze aż takich tłumów, lub w piątek tak do 17-18
Fajny film. Zawsze mieliście dobre podejście do widza. Szacun za to, bo może jednak jest to ciężkie, żeby sobie z każdym fotę zrobić i przybić piątkę. Za autentyczność rozwaliliście polskiego jutuba.
Jeśli chodzi o kebaby to Tczew byłby dla was idealnym miastem. Miasto to słynie z rozpadającego się mostu nad wisłą, kłótni że wojna zaczeła się w Tczewie a nie gdzieś indziej i z tego, że jest tam niezliczona ilość kebabów xD
Chłopaki tak po tych piwnicach latacie. A chciał bym dodać że owych piewnic na rynku jest miejscami do 6 pięter w doł łacznie z starymi lochami stajniami i kątownikami podziemnymi tak więc jak by któryś z was to czytał to smacznego
33:37 kitrasz sobie wieczorem w piwnicy ogóry kiszone do słoików w Krasnymstawie a tutaj wchodzi Wojek z Książulem i pyta czy im nie dorzucisz jednego do kebaba 🙂
Co warto dodac ta kamienica i piwnica to najwieksza wylęgarnia patoli w Krasnymstawie (wiem bo jestem stad) i wejscie tam to dla szarego człowieka jak skok do moczar z krokodylami XDDD
Kurde Pany... mnósto lat minęło od mojej ostatniej wizyty na Chmielakach, ale to dzieciństwo fest. Rodzinę mam z Krasnegostawu. Dzięki za odblokowanie wspomnień ❤
Jako rodowita krasnostawianka ciesze sie ,ze wpadliscie na nasze swieto piwa. Ja z racji emigracji nie bylam juz 10 lat. Wczesniej piwko, pierdolki i szamka bieglo wzdluz glownej ulicy. Dyzo browarow, troche jedzenia(wszystkie foodtrucki to takie objazdowe badziewie) ale po spozyciu kilku piw wrzucalo sie cos na ruszt. Zazwyczaj dobre bylo kiedys. Teraz chyba juz nawet tylu roznych browarow nie ma. Na piwko warto wpasc, na jedzenie trzba przejsc i zrobic reserch. Mam nadzieje ze za rok znow sie pojawicie😊 pozdro dla wszystkich
Zapraszam do Zielonej Góry - Winobranie 7-15 września 2024 r. Ponad 40 okolicznych winnic i nie tylko. Możecie spróbować jedzenia winobraniowego (w większości to scam, ale w zeszłym roku podpłomyk był spoko), jak również kebabów (polecam ten od Yogiego) :)
Odwiedźcie koniecznie restauracje w ,której gotują osoby niepełnosprawne pod Łodzią w Tyszyn lesie ZAZ "Ja-Ty-My" Tuszyn restauracja kulinarne mosty. Domowe ,pyszne jedzenie ,bedziecie w szoku jak tam dają sobie pięknie rade z gotowaniem. Po za tym macie w tej miejscowosci dwie karczmy blisko siebie do testu i kule mocy
34;21 jak widać palniki w kurczaku są wyłączone - kulson nie robi się bo mają mięso z poprzedniego dnia albo z dziś, to samo wołowina, palnik odpalony tylko na dole co znaczy że mięso jest z bemarów z nadstanu
@@reaomiaTV i jak będą szli dalej w takim kierunku to prędzej 2 osób się dopracują zamiast 10. Dobra jakość, dobra cena(mniejsza marża jednostkowa) i kolejka gwarantowana.
Przyjedź w zimie na Jarmark Świąteczny w Kazimierzu Dolnym, lepszego jedzenia nie zjesz. Wszystko przygotowują mieszkańcy - nauczycielki, strażacy itd. Koniecznie spróbuj ziemniaków z kiełbasą od strażaków :)
No niestety jak jeszcze mieszkałem w Polsce czyli do 2015 roku to duży kebs to była dycha tylko zależy właśnie od lokalizacji ale też wtedy człowiek zarabiał dychę za godzinę netto można i nie
Dobrze że czasami macie ochrzan np za koreańską restaurację. Dobrze podchodzicie do tej krytyki tak trzymać. Ta restauracja koreańska powinna mówić lub pisać o co common w smażonej wołowinie lub boczku- samgyeopsal . Koreańczycy tak towarzysko spędzają czas smażąc i Pijąc alkohol.
Odwiedźcie proszę Raszyn, jest kilka kebabów do sprawdzenia. Argana (pod kładką), Kebabland (tak zwany na Młynie), Dukela (przy Krakowskiej), Lezel (na Prostej) Piekarnia Moni (krafcina przy Netto), Grand Bazar Express (nowa filia tego z Nowej Iwicznej otwarcie za tydzień). Mieszkańcy od lat nie potrafią zgodnie ocenić, który kebab w Raszynie jest najlepszy. Jedni mowią, że Argana, inni, że Piekarnia Moni z krafciną, jeszcze inni, że Lezel na grubym wymiata. Pomóżcie nam w końcu zakończyć ten spór, który kebab w Raszynie jest najlepszy (stosunek jakości do ceny itd.) ❤
Nie zdziwiłbym się jakby w tym fishu normalnie był jeden kawałek ryby i mniej frytek. Prawdą jest, że książulo już nigdzie nie powinien kupować sam, gdzie jest możliwe zrobienie większej porcji. No chyba , że ocenia smak tylko i wyłącznie.
Braliśmy w sobotę tego dorsza to nawet lepiej nam wrzucił, bo były 2 większe kawałki, sosik pod korek i z 5 czy 6 kawałków ogórka. Ogólnie ledwo to zamknęli w pudełku i naprawdę dało się najeść.
Zawsze mi się wydawało, że idea foodtrucka polega na tym, że ponieważ nie płacisz za lokal, to jest taniej. Kolejna dziedzina życia, w której doszło do głębokiej patologii.
Cena za lokal idzie w tysiące miesięcznie...do tego ludzie itp media wyposażenie itp. Więc nawet biorąc pod uwage opłaty za stanowisko to wciąż skok na kasę.
CZERWONE NAMIOTY z grillem na Krasnystawie, moja babcia prowadzi tą gastronomie od ponad 30 lat i aktualnie przez to, że wiele z tego typu gastronomii wali w czapę z jakością składników zaczyna pojawiać się problem z utrzymaniem się, zawsze było dobrze i miała kolejki dzięki temu, że wybiera mięsa dobrej jakości w przyprawach własnych, własny kwaśniutki bigos, jedynie fryty to mrożonka. Aktualnie jest ciężko bo ludzie są zarażeni do takich punktów, stali klienci wracają, nowi nie przychodzą, imprez coraz mniej.
Co do cen dodam, że ludzie często dziwią się, że spodziewali się więcej 😊 np. ok. 500g frytek 30zł czy duża porcja bigosu w tej samej cenie, którą myślę, że śmiało można się najeść. Co do mięsa wychodzi w zależności od wielkości kiełbasa 25-30zł, karkowka podobnie, szaszłyk 28-40, golonka 35-55 z możliwością podziału wszystkiego na pół porcji. Przykro patrzy mi się na to jak moja babcia o to wszystko cały czas walczy i jej zależy, a jest coraz trudniej
@@kon-federatfederat9714 poprawka, faktycznie mogło to kogoś wprowadzić w błąd, dzięki. Miałam na myśli, że sama doprawia wymyślonymi przez siebie samą mieszankami przypraw od lat w ten sam sposób
@@DolceFarNiente1988 człowieku tu jest mowa o jednorazowej imprezie a nie restauracji w centrum miasta. Przeciętny uczestnik tej imprezy nie odczuje jakości lub jej braku
Takich piwnic w nowych blokach to już nie uświadczysz. Wspomnienie z dziecinstwa jak ojciec kazał iść po ziemniaki do piwnicy. " I jeszcze słoik grzybków weż " 🙂
U mnie są piwnice połączone blok na 10 klatek wchodzisz pierwsza wychodzisz ostatnia klatka coś pieknego ile tam się przeżyło imprez i wogole matko jedyna
Jako mieszkaniec Krasnegostawu serio podziwiam że oni tam poszli bo tamte kamienice to największa wylegarnia patoli i w całym Krasnym i wejście tam serio jest na własne ryzyko, dałoby wpierdol i inne przeżycia XDDD i ciężko to do fajnych wspomnień bloków z za komuny porównywać
po 10-12 browarach na "chmielakach" ten smakowity kebs wszedł by jak złoto :D a gorszą kiełbasę z grilla dostaniecie w Darłówku przy moście i nie będzie tanio :D
Bywałem tam z rodzicami na początku lat 90, jako dziecko....i pamiętam, że browary nie sprzedawały piwa tylko rozdawali za free w ramach degustacji i reklamy. Piwo stało przy stoiskach i przechodząc czestowaleś się i próbowałeś. Różnica między kiedyś a dziś jest taka, że w tamtych czasach kasa przeznaczona na promocję produktów trafiała faktycznie do konsumenta a teraz do organizatora.
