W kwestii zdjęć ze Smoleńska - pamiętam jak kilka dni po katastrofie jedna z bliskich mi osób przyniosła pendrive'a od swojego kolegi z wojska. Żołnierze wysłani na miejsce katastrofy robili masę zdjęć (także prywatnym sprzętem, w myśl że powinno być jak najwięcej dowodów), które później krążyły "z rąk do rąk" na fizycznych nośnikach wśród osób zaufanych. W zależności od tego w którym momencie wykonano fotografię dało się dostrzec nie tylko szczątki samolotu, co samych pasażerów. Zapewne niewielka część z tego później wylądowała na Sadisticu czy stronach pokroju BestGore (jak choćby wspomniane ciało Lecha Kaczyńskiego).
Pamiętam jak wróciłam po szkole i ktoś mi wysłał te zdjęcia. Oglądając je byłam wręcz zszokowana, że takie zdjęcia krążą po sieci. Do tej pory mam je w głowie...
Do missing entries dorzuciłbym „audycje” typu Huta99, Kmieciu wśród mutantów, Hendel zawodowiec etc. Sporą popularnością tez cieszyła sie Kazaa, jako program p2p i jedno z pierwszych źródeł piractwa i pornografii.
O chłopie, aleś odkopał. DVHK to było jedno z najprzyjemniejszych for tamtych czasów. Nie było tam hejtu i wywyższania się, każdy sobie w miarę możliwości pomagał, a cała ekipa sprawiała wrażenie zgranej ekipy z jednego osiedla. Do tej pory pamiętam takich moderatorów jak Funn, Jara, Szprot5, Digital_Extasy (to byli bracia na jednym koncie - jeden Digital, drugi Extasy), Kartacz, John_Doe, Riskbreaker. Czasami nawet sam LAKI się udzielał (admin). To była bardzo przyjemna ekipa, z którą można było bez problemu się dogadać. Mimo młodego wieku (zarejestrowałem się tam jak miałem 15 lat, w 2005 roku), wszyscy od początku traktowali mnie jak dorosłego i nie było mowy o żadnym hejcie (średnia wieku userów w okolicach 30-stki robiła swoje). Forum było też znane z tego względu, że bardzo trudno było dostać stanowisko moderatora. Mój kumpel dostał je po ponad dwóch latach bycia aktywnym forumowiczem (codziennie spędzał na nim przynajmniej 4 godziny). Ja miałem rangę Digital Member, które było najwyższą możliwą dla normalnego usera. Ja tam byłem głównie ze względu na dział warezowy, bo szło tam znaleźć naprawdę kozackie linki do gier i programów, które nigdzie indziej nie były do znalezienia. Linki do serwerów takich jak Rapidshare.de i Megaupload.com, gdzie każdy part gry można było pobrać co godzinę, pamiętam do dzisiaj. I przesiadywanie w godzinach od 1 do 3 w nocy, gdy były happy hours i można było ściągać bez ograniczeń. Sąsiedzi wyklinali na mnie jak na Belzebuba, bo przez to ściąganie po nocach, w naszej osiedlowej sieci, ciągle łącze zapychałem. :D Ale w zamian za to, byłem głównym dostawcą softu na osiedlu. ;) DVHK będę mieć do końca świata i dzień dłużej w sercu. Byli userzy, Heremis pozdrawia. ;)
Żadne zaskoczenie. Ibisz w tamtych latach był najpopularniejszą osobą w Polsce. W telewizji był wszędzie, więc wiadomo, że będzie miał wiele milionów osób, które go lubią jak i nienawidzą.
Z tym Ciapskładem to było tak, że tam praktycznie każdy był dzieciakiem, więc dojrzałość emocjonalna stała na dość żałosnym poziomie. XD Dzisiaj pozostaje się jedynie z tego śmiać, z dwiema osobami z forum mam dobry kontakt do dziś. 😅
bardzo dobry materiał pomijając kilka błędów, ale usta milczą ;) ogromny szacunek za research aż się zdziwiłem w kilku niszowych tematach tu poruszonych
Warto dodać co do wycieku zdjęć ofiar katastrofy, że sam cudowny rząd w zeszłym roku popełnił totalną gafę udostępniając przypadkowo na stronie rządowej wyniki badań wybuchu paliwa w samolocie. Jakiś totalny idiota wrzucił to do pobrania bez żadnych zabezpieczeń. Oczywiście było przez moment głośno o tym; plik został usunięty jak i prowadzono najazd na strony, które udostępniały owy plik i grożono jego posiadaczom. Sam tego pdfa widziałem i zdjęcia jakie tam się znajdują aż się za głowę złapałem jak mogli dopuścić do tego ludzie Macierewicza i dziwie się dalej , że wyszli bezkarnie z bezczeszczenia wizerunków ofiar.
Ja rozumiem stylizację i tak dalej, ale filtr gliczowania i te piski... powiedzmy grzecznie, drażnią. Wiadomo, takie icebergi to często raczej słuchowiska, ale tu konkretnie są ważne dla kontekstu obrazy, więc może warto gdybyś przemyślał dobór efektów w następnych materiałach. Reszcie treści, oczywiście, nie można nic zarzucić, dobra robota
Szacun za wspomnienie o pirackich tłumaczeniach książek z serii Harry Potter, nie spodziewałem się wzmianki o tym tutaj... Warto dodać, że o ile wszystko się zaczęło z Zakonem Feniksa i tłumaczeniem niejakiego Spike'a (czy w sumie, jak dobrze pamiętam, była to Grupa Spike'a), to przy Księciu Półkrwi tych tłumaczeń był już wysyp. Większość była tragicznej jakości, czy wprost z translatora (przy czym Google Translate wtedy jeszcze nie istniał - ale nie znaczy to, że translatorów, oczywiście o dużo gorszej jakości, niż to co mamy dziś, nie było; sam mam gdzieś starą płytę CD z translatorem w formie aplikacji desktopowej, kiedyś dołączoną do jakiegoś czasopisma o tematyce IT), poza tym można było nawet trafić na... fan fiki przedstawiane jako tłumaczenia oryginału. Spike i potem Armia Świstaka to było to jedno tłumaczenie o jakości porównywalnej z tłumaczeniem oryginalnym, a zdaniem niektórych nawet je jakością przewyższające. Kojarzę jeszcze jedno, już dużo gorsze, ze sporą liczbą błędów, ale jeszcze dające się czytać - resztę czytało się z trudem. Z tym, że tych kiepskich tłumaczeń śmieciowymi nie nazwę, bo miały jedną, olbrzymią zaletę. Pojawiały się dużo szybciej, niż te wyższej jakości, nie mówiąc już o tłumaczeniu Armii Świstaka, na które czekać było trzeba znacznie dłużej. Oczywiście nie tyle, co na tłumaczenie oficjalne, na które czekało się chyba z pół roku (premiery kolejnych książek po angielsku były bodaj jakoś w lato, a oficjalne polskie wersje wychodziły jakoś w styczniu czy lutym), ale nadal było to bolesne, bo chciało się ten dalszy ciąg przygód książkowej paczki poznać natychmiast. Więc pirackie tłumaczenia jak najbardziej robiły robotę. Przy Insygniach Śmierci tak samo był wysyp pirackich tłumaczeń, choć wiadomo - wszyscy czekali na to Armii Świstaka. No ale Insygnia Śmierci wyszły, Voldemort został pokonany, i cały ten hype na serię Harry Potter jakoś tak zanikł... I zostają tylko wspomnienia, także te związane z pirackimi tłumaczeniami. Ciekawe, czy dzisiaj to samo zjawisko w podobnej sytuacji (wyjście jakiejś książki, na którą jest niesamowity wręcz hype, w oryginale, i konieczność czekania wielu miesięcy na oficjalne polskie tłumaczenie) miałoby prawo wystąpić... Niby teraz chyba znajomość angielskiego jest już w Polsce powszechniejsza, niż była jeszcze wtedy. Ale - odbiorcami tych pirackich tłumaczeń były chyba w dużej mierze dzieci (sam byłem wtedy w podstawówce)
Sam pamiętam tł. Świstaków (byłem dokładnie w tej samej sytuacji co ty). Swoją drogą - zarówno Świstakowe jak i oficjalne tłumaczenie Insygniów wychodziło długo także bo pewne fragmenty doprowadzały tłumaczy do płaczu. Zwłaszcza tytułowe Insygnia. Fun fact - Dary Śmierci (jak je ochrzcili u Świstaków) są legitnym tłumaczeniem w kilku krajach i tłumacz oficjalny rozpatrywał również je. Po prostu wpadł na lepsze Insygnia.
