Miałem osobiście taka sytuację, w magazynach Biedronki Geronimo Martens kazano mi rozładować pomidory. Odmówiłem. Jednocześnie oznajmiłem iż kończy się mój 15 godzinny czas pracy. Zadzwoniłem na Policję i opowiedziałem jaka jest sytuacja. Policjant powiedział mi, że mam pójść spać i w razie gdyby mnie niepokoili to mam zadzwonić ponownie. Rozładowali mnie w 30 minut ale ja już kręciłem 9h pauzy blokując im rampę... No i tak gdy upłynęło 9h to odjechałem. Rano przy wyjeździe już stały dwa radiowozy krokodyli. Innym razem facet chciał abym mu rozładował całą lufę kartonów to mu powiedziałem, że tego nie zrobię bo mi za to nie płacą. Jednocześnie spytałem czy on by pracował za darmo to odmowił. Więc zaproponowałem mu, że za 100PLN paleciakiem podprowadze mu towar pod tylną krawedź naczepy. Zapłacil i to wykonałem. W międzyczasie dzwoniłem do właściciela i on mi powiedział, że rozładunek był uzgodniony i miał mieć swoich ludzi. Gdy się nie dogadam to mam spierdalać stamtąd z powrotem na załadunek z informacją, że klient nie przyjął towaru. Miałem tak kilka razy. Np. w Krotoszynie w firmie produkującej znicze. Zawsze miałem podejście, że mam na to wyjebane. I to było dobre podejście. Nigdy nie zrobiłem tego za co mi nie zapłacono. Trzeba poruszyć też sprawę, gdy klient zamawia zestaw a nie ma warunków do rozładunku... I dziwi się, że takie duże auto przyjechało gdy on myślał, że solówka przyjedzie....
Wlasnie co by sie stalo gdyby...wiec moja sytuacja...zawiozlem do goscia cala przyczepe piwa a on zebym mu to rozladowal, powiedzialem absolutnie nie, zaczal wkurzony sam rozladowywac i to na swoj parking.....i jedna z palet mu sie rozwalila, posbilo sie polowe piwa z tej palety i teraz pytam...co by bylo gdybym to robil ja..??? mial bym za to placic..?? bo napewno by chcial a ja mam to w d...e ja jestem kierowca, dowiozlem towar z punktu A do punktu B bo pracuje jako kierowca i kierowanie pojazdem to moja praca i za to mi placą.
WYZYSKIWANI są wszyscy a kierowcy są nie szanowani W mojej opinii kierowca nie powinien w ogóle dotykać ani widzieć Towaru a na wejście na magazyn Totalny zakaz
Molochy(typu kaufland czy lidl) płacą za rozładunki przez kierowcę, lecz szef zabiera pieniądze dla siebie (praktycznie zawsze 😄). Niejednokrotnie byłem na rozladunku i mówiłem że nie mam uprawnień na wózki, wtedy mówili mi że mają ręczne paleciaki na które nie potrzeba uprawnień ( wiadomo, palety po 800kg, nikt przy zdrowych zmysłach nie targał by tego ręcznie). Transport niestety taki jest, jeżeli nie godzimy się na pewne warunki to musimy szukać innej pracy. Chory ten system, ale to właśnie takie duże firmy rządzą tym światem. Odnośnie tych rozladunkow przez kierowcę to ja przeważnie nigdy nie miałem do tego problemów, wtedy przynajmniej miałem okazje do jakiegokolwiek ruchu, wiadomo jak jest, za fajerą spędza się dużo czasu, mało ruchu, zdrowie cierpi. Pozdrawiam, szerokości!
Niestety prawda jest taka, że kierowcy są sami sobie winni takich sytuacji bo niestety to oni tego nauczyli. Na kursie jest wyraźnie opisane, że czas rozładunku / załadunku / wymiana koła / żarówki na tachografie powinno być zaznaczone jako INNA PRACA, a nie odpoczynek. Kierowcy niestety wykonują takie czynności jako PAUZA przez co po załadunku czy rozładunku nie mają nawet czasu żeby się wy*rać na spokojnie bo na tachografie ta pauza już została "zaliczona". Po drugie ludzie często zgadzają się na dodatkową stówę za samodzielny rozładunek czy załadunek. Polakowi na widok 100 zł za 10 minut pracy oczka się zaświecą więc się zgadza bez jakichkolwiek przemyśleń co się może stać w przypadku wypadku o czym Pan wspomniał.