Nie wiem Panowie jak można zrobić 2 miliony subów na jedzeniu kebabów, ale uwielbiam was oglądać :D dobre z was chłopaki, dobry przekaz idzie. Zawsze oglądam z uśmiechem na twarzy
Problem z koreanskami knajpami w Polsce (i nie tylko, robi sie to w Europie na potege) jest to ze Januszexy (i polscy, i koreanczycy w Polsce) kaza sobie placic za "expierience" kuchni ktora w naszym kraju jest stosunkowo "nowa" jezeli chodzi o restauracje. Taka kuchnia w Koreii jest MEGA tania. Koreanski grill jest wpisany w ich kulture np wyjsc po pracy, gdzie sie pije, rozmawia, i robi sie takiego grilla w wiele osob. Ale jest to bardzo tanie (wiele osob nawet w ogole nie gotuje bo takich knajpek z domowym jedzeniem jest tam tyle, ze ceny sa konkurencyjnie niskie i nie oplaca im sie poprostu robic zakupow xd) W Wawce da sie zjesc smaczne koreanskie zarcie, bo jest tam tego calkiem sporo.
zreszta z japonska kuchnia jest dokladnie tak samo, tyle ze dania restauracyjne z Japonii maja wiecej skladnikow z importu ktore sa poprostu drogie. Kuchnia koreanska w Polsce to czesto dania ktore maja proste skladniki bardzo latwo dostepne. Placenie np 50zl za teokbokki to jest jakis chory zart, koszt zrobienia samego ciasta na nie jest mega smiesznie niski, a sprzedaja to jak wykwitne danie, gdzie kluski ryzowe to taki zapychacz dla biedniejszej spolecznosci w Koreii
Bo się nazlatywało fanów Korei pod wpływem że bts to takie fajne chłopaczki chuj z tym że 99 procent dziewczynek przez 50 lat nie zrozumie tych tekstów albo Mango zjebów itd
@@labedzp zostaw to mango co ci zrobiło? Nazywaj nas zjebami. A tak ogólnie nie lubię kuchni japońskiej i koreańskiej. (Tak byłem w tych krajach) Nie leży mi jakoś, a jestem dość solidnym pasibrzuchem
Ostatnio miałam taką refleksję, ze w Korei ludzie o wiele czesciej wychodza do restauracji. Tam w porze lunchowej restauracje sa oblozone! A u nas? Nawet w korpo w centrum Warszawy ludzie jedza to, co sobie wczesniej przyniesli z domu, ewentualnie biorą cos z pana kanapki. Dodatkowo w Korei w kazdej restauracji jest tanio, wiec maja spora konkurencję. Tam sie nie uważa, ze wlasciciel restauracji to jakis bogacz. U nas wrecz przeciwnie - drogie dania i placenie za wode to norma. Jak Polak otworzy restauracje, to uwazamy, ze jest bogaczem. :) No i kolejna sprawa - w Korei restauracje specjalizuja sie w konkretnych daniach. W barze z grillem nie dostaniesz sushi. A u nas to mydło i powidło jest w koreanskich restauracjach. Ale pytanie - gdyby sprzedawali w koreanskiej restauracji w Warszawie tylko kimbap i tteokbokki, to czy mieliby wystarczajaco duzo klientow? Obawiam sie, ze nie...
Dawajcie do Bagieta na Wypasie w kaliszu, Pani sama prowadzi biznes i robi pyszne zapiekanki, codziennie ma dostawy świeżego pieczywa, moim zdaniem są to najlepsze zapiekanki w polsce❤. Pani jest bardzo miłą, klasyczna zapiekanka z sosem pomidorowym, serem i pieczarkami 25cm kosztuje 9zł 50cm 18zł, do tego mnóstwo zmyślnych kombinacji które niczym nie ustępują klasykowi. Błagam sprawdzcie to❤
W Koszalinie zamyka się bar Szejk. Jeden z pierwszych i najdłużej działający kebab w Koszalinie. 24 lata w jednym miejscu. Dobre i tanie. Zamykają się, bo zmienił się właściciel hali, w której się znajduje. Są otwarci do końca wakacji. Szkoda, bo to fajne miejsce z historią.
Szejk sie kiepścił od jakuegos czasu, nie bedzie za czym plakac. Wczesniej bylo mi szkoda kebaba, ktory kilka lat temu byl przy ratuszu, tam gdzie teraz jest zabka i apteka - przestalo mi byc szkoda, bo mnie jeden typ w komemtarzach uswiadomil, ze kebab z mielna, ktorego ksiazulo zyebal do spodu, to ci sami z koszalina. Oni sie wyniesli z miasta, bo stali sie gownem i przestali w Koszalinie brac.
Nie, nie wiem, że festyniarskie żarcie jest droższe od restauracji. Właśnie takie podejście powoduje, że ten syf przechodzi. Pora przestać to akceptować, niech parę tych scamerów z głodu zdechnie to może wróci to do normalności. Najeść się nie powinno być drogo. Za drogo wymagam klimatyzacji, wygodnych krzeseł i stołu i kelnera co wie co zrobić by otrzymać napiwek.
Jestem z krasnego, ostatnio byłem na chmielakach właśnie ostatnio i kilka lat temu. Widać, że coraz mniej stoisk, ceny pewnie coraz bardziej wygórowane, bo dosłownie nic tam nie było w porównaniu do ostatnich 4 lat. Pewnie jak z cenami lokali w lublinie, tak drogie, ze albo tak drogie bedzie, albo w ogole nie ma co inwestowc. Rynek to rynek, to nie zla wola prywaciarzy itp, tylkoo bilans zyskow i strat. W piątek zapłaciłem w krasnym tyle samo zł za fryzjera co w warszawie, tylko jaka praca jest tu a jaka tam - to pokazuje, co dzieje sie z lubelszczyzną
14:01 wieczorem wszystkie składniki w tych zapiekankach są świeższe, w tych godzinach co ją jedliście zdązyła już odstać swoje, a w okolicach godzin np. 22 to są kolejki do tej budy po 10 minut i wszystko jest świeże
Ludzie złota zasada widzisz coś w sklepie co Ci się podoba lub w necie cokolwiek, robisz fotę i wchodzisz na strony typu allegro, temu, aliexpress czy shein klikasz w wyszukiwarce ikonkę aparatu i dodajesz poszukiwane foto i cyk pokazuje Ci czy dany przedmiot nie jest czasem ściągnięty z Chin. I możecie być naprawdę zaskoczeni ile tego jest i za jak duże ceny ludzie sprzedają w Polsce szukają naiwniaków. Polecam :D
owszem. Ale pamiętajmy, że 1. Produkty muszą zostać sprowadzone do Polski więc koszty wysyłki, dostawy. 2. Opłaty za sprzedaż typu VAT. Plus opłaty za lokal, wystawianie się itp. 3. Często same gadżety mają wcześniej swojego sprzedawcę. Na przykład jakąś firmę. 4. Każdy nastawia się na zysk, a nie straty więc cena musi być znacznie większa aby się to wszystko zwróciło. Jak o czymś zapomniałam to napiszcie
Chłopaki.. zostawcie te scamowe budy, idzie sezon, gdzie w większości mniejszych mieścin będą obchodzone święta plonów ( tzw "Dożynki" ), odwiedźcie sobie małą mieścinkę na Podlasiu, Małopolsce, czy gdzie tam chcecie, ale tam, gdzie w planach są stoiska jedzenia przygotowanego przez Koła Gospodyń Wiejskich. Zjecie tanio, pysznie, naturalnie z kuchni, która niestety powoli odchodzi w zapomnienie.