@@MasterAnimit Z tym tytułem w ogóle była afera. Początkowo zakładano, że tytuł będzie tłumaczony na "Harry Potter i Śmiertelne Relikwie", albo "Śmiertelne Regalia". Potem autorka zaproponowała tłumaczom alternatywny tytuł: "Harry Potter and the Relics of Death", który akurat w kontekście tłumaczenia na polski za bardzo nie pomagał, tyle samo było w nim niewiadomych. Relikwie po polsku nie za bardzo miały sens, bo po naszemu relikwie to są jakieś części ciała świętych, które wierzy się, że mają jakąś cudowną moc. Ale temat tytułu był dyskutowany jeszcze przed premierą tej książki po angielsku, w oryginale, a wtedy nie było jeszcze wiadomo, o co dokładnie tu będzie chodzić. Choć z Księciem Półkrwi też był problem z tytułem. Wiele pirackich tłumaczeń miało tytuł "Harry Potter i Półkrwi Książę", co ma o tyle sens, że Prince to nazwisko panieńskie matki Snape'a. Właśnie, teraz mi się przypomniał jeden aspekt starego internetu w Polsce, który w materiale się nie pojawił. Toplisty. Toplisty gromadziły linki do stron i forów o określonej tematyce, i porządkowały je według popularności - jak dobrze pamiętam - zliczając wejścia z danej strony na daną toplistę. I były też i toplisty pirackich tłumaczeń HP...
40:49 w okolicach 2010 roku Ibisz był powszechnie nielubiany za to że w niezbyt udany i trochę ostentacyjny sposób kreował się na młodzieżowca i cool zioma, na co największy wpływ miała jego wydana w tamtych czasach książka "Jak dobrze wyglądać po czterdziestce". Na różnych demotywatorach pojawiały się obrazki szydzące z jego rzekomego zdzicinnienia i robienia się na wiecznie młodego człowieka w sposoby typu "ma 40 lat, wygląda na 30, myśli że ma 20, zachowuje się jakby miał 10". Zresztą żart o tym że jest coraz młodszy do dzisiaj się utrzymał jako relikt tamtego mema.
Jest tu nieścisłość związana z nieznajomością kultury emo. To co pokazałeś, to odłam EMO scene, czyli byciem krzykliwym emo dla atencji. Prawdziwe emosy gardziły tym odłamem tak samo jak reszta społeczeństwa. Pozdrawiam ❤
Pamiętam tłumaczenia armii świstaka, tak nigdy ich nie złapano, ani nie ukarano, ale tłumaczenia są dosyć średnie w porównaniu z oryginalnym. Za10groszy - to był scam reklamowany z tego co pamiętam głownie na TVN, w paśmie śniadaniowym, bo wykupili reklamy sponsorskie w DDTVN. ( Nie jedyny raz coś takiego się stało w tej stacji, był tez inny podobny podejrzany serwis mocno tam reklamowany) Słyszałem że osoby, które nawet wygrały licytacje nie zawsze dostawały to co wygrały. Co do nauczyciela z filmu z koszem - Cos jakiś czas potem słyszałem, ze ta sprawa skończyła się z jego strony odejściem z zawodu i próbą samobójczą. Ale więcej ( i to czy to prawda)to pewnie napisze ktoś chodzący do tej szkoły w tamtych latach., Koncert internetowy - właśnie skojarzyłem, że wiem o co chodzi i to nawet było na płycie CD rozprowadzane potem, którą znalazłem w poprzedniej pracy czyszcząc szafkę z rzeczy po emerytowanej pracownicy. Pamiętam, ze tam według opisu w broszurce transmisja była możliwa dzięki zaangażowaniu kilku politechnik z Polski. Sygnał szedł do Warszawy na pewno i Gdańska. Nie pamiętam czy ja wyrzuciłem czy tam dalej jest, ale jedno z najbardziej zaginionych polskich lost media może istnieć. Szkoda, ze nie zrobiłeś tego iceberga 2 miesiące temu, gdy jeszcze tam pracowałem. No i ciekawie jak zwykle, a materiału jest jeszcze może nawet na kilka kolejnych części, na jakąś jedną - dwie na pewno.
Na prawdę fajny kanał i tematyka.Duzo dobrej roboty,fajnie dowiedzieć się o początkach internetu, zastanawiam się gdzie i jak długo wyszukujesz tych informacj
Do dziś pamiętam jak jako bardzo młody nastolatek chciałem zarejestrować się na Pobieraczku bo szukałem jakiegoś pliku, ale coś mnie tknęło. Zapomniałem o sprawie i niedługo potem natknąłem się na reportaże które utwierdziły mnie w słuszności mojej decyzji.
Krzysztof Ibisz w latach 90 był posłem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa i jako ze był młodym politykiem to nie bardzo się go lubiło plus miał kontrowersyjne wypowiedzi
Skoro interesujesz się wrestlingiem, to może jakiś wrestling iceberg w przyszłości?😊 Ostatnio mega się wkreciłem w icebergi i tak trafiłem na twój kanał. Wspaniała robota!👍
Pamiętam jak w szkole kumpel pokazywał te zdjęcia ofiar w Smoleńsku, ostatnio z czystej ciekawości przeszukiwałem Sadistic żeby zobaczyć czy coś takiego się tam znajduje i o dziwo jest wątek w którym jest kilka linków do rosyjskiej strony na której widać ciała, nie są to dokładne zdjęcia twarzy i nie widać kto dokładnie leży, ale widać ciała
9:22 pobieraczek..... A to pamiętam dość personalnie bo mój starszy brat się na to złapał i potem trzeba było po sądach latać. Co było dość posrane, chłop podchodził wtedy do egzaminu szóstoklasisty i jeszcze doszło mu w tym samym czasie więcej stresu bo go Pobieraczek (--->kUrVVy jEb@nЄ) sądem straszył.