Wie Pan kierowca powinien tylko patrzeć przez przednią szybę i w lusterka i trzymać kierownicę co kierowcę obchodzi kto i co ładuje od tego są pracownicy na magazynach co wiedzą co wysyłają kierowca powinien Sobie tylko sprawdzić czy towar jest prawidłowo zamocowany jeśli ma zastrzeżenia powinien zgłosić i odmówić dalszego przewozu a klient powinien być obciążony za straty przewoźnika który musi zapłacić kierowcy
Z molochami nie wygrasz. A tym bardziej za granicą. Z małymi firmami ja sobie zawsze radziłem obracając się na pięcie i czekając w kabinie. Nie mieli wyjścia. Czasem z przebojami, a czasem bez problemu brali się za robotę. Duże znaczenie ma też to czy taka informacja znajduje się w zleceniu transportowym. Jeśli tak i ja mam za to pieniądze, spoko. Teraz mam szefa który ogarnia zlecenia od a do z, jadąc na robotę wiem jaki mniej więcej będzie zakres pracy do wykonania. Kiedys woziłem inne rzeczy (chłodnia), miałem przełożonych średnio ogarniętych, na naszych robotach były problemy, na spedycyjnych też, płacić nikt nie chciał. z perspektywy czasu to była męczarnia.
Moim skromnym zdaniem kierowca to ma być kierowca i koniec tematu . Nie rozumiem tego aby fizycznie po długiej trasie jeszcze kierowca mial skakać i rozładowywać . Jeżdżę w UK i tu nigdy nie miałem sytuacji takiej . Wiadomo jak ktoś podejmuje pracę dla konkretnego marketu to tam wiem że chłopaki muszą sami rozladowywac ale wiedzą o tym i mają świadomość . Proszę powiedzieć co jeśli spedycja nie przyjęła takiego ładunku i nie została nawet poinformowana jak rowniez kierowca , co wtedy kiedy odmowi rozladunku samemu ?
Moja sąsiadka kiedyś jak kazali jej rozładować samemu , przy wyciąganiu palety przewróciła towar . Szybko się zbiegli z magazynu i zrobili te robotę za nią 😅 można , można 👌
Dobrze chłopie gadasz ale taki wyzysk jest wszędzie,ja jeżdżę po de i tam jest podobnie a i może bardziej Niemcy są do tyłu.Z mojego doświadczenia najgorsze jest ze spozywki Aldi, pozdrawiam doświadczonego kiero
@@ojciecchrzestnytransportu weszły w życie przepisy zakazujące kierowcom w Hiszpanii pracy przy rozładunku i załadunku towaru. Za złamanie zakazu grozi przewoźnikom od 4 do 6 tysięcy euro kary. Zakaz dotyczy wszystkich kierowców wykonujących na terenie Hiszpanii transport pojazdami powyżej 7,5 tony. Objęci są więc nim również zagraniczni kierowcy, którzy realizują transport na terenie tego kraju. Co istotne, kierowcy nie mogą pracować przy rozładunku i załadunku nawet wówczas, gdy pozwala na to umowa pomiędzy nadawcą towaru a przewoźnikiem. Jeśli przewoźnik ma być odpowiedzialny za operację załadunku i/lub rozładunku, to musi zapewnić do tych czynności innego pracownika. Tym pracownikiem nie może być kierowca pojazdu. Od powyższych zasad istnieje jednak kilka wyjątków. Zakazem nie jest objęty: transport realizowany w ramach przeprowadzki i przechowywania mebli transport realizowany przez ciężarówki cysterny transport realizowany przez ciężarówki wyposażone w wywrotkę lub dźwig transport realizowany przez pojazdy pomocy drogowej transport ładunków drobnicowych (np. usługi kurierskie) transport żywych zwierząt
@@ojciecchrzestnytransportu zakaz zaladunkow i rozladunkow przez kierowce, jedynie co to jak jezdzisz firana to otwieranie bokow i tylu i spinanie towaru i to tez nie zawsze nic wiecej.
Zgadzam się, ze rozładunek robiony za free przez kierowcę to wyzysk ale reszta to już luźne daleko idące teorie i opinie opowiadającego. By to wszystko szybko unormować wystarczy nie podpisywać na markecie pisma, ze ma się uprawnienia. Jeżeli cena usługi transportu zawiera rozładunek to proszę egzekwować zapłatę od swojego szefa🤷🏻♂️ Pozdrawiam.