Otóż to potwierdzam
Napewno będzie smacznie
Oryginalna nazwa te "Dożynki"
Na Podkarpaciu co tydzień gdzieś teraz dożynki. Myślę że to mogłaby być ciekawa seria na pewno lepiej by się to oglądało niż to co na tym filmiku. Czuć było by ten klimat
Popieram, chociaż czasem na dożynkach też kroją za zwykłą kiełbaskę
@@wojtdid4700 Dożynki czyli koniec żniw
Piwo ukształtowało to piękne ciało 🧌
widać
Panowie byliście juz kiedyś w restauracji Planeta Lewobrzeże ?? tam mają kebab you tuber hahhaha mieszane mięso i sos mieszany ciekawe o kogo chodzi hahhaha ksiazulo jahhaha
nadal tam jesteście
?
Pewnie że piwo. Przecież nie kjebap :D
A Bęben rośnie
27:31 jak oslonka jest zmarszczona i sa luzy to znaczy ze to normalna kielbasa bez wypelniaczy, jesli byla by taka napuchnieta skorka to znaczy ze byly dodane wypelniacze najczesciej roslinne bialka.
33:34 Gdyby ktoś był w tej piwnicy, to nikt by mu nie uwierzył, że spotkał Ksiażula 😆 "Słuchaj, byłem w piwnicy po słoik ogórków, wychodzę, a tam Książulo z Wojkiem. Tak było nie zmyślam!"
😅😅😂😂😂
Hehehe.
Opowieści z krypty
No ta, w sumie sam bym nie uwierzył
tak im te krasnostawkie ogórki zasmakowaly, ze sami przyszli po sloik :)
Od kilku lat pracuję przy organizacji wielu festiwali i właśnie z tego powodu nie wpuszczamy tych wszystkich januszerskich food trucków. Jedynie lokalny przedsiębiorcy mogą się wystawić albo "crafcina", tylko warunek jest to, że rzeczywiście sami wypiekają i wszystko przygotowują, a nie że chłop do biedry rano leci bułek nakupować, a potem sprzedaje jako swoje. Nawet lodziarnie, które się wystawiały to musiały mieć lody domowej roboty - żadnych gotowców. Tak generalnie każdy dobry festiwal powinien być organizowany, ale prawda jest taka że większość organizatorów jedyne na co zwraca uwagę to pozwolenie od sanepidu i wpłata na koncie.
Ale zawsze mogą wpaść takie dwa Janusze Smakołysze
Odezwał się Janusz wystawca, co leci po bułki do biedry
Jak by nie Janusze, nasz świat legł by w gruzach. Trochę szacunku xD
Lubię gotowce od Januszy, więc z szacunkiem
Szczerze to śmieszą mnie ci kolesie. Z czego oni robią problem? Ja kiedyś zarlem kielbache z grilla z buła, lub frytkami z musztardą i majonezem i też było dobrze😂😂😂😂. Łażą po smrodach i oczekują restauracyjnych smaków. Mnie to bawi. Mi kiedyś pasowały zwykle kielbachy z ogniska na melanżu. Czasy się zmieniają.
Cudowna niespodzianka żeby was widzieć w Krasnymstawie. To jest w ogóle tak piękne bo krasnostawiacy nigdy by się nie zapędzali w te kamienice w które wchodziliście, szacun za (nieświadomą) odwagę XDD
Najniebezpieczniejsza klatka w Krasnym a oni tam na luzie siedzą i kręcą film 😅
Na pradze chyba nie byłeś
@@zelcia7najniebezpieczniejsza niby bo xD???
@@Loality no to wejdź tam śmiało do chorej patoli, ćpuństwa i wpierdol obskocz XD śmiało. nie wiem czy "żywy" stamtąd wyjdziesz, poza chmielakami gdzie patola i stara i młoda poszła chlać
@@Loalityno wchódź tam śmiało do patoli, ćpuństwa i meneli, zobaczymy czy wyjdziesz suchą stopą XD
Byłam tam z siostrą. Wiedząc co Księżulo przeżył na takich jarmarkach i eventach poszłyśmy do restaruracji gdzie za 28 zł dostałyśmy smacznego placka po węgiersku tak wielkiego że nie dało się zjeść.
Food trucki nie powinny być droższe od restauracji. Tak czy inaczej widząc całe to jedzenie leżące godzinami w 32-stopniowym skwarze jakoś nie mam do niego zaufania.
Siedzisz wieczorem na chacie w jakiejś kamienicy, słyszysz "kiebaba kiebaba" na klatce, wychodzisz - a tam Ksiażulo i Wojek testują kebsa 😅
A teraz wyobraź sobie, że panowie robią to pod Twoimi drzwiami.
@@ireneirene6169 a czy ja powiedziałam, że to dobrze lub źle? 😉
Albo idziesz do piwnicy a tam oni siedzą i jedzą kebsa XD
@@ireneirene6169gdzieś ty się uchował? Ile piw z kumplami wypiło się na własnej klatce to nie zliczę. Sąsiedzi zero problemów, może ze dwa trzy wybryki przez kilkanaście lat. Wyjmij kij z *upy.
Jeszcze by gałę zrobili 😄
22:22 ksiązulo się zastanawia kiedy Wojek podpisał współprace z Temu
Hahahahaha😂
Wata cukrowa... Książulo: Okropne, sam cukier. Wojek: A co miało być? 🤣
Siedzisz sobie normalnie na mieszkaniu w Krasnymstawie i słyszysz jak na klatce jakieś typy od godziny gadają o kebabach 😂
Znowu ci chuligani siedzą na klatce, piją, palą, ćpają i w dodatku dzielą coś na porcje! Sama słyszałam jak jeden mówił do drugiego: pół ty, pół ja. Proszę szybko skierować tu patrol.
XD
Kiedy jedzenie z giełdy samochodowej slomczyn
@@roberttrzcialkowski2082 a już nie było?
@@asn500😂😂😂
Szkoda ze nie przyjechaliście w sobotę, na scenie Dworek było duże stoisko Koła Gospodyń Wiejskich. Ceny i smak rewelacja. Zupy/Dania po 10 zł (forszmak, fasolka, wiejski garnek), pierogi po 2 zł sztuka (pyszne z bobem i mięsem), ciasto po 5 zł, racuchy 2 zł, kompot 2 zł. Za rok koniecznie przetestujcie :)
to prawda, pierogi były naprawdę pyszne, ja akurat jadłem same ruskie bo inne się pokończyły ale i tak były pyszne
Super, że smakowało. Zapraszamy za rok, również twórcę filmu! Ceny będą dobre, jak w tym roku (: Będzie równie ciekawe menu. Stoisko jest co roku od ponad 10 lat. Mamy już stałych klientów, ale również takich przyjeżdżających z drugiego końca Polski (:
@@bakulka3351 ja na pewno bede :) Musze w koncu dorwać Forszmak :)
Pierogi z Bobem pierwsze słyszę heh
20:50 - Z kiepem w gębie robi prezentację foremek do pierogów, szkoda że mu marchewa z tego peta nie wpadła do pieroga to było by nadzienie XDDD
bo to dziki 'brat' ze wschodu
@@PercepcjaSukcesu o ty skurfysynie! MenElu jepany meneluuuu!
Perfidny typ, zero wychowania i czystości
to było samo ciasto...
Sprzedawał formy, nie pierogi.
