Czemu kłamiesz i umyślnie pomijasz polskie fora obrazkowe w Historii Memów? Każdy na zachodzie wie, skąd pochodzi np. Wojak, ale ty próbujesz zakłamać rzeczywistość korzystając z nieświadomości polskiego widza
@@dominojachaas Bo pomijasz fakt że polskie fora obrazkowe są autystyczne i by dążyli do usunięcia go z internetu gdyby dawał im światło atencji, tak jak usuneli pewną osobe od copypast kiedy zrobił on filmik z paru copypast z fora obrazkowego :) Dodatkowo osoba o nicku wojak twierdziła że owy obrazek pochodził z polskiego fora ale nie jest to pewne gdyż zdjęcie istniało w paru innych miejscach zanim zostało popularne.
W Metinie 15 lat temu poznałam chłopaka z drugiego końca Polski. Przyjaźniliśmy się te wszystkie lata. Od 6 lat jesteśmy razem, od 4 małżeństwem, a w tym roku w styczniu urodził nam się syn 😁 Oczywiście w gry gramy nieprzerwanie do dzisiaj ✌️ Brakuje tych starych czasów.
Umieram chory w łóżku ale ostatnie siły jakie mi zostały poświęcam na tego iceberga. Robisz dobra robotę a icebergi to trochę nisza na yt, brakuje kogoś kto by przecieral szlaki i dawał przykład całej reszcie jak to ma wyglądać.. A nie, przecież już mamy Ciebie ♥️ damn
Wiem, że co do komixxów przedstawiłeś dość negatywne zdanie na temat polepszającej się wizualnej jakości komixxów, jednak co muszę przyznać, ten portal dał jeszcze wtedy 9-letniej mnie takiej motywacji do nauki rysowania i tworzenia własnych historii, że dzisiaj pracuję zawodowo przy tworzeniu gier jako visual artist i coś tam czasem sobie publikuję w sieci z czego jestem naprawdę przeszczęśliwa :)
Panfu :'') założyłam konto około 2007 roku. pamiętam jak za dzieciaka siedziałam godzinami grając po szkole w Panfu, wszystkie misje przeszłam dziesiątki razy, a moją wiedzę z zakresu geografii i języka angielskiego w tamtym czasie czerpałam właśnie z Panfu, gdzie w podwodnej szkole można było nauczyć się bardzo przydatnych rzeczy... gdzieś jeszcze mam screeny i filmiki z lat około 2010-2012, szkoda, że tak skończyło bo to był kawał dobrej historii :'')
Brakowało mi takiego contentu na polskim RUclips :) część 1 super, dopadła mnie nuta nostalgii wspominając choćby Flasha czy NK. Z niecierpliwością czekam na cz. 2.
11:24 Dobra, muszę się wypowiedzieć o forach. Cóż, nie jestem użytkownikiem starego internetu i wszystkie te forumowe rzeczy to dla mnie czarna magia, ALE zgadzam się z jednym - jebać grupy na Facebooku, nienawidzę jego braku organizacji tematyk. 40:09 Ej, ja to pamiętam! Były próby używania tego syfu kiedyś. Teraz wiem czemu skończyło się na próbach.
Fajna podróż do przeszłości - o kilku rzeczach już zapomniałem, co ciekawe korzystałem ze wszystkiego o czym tu wspomniałeś. Ale miło było sobie przypomnieć :) Dzięki!
i jeszcze moviestar planet pamiętam jak założyłem tam kiedyś konto (nazwałem się Gta San Andreas i miałem dojebany róg na czole jprdl) ale nie ogarniałem gry i porzuciłem konto pamiętam jak było też chyba czasopismo z moviestar planet
Pamiętam jak ogłaszałem się jako twórca prostych stron internetowych i ludzie zgłaszali się oferując płatność w pulsarach kiedy ja nawet nie miałem konta na epulsie.
Z internetem pierwszy raz zetknąłem się w 1994 roku na uczelni. Aż do właśnie 1994-95 roku, o internecie praktycznie nie mówiło się w głównych mediach.
15:11 Łańcuszki Mam wrażenie, że to zjawisko występuje w kazdym społeczeństwie "rozwijającym się" (w kontekście kultury internetu). Dziś łańcuszki nadal się zdarzają wśród starszych osob w internecie, ale przede wszystkim to wciąż prężnie działające zjawisko np. w Indiach! Uważam, że ktoś powinien to zjawisko zbadać :p
Plemiona. Pamiętam lekcję z informatyki w podstawówce. To były okolice 2005 roku, jeszcze stara pracownia z kompami z Windowsem 98 i kineskopowymi monitorami. Któraś lekcja była wolną lekcją na zasadzie "róbcie co chcecie". Ktoś grał w plemiona. Ostatni rok studiów, to był chyba 2017 czy 2018 rok. Czekamy na zajęcia, swoją drogą na kierunku informatycznym, na korytarzu uczelni. Ktoś na smartfonie gra w Plemiona. To jest ponadczasowe.
Jeju tego typu Twoje filmu zalewają mnie tsunami wspomnień i nostalgii ^^ A'propos forum dyskusyjnych to coś tam się jeszcze ostało, szkoda, że często w bardzo zmienionych wersjach - stary hajp (hyperreal) na zawsze w serduszku
40:49 Teraz współczesnym zamiennikiem Plemion według mnie jest Coin Master, dlatego że trzeba pilnować 24/7 czy ktoś nie atakuje wioski (to samo było w plemionach)
Przydał by się podział na te ,, rozdziały " (te gdzie od RUclips gdzie pokazuje w jakich minutach jest dany dział i gdzie można sobie kliknąć żeby się tam przenieść) Mimo wszystko film bardzo fajny i udało mi się znaleźć odpowiedzi na kilka spraw, które zawsze mnie zastanawiały'
Uwielbiałam fora, siedziałam na nich praktycznie cały czas za dziecka. Gdy istniała jeszcze gra smoki nightwood to dzięki forum rozpoczęło się moje zainteresowanie edycją zdjęć i grafiką komputerową, zarabiałam walutę z gry robiąc ludziom banery na to forum. Na forach też dowiadywałam się wszystkiego na temat zwierząt ktore mnie interesowały a które są moją pasją przede wszystkim szczury, akwarystyka i terrarystyka. To terrarystyczne dalej jest w miarę aktywne i dalej przechowują wiele tematów. Szkoda że już nie są aż takie popularne ale mam nadzieję że to wróci. Te zwierzęce mają szanse przez zakaz sprzedaży zwierząt na Facebooku.
II wojna przeglądarek, czyli walka z hegemonią Internet Explorera w wersji 6, który był przestarzały i nie przestrzegał standardów. To były piękne czasy, to dla mnie jest wczesny internet, i chciałbym by coś o tym ktoś wspomniał... Początek - to upadek Netscape i zawłaszczenie sobie w zasadzie całego rynku przeglądarek przez IE. Koniec - tu można chyba przyjąć wypuszczenie na rynek Google Chrome; Google miał niesamowite możliwości jeśli chodzi o reklamę i szybko przejął sporą część rynku po Microsofcie. Ale żeby z IE6 ludzie się przesiedli na Firefoxa i Operę, trzeba było walczyć.
Ilę bym dał żeby choć na jeden dzień znowu być dzieciakiem, wrócić do czasów kafejek internetowych, wejść do mojej ulubionej i pograć z ludźmi z tamtych lat w cs'a.. Przez kilka lat kafejka była moim drugim domem..
oczywiście że istnieją, ale albo są konsekwentnie wyłączane, albo dotyczą niszowego zagadnienia, albo to cmentarzyska, na które nikt nie wchodzi. Nad czym sam ubolewam bo często korzystałem, była to kopalnia wiedzy i doświadczenia, no i nieśmiertelne wygasłe hostingi zdjęć.