Pracuję w Uk i w niemieckim markecie (Al**) jak przyjeżdżasz to sam musisz rozładować w wyznaczone miejsce i nawet folie pozrywać... Czyli pracujemy jako kierowca magazynier oraz osoba sprzątająca ... To jest wyzysk tak jak Pan powiedział.
gadasz glupoty, wlasnie tacy kierowcy ktorzy woza po sklepach, pracuja dla tej sieci , zatrudniajac sie powinni sie z tym liczyc poza tym przeciez napewno ci mowili jak cie zatrudniali ze bedziesz rozladowywal.
Pracowałem dla prywatnego przewoźnika ( third party ) i dostarczaliśmy nieraz do Aldiego . Pracodawca mówił mi że będę musiał czasami popracować na paleciaku . A i Ja piszę o wielkich magazynach Aldiego a nie o małych sklepikach tam gdzie rzeczywiście jeżdżą zatrudnieni bezpośrednio przez sklep.... Uwielbiam jak ludzie odrazu wiedzą lepiej....
@@krzysztofbartkowiak6325 oczywiscie ze wiem lepiej, widzisz pracodawca powiedzial ci ze bedziesz musial pracowac czasami na paleciaku a to ze pracodawca klamie to normalne, ja jak widze ogloszenia 95% no touch freight to takiej pracy nie biore bo wiadomo ze conajmniej bedzie 50/50 rozladowywane przez kierowcow, uzywaj troche glowy bo teraz demokracja, lewactwo rzadzi swiatem wiec wszedzie wszyscy klamia.
Tak wyzyskują.nie rozładują sami tobie każą a jeżeli nie chcesz to stoisz a oni mają to gdzieś,i wtedy się zaczyna, .. telefon od spedytora, telefon od szefa , A ktos zadzwoni uczynny do firmy że byłeś jak by to nazwać niegrzeczny i dlatego czekasz.Ale to wszystko po to żeby było fajnie w tym zawodzie kierowcy,''"Zyczliwych nie brakuje, zawsze i wszędzie czy to polska czy europa 😊. pozdrawiam pozdrawiam
Ja odmowilem takiego zaladunku u Niemca. Po pierwsze, to nie moja robota, a po drugie, ten co ładuje odpowiada za to jak to zostanie zrobione, dlaczego mam odpowiadac za uszkodzenie ładunku ? Przeciez to chore. Niemca szlak trafil, że musial sam i to paleciakiem. I co, okazalo się, ze towar do załadunku tragedia, jedna paleta mu nie weszła 😆
Jeżeli nie mam podane że mam rozładować to nie dotykam.Jezeli mam napisane ,pomoc w rozładunku, to pomagam.Jezeli nie ma nic takiego to czekam nawet gdyby to było jutro czekam nie dotykam Bo gdyby się coś stało to po pierwsze co kierowca robił na rozładunku skoro na rozładunku są sztaplarki.Dla wszystkich nic nie dotykajcie jeżeli nie macie tego w SMS ,bo gdy coś się stanie ty zapłacisz za to.a firma i spedycja powie.NO ALE PAN NIE MIAŁ NAPISANE :POMOC PRZY ROZŁADUNKU.POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY DAJĄ SIĘ ROBIĆ W BAMBUKO
spedytor i boss dobrze wie ze jest rozladunek przez kierowce jak nie placi za rozladunki no to nie rozladowywuje proste, juz nie jednokrotnie wyjechalem z firmy i nagle sie znalezli ludzie do rozladunku.
Jak kazdy z was powie nie to nabiora szacunku a nie jak pipy wszystkiego sie boicie, poza tym opisywac i wlasnie poruszac temat na YT tez...to sie dziady naucza, ja zaczalem na amerykanskich YT filmikach wlasnie opisywac problemy rowniez o ktorym mowisz albo ze kierowce traktuja gorzej niz smiecia i moze moje pisanie zadzialalo..?? od kilku miesiacy sie to zmienilo w Stanach, wszedzie gdzie nie zajedziesz sa bardzo mili a 16 lat probowali nas traktowac gorzej szmaty.
Chwila chwila, przecież posiadanie uprawnień C+E nie równa się z posiadaniem uprawnień na widlaki. Raz, że nie płacą za zrzucenie towaru, dwa, nie każdy szofer może tykać sprzęt do rozładunku.