Ile tych piwerek musiało pęknąć że przy kuli wypaliłeś "wyselekcjonowane składniki" 😂🍻
Szacunek za Wasze podejście, ale nie możecie mowic, że jesteście " tylko" youtuberami". Dajecie mi odpoczynek, reset głowy zmęczonej pracą i codziennością a dla mnie taka chwilą resetu jest warta wiele. Dlatego dziekuje chłopaki❤ Jesteście nie "tylko" youtuberami"😊
Otóż to 😅 i fajnie się przy nich wcina posiłeczki😅
To kitranie się po piwnicach i po klatkach to najbardziej abdtrakcyjna rzecz jaką kiedykolwiek zrobił jakiś jupiter. Właśnie za to ludzie was kochają za tą naturalnośc i swobodę w nagrywaniu
hahah wszyscy znamy kitranie sie po klatkach i obcych piwnicach
Muszą, po pierwsze hałas a po drugie fani by przerywali pan
@@karolinaoniszczuk9916 po nicku wnioskuje jesteś rocznik 99, ale jeśli się mylę to już mój problem. Ja 96 rocznik również doskonale znam kitranie sie po klatkach i piwnicach. Z czasem też kitralismy się pod balkonami we wnękach pod pierwszym piętrem. Pozdrawiam
Najlepszy był ten śmietnik na zapleczu 😂 jakieś stare kuchenki, meble😅
@@mateuszkostecki2259 rocznik 03 również bardzo dobrze to zna :p
A może festiwal wina ? Winobranie, Zielona Góra 07.09.24 - 14.09.24, chyba jeszcze nie byliście, zapraszam na kilka dni jedzenie, picie, imprezy, koncerty na legalu przez cały tydzień 😁😎
Lajkujcie to zobaczy
Czy zapewnione są również atrakcje jak na waszym stadionie żużlowym? :D
9:31 Wojek mutację przechodzi dopiero XDD
Wszyscy chyba potwierdzą, że w tym kraju coś się popieprzyło z cenami. Za 50 zł można mieć obiad z restauracji. Gdzie do tej ceny zbliżają się kebaby z psa zmieszanego z budą. Placki z maki, wody i sera, również dochodzą już do 50 zł za najmniejszy rozmiar objęty inflacją, wtf xD
Popieprzyło i to grubo, fastfoody są okropnie drogie, stosunek cena/jakość/porcja to żenada. Aktualnie dużo bardziej opłaca się po prostu iść do prawilnej restauracji. Ceny pizzy też już odlatują w kosmos.. będąc w Rzymie byłem w szoku, że można zjeść znacznie lepszą i tańszą pizzę niż u nas 💀
@@krzysztof5432bo dla polaczków fastfood to luxury product więc drogo 😂
Nie wiedziałem, że inflacja dotknęła też rozmiary pizz.
poprowadź jdg z absurdalnym zusem, koncesjami,ujami, mujami to zrozumiesz skąd te ceny
Uśmiechnięte ceny od ryżego tyfuska
20:32 gość sprzedaje te wykrawaczki. Przez chwilę myślałam, że pierogi nadziane tym petem 🤣
Tak jest na Ukrainie, a my chcemy ich szybko do Europy wpuścić. Oni są mentalnie i zachowawczo jeszcze w latach 80-tych zeszłego wieku. Porażka
Pierogi z petami, brzmi świetnie 😂
@@vandalnosleep Kraftowe 🤣 haha
Właśnie wróciłam z wakacji we Włoszech, gdzie panini wielkości mojego przedramienia, wypełnione regionalnymi pysznościami kosztuje 30 PLN... Pasta, mięso, pizza, kawa, drinki no wszystko jest tańsze niż w Polsce i rewelacyjne jakościowo. Sorry, ale Polska „gastronomia” i robi nas po prostu w balona. 💩
Nie wszystko i nie wszędzie jest tańsze.
Yup. W Niemczech dużo lepsze, a ceny takie same lub niższe ❤
Same, jeżdżąc trochę po Europie czlowiek widzi jaki jest u nas zakorzeniony ten mental Januszexa co by jak najniższym kosztem zarobić jak najwięcej. Kebaby w Berlinie 6-8 euro, jakiś festyn gdzie sprzedawali bułki z grillowaną kiełbaską - 1,5 euro, burgery w dobrej sieciowce (Burgermeister) coś koło 5 euro. To nawet przeliczać na zł wychodzi taniej niż u nas. W Anglii też w centrum Londynu zjesz z foodtrucka za 8-10 funtów, tyle samo co u nas z foodtrucka na festynie jak widać xD
Raczej polskie państwo nas robi w balona, a gastronomia musi się jakoś dostosować, do swoich rachunków i w efekcie mamy ogólnie drogo i kiepsko.
Panino. Panini to liczba mnoga
Bierzcie się k.... Za to dziadostwo. Idąc na miasto to już nie wiedzą ile brać. Mała mieścina na Podkarpaciu. 2x burger, 2x piwo bezalkoholowe, 1x alkoholowe 152zl... Przegięcie pały. Musi przyjść kryzys, żeby zweryfikowal naciągaczy
To jest własnie główna przyczyna inflacji. Marże. Każdy tylko pierdoli o tym jak jest źle i jak to musi podnisić ceny, po to żeby się to nakręcało, a ludzie przyzwyczajeni.
nie stac cie to nie kupuj, proste
@@pinmojo7670 ok tak zrobię dzięki za tą super radę.
@@pinmojo7670oby ciebie było stać całe życie! Karma wraca
@@ireneuszwerner6377 u nas jest takie powiedzenie: krowa która dużo muczy, mało mleka daję... 😉
"KIBLOPĘDNE" adekwatne słowo do fast foodów, które konsumowaliście XD
Ja bym chciał żeby to Wojek następnym razem pierwszy spróbował, a dopiero potem Książulo, fajnie by było jak byście to na zmianę robili 😊
To idź na kanał Wojka
Ten chłopak sprzedający watę przeszedł vibe check 🤣
🤣
Po prostu wylizał im dupska do czysta po konkretnej laksie
Rozpierdala mnie fakt że ktoś otwiera budę i nawet mu się nie chce frytek pokroić ręcznie i usmażyc jak Bóg przykazał a żąda sobie 30zl. Miernota
Na takich jarmarkach jest taka opłata za stoiska, że w sumie to im się nie dziwię, że dają taki szajs
Książulo niepożądas!
prawdziwe frytki to gotowane na wodzie
@@cekinekshnjak na wodzie można frytki zrobić. Przecież to ugotowane ziemniaki wychodzą z tego
Przecież wiadomo że takie festiwale to skok na kasę, mieszkam niedaleko Krasnegostawu i od jakichś 10 lat jestem tam co rok, od dzieciaka i tam nic się nie zmienia jeśli chodzi o jedzenie, gotowce w cenie niejednej restauracji
Jakby to nie zabrzmialo, fenomen Książula trwa. Pozdro chlopy, dzieki za materiał 😅
21:15 to jest scam... Żadne zwroty z amazona, a wkładane jakieś gówno do paczki, a etykieta jeśli widnieje na paczce jak ta od amazon, to jest ona podrobiona.
Dokładnie żadne zwroty. Różne śmieci przepakowane do nowych kopert foliowych. Zazwyczaj nie ma żadnych etykiet adresowych, ewentualnie jest tylko naklejka "ostrożnie-szkło" itp.
@@Dexter--tego gówna jest coraz więcej. Gdzieś wczoraj jechałem chyba przez Mielno i też przy głównej stoi jakiś kontener "zwroty konsumenckie" i ludzie kupują. Zresztą w Mielnie wszystko się sprzeda
Co do narzekania na ceny, to jako że przez parę lat prowadziłem dwa gastro-biznesy eventowe, to siem wypowiem: Ogólnie zgoda, ceny na takich eventach są kosmiczne, a jakość bardzo często biedna (czyli zasada: kupić jak najtaniej, sprzedać jak najdrożej, bez martwienia się o takie rzeczy jak renoma, splendor, opinie, recenzje, etc). Jednak powodem takich praktyk jest cena którą wystawca musi zapłacić za sprzedawanie na takim evencie. Zakończyłem swoje działalności 6 miesięcy przed covidem, wiec nie mam najnowszych danych (choć szczerze wątpię aby potaniało), ale wówczas za JEDEN DZIEŃ wystawiania się na tego typu imprezie płaciło się od 400 do 1500 zł netto za najmniejsze (2x2 m) stoisko. Plus opłata za prąd (za który musisz zapłacić, a opłaty też bywają z kosmosu). To sporo, zwłaszcza że musisz zwykle zgłosić się na taki event na parę tygodni, nawet miesięcy do przodu i jeśli np. będzie lało i nikt nie przyjdzie na event, to kasy nie odzyskasz. Pamiętam że gdy ten boom na foodtrucki się zaczynał, to na eventach naprawdę dało się zjeść fajne rzeczy, ale w miarę jak ceny za event rosły, to ci którzy mieli mniejsze marże (bo nastawiali się na to że klient wróci wielokrotnie), musieli ustępować, a na ich miejsce wpadały takie biznesy jak najtańsze frytki z marketu sprzedawana za 20 zł za małą porcje. Jak chcecie coś fajnego zjeść, to dziś tylko restauracje, streetfooda IMHO już nie ma.