Kocham te icebergi, dzięki temu odkryłem skąd jest ta gadająca kościana ryba. Wspomnienie jej tkwiło w głowie od ponad 15 lat. Zawsze myślałem, że to z jakieś kreskówki jak kapitan bomba a to tylko wirtulandia
2003-2004 rok, pamiętam jak dzisiaj, piąta klasa podstawówki, piątek. Czekałem na koniec lekcji aby iść do kafejki grać w gry na miniclipie. 1h - 3zł, 2h - 5zł 😄
Nie widze kolejnej części, bez afery z pobieraczkiem... Kto mial z nimi problemy ten wie co to problemy za dzieciaka. Ja osobiscie spalilem te ich pismow toalecie 😂 ale moi rodzice to przeżywali ...
pamiętam jak w Metinie (miałam z 10 lat) jakiś ziomek napisał mi, że jest administratorem, i że jak mu podam hasło i login do konta to mi doda ileśtam kasy. skończyłam wyczyszczona z WSZYSTKIEGO XD w tym z calego kompletu jakiejś zbroi na tym poziomie na którym już się świeciła (chyba 10?). Jezu, jak bardzo moja babcia była confused jak jedwo oddychałam becząc i zawodząc o tym.
Tibia to był swego czasu dobry biznes. Miałem znajomego w podstawówce, który dobrze ogarniał grę i robił konta, ekspił je, a potem sprzedawał w necie za jakieś 50-100 zł zależnie od poziomu, dla dzieciaka wówczas to było bogactwo :P
Rosyjscy gracze do tej pory są plagą na gamingowej arenie, ze względu na cheatowanie, trollowanie oraz ich zachowanie. Nie nawiązuje tutaj do żadnej obecnej sytuacji politycznej, medialnej, wojennej czy gospodarczej. Wspominam tylko o zwykłych prostych ludziach, angażujących się w świat gier i psujących zabawę innym...
Abstrahując od wartości merytorycznej icebergów, bardzo podoba mi się to że społeczność twórców zgromadzona wokół tego typu materiałów nawzajem siebie poleca, wrzuca informacje o swoich kanałach nawzajem gdzie chcące zgłębić konkretny temat osoby mogą rozwinąć temat
Lata 2005-2012 to dla mnie nostalgiczny prime time, korzystałem niemal ze wszystkiego co znajduje się na filmie. Wyobraźcie sobie, że za 10 lat w takim icebergu będzie jakiś fortnite, roblox, tiktoki etc. XD
@@antyantagonistx3612 czemu bez przesady? przecież niektóre rzeczy które tutaj są też były używane te 10-15 lat temu. Imo jak najbardziej możliwe że tak może być
@@szczurekpropagandy8753 Różnica jest jednak taka, że wtedy większość stron/usług były to produkty hobbystów i pasjonatów za które duża część nie miała jakiś większych pieniędzy. Albo np nie spodziewali się sukcesu, toteż nie mieli w planach rozwoju. Teraz te wszystkie wspomniane przez ciebie fortnite'y i tiktoki do globalne megakorporacje, które mają cały sztab ludzi dbający o rozwój marki czy usługi. Także jeśli ktoś nie popełni tragicznego w skutkach błędu (jak np Nokia która olała technologię smart czy Kodak który zlekceważył technologię cyfrowych zdjęć), to one będą z nami do końca internetu.
Plemiona: W miniony piątek prowadziłem zajęcia ze studentami. No i widzę, że mi jeden w coś klika, zamiast notować. Urządzam sobie spacer przez pracownię, patrzę, a tam co? W tle ArcGIS mieli dane, a na wierzchu koordynowanie rajdu w Plemionach. Chłopak rocznik 2003, więc gra tak stara jak on. Z samego szoku, że Plemiona nie dość, że jeszcze są, to gra w nie dzieciarnia, zostawiłem go w spokoju.
45 min czystej historii. Aż można wrócić do tych wspaniałych lat jak było dzieciakiem i odpalało się Mozilla, internet Explorer i grało się na lekcji w gry na wyspa gier. 😆
Jak sądzicie, co stoi za fenomenem Chomikuj, że prosperuje do dziś? :) jest to chyba już ostatnia i jedyna taka skarbnica również archiwalnych "internetaliów".
Pewnie sprytnie jest sformułowany regulamin, musisz się logować, do każdego konta przypisany jest mail więc nie jest do końca anonimowy i deklarujesz, że masz te dane legalnie. Można robić foldery prywatne, więc taki Obama czy inny ciul chuja wie co za treści tam masz, czy pirackie czy nie. No i przy sensownym użytkowaniu jest płatny, więc są w stanie się z tego utrzymać.
Jest jeszcze jeden temat, którego brakuje (może będzie w drugiej części). BLOGI. Takie klasyczne, np. na Onecie. W pewnym momencie każdy szanujący się internauta musiał mieć swojego bloga, na którym opisywał swoje codzienne życie.
Poznałam mojego męża na demotywatorach jak mieliśmy 15 lat. Byliśmy w związku na odległość przez dobre 6 lat, byliśmy z dwóch końców Polski. 3 lata temu udało się nam zamieszkać razem, w lipcu 2022 wzięliśmy ślub. I nie mogę być szczęśliwsza, dzięki demoty!
@@N4_Biezaco był kiedyś taki demotywator(niedemotywator) żeby każdy kto czuje się samotnie skomentował swój numer wtedy gadu gadu, napisał coś o sobie. I ludzie do siebie wzajemnie pisali.
Świetny materiał! Natomiast ze smutkiem słuchałem fragmentu o Forach Internetowych, ponieważ zgadzam się że jest to coś, czego grupki FB dalej nie potrafią zastąpić i ja sam od 2006 regularnie do dnia dzisiejszego na pewne fora zaglądam i wciąż jest tam ruch, ale faktem jest że to już jest coś, co trzeba młodszemu pokoleniu tłumaczyć, starość 😅
Każde forum to była pewnego rodzaju społeczność, ze swoją własną kulturą, wewnętrznymi memami i tak dalej. W sumie dobrze to opisał autor na przykładzie DarkWarez - tak naprawdę każde porządne forum, nawet nie zajmujące się rozpowszechnianiem pirackich treści, tak wyglądało. Niestety dziś one podupadły. Warto wspomnieć, że oprogramowanie Przema było tak naprawdę zestawem wtyczek do otwartoźródłowego skryptu phpBB2, którego funkcjonalność była dosyć biedna (chociaż właśnie pozwalało na tworzenie wtyczek, rozbudowujących jego funkcjonalność niemal bez ograniczeń), a właśnie wersja Przema pozwalała na dużo, dużo więcej. Potem weszło phpBB3, które w sumie wszystkie potrzebne funkcje już miało - i dzieło Przema trochę straciło rację bytu. Jeszcze bardzo popularny był taki serwis, jak fora.pl, który pozwalał na łatwe zakładanie własnego forum opartego na phpBB2 (akurat nie "by Przemo"), bez konieczności instalowania go na własnym serwerze (w dzisiejszej terminologii branży IT nazywałoby się to aplikacją chmurową w modelu SaaS, ale wtedy chyba nie było jeszcze takich pojęć). W pewnym momencie przejęty przez Gadu-Gadu, i wtedy problemem stała się olbrzymia liczba reklam.