W uk na pn jest dziki zachod. Agencje opanowaly rynek i robia co im duze firmy kaza. Kierowcy w aldi, lidl rozladowuja, ukladaja, foliuja, przewoza na lokacje. Cokolwiek ci sie stanie to sie nie znamy. Jesli mozesz zmienic zawod na inny, to zrob to jak najszybciej.sukinkoty dorabiaja sie milionow na naszych plecach. Brak podwyzek, brak szacunku, brak rozwoju. Szkoda zycia, zwlaszcza dla mlodych.
Absolutnie zadnego rozladowywania czy zaladowywania. dlatego ty sie nazywasz kierowca a nie wozkowy i cholera wie kto jeszcze, mnie probowali kilka razy tak wrobic , powiedzialem im ze nie i jak im nie pasuje to wyjezdzam.....oczywiscie rozladowali, ja nie pracuje w firmie dla ktorej przywiozlem towar a jak big boss chce zaoszczedzic i zagonic kierowce do rozladunku to niech sie goni, niektorzy nawet placa za to w USA ale ja zawsze im mowilem nie, niech sobie zatrudni wozkowego a nie kierowca jeszcze ma to robic.
Czy w Hiszpanii nie mogą kierowcy rozładowywać? Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale można? Można! Naprawdę uważasz, że na Amazonie przechowywanie kierowców przez czasem parę godzin jest ok? A potem deptasz kilkaset km, by zdążyć, a jesteś znużony tym siedzeniem? Kawą Cię kupili? Ja wolę sprzątnąć auto, coś zjeść albo się położyć. A z innej beczki. Spróbuj odmówić rozładunku na tych Lidlach i podobnych, to wyjeżdżasz za bramę z adnotacją, że kierowca odmówił współpracy i masz big problem. Bandyterka korporacji. Fajny kanał, lubię Cię posłuchać. Wszystkich serdecznie pozdrawiam z Katowic ❤️🇵🇱😀
@@prostyczlowiek5355 jakos niezrozumiale piszesz, co za roznica Hiszpania czy inny kraj..?? kierowca jest kierowca a nie wozkowy czy rozladowywacz. Na amazonie jak stoisz firma dostaje detention po 2 godz i tobie tez powinni za to placic dlatego kierowcy musza o to walczyc nie dawac sie wyzyskiwac. Jesli w takich Lidlach jest podpisane ze kierowca ma rozladowac to niestety ale ja takich ladunkow nie biore, od razu jak sie zatrudniam w firmie a zmienilem kilka pytam czy kierowca rozladowuje u nich..?? i dopiero jak uslysze ze nie zatrudniam sie w takiej firmie, poza tym teraz od 3 lat robie lokal i w glowe sie pukam ze wczesniej tego nie zrobilem, siedze czasami po 5 godz i mam wszystko w d...... bo mi placa na godziny, nareszcie normalna praca.
@@prostyczlowiek5355 a jeszcze odnosnie tego ze masz problem z lidlami czy innymi..?? nooo dlatego ja zmienilem kilkanascie firm przez kilkanascie lat bo nie pozwolilem sie zeszmacic, nikt mnie nie bedzie traktowal jak niewolnika.
To nic innego jak kasy samoobsługowe. Jak ktoś z takiej kasy korzysta powinien mieć rabat w stosunku do tego klienta który korzysta z kasy tradycyjnej, bo dyma za kasjera. A rabatu nie ma. Więc trzeba samemu sobie dawać rabat.
Miałem osobiście taka sytuację, w magazynach Biedronki Geronimo Martens kazano mi rozładować pomidory. Odmówiłem. Jednocześnie oznajmiłem iż kończy się mój 15 godzinny czas pracy. Zadzwoniłem na Policję i opowiedziałem jaka jest sytuacja. Policjant powiedział mi, że mam pójść spać i w razie gdyby mnie niepokoili to mam zadzwonić ponownie.
Rozładowali mnie w 30 minut ale ja już kręciłem 9h pauzy blokując im rampę... No i tak gdy upłynęło 9h to odjechałem.
Rano przy wyjeździe już stały dwa radiowozy krokodyli.
Innym razem facet chciał abym mu rozładował całą lufę kartonów to mu powiedziałem, że tego nie zrobię bo mi za to nie płacą. Jednocześnie spytałem czy on by pracował za darmo to odmowił.
Więc zaproponowałem mu, że za 100PLN paleciakiem podprowadze mu towar pod tylną krawedź naczepy. Zapłacil i to wykonałem.