Niestety tak jest.....
Zajebiście to wytłumaczyłeś, ciekawe
ta a w tych restauracjach malutki burger 40zł, pizza 50zł itd...
komedia cenowa
@@omgoat taki mamy rząd od x lat ;)
To samo dotyczy jarmarkow w zimę np w Gdańsku. Wynajem najmniejszego straganu kosztuje 7 tys plus opłaty za prąd i też trzeba pracownika opłacić i zarobić więc ceny będę wysokie
Te paczki z Amazona to scam. Brak etykiet ze zwrotów etc. Produkty są po prostu wrzucone do torebek foliowych.
Kocham tego typu filmy od was, ten klimat jak sobie chodzicie, jecie coś, gadacie z ludźmi a to wojek wbija i se ręce myje na pace u kogoś xD no coś pięknego.
O siema kiedy odcinek z 4laga 😂
czad
Chłopaki, jeśli Kiełbasa jest luźna, ale robiona domowo, to tak się zdarza. Cieszko jest mocno nabić kiełbasę w warunkach domowych. Ważne jest jak smakuje mięso i jak wypada efekt końcowy. Sam robię z dobrego mięsa i zdarzają mi się bąble powietrza. Proponuję sprawdzenie kilku manufaktur kiełbasy, tam gdzie chłop/pani sami robią. Jest wiele fajnych ludzi na yt, gdzie robią swoją kiełbasę. Może warto posprawdzać, posmakować u nich, a potem zderzyć to z rzeczywistością.
Jeśli od zawsze jadłeś z dużej masarni (nieważne jakiej) może warto sprawdzić u źródła. Najlepiej na wsi, ale wiem, że z tym może być różnie…
Pozdrawiam.
Chyba kpisz 😂😂 właśnie o to w robieniu dobrej kiełbasy chodzi żeby była dobrze nabita🤦♂️ ta luźna kielbasa jak ja chłopaki nazwali jest po prostu chujowa dojebane było słoniny i się wytopiła.
Nie potwierdzam. Jadłem swojską od chłopa i była jak trzeba
"CięSZko"?o ty pecie😂😂
@@olaboga7031 Dziękuję Pani Profesor(ko).
Rzygam już takimi "festiwalami", wszędzie same gówniane zabawki z aliexpress, foodtrucki za miliony ktore nie są wcale jakoś specjalnie dobre, zwykły kicz i tandeta, zero oryginalności
Największą atrakcją tego wydarzenia był książulo z wojkiem :D
Ksiazulo zapraszamy do zielonej góry na winobranie. Tydzien czasu imprezy... Zarcia cale ulicie i lokalne wino ;) testow wina nie bylo 😅
Tak, tak koniecznie. Czekamy od 8 września 🎉
Lokalny Mamrot? To trzeba wpaść koniecznie 🙂
@@asn500 nie no, nie róbmy z zielonogórskiego wina Mamrota xD
@@asn500 takie lokalne fresco
6:04 perfect timing po paru chmielkach xD🤣 mistrzostwo montarzu
Wychodzisz sobie na klatkę schodową a tu podchmieleni Książulo z Wojkiem jedzą kebaba za 12 złotych. Dlatego właśnie płacę za internet.
Na Biotad Plus lecimy?🦾💪
Wtedy zawiadamiam policję klatka nie jest do stania i jedzenia xD hehe żartuje 😊
@@pawetuptus1036 tak jest, klatka jest po to żeby zamykać w niej niegrzeczne dzieci
Rodzice płacą, bo Ty masz góra 15lat
@@siuraj90 a ty masz 35 i piszesz do nieletnich
Wojtek
Na początku filmu: Nie lubię Piwa
Na koniec: 🥴
Wojek
Wchodzisz do knajpy z obcym dla Ciebie jedzeniem, bo chcesz pokosztować nowego smaku. I masz pełne prawo do tego, że nie wiesz co robić. Obsługa ma doradzić i pomóc.
Zapoznaj się wsioku gdzie wchodzisz nikt cię za siurka nie będzie prowadził przez życie niemoto.
Niestety nie obsługę nie zawsze można liczyc
Dobry odcinek. Chłopaki najebani to od razu mają więcej luzu i lepszy flow.
Solówka na pięści Wojka z osą the best 😁
Chmielaki to jeden z najstarszych festiwali piwa w Polsce. Rok czy dwa lata temu były tam też Żarciowozy. Kiedyś browarów i foodtracków było dużo więcej. W tym roku można powiedzieć, że była bieda. Na Chmielakach można zjeść smaczny bigos i grochówkę - te czerwone namioty. Wiadomo, po kilku browarach nawet najgorsza zapiekanka wjedzie i będzie smaczna xD
Tak co do tej krytyki za wizytę w koreańskiej knajpie to generalnie mam wrażenie, że ludzie często gęsto mają problem o to, że Książulo z Wojkiem mają inne zdanie co do danej knajpy/jedzenia, niż oni. To, że wam coś smakuje nie oznacza, że od razu musi smakować Książulowi i vice versa, nie oznacza to od razu, że Książulo się nie zna, ani też nie oznacza, że wy się nie znacie. Łamiąca wiadomość: ludzie mają różne gusta, a co niektórzy traktują tutaj Wojka z Książulem jak jakieś wyrocznie, które decydują, co jest smaczne, a co nie. Po prostu im w tej koreańskiej restauracji nie smakowało i tyle, po co do tego dorabiać jakieś ideologie? Jak wam smakowało to nikt nie broni wam tam dalej jeść. Jak czytałem niektóre komentarze to mi się śmiać chciało, "Na pewno wam nie smakowało, bo jedliście to na gryzy, a nie naraz", no tak, bo to ma OGROMNE znaczenie dla smaku całego dania xD Albo zarzuty, że wchodzą tam z ulicy, nie znając się na specyfice miejsca - no moim zdaniem jeżeli przed wejściem do danej restauracji muszę najpierw zdobyć doktorat, żeby móc się dobrze bawić i smacznie zjeść, no to coś jest nie tak. Od tego w takich miejscach jest obsługa, żeby wytłumaczyć klientom co i jak, jeżeli są w temacie zieloni, widocznie tutaj coś w takim razie nie pykło ze strony restauracji.
Zajeb.. awatar
To że im wylizesz rowa to nie znaczy że cię polubią albo coś xdd
@@rynsztoktv5369 jak ty lubisz takie zabawy to w porządku, nic do tego nie mam, ale nie wmawiaj innym swoich fantazji
ruclips.net/video/SwNSpaUvmYs/видео.htmlsi=9E91pkGvwObTVfzH
@@rynsztoktv5369 idź lizać tyłek buddzie albo chajzerowi, kmiocie XD
WOJEK po piwku to inna jakość 😂
No on jednego raczej nie wypił😂😂
Dalej je jak swinia
Kolejny raz napiszę i tylko to się potwierdza że jedzenie z takich foodtrucków czy straganów ustawionych na jakiś imprezach to totalna drożyzna i nabijanie klientów. Sam nie raz łapałem się na takie żarcie będąc chociażby na zlotach samochodowych i powiedziałem sobie że wolę zabrać ze sobą jakieś kanapki czy coś na zapchanie się z marketu niż dorabianie tych cwaniaków z foodtrucków/straganów.
Końcówka wymiata: to jest właśnie cena popularności, której jesteście świadomi.
Książulo: Kto wie czy to nie największy festiwal piwa na świecie
Oktoberfest: am i joke to you? XD
Po czym Wojek mówi, że nie lubi piwa i zaczyna opowiadać o tym jakie piwa preferuje. Rozumiem, że pije tylko wódę i to od tego jest tak przegrany na co drugim filmie.
@@dannybecool27To, że nie jest jakimś smakoszem piwa nie znaczy, że go nigdy nie pił i że nie ma jakiegoś preferowanego😅 Ja nie cierpię piwa, a jestem w stanie wskazać, jakie smakuje mi najbardziej
To takie większe dożynki z wciąż takim samym lagerem zrobionym w browarach z terenu Monachium. Święto, u podstaw którego leżała potrzeba wyprzedaży starego piwa by móc ważyć nowe, wg Bawarskiego Prawa Czystości.