Jejku, ja tez strasznie tesknie za forami. Duzo bardzo ciekawe bylo kopanie po jakis starych, dlugich dyskusjach. Chcialabym sobie czasem przejrzec stare forum o Sims 2 by przypomniec sobie pare ciekawostek czy odnalezc pierdoly, ktore pisalam w podstawowce, ale zdaje sie, ze w znacznej czesci przepadlo... Szkoda. Swietny material, czesci rzeczy nie pamietam, czesc milo bylo sobie przypomniec, dzieki :)
Fora internetowe był cudowne. Do teraz potrafią uratować mi tyłek przy naprawach samochodowych, lub domowych, czy też dotyczących gier z początku lat dwutysięcznych. A tak jak było wspomniane, na facebook'owych grupach wszystko po chwili ginie w zasypie innych postów, a nawet wyszukiwarka nie daje sobie często rady z tym co chcę znaleźć.
Ależ mnie nostalgia walnęła 😢❤ Z perspektywy czasu można powiedzieć, że stary internet był bardzo swojski (wiele polskich stron), beztroski, kolorowy, ciekawy. Dzisiejszy internet po prostu... Istnieje. Moje nastoletnie kuzynki siedzą tylko na TikToku, FB i YT, więc to już z pewnością nie to samo.
Też nostalgłem. Dziś net to patocelebryci, komercja, komercja, komercja i żebranie o atencję. A kiedyś jakoś tak beztrosko, jak ktoś wrzucał filmik to dla śmiechu. Jedyne pato to wyzywanie się na czacie gierek online. Eh...
Upadek warezów (jako zjawiska) był jedną z największych "bomb", jeśli chodzi o lost media. Przy tym wykop to jest pikuś. Z warezów można było wyciągnąć co się tylko chciało, a jeśli nie było na "świętej trójcy", to wystarczyło głębiej poszukać albo po prostu wrzucić post z zapytaniem i w 1-5 dni ktoś udostępniał nawet najbardziej egzotyczne rzeczy, łącznie z filmami z drugiego końca świata, które były kompletnie poza dystrybucją gdziekolwiek poza krajem produkcji. Jak i skąd ci ludzie to brali - nigdy nie pojmę.
@@fatalnywedrowiec1419 Obawiam się, że nie. Żeby takie rzeczy hulały, potrzebujesz, żeby kolejni użytkownicy posiadali jakiekolwiek kwalifikacje. A mamy postępującą analfabetyzację jak chodzi o internet - paradoksalnie ludzie urodzeni w świecie z internetem najsłabiej potrafią z niego korzystać.
😇To były naprawdę urocze czasy. Dzisiaj internet to już wytarte, znane, w pewien sposób nudne miejsce. Dawniej to było tak powszechne, a nie wszystkie technologie tak multimedialne. Dreszczyku dodawało choćby to, że dostęp do internetu bywał ograniczony, w tym limitowane łącze. Mój znajomy miał internet mobilny Blueconnect - całe 2GB na miesiąc 🙂Modem oczywiście był modułem PCMCIA. Dodatkowo wchodził RUclips i pierwsi vlogerzy, albo pierwsze paradokumenty jak Baśka Kwarc. To wzbudzało emocje, bo nie było jeszcze podobnych rzeczy. Dzisiaj tej magii już nie ma - Internet już spowszedniał, upowszechniły się inne rozwiązania. Jedyne czego szkoda, to mieliśmy mnóstwo krajowych portali i rozwiązań - jak w filmie. Wszystko naturalnie musiało upaść, bo zagraniczne rozwiązanie zawsze wydaje się fajniejsze. Szkoda.
Wstawka o Justinie Bieberze przypomniała mi o jeszcze jednej muzycznej ikonie tamtego okresu. Mam na myśli Rebbecę Black i jej utwór "Friday". Ponadto jeszcze nostalgia wywołana tym Icebergiem przypomniała mi o stronce MobileVice, gdzie można było znaleźć gierki java na telefon. Those were the days...
@@ericcartman1847 Ala Janosz- o której mówi się czasem, że była polską Rebeccą Black(moim zdaniem jest to krzywdzące dla niej akurat)- zaczęła karierę w 2002, więc sporo wcześniej.
@@romualdandrzejczak4093 Ja bardziej miałem na myśli to jak było ask.fm i Dj Remo tam wjechał wyciągając między innymi Dawida Kwiatkowskiego, Saszan, Sylwie Przybysz, tych braci Sikorskich chyba czy jak oni się nazywali
@@ericcartman1847 może źle pamiętam, ale wydaje mi się, że Rebbeca Black uzyskała „międzynarodowy rozgłos” swoją piosenką i swego czasu dużo się o niej mówiło i pisało w internetach. Jakby nie było, według mnie, zapisała się w historii internetu
33:00 W kontekście IRC-a słowo "op" jest skrótem od "operator" i oznacza kogoś w rodzaju moda/admina. Dzisiejsze "OP" to skrótowiec od "Original Poster" i oznacza założyciela wątku. Nie wiem skąd pochodzi, ale w takich miejscach jak 4chan było używane już bardzo dawno
Dziękuję bardzo za ogrom solidnej pracy! Ja jestem 03 i wiele rzeczy poznawałem już po boomie na nie: właśnie nonse, pasty czy gmd;) Fajnie jakbyś wspomniał o Grze w Życie, to chyba po grach najbardziej dopracowany artykuł na Nonsensopedii. Oczywiście jest przed nim słynne ostrzeżenie:D
Ja na Gadu Gadu jeździłem do ludzi których wylosowałem. Poznałem w ten sposób wiele różnych osób i różne miejscowości w całej Polsce. Wyzwaniem było czasem tam dojechać ale satysfakcja nieopisywalna. Jedną z osób która poznałem jest moja aktualna narzeczona. Mieszkamy razem juz 3 lata. ❤
Na początku lat 2000 mój ojciec i wujek założyli kafejkę internetowa. Ja (rocznik 1993) miałam przez to jednocześnie mega szacun na dzielni ale i wielu wrogów xD Moja wojna z chłopakami polegała na tym, że usuwałam skrót do counter strike z pulpitu myśląc, że usuwam im grę z wszystkich komputerów i już nie będą przychodzili do kafejki drzec jape xD
# przed obejrzeniem hej a to nie była ta stronka co później wysyłała scam ze trzeba cos zapłacić pamietam ze cos takiego kiedyś dostałam jak byłam dziewczynką
Darkwarez...Exsite...wspaniałe dzieciństwo, w którym będąc biednym smarkiem mogłem grać we wszystkie najnowsze gry i oglądać za friko seriale i filmy. Oj brak tego beztroskiego internetu. Fajnie mieć to w pamięci - ten beztroski internet, który pozbawiony był barier. Żal mi tych czasów, żal mi też trochę tych młodszych którzy tego już nie uświadczą. To był najlepszy internet.
@@pawedobrzynski1515 Tak, ale po prostu wspomniałem o obu tych stronach razem, bo lata temu towarzyszyły ludziom równocześnie. Korzystało się z jednej i drugiej strony.
ludzie nadal piracą, zmieniły się tylko sposoby. Każdy film czy serial netflixa znajdziesz za darmo w sieci, każdy nowy film kinowy. Nie gram już w gry, ale przypuszczam że i z tym nie będzie problemu. Muzykę w 99% można mieć z YT, nie trzeba już szukać na rapidach, zippyshare czy innych.