Powiem tak. Za3bista robota. Z każdym Icebergiem robisz kozak robotę. Ale mam jedno ALE. Może się przypi3rdalam ale boli mnie to. Gdyby się to zdarzyło raz w odcinku to bym sobie odpuścił. Chciałbym zwrócić uwagę na błąd w wymowie. Rok dwutysięczny jest tylko jeden. Także rok 2002 (4:45) to rok dwa tysiące drugi a nie "DWUTYSIĘCZNY DRUGI". A tak to pozdrawiam i do następnego iceberga ;)
Kiedyś była taka stronka lockerz, nie pamiętam co tam się dokładnie robiło, ale były jakieś loterie nagrody. Pełno tego było w intenrcie oraz bardzo głośno czy ktoś tam coś na serio wygrał? Tego nie wiem. Lata 2008-2010
Powiem tyle, ten iceberg jest obecnie w mojej ścisłej piątce jeżeli nie trójce ulubionych polskich icebergów; naprawdę robisz wspaniałą robotę. Jesteś wielki
30:50 nauczyciel angielskiego, niestety już świętej pamięci, uczył u mnie w liceum na pół etatu. Przed wybuchem afery z filmem z budowlanki, gość nie był szczególnie lubiany (powiedzmy że praca w szkole niekoniecznie była jego miejscem na ziemi), jednak po upublicznieniu nagrania facet miał bardzo duże wsparcie ze strony uczniów i pozostałych nauczycieli.
Pobieraczek… Pamietam jak dostałam pismo XD ale na szczęście moi rodzice konsultowali się z prawnikiem i pobieraczek gówno mógł zrobić bo ich prawnik nawet nie wiedział ze pobieraczka reprezentuje.
Robisz chłopie genialną robotę (nawet sobie nie wyobrażam ile taki research zajmuje). Rób tak dalej bo aż człowiek z niecierpliwością czeka na kolejny film!
propo ostatniego tematu, mogłeś wspomnieć o stronie "plane crash recording", która nie jest stricte polskojęzyczna ale zawiera (bądź zawierała bo nie wiem czy dalej istnieje) nagrania z czarnych skrzynek różnych katastrof lotniczych i były tam między innymi te z katastrofy smoleńskiej. kiedyś oglądałem na ten temat film ale nie mogę już go nigdzie znaleźć :v
Uwaga nadal ta strona działa i jest także nagranie z czarnej skrzynki. Ostrzegam jest ono straszna sam fakt ze słychać tam krzyki pilotów, więc no jak ktoś jest ciekaw to są nadal dostępne
Najmocniejszym nagraniem z czarnej skrzynki polskiego samolotu jest dla mnie nagranie z katastrofy w Lesie Kabackim z 1987 roku. Krzyki z tupolewa to zwyczajne reakcje ludzi na katastrofę, ale to z Lasu Kabackiego mrozi krew w żyłach.
icebergi z twojego kanału mają taki vibe, że z każdą warstwą coraz bardziej się niepokoję, ale ta ostatnia warstwa az mnie przerazila ALE TO DOBRZE! UWIELBIAM TEN KANAŁ I BĘDĘ GO DALEJ OGLĄDAŁ! czekam na dalsze filmy z zakresu starej telewizji czy internetu, pozdro!!
Siema nie wiem czy ktoś w ogóle przeczyta mój komentarz, ale oglądam sobie film i widzę znajomą twarz w 29:07 - Ernest jest teraz aktorem i grał w takich produkcjach jak 19+ i Szkoła na TVN, nie byłem nawet świadomy jaki duży jest jego lore XD
Sweet brokacik był trollem z założenia, ale przyciągał od czasu do czasu osoby, które myślały, że trafiły "na swoich". Vichan aka złoty okres polskich chanów powstał, zaraz po raidzie ruskich na erischana gdzie ten spadł z rowerka. Wojna podobno do teraz odbiera armaturę łazienkową od kurierów. Ciekawym miejscem z tamtych czasów było jeszcze forum "f23" xD ale to wszystko przepadło :/
Jeśli chodzi o Internet przez telewizor, to na długo przez platformą N, istniał serwis Wirtualna Polska w ramach platformy Cyfra+ dostępny z poziomu dekodera, oczywiście z satelity, było to w 2001r.
Boże, pobieraczek... ile ja nerwów jako dzieciak przez to straciłem to hit. Straszyli sądem , wysyłali jakieś pisma... Istniała grupa na GG o nazwie nocne rozmowy przy kominku, w której znalazły się osoby oszukane przez tę witrynę.
5-ta warstwa ma według mnie najbardziej creepy melodyjkę z wszystkich, ale idzie się przyzwyczaić. A melodyjka przy 6-tej warstwie nie jest już taka creepy 🙂
41:13 dopiero teraz gdy ogladam tego iceberga trzeci raz domyśliłem sie co oznaczał zwrot "kur*o babilońska [...]" Wypowiadany podczas "zamawiania coli" w filmie "wojna polsko ruska"
Fakt, TE zdjęcia po katastrofie smoleńskiej nadal są w necie. Sprawdzałem przed chwilą. Kiedyś widziałem na LiveLeak jak ten portal jeszcze żył, czasem się przewiną na 4chanie na wątku politycznym
A ja powiem, że "anarchistyczna ksiązka kucharska" jest równie anarchistyczna co kucharska, kto ma wiedzieć ten wie, ale nie jest trudno sprawdzić kto ją wydał
Dopiero włączyłem ten iceberg i nie wiem czy to się w nim pojawi, ale pamiętam przeróbki gry Plemiona z Ivoną. W okolicach 2006 roku było ich pełno i z tego co pamiętam były bardzo śmieszne, szkoda że żadna się nie zachowała
Pamiętam jak oglądałem repotarz poświęcony "pobieraczkowi". Jedyna odpowiedź jaką udzielał przedstawiciel tego serwisu na pytania dziennikarza była "tajemnica przedsiębiorstwa". Nabrałem wtedy takiej awersji do tego określenia że każdego kto go używa traktuję jako potencjalnego oszusta.
kurde mocne te zdjecia ze Smoleńska bo po filmie udalo mi sie je znaleźć, ale wydaje mi się że o ile jest to przekraczanie jakiejś intymności to daje trochę to obraz czym jest katastrofa lotnicza. Te zdjęcia to po prostu dokument historii, która też nie zawsze jest kolorowa. Zdjecia ofiar Auschwitz czy ofiar Wtc badz innych wypadkow, sa trochę jak obraz danego wydarzenia bez zadnej narracji, a osoby ktore chca dany temat znalezc zobaczyc zgadzajac sie w pelni na to, z zalozeniem ze nie będa tego podawac dalej jako zart, nie sa psychiczne czy cos ale ciekawe i maja prawo zobaczyc wydarzenia takie jakim byly, tylko do takich rzeczy powinno byc ciezko dotrzec zeby znalezli je tylko co chcą i ktorzy sa na to dojrzali.
Brakowało mi wspominki o zamknięciu portalu jakim były napisy org. A dodatkowo zjawiska które było w okolicach 2003 gdzie skrót obrażliwy w zględem policji zyskał miano "chowaj windows do piwnicy" z tego co pamiętam to zaczęło się gdy policja zrobiła naloty na giełdy komputerowe
Jedna uwaga jako osoby, która swego czasu robiła dużo przeróbek, z Ivoną. Pawelzondzi to tak naprawdę WkurzonyGandalfCzarny czyli jeden z adminów Ciapskladu, a cała akcja byla baitem na Foreściaqu czy Hasaczu. Nie pamiętam dokładnie
pamiętam jak z plikostrady przyszedł mi list na fakeowe imię i nazwisko, trochę mnie to zestresowało, ale tata rozsądnie stwierdził że nie ma co im płacić i list z ostatnim przedsądowym wezwaniem do zapłaty skończył jako podpałka w piecu
Uhh pobieraczek... Pamiętam to literalnie obsranie zbroi jak na maila dostałem powiadomienie. Byłem w podstawówce i szukałem materiałów do jakiejś prezentacji. Założyłem konto a potem zawiadomienie. Skasowałem maila rodzicom nic nie powiedziałem a potem przez pół roku miałem paranoję xDD
Moja ówczesna dziewczyna miała 16 lat, gdy dostała maila. Qwa wtedy 100 złotych to przynajmniej dla nas była niemal fortuna. Długo robiłem research, co potrzebują, by ja namierzyć, bo podała tylko imię prawdziwe, a resztę zmyślona XD ale paranoje i tak były.