W międzyczasie dzwoniłem do właściciela i on mi powiedział, że rozładunek był uzgodniony i miał mieć swoich ludzi. Gdy się nie dogadam to mam spierdalać stamtąd z powrotem na załadunek z informacją, że klient nie przyjął towaru.
Miałem tak kilka razy. Np. w Krotoszynie w firmie produkującej znicze.
Zawsze miałem podejście, że mam na to wyjebane. I to było dobre podejście. Nigdy nie zrobiłem tego za co mi nie zapłacono.
Trzeba poruszyć też sprawę, gdy klient zamawia zestaw a nie ma warunków do rozładunku... I dziwi się, że takie duże auto przyjechało gdy on myślał, że solówka przyjedzie....
Wlasnie co by sie stalo gdyby...wiec moja sytuacja...zawiozlem do goscia cala przyczepe piwa a on zebym mu to rozladowal, powiedzialem absolutnie nie, zaczal wkurzony sam rozladowywac i to na swoj parking.....i jedna z palet mu sie rozwalila, posbilo sie polowe piwa z tej palety i teraz pytam...co by bylo gdybym to robil ja..??? mial bym za to placic..?? bo napewno by chcial a ja mam to w d...e ja jestem kierowca, dowiozlem towar z punktu A do punktu B bo pracuje jako kierowca i kierowanie pojazdem to moja praca i za to mi placą.
WYZYSKIWANI są wszyscy a kierowcy są nie szanowani W mojej opinii kierowca nie powinien w ogóle dotykać ani widzieć Towaru a na wejście na magazyn Totalny zakaz
Mądrego zawsze warto posłuchać, pozdawiam miłeo tygodnia 🙂👋
Molochy(typu kaufland czy lidl) płacą za rozładunki przez kierowcę, lecz szef zabiera pieniądze dla siebie (praktycznie zawsze 😄). Niejednokrotnie byłem na rozladunku i mówiłem że nie mam uprawnień na wózki, wtedy mówili mi że mają ręczne paleciaki na które nie potrzeba uprawnień ( wiadomo, palety po 800kg, nikt przy zdrowych zmysłach nie targał by tego ręcznie). Transport niestety taki jest, jeżeli nie godzimy się na pewne warunki to musimy szukać innej pracy. Chory ten system, ale to właśnie takie duże firmy rządzą tym światem. Odnośnie tych rozladunkow przez kierowcę to ja przeważnie nigdy nie miałem do tego problemów, wtedy przynajmniej miałem okazje do jakiegokolwiek ruchu, wiadomo jak jest, za fajerą spędza się dużo czasu, mało ruchu, zdrowie cierpi. Pozdrawiam, szerokości!
Super Informacje.
Niestety prawda jest taka, że kierowcy są sami sobie winni takich sytuacji bo niestety to oni tego nauczyli. Na kursie jest wyraźnie opisane, że czas rozładunku / załadunku / wymiana koła / żarówki na tachografie powinno być zaznaczone jako INNA PRACA, a nie odpoczynek. Kierowcy niestety wykonują takie czynności jako PAUZA przez co po załadunku czy rozładunku nie mają nawet czasu żeby się wy*rać na spokojnie bo na tachografie ta pauza już została "zaliczona". Po drugie ludzie często zgadzają się na dodatkową stówę za samodzielny rozładunek czy załadunek. Polakowi na widok 100 zł za 10 minut pracy oczka się zaświecą więc się zgadza bez jakichkolwiek przemyśleń co się może stać w przypadku wypadku o czym Pan wspomniał.
A tobie stówka śmierdzi??
Wie Pan kierowca powinien tylko patrzeć przez przednią szybę i w lusterka i trzymać kierownicę co kierowcę obchodzi kto i co ładuje od tego są pracownicy na magazynach co wiedzą co wysyłają kierowca powinien Sobie tylko sprawdzić czy towar jest prawidłowo zamocowany jeśli ma zastrzeżenia powinien zgłosić i odmówić dalszego przewozu a klient powinien być obciążony za straty przewoźnika który musi zapłacić kierowcy
Z molochami nie wygrasz. A tym bardziej za granicą. Z małymi firmami ja sobie zawsze radziłem obracając się na pięcie i czekając w kabinie. Nie mieli wyjścia. Czasem z przebojami, a czasem bez problemu brali się za robotę. Duże znaczenie ma też to czy taka informacja znajduje się w zleceniu transportowym. Jeśli tak i ja mam za to pieniądze, spoko. Teraz mam szefa który ogarnia zlecenia od a do z, jadąc na robotę wiem jaki mniej więcej będzie zakres pracy do wykonania. Kiedys woziłem inne rzeczy (chłodnia), miałem przełożonych średnio ogarniętych, na naszych robotach były problemy, na spedycyjnych też, płacić nikt nie chciał. z perspektywy czasu to była męczarnia.