Fajne wideo, ale co do fotki błędnie to przedstawiłeś. Po pierwsze, fotka zawsze byłą nastawiona na poznawanie ludzi, czyli bardziej tinder niż instagram. A po drugie, z tego co się orientuje, fotka nadal dość dobrze sobie radzi. Po prostu nie jako portal społecznościowy a portal randkowy.
Najbardziej szkoda mi GG bo nadal uważam że GG jest lepsze od facebooka,messengera ale niestety nie ma sensu tam wchodzić jak nie ma nikogo a ci co zostali to nie da sie nikogo poznać i tak bo w okolicy nie ma nikogo sensowengo
ICR miał się jeszcze całkiem nieźle do 2016-17, kiedy zaczęła rosnąć popularność discorda i realnie zaczął tracić dopiero od 2018 w górę - przy czym "tracić" nie znaczy tutaj "umarł", jako że w przeciwieństwie do discorda zapewniał DUŻO większą anonimowość. Ale do tego czasu, IRC był on w zasadzie podstawowym sposobem komunikacji międzynarodowej, z wszystkimi zaletami, jakie mają fora internetowe, a bez jazd związanymi z mediami społecznościowymi. Nie wiem czy kiedykolwiek jakiś komunikator dorówna skali i otwartości IRCa, a przy tym jego prostoty w obsłudze. W ogóle też nie zgadzam się z tezą, że stanowi ciekawostkę albo jakieś niedobitki - jest raczej cechą pokoleniową. Ludzie, którzy z niego korzystali nadal z niego korzystają. Nie przybywa mu jakoś skokowo użytkowników, ale też nimi nie krwawi. Ba, sporo wieloletnich kanałów, które przeszły na discorda, bardzo szybko wróciły do IRCa.
ale mam przypominania:D
Idol przyszedł :O
Czemu kłamiesz i umyślnie pomijasz polskie fora obrazkowe w Historii Memów? Każdy na zachodzie wie, skąd pochodzi np. Wojak, ale ty próbujesz zakłamać rzeczywistość korzystając z nieświadomości polskiego widza
@@ReiAyanami1712
Siema Rei.
:_)
@@dominojachaas Bo pomijasz fakt że polskie fora obrazkowe są autystyczne i by dążyli do usunięcia go z internetu gdyby dawał im światło atencji, tak jak usuneli pewną osobe od copypast kiedy zrobił on filmik z paru copypast z fora obrazkowego :) Dodatkowo osoba o nicku wojak twierdziła że owy obrazek pochodził z polskiego fora ale nie jest to pewne gdyż zdjęcie istniało w paru innych miejscach zanim zostało popularne.
W Metinie 15 lat temu poznałam chłopaka z drugiego końca Polski. Przyjaźniliśmy się te wszystkie lata. Od 6 lat jesteśmy razem, od 4 małżeństwem, a w tym roku w styczniu urodził nam się syn 😁 Oczywiście w gry gramy nieprzerwanie do dzisiaj ✌️ Brakuje tych starych czasów.
Wow, gratulację i zdrówka dla młodego❤️
@@tobitobi369 dzięki wielkie 💙
@@mrs_mishka92 pochwale się bo miałem podobnie i dalej razem gramy w pla :D
Ta a w tej bajce były smoki
@@piotrnowak1527 to ze jestes stuleją nie znaczy, ze inni nie moga byc szczesliwy
Umieram chory w łóżku ale ostatnie siły jakie mi zostały poświęcam na tego iceberga. Robisz dobra robotę a icebergi to trochę nisza na yt, brakuje kogoś kto by przecieral szlaki i dawał przykład całej reszcie jak to ma wyglądać.. A nie, przecież już mamy Ciebie ♥️ damn
Tak samo z zapaleniem gardła ogladam
ŻYJ!
Ale pizdy z nas już umieramy bo gardziołko
@@berakfilip trochę masz racji stary ale ja już tak prawie tydzień jak baba z okresem tej :/ krwawie i nie zdycham
@@Mau5isdead co Ci jest? Też aktualnie sobie krwawię więc łącze się w bólu :'))
Wiem, że co do komixxów przedstawiłeś dość negatywne zdanie na temat polepszającej się wizualnej jakości komixxów, jednak co muszę przyznać, ten portal dał jeszcze wtedy 9-letniej mnie takiej motywacji do nauki rysowania i tworzenia własnych historii, że dzisiaj pracuję zawodowo przy tworzeniu gier jako visual artist i coś tam czasem sobie publikuję w sieci z czego jestem naprawdę przeszczęśliwa :)
Panfu :'')
założyłam konto około 2007 roku. pamiętam jak za dzieciaka siedziałam godzinami grając po szkole w Panfu, wszystkie misje przeszłam dziesiątki razy, a moją wiedzę z zakresu geografii i języka angielskiego w tamtym czasie czerpałam właśnie z Panfu, gdzie w podwodnej szkole można było nauczyć się bardzo przydatnych rzeczy... gdzieś jeszcze mam screeny i filmiki z lat około 2010-2012, szkoda, że tak skończyło bo to był kawał dobrej historii :'')
Niesamowity nakład pracy, takie materiały to istne złoto na naszej polskiej stronie YT 💖
Metin2 na miniaturce od razu chce się oglądać 🤠
Jak widzę tematykę to łapa w ciemno i oglądamy.
ciekawe kiedy powstanie zawód wirtualnego archeologa, albo studia na temat kultury internetowej
@@kaka123150 Już są gównokierunki typu socjologia, filologia, turystyka, rekreacja, więc czemu nie?
GG i NK powinni pokazywać jako idealny przykład zarżnięcia dobrych aplikacji usilnymi "ulepszeniami"
Zarznely je" fejsbuki i mesendzery " bo wszystko co amerykańskie to trzeba było kochać a co polskie to gowno
czekam niecierpliwie na part 2
Nawet nie było part 1
ja też czekam. Mocną nostalgię mam.
Super, za równe 112 minut oglądamy :)
Brakowało mi takiego contentu na polskim RUclips :) część 1 super, dopadła mnie nuta nostalgii wspominając choćby Flasha czy NK. Z niecierpliwością czekam na cz. 2.
Bardzo dobrze zrobiony odcinek 👍
11:24
Dobra, muszę się wypowiedzieć o forach. Cóż, nie jestem użytkownikiem starego internetu i wszystkie te forumowe rzeczy to dla mnie czarna magia, ALE zgadzam się z jednym - jebać grupy na Facebooku, nienawidzę jego braku organizacji tematyk.
40:09
Ej, ja to pamiętam! Były próby używania tego syfu kiedyś. Teraz wiem czemu skończyło się na próbach.
Fajna podróż do przeszłości - o kilku rzeczach już zapomniałem, co ciekawe korzystałem ze wszystkiego o czym tu wspomniałeś. Ale miło było sobie przypomnieć :) Dzięki!
Omg było panfu, ale moim zdaniem zabrakło wzmianki o Stardoll. To był hit xD
i jeszcze moviestar planet
pamiętam jak założyłem tam kiedyś konto (nazwałem się Gta San Andreas i miałem dojebany róg na czole jprdl) ale nie ogarniałem gry i porzuciłem konto
pamiętam jak było też chyba czasopismo z moviestar planet
imo o grach moglby byc oddzielny iceberg
Zajebisty materiał, piękne czasy ;-) dużą wiedzę posiadasz z tamtych czasów internetu
Pamiętam jak ogłaszałem się jako twórca prostych stron internetowych i ludzie zgłaszali się oferując płatność w pulsarach kiedy ja nawet nie miałem konta na epulsie.