Kosz na głowie nauczyciela, aktualnie jest to technikum chodzę do tego Technikum co do nauczyciela sam także nie mam informacji nikt nic nie wie teraz nie dzieje się tyle na lekcjach w większości nauczyciele są trochę jak kolega z ławki można porozmawiać na spokojnie etc. nie spodziewałem się w Icebergu akurat tego filmiku/tematu heh
Jestem ogromnie zachwycony całym Icebergiem! Daję ci ogromny szacunek i brawa za dogłębny research, jaki musiałeś poświęcić wiele czasu, by odnaleźć trudne dostępne informacje. Zrobiłeś kawał fenomenalnej roboty! 😍
Pierwsza część: wspomnienia ❤ dzieciństwo 😍 nostalgia 🥰
Druga część: oszustwa 😈 handel ludźmi 💀 zmasakrowane ciała ☠
Im głębiej w dany temat, tym gorzej 🤷
@@morothierouim dalej w las, tym bardziej przeje34ne masz
W kwestii zdjęć ze Smoleńska - pamiętam jak kilka dni po katastrofie jedna z bliskich mi osób przyniosła pendrive'a od swojego kolegi z wojska. Żołnierze wysłani na miejsce katastrofy robili masę zdjęć (także prywatnym sprzętem, w myśl że powinno być jak najwięcej dowodów), które później krążyły "z rąk do rąk" na fizycznych nośnikach wśród osób zaufanych. W zależności od tego w którym momencie wykonano fotografię dało się dostrzec nie tylko szczątki samolotu, co samych pasażerów. Zapewne niewielka część z tego później wylądowała na Sadisticu czy stronach pokroju BestGore (jak choćby wspomniane ciało Lecha Kaczyńskiego).
Pamiętam jak wróciłam po szkole i ktoś mi wysłał te zdjęcia. Oglądając je byłam wręcz zszokowana, że takie zdjęcia krążą po sieci. Do tej pory mam je w głowie...
Aleks?
Kurde ten ostatni wpis był mocny.
A tak poza tym to fajny materiał, można było się dowiedzieć to i owo o historii Polski, dziękuję.
Pozdroo Plaga
Pozdro pozdro : D
Do missing entries dorzuciłbym „audycje” typu Huta99, Kmieciu wśród mutantów, Hendel zawodowiec etc. Sporą popularnością tez cieszyła sie Kazaa, jako program p2p i jedno z pierwszych źródeł piractwa i pornografii.
Hutę nam gdzies na PC.
O chłopie, aleś odkopał. DVHK to było jedno z najprzyjemniejszych for tamtych czasów. Nie było tam hejtu i wywyższania się, każdy sobie w miarę możliwości pomagał, a cała ekipa sprawiała wrażenie zgranej ekipy z jednego osiedla. Do tej pory pamiętam takich moderatorów jak Funn, Jara, Szprot5, Digital_Extasy (to byli bracia na jednym koncie - jeden Digital, drugi Extasy), Kartacz, John_Doe, Riskbreaker. Czasami nawet sam LAKI się udzielał (admin). To była bardzo przyjemna ekipa, z którą można było bez problemu się dogadać. Mimo młodego wieku (zarejestrowałem się tam jak miałem 15 lat, w 2005 roku), wszyscy od początku traktowali mnie jak dorosłego i nie było mowy o żadnym hejcie (średnia wieku userów w okolicach 30-stki robiła swoje). Forum było też znane z tego względu, że bardzo trudno było dostać stanowisko moderatora. Mój kumpel dostał je po ponad dwóch latach bycia aktywnym forumowiczem (codziennie spędzał na nim przynajmniej 4 godziny). Ja miałem rangę Digital Member, które było najwyższą możliwą dla normalnego usera.
Ja tam byłem głównie ze względu na dział warezowy, bo szło tam znaleźć naprawdę kozackie linki do gier i programów, które nigdzie indziej nie były do znalezienia. Linki do serwerów takich jak Rapidshare.de i Megaupload.com, gdzie każdy part gry można było pobrać co godzinę, pamiętam do dzisiaj. I przesiadywanie w godzinach od 1 do 3 w nocy, gdy były happy hours i można było ściągać bez ograniczeń. Sąsiedzi wyklinali na mnie jak na Belzebuba, bo przez to ściąganie po nocach, w naszej osiedlowej sieci, ciągle łącze zapychałem. :D Ale w zamian za to, byłem głównym dostawcą softu na osiedlu. ;)
DVHK będę mieć do końca świata i dzień dłużej w sercu. Byli userzy, Heremis pozdrawia. ;)
XDDD Krzysztof Ibisz to chyba największe wzięcie z zaskoczenia w tym roku XD
Żadne zaskoczenie. Ibisz w tamtych latach był najpopularniejszą osobą w Polsce. W telewizji był wszędzie, więc wiadomo, że będzie miał wiele milionów osób, które go lubią jak i nienawidzą.
Tylko za co Ibisz miałby być znienawidzony przez miliony Polaków bardziej niż wielu polityków? 🤔
kurła o północy mogłeś wrzucić premierę , było by co na dobranoc oglądać :D
To se później obejrzeć mogłeś
Nie ma to jak słuchanie o pocharatanym trupie Lecha Kaczyńskiego na stole chirurgicznym w nocy
Jak ja się cieszę, że pewnego dnia RUclips zaproponował mi Twoje filmy. Dzięki wielkie za dobry content!
Z tym Ciapskładem to było tak, że tam praktycznie każdy był dzieciakiem, więc dojrzałość emocjonalna stała na dość żałosnym poziomie. XD Dzisiaj pozostaje się jedynie z tego śmiać, z dwiema osobami z forum mam dobry kontakt do dziś. 😅
Szacun za znalezienie tych wszystkich informacji i screenów starych stron
Ja Cię nie mogę tą akcję z Potterem pamiętam. Pół Białegostoku miało kserowki😂 mordo robisz dobrą robotę!
da się to jeszcze gdzieś przeczytać? Ciekawa jestem tego nieoficjalnego tłumaczenia
bardzo dobry materiał pomijając kilka błędów, ale usta milczą ;) ogromny szacunek za research aż się zdziwiłem w kilku niszowych tematach tu poruszonych
Warto dodać co do wycieku zdjęć ofiar katastrofy, że sam cudowny rząd w zeszłym roku popełnił totalną gafę udostępniając przypadkowo na stronie rządowej wyniki badań wybuchu paliwa w samolocie. Jakiś totalny idiota wrzucił to do pobrania bez żadnych zabezpieczeń. Oczywiście było przez moment głośno o tym; plik został usunięty jak i prowadzono najazd na strony, które udostępniały owy plik i grożono jego posiadaczom. Sam tego pdfa widziałem i zdjęcia jakie tam się znajdują aż się za głowę złapałem jak mogli dopuścić do tego ludzie Macierewicza i dziwie się dalej , że wyszli bezkarnie z bezczeszczenia wizerunków ofiar.