Moim skromnym zdaniem kierowca to ma być kierowca i koniec tematu . Nie rozumiem tego aby fizycznie po długiej trasie jeszcze kierowca mial skakać i rozładowywać . Jeżdżę w UK i tu nigdy nie miałem sytuacji takiej . Wiadomo jak ktoś podejmuje pracę dla konkretnego marketu to tam wiem że chłopaki muszą sami rozladowywac ale wiedzą o tym i mają świadomość . Proszę powiedzieć co jeśli spedycja nie przyjęła takiego ładunku i nie została nawet poinformowana jak rowniez kierowca , co wtedy kiedy odmowi rozladunku samemu ?
Pozdrawiam Pana serdecznie
Paweł
Moja sąsiadka kiedyś jak kazali jej rozładować samemu , przy wyciąganiu palety przewróciła towar . Szybko się zbiegli z magazynu i zrobili te robotę za nią 😅 można , można 👌
Dobrze chłopie gadasz ale taki wyzysk jest wszędzie,ja jeżdżę po de i tam jest podobnie a i może bardziej Niemcy są do tyłu.Z mojego doświadczenia najgorsze jest ze spozywki Aldi, pozdrawiam doświadczonego kiero
Przeklęte molochy ,teraz już wiem na czym polegają promocje.Pan coś wspominał o związkach czy ma na myśli ZMPD w Warszawie?
Oczywiście, że wyzysk. W Hiszpanii zrobili z tym porządek
Mogłbyś rozwinąć temat?
@@ojciecchrzestnytransportu weszły w życie przepisy zakazujące kierowcom w Hiszpanii pracy przy rozładunku i załadunku towaru. Za złamanie zakazu grozi przewoźnikom od 4 do 6 tysięcy euro kary.
Zakaz dotyczy wszystkich kierowców wykonujących na terenie Hiszpanii transport pojazdami powyżej 7,5 tony. Objęci są więc nim również zagraniczni kierowcy, którzy realizują transport na terenie tego kraju.
Co istotne, kierowcy nie mogą pracować przy rozładunku i załadunku nawet wówczas, gdy pozwala na to umowa pomiędzy nadawcą towaru a przewoźnikiem. Jeśli przewoźnik ma być odpowiedzialny za operację załadunku i/lub rozładunku, to musi zapewnić do tych czynności innego pracownika. Tym pracownikiem nie może być kierowca pojazdu.
Od powyższych zasad istnieje jednak kilka wyjątków. Zakazem nie jest objęty:
transport realizowany w ramach przeprowadzki i przechowywania mebli
transport realizowany przez ciężarówki cysterny
transport realizowany przez ciężarówki wyposażone w wywrotkę lub dźwig
transport realizowany przez pojazdy pomocy drogowej
transport ładunków drobnicowych (np. usługi kurierskie)
transport żywych zwierząt
@@ojciecchrzestnytransportu zakaz zaladunkow i rozladunkow przez kierowce, jedynie co to jak jezdzisz firana to otwieranie bokow i tylu i spinanie towaru i to tez nie zawsze nic wiecej.
Zgadzam się, ze rozładunek robiony za free przez kierowcę to wyzysk ale reszta to już luźne daleko idące teorie i opinie opowiadającego. By to wszystko szybko unormować wystarczy nie podpisywać na markecie pisma, ze ma się uprawnienia. Jeżeli cena usługi transportu zawiera rozładunek to proszę egzekwować zapłatę od swojego szefa🤷🏻♂️ Pozdrawiam.
Pracuję w Uk i w niemieckim markecie (Al**) jak przyjeżdżasz to sam musisz rozładować w wyznaczone miejsce i nawet folie pozrywać...
Czyli pracujemy jako kierowca magazynier oraz osoba sprzątająca ...
To jest wyzysk tak jak Pan powiedział.
gadasz glupoty, wlasnie tacy kierowcy ktorzy woza po sklepach, pracuja dla tej sieci , zatrudniajac sie powinni sie z tym liczyc poza tym przeciez napewno ci mowili jak cie zatrudniali ze bedziesz rozladowywal.