Z internetem pierwszy raz zetknąłem się w 1994 roku na uczelni. Aż do właśnie 1994-95 roku, o internecie praktycznie nie mówiło się w głównych mediach.
witam pięknie, kiedy część 2?
podpinam
Jutro
NOSTALGIA. Jedyne co mogę powiedzieć oglądając ten odcinek.
Przed gadu gadu siedziało się na kanałach IRC ;)
Jak zawsze super film. Już nie mogę się doczekać 2 części.
Wróciły te wspomnienia z Panfu, moja ulubiona gra z dzieciństwa
do tego dnia znam tworce swords and sandals, genialny czlowiek, utrzymuje serie aż do dziś
Świetny materiał i szanuje za wstawki z Włodkiem Markowiczem :P
Człowieku przypomniałeś mi o istnieniu sieciaków, jestem ci bardzo wdzięczna!!
moje wspomnienie zostało odblokowane, dziękuję!
7:11 dzięki gadu gadu moi rodzice się poznali, i mega się cieszę że zostało stworzone, bo gdyby ni eono, mnie by tu nie było
Nie mogę się doczekać
15:11 Łańcuszki
Mam wrażenie, że to zjawisko występuje w kazdym społeczeństwie "rozwijającym się" (w kontekście kultury internetu).
Dziś łańcuszki nadal się zdarzają wśród starszych osob w internecie, ale przede wszystkim to wciąż prężnie działające zjawisko np. w Indiach! Uważam, że ktoś powinien to zjawisko zbadać :p
Plemiona.
Pamiętam lekcję z informatyki w podstawówce. To były okolice 2005 roku, jeszcze stara pracownia z kompami z Windowsem 98 i kineskopowymi monitorami. Któraś lekcja była wolną lekcją na zasadzie "róbcie co chcecie". Ktoś grał w plemiona.
Ostatni rok studiów, to był chyba 2017 czy 2018 rok. Czekamy na zajęcia, swoją drogą na kierunku informatycznym, na korytarzu uczelni. Ktoś na smartfonie gra w Plemiona.
To jest ponadczasowe.
Jak zawsze świetna robota, czekanko na część drugą! :-D
Mimo całej tej fantastycznej technologii jaką mamy obecnie chętnie bym wrócił do tamtych lat.
Stary internet to dla mnie lata 1994-2000. Pisałem wtedy swoje strony w HTMLu dbająć o oszczędny kod źródłowy.
Jeju tego typu Twoje filmu zalewają mnie tsunami wspomnień i nostalgii ^^ A'propos forum dyskusyjnych to coś tam się jeszcze ostało, szkoda, że często w bardzo zmienionych wersjach - stary hajp (hyperreal) na zawsze w serduszku
won ćpunie
Ja miałem 8-cyfrowy nr na GG….hmmm🤔 Btw super film - masa wspomnień! Dzięki!
Ten film mogę podsumować moim ulubionym powiedzeniem: chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle.
w ogóle zawsze mi się wydawało że starego internetu nie doświadczyłem, ale z tego filmiku wynika że znam większość rzeczy stamtąd
40:49 Teraz współczesnym zamiennikiem Plemion według mnie jest Coin Master, dlatego że trzeba pilnować 24/7 czy ktoś nie atakuje wioski (to samo było w plemionach)
Przydał by się podział na te ,, rozdziały " (te gdzie od RUclips gdzie pokazuje w jakich minutach jest dany dział i gdzie można sobie kliknąć żeby się tam przenieść)
Mimo wszystko film bardzo fajny i udało mi się znaleźć odpowiedzi na kilka spraw, które zawsze mnie zastanawiały'
Szczerze mówiąc, można iść się zrzygać na fakt, że w dzisiejszych czasach internetem rządzi głównie kilka amerykańskich gigantów
Doskonale przygotowany materiał, jestem pod wrażeniem! A mój numer gadu gadu nadal pamiętam xD
Dobra robota!
Jak zwykle świetny odcinek, chętnie podrzucę przy okazji pomysł na Iceberg o Polskich Miejskich Legendach, mogłoby być ciekawie
Sprawdź kanał Wojti2000, tam znajdziesz to czego szukasz :)
Giga robota. Liczę na entry o mfo patrząc na to ile tutaj potężnych gierek z pierwszej dekady XXI w.
Siema, moje życie nie ma sensu więc znalazłem stary modem i komputer. Pobieranie filmu w 360p: 1 dzień
Mój pierwszy kontakt z netem to 1997 w elektryku, Altavista i okno na świat się otworzyło😁
Uwielbiałam fora, siedziałam na nich praktycznie cały czas za dziecka. Gdy istniała jeszcze gra smoki nightwood to dzięki forum rozpoczęło się moje zainteresowanie edycją zdjęć i grafiką komputerową, zarabiałam walutę z gry robiąc ludziom banery na to forum. Na forach też dowiadywałam się wszystkiego na temat zwierząt ktore mnie interesowały a które są moją pasją przede wszystkim szczury, akwarystyka i terrarystyka. To terrarystyczne dalej jest w miarę aktywne i dalej przechowują wiele tematów. Szkoda że już nie są aż takie popularne ale mam nadzieję że to wróci. Te zwierzęce mają szanse przez zakaz sprzedaży zwierząt na Facebooku.
II wojna przeglądarek, czyli walka z hegemonią Internet Explorera w wersji 6, który był przestarzały i nie przestrzegał standardów. To były piękne czasy, to dla mnie jest wczesny internet, i chciałbym by coś o tym ktoś wspomniał...
Początek - to upadek Netscape i zawłaszczenie sobie w zasadzie całego rynku przeglądarek przez IE. Koniec - tu można chyba przyjąć wypuszczenie na rynek Google Chrome; Google miał niesamowite możliwości jeśli chodzi o reklamę i szybko przejął sporą część rynku po Microsofcie. Ale żeby z IE6 ludzie się przesiedli na Firefoxa i Operę, trzeba było walczyć.
moj tata grał w plemiona. dzieki bogu ze odpuscil raz i juz nie gral
Czateria interia! To były moje początki
ale wspomnienia odblokowałeś... wow
Ilę bym dał żeby choć na jeden dzień znowu być dzieciakiem, wrócić do czasów kafejek internetowych, wejść do mojej ulubionej i pograć z ludźmi z tamtych lat w cs'a..
Przez kilka lat kafejka była moim drugim domem..
Fora istnieją do dziś.
Niektóre używam kilkanaście lat.
oczywiście że istnieją, ale albo są konsekwentnie wyłączane, albo dotyczą niszowego zagadnienia, albo to cmentarzyska, na które nikt nie wchodzi. Nad czym sam ubolewam bo często korzystałem, była to kopalnia wiedzy i doświadczenia, no i nieśmiertelne wygasłe hostingi zdjęć.
Kocham te icebergi, dzięki temu odkryłem skąd jest ta gadająca kościana ryba. Wspomnienie jej tkwiło w głowie od ponad 15 lat. Zawsze myślałem, że to z jakieś kreskówki jak kapitan bomba a to tylko wirtulandia
2003-2004 rok, pamiętam jak dzisiaj, piąta klasa podstawówki, piątek. Czekałem na koniec lekcji aby iść do kafejki grać w gry na miniclipie. 1h - 3zł, 2h - 5zł 😄
Gadu gadu dało mi posmakować prawdziwej miłości w 2004, trwała 6 lat było zajebiscie teraz nowe czasy trzeba ogarniać
Nie widze kolejnej części, bez afery z pobieraczkiem... Kto mial z nimi problemy ten wie co to problemy za dzieciaka. Ja osobiscie spalilem te ich pismow toalecie 😂 ale moi rodzice to przeżywali ...