Ja rozumiem stylizację i tak dalej, ale filtr gliczowania i te piski... powiedzmy grzecznie, drażnią. Wiadomo, takie icebergi to często raczej słuchowiska, ale tu konkretnie są ważne dla kontekstu obrazy, więc może warto gdybyś przemyślał dobór efektów w następnych materiałach. Reszcie treści, oczywiście, nie można nic zarzucić, dobra robota
dokladnie, skoncz z tym gliczowaniem, bo oczy od tego bola
Kocham historię Batuty, bo... to chyba sprawka moich znajomych, którzy tam mieszkali XD
Szacun za wspomnienie o pirackich tłumaczeniach książek z serii Harry Potter, nie spodziewałem się wzmianki o tym tutaj...
Warto dodać, że o ile wszystko się zaczęło z Zakonem Feniksa i tłumaczeniem niejakiego Spike'a (czy w sumie, jak dobrze pamiętam, była to Grupa Spike'a), to przy Księciu Półkrwi tych tłumaczeń był już wysyp. Większość była tragicznej jakości, czy wprost z translatora (przy czym Google Translate wtedy jeszcze nie istniał - ale nie znaczy to, że translatorów, oczywiście o dużo gorszej jakości, niż to co mamy dziś, nie było; sam mam gdzieś starą płytę CD z translatorem w formie aplikacji desktopowej, kiedyś dołączoną do jakiegoś czasopisma o tematyce IT), poza tym można było nawet trafić na... fan fiki przedstawiane jako tłumaczenia oryginału. Spike i potem Armia Świstaka to było to jedno tłumaczenie o jakości porównywalnej z tłumaczeniem oryginalnym, a zdaniem niektórych nawet je jakością przewyższające. Kojarzę jeszcze jedno, już dużo gorsze, ze sporą liczbą błędów, ale jeszcze dające się czytać - resztę czytało się z trudem.
Z tym, że tych kiepskich tłumaczeń śmieciowymi nie nazwę, bo miały jedną, olbrzymią zaletę. Pojawiały się dużo szybciej, niż te wyższej jakości, nie mówiąc już o tłumaczeniu Armii Świstaka, na które czekać było trzeba znacznie dłużej. Oczywiście nie tyle, co na tłumaczenie oficjalne, na które czekało się chyba z pół roku (premiery kolejnych książek po angielsku były bodaj jakoś w lato, a oficjalne polskie wersje wychodziły jakoś w styczniu czy lutym), ale nadal było to bolesne, bo chciało się ten dalszy ciąg przygód książkowej paczki poznać natychmiast. Więc pirackie tłumaczenia jak najbardziej robiły robotę.
Przy Insygniach Śmierci tak samo był wysyp pirackich tłumaczeń, choć wiadomo - wszyscy czekali na to Armii Świstaka.
No ale Insygnia Śmierci wyszły, Voldemort został pokonany, i cały ten hype na serię Harry Potter jakoś tak zanikł... I zostają tylko wspomnienia, także te związane z pirackimi tłumaczeniami.
Ciekawe, czy dzisiaj to samo zjawisko w podobnej sytuacji (wyjście jakiejś książki, na którą jest niesamowity wręcz hype, w oryginale, i konieczność czekania wielu miesięcy na oficjalne polskie tłumaczenie) miałoby prawo wystąpić... Niby teraz chyba znajomość angielskiego jest już w Polsce powszechniejsza, niż była jeszcze wtedy. Ale - odbiorcami tych pirackich tłumaczeń były chyba w dużej mierze dzieci (sam byłem wtedy w podstawówce)
Sam pamiętam tł. Świstaków (byłem dokładnie w tej samej sytuacji co ty). Swoją drogą - zarówno Świstakowe jak i oficjalne tłumaczenie Insygniów wychodziło długo także bo pewne fragmenty doprowadzały tłumaczy do płaczu. Zwłaszcza tytułowe Insygnia. Fun fact - Dary Śmierci (jak je ochrzcili u Świstaków) są legitnym tłumaczeniem w kilku krajach i tłumacz oficjalny rozpatrywał również je. Po prostu wpadł na lepsze Insygnia.
@@MasterAnimit Z tym tytułem w ogóle była afera. Początkowo zakładano, że tytuł będzie tłumaczony na "Harry Potter i Śmiertelne Relikwie", albo "Śmiertelne Regalia". Potem autorka zaproponowała tłumaczom alternatywny tytuł: "Harry Potter and the Relics of Death", który akurat w kontekście tłumaczenia na polski za bardzo nie pomagał, tyle samo było w nim niewiadomych.
Relikwie po polsku nie za bardzo miały sens, bo po naszemu relikwie to są jakieś części ciała świętych, które wierzy się, że mają jakąś cudowną moc. Ale temat tytułu był dyskutowany jeszcze przed premierą tej książki po angielsku, w oryginale, a wtedy nie było jeszcze wiadomo, o co dokładnie tu będzie chodzić.
Choć z Księciem Półkrwi też był problem z tytułem. Wiele pirackich tłumaczeń miało tytuł "Harry Potter i Półkrwi Książę", co ma o tyle sens, że Prince to nazwisko panieńskie matki Snape'a.
Właśnie, teraz mi się przypomniał jeden aspekt starego internetu w Polsce, który w materiale się nie pojawił. Toplisty. Toplisty gromadziły linki do stron i forów o określonej tematyce, i porządkowały je według popularności - jak dobrze pamiętam - zliczając wejścia z danej strony na daną toplistę. I były też i toplisty pirackich tłumaczeń HP...
Zapomniałam o Henryku Batucie, a to taki piękny troll!
PS. ostatni punkt iceberga nadal dziecinnie łatwy do znalezienia.
jakieś wskazówki jak do tego dotrzeć?
@@jedrzejkowalski6876 google --> "documenting reality polish plane crush in russia" --> pierwszy link
40:49 w okolicach 2010 roku Ibisz był powszechnie nielubiany za to że w niezbyt udany i trochę ostentacyjny sposób kreował się na młodzieżowca i cool zioma, na co największy wpływ miała jego wydana w tamtych czasach książka "Jak dobrze wyglądać po czterdziestce". Na różnych demotywatorach pojawiały się obrazki szydzące z jego rzekomego zdzicinnienia i robienia się na wiecznie młodego człowieka w sposoby typu "ma 40 lat, wygląda na 30, myśli że ma 20, zachowuje się jakby miał 10". Zresztą żart o tym że jest coraz młodszy do dzisiaj się utrzymał jako relikt tamtego mema.
Jest tu nieścisłość związana z nieznajomością kultury emo. To co pokazałeś, to odłam EMO scene, czyli byciem krzykliwym emo dla atencji. Prawdziwe emosy gardziły tym odłamem tak samo jak reszta społeczeństwa. Pozdrawiam ❤
20:20 imię i nazwisko jak syn generała WSI, "przypadkowo" posiadacz sporego majątku po Ryszardzie Krauze.
O, właśnie oglądałam jeden z twoich filmów i teraz pojawiła się premiera nowego
Pamiętam tłumaczenia armii świstaka, tak nigdy ich nie złapano, ani nie ukarano, ale tłumaczenia są dosyć średnie w porównaniu z oryginalnym.
Za10groszy - to był scam reklamowany z tego co pamiętam głownie na TVN, w paśmie śniadaniowym, bo wykupili reklamy sponsorskie w DDTVN. ( Nie jedyny raz coś takiego się stało w tej stacji, był tez inny podobny podejrzany serwis mocno tam reklamowany) Słyszałem że osoby, które nawet wygrały licytacje nie zawsze dostawały to co wygrały.