@@bezimienny9015 w punkt 👌
Pracowałem dla prywatnego przewoźnika ( third party ) i dostarczaliśmy nieraz do Aldiego . Pracodawca mówił mi że będę musiał czasami popracować na paleciaku . A i Ja piszę o wielkich magazynach Aldiego a nie o małych sklepikach tam gdzie rzeczywiście jeżdżą zatrudnieni bezpośrednio przez sklep....
Uwielbiam jak ludzie odrazu wiedzą lepiej....
@@krzysztofbartkowiak6325 oczywiscie ze wiem lepiej, widzisz pracodawca powiedzial ci ze bedziesz musial pracowac czasami na paleciaku a to ze pracodawca klamie to normalne, ja jak widze ogloszenia 95% no touch freight to takiej pracy nie biore bo wiadomo ze conajmniej bedzie 50/50 rozladowywane przez kierowcow, uzywaj troche glowy bo teraz demokracja, lewactwo rzadzi swiatem wiec wszedzie wszyscy klamia.
Tak wyzyskują.nie rozładują sami tobie każą a jeżeli nie chcesz to stoisz a oni mają to gdzieś,i wtedy się zaczyna, .. telefon od spedytora, telefon od szefa , A ktos zadzwoni uczynny do firmy że byłeś jak by to nazwać niegrzeczny i dlatego czekasz.Ale to wszystko po to żeby było fajnie w tym zawodzie kierowcy,''"Zyczliwych nie brakuje, zawsze i wszędzie czy to polska czy europa 😊. pozdrawiam pozdrawiam
Ja odmowilem takiego zaladunku u Niemca. Po pierwsze, to nie moja robota, a po drugie, ten co ładuje odpowiada za to jak to zostanie zrobione, dlaczego mam odpowiadac za uszkodzenie ładunku ? Przeciez to chore. Niemca szlak trafil, że musial sam i to paleciakiem. I co, okazalo się, ze towar do załadunku tragedia, jedna paleta mu nie weszła 😆
Jedyne rozwiązanie to odmówić ja zawsze odmawiam, rozwala mnie jak inni kierowcy że muszą rozładować i lecą jak frajerzy bo mu magazynier każe 😮
Będzie można się zabrać kiedyś z Panem w trase?
Tak ludzie się cieszą że kury jajka znoszą,a w nocy nie śpią.😂
Jeżeli nie mam podane że mam rozładować to nie dotykam.Jezeli mam napisane ,pomoc w rozładunku, to pomagam.Jezeli nie ma nic takiego to czekam nawet gdyby to było jutro czekam nie dotykam
Bo gdyby się coś stało to po pierwsze co kierowca robił na rozładunku skoro na rozładunku są sztaplarki.Dla wszystkich nic nie dotykajcie jeżeli nie macie tego w SMS ,bo gdy coś się stanie ty zapłacisz za to.a firma i spedycja powie.NO ALE PAN NIE MIAŁ NAPISANE :POMOC PRZY ROZŁADUNKU.POZDRAWIAM WSZYSTKICH KTÓRZY DAJĄ SIĘ ROBIĆ W BAMBUKO
spedytor i boss dobrze wie ze jest rozladunek przez kierowce jak nie placi za rozladunki no to nie rozladowywuje proste, juz nie jednokrotnie wyjechalem z firmy i nagle sie znalezli ludzie do rozladunku.
Jak wygląda temat zatrudnienia na najniższą i reszta pod stołem albo w formie delegacji
pozdrawiam szerokość
Zrób film o kradzieży paliwa przez kierowców
Oczwiście że są wyzyskiwani . Wystarczy chwilę popracować w firmie PS TRANSPORT u pana Pawała w Skawinie k Krakowa
Pozdrawiam Ojciec Chrzestny Transportu
Prosta rzecz zgłosić zapytanie do PIP-u czy na podstawie takiego oświadczenia mam zagwarantowaną ochronę w razie wypadku.PIP tym się zajmuje.
Jak kazdy z was powie nie to nabiora szacunku a nie jak pipy wszystkiego sie boicie, poza tym opisywac i wlasnie poruszac temat na YT tez...to sie dziady naucza, ja zaczalem na amerykanskich YT filmikach wlasnie opisywac problemy rowniez o ktorym mowisz albo ze kierowce traktuja gorzej niz smiecia i moze moje pisanie zadzialalo..?? od kilku miesiacy sie to zmienilo w Stanach, wszedzie gdzie nie zajedziesz sa bardzo mili a 16 lat probowali nas traktowac gorzej szmaty.