9:24 można grać pobierasz flashpoint i lecisz
Za każdym razem jak słyszę enter the east to mnie ciary przechodzą
pamiętam jak w Metinie (miałam z 10 lat) jakiś ziomek napisał mi, że jest administratorem, i że jak mu podam hasło i login do konta to mi doda ileśtam kasy. skończyłam wyczyszczona z WSZYSTKIEGO XD w tym z calego kompletu jakiejś zbroi na tym poziomie na którym już się świeciła (chyba 10?). Jezu, jak bardzo moja babcia była confused jak jedwo oddychałam becząc i zawodząc o tym.
Świetny materiał !
Jestem zbyt upokorzony by przyznać się ile godzin spędzałem na panfu
Ile? 😃
Tibia to był swego czasu dobry biznes. Miałem znajomego w podstawówce, który dobrze ogarniał grę i robił konta, ekspił je, a potem sprzedawał w necie za jakieś 50-100 zł zależnie od poziomu, dla dzieciaka wówczas to było bogactwo :P
Do tej pory tak jest😊
Gdzie jest Damianero i Filozofero?
Ile bym dał żeby epuls dzisiaj jeszcze żył w swojej starej wersji... ehhh
Niby pochodzę z czasów gdy internet dopiero pojawiał się w Polsce, ale tak wielu rzeczy nie kojarzę! Pod kamieniem się wychowałam chyba
Nie. Po prostu miałaś realne życie, a nie spróbowałaś być przegrywem bez życia w raczkującym internecie.
Rosyjscy gracze do tej pory są plagą na gamingowej arenie, ze względu na cheatowanie, trollowanie oraz ich zachowanie. Nie nawiązuje tutaj do żadnej obecnej sytuacji politycznej, medialnej, wojennej czy gospodarczej. Wspominam tylko o zwykłych prostych ludziach, angażujących się w świat gier i psujących zabawę innym...
Od zawsze i wszędzie największa zmora
Kiedyś było jakoś lepiej teraz zostały wspomnienia
czekam na więcej, to jest zajebiste!
Abstrahując od wartości merytorycznej icebergów, bardzo podoba mi się to że społeczność twórców zgromadzona wokół tego typu materiałów nawzajem siebie poleca, wrzuca informacje o swoich kanałach nawzajem gdzie chcące zgłębić konkretny temat osoby mogą rozwinąć temat
pierwsze co przeczytałem w tym komentarzu to "abstrachuje" XD
Tak szczerze. To mi turbo przypomina element starego youtuba 2k12 którego już nie ma i brakuje
a mi sie to nie podoba i nakop se do dupy kopow gamoniu .
Ale lizodup
bo każdy na tym korzysta i więcej osób przyciągają takie treści
Lata 2005-2012 to dla mnie nostalgiczny prime time, korzystałem niemal ze wszystkiego co znajduje się na filmie. Wyobraźcie sobie, że za 10 lat w takim icebergu będzie jakiś fortnite, roblox, tiktoki etc. XD
Bez przesady
@@antyantagonistx3612 czemu bez przesady? przecież niektóre rzeczy które tutaj są też były używane te 10-15 lat temu. Imo jak najbardziej możliwe że tak może być
@@szczurekpropagandy8753 Różnica jest jednak taka, że wtedy większość stron/usług były to produkty hobbystów i pasjonatów za które duża część nie miała jakiś większych pieniędzy. Albo np nie spodziewali się sukcesu, toteż nie mieli w planach rozwoju. Teraz te wszystkie wspomniane przez ciebie fortnite'y i tiktoki do globalne megakorporacje, które mają cały sztab ludzi dbający o rozwój marki czy usługi. Także jeśli ktoś nie popełni tragicznego w skutkach błędu (jak np Nokia która olała technologię smart czy Kodak który zlekceważył technologię cyfrowych zdjęć), to one będą z nami do końca internetu.
2007 i 2008 to był peak :)
Roblox istnieje od 2006 więc to też jakby te czasy
Plemiona:
W miniony piątek prowadziłem zajęcia ze studentami. No i widzę, że mi jeden w coś klika, zamiast notować. Urządzam sobie spacer przez pracownię, patrzę, a tam co? W tle ArcGIS mieli dane, a na wierzchu koordynowanie rajdu w Plemionach. Chłopak rocznik 2003, więc gra tak stara jak on. Z samego szoku, że Plemiona nie dość, że jeszcze są, to gra w nie dzieciarnia, zostawiłem go w spokoju.
45 min czystej historii. Aż można wrócić do tych wspaniałych lat jak było dzieciakiem i odpalało się Mozilla, internet Explorer i grało się na lekcji w gry na wyspa gier. 😆
O 45 min za krótkie. Ale film petarda.
Ja takiego szczęścia nie miałem
Bez kitu, tak się robiło xD I te prace robione na odwal się z informatyki jak najszybciej żeby sobie można więcej pograć było
A odmieniania rzeczowników na tych lekcjach to już cię nie nauczono? "Mozilla Firefoksa", "Internet Explorera", "WyspieGier".
@@dominojachaas 🤓
Jestem tak stary, że internet miałem w dodatku „Na luzie” na płytach CD-Action 😄
No to jest nas dwóch xD a właściwie to 72
O w pytę 🤦 faktycznie... Jestem tak stary, że aż o tym zapomniałem 🤦... Dzięki za wsparcie w walce z moim alzheimerem 😅🫵👍
Kolego internet był na płytach w Cyber
Chodzą pogłoski, że kilka osób miało internet na 3.5" dyskietce....
@@Cyklon-A ja jestem z czasów stacji dyskietek do commodore. Kto miał myszkę do commodore?
Jak sądzicie, co stoi za fenomenem Chomikuj, że prosperuje do dziś? :) jest to chyba już ostatnia i jedyna taka skarbnica również archiwalnych "internetaliów".
to że można tam znaleźć niemal wszystko, łatwo i za małą kasę
Pewnie sprytnie jest sformułowany regulamin, musisz się logować, do każdego konta przypisany jest mail więc nie jest do końca anonimowy i deklarujesz, że masz te dane legalnie.
Można robić foldery prywatne, więc taki Obama czy inny ciul chuja wie co za treści tam masz, czy pirackie czy nie.
No i przy sensownym użytkowaniu jest płatny, więc są w stanie się z tego utrzymać.
Przegrali w sądzie najwyższym więc za niedługo już nic nie będzie stało
Chomikuj to był ratunek na studiach, jako skarbnica podkładek do projektów, norm itp. Korzystałem jeszcze te parę lat temu.
@@granie3008 miesięcy minęło od twojego wpisu a chomik dalej biega w kołowrotku 😛👍
Pamiętam ten moment zdziwienia jak dowiedziałem się, że goście z 5 sposobów na byli twórcami Spryciarzy.
nie wiedziałem xD to ja teraz mam zdziwionko
Jest jeszcze jeden temat, którego brakuje (może będzie w drugiej części). BLOGI. Takie klasyczne, np. na Onecie. W pewnym momencie każdy szanujący się internauta musiał mieć swojego bloga, na którym opisywał swoje codzienne życie.
pamiętam jak blo.onet się kasował i ten żal dupy kiedy przegapiło sie ostatni termin przeniesiena czy zgrania danych i teksty przepadły :
Właśnie obejrzałem Iceberg, i teraz nie mogę się doczekać drugiej części
O siema wojti. Czekam na kolejny iceberg od ciebie
Siema
cześć wojti
za 10 dni
o siema, btw twój kanał odkryłem bo szukałem icebergów podobnych do tych tutaj
No i nie wiem kiedy zleciało 45 minut, łyknąłbym drugą część bez mrugnięcia okiem, świetny iceberg
Ja teraz oglądam, także druga część łykne, tak jak piszesz. 😊
Poznałam mojego męża na demotywatorach jak mieliśmy 15 lat. Byliśmy w związku na odległość przez dobre 6 lat, byliśmy z dwóch końców Polski. 3 lata temu udało się nam zamieszkać razem, w lipcu 2022 wzięliśmy ślub. I nie mogę być szczęśliwsza, dzięki demoty!