Tam nawet konkursu nie ma bo co tu oceniać? Te same szczyny co roku?
Nie to co nasze Potężne Chmielaki, w którym do udziału zaproszeni są piwowarzy z Polski i zagranicy. 20 stylów piwnych, 56 wystawców w tym roku.
Do luftu z virgin oktober-tfu-festem.
Na Bawarii akurat piwo schodzi w mega dużych ilosciach. Tu nawet do śniadań piją piwo. Zależy jaka browarnia robi piwo. Niektóre są dobre a niektóre lecą tak na masę, że z roku na rok są coraz gorsze (sodówa uderza do głowy jak w każdym innym kraju) @@Kekatsh ale fakt faktem wszędzie gdzie kojarzę idzie masowa ilosc drożyzna obojetnie Polska czy Niemcy.... Zdzierają kasę za wszystko
Jak chcecie chłopaki potestować food trucki to w Warszawie dwa razy do roku macie Warszawski Festiwal Piwa na stadionie Legii. Teraz edycja jesienna będzie 17-19 października. Z tego co pamiętam to ostatnio było ponad 20 foodtruckow i innych punktów gastronomicznych. Od burgerów, pizzy, po bycze jaja i robaki 😂 no i do tego hektolitry piwa kraftowego oraz inne wyroby rzemieślnicze. Jakbym miał polecać z doświadczenia, to lepiej przyjść w czwartek, kiedy nie ma jeszcze aż takich tłumów, lub w piątek tak do 17-18
28:57
-"Piwko można, w końcu"
-" Piwko można":D
"Jak nas tu znaleźliście?"
"No ja szłam i widzę Was"
hahahaha :)
Fajny film. Zawsze mieliście dobre podejście do widza. Szacun za to, bo może jednak jest to ciężkie, żeby sobie z każdym fotę zrobić i przybić piątkę. Za autentyczność rozwaliliście polskiego jutuba.
20:45 pierogi z farszem z ruskiego kiepa - MUALA
Jeśli chodzi o kebaby to Tczew byłby dla was idealnym miastem. Miasto to słynie z rozpadającego się mostu nad wisłą, kłótni że wojna zaczeła się w Tczewie a nie gdzieś indziej i z tego, że jest tam niezliczona ilość kebabów xD
6:05 Wojtek zgadłeś że po paru chmielkach frytki wchodzą, było to widać po Panu z tyłu 🤣🤣🤣
Genialny autentyk wszczyk
A już miałam pytać o mistrza drugiego planu 🙂
Piekna scena 😁
To Wojek, nie Wojtek
chciałem o tym napisać :D ... mistrz drugiego planu !!
Ten Pan to reklama festynu :D
typ z petem między śmietnikami pierogi klei 😂😂😂
Nie klei tylko pokazuje na cieście jak działa rzecz którà sprzedaje 😅
Ta pierogi z ciastem
Pierogi z ciastem, moje ulubiene.
@@BlejtramTV i solnik do popicia
@@Dr.Joint007 na wigilię od samego rana unosił się zapach wody
22:04 - "FESTIWAL DZIADOSTWA" 😂😂😂😂❤❤❤
Chłopaki tak po tych piwnicach latacie. A chciał bym dodać że owych piewnic na rynku jest miejscami do 6 pięter w doł łacznie z starymi lochami stajniami i kątownikami podziemnymi tak więc jak by któryś z was to czytał to smacznego
Chłop robiący pierogi ze szlugiem w ryju nad stolnicą jest dla mnie bohaterem tego epizodu 😆
Banderowiec jest twoim bohaterem? No popatrz
@@DonJuanLopez rel
Nie ma pewności rownie dobrze mógł byc z Białorusi @@DonJuanLopez
@@jakubb6020 jeszcze lepiej
@@DonJuanLopez Nazywanie wszystkich Ukraińców banderowcami jest tak samo debilne jak nazywanie wszystkich Polaków złodziejami
6:07 Mistrz drugiego planu już na autopilocie😂
😂😂
Albo chłop po wylewie .
Nie można się spokojnie napić piwka i czmychnac za budkami bo Cie ktoś zaraz nagra i 2mln ludzi Cie zobaczy - chore czasy
@@michaswierczek1346 tak jak dziadka co wypił na kamerach TVP żel antybakteryjny bo %...
Nie oceniaj wszystkich jedną miarą. To po prostu starszy sparaliżowany pan, który pewnie by się poczęstował, ale nie może, jak Ty.
Bez urazy...
33:37 kitrasz sobie wieczorem w piwnicy ogóry kiszone do słoików w Krasnymstawie a tutaj wchodzi Wojek z Książulem i pyta czy im nie dorzucisz jednego do kebaba 🙂
ojej
Co warto dodac ta kamienica i piwnica to najwieksza wylęgarnia patoli w Krasnymstawie (wiem bo jestem stad) i wejscie tam to dla szarego człowieka jak skok do moczar z krokodylami XDDD
@@maks1445cała potola była na festiwalu więc kamienica była bezpieczna 😂
@@maks1445 niech Janusz Tracz zrobi z nimi porządek 🙂
13:18 co jak co ale dobry refleks Wojkowi trzeba przyznac XD
35:46 kiedy po 8 piwach wcinasz misiana misiana.
Widać, że wtedy zwykła kula jest najlepsza xd
Wojtek: Cii🤫
😂😂😂
Właśnie oglądam ten moment 😂😂😂
" kur** przy tym Radom to jest Masterchef " 😂
Kurde Pany... mnósto lat minęło od mojej ostatniej wizyty na Chmielakach, ale to dzieciństwo fest. Rodzinę mam z Krasnegostawu.
Dzięki za odblokowanie wspomnień ❤
Jako rodowita krasnostawianka ciesze sie ,ze wpadliscie na nasze swieto piwa. Ja z racji emigracji nie bylam juz 10 lat. Wczesniej piwko, pierdolki i szamka bieglo wzdluz glownej ulicy. Dyzo browarow, troche jedzenia(wszystkie foodtrucki to takie objazdowe badziewie) ale po spozyciu kilku piw wrzucalo sie cos na ruszt. Zazwyczaj dobre bylo kiedys. Teraz chyba juz nawet tylu roznych browarow nie ma. Na piwko warto wpasc, na jedzenie trzba przejsc i zrobic reserch. Mam nadzieje ze za rok znow sie pojawicie😊 pozdro dla wszystkich
P.s mialam nadzieje ze bedzie "kebab u jasia", bo ten podobno wymiata
@@Goshka88 no właśnie nie spróbował najlepszego..
Zapraszam do Zielonej Góry - Winobranie 7-15 września 2024 r. Ponad 40 okolicznych winnic i nie tylko. Możecie spróbować jedzenia winobraniowego (w większości to scam, ale w zeszłym roku podpłomyk był spoko), jak również kebabów (polecam ten od Yogiego) :)
Pochodzę z Krasnegostawu, i widząc jakie klatki w kamienicach zwiedzaliście muszę przyznać, że naprawdę macie jaja, że tam wchodziliście xdd
dokładnie, raczej nikt po za mieszkańcami tych dobytków tam nie wchodzi...ale pewnie cała śmietanka była na mieście więc ryzyko było mniejsze ;)
Bo no bo tam dzikusy :D !
0:10 było pite przed nagrywkami? :D
Odwiedźcie koniecznie restauracje w ,której gotują osoby niepełnosprawne pod Łodzią w Tyszyn lesie ZAZ "Ja-Ty-My" Tuszyn restauracja kulinarne mosty.
Domowe ,pyszne jedzenie ,bedziecie w szoku jak tam dają sobie pięknie rade z gotowaniem.
Po za tym macie w tej miejscowosci dwie karczmy blisko siebie do testu i kule mocy
A ty co tam ugotowałes?😂
34;21 jak widać palniki w kurczaku są wyłączone - kulson nie robi się bo mają mięso
z poprzedniego dnia albo z dziś,
to samo wołowina, palnik odpalony tylko na dole co znaczy że mięso jest z bemarów z nadstanu
"Płakać mi się chce" zabrzmiało tak szczerze, że aż szkoda mi się Was Chłopaki zrobiło 🥺
40 zł za fish & chips to więcej niż w UK. W Polsce są jakieś chore ceny.