Co do nauczyciela z filmu z koszem - Cos jakiś czas potem słyszałem, ze ta sprawa skończyła się z jego strony odejściem z zawodu i próbą samobójczą. Ale więcej ( i to czy to prawda)to pewnie napisze ktoś chodzący do tej szkoły w tamtych latach.,
Koncert internetowy - właśnie skojarzyłem, że wiem o co chodzi i to nawet było na płycie CD rozprowadzane potem, którą znalazłem w poprzedniej pracy czyszcząc szafkę z rzeczy po emerytowanej pracownicy. Pamiętam, ze tam według opisu w broszurce transmisja była możliwa dzięki zaangażowaniu kilku politechnik z Polski. Sygnał szedł do Warszawy na pewno i Gdańska. Nie pamiętam czy ja wyrzuciłem czy tam dalej jest, ale jedno z najbardziej zaginionych polskich lost media może istnieć. Szkoda, ze nie zrobiłeś tego iceberga 2 miesiące temu, gdy jeszcze tam pracowałem.
No i ciekawie jak zwykle, a materiału jest jeszcze może nawet na kilka kolejnych części, na jakąś jedną - dwie na pewno.
obaj goście od za 10groszy siedzą. duże wyroki i przepadek mienia
O matko i córko ile mnie omineło... Kurcze żyłem w tych czasach ale jakoś przespałem te czasy bo połowy tych stron nie kojarzę.
Mega szacun za ten materiał
Na prawdę fajny kanał i tematyka.Duzo dobrej roboty,fajnie dowiedzieć się o początkach internetu, zastanawiam się gdzie i jak długo wyszukujesz tych informacj
Do dziś pamiętam jak jako bardzo młody nastolatek chciałem zarejestrować się na Pobieraczku bo szukałem jakiegoś pliku, ale coś mnie tknęło. Zapomniałem o sprawie i niedługo potem natknąłem się na reportaże które utwierdziły mnie w słuszności mojej decyzji.
Kurcze wydawało mi się, że temat pobieraczka był o wiele wczesniej niż w 2008
jak ja dawno nie słyszałem pojęcia "pokemonowe pismo", z tego zawsze śmiano się w szkołach i na podwórkach.
czas zapierdziela.
Obecnie moja ulubiona seria na yt
Krzysztof Ibisz w latach 90 był posłem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa i jako ze był młodym politykiem to nie bardzo się go lubiło plus miał kontrowersyjne wypowiedzi
lubię twoj kanał
fajne filmy dobrze zrobione nie pieprzenie o szopenie
24:35 Iceberg o Hołdysie byłby mocny
Skoro interesujesz się wrestlingiem, to może jakiś wrestling iceberg w przyszłości?😊 Ostatnio mega się wkreciłem w icebergi i tak trafiłem na twój kanał. Wspaniała robota!👍
Plikostradę pamiętam, sama tam raz konto założyłam. Jaki był płacz, jak przyszło wezwanie przedsądowe na adres domowy, pamiętam jak dziś.
Jest szansa na drugą część Icebergu o starych reklamach?
Pamiętam jak w szkole kumpel pokazywał te zdjęcia ofiar w Smoleńsku, ostatnio z czystej ciekawości przeszukiwałem Sadistic żeby zobaczyć czy coś takiego się tam znajduje i o dziwo jest wątek w którym jest kilka linków do rosyjskiej strony na której widać ciała, nie są to dokładne zdjęcia twarzy i nie widać kto dokładnie leży, ale widać ciała
Zgroza
Na stronie documenting reality jest calutki zbiór zdjęć, razem z tym ze stołu prosektoryjnego.
możesz jakoś opisać jak one mniej więcej wyglądają? czy te zdjęcia które widziałeś są mocno traumatyczne?
@@consigliere4392 Są naprawdę ostre, dalej mam je na dysku.
@@consigliere4392 Makabryczny widok mocno zmasakrowanych ciał, ciężko powstrzymać erekcję.
15:22 ciekawe czy papież miał internet na płycie
Ja pamiętam jak kupiłem Snikersa na necie xD To byly czasy
Ten kosz na głowie to 47 minut dręczenia. O kurwa...
XD widziałem to zdjęcie z lechem z podpisem "zimny lech"
Zrobisz odcinek o creepy stronkach?
Jak robisz te kolorujace się grafiki?
9:22 pobieraczek..... A to pamiętam dość personalnie bo mój starszy brat się na to złapał i potem trzeba było po sądach latać. Co było dość posrane, chłop podchodził wtedy do egzaminu szóstoklasisty i jeszcze doszło mu w tym samym czasie więcej stresu bo go Pobieraczek (--->kUrVVy jEb@nЄ) sądem straszył.
Widziałem te zdjęcia ciała prezydenta parę lat temu. Trafiłem na nie totalnym przypadkiem xd
Jedynie wzmianki o Bashu brakuje :)
Materiał złoto :)
Bash org był oryginalnie angielską stroną, a tu jest mowa o stuprocentowo polskich stronach
Powiem tak. Za3bista robota. Z każdym Icebergiem robisz kozak robotę.
Ale mam jedno ALE. Może się przypi3rdalam ale boli mnie to. Gdyby się to zdarzyło raz w odcinku to bym sobie odpuścił.
Chciałbym zwrócić uwagę na błąd w wymowie. Rok dwutysięczny jest tylko jeden. Także rok 2002 (4:45) to rok dwa tysiące drugi a nie "DWUTYSIĘCZNY DRUGI". A tak to pozdrawiam i do następnego iceberga ;)
Wypuścisz też zmontowane obie części w jeden długi film?
Po co
@@MichMachu żeby jak chce się obejrzeć pełną wersję filmu, nie trzeba było specjalnie przełączać filmu.
ja zdjęcia zmarłego Lecha po prostu znalazlem w google grafika jakoś 2 lata temu, takze no...
No... O tym pisałam że nie jest to trude do znalezienia
Pamiętam jak 2 lata temu je pierwszy raz zobaczyłem to dosłownie było na pierwszej stronie google grafika po wpisaniu Lech Kaczyński
@@bluszar6090 Algorytm google układa wyniki wyszukiwania m. in. po ilości odsłon, więc nic dziwnego...
Iceberg o Chłopakach z baraków? Kurde faja
Kiedyś była taka stronka lockerz, nie pamiętam co tam się dokładnie robiło, ale były jakieś loterie nagrody. Pełno tego było w intenrcie oraz bardzo głośno czy ktoś tam coś na serio wygrał? Tego nie wiem. Lata 2008-2010
Dobry kanał
W gimbazie myśleli że mnie pojebało jak mówiłem że gadałem ze "snickersem" xd
Świetna robota i podziwiam za research
Pozdroo
Ja się zarejestrowałem na pobieraczku jako Twoja Stara. Dostałem potem maila zaczynającego się od: "Szanowna Pani Stara..."
XDDDDDD
Ja podobnie. Dlatego się nie przejąłem, bo podałem adres zamieszkania w nowym jorku i uznałem ze nigdy mnie nie znajda. W sumie nie znaleźli.
XDDD moj ojciec mial heniek zoboru i przyszel Sz.P. Zoboru
ja pamietam jak mnie moj starszy brat gonił ze mam usunac konto nie usunalem bo bylo za pozno przyszlo pare powiadomien na emaila ale mialem wyjebane
A ja to pisałem zawsze Adolf i Berlin zachodni.