Jak na demotywatorach xD
@@N4_Biezaco był kiedyś taki demotywator(niedemotywator) żeby każdy kto czuje się samotnie skomentował swój numer wtedy gadu gadu, napisał coś o sobie. I ludzie do siebie wzajemnie pisali.
Mnie nie poznalas wiec nie jestes najszczesliwsza
@@jezuschrystus.69 A jestem! :)
@@magdalenatalik to wpadaj na weekend do mnie do sopotu to sie przekonasz ;)
Świetny materiał! Natomiast ze smutkiem słuchałem fragmentu o Forach Internetowych, ponieważ zgadzam się że jest to coś, czego grupki FB dalej nie potrafią zastąpić i ja sam od 2006 regularnie do dnia dzisiejszego na pewne fora zaglądam i wciąż jest tam ruch, ale faktem jest że to już jest coś, co trzeba młodszemu pokoleniu tłumaczyć, starość 😅
"młodsze pokolenie"
Nie baw się w eufemizmy, mów wprost "zoomerzy" i "oskarki"
Każde forum to była pewnego rodzaju społeczność, ze swoją własną kulturą, wewnętrznymi memami i tak dalej. W sumie dobrze to opisał autor na przykładzie DarkWarez - tak naprawdę każde porządne forum, nawet nie zajmujące się rozpowszechnianiem pirackich treści, tak wyglądało. Niestety dziś one podupadły.
Warto wspomnieć, że oprogramowanie Przema było tak naprawdę zestawem wtyczek do otwartoźródłowego skryptu phpBB2, którego funkcjonalność była dosyć biedna (chociaż właśnie pozwalało na tworzenie wtyczek, rozbudowujących jego funkcjonalność niemal bez ograniczeń), a właśnie wersja Przema pozwalała na dużo, dużo więcej. Potem weszło phpBB3, które w sumie wszystkie potrzebne funkcje już miało - i dzieło Przema trochę straciło rację bytu.
Jeszcze bardzo popularny był taki serwis, jak fora.pl, który pozwalał na łatwe zakładanie własnego forum opartego na phpBB2 (akurat nie "by Przemo"), bez konieczności instalowania go na własnym serwerze (w dzisiejszej terminologii branży IT nazywałoby się to aplikacją chmurową w modelu SaaS, ale wtedy chyba nie było jeszcze takich pojęć). W pewnym momencie przejęty przez Gadu-Gadu, i wtedy problemem stała się olbrzymia liczba reklam.
Jejku, ja tez strasznie tesknie za forami. Duzo bardzo ciekawe bylo kopanie po jakis starych, dlugich dyskusjach. Chcialabym sobie czasem przejrzec stare forum o Sims 2 by przypomniec sobie pare ciekawostek czy odnalezc pierdoly, ktore pisalam w podstawowce, ale zdaje sie, ze w znacznej czesci przepadlo... Szkoda. Swietny material, czesci rzeczy nie pamietam, czesc milo bylo sobie przypomniec, dzieki :)
@Vasto Rogis no nie wiem, dla mnie ma discordzie jest zbyt duży chaos 😅
Forum the sims setki wspomnień
Fora internetowe był cudowne. Do teraz potrafią uratować mi tyłek przy naprawach samochodowych, lub domowych, czy też dotyczących gier z początku lat dwutysięcznych. A tak jak było wspomniane, na facebook'owych grupach wszystko po chwili ginie w zasypie innych postów, a nawet wyszukiwarka nie daje sobie często rady z tym co chcę znaleźć.
Elektroda tak mocno
Ależ mnie nostalgia walnęła 😢❤ Z perspektywy czasu można powiedzieć, że stary internet był bardzo swojski (wiele polskich stron), beztroski, kolorowy, ciekawy. Dzisiejszy internet po prostu... Istnieje. Moje nastoletnie kuzynki siedzą tylko na TikToku, FB i YT, więc to już z pewnością nie to samo.
avicii pfp
@@regav62 tak jest 😎
XD
Też nostalgłem. Dziś net to patocelebryci, komercja, komercja, komercja i żebranie o atencję. A kiedyś jakoś tak beztrosko, jak ktoś wrzucał filmik to dla śmiechu. Jedyne pato to wyzywanie się na czacie gierek online. Eh...
@@KrzysztoporTV Ok boomer
Upadek warezów (jako zjawiska) był jedną z największych "bomb", jeśli chodzi o lost media. Przy tym wykop to jest pikuś. Z warezów można było wyciągnąć co się tylko chciało, a jeśli nie było na "świętej trójcy", to wystarczyło głębiej poszukać albo po prostu wrzucić post z zapytaniem i w 1-5 dni ktoś udostępniał nawet najbardziej egzotyczne rzeczy, łącznie z filmami z drugiego końca świata, które były kompletnie poza dystrybucją gdziekolwiek poza krajem produkcji. Jak i skąd ci ludzie to brali - nigdy nie pojmę.
Ano właśnie - czy istnieje coś podobnego dzisiaj? Pewne rzeczy są poza zasięgiem, nawet na chomikuj coraz ciężej znaleźć pewien content
@@fatalnywedrowiec1419 Obawiam się, że nie. Żeby takie rzeczy hulały, potrzebujesz, żeby kolejni użytkownicy posiadali jakiekolwiek kwalifikacje. A mamy postępującą analfabetyzację jak chodzi o internet - paradoksalnie ludzie urodzeni w świecie z internetem najsłabiej potrafią z niego korzystać.
😇To były naprawdę urocze czasy. Dzisiaj internet to już wytarte, znane, w pewien sposób nudne miejsce. Dawniej to było tak powszechne, a nie wszystkie technologie tak multimedialne. Dreszczyku dodawało choćby to, że dostęp do internetu bywał ograniczony, w tym limitowane łącze. Mój znajomy miał internet mobilny Blueconnect - całe 2GB na miesiąc 🙂Modem oczywiście był modułem PCMCIA. Dodatkowo wchodził RUclips i pierwsi vlogerzy, albo pierwsze paradokumenty jak Baśka Kwarc. To wzbudzało emocje, bo nie było jeszcze podobnych rzeczy. Dzisiaj tej magii już nie ma - Internet już spowszedniał, upowszechniły się inne rozwiązania. Jedyne czego szkoda, to mieliśmy mnóstwo krajowych portali i rozwiązań - jak w filmie. Wszystko naturalnie musiało upaść, bo zagraniczne rozwiązanie zawsze wydaje się fajniejsze. Szkoda.
Wstawka o Justinie Bieberze przypomniała mi o jeszcze jednej muzycznej ikonie tamtego okresu. Mam na myśli Rebbecę Black i jej utwór "Friday". Ponadto jeszcze nostalgia wywołana tym Icebergiem przypomniała mi o stronce MobileVice, gdzie można było znaleźć gierki java na telefon.