Bo w UK masz z 10 klientów na godzinę a tutaj z 3.
@@reaomiaTV nie, bo anglicy to nie sa lase kurwy na flote jak polaczki
@@reaomiaTVpolska to dziwka europy
@@reaomiaTV i jak będą szli dalej w takim kierunku to prędzej 2 osób się dopracują zamiast 10. Dobra jakość, dobra cena(mniejsza marża jednostkowa) i kolejka gwarantowana.
U mnie w Blackpool fish and chips po 11funtow. Ale jest taka porcja konkretna, nikt nic nie waży, i każdy się najada.
34:00 ten oryginalny to jest sieciówka MyKebab, mają kilka lokali na Lubelszczyźnie. Najgorzej, że w Krasnymstawie nie ma nic lepszego...
Przyjedź w zimie na Jarmark Świąteczny w Kazimierzu Dolnym, lepszego jedzenia nie zjesz. Wszystko przygotowują mieszkańcy - nauczycielki, strażacy itd. Koniecznie spróbuj ziemniaków z kiełbasą od strażaków :)
Daj spokoj....
ta yhy syf jak wszędzie
nie polecam
nie reklamuj tego gówna, chyba kubków smakowych nie posiadasz
Czyli standard jak na praktycznie każdym jarmarku kiełba z marketu tylko 3 razy drożej. Xd
12zł za kebab. Matko co za piękna cena. Ostatnio tyle za kebsa płaciłem 10 lat temu.
Jak widać da się nie kroić klientów i zwalać wszystko na inflację
Znasz ceny?
Ja bym się obawial takiej ceny kebsa.
20 zł za kebab to cena rozsądna
No niestety jak jeszcze mieszkałem w Polsce czyli do 2015 roku to duży kebs to była dycha tylko zależy właśnie od lokalizacji ale też wtedy człowiek zarabiał dychę za godzinę netto można i nie
Gratis to uczciwa cena
W Brzegu Dolnym mały rollo kosztuje 13 zł Normalny spoko kebs.
Dobrze że czasami macie ochrzan np za koreańską restaurację. Dobrze podchodzicie do tej krytyki tak trzymać. Ta restauracja koreańska powinna mówić lub pisać o co common w smażonej wołowinie lub boczku- samgyeopsal . Koreańczycy tak towarzysko spędzają czas smażąc i Pijąc alkohol.
Gość od pierogów, ten że szlugiem to krol zycia xD
Prawda! To jest najjaśniejszy element tego filmu. Klasyk
Odwiedźcie proszę Raszyn, jest kilka kebabów do sprawdzenia. Argana (pod kładką), Kebabland (tak zwany na Młynie), Dukela (przy Krakowskiej), Lezel (na Prostej) Piekarnia Moni (krafcina przy Netto), Grand Bazar Express (nowa filia tego z Nowej Iwicznej otwarcie za tydzień). Mieszkańcy od lat nie potrafią zgodnie ocenić, który kebab w Raszynie jest najlepszy. Jedni mowią, że Argana, inni, że Piekarnia Moni z krafciną, jeszcze inni, że Lezel na grubym wymiata. Pomóżcie nam w końcu zakończyć ten spór, który kebab w Raszynie jest najlepszy (stosunek jakości do ceny itd.) ❤
6:04 idealnie zgrało się tło do słów „po paru chmielkach” 😂😂😂
Nie zdziwiłbym się jakby w tym fishu normalnie był jeden kawałek ryby i mniej frytek. Prawdą jest, że książulo już nigdzie nie powinien kupować sam, gdzie jest możliwe zrobienie większej porcji. No chyba , że ocenia smak tylko i wyłącznie.
Braliśmy w sobotę tego dorsza to nawet lepiej nam wrzucił, bo były 2 większe kawałki, sosik pod korek i z 5 czy 6 kawałków ogórka. Ogólnie ledwo to zamknęli w pudełku i naprawdę dało się najeść.
18:03 - 😂😂😂 "Płakać mi się chce"
Zawsze mi się wydawało, że idea foodtrucka polega na tym, że ponieważ nie płacisz za lokal, to jest taniej.
Kolejna dziedzina życia, w której doszło do głębokiej patologii.
Cena za lokal idzie w tysiące miesięcznie...do tego ludzie itp media wyposażenie itp. Więc nawet biorąc pod uwage opłaty za stanowisko to wciąż skok na kasę.
CZERWONE NAMIOTY z grillem na Krasnystawie, moja babcia prowadzi tą gastronomie od ponad 30 lat i aktualnie przez to, że wiele z tego typu gastronomii wali w czapę z jakością składników zaczyna pojawiać się problem z utrzymaniem się, zawsze było dobrze i miała kolejki dzięki temu, że wybiera mięsa dobrej jakości w przyprawach własnych, własny kwaśniutki bigos, jedynie fryty to mrożonka.
Aktualnie jest ciężko bo ludzie są zarażeni do takich punktów, stali klienci wracają, nowi nie przychodzą, imprez coraz mniej.
Co do cen dodam, że ludzie często dziwią się, że spodziewali się więcej 😊 np. ok. 500g frytek 30zł czy duża porcja bigosu w tej samej cenie, którą myślę, że śmiało można się najeść.
Co do mięsa wychodzi w zależności od wielkości kiełbasa 25-30zł, karkowka podobnie, szaszłyk 28-40, golonka 35-55 z możliwością podziału wszystkiego na pół porcji. Przykro patrzy mi się na to jak moja babcia o to wszystko cały czas walczy i jej zależy, a jest coraz trudniej
Jakie to są własne przyprawy? Wszytko pewnie ze sklepu bo nie wierzę że własną sól kopie lub wawrzyn sadzi na ogrodzie😂
@@kon-federatfederat9714 poprawka, faktycznie mogło to kogoś wprowadzić w błąd, dzięki. Miałam na myśli, że sama doprawia wymyślonymi przez siebie samą mieszankami przypraw od lat w ten sam sposób
Jeśli jest jakość to spokojnie, ludzie przyjdą. Już nikt nie idzie w taniznę
@@DolceFarNiente1988 człowieku tu jest mowa o jednorazowej imprezie a nie restauracji w centrum miasta. Przeciętny uczestnik tej imprezy nie odczuje jakości lub jej braku
19:36 ja nie wytrzymałam ze śmiechu 😂😂😂😂 Wojka opinia - mistrzostwo😂😂😂😂
Takich piwnic w nowych blokach to już nie uświadczysz. Wspomnienie z dziecinstwa jak ojciec kazał iść po ziemniaki do piwnicy. " I jeszcze słoik grzybków weż " 🙂
U mnie są piwnice połączone blok na 10 klatek wchodzisz pierwsza wychodzisz ostatnia klatka coś pieknego ile tam się przeżyło imprez i wogole matko jedyna
Jako mieszkaniec Krasnegostawu serio podziwiam że oni tam poszli bo tamte kamienice to największa wylegarnia patoli i w całym Krasnym i wejście tam serio jest na własne ryzyko, dałoby wpierdol i inne przeżycia XDDD i ciężko to do fajnych wspomnień bloków z za komuny porównywać
po 10-12 browarach na "chmielakach" ten smakowity kebs wszedł by jak złoto :D a gorszą kiełbasę z grilla dostaniecie w Darłówku przy moście i nie będzie tanio :D
No właśnie, mięso było suche, bo goście festynu już są nawilżeni od wewnątrz piwskiem - a to że Książulo i Wojek się nie nawilżyli to już ich strata.
Bywałem tam z rodzicami na początku lat 90, jako dziecko....i pamiętam, że browary nie sprzedawały piwa tylko rozdawali za free w ramach degustacji i reklamy. Piwo stało przy stoiskach i przechodząc czestowaleś się i próbowałeś. Różnica między kiedyś a dziś jest taka, że w tamtych czasach kasa przeznaczona na promocję produktów trafiała faktycznie do konsumenta a teraz do organizatora.
Nie wiem Panowie jak można zrobić 2 miliony subów na jedzeniu kebabów, ale uwielbiam was oglądać :D dobre z was chłopaki, dobry przekaz idzie. Zawsze oglądam z uśmiechem na twarzy
w sumie sam odpowiedziałeś sobie jak to zrobili xD
Jakie 2 miliony?
-Ty lubisz piwko ?