Po tym Icebergu nie dziwię się czemu nasi rodzice teraz tak się boją naszych aktywności w internecie
Powiem tyle, ten iceberg jest obecnie w mojej ścisłej piątce jeżeli nie trójce ulubionych polskich icebergów; naprawdę robisz wspaniałą robotę. Jesteś wielki
siema
Gruby zawiadowca.
sorbet i buduń czekaladowy
@@feliciagadolin6416 strata wagonika dzidzi to bardzo poważna strata
wojti jesteś zazdrosny
30:50 nauczyciel angielskiego, niestety już świętej pamięci, uczył u mnie w liceum na pół etatu. Przed wybuchem afery z filmem z budowlanki, gość nie był szczególnie lubiany (powiedzmy że praca w szkole niekoniecznie była jego miejscem na ziemi), jednak po upublicznieniu nagrania facet miał bardzo duże wsparcie ze strony uczniów i pozostałych nauczycieli.
Zmarł z przyczyn naturalnych czy jego śmierć to pokłosie tamtych wydarzeń?
@@RedSickleniestety kosz na głowie był za długo.
fajnie jakby w następnych icebergach były rozdziały
co masz na myśli?
@@Attentius. aha, wiem co to rozdziały w filmach, po prostu teraz tego nie skojarzyłem i myślałem, że chodzi o coś związanego z icebergiem.
@@Attentius. Wyobraź sobie not knowing about that.
@@Attentius. klej pizdzisko nerdzie
@@Attentius. No to w co poniektórych mogłoby być ich *bardzo* dużo
Wątpliwe, by zwiększało toto wtedy czytelność...
12:17 "W 2027 Emo Martynka wygrała 32 edycję Tańca z Gwiazdami..."
To się muszą ostro sprężać żeby w 4 lata nakurwić 19 edycji
Wiesz czego tu jeszcze zabrakło? NAJWIĘKSZEGO, POTĘŻNEGO TESTOVIRONA :D
Pobieraczek… Pamietam jak dostałam pismo XD ale na szczęście moi rodzice konsultowali się z prawnikiem i pobieraczek gówno mógł zrobić bo ich prawnik nawet nie wiedział ze pobieraczka reprezentuje.
Robisz chłopie genialną robotę (nawet sobie nie wyobrażam ile taki research zajmuje). Rób tak dalej bo aż człowiek z niecierpliwością czeka na kolejny film!
Ta gra z Komorowskim przypomniała mi o hicie mojego dzieciństwa, gdy dopiero odkrywałem Internet - Chlaśnij Giertycha.
Oo pamiętam! Jeszcze taka muzyczka grała jak przygrzmociło się mocno.
Pamiętam
było coś takiego, fakt! i jeszcze był bot Renaty Beger i gra, w której rzucało się tacowym w Rydzyka
@@asikrambo273 I wąż Jarosław.
Pamietam jako „chlasnij Romka” :D
Pobieraczek prawie nabrał mojego ojca, ale był prawnikiem i przyczynił się do pierwsze pozwu zbiorowego
Kiedy na filmiku pojawiło się logo telewizji "N", nostalgia uderzyła mnie tak mocno, że aż się wywróciłam.
propo ostatniego tematu, mogłeś wspomnieć o stronie "plane crash recording", która nie jest stricte polskojęzyczna ale zawiera (bądź zawierała bo nie wiem czy dalej istnieje) nagrania z czarnych skrzynek różnych katastrof lotniczych i były tam między innymi te z katastrofy smoleńskiej. kiedyś oglądałem na ten temat film ale nie mogę już go nigdzie znaleźć :v
Uwaga nadal ta strona działa i jest także nagranie z czarnej skrzynki. Ostrzegam jest ono straszna sam fakt ze słychać tam krzyki pilotów, więc no jak ktoś jest ciekaw to są nadal dostępne
@@michalrudzki2024 jak znaleźć?
@@michalrudzki2024 pod jakim linkiem to znaleźć?
@@Czarnawdowa09 ruclips.net/video/0JNEZlLceVk/видео.html
Najmocniejszym nagraniem z czarnej skrzynki polskiego samolotu jest dla mnie nagranie z katastrofy w Lesie Kabackim z 1987 roku. Krzyki z tupolewa to zwyczajne reakcje ludzi na katastrofę, ale to z Lasu Kabackiego mrozi krew w żyłach.
icebergi z twojego kanału mają taki vibe, że z każdą warstwą coraz bardziej się niepokoję, ale ta ostatnia warstwa az mnie przerazila
ALE TO DOBRZE! UWIELBIAM TEN KANAŁ I BĘDĘ GO DALEJ OGLĄDAŁ! czekam na dalsze filmy z zakresu starej telewizji czy internetu, pozdro!!
Jeżeli szukasz czegoś o TV, to mogę polecić Polska Telewizja Iceberg od Wolfika (tylko ma ograniczenie wiekowe)
Siema nie wiem czy ktoś w ogóle przeczyta mój komentarz, ale oglądam sobie film i widzę znajomą twarz w 29:07 - Ernest jest teraz aktorem i grał w takich produkcjach jak 19+ i Szkoła na TVN, nie byłem nawet świadomy jaki duży jest jego lore XD
No Rozmowy w Toku też były/są od zawsze reżyserowane, więc wtedy też był takim "aktorem" xD
GDZIE JEST KUHHHWA KLEJNOT NILU POMARANCZOWY KRÓL, NAJWYBITNIEJSZY ARTYSTA WSZECHCZASÓW TESTOVIRON?
28:00
dodam że vichan jest odpowiedzialny za wystalkowanie testovirona
wcześniej napisałem komentarz do autora filmu jak wejść na chanwiki
ale mi chyba jutub wyrzucił bo dałem link do githuba
a nie wykop?
Sweet brokacik był trollem z założenia, ale przyciągał od czasu do czasu osoby, które myślały, że trafiły "na swoich". Vichan aka złoty okres polskich chanów powstał, zaraz po raidzie ruskich na erischana gdzie ten spadł z rowerka. Wojna podobno do teraz odbiera armaturę łazienkową od kurierów. Ciekawym miejscem z tamtych czasów było jeszcze forum "f23" xD ale to wszystko przepadło :/
Ibisz był wtedy wszędzie, prowadził wiele teleturniejów, zasłynął z nagłego odmłodnienia (operacje plastyczne?), i po prostu irytowało to wiele osób.
może też chodzić o członkostwo w polskiej partii przyjaciół piwa janusza rewińskiego (siary) który był przychylny środowiskom prawicowym
Jeśli chodzi o Internet przez telewizor, to na długo przez platformą N, istniał serwis Wirtualna Polska w ramach platformy Cyfra+ dostępny z poziomu dekodera, oczywiście z satelity, było to w 2001r.
Szanuję za taki research!
Miło się oglądało.
"Kosz na głowie" nie nazywał się przypadkiem "47 minut dręczenia"?
Tak
To już wiem czym był nie omówiony w icebergu Kacpira o lost media xd
Boże, pobieraczek... ile ja nerwów jako dzieciak przez to straciłem to hit. Straszyli sądem , wysyłali jakieś pisma... Istniała grupa na GG o nazwie nocne rozmowy przy kominku, w której znalazły się osoby oszukane przez tę witrynę.
Dobra nauczka na przyszłość, że nie podaje się swoich danych osobowych w Internecie.
Te melodyjki między warstwami są creepy...