Those were the days...
Tak szczerze. To takich gwiazdek było od zajeb... i później próbowali je tworzyć nawet w Polsce xD
@@ericcartman1847 Ala Janosz- o której mówi się czasem, że była polską Rebeccą Black(moim zdaniem jest to krzywdzące dla niej akurat)- zaczęła karierę w 2002, więc sporo wcześniej.
@@romualdandrzejczak4093 Ja bardziej miałem na myśli to jak było ask.fm i Dj Remo tam wjechał wyciągając między innymi Dawida Kwiatkowskiego, Saszan, Sylwie Przybysz, tych braci Sikorskich chyba czy jak oni się nazywali
@@ericcartman1847 może źle pamiętam, ale wydaje mi się, że Rebbeca Black uzyskała „międzynarodowy rozgłos” swoją piosenką i swego czasu dużo się o niej mówiło i pisało w internetach. Jakby nie było, według mnie, zapisała się w historii internetu
aktualnie Rebbeca nagrywa niezłą muzykę i fajnie śpiewa
33:00
W kontekście IRC-a słowo "op" jest skrótem od "operator" i oznacza kogoś w rodzaju moda/admina. Dzisiejsze "OP" to skrótowiec od "Original Poster" i oznacza założyciela wątku. Nie wiem skąd pochodzi, ale w takich miejscach jak 4chan było używane już bardzo dawno
Dziękuję bardzo za ogrom solidnej pracy! Ja jestem 03 i wiele rzeczy poznawałem już po boomie na nie: właśnie nonse, pasty czy gmd;) Fajnie jakbyś wspomniał o Grze w Życie, to chyba po grach najbardziej dopracowany artykuł na Nonsensopedii. Oczywiście jest przed nim słynne ostrzeżenie:D
Najlepszy był artykuł o Ronaldinho w domu starców jak przeszedł do Ac Milanu
@@ericcartman1847 o albo wyścigi wózkami inwaldzikimi hahah przypomniałeś mi o tym
Mój ulubiony artykuł to ten przedstawiający grupę Scooter jako wrażliwych, śpiewających poetów.
Ja na Gadu Gadu jeździłem do ludzi których wylosowałem. Poznałem w ten sposób wiele różnych osób i różne miejscowości w całej Polsce. Wyzwaniem było czasem tam dojechać ale satysfakcja nieopisywalna. Jedną z osób która poznałem jest moja aktualna narzeczona. Mieszkamy razem juz 3 lata. ❤
Na początku lat 2000 mój ojciec i wujek założyli kafejkę internetowa. Ja (rocznik 1993) miałam przez to jednocześnie mega szacun na dzielni ale i wielu wrogów xD
Moja wojna z chłopakami polegała na tym, że usuwałam skrót do counter strike z pulpitu myśląc, że usuwam im grę z wszystkich komputerów i już nie będą przychodzili do kafejki drzec jape xD
ja pamietam jak na dyskietke skopiowalem od kuzyna skrót z pulpitu simsów i chciałem to odpalić na swoim komputerze XD
@@MrTomScja zrobiłem lepiej, skrót counter strike z pulpitu przerzuciłem na Sony Ericsson k510i i wierzyłem, że zadziała 😂
Ja sprzedałem za 50 zł w 1999 roku internet na dyskietce kolesiowi z bloku obok rzadzilem potem w szkolnym sklepiku
Może następny iceberg o grach na flasha? Chętnie posłuchałbym np. o Club Marian
Jestem za.
3/4 materiału zapewni demonetyzację, więc nie wiem czy się podejmie xD
@@kamilsz2336 tak czy siak, byłoby cudownie
Jeszcze jest madness combat: Project nexus (classic)
a club marian to nie na shockwave?
Oczywiście, że ostatnie nagranie w następnej części to będzie sławny pobieraczek :)
# przed obejrzeniem
hej a to nie była ta stronka co później wysyłała scam ze trzeba cos zapłacić pamietam ze cos takiego kiedyś dostałam jak byłam dziewczynką
@@agtbrdsrcrspkt4007 Tak, o to chodzi
Panfu to chyba ostania rzecz jakiej się tutaj spodziewałam xD A jednak okazuje się, że kawał historii
Darkwarez...Exsite...wspaniałe dzieciństwo, w którym będąc biednym smarkiem mogłem grać we wszystkie najnowsze gry i oglądać za friko seriale i filmy. Oj brak tego beztroskiego internetu. Fajnie mieć to w pamięci - ten beztroski internet, który pozbawiony był barier. Żal mi tych czasów, żal mi też trochę tych młodszych którzy tego już nie uświadczą. To był najlepszy internet.
Darkwarez ooo tak 😄
Exsite dalej funkcjonuje.
@@pawedobrzynski1515 Tak, ale po prostu wspomniałem o obu tych stronach razem, bo lata temu towarzyszyły ludziom równocześnie. Korzystało się z jednej i drugiej strony.
ludzie nadal piracą, zmieniły się tylko sposoby. Każdy film czy serial netflixa znajdziesz za darmo w sieci, każdy nowy film kinowy. Nie gram już w gry, ale przypuszczam że i z tym nie będzie problemu. Muzykę w 99% można mieć z YT, nie trzeba już szukać na rapidach, zippyshare czy innych.
Sam kiblowalem w 1 gimnazjum przez metina bo nie chodzilem do szkoly tylko expilem, wspaniale czasy to byli XD
Czym się dzisiaj zajmujesz?
@@jinx55555 sieka cebulkę
@@volumenot na czarno
W gimnazjum miałem więcej czasu gry na postaci niż spędziłem w szkole haha
Kurwa, mam tak samo 2 klasa gimnazjum i przez metka XD
Uwielbiam icebergi jedyny kanał co robi regularnie.
Fajne wideo, ale co do fotki błędnie to przedstawiłeś. Po pierwsze, fotka zawsze byłą nastawiona na poznawanie ludzi, czyli bardziej tinder niż instagram. A po drugie, z tego co się orientuje, fotka nadal dość dobrze sobie radzi. Po prostu nie jako portal społecznościowy a portal randkowy.
Najbardziej szkoda mi GG bo nadal uważam że GG jest lepsze od facebooka,messengera ale niestety nie ma sensu tam wchodzić jak nie ma nikogo a ci co zostali to nie da sie nikogo poznać i tak bo w okolicy nie ma nikogo sensowengo
ICR miał się jeszcze całkiem nieźle do 2016-17, kiedy zaczęła rosnąć popularność discorda i realnie zaczął tracić dopiero od 2018 w górę - przy czym "tracić" nie znaczy tutaj "umarł", jako że w przeciwieństwie do discorda zapewniał DUŻO większą anonimowość. Ale do tego czasu, IRC był on w zasadzie podstawowym sposobem komunikacji międzynarodowej, z wszystkimi zaletami, jakie mają fora internetowe, a bez jazd związanymi z mediami społecznościowymi. Nie wiem czy kiedykolwiek jakiś komunikator dorówna skali i otwartości IRCa, a przy tym jego prostoty w obsłudze. W ogóle też nie zgadzam się z tezą, że stanowi ciekawostkę albo jakieś niedobitki - jest raczej cechą pokoleniową. Ludzie, którzy z niego korzystali nadal z niego korzystają. Nie przybywa mu jakoś skokowo użytkowników, ale też nimi nie krwawi. Ba, sporo wieloletnich kanałów, które przeszły na discorda, bardzo szybko wróciły do IRCa.