Chwila chwila, przecież posiadanie uprawnień C+E nie równa się z posiadaniem uprawnień na widlaki. Raz, że nie płacą za zrzucenie towaru, dwa, nie każdy szofer może tykać sprzęt do rozładunku.
W uk na pn jest dziki zachod. Agencje opanowaly rynek i robia co im duze firmy kaza. Kierowcy w aldi, lidl rozladowuja, ukladaja, foliuja, przewoza na lokacje. Cokolwiek ci sie stanie to sie nie znamy. Jesli mozesz zmienic zawod na inny, to zrob to jak najszybciej.sukinkoty dorabiaja sie milionow na naszych plecach. Brak podwyzek, brak szacunku, brak rozwoju. Szkoda zycia, zwlaszcza dla mlodych.
Absolutnie zadnego rozladowywania czy zaladowywania. dlatego ty sie nazywasz kierowca a nie wozkowy i cholera wie kto jeszcze, mnie probowali kilka razy tak wrobic , powiedzialem im ze nie i jak im nie pasuje to wyjezdzam.....oczywiscie rozladowali, ja nie pracuje w firmie dla ktorej przywiozlem towar a jak big boss chce zaoszczedzic i zagonic kierowce do rozladunku to niech sie goni, niektorzy nawet placa za to w USA ale ja zawsze im mowilem nie, niech sobie zatrudni wozkowego a nie kierowca jeszcze ma to robic.
Czy w Hiszpanii nie mogą kierowcy rozładowywać? Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale można? Można!
Naprawdę uważasz, że na Amazonie przechowywanie kierowców przez czasem parę godzin jest ok? A potem deptasz kilkaset km, by zdążyć, a jesteś znużony tym siedzeniem? Kawą Cię kupili? Ja wolę sprzątnąć auto, coś zjeść albo się położyć.
A z innej beczki. Spróbuj odmówić rozładunku na tych Lidlach i podobnych, to wyjeżdżasz za bramę z adnotacją, że kierowca odmówił współpracy i masz big problem. Bandyterka korporacji.
Fajny kanał, lubię Cię posłuchać. Wszystkich serdecznie pozdrawiam z Katowic ❤️🇵🇱😀
@@prostyczlowiek5355 jakos niezrozumiale piszesz, co za roznica Hiszpania czy inny kraj..?? kierowca jest kierowca a nie wozkowy czy rozladowywacz. Na amazonie jak stoisz firma dostaje detention po 2 godz i tobie tez powinni za to placic dlatego kierowcy musza o to walczyc nie dawac sie wyzyskiwac. Jesli w takich Lidlach jest podpisane ze kierowca ma rozladowac to niestety ale ja takich ladunkow nie biore, od razu jak sie zatrudniam w firmie a zmienilem kilka pytam czy kierowca rozladowuje u nich..?? i dopiero jak uslysze ze nie zatrudniam sie w takiej firmie, poza tym teraz od 3 lat robie lokal i w glowe sie pukam ze wczesniej tego nie zrobilem, siedze czasami po 5 godz i mam wszystko w d...... bo mi placa na godziny, nareszcie normalna praca.
@@prostyczlowiek5355 a jeszcze odnosnie tego ze masz problem z lidlami czy innymi..?? nooo dlatego ja zmienilem kilkanascie firm przez kilkanascie lat bo nie pozwolilem sie zeszmacic, nikt mnie nie bedzie traktowal jak niewolnika.
to kierowcy się sami nie szanują i robią rozładunki za darmo , ci co wywalczyli to mają płacone
Co tu oglądać, dajecie się dymać na za i rozładunkach w razie wypadku nikt nie pomoże , musicie się postawić , co tu mają promocje do rzeczy
To nic innego jak kasy samoobsługowe. Jak ktoś z takiej kasy korzysta powinien mieć rabat w stosunku do tego klienta który korzysta z kasy tradycyjnej, bo dyma za kasjera. A rabatu nie ma. Więc trzeba samemu sobie dawać rabat.
👍
z mia chęcią pozdro
Chyba o lydlu mowa..
Wypadek , ale na innym stanowisku
wyzysk i tyle
Szofer zrobi za darmo i jeszcze podziękuje
Szofer od tego jest, a kierowca nie
@@buszekmateusz a szofer to niby kto?