Jak się przyzwyczaić to nie takie straszne
@@Pikelwu Racja. Dodają dzięki temu uroku fajnemu IceBergowi
5-ta warstwa ma według mnie najbardziej creepy melodyjkę z wszystkich, ale idzie się przyzwyczaić. A melodyjka przy 6-tej warstwie nie jest już taka creepy 🙂
Muzyczki z warstw od 2-5 to tak naprawdę ta sama co w warstwie 1., tylko zmodulowana
Ty chyba nie słyszałeś dźwięków między warstwami w icebergach Wojtiego.
najbardziej poryte fragmenty radia maryja? Czyżby nowy iceberg? :>
Kochanie wstawaj 2 cześć starego internetu właśnie dropneła
Nie spalem😅
41:13 dopiero teraz gdy ogladam tego iceberga trzeci raz domyśliłem sie co oznaczał zwrot "kur*o babilońska [...]" Wypowiadany podczas "zamawiania coli" w filmie "wojna polsko ruska"
Fakt, TE zdjęcia po katastrofie smoleńskiej nadal są w necie. Sprawdzałem przed chwilą. Kiedyś widziałem na LiveLeak jak ten portal jeszcze żył, czasem się przewiną na 4chanie na wątku politycznym
A ja powiem, że "anarchistyczna ksiązka kucharska" jest równie anarchistyczna co kucharska, kto ma wiedzieć ten wie, ale nie jest trudno sprawdzić kto ją wydał
Na Netfliksie był film dokumentalny o jej twórcy.
Fajnie sobie przypomnieć takie ciekawostki, które już dawno wyleciały z pamięci. Kom dla zasięgów 💪
Za super robotę :)
Do dziś pamiętam zdjęcie martwego Kaczyńskiego. Widziałem je kiedyś w jakimś filmiku na CDA.
Gdzie można to teraz zobaczyć?
@@devou9335 niestety nie wiem, szukałem ale nigdzie nie mogłem znaleźć
@@zywopotpl Ok nie szkodzi. Zjechałem komentarze niżej i tam była instrukcja gdzie szukać. Już widziałem zdjęcie kaczyńskiego bez ręki i 2 nóg.
Dopiero włączyłem ten iceberg i nie wiem czy to się w nim pojawi, ale pamiętam przeróbki gry Plemiona z Ivoną. W okolicach 2006 roku było ich pełno i z tego co pamiętam były bardzo śmieszne, szkoda że żadna się nie zachowała
przez te przejścia między warstwami budzę się i oglądam dalej, gdy puszczam sobie icebergi do snu XD
DOSLOWNIE mi sie zamykaja same oczy po czym slysze kolejna warstwe i ogladam dalej
Pamiętam jak oglądałem repotarz poświęcony "pobieraczkowi". Jedyna odpowiedź jaką udzielał przedstawiciel tego serwisu na pytania dziennikarza była "tajemnica przedsiębiorstwa". Nabrałem wtedy takiej awersji do tego określenia że każdego kto go używa traktuję jako potencjalnego oszusta.
ten kanał jest jednym z najlepszych i najbardziej pokojowych na polskim yt
Jak patrzę na Twoje profilowe, to można by zrobić Iceberg: Doki Doki Literature Club.
kurde mocne te zdjecia ze Smoleńska bo po filmie udalo mi sie je znaleźć, ale wydaje mi się że o ile jest to przekraczanie jakiejś intymności to daje trochę to obraz czym jest katastrofa lotnicza. Te zdjęcia to po prostu dokument historii, która też nie zawsze jest kolorowa. Zdjecia ofiar Auschwitz czy ofiar Wtc badz innych wypadkow, sa trochę jak obraz danego wydarzenia bez zadnej narracji, a osoby ktore chca dany temat znalezc zobaczyc zgadzajac sie w pelni na to, z zalozeniem ze nie będa tego podawac dalej jako zart, nie sa psychiczne czy cos ale ciekawe i maja prawo zobaczyc wydarzenia takie jakim byly, tylko do takich rzeczy powinno byc ciezko dotrzec zeby znalezli je tylko co chcą i ktorzy sa na to dojrzali.
Twoja stara ma internet na płycie
Brakowało mi wspominki o zamknięciu portalu jakim były napisy org. A dodatkowo zjawiska które było w okolicach 2003 gdzie skrót obrażliwy w zględem policji zyskał miano "chowaj windows do piwnicy" z tego co pamiętam to zaczęło się gdy policja zrobiła naloty na giełdy komputerowe
Naloty na giełdy zaczęły się jeszcze w końcówce lat 90', natomiast samo hasło zyskało popularność jak piszesz w 2003-2004.
Jedna uwaga jako osoby, która swego czasu robiła dużo przeróbek, z Ivoną.
Pawelzondzi to tak naprawdę WkurzonyGandalfCzarny czyli jeden z adminów Ciapskladu, a cała akcja byla baitem na Foreściaqu czy Hasaczu. Nie pamiętam dokładnie
pamiętam jak z plikostrady przyszedł mi list na fakeowe imię i nazwisko, trochę mnie to zestresowało, ale tata rozsądnie stwierdził że nie ma co im płacić i list z ostatnim przedsądowym wezwaniem do zapłaty skończył jako podpałka w piecu
Pamietam jak mając te 10 lat pobrałem coś z pobieraczka i potem jak usłyszałem w tv o tej stronie, to miesiąc chodziłem struty, ze mnie zamkną :(
Czy tylko mi się wydaje, że druga część jest bardziej mroczna niż pierwsza.
taka jest konwencja iceberga więc nic dziwnego
Uhh pobieraczek... Pamiętam to literalnie obsranie zbroi jak na maila dostałem powiadomienie. Byłem w podstawówce i szukałem materiałów do jakiejś prezentacji. Założyłem konto a potem zawiadomienie. Skasowałem maila rodzicom nic nie powiedziałem a potem przez pół roku miałem paranoję xDD
Moja ówczesna dziewczyna miała 16 lat, gdy dostała maila. Qwa wtedy 100 złotych to przynajmniej dla nas była niemal fortuna. Długo robiłem research, co potrzebują, by ja namierzyć, bo podała tylko imię prawdziwe, a resztę zmyślona XD ale paranoje i tak były.
Ogarnij znaczenie anglojęzycznego słowa którego używasz 😂
@@Kefirro87 a czemu niby jest niepoprawnie uzyte?
Tak XD Miałam tak samo, ale to już chyba plikostrada była. Potem wyczytałam w Internecie że to ściema, ale schizę miałam jeszcze długo i tak 😂
Kosz na głowie nauczyciela, aktualnie jest to technikum chodzę do tego Technikum co do nauczyciela sam także nie mam informacji nikt nic nie wie teraz nie dzieje się tyle na lekcjach w większości nauczyciele są trochę jak kolega z ławki można porozmawiać na spokojnie etc. nie spodziewałem się w Icebergu akurat tego filmiku/tematu heh
Jestem ogromnie zachwycony całym Icebergiem! Daję ci ogromny szacunek i brawa za dogłębny research, jaki musiałeś poświęcić wiele czasu, by odnaleźć trudne dostępne informacje. Zrobiłeś kawał fenomenalnej roboty! 😍
Nie miałam pojęcia, że Irena była emo Martynka, mega lubię jej kanał, ma super zdrowe podejście do diet
o wiele rzeczach nie wiadomo ludzi się zmieniają w lepsze lub gorsze 😅😅😅
Też sie zdziwiłam. Nie oglądam jej jakoś nagminnie, ale wiem kto to.
jak wy mnie zaimponowaliście tym outro