-Nie
-ja to lubie 😌
@@PercepcjaSukcesu no niezły z ciebie debil
Raczej kebaboholik
@@Majkel96. Ty prostaczku.
26:26 dat moment kiedy stoisz dosłownie pod grillem i gadasz po czym zamawiasz XD ,na pewno nie słyszeli
Wojek chyba więcej niż jedno pieniste przyjął 😂
Też mi się wydaje, że tam więcej Chmielaków było niż jeden XDD
29:22 powinniście wozić ze sobą ten mebel i na nim konsumować.
Zamówił w budzie, potem usiadł przy swoim stoliku zaraz za tą budą, i recenzje wystawia. XD
Problem z koreanskami knajpami w Polsce (i nie tylko, robi sie to w Europie na potege) jest to ze Januszexy (i polscy, i koreanczycy w Polsce) kaza sobie placic za "expierience" kuchni ktora w naszym kraju jest stosunkowo "nowa" jezeli chodzi o restauracje. Taka kuchnia w Koreii jest MEGA tania. Koreanski grill jest wpisany w ich kulture np wyjsc po pracy, gdzie sie pije, rozmawia, i robi sie takiego grilla w wiele osob. Ale jest to bardzo tanie (wiele osob nawet w ogole nie gotuje bo takich knajpek z domowym jedzeniem jest tam tyle, ze ceny sa konkurencyjnie niskie i nie oplaca im sie poprostu robic zakupow xd) W Wawce da sie zjesc smaczne koreanskie zarcie, bo jest tam tego calkiem sporo.
zreszta z japonska kuchnia jest dokladnie tak samo, tyle ze dania restauracyjne z Japonii maja wiecej skladnikow z importu ktore sa poprostu drogie. Kuchnia koreanska w Polsce to czesto dania ktore maja proste skladniki bardzo latwo dostepne. Placenie np 50zl za teokbokki to jest jakis chory zart, koszt zrobienia samego ciasta na nie jest mega smiesznie niski, a sprzedaja to jak wykwitne danie, gdzie kluski ryzowe to taki zapychacz dla biedniejszej spolecznosci w Koreii
Bo się nazlatywało fanów Korei pod wpływem że bts to takie fajne chłopaczki chuj z tym że 99 procent dziewczynek przez 50 lat nie zrozumie tych tekstów albo Mango zjebów itd
@@labedzp zostaw to mango co ci zrobiło? Nazywaj nas zjebami. A tak ogólnie nie lubię kuchni japońskiej i koreańskiej. (Tak byłem w tych krajach) Nie leży mi jakoś, a jestem dość solidnym pasibrzuchem
@@czerwonykossta no dobrze zjeb jest zjeb
Ostatnio miałam taką refleksję, ze w Korei ludzie o wiele czesciej wychodza do restauracji. Tam w porze lunchowej restauracje sa oblozone! A u nas? Nawet w korpo w centrum Warszawy ludzie jedza to, co sobie wczesniej przyniesli z domu, ewentualnie biorą cos z pana kanapki. Dodatkowo w Korei w kazdej restauracji jest tanio, wiec maja spora konkurencję. Tam sie nie uważa, ze wlasciciel restauracji to jakis bogacz. U nas wrecz przeciwnie - drogie dania i placenie za wode to norma. Jak Polak otworzy restauracje, to uwazamy, ze jest bogaczem. :)
No i kolejna sprawa - w Korei restauracje specjalizuja sie w konkretnych daniach. W barze z grillem nie dostaniesz sushi. A u nas to mydło i powidło jest w koreanskich restauracjach. Ale pytanie - gdyby sprzedawali w koreanskiej restauracji w Warszawie tylko kimbap i tteokbokki, to czy mieliby wystarczajaco duzo klientow? Obawiam sie, ze nie...
Dawajcie do Bagieta na Wypasie w kaliszu, Pani sama prowadzi biznes i robi pyszne zapiekanki, codziennie ma dostawy świeżego pieczywa, moim zdaniem są to najlepsze zapiekanki w polsce❤. Pani jest bardzo miłą, klasyczna zapiekanka z sosem pomidorowym, serem i pieczarkami 25cm kosztuje 9zł 50cm 18zł, do tego mnóstwo zmyślnych kombinacji które niczym nie ustępują klasykowi. Błagam sprawdzcie to❤
W Koszalinie zamyka się bar Szejk. Jeden z pierwszych i najdłużej działający kebab w Koszalinie. 24 lata w jednym miejscu. Dobre i tanie. Zamykają się, bo zmienił się właściciel hali, w której się znajduje. Są otwarci do końca wakacji. Szkoda, bo to fajne miejsce z historią.
Szejk sie kiepścił od jakuegos czasu, nie bedzie za czym plakac. Wczesniej bylo mi szkoda kebaba, ktory kilka lat temu byl przy ratuszu, tam gdzie teraz jest zabka i apteka - przestalo mi byc szkoda, bo mnie jeden typ w komemtarzach uswiadomil, ze kebab z mielna, ktorego ksiazulo zyebal do spodu, to ci sami z koszalina. Oni sie wyniesli z miasta, bo stali sie gownem i przestali w Koszalinie brac.
Nie, nie wiem, że festyniarskie żarcie jest droższe od restauracji. Właśnie takie podejście powoduje, że ten syf przechodzi. Pora przestać to akceptować, niech parę tych scamerów z głodu zdechnie to może wróci to do normalności. Najeść się nie powinno być drogo. Za drogo wymagam klimatyzacji, wygodnych krzeseł i stołu i kelnera co wie co zrobić by otrzymać napiwek.
@@zanzazaar ale jeśli wróci do "normalności" to wraz ze wzrostem klientów wróci normalna normalność przecież wiadomo ale tego nie widzisz co nie?
Jestem z krasnego, ostatnio byłem na chmielakach właśnie ostatnio i kilka lat temu. Widać, że coraz mniej stoisk, ceny pewnie coraz bardziej wygórowane, bo dosłownie nic tam nie było w porównaniu do ostatnich 4 lat. Pewnie jak z cenami lokali w lublinie, tak drogie, ze albo tak drogie bedzie, albo w ogole nie ma co inwestowc. Rynek to rynek, to nie zla wola prywaciarzy itp, tylkoo bilans zyskow i strat. W piątek zapłaciłem w krasnym tyle samo zł za fryzjera co w warszawie, tylko jaka praca jest tu a jaka tam - to pokazuje, co dzieje sie z lubelszczyzną
14:01 wieczorem wszystkie składniki w tych zapiekankach są świeższe, w tych godzinach co ją jedliście zdązyła już odstać swoje, a w okolicach godzin np. 22 to są kolejki do tej budy po 10 minut i wszystko jest świeże
A Ty wiesz ile kosztuje silnik do motorówki albo rozrząd do jaguara ?? Przecież właściciele tych biznesów muszą mieć na wladne potrzeby, i to już !!
Ludzie złota zasada widzisz coś w sklepie co Ci się podoba lub w necie cokolwiek, robisz fotę i wchodzisz na strony typu allegro, temu, aliexpress czy shein klikasz w wyszukiwarce ikonkę aparatu i dodajesz poszukiwane foto i cyk pokazuje Ci czy dany przedmiot nie jest czasem ściągnięty z Chin. I możecie być naprawdę zaskoczeni ile tego jest i za jak duże ceny ludzie sprzedają w Polsce szukają naiwniaków. Polecam :D
😅 ale tak jest ze wszystkim, podatki w UE, Polsce są tak duże że nie ma innej opcji. Samochody, TV, telefony, wszystko jest tańsze w Chinach 😅
owszem. Ale pamiętajmy, że 1. Produkty muszą zostać sprowadzone do Polski więc koszty wysyłki, dostawy. 2. Opłaty za sprzedaż typu VAT. Plus opłaty za lokal, wystawianie się itp. 3. Często same gadżety mają wcześniej swojego sprzedawcę. Na przykład jakąś firmę. 4. Każdy nastawia się na zysk, a nie straty więc cena musi być znacznie większa aby się to wszystko zwróciło.
Jak o czymś zapomniałam to napiszcie
@@wilczycadeszczu dokładnie. Chiny weszły na nasz rynek i jedyne co zostanie w Polsce to robota na etacie i niemca albo chinczyka w magazynie 